Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Ranking

Popularna zawartość

Wyświetla najczęściej polubioną zawartość w 27.11.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. A FEW MOMENTS LATER... A FEW DAYS LATER... TOMORROW AIN'T PROMISED
    23 polubień
  2. Smoke Bastards MC to klub z wieloletnią tradycją podtrzymywaną od 1980 roku. Jeden z prekursorów wielorasowych klubów motocyklowych w So San. Łącznie do klubu należy ponad tysiąc członków, rozrzuconych po siedmiu oddziałach w San Diego, Dallas, Los Santos, Liberty City, Paleto Bay, Sandy Shores oraz Oregonie. Wciągu 41 lat istnienia klubu, zorganizowali oni łącznie trzynaście zbiórek charytatywnych w której każda opiewała o kwotę przekraczającą 500.000 USD. Klub przez niektórych uważany za wyjęty spod prawa, aktywnie udziela się w mediach, a w oczach wielu mieszkańców uważany jest za bardzo przyjazdy dla osób spoza środowiska bikerskiego. "Ride for a Boyce" to czternasty rajd charytatywny organizowany przez SBMC. Tym razem bikerzy wyjątkowo, nie tylko chcą pomóc ale potrzebują pomocy, osobą na którą organizowana jest zbiórka to były Vice President oddziału w Los Santos, Boyce Dryer. Boyce Dryer, były Vice President oddziału Smoke Bastards MC w Los Santos zachorował na nowotwór, jakim jest glejak. skąpodrzewiak (łac. oligodendroglioma) – rośnie najczęściej w okolicy płatów czołowych mózgu w istocie białej. Mimo powolnego wzrostu, może we wczesnej fazie rozwoju szerzyć się przez spoidło wielkie na przeciwległą półkulę mózgu (obraz "motyla" w tomografii komputerowej). W późniejszych okresach rozwoju nacieka korę mózgu i oponę pajęczą. Pod względem histologicznym opisywany jest jako przypominający wyglądem "żabi skrzek", z charakterystycznymi mikrozwapnieniami (widocznymi także na radiogramach) i licznymi naczyniami krwionośnymi. Występuje u dorosłych, dwukrotnie częściej u mężczyzn. Podczas spotkania na parkingu Del Perro przewidziane są: Oddawanie krwi Zakup merchu klubowego Smoke Bastards MC (Pierwszy raz będzie w pełni dostępny dla osób spoza klubu) Bar z ręki Imperium Shot Bar Licytacja motocykla prezydenta Smoke Bastards MC oddziału w Los Santos (Derrick Cantu) Przenośne studio tatuażu od Smokey Tatoos Platforma dla DJ'a, który będzie towarzyszyć nam podczas całego spotkania na miejscu docelowym Cały dochód z przewidzianych atrakcji przeznaczony jest na leczenie Boyce Dryer. Miejsce docelowe rajdu mieści się na parkingu przy molo Del Perro. Trasa rajdu zaczyna się przy Club House na West Vinewood i będzie prowadzić przez: West Vinewood East Vinewood Mirror Park Downtown Little Seoul Vespucci Del Perro ((OOC MAPKA DLA ZAINTERESOWANYCH))
    14 polubień
  3. 4 listopad; Jordan pojawia się w reportażu dla Sportivity, w którym optymistycznie wypowiada się na temat nadchodzącej walki z legendą VFF Ronnie West, mówi również o wartościach takich jak rodzina i jak wielki wpływ na jego aktualną pozycję ma 101 inc. na czele z Blake Rawlings oraz jego trener Tomas Domino z klubem Domino Fighting & Fitness. Przed wielką walką Jordan Toiguchi aktywnie udziela się w social mediach promując nadchodzącą galę VFF7. Od samego początku między Toiguchim, a Westem nie było żadnych nieprzyjemności. Na konferencji VFF 7 oddali sobie należyty szacunek, podczas face2face nie było żadnych zbędnych prowokacji. Tydzień po konferencji pojawia się trailer promujący galę, w którym udział biorą uczestnicy MAIN i CO-MAIN Eventu, sam trailer odbił się sporym echem i zdobył uznanie. 21 listopad; dzień walki. Najważniejsze pojedynki zapewniły widzom naprawdę wiele emocji w Maze Bank Arena. Walka Toya z Westem była bardzo widowiskowa, zawzięta, krwawa. W końcu po nie jednogłośnej decyzji sędziów i stoczeniu prawdziwej wojny w oktagonie zwycięsko na punkty wychodzi Ronnie West. Była to jego pierwsza wygrana przez decyzje. Po walce Ronnie West wrzuca zdjęcie z Toiguchim na swój LifeInvader, gdzie chwali Jordana i życzy mu powodzenia w dalszej karierze. Dobrze na temat samego Toya wypowiada się również menadżerka Ronniego, Kate Rose w poście w social mediach. Tydzień po walce popularny fotograf Diego Conslotto publikuje zdjęcie z sesji, w którym ujawnia współprace między innymi z Jordanem.
    14 polubień
  4. Dark Kyoto Music Club - klub muzyczny z barwną przeszłością ulokowany w Małym Seul. W latach osiemdziesiątych, ubiegłego stulecia, była to jedna z najbardziej odwiedzanych dyskotek we wskazanym dystrykcie, dla starszego pokolenia znana pod nazwą Tipi Marchet. Kiedy doszło do zmiany właścicieli, lokal zaczynał tracić swój dawny blask, a stali klienci ekspresowo zmienili miejsce do zabawy, doprowadzając finalnie do zamknięcia klubu. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych, spot został zajęty przez sieć szkół breakdance, która cieszyła się zainteresowaniem wśród społeczności amerykańsko azjatyckiej. W 2007 roku, Eight Crew (japońsko-koreańska grupa taneczna) wygrała zawody w formacji hip hop dance, zdobywając pierwsze miejsce, jako reprezentacja breakdance school w Mały Seul/Vespucci. Z biegiem upływającego czasu, szkoła taneczna oraz wiele innych tego typu miejscu, przestawały być częścią panującego trendu jakim był breakdance, co doprowadziło finalnie do rozwiązania szkoły w 2012 roku. Miejsce zostało oddane w ręce building administration. W 2021 roku, lokal zostaje przez Sare Shimizu, która razem ze swoim doradcą przedsiębiorczym, zamierza przywrócić dawny błysk klubu muzycznego, nazywając go Dark Kyoto Music Club. LOKALIZACJA:
    12 polubień
  5. Kontrowersje podczas wywiadu Dick in Dixie dla WWR Jeśli w niedzielny wieczór mieliście okazję wysłuchać audycji Dick in Dixie dla WWR, to z pewnością byliście świadkami dość niecodziennego wywiadu, jaki przeprowadził w swoim studio Jake Collier. Dick in Dixie wykorzystali w pełnym zakresie fakt, że rozmowy nie obejmowała żadna cenzura i dali popis swej "ekscentryczności". Narkotyki, pedofilia oraz obraźliwe słowa w stronę zespołu Dumpster Kids to tylko niektóre tematy, które przewinęły się podczas spotkania z Collierem. Większość z Was pewnie nadal się zastanawia, kim tak właściwie są członkowie Dick in Dixie i dlaczego ktoś wpuścił ich do studia. Ja też się tym zainteresowałem, w czego efekcie powstał o tym artykuł. Słowem wyjaśnienia, Dick in Dixie to kapela, która jak sama określa "przypomina big band z lat 30, której ktoś dał speeda i kazał grać punk rocka". Szerzej nieznany zespół reaktywował się po blisko dwuletniej przerwie i w tym czasie zdążył zagrać trzy koncerty oraz wydać singiel Rhythm and Booze. Krótki wywiad, jaki przeprowadziłem poyzwolił mi się dowiedzieć, że podczas tych trzech wystepów Dick in Dixie zaliczyło przepłoszenie widowni widokiem pół-gołego basisty, wtargnięcie bezdomnego z bronią na scenę oraz zażycie środków psychoaktywnych w trakcie koncertu, po którym zostali zresztą zatrzymani przez departament szeryfa za jazdę pod wpływem. Kolejna część to jednak sam zespół, wypadkowa zgrai cudaków, nad którymi nieco szczegółowiej pochylę się poniżej. Zacznijmy może od frontmana z nieszcześliwym imieniem - Dicka Flame. Blizny na jego twarzy, są efektem niefortunnego wypadku, jaki miał miejsce kilka lat temu na festynie w Blueberry. Dick, który pracował wtedy jako kaskader, przeskoczył motocyklem przez pierścień ognia, który w najmniej oczekiwanym (przez kaskadera) momencie zawalił się na niego. Nie była to zresztą pierwsza taka tragedia w rodzinie Flame. Gene Flame, ojciec Dicka i także kaskader, który w latach 80-90 pracował na planach vinewoodzkich filmów akcji, spłonął żywcem w swoim wozie w trakcie jednego z wystepów przed publiką. Wypadek na festynie sprawił, że Dick na kilka miesięcy wycofał się z życia publicznego. Bieg rzeczy odmienił niejaki Wielebny Rolf Siegel, pastor z Kościoła Odrodzenia w Blueberry (który notabene obecnie żyje w Las Venturas i odmawia wszelkich rozmów telefonicznych). Odkrywszy u Dicka "talent wokalny" naciskał go, by ten założył kapelę, którą Siegel mógłby wykorzystywać finansowowo. Flame w końcu się zgodził, ale że nie miał pojęcia, jak się do sprawy zabrać, uderzył do swojego kumpla z czasów szkoły, z którym grał krótko w kapeli Jolly Rockers - Patricka 'Speedballa' Sohraniego. Od niewesołego końca szkoły i zespołu, Sohrani wyjechał do Fort Carson, gdzie jako basista próbował sił z innymi kapelami, które jednak okazywały się po kolei niewypałami. Sam Speedball zdaje się być najbardziej chaotycznym elementem Dick in Dixie, co można było zresztą zauważyć w trakcie niedzielnego wywiadu. Jakiś czas temu przepadł na blisko trzy tygodnie, by ostatecznie pojawić się tuż przed koncertem w The Hooch w Paleto. Z tego co udało mi się dowiedzieć Sohrani miał odsiadywać wyrok za posiadanie narkotyków w Las Venturas. Zdaje się, że obecnie jest na odwyku. W każdym razie na swą ksywę na pewno nie zarobił, grając w futboll. Bohater artykułu numeru #19, który pędził pijany kabrioletem po Los Santos to z kolei Roy Stevenson - nie do końca trzeźwa sekcja rytmiczna. Ten mężczyzna po czterdziestce zdaje się mieć od dłuższego czasu problemy z alkoholem. Co więcej, uchodzi za gbura, a swego czasu dość często kłócił się z byłym gitarzystą kapeli, który cierpiał na zespół Touretta - Bennym McAlisterem. Skład zespołu Dick in Dixie, kim oni są? Alkoholizm Stevensona doprowadził do tego, że gdy pewnego dnia zniknął, kapela uznała, że najpewniej zapił się na śmierć. Przypuszczenia te (jak się okazało nieprawdziwe) potwierdziła jego siostra Daphne Stevenson. Zdołała wmówić członkom zespołu, że zmarły Roy został skremowany, a jego prochy zgodnie z jego życzeniem zostały zatopione w butelce whiskey. Wedle relacji nielicznych fanów Dick in Dixie, muzycy mieli tę "urnę" wozić po niektórych koncertach. Stevenson jednak w końcu wrócił do żywych, w czym z pewnością wprawił w niemałą konsternację kolegów z kapeli. Powrót do zespołu zaliczył także pianista Terry Watson, choć w jego przypadku nie był to powrót zza grobu, a zza krat, gdzie odsiadywał wyrok za nieopłacone alimenty. Historia tego ponad pięćdziesięcioletniego mężczyzny jest pozornie najbardziej niepozorna. Do Dick in Dixie dołączył, ponieważ był organistą w kościele Rolfa Siegela, gdzie miały miejsce początkowe próby zespołu. Nie wiadomo dokładnie czym się zajmował zanim podłapał posadę u Wielebnego z Blueberry, ale w momencie dołączenia do kapeli ponoć zdawał się być całkiem ułożonym starszym gościem w garniturze. Po kilku tygodniach garnitur zamienił na zawadiacki kaszkiet oraz skórzaną kamizelę, która odsłoniła zakryte dotychczas tatuaże, często o marynarskiej proweniencji. Najwidoczniej na pełnym morzu czuł się pewniej niż za kółkiem, wiemy bowiem, że już kilka razy wylądował w szpitalu po spowodowaniu wypadku drogowego. Wróćmy jednak do familii Stevensowów, a konkretnie siostry Roya – Daphne Stevenson. Po tym jak okłamała kapelę, że Roy nie żyje, zajęła jego miejsce na perkusji. Po rozpadzie Dick in Dixie wróciła najprawdopodobniej do domu rodzinnego Angel Pine, w tym też pewnie czasie rozpoczęła naukę gry na saksofonie. Gdy usłyszała o reaktywacji zespołu, postanowiła się z nim skontaktować, i to pomimo faktu, że jej brat znów grał w nim na perkusji, a jej kłamstwo wyszło na jaw. Możemy się tylko domyślać, jak wyglądało rodzinne spotkanie po latach. Ostatecznie jednak młodsza Stevenson powróciła do kapeli, tym razem jako początkująca saksofonistka, zapełniając tym samym lukę po Harrym "Strunie" McPhersonie. Lenny Maguire to z kolei najświeższy nabytek Dick in Dixie. Ten młody, blondwłosy chłopak o irlandzkim pochodzeniu jest już piątym lub szóstym (prawdopodobnie sam zespół przestał liczyć) gitarzystą tejże grupy. W członków kapeli zdaje się wpatrywać z niejakim podziwem, taki dobór autorytetów może z pewnością niektórych martwić. O młodym Maguierze ciężko póki co powiedzieć coś konkretnego. Choć na koncertach bije energią jak wulkan, to podczas niedzielnego wywiadu zdawał się być dość wycofany. Miejmy nadzieję, że młody nie podzieli losów swych poprzedników, którzy kończyli na leczeniu terapeutycznym bądź cmentarzu. Podsumowanie zespołu Dick in Dixie to jedna wielka klapa. Klapa medialna. Bardzo nam przykro.
    11 polubień
  6. Cityspike Stripclub to nowo powstały projekt, autorstwa amerykana o korzeniach arabskich, który zainwestował swój kapitał w otwarcie klubu striptease z myślą o mniejszym spocie którego utrzymania nie odczuje na swojej kieszeni. Chcąc uniknąć pożyczek, przy pomocy specjalisty utworzył miejsce dla zainteresowanych mieszkańców na obrzeżach miasta, z nadzieją na rozwój. Na krótko przed zdecydowaniu się na własny interes, ten sam człowiek zajmował się wszystkim co otaczało kluby striptiz. Na samym początku zajmował się obstawianiem wejść do klubu, pobieraniem pieniędzy za wejście i pilnowanie tancerek na prywatnym tańcu. Nieco później zapoznał się z technikami działalności tancerek, łamiąc w ten sposób wszystkie stereotypy o tym, że tancerki w klubach są prostytutkami. Przez krótki czas spotykał się jedną z nich ale rozstali się ze względu na jej siedmioletnią córkę. Dzięki stałemu kontaktowi z tancerkami, poznał ich zachcianki, częste wady i zalety. Poprawiał ich komfort pracy w zakresie własnych możliwości przez co często stawał się obiektem zaczepek i doniesień. W erze panowania Gunit podchwycił kanciarskich zagrywek i zarabiania pieniędzy w spółce z lokalną siatką dilerów którzy rozpoczynali przygodę z ekstazy. Przepuszczając do środka narkotyki, bez wiedzy swojego pracodawcy odkładał zarobione na boku pieniądze. Które w późniejszym czasie pomogły mu rozwinąć swój własny i niezależny interes, z dala od problemów wiążących się z poprzednim właścicielem klubu. Nazwa Cityspike zaczerpnięta została od zapomnianej już formacji podziemnych raperów z obrzeży Davis którzy na początku lat 2000, zostawiali po sobie ślad w klubach nocnych na terenie Los Santos. Grupa niosła nazwę Spikers i liczyła sobie 7 raperów. Trzech Afroamerykanów, dwóch Białych i jednego Azjatę. Kilka miesięcy później, Cityspike zostało odkupione przez grupę młodych przedsiębiorców. Którzy podeszli do sprawy bardzo profesjonalnie. Przystosowując klub striptease do nowoczesnych trendów. Oferując nie tylko rozbierany pokaz dla mężczyzn ale również dla kobiet. Klub wspiera aktywnie ruch LGBT i cieszy się swoim zainteresowaniem nawet wśród młodych ludzi, niezrzeszonych z środowiskiem hiphop. Hej, wychodzę z zamiarem stworzenia miejsca do rozgrywki dla całego serwera w postaci Stripclub. Niosę ze sobą doświadczenie w prowadzeniu takiego biznesu, które to nabrałem na serwisie ls-rp.net(samp). Gdzie w 2015 roku, postawiłem na nogi Redwoody Stripclub. Chociaż mogę się mylić to miałem wtedy duże problemy z znalezieniem chętnych tancerek do rozgrywki, przez co byłem zmuszony grać samotnie dla reszty przez bardzo długi okres. Koniec końców gracze byli dla mnie przychylni i zdobyłem balon roku za kręcenie tyłkiem dla całej społeczności (balon = konkurs na najlepszy projekt ic). Miło wspominam tamten czas, dobrze jest również widzieć podobne aktywne spoty na tym serwerze. Mój plan na grę nie różni się specjalnie od reszty, nie ma tutaj dużej filozofii. Co może mnie jedynie wyróżniać na tle innych, to duża chęć do rozgrywki IC z postaciami które będą pracowały w tym biznesie i całą jej otoczką (klienci). Zawsze wierzyłem w siłę gry i sprzedawania swojej gry innym, przez co łatwiej jest mi kontrolować co się dzieje. Mam w zanadrzu kilku dobrych znajomych którzy chętnie pomogą mi rozwijać ten biznes, zarówno z pozycji kierowniczej jak i tancerek, kończąc na barmanach i ochroniarzach. Więc nie martwię się o obsadzenie wszystkich niezbędnych ról do poprawnej rozgrywki interesu. Jeśli uda mi się połączyć praktyczne z pożytecznym, to postaram się spędzać sporo czasu z tancerkami które zgłoszą się po akceptacji biznesu. Przekazując im swoją wiedzę na temat rozgrywki i prezentując grę tancerki jako ciekawy sposób do odgrywania postaci, nie koniecznie wiążący się w otoczce zarabiania dużej sumy pieniędzy i cyberseksem, bo takie są stereotypy tej rozgrywki. Chcę stworzyć bardzo fajne i przyjazne miejsce do gry w którym na interakcję może liczyć zarówno mega doświadczony gracz jak i newbie traktujący grę jak czarną magię. Dlatego zapraszam do siebie wszystkich chętnych graczy którzy lubią taki klimat rozgrywki do siebie, oferuje rozgrywkę family-friendly, nie tylko tancerki. Znajdę miejsce dla każdego. Pod warunkiem, że dadzą z siebie tyle samo albo chociaż podobnie tyle zaangażowania w życie projektu a nie potraktują go jak bezduszną formę zarobienia pieniędzy. Gra ma przede wszystkim dawać przyjemność a nie być grind housem.
    11 polubień
  7. **Dodatkowo całe wydarzenie promowane było dużo wcześniej również na fanpage SBMC. Cała akcja spotkała się z pozytywnym odbiorem wśród społeczności z Los Santos. Wiele ważnych osobistości zadeklarowało się na wzięcie udziału w całej akcji oraz udostępniła post na swoich socjalach. Całe wydarzenie będzie również promowane przez Daily Globe.**
    10 polubień
  8. **Na oficjalnych social mediach Smoke Bastards MC oraz grupie supporterskiej pojawił się plakat informujący o wydarzeniu.**
    10 polubień
  9. deszczowo, ponuro, zwłaszcza dla Neal Borodin.
    10 polubień
  10. ________________________________________________________________ 4-3' Westkildare Mafia - Grupa przestępcza o charakterze gangu ulicznego utworzona w dwutysięcznym osiemnastym roku. zbiór degeneratów w przedziale wiekowym od 16 - 26 lat o zróżnicowanym pochodzeniu zajmującymi się rozbojami, wymuszeniami, prostytucją, a w większej mierze handlem i wyrobem środków odurzających za czym głównie stoi Royce Anderson. Ta grupa angażuje się w konflikty z osobami, które zagrażają ich interesom starając się zlikwidować ich po cichu. Członkowie afiliujący się z kliką reprezentują ją poprzez dziary na ciele, czy gesty dłońmi oraz noszone obszycia ubioru z barwą czarną i niebieską. Do gangu dostają się wyznaczone osoby przez ludzi obdarzonych respektem na motelu, oraz ulicy Little Bighorn Ave. bez odwrotu. Gang jak dotychczas nie sprzymierzył się z nikim, a obecnie posiada za sobą pomniejsze konflikty z Rollin 20s Neighborhood Bloods oraz Top Six, które zaledwie trwały po około półtora miesiąca przed odsiadką członków z kliki Westkildare Mafia. Obecnie mówi się, że grupy nie mają ze sobą nic wspólnego, a konflikt załagodził się. ________________________________________________________________ Royce Anderson 25'letni czarnoskóry założyciel projektu, wielokrotnie notowany za wymuszenia i rozboje. Poległ on w strzelaninie z Departamentem Policji kiedy to zaczęli dokopywać się do całego interesu związanego z wyrobami narkotykowymi. Wśród zatrzymanych było około siedmiu członków, gdzie jedynie dwójka z nich przeżyła - stanął w obronie wraz z grupą zaprzysiężonych i poświęcili życie zostawiając swoje rodziny z dziećmi by wybronić to - co było wspólne. W strzelaninie zginęły również osoby tj. Corey, Derrick, Josh, Keyshawn - był to ciężki okres dla reszty pozostałych członków. Cisza w pobliżu motelu trwała do czasu zakończenia odsiadki Cody Spencer i Declan Stokes zamieszani w zaistniałą sytuację, którzy w tamtej chwili próbowali ukryć resztę dobytku - otrzymali trzyletni wyrok za posiadanie przy sobie kontrabandy. Oboje hucznie powitani z szacunkiem na ulicy, nie tracąc czasu odnowili swe kontakty - chwytają się pomocnych dłoni i zbierają dzieciaków z okolicy chcących zastrzyku nielegalnej gotówki. _________________________________________________________________________________________________ Ranczo; motel Little Bighorn Ave. - jedna z kilku większych ulic na Ranczo, ulubione miejsce dilerów, gdzie to na niej można dostrzec szemraną zgraję, która często o późnych godzinach wybudza lokatorów motelu o hałas dobiegający z zewnątrz. Miejscowi za dnia wychodzą z mieszkań, a wracając do nich obawiają się o swój los. Wieczorem gromady dzieciaków rozstawionych z narkotykami nieopodal motelu budzą zainteresowanie okolicznych narkomanów, a także swoich przypadkowych ofiar czy Departamentu Policji.
    9 polubień
  11. **Na socialmediach klubu została zapowiedziana impreza Hornbills Strip School w niedzielę 28.11 o godzinie 21:00**
    9 polubień
  12. Ubiegłego roku świat obeszła informacja odnośnie ataków hakerskich na konta Twitter polityków i celebrytów ze Stanów Zjednoczonych. Podczas samych ataków hakerom udało się wkraść na sto trzydzieści potwierdzonych kont, a do najsłynniejszych ofiar zaliczali się między innymi aktualny prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden, były prezydent Stanów Zjednoczonych, Barack Obama, przedsiębiorca Elon Musk, raper Kanye West, a także celebrytka Kim Kardashian. Jak widać po roku historia zatacza koło, jednak tym razem ataku doświadczyła wschodząca gwiazda santosowskiej branży muzycznej - Kulture “Carmella B” De Becames. Pokazuje to niebezpieczne oblicze dotyczące prowadzonych w mediach społecznościowych profili. Napisano przez Malcolm Moore dla CELEBRITY PREVIEW, 26/11/2021 Piosenkarka sama przyznała się do włamu na swoje konto Lifeinvader w jednym z tweetów, do którego doszło dzisiejszego poranka. Chwilę później publikując kolejny błagalny tweet o nierozprzestrzenianiu żadnych informacji z jej konta, tym samym nakłaniając do porozumienia się w prywatnej wiadomości. Zadajmy sobie pytanie - czy informacje, czy też zdjęcia znalezione na jej prywatnym koncie mogłyby tak obciążać młodą gwiazdę pop, że wręcz błaga o ich niepublikowanie? O tym, że Carmella B jest niegrzeczną kobietą mogliśmy doświadczyć już przy jej pierwszym wypuszczonym singlu “Gimme More, Vinewood” - jakie informacje zatem skrywało złamane już hasło do jej profilu? To, czym kieruje się większość celebrytów w naszym mieście - nagie zdjęcia, sextapy, zdrady, narkotyki i wywyższanie się nad resztą. Dosłownie chwilę po ataku na jej konto społecznościowe nasza redakcja otrzymała wiadomość od anonimowej osoby ze screenami wyciągniętymi prosto z prywatnej konwersacji Carmelli B z przyjaciółką - NIKSY. Jak widać na zrzutach ekranów, obie ubiegające się o uznanie w branży celebrytki nie pozostawiają suchej nitki na reszcie z branży. Zrzutów ekranu z obrazami w stronę celebrytów było wiele, ale wybraliśmy te najciekawsze i najważniejsze uwagi. Rzecz jasna wiadomości przedstawione w niżej znajdujących się zrzutach ekranu konwersacji pomiędzy Kulture "Carmella B" De Becames, a Kealle "NIKSY" Loughty na portalu społecznościowym Lifeinvader są jedynie poprzycinane, żadna treść otrzymanych zdjęć nie została edytowana. (kliknij w zdjecie) Idąc śladem pierwszych zamieszczonych wiadomości jest wzmianka o raperze - ACE, działającego pod szyldem kolektywu MTM, którzy poinformowali ostatnimi czasy na swoich socialmediach o zakończeniu działalności w branży. Z tego co wynika z wiadomości bez problemów można stwierdzić, że przyjaciółki (Carmella B i NIKSY) naśmiewają się z rapera, który rzekomo miał uderzyć jedną z nich tylko dlatego, że ta zarzuciła mu, że ten jest zazdrosny o to, że te wybrały inny kolektyw. Możliwe, że raper za bardzo związał się z piosenkarkami i nie pojmował, że te mogą złączyć się z innym labelem. Uderzył ją, dodatkowo grożąc jej śmiercią, bo inaczej tego nazwać nie można. Zwolennicy, czy też członkowie MTM zdążyli już kilka razy przelewać falę nienawiści w komentarzach w stronę wschodzącej gwiazdy. Według mnie takie słowa napisane przez Assad Farid to nie zwykłe przepychanki słowne, a coś poważniejszego. Nie mam zielonego pojęcia w co wpakowała się nasza gwiazdka, ale nie wygląda to za ciekawie. Mimo wszystko faceci nie powinni postępować w taki sposób w stronę kobiety - nie ważne jaka by nie była - to możemy stwierdzić bez dwóch zdań. (kliknij w zdjęcie) Faceci także nie powinni zdradzać swoich kobiet, a tym bardziej narzeczonych, o czym najwidoczniej nie wie Blake Rawlings. Z tego co pisze NIKSY, Rawlings miał zdradzić z nią swoją obecną narzeczoną, z którą miał się całować i faszerować się narkotykiem prosta z jej tyłka. Kto wie co działo się potem, sama NIKSY nie pamięta feralnego zajścia aż tak dobrze. Mało tego, zarzucają mu też, że konkurs MTM, który wygrał Blake miałby być ustawiony. Szczerze, wszystko może układać się w całość, skoro ten zasłania się swoimi kolegami z MTM. Pozostając przy temacie MTM i konkurującą ich wytwórnią FLAIR, do której przynależą obie dziewczyny, zastanawiam się, dlaczego obgadują też swojego przyjaciela Quentina Little, z którym tyle czasu się trzymały. W końcu to on otworzył im drzwi na wyjście z podziemia. W jednym z zrzutów ekranu konwersacji dziewczyny naśmiewają się z niego, że raper nie ma jaj aby złapać za tyłek raperki. Cytuję słowa NIKSY: "Ale Little to też taki... nie wiem stara, ten czarnuch nie potrafi położyć łapy na moim tyłku lmao". Szczerze? Nie dziwię się Quentinowi ani trochę... Utrzymywał z nimi kontakt przez dłuższy czas, zobaczył jakie są i odpuścił wchodzenia w bagno z cloudcheaserkami. Moim zdaniem to nie sprawa "małego penisa", a oznaka, że raper dorósł do tego stopnia, by nie uganiać się za przybłędami wkraczającymi na scenę. Wraz z kolejnymi wiadomościami pogrążeni są kolejni celebryci, o których moglibyśmy pisać bez końca, ale wróćmy do gwiazd tego artykułu - Carmelli B i NIKSY. Tak jak wcześniej wspomniałem - na naszą skrzynkę otrzymaliśmy także nagie zdjęcia pierwszej wymienionej piosenkarki, które z przyczyn wiadomych zamieszczamy z cenzurą. Niestety nie dostaliśmy informacji czy wysłała je dla kogoś, czy robiła je dla siebie. Niestety większość celebrytów nie zdaje sobie sprawy, że akcje jak ta mogą doprowadzić do takiego, a nie innego zakończenia. Za błędy trzeba płacić. Czym byłby celebryta bez sextape w internecie? Oto on, z udziałem NIKSY w roli głównej i mężczyzną z kominiarką na głowie, dlatego nie możemy dokładnie stwierdzić kim jest ta osoba. Chociaż gdyby dokładnie się przyjrzeć, gdzieś już widziałem taki tatuaż na klatce piersiowej… Dziwnym trafem były już menadżer raperki - Oakley Laporte - ma dokładnie taki sam tatuaż, w dokładnie takim samym miejscu co mężczyzna na nagraniu. Chociaż dziwny byłby fakt, że mając romans, Laparte rzuca w swoją podopieczną wazonem, co pewnie widzieliście już na stronie Celebrity Preview. Może NIKSY znalazła nowy obiekt westchnień? Kto wie. Niestety to tylko spekulacje, nie wiemy dokładnie kto kryje się za tą kominiarką. Niżej oczywiście zablurowany urywek z sextape z udziałem gwiazdy dzisiejszego wieczoru.. I w sumie to przyszłego roku - NIKSY. Szczerze, kiedy dowiedziałem się o włamie na konto Carmella B, przekonany byłem, że to nie skończy się dla niej dobrze i prędzej czy później wszystkie nagrania i zdjęcia wyszłyby na światło dzienne. Od siebie mogę dać jedynie radę, by każdy czytelnik, który nie chce aby przytrafiło mu się to samo dał do konta dobre hasło i dodał do swojego konta weryfikację dwuetapową. Jestem ciekaw co dziewczyny mają do powiedzenia na temat tych wszystkich brudów wylanych na światło dzienne.
    8 polubień
  13. 7 polubień
  14. Elite Boxing Club to odświeżony klub bokserski mieszczący się w dzielnicy Hawick przy Spanish Avenue prowadzony przez Franka Gaggi, 30- latka z Liberty City oraz jego przyjaciela Ralpha Falcone, biznesmena w tym samym wieku. Mężczyźni wykupili klub od starego włocha, który podczas lat swojej świetności sam walczył na największych galach bokserskich. Całe swoje życie trenował w nim przyszłe gwiazdy tej dyscypliny które do dzisiaj walczą na najwyższym poziomie. Sytuacja zmienia się kiedy pierwotny założyciel doświadcza tragicznego wypadku samochodowego po którym jego cała prawa ręka zostaje amputowana. To nie jedyny negatywny skutek tego ferelnego wypadku, mężczyzna wymaga również kosztownego leczenia które przekreśla szanse na dalsze prowadzenie klubu. Sytuację tę dostrzegli właśnie wymienieni wyżej hobbyści tego sportu. W krótkim czasie dogadują z starym włochem szczegóły sprzedaży i doprowadzają do niej stając się tym samym nowymi właścielami. Miejsce wyróżnia się starym, potocznie nazywanym Old Schoolowym stylem, który nie zmieniał się kilkunastu lat. Stare, nieco zniszczone już worki oraz gruszki zostały wymienione na nowe. To samo stało się z wykładziną i ringiem, nowy został zamówiony u największych fachowców w San Andreas. Nowy zarząd klubu przeprowadził drobny remont, starając się przy tym zachować maksymalnie dużo starego stylu tego miejsca. To ma gwarantować im pozostanie najdłużej trenujących członków w tym miejscu. Klub zrzesza głównie zaufane osoby, ze znanego grona oraz te które trenują tutaj od lat. Mimo to, problemem nie będzie przekonanie do siebie właścicieli swoimi niepowtarzalnymi umiejętnościami. Trenerzy gwarantują świetne przygotowanie typowo pod zawody oraz udział w galach. Zarząd w przypadku naprawdę dobrego zawodnika pomaga takiemu wspiąć się na szczyt. Fighterzy podzieleni są na grupy dzięki czemu nie dochodzi do sytuacji kiedy zawodowiec trenuje z kompletnym amatorem. Trenujący posiadają do dyspozycji profesjonalny ring, kilkanaście rodzajów worków, gruszek bokserskich oraz piłek refleksowych jak i nieco sprzętu do treningów siłowych. Budynek wyposażony jest też w szatnię z prysznicem oraz automat z napojami izotonicznymi. Każdy fan prawdziwego boksu napewno się tutaj odnajdzie! Młody biznesmen Ralph od wielu miesięcy planuje również stworzenie niewielkiej federacji bokserskiej której gale miałby się odbywać w Los Santos. Miałyby to być wydarzenia zrzeszające znane twarze oraz prawdziwych miłośników boksu spotykających się by obejrzeć walki na najwyższym poziomie. OOC; Cześć, razem z @popa wychodzimy z pomysłem założenia klubu bokserskiego, który zaoferuje klimatyczną rozgrywke w old schoolowym, włoskim klubie. Klub będzie też kolejnym miejscem do podłapania kontaktu przy organizacji Los Santos Outfit. Każdy gracz z odpowiednią grą będzie miał szansę dostać się w szeregi klubu. Pomysł wpadł mi do głowy od samego początku postaci, którą kreuje na tak zwanego osiłka, popa również miał na to pomysł, więc postanowiliśmy zacząć działać coś w tym kierunku, i jesteśmy. @Popa ma też plan stworzenia małej federacji która organizowałaby małe ale profesjonalne i dobrze opłacane gale. Mimo tego, że będzie to mój pierwszy projekt to posiadam do pomocy @popa który posiada w tym duże doświadczenie. Opiekunów prosiłbym o budynek z dużą ilością obiektów bo sami będziemy robić kozacki interior.
    6 polubień
  15. Changelog #27 Wprowadzono system przyczepiający propy broni do Waszych postaci w momencie, gdy przedmiot o typie broń jest w Waszym ekwipunku. W nagraniu poniżej możecie zapoznać się z tym jak system prezentuje się w praktyce. Istnieje pewna grupa broni, których pokazywanie na postaci jest wymuszone - w końcu przecież nie schowacie dużego karabinu albo kija bejsbolowego za kurtką. System przygotowany jest w taki sposób, aby umożliwiał przyczepianie jakichkolwiek broni na ciało. Pozycje na ciele, między którymi można przełączać są konfigurowane dynamicznie przez ekipę serwera. Dzięki temu ekipa będzie w stanie skonfigurować np. właściwe pozycje dla broni krótkich, które będą się dopasowywać do kabury która jest elementem skina. Aktualnie nie wszystkie bronie mogą się pojawić na Waszej postaci, gdyż skrypt wymaga dodania konkretnych zapisanych pozycji przez ekipę. Sukcesywnie będą one dodawane do bazy wszystkich pozycji, a stamtąd będzie już droga wolna do przełączania się pomiędzy nimi 🙂 Wraz z systemem dodano komendę która pozwala na zmianę pozycji na ciele: /p bron-pozycja [ID przedmiotu broni] Z mniejszych (ale równie istotnych zmian) Zmniejszyliśmy kilkukrotnie intensywność trzęsienia się kamery podczas strzelania z broni. To nie koniec pracy nad systemem rozrzutu broni. W planach mamy przygotowanie rozrzutu dla każdej broni z osobna.
    6 polubień
  16. Zaciekawiła nas twoja aktywność, jeśli chciałbyś do nas dołączyć zgłoś się na teamspeak3 o adresie krucjata. Będziemy czekać
    4 polubienia
  17. **Dick Flame nie może sobie za dicka przypomnieć kto grał punk rocka w XVIII w. **
    4 polubienia
  18. **Clinton Bailey przeglądając sieć napotkał wyżej wspomniany artykuł - zapoznając się z wszystkimi szczegółami, wrócił do wciągania kokainy w swoim Pfisterze, jednocześnie podgłaśniając swój ulubiony kawałek z playlisty.**
    4 polubienia
  19. Sportivity 4 - wywiad z ciekawą osobą, magiczna 101 i wiele więcej... CELEBRITY PREVIEW - [Toy101]. Mega zachowanie, ludzie... Paparazzi, odnośnik (klik) (edycja tematu głównego, zsumowana została większość aktywności w podpunktach, by wygodniej się to oglądało)
    4 polubienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin