#1. Seks, czy żądza władzy - Przewodniczący Partii Republikańskiej w objęciach radnej Demokratów.

[hvry]

Czym jest polityka bez skandali? Jak widać niczym, nawet ta lokalna, nie mówiąc już o światowej. W obliczu przygotowań przedświątecznych, wielu z nas nie zwraca uwagi na otaczający go świat - jest zajęty porządkami, czy doborem odpowiedniej choinki. Jak widać, nasi lokalni przedstawiciele polityczni nigdy nie śpią. Dlatego też dziś przybliżymy Wam historię miłosną rodem z kiepskiej komedii romantycznej - lub dramatu. 

Niedawno zaprzysiężony, nowy przewodniczący lokalnego oddziału Partii Republikańskiej, a co za tym idzie przedstawiciel Rady Nadzorczej - Donald Ackerman, wydawałoby się, że jest kolejną, szarą postacią w tym nudnym, politycznym świecie. Być może tak jest, jednak dziś jedna z naszych dziennikarek przekonała się na własne oczy, co oznacza “zawiłość” polityczna. Mężczyzna widziany był około godziny szesnastej w towarzystwie radnej z ramienia Demokratów. Pomyślicie - zwykłe, nudne spotkanie. Czy aby na pewno?

Nie będziemy trzymać Was dłużej w niepewności, rozmowa prawdopodobnie, według naszego informatora dotyczyła przerwania relacji, bądź lepszego ukrywania się. Nasza wysłanniczka potwierdza, iż radna Hetfield być może będąc w podłamanym, lekko złym nastroju stwierdziła, iż relacja tej dwójki nie ma już mniejszego sensu. Chwilę później, Ackerman odparł, iż lepiej przenieść rozmowę do siedziby Partii Republikańskiej, gdzie nikt nie będzie im przeszkadzał. Gdy zauważyli kręcących się nieopodal ludzi, od razu zmienili temat na rozmowę o herbacie oraz innych napojach na ciepło. Zaraz to pojedynczo, w dwóch pojazdach opuścili swoje miejsce schadzki. 

Jak ów spotkanie wpłynie na samą niezawisłość polityczną tej dwójki? Czy aby na pewno chcemy, aby o sprawach nam najważniejszych decydowały osoby, które pomimo reprezentowania dwóch obozów politycznych i tak spotykają się w jednym łóżku? Pamiętajmy, że dobry stosunek podnosi satysfakcję obojga, dlatego może to odbić się na późniejszym głosowaniu. Zdecydujcie sami - zostawiamy Wam ten temat!

 

Przypominamy, iż nasz portal opiera się na informacjach, które dostarczane są anonimowo. W miarę możliwości staramy się je weryfikować, jednakże zaznaczamy, aby nasze artykuły były weryfikowane we własnym zakresie. Pamiętajcie - każda plotka ma odrobinę prawdy!

Edytowane 8 Grudnia 2020 przez hvry

[pufiaczyna]

**M.Guernsey przeglądając portale internetowe, natknął się przypadkowo na owy artykuł. Widząc w nim swoją prawniczkę, a jednocześnie kobietę wraz ze swoim przyjacielem - doznał szoku**

[Garrett]

**Donald Ackerman śmieje się z wypisanych bzdur przez nową ściekową stronę plotkarską. Postanowił, że wkrótce wyjaśni sprawę na Lifeinvaderze by nakreślić prawdę wszystkim czytelnikom. Podejrzewa, że Rosalie Hetfield była zamieszana w całą sprawę i zamierza się tym zająć w swoim czasie. Finalnie gdy przeczytał stek bzdur, wrócił do usączania Whisky w objęciach swojej narzeczonej**

[Łosieniuuu]

**Sophie widząc owy "artykuł" zaśmiała się głośno, spojrzała na Donalda podczas popijania z nim Whisky, wydrukowała po chwili sobie ową stronę i wrzuciła do teczki z innym niezbyt wartościowymi dokumentami. Po wszystkim zamknęła laptopa i powróciła spędzania czasu ze swoim narzeczonym**

 

Edytowane 6 Grudnia 2020 przez Cumpel Kamil

[Jaguar]

** Jacob Haines zaśmiał się z marnej plotki, napisał przy okazji do Donalda smsa w związku z nią. Dalej planuje działania przeciwko partii demokratycznej. **

Edytowane 6 Grudnia 2020 przez Jaguar

[Lukrownik]

** Rosalie Hetfield widząc owy artykuł od razu uruchomiła dość szybko znajomości, które pomogą jej w ustaleniu tożsamości autora tekstu, zaraz po tym udała się do biura, gdzie zaczęła pisać wstępny pozew o zniesławienie i oszczerstwa w kierunku Polityków oraz samego Biura Hetfield Office,, zaraz po tym udała się do LSPD w celu założenia sprawy oraz ustalenie tożsamości osób które kręciły się w tamtej okolicy czerwonym emperorem. **

 

1. Czy można było ustalić bez problemu tożsamość autora tekstu?

[Mechoniak]

** Brian Wadsworth przeglądając w swoim gabinecie sieć przy kubku ciepłej herbaty natrafił na owy artykuł. Z niedowierzaniem przeczytał cały tekst, wiedząc, że Donald Ackerman jest w związku z partnerskim, aczkolwiek nie spodziewał się, że z osobą, z rady nadzorczej hrabstwa reprezentującą partię demokratyczną. Postanowił przy najbliższym spotkaniu delikatnie poruszyć ten temat z przewodniczącym klubu GOP. **

[hvry]

13 godzin temu, Lukree napisał:

** Rosalie Hetfield widząc owy artykuł od razu uruchomiła dość szybko znajomości, które pomogą jej w ustaleniu tożsamości autora tekstu, zaraz po tym udała się do biura, gdzie zaczęła pisać wstępny pozew o zniesławienie i oszczerstwa w kierunku Polityków oraz samego Biura Hetfield Office,, zaraz po tym udała się do LSPD w celu założenia sprawy oraz ustalenie tożsamości osób które kręciły się w tamtej okolicy czerwonym emperorem. **

 

1. Czy można było ustalić bez problemu tożsamość autora tekstu?

- Prawnym właścicielem portalu jest Esmeralda Everest. Zapewne bez problemu zostało to ustalone.

[minnesota]

** Akira Chantel czyta z ciekawością portal podczas odpoczynku po badaniach.

[hvry]

**Artykuł został edytowany około godziny 14, 12-08-2020 przez jednego z moderatorów portalu. Po wejściu na stronę można zauważyć następującą informację:

- Artykuł został edytowany zgodnie z prawami, na jakich funkcjonują serwisy plotkarskie. Nasz portal przedstawia oficjalne przeprosiny, w kierunku osób, które zostały w jakikolwiek sposób obrażone przez sam wpis. Red Carpet popiera akcję #StopFakeNews, jednocześnie domagając się wolnych mediów. Pozdrawiamy, skład portalu Red Carpet.

[Lukrownik]

**Rosalie Hetfield weszła ponownie w artykuł, widząc jego edycję i przeprosiny uśmiechnęła się, po czym zamknęła komputer, a do tej pory zebrane materiały dowodowe wyrzuciła do kosza.**