Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

[SKARGA] 067 Dead Society - org. przestępcza


Roo Hatch

Rekomendowane odpowiedzi

Link do Twojego konta: @narkodron
Link do konta oskarżonego: 067 Dead Society
Powód składania skargi: Łamanie regulaminów, brak wpasowania w realia rozgrywki, metagaming, siedzenie na kanale głosowym podczas wydarzeń IC.


Wyjaśnienie sprawy + dowody:

Nie owijając w bawełnę od razu przejdę do dowodów, opiszę wszystko to co zgromadziłem nie siejąc niewłaściwych informacji nieopartych dowodami.
Moja organizacja Main Street Mafia crips prowadziła wojnę z 067 Dead Society, nie pamiętam dokładnej genezy tego konfliktu ale wiem, że oskarżeni podczas tej wojny nie przestrzegali w stu procentach regulaminu.

Filmik powyżej przedstawia członka mojej organizacji @hoosaii, który wraz z moją postacią oraz dwoma kolegami przyszli na osiedle 067 Dead Society. Byliśmy zupełnie nieuzbrojeni przy przyjściu tam, mieliśmy na celu wyjaśnić nieporozumienie do którego doszło dzień wcześniej. Na samym starcie, gdy tam weszliśmy, na balkonie u góry czekały już dwie osoby z pistoletem, rozstawili się tam jak bojówkarze z krwi i kości ściągnięci prosto z FiveMa. Hoosaii, czyli członek mojej organizacji powiedział tam tylko jedno zdanie: "Co jest?" dwóch pozostałych członków mojej grupy nie odzywało się wcale. Jedyną osobą, która coś tam mówiła, byłem ja. Członek ich grupy (067) poczuł niebezpieczeństwo gdy do niego podszedłem i nazwałem go dupkiem, okej - rozumiem to, zostałem postrzelony. Niestety nie skończyło się na postrzeleniu tylko mnie, cała ich grupa zaczęła strzelać do bezbronnych osób, które nie zrobiły czegokolwiek ofensywnego w ich kierunku, po prostu stały i się patrzyły, Ci bez ani jednego słowa odpalili salwy w ich kierunku. Wygląda to tragicznie, gdy wchodzę na jakiś blok a tam czeka na mnie 5 osób, z czego cztery już mierzą w wejście, jest to zupełnie nierealistyczne. 


Kolejne wideo przedstawia wjazd mój oraz mojego przyjaciela we wrogą dla nas organizacje (067) Wjechaliśmy tam na szybką akcje w odwecie po tym co zrobili mojemu koledze. Wjeżdżając tam nie mieliśmy pojęcia, że będzie na nas czekać lider grupy z M4 w ręce oraz jego koleżanka, która swoją broń wyciągnęła w ciągu sekundy z torby, którą nosi cały czas, tak jak każdy członek ich organizacji. Złamali tutaj pewną zasadę:

image.thumb.png.333105fdff345e44a0ffbaf88b2cea4e.png

Na tym wideo również ten sam członek grupy wyciąga strzelba bez żadnego odegrania spod bluzy i strzela do byłych członków mojej grupy.

https://streamable.com/wd75pu - Nagranie przedstawia mnie oraz byłego członka mojej grupy. Został on potrącony przez przypadek autem, postanowiłem, że mu pomogę, co bardzo nie spodobało się graczom 067. Podszedł do mnie członek ich gangu i od razu kazał solidnie wypierdalać. Złapał mnie za kark, popchnął itd. co jest jeszcze lepsze, na nagraniu można zaobserwować idealny pokaz metagamingu na który nie mam niestety solidniejszych dowodów. Na samym początku był tam tylko z koleżanką, potem z bloków przybiegł jego kolega, a jeszcze wcześniej inny podjechał autem. Godzina 16 a oni we czwórkę wyciągają broń na środku ulicy, z czego jeden z nich strzelbę spod bluzy, mierzą do mnie i każą dosłownie wypierdalać. 

Czat jest zamazany ze względu na wiadomości prywatne, którymi nie chce się dzielić.

unknown.pngLog przedstawiony po lewej stronie ukazuje brak strachu przed bronią członka 067 Dead Society. Mike Lawrence śmiał mi się prosto w twarz gdy celowałem do niego z broni i chciałem zabrać mu jego fanty.

IMG_20211116_124158.png

 

 

 

 

 

 

Ten zrzut za to przedstawia to jak członkowie ich gangu odnosili się do moich podczas tej wojny, wystarczyło, że którykolwiek członek mojej grupy przeszedł obok ich osiedla, i od razu był atakowany.

Denzel Oshao, Coco Shanet - członkowie mojego gangu
Mike Lawrence, Madeline Brooks - członkowie 067.

 

 

Za to na tym wideo doskonale widać, jak członkowie ich gangu podczas gry używają komunikatorów głosowych. W lewym górnym rogu, gdzie czat jest zamazany można dostrzec ikonki z nakładki discorda wraz z nickami. O wiele lepiej widać to na białym tyle, jeśli ktoś ma dobry wzrok i się przyjrzy wszystko widać, do ujrzenia jest nawet czerwony awatar gracza Laurent Toussaint 

Spoiler


unknown.png

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wyostrzone w gimpie, żeby było lepiej widać.


unknown.png

unknown.pngunknown.png

To tyle z całej skargi, mam nadzieję, że administracja wyciągnie jak najszybciej konsekwencje z ich zachowania.

 

Edytowane przez narkodron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

/del

Edytowane przez Pejt
Sidneyo, Roo Hatch i Iceman54 lubią to

Grupa Downtownowska, zwana też gangiem „Mutantów”, zrzeszająca czołowych zawodowych morderców i złodziei samochodów z Los Santos, do której należeli Valdemar Javorsky (znany także jako Javor) i Gareth Gallagher (☠️28.09.2023), próbowała przejąć wpływy grup przestępczych z West Vinewood, Alta, Morningwood, Del Perro, Vespucci, Pillbox Hill, Little Seoul, El Burro Heights, i poszczególnych dzielnic miasta Davis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Jako członek oskarżanej organizacji, dodatkowo świadek całej sytuacji z pierwszego oskarżenia pozwolę sobie się wypowiedzieć.

 

Cytat

Filmik powyżej przedstawia członka mojej organizacji @hoosaii, który wraz z moją postacią oraz dwoma kolegami przyszli na osiedle 067 Dead Society. Byliśmy zupełnie nieuzbrojeni przy przyjściu tam, mieliśmy na celu wyjaśnić nieporozumienie do którego doszło dzień wcześniej. Na samym starcie, gdy tam weszliśmy, na balkonie u góry czekały już dwie osoby z pistoletem, rozstawili się tam jak bojówkarze z krwi i kości ściągnięci prosto z FiveMa. Hoosaii, czyli członek mojej organizacji powiedział tam tylko jedno zdanie: "Co jest?" dwóch pozostałych członków mojej grupy nie odzywało się wcale. Jedyną osobą, która coś tam mówiła, byłem ja. Członek ich grupy (067) poczuł niebezpieczeństwo gdy do niego podszedłem i nazwałem go dupkiem, okej - rozumiem to, zostałem postrzelony. Niestety nie skończyło się na postrzeleniu tylko mnie, cała ich grupa zaczęła strzelać do bezbronnych osób, które nie zrobiły czegokolwiek ofensywnego w ich kierunku, po prostu stały i się patrzyły, Ci bez ani jednego słowa odpalili salwy w ich kierunku. Wygląda to tragicznie, gdy wchodzę na jakiś blok a tam czeka na mnie 5 osób, z czego cztery już mierzą w wejście, jest to zupełnie nierealistyczne. 


Widocznie zapomnieliście o tym co działo się minuty przed tym jak weszliście w samo serce homeblock'ów oraz o tym co działo się wieczór przed.

Zacznijmy od wieczora poprzedzającego dzień w którym postanowiliście do nas wpaść - "pogadać".
Jak już było wspominane w innej skardze, pojawiliśmy się na waszym osiedlu by przegadać zawieszenie broni, obie strony jak i administracja doskonale wie o tym, że nie skończyło się to tak jak miało, poszło parę nieprzyjemnych słów, finalnie postanowiłeś potraktować lidera naszej organizacji nożem za co w odpowiedzi członkowie 067 użyli broni palnej. Po wszystkim byliśmy pewni, że wojna nadal będzie trwała, zaakceptowaliśmy ten fakt. Przejdźmy więc do całej akcji i minuty poprzedzające ją; zrobiliście z trzy solidne kółka w oku naszego homeblock'u, zauważyliśmy was, więc byliśmy gotowi na strzelaninę. (Dla sprostowania, skoro dzień wcześniej nasze rozmowy skończyły się strzelaniną, dlaczego mielibyście wchodzić na nasz blok próbując znów rozmawiać?) Dodatkowo popierają to również logi z gry:

5zGoKMP.png

Z tyłu głowy mieliśmy już wasze ataki nożowników z zaskoczenia. Logicznie patrząc na całą sytuację, osobiście będąc na terenie wrogiej ekipy w celach "porozmawiania" i widząc, że wycelowana jest we mnie broń - spokojnie uniósłbym dłonie do góry i starał się to wyjaśnić, na pewno nie zachowałbym się w taki sposób w jaki zrobiliście to wy. (czyt. Pchanie się osobie z bronią pod lufę i rzucanie w jej stronę tekstem załączonym na SS'ie niżej.)

icD76XW.png

W tym oskarżeniu zaznaczasz, że cała nasza grupa zaczęła strzelać do "niewinnych" osób które nie były uzbrojone... przypomnę tylko, że te "niewinne" osoby repują blok z którym mamy wojnę, czego oczekiwaliście? Pogłaskania po główkach i ewentualnego czekania aż wy zaatakujecie nożem? Każdy zdrowo myślący człowiek byłby na to gotowy, szczególnie po tak wielkim nieporozumieniu z dnia poprzedzającego i po krążeniu po okolicy przez dobre kilka minut?

 

Cytat

Kolejne wideo przedstawia wjazd mój oraz mojego przyjaciela we wrogą dla nas organizacje (067) Wjechaliśmy tam na szybką akcje w odwecie po tym co zrobili mojemu koledze. Wjeżdżając tam nie mieliśmy pojęcia, że będzie na nas czekać lider grupy z M4 w ręce oraz jego koleżanka, która swoją broń wyciągnęła w ciągu sekundy z torby, którą nosi cały czas, tak jak każdy członek ich organizacji. 


4uOrynm.png

Świetne przysłowie mi się w tym momencie przypomniało, kto mieczem wojuje ten od miecza ginie - w następnym argumencie zarzuciłeś nam metagaming, podczas gdy Ty sam przy ataku na inną organizację BEZ JAKIEJKOLWIEK KOMUNIKACJI IC, ciekawe jest to, że zarzucałeś nam nagrania bez głosu a sam takowe wstawiasz. To ta głosówka i MG które nam zarzucałeś? Różnica jest jedna, ty oskarżasz nas bez dowodów, a my mamy wyciąg z chatu który sam wstawiłeś, nie wysysamy niczego z palca, ów chatlog rzucił się każdemu w oczy, stąd nasze podejrzenia.
 

Cytat

https://streamable.com/wd75pu - Nagranie przedstawia mnie oraz byłego członka mojej grupy. Został on potrącony przez przypadek autem, postanowiłem, że mu pomogę, co bardzo nie spodobało się graczom 067. Podszedł do mnie członek ich gangu i od razu kazał solidnie wypierdalać. Złapał mnie za kark, popchnął itd. co jest jeszcze lepsze, na nagraniu można zaobserwować idealny pokaz metagamingu na który nie mam niestety solidniejszych dowodów. Na samym początku był tam tylko z koleżanką, potem z bloków przybiegł jego kolega, a jeszcze wcześniej inny podjechał autem. Godzina 16 a oni we czwórkę wyciągają broń na środku ulicy, z czego jeden z nich strzelbę spod bluzy, mierzą do mnie i każą dosłownie wypierdalać.


Powtórzę się kolejny raz... czego się spodziewałeś będąc dosłownie obok serca projektów /067/ mając z nami wojnę? Ponownie spodziewaliście się pogłaskania po główce i wezwania LSFD bo potrącili twojego człowieka? Co do metagaming'u - argument ten jest totalnie wyssany z palca i dodany na siłę, nie masz żadnych dowodów, więc nawet nie będę się na ten temat wypowiadał. Wspomniałeś jeszcze o godzinie 16-stej, wystarczy zakręcić się przy nas przez kilka dni i łatwo wyciągnąć wniosek, że regularnie o tej godzinie gramy IC na naszych projektach, prowadząc swoje wątki, to że akurat przytoczyliście się w tym czasie to tylko i wyłącznie wasza wina.

 

Cytat

unknown.png
Log przedstawiony po lewej stronie ukazuje brak strachu przed bronią członka 067 Dead Society. Mike Lawrence śmiał mi się prosto w twarz gdy celowałem do niego z broni i chciałem zabrać mu jego fanty.


Oddał Ci grzecznie wszystkie rzeczy prowadząc przy tym z Tobą rozmowę, zarzucasz koledze "brak strachu przed bronią" podczas gdy ty sam na filmiku wyżej wyskakujesz do osoby która do Ciebie celuje i rzucasz w jego stronę tekstem "Hej, co jest nie tak, dupku?" - dla przypomnienia, ta akcja była prowadzona na naszym homeblocku, gdzie wtedy był strach? Bo w żadnym momencie nikt z nas go nie zauważył.




Sumując to wszystko; jedynym argumentem który w tej skardze jest sensowny to wyciąganie remingtona, KTÓRY I TAK NIE JEST NOSZONY W PRZEDMIOTACH 24/7. Porównując to z waszymi wyczynami to jest nic. Sądzę, że powodem napisania tej skargi jest tylko i wyłącznie płacz związany z napisaniem przez nas skargi na waszą organizację. Zdecydowana większość argumentów polega na domysłach i wyimaginowaniach osoby oskarżającej.

josia, Rybi, BlaQ i 4 innych lubią to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SZYBKIE DOPOWIEDZENIE;

"Sumując to wszystko; jedynym argumentem który w tej skardze jest sensowny to wyciąganie remingtona, KTÓRY I TAK NIE JEST NOSZONY W PRZEDMIOTACH 24/7."

Za każdym razem gdy osoba ma z sobą większy kaliber; jest to sumiennie odgrywane, nigdy nie było sytuacji, że ktoś taką rzecz zatajał/ukrywał na co mamy sporą ilość dowodów, popierają to również logi.

unknown.pngunknown.png

Edytowane przez sosabialy
Luxder_ i Quintyy lubią to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam zastanawiałem się nad napisaniem skargi na 067, ale jako że ktoś już wyszedł z tym jako pierwszy to po prostu pozwolę sobie i chłopakom z mojej organizacji na podpięcie się pod skargę co myślę, że jest dość uczciwe patrząc na to ile interakcji z tymi graczami mieliśmy. Zanim zacznę wrzucać screeny zacznę od takiego mojego małego wywodu, który myślę, że nakreśli niektórym jak to wygląda z naszej perspektywy. Każda, ale dosłownie każda interakcja z tą organizacją kończy się dmem. Osoby prowadzące tam postacie to osoby grające bez jakiegokolwiek pojęcia na temat tego co grają co widać nawet spoglądając na to co wrzucają oni pod temat swojej aplikacji. Myślę, że nie ma obecnie na serwerze żadnej grupy, która byłaby w stanie powiedzieć, że ich poziom rozgrywki nie odstaje DRASTYCZNIE od poziomu innych. Nie zrozumcie mnie źle, ja jestem świadom tego, że my w Grape Street nie gramy idealnie i trafią się czasem odklejone osoby, ale uważam że żadna inna organizacja nawet nie zbliża się swoją mizernością do miernego poziomu 067. Uważam, że warto tu podać przykład naszego grania beefu z Longos, który z początku też nie wyglądał zbyt obiecująco, a uważam że przynajmniej z naszej perspektywy udało się z tego wykręcić kilka fajnych akcji i poprowadzić dobrą gierkę IC - myślę, że to z tego względu, że obu organizacjom zależało na graniu czegoś więcej niz tego nudnego dmu, z którego oprócz bw nic nie wynika. W przypadku organizacji 067 Dead Society, nie ma co liczyć na cokolwiek innego niż dm. Sam osobiście próbowałem podchodzić do tego na różne sposoby, chociażby inicjując potyczki słowne licząc na jakąś ciekawszą interakcję, ale cóż... oprócz obnażenia zerowego, ale naprawdę zerowego poziomu gry członków tej organizacji (i nie są to wanna-be tylko osoby już grające jakiś czas i przewijające się przez screeny organizacji od dłuższego czasu). Sama organizacja wręcz słynie ze swojego "bojówkarskiego" podejścia do gry - czytaj napad na warsztat na drugim końcu mapy czy latanie po osiedlu z torbą, w której trzymają karabiny co jest jakimś żartem, szczególnie że grają podobno gang uliczny. Niesmak po grze z nimi po prostu jest nie do przejścia bo jak ja mam traktować na poważnie osoby, które jako gang uliczny o trzeciej w nocy ubierają się w kaski motocyklowe i wjezdza wielkim vanem na środek osiedla wrogiego gangu i w hollywoodzkim stylu próbują porwać ludzi z ich domów. Dla mnie niesmak ogromny, szczególnie że wszyscy ubrali się we wdzianka jak jakaś armia.

Teraz dorzucę jakieś multimedia żeby nie być gołosłownym odnośnie nikłego poziomu gry i nieregulaminowych zagrywek. 
https://medal.tv/clips/71725138/d13372h9gvkG?invite=cr-MSxCQkosNjQ2NzgzNiw    - na shocie próbowaliśmy którys raz zagrać coś innego niż dm, a czym się skończyło? Dmem. Zwróćcie uwagę jak synchronicznie chłopaki wyjęli broń, nawet nie było żadnego szeptu ani nic, po prostu razem wyjęli giwery i zaczęli strzelać. 

https://medal.tv/games/gta-v/clips/4OQKreokz-23J/VqUAMXegc5gu?invite=cr-MSx4Z2QsNjQ2NzgzNiw   - przeciętna interakcja z 067. Jak wejdziesz z nimi w beef to nie ma co liczyć na coś innego niż takie akcje. To nie jest jakikolwiek dowód na coś, ale po prostu udokumentowany jedyny rodzaj gry IC między nami, a nimi. Nie ma co liczyć na coś więcej jeśli chodzi o granie jakichś akcji o podłożu beefu.

W spojlerze załączam screeny wyciągnięte spod tematu organizacji 067. Jeśli chodzi o tę akcję - uważam że robienie tagów o godzinie 15 w dzień jest słabe, szczególnie gdy dzień wcześniej w naszym kierunku, a dokładniej @budzikello , któremu zarzucono robienie screenów o trzeciej w południe, co nie było prawdą, bo robił to o trzeciej, ale w nocy gdy na osiedlu 067 było jeszcze pełno osób. Nie wiem czy chłopaki z 067 nie widzą swojej hipokryzji w tym temacie, bo pisząc z płaczem do opiekunów, że ktoś wrzuca im tagi na osiedlu o 15 co jeszcze nie jest prawdą potem sami robicie dokładnie to o co płaczecie i jeszcze dokumentujecie to w swoim temacie. Na przyszłość: /Fuck Fake Street/ a nie /Fake Crabz Street/, jak chcecie beefować na murach to róbcie to umiejętnie bo myślę że nie tylko w mojej opinii wygląda to trochę słabo.

Spoiler

1.png
2.png

3.png

zzzzz.png 

 

 

Tu w spojlerze kilka /potyczek/ słownych z nimi, jeśli można tak to nazwać. Wrzucałem pod temat Grapes, ale nie każdy pewnie go obserwuje, a uważam że screeny dużo mówią o poziomie gry tej organizacji. 

Spoiler

unknown.png 

 

unknown.png 

 

Na zdjęciu wyżej typowy widok gdy przejeżdża się obok ich osiedla, niech ten kto uważa że tak wygląda przeciętne osiedle kogoś kto gra przypomnę:unknown.png niech ta osoba jako pierwsza rzuci kamień. Dla mnie widok wręcz zniechęcający do dalszej gry, ja rozumiem że gramy dwudziesty pierwszy wiek, rozumiem że ghetto to nie tylko muscle cary i samochody niższej półki, ale tu naprawdę są same najdroższe samochody, to nie wygląda jak parking przed projektami mieszkalnymi, a parking przed drogim klubem nocnym lub kasynem.

Podsumowując - skupiłem się tu bardziej na pokazaniu, że ta organizacja nie zasługuje na bycie dalej w gronie organizacji, mało kto ma przyjemność z gry z nimi, jedyne co robią to bezsensowny dm w ilościach przekraczających normalne, próby podejścia do nich z czymś innym niż walenie w siebie z pistoletów kończy się o ironio waleniem z pistoletów. Wielokrotnie widziałem też z ich strony omijanie systemu PK kiedy ten na to pozwalał, gdy po 5 minutach odleżało się bw to normalnie dało się wstać i dopóki sam nie poprosiłem supporta o nadzorowanie akcji i doplinowanie, aby ich gracz wpisał PK to każde wykorzystanie tego systemu kończyło się ich wstawaniem. Oczywiście tego nie udowodnię bo zaraz Keystone lub ktoś inny wpadnie z tekstem, że nie wyskakiwały im powiadomienia. Dopowiem tylko, że sam to testowałem i wyskakiwały za każdym razem, ale nie będę się kłócił nie posiadając dowodów, których fizycznie nie mogę mieć bo nie mam shotów z waszych ekranów. Dla mnie i dla wielu innych granie z nimi nie stanowi żadnej przyjemności, a przykrą formalność. unknown.png

 

Przypomniał mi się jeszcze filmik, na którym widać było jak gracz 067 robi na nas drive-by samemu, niestety po zwróceniu mu na to uwagi filmik magicznie zniknął i został ustawiony na prywatny, ale sam link się zachował: https://streamable.com/4m58xq. Szkoda chłopaki bo sami wrzuciliście to w swój przebojowy temat na multimediach. Jak macie jaja to wrzućcie go na publiczny, już przez jakiś czas był, ale feedback was chyba odstraszył.

Edytowane przez Sidneyo
viver, Brodacz, mogiel i 25 innych lubią to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cytat

Każda, ale dosłownie każda interakcja z tą organizacją kończy się dmem.

Jeśli chodzi o każdą interakcje to wiadomo nie od dzisiaj że ic mamy beef jeśli nie chcecie kończyć rozstrzelani to nie podjeżdżajcie nam na ośkę prowokując nas tekstami typu "Nie wstyd ci w tym chodzić? *wskazał na vest z 067*" Czy innych tego typu akcji od kilku dni ani razu nie robiliśmy dmu wynikającego z naszej strony za to wy dzisiaj wjeżdżaliście nam w 3 organizacje 4 autami w akcji uczestniczyli longos, Main street Mafia, i Grapes zwyczajnie bronimy się na ataki ze strony waszej świętej trójcy.
 

Cytat

Osoby prowadzące tam postacie to osoby grające bez jakiegokolwiek pojęcia na temat tego co grają co widać nawet spoglądając na to co wrzucają oni pod temat swojej aplikacji

Zgaduje że nie grałeś z nami żadnej akcji oprócz celowania w nas jakimiś podkrętkami co by zrobić większy beef, nie wiesz jak gramy w aplikacji jest mało ssów bo mało osób screenuje, mamy wiele normalnych interakcji z wieloma ludźmi. (nawet postaciami z centrum.)
 

Cytat

myślę, że to z tego względu, że obu organizacjom zależało na graniu czegoś więcej niz tego nudnego dmu

Wielokrotnie z grupami próbowaliśmy grać coś więcej niż dm były próby sojuszu z longos jak i Main street Mafia, nie mam pojęcia jak było z Grapes bo średnio się tym interesowałem od dłuższego czasu kiedy przestaliście do nas wbijać nie mamy żadnych interakcji chyba że jakieś poszczególnie najczęściej z postacią Gus Ford który cały czas ic podkręca beef zwyczajnie przyjeżdżając na nasz teren i disrespektrując osoby z naszej organizacji. (przypomnę że longos jak i Main street zerwali sojusze na własne życzenie robiąc ic krzywe akcje w naszą stronę.) Pomijam już fakt tego że na 1 film z naszego wjazdu jest 6 filmów jak ktoś wbija się do nas na teren i to my robimy dm? 
 

Cytat

Sama organizacja wręcz słynie ze swojego "bojówkarskiego" podejścia do gry - czytaj napad na warsztat na drugim końcu mapy czy latanie po osiedlu z torbą

Napad na warsztat był dawno i organizacja już za to odpowiedziała i wyjaśniła sprawę jeśli chodzi o torby z bronią to bronie które mieszczą się w torbach większość wyciąga tylko i wyłącznie na grubsze akcje typu odwet (takie akcje w waszą stronę były przeprowadzone 3 razy.) w stronę jakiejś organizacji która mocno zalazła nam za skórę ic do karabinków dostęp mają tylko dwie postacie większość ludzi z naszej organizacji jak już coś ma to Scorpion, CZ lub 9mm zdecydowanie rzadziej bronie długie, wystarczy żeby ktoś z administracji sprawdził ekwipunki i mieszkania graczy z organizacji 067' wtedy bardzo szybko okaże się do jakiej broni mają dostęp, ja będąc wanna-be przez 2 tygodnie nie miałem dostępu do żadnej innej broni oprócz 9mm.
 

Cytat

na shocie próbowaliśmy którys raz zagrać coś innego niż dm, a czym się skończyło? Dmem. Zwróćcie uwagę jak synchronicznie chłopaki wyjęli broń, nawet nie było żadnego szeptu ani nic, po prostu razem wyjęli giwery i zaczęli strzelać. 
 

Tak jak napisałem wcześniej wjeżdżacie na teren organizacji z którą macie beef disrespectujecie całą organizacje i macie nadzieje że skończy się to czymś innym niż strzelaniną? Zresztą na nagraniu dokładnie widać jak bawisz się scrollem tylko czekając na to aż będziesz mógł skorzystać z broni, na nagraniu wyraźnie widać przerwę w wyciąganiu broni między osobami z naszej organizacji zwyczajnie kiedy jedna wyciągnęła broń i zaczęła strzelać druga poszła w jej ślady będąc tak samo gotowa jak ty tyle że do obrony swojego terenu.

Cytat

 przeciętna interakcja z 067. Jak wejdziesz z nimi w beef to nie ma co liczyć na coś innego niż takie akcje. To nie jest jakikolwiek dowód na coś, ale po prostu udokumentowany jedyny rodzaj gry IC między nami, a nimi. Nie ma co liczyć na coś więcej jeśli chodzi o granie jakichś akcji o podłożu beefu.

Przypomnę że toczyliśmy w tamtym momencie zażarty beef w którym wbijaliście nam na teren regularnie, pomijając fakt że przez to że coś się zbugowało kierowcy napisaliśmy do was żebyście po prostu tego nie grali bo nie ma sensu i robiliśmy takie akcje nie raz jeśli coś wymknęło się spod kontroli nie zadziałało lub zbugowało się zwyczajnie odpuszczaliśmy nawet jeśli to nie my przyjeżdżaliśmy do was bierz też pod uwagę fakt że wasza grupa nie szukała żadnej interakcji z nami oprócz wyzwisk, disrescpectowania całej organizacji czy wchodzenia do nas z bronią.
 

Cytat

W spojlerze załączam screeny wyciągnięte spod tematu organizacji 067. Jeśli chodzi o tę akcję - uważam że robienie tagów o godzinie 15 w dzień jest słabe, szczególnie gdy dzień wcześniej w naszym kierunku, a dokładniej @budzikello , któremu zarzucono robienie screenów o trzeciej w południe, co nie było prawdą, bo robił to o trzeciej, ale w nocy gdy na osiedlu 067 było jeszcze pełno osób. Nie wiem czy chłopaki z 067 nie widzą swojej hipokryzji w tym temacie, bo pisząc z płaczem do opiekunów, że ktoś wrzuca im tagi na osiedlu o 15 co jeszcze nie jest prawdą potem sami robicie dokładnie to o co płaczecie i jeszcze dokumentujecie to w swoim temacie. Na przyszłość: /Fuck Fake Street/ a nie /Fake Crabz Street/, jak chcecie beefować na murach to róbcie to umiejętnie bo myślę że nie tylko w mojej opinii wygląda to trochę słabo.

Jeśli chodzi o wrzuty czy zniszczenie memorialu po zmarłym vice liderze akcje te zawsze działy się w dzień kiedy nie było nas w grze (około 10-12 rano) w innym przypadku zauważylibyśmy (szczególnie że chodzi o tagi na homeblock.) jeśli chodzi o spray'owanie na waszym osiedlu była tam jedna osoba z waszej organizacji która schowała się w krzaki i zaczęła nas nagrywać jak to robimy, nie ma według mnie w tym żadnej hipokryzji skoro nie baliśmy się robić tego na oczach członka organizacji w przeciwieństwie do was.
 

Cytat

Tu w spojlerze kilka /potyczek/ słownych z nimi, jeśli można tak to nazwać. Wrzucałem pod temat Grapes, ale nie każdy pewnie go obserwuje, a uważam że screeny dużo mówią o poziomie gry tej organizacji. 

Jeśli chodzi o potyczki słowne to wręcz cieszy mnie fakt że wyciąłeś tam wszystkie wypowiedzi ze strony swojej organizacji to pokazuje tylko fakt tego że mieliście coś do ukrycia albo raczej fakt tego kto rozpoczął tą potyczkę słowną i jakimi tekstami.
Tu mała próbka możliwości jednego z członków waszego gangu:
polish_save.jpg.a4788f23b6e43168018916ebd1f065ab.jpg
405103375_polish_save(1).jpg.3974ac542b9cc990bea4a5230e904c35.jpg

Cytat

Na zdjęciu wyżej typowy widok gdy przejeżdża się obok ich osiedla, niech ten kto uważa że tak wygląda przeciętne osiedle kogoś kto gra przypomnę:unknown.png niech ta osoba jako pierwsza rzuci kamień. Dla mnie widok wręcz zniechęcający do dalszej gry, ja rozumiem że gramy dwudziesty pierwszy wiek, rozumiem że ghetto to nie tylko muscle cary i samochody niższej półki, ale tu naprawdę są same najdroższe samochody, to nie wygląda jak parking przed projektami mieszkalnymi, a parking przed drogim klubem nocnym lub kasynem.

Jak sam napisałeś mamy dwudziesty pierwszy wiek, organizacje zarabiają z narkotyków w Ghetto nie jest już biednie nie gramy lat 90' ja rozumiem jakby departament węszył za nami ic sprawdzając skąd pochodzą pieniądze które wydajemy na auta czy drogie ciuchy ale zwyczajnie nikt tego nie sprawdza a grupa w ten sposób zarabia obracając stosunkowo dużymi ilościami narkotyków, sam fakt że były dni w których nasz dystrybutor ic nie wyrabiał z ilościami jakie sprzedawaliśmy pokazuje jak duże pieniądze robi grupa i żebyś się w tym momencie nie miał do czego się przyczepić Nie, nie jesteśmy statsami i nie stoimy na cornerze całego dnia nie robiąc niczego innego bo nasz hoodgaming zwykle zaczyna się między 14-16 a kończy o godzinach 2-4.
 

Cytat

 jedyne co robią to bezsensowny dm w ilościach przekraczających normalne, próby podejścia do nich z czymś innym niż walenie w siebie z pistoletów kończy się o ironio waleniem z pistoletów.

Jedyny dm jaki robimy jest w momencie bronienia osiedla od dłuższego czasu nie robimy odwetów, jeśli chodzi o próby podejścia to jedyne próby jakie są z waszej strony to przychodzenie i disrespectowanie całej organizacji nie wspomnę rozmów w klubie przy nas dotyczących tego kto zdemolował memorial vice lidera gangu czy gadaniu o tym kogo i gdzie z naszej organizacji skroiliście.
 

Cytat

Wielokrotnie widziałem też z ich strony omijanie systemu PK kiedy ten na to pozwalał, gdy po 5 minutach odleżało się bw to normalnie dało się wstać i dopóki sam nie poprosiłem supporta o nadzorowanie akcji i doplinowanie, aby ich gracz wpisał PK to każde wykorzystanie tego systemu kończyło się ich wstawaniem

Przypomnę tylko że regulaminowo nie ma żadnego nakazu wbijania PK jest to komenda narracyjna pozwalająca rozwinąć akcje roleplay którą osoba mająca bw może wpisać ale nie musi, zresztą sam skrypt jest na tyle zbugowany że sam się często akceptuje lub ciała które się po tym respią bugują się i stoją sobie jak normalna postać.

Edytowane przez Wielebny
AsheyZ, josia, sosabialy i 1 inny lubią to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Jeśli chodzi o każdą interakcje to wiadomo nie od dzisiaj że ic mamy beef jeśli nie chcecie kończyć rozstrzelani to nie podjeżdżajcie nam na ośkę prowokując nas tekstami typu "Nie wstyd ci w tym chodzić? *wskazał na vest z 067*" Czy innych tego typu akcji od kilku dni ani razu nie robiliśmy dmu wynikającego z naszej strony za to wy dzisiaj wjeżdżaliście nam w 3 organizacje 4 autami w akcji uczestniczyli longos, Main street Mafia, i Grapes zwyczajnie bronimy się na ataki ze strony waszej świętej trójcy.
 

Widzisz, problem w tym, że ty nawet nie kryjesz się z tym, że próba czegokolwiek więcej niż strzelaniny przy beefie kończy się dmem z waszej strony i to jeszcze dmem tak beznadziejnie narracyjnie uwarunkowanym, że ciężko to nazwać grą IC. Wyobraź sobie, że gangi w prawdziwym życiu nie działają w taki sposób, że gdy spotkają kogoś z innego setu, z którym mają beef to jak na fivemie wyciągają broń i strzelają. Beefy nie kończą się zawsze strzelaninami, ale też czymś innym jak własnie potyczkami słownymi, robieniem graffiti czy niszczeniem memoriali zmarłych ziomków. Z waszej strony nie ma reakcji innej niż strzelanie, nawet nie da się z wami zagrać głupiego brawla bo 24/7 na osiedlu każdy chodzi z automatem.
 

Cytat

Zgaduje że nie grałeś z nami żadnej akcji oprócz celowania w nas jakimiś podkrętkami co by zrobić większy beef, nie wiesz jak gramy w aplikacji jest mało ssów bo mało osób screenuje, mamy wiele normalnych interakcji z wieloma ludźmi. (nawet postaciami z centrum

Cóż, każda inna akcja rozgrywana z wami kończyła się dmem. Jak sam wspominasz gramy beef i nikt nie ma zamiaru przyjeżdżać do was na herbatkę tylko pograć jakieś antagonistycznie nastawione w was akcje. Jeśli wam przeszkadza próba gry czegoś innego niż strzelaniny, okej w takim razie przestaniemy z wami grać cokolwiek i będziemy was omijać szerokim łukiem, bo po prostu gra z wami jest nieciekawa, monotonna i urągająca przez dziwny tok rozumowania. Mamy beef = zabijamy się gdy tylko się widzimy. Nie, to tak nie działa i raczej nikt o zdrowym podejściu do rozgrywki tak nie podchodzi. Ale czego się spodziewać po ludziach, którzy grają kalka w kalkę 212 Hills Gardens, brakuje tylko żebyście stanęli jak wtedy na dachu i strzelali z jednego osiedla na drugie.
 

Cytat

Wielokrotnie z grupami próbowaliśmy grać coś więcej niż dm były próby sojuszu z longos jak i Main street Mafia, nie mam pojęcia jak było z Grapes bo średnio się tym interesowałem od dłuższego czasu kiedy przestaliście do nas wbijać nie mamy żadnych interakcji chyba że jakieś poszczególnie najczęściej z postacią Gus Ford który cały czas ic podkręca beef zwyczajnie przyjeżdżając na nasz teren i disrespektrując osoby z naszej organizacji. (przypomnę że longos jak i Main street zerwali sojusze na własne życzenie robiąc ic krzywe akcje w naszą stronę.) Pomijam już fakt tego że na 1 film z naszego wjazdu jest 6 filmów jak ktoś wbija się do nas na teren i to my robimy dm? 

Tak, to wy robicie dm. To, że wy macie więcej takich filmików świadczy tylko o tym, że IC macie beef praktycznie z każdym. Wiesz dlaczego tak się dzieje? Bo nie potraficie grać innych rzeczy niż dm. Wasze próby sojuszów z innymi organizacjami nie są czymś co jest poruszone w jakimś sensownym kontekście, bo mówimy tu w kontekście grania z wami jakichś beefów, a nie tego co wy gracie u siebie na osiedlu. Odnośnie Gus Ford - tak, ten gracz przyjeżdża i disrespectuje was na waszym terenie bo chce sprowokować coś innego niż strzelanie na przykład jakieś potyczki słowne czy coś. Jest wiele akcji, które można rozgrywać grając beefy, ale wy tego najwyraźniej nie wiecie bo wasza gra IC polega na siedzeniu na DC i pisaniu tylko wiadomości na pokaz żeby nikt nie wiedział, że gracie na discordzie. Swoją drogą ja filmów jak wy wbijacie też mam więcej, podesłałem jedynie jeden bo uznałem, że nie ma sensu spamować tu tym samym co po prostu najczęściej jest wjazdem sportowym samochodem i ustawieniem się daleko, żeby nie można było was trafić i strzelanie z auta. To miało posłużyć jako zobrazowanie waszej gry.

Cytat

Napad na warsztat był dawno i organizacja już za to odpowiedziała i wyjaśniła sprawę jeśli chodzi o torby z bronią to bronie które mieszczą się w torbach większość wyciąga tylko i wyłącznie na grubsze akcje typu odwet (takie akcje w waszą stronę były przeprowadzone 3 razy.) w stronę jakiejś organizacji która mocno zalazła nam za skórę ic do karabinków dostęp mają tylko dwie postacie większość ludzi z naszej organizacji jak już coś ma to Scorpion, CZ lub 9mm zdecydowanie rzadziej bronie długie, wystarczy żeby ktoś z administracji sprawdził ekwipunki i mieszkania graczy z organizacji 067' wtedy bardzo szybko okaże się do jakiej broni mają dostęp, ja będąc wanna-be przez 2 tygodnie nie miałem dostępu do żadnej innej broni oprócz 9mm.

Oczywiście, że to było dawno, ale to nie znaczy, że nie jesteście teraz na celowniku innych, którzy patrzą wam na ręce. Jesteście znani z akcji tego typu i naprawdę nikomu nie trzeba raczej o tym mówić bo każdy kto spojrzy na was wie, że tak jest. Miliard razy widziałem jak chodzicie po osiedlu z torbami na plecach, tak samo wjechaliście ubrani w stroje motocyklowe, kaski i z torbami porwać członków innego gangu ulicznego jak jakaś organizacja paramilitarna, przypomnę że gracie gang uliczny, a gangi uliczne raczej nie robią takich rzeczy, napewno nie ubrani w kaski motocyklowe i kombinezony z wielkimi torbami na plecach z kałasznikowem z celownikiem holograficznym wyjętym rodem z Battlefielda. Odnośnie wanna-be bo to ciekawe, że to poruszyłeś. Wczorajsza sytuacja, gdzie obraziłem twój stylowy plate carrier z napisem 067 (niezły chicago vibe) i wyciągnęliście broń i zaczęliście w nas strzelać, jest to bardzo ciekawy temat bowiem jeden z graczy czyli Sosabiały w momencie gdy to się działo miał jakieś 8 godzin na postaci. Skąd to wiem? Bo ten gracz jakiś dzień czy dwa wcześniej chciał dołączyć do nas, pisał do lidera na discordzie. Rozumiem, że wb mogą czasem coś odstawic, niejednokrotnie wb z mojej organizacji tak robili chociaż ja nigdy nie dałbym im broni, a ten gracz u was broń już miał i nie bał się jej użyć, gdzieś po drodze waszej organizacji zagubiła się kreacja postaci, wszyscy to zatwardziali gangsterzy, którzy nawet jako wb nie boją się strzelać do osób, które po prostu ich obrażają. Sprawdzając wieczorem godziny tej postaci było ich 12 także śmiem twierdzić, że w czasie tamtej akcji było ich około 8 bo było to wcześniej tego dnia.

Cytat

Tak jak napisałem wcześniej wjeżdżacie na teren organizacji z którą macie beef disrespectujecie całą organizacje i macie nadzieje że skończy się to czymś innym niż strzelaniną? Zresztą na nagraniu dokładnie widać jak bawisz się scrollem tylko czekając na to aż będziesz mógł skorzystać z broni, na nagraniu wyraźnie widać przerwę w wyciąganiu broni między osobami z naszej organizacji zwyczajnie kiedy jedna wyciągnęła broń i zaczęła strzelać druga poszła w jej ślady będąc tak samo gotowa jak ty tyle że do obrony swojego terenu

Owszem bawiłem się scrollem i co z tego wynika? Nie oddałem w waszym kierunku żadnych strzałów, to wy oddaliście je do nas broniąc się przed... atakami słownymi? Rozumiem, że każdy dzieciak z ghetta w Kalifornii wyciąga pistolet jak ktoś go wyśmieje? Nie, to tak nie działa i to dowód na to, że nie rozumiecie zupełnie, ale to zupełnie tego co gracie, kreacja waszego gangu to jawne kpienie z innych organizacji i uważam, że obecność takiego tworu obok naprawdę świetnie prowadzonych organizacji przez ludzi znających się na rzeczy wypadacie bardzo miernie i wręcz śmiesznie gdy przyrówna się was do West Side Hye czy Hooversów prowadzonych przez Insane'a. Ludzie, którzy są nieświadomi tego co powinni grać nie powinni móc tego grać, już raz wylecieliście za granie kompletnego gówna, a poprawy nie widać. Robicie dosłownie to samo tylko pilnujecie się, żeby robić to w mieście, a nie na pustyni.

Cytat

Jeśli chodzi o wrzuty czy zniszczenie memorialu po zmarłym vice liderze akcje te zawsze działy się w dzień kiedy nie było nas w grze (około 10-12 rano) w innym przypadku zauważylibyśmy (szczególnie że chodzi o tagi na homeblock.) jeśli chodzi o spray'owanie na waszym osiedlu była tam jedna osoba z waszej organizacji która schowała się w krzaki i zaczęła nas nagrywać jak to robimy, nie ma według mnie w tym żadnej hipokryzji skoro nie baliśmy się robić tego na oczach członka organizacji w przeciwieństwie do was.

Bardzo ciekawe rzeczy tu mówisz, memorial był niszczony w dzień około godziny 17 co już spokojnie wpisuje się w widełki waszego HG widząc co napisałeś powyżej. Oczywiście, jak komuś się nudzi i wejdzie na serwer wcześniej to próbuje coś pograć, nawet niekorzystnego dla was, ale zawsze ktoś z was był na serwerze. Poza tym akcja z memorialem to jeden jedyny raz gdy ktoś z nas postawił wam marker na osiedlu, a wasze markery są stawiane w godzinach gdy naprawdę nikogo praktycznie nie ma czyli godzina 13 czy inne. Odnośnie schowania się i nagrania sytuacji, jestem bardzo zadowolony z mojego gracza, że nie zagrał bohatera i jak wasze kobiece postacie nie wyleciała sama z automatem, aby rozstrzelać grupkę osób przechodzących przez wasz blok. Dla mnie laska w gangu biegająca z automatem jak rambo i waląca w ludzi jak do kaczek bo stoją na jej bloku jest żenujące.

Cytat

Jeśli chodzi o potyczki słowne to wręcz cieszy mnie fakt że wyciąłeś tam wszystkie wypowiedzi ze strony swojej organizacji to pokazuje tylko fakt tego że mieliście coś do ukrycia albo raczej fakt tego kto rozpoczął tą potyczkę słowną i jakimi tekstami.

Zapraszam pod temat organizacji, jest z tego zrobiony post i tam widać nasze odpowiedzi. Wasze są wycięte dlatego bo są żałosne i ukazują wasz mizerny poziom. Czarnoskóry wyzywający innego od czarnej małpy? Zwroty typu "real talk" i "real shit" mówione przez zmaskulinizowaną postać kobiecą po dwa razy w jednym zdaniu? Nazywanie nas "ciepłymi krabz"? Nie powiesz mi, że te zwroty są normalne, to nieumiejętne posługiwanie się slangiem jest karykaturalne i budzi w każdym kto to widzi śmiech, więc wrzuciłem je by obnażyć to co gracie. Skoro uważasz, że te zwroty są okej to tylko wystarczy współczuć. Szkoda, że nie mam screenów jak mówicie "wagwan" "bomboclat" i "bossman", chociaż te chyba gdzieś były nawet pod waszym tematem. Gramy Jamajkę, Londyn czy co? Wydawało mi się, że gramy klimaty kalifornijskie, ale chyba się pomyliłem, wyprowadźcie proszę z błędu.

Cytat

Jak sam napisałeś mamy dwudziesty pierwszy wiek, organizacje zarabiają z narkotyków w Ghetto nie jest już biednie nie gramy lat 90' ja rozumiem jakby departament węszył za nami ic sprawdzając skąd pochodzą pieniądze które wydajemy na auta czy drogie ciuchy ale zwyczajnie nikt tego nie sprawdza a grupa w ten sposób zarabia obracając stosunkowo dużymi ilościami narkotyków, sam fakt że były dni w których nasz dystrybutor ic nie wyrabiał z ilościami jakie sprzedawaliśmy pokazuje jak duże pieniądze robi grupa i żebyś się w tym momencie nie miał do czego się przyczepić Nie, nie jesteśmy statsami i nie stoimy na cornerze całego dnia nie robiąc niczego innego bo nasz hoodgaming zwykle zaczyna się między 14-16 a kończy o godzinach 2-4.

Oczywiście, mamy dwudziesty pierwszy wiek, ale ghetto to wciąż ghetto. Ten wpis to autodiss z twojej strony, naprawdę chcesz mi powiedzieć, że czarnuch grający w ghettcie jeździ sportowym, japońskim autem ze spojlerem? Chcesz mi powiedzieć, że na osiedlach stoją najnowsze mercedesy? Oczywiście, na serwerze nie funkcjonuje żaden organ działający jako policja skarbowa, ale dlatego gramy roleplay żeby pewnych rzeczy się trzymać mimo, że fizycznie ich nie ma. Wyobraź sobie, że co lepsi gracze mają nawet po 300 tysięcy na kontach wirtualnych gangsterów i jeżdżą wozami z niższej półki bo trzymają się tej kreacji postaci i frajdą dla nich jest granie tego co założyli, a nie wydawanie majątku na najdroższe auta. Założę się, że połowa z was ma po bankach pochowane po pół bańki, a nawet nie chowacie tego w sejfach w domach. Taki widok to karykatura gangu ulicznego i takie zachowania się powinno gnoić. Nie mówię, że macie grać skrajne ubóstwo, ale gracie zamożnych czarnuchów, którzy z takim dorobkiem wyjechaliby z ghetta ze swoimi rodzinami czym prędzej i nie chcieli mieć z tym życiem nic wspólnego. Bangerzy dla sportu czy po to żeby przetrwać na ulicy? Jak dla mnie dla sportu skoro wożą dupy takimi autami.

Cytat

Jedyny dm jaki robimy jest w momencie bronienia osiedla od dłuższego czasu nie robimy odwetów, jeśli chodzi o próby podejścia to jedyne próby jakie są z waszej strony to przychodzenie i disrespectowanie całej organizacji nie wspomnę rozmów w klubie przy nas dotyczących tego kto zdemolował memorial vice lidera gangu czy gadaniu o tym kogo i gdzie z naszej organizacji skroiliście.

Ja nie rozumiem twoich zarzutów, wyciągasz normalne rzeczy i próbujesz przekształcić je na coś złego. Oczywiście, że disrespectujemy waszą organizację IC bo na tym też polega granie beefów. Wyobraź sobie, że grając beef z chłopakami z Longos też się disrespectowaliśmy, umawialiśmy się też na brawle i graliśmy różne inne akcje, które wzajemnie na siebie oddziaływały. Nawet głupie oznaczanie się przy obraźliwych wpisach w mediach społecznościowych czy wyśmiewanie wrogiego setu w necie ma swój urok i to wszystko przekładało się na grę IC. Ja sam dobrze wiem, że wiele osób z Longos nie pała do mnie miłością OOC, ale mimo to udało nam się zagrać wiele fajnych akcji na przestrzeni krótszego czasu niż z wami, a to świadczy że my umiemy i Longos umieją, w takim razie coś z wami jest nie tak skoro z nikim nie potraficie grać czegoś innego niż strzelanie. Chcecsz demonizować rzeczy, które są na porządku dziennym, nie każda postać w klubie rozgląda się w poszukiwaniu członków wrogiego setu. Zdradzę ci sekret, ale specjalnie o tym mówiliśmy wtedy w klubie chcąc nakręcić jakąś grę IC, ale skończyło się na tym że wjechaliście na osiedle z kałachami, krzyknęliście swoją drogą znów błędnie /Fuck Fake Crabz Street/ i zaczęliście robić Chiraq.

Cytat

Przypomnę tylko że regulaminowo nie ma żadnego nakazu wbijania PK jest to komenda narracyjna pozwalająca rozwinąć akcje roleplay którą osoba mająca bw może wpisać ale nie musi, zresztą sam skrypt jest na tyle zbugowany że sam się często akceptuje lub ciała które się po tym respią bugują się i stoją sobie jak normalna postać.

Skoro to komenda narracyjna to po wczoraj wasza organizacja powinna zostać zamknięta. Po wielkiej strzelaninie zamiast uciekać postanowiliście dobiec do praktycznie każdego napastnika na waszym osiedlu i wbić mu PK. Wychodząc naliczyłem jakieś 8 trupów, mam nadzieję ze jest to do sprawdzenia w logach bo niestety chyba nie mam shota, który pokazuje te trupy, mam najwyżej shota z dostania bw. To ukazuje waszą mentalność i dziwne podejście do gry, jak ktoś przyszedł to najpewniej na discordzie bo na nic innego nie liczę, zaczęliście kolektywnie biegać i dobijać każdego napastnika wbijając PK każdemu kogo napotkaliście, o ironio nie mówiąc zdania ic w grze, po prostu telepatycznie wszyscy wpadli na pomysł, że zaczną rozpierdalać leżących na bw ludzi. Po takiej akcji na osiedlu byłby SWAT, FBI i Gwardia Narodowa, ale nie no spoko przecież to tylko komenda rozwijająca akcje roleplay. Odnośnie skryptu, dziwne że skrypt buguje się w ten sposób jedynie wam, a poza tym nawet w publikacji Morfeusz pisał, że jak ktoś nie wpisze PK to będzie leżał w nieskończoność bo nikt PK mu nie zdejmie. Wykorzystywanie bugów jest już karane regulaminowo i wasza nieuczciwość względem innych pokazuje, że nie zasługujecie na to, aby być w gronie organizacji przestępczych. Wasza gra to stanie na cornerze i walenie jamajskiego slangu, robienie dmu na prawie każdej organizacji w Davis i jakieś koślawe przebieranki w stroje bojówek z fivema. Swoją drogą kask też nie jest przypadkowy bo zmniejsza damage po trafieniu w łepetynę xD. Bardzo lubicie wygrywać, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin