Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

organ trafficking || Marlowe


Czechu

Rekomendowane odpowiedzi

spacer.png

Wraz z rozwojem transplantologii pojawił się problem pozyskania odpowiedniej liczby organów dla osób potrzebujących przeszczepu. Zapotrzebowanie na narządy nadal znacznie przerasta liczbę dawców. W tej sytuacji narodził się nowy problem natury etycznej. Chodzi o handel ludzkimi organami. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i różne autorytety moralne potępiły ten precedens. Niestety, są dziś kraje na świecie, jak choćby Indie czy Mołdawia, które dopuszczają możliwość majątkowej rekompensaty za oddanie narządów. Wśród wielu przyczyn tego przyzwolenia należy wskazać skrajną biedę ludzi, którzy w handlu własnymi organami widzą nadzieję na poprawę bytu.

Kolejną niesprawiedliwością spowodowaną przez handel narządami jest kradzież narządów. Sprawa, która wyraźnie to pokazuje, ma miejsce w Chinach. Organy były pobierane od chińskich więźniów, którzy zostali straceni lub zabici, a ostatecznie sprzedani dla zysku, zanim praktyka została uznana za nielegalną w 1994 r. Tajwan był centralnym punktem skupu narządów, które zostały zebrane od więźniów (Aljazeera 2001) (Scheper-Hughes str 200). Czynniki kulturowe odegrały istotną rolę w tym poważnym naruszeniu praw człowieka. Wiele osób uważało to jako akt odkupienia dla dobra społecznego, aby odpłacić społeczeństwu za ich przewinienia. Jednak inne grupy zajmujące się prawami człowieka i instytucje medyczne uznają to za kradzież narządów (Scheper-Hughes, 2000). W jednym incydencie lekarz przypomina, jak nerka została usunięta z więźnia, gdy żył i był znieczulony, a następnie stracony (New Internationalist, 1998).

Aby handel ludzkimi narządami był bardziej uzasadniony etycznie, odpowiedzi można uzyskać poprzez dawstwo narządów od zwłok, ksenotransplantację, bioinżynierię i dializę. Należy również zachęcać do altruistycznych darowizn rodzinnych oraz programów przeszczepiania narządów, które zapewniają sprawiedliwą sprawiedliwość ubogim. (Moniruzzaman, Monir 2011).

 

spacer.png

Handel żywym towarem jak potocznie nazywają proceder handlu organami to dalej dochodowy biznes na całym świecie. Bogaci ludzie chcąc przedłużyć lub uratować swoje życie o kilka-kilkanaście następnych lat, oferuję spore pieniądze dla grup przestępczych za dostarczenie organów. Chcę tutaj sprostować, że boss Marlowe nie zamienia swojej fuchy na chirurga a planuje kierować biznesem z 'tylnego fotela'. Uzbierać fundusz i kupić parę miejsc, zebrać ekipę do przeszczepu - znaleźć ofiary, bazować na gierce. Wszystko nie będzie trwało dzień, czy dwa tylko będą to tygodniowe-dwutygodniowe zaplanowane akcje z finalnym zakończeniem.

 

 

Edytowane przez Czechu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin