Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

AKTUALNA sytuacja na serwerze.


Czechu

Rekomendowane odpowiedzi

Problem jaki dotyka półświatek przestępczy jest skomplikowany. Najważniejszą kwestią jest fakt, że gracze w półświatku mają ochotę tworzyć te wszystkie projekty zarobkowe, chcą prowadzić różne wątki, które udowadniają, że roleplay przechodzi zmianę. Odeszliśmy już dawno od standardu, w którym podstawą gry była wspinaczka po szczebelkach rodem z simsów. Tym wartościowym graczom, którzy de facto zapełniają forum potężną ilością screenshotów, które stanowią dowód zmieniajacych się standardów.

Podczas naszych rozmów na discordzie, doszliśmy do tego samego wniosku. Roleplay ma bawić, ma nakłaniać graczy do tworzenia, ma być narzędziem pozwalającym kreować. Oczywiście są osoby, którym nie zależy na żadnym z w/w aspektów, a sednem gry jest właśnie ta simsowa strona serwera. Jednak pomyślmy nad tym, co czyni Role Play, Role Playem? Setki screenshotów przedstawiających przeróżne wątki dziejące się w organizacjach, rozwój każdego z bohaterów, rozwój samych grup, czy to nie jest ważniejsze od pełnej kieszeni mdłej postaci bijącej duty?
 

Obecnie dochodzi do sytuacji, w której gra w półświatku nie kontrastuje finansowo z sektorem cywilnym. Gracze decydują się na grę w półświadku nie dla szybkiego grindu pieniędzy, a dla czystej przyjemności z współtworzenia pewnej fabuły. Gdyby ci gracze podchodzili do gry, by w jak najszybszy i najprostrzy sposób nazbierać pieniędzy, to albo wybraliby drogę cywilną albo celebrity project. Gra szarego cywila przynosi zysk z duty i dodatku godzinowego, które tak właściwie przychodzą z minimalnym wkładem. Celebrity Project przyciąga zaś dobrym modelem finansowania i zaopatrywania graczy w potrzebne im samochody, domy - background do grania celebryty.

Niestety, społeczność graczy RolePlay się starzeje. Śmiało twierdzę, że duża część tej społeczności to ludzie dorośli, którzy nie są w stanie poświęcić na grę kilku czy kilkunastu godzin dziennie. Dlatego cały system role play wymaga pewnych zmian, jeśli chodzi o dynamikę. Gracze oczekują szybszej reakcji na akcje. Projekty IC, projekty zarobkowe, eventy i wszystko dookoła wymagają wkładu. Wymagają czasu i kreatywności, a wynagrodzenie z tychże jest conajmniej mierne. Wiemy, że oczekujemy wynagrodzenia, kiedy to dopiero początki serwera. No tak ale czy na efekty naszej pracy mamy czekać miesiące? Nie wydaje mi się, by było to w logiczne i sensowne. Szczególnie, kiedy mamy mało czasu a chcemy zrobić wiele.
 

Półświatek, bo o to się głównie rozchodzi boryka się z problemem, którym jest nieadekwatny przepływ pieniędzy. Tak, gangsterzy za swoje działania otrzymują nieadekwatne wynagrodzenie. Począwszy od najmniejszego ulicznego dealera, po bossów organizacji. To wszystko przez złe podejście do kwesti mechaniki roleplaya. Chcąc zapobiegać "nadmiarowi gotówki z nieba" zapominacie, że gramy pewne role, a nie gramy w Metina. Znów poruszam ten sam temat, który poruszałem jeszcze na początku gry w Paleto. Decydujecie o wyglądzie serwera i tego w jaki sposób toczy się na nim rozgrywka. Definitywnie rozbiega się ona z podejściem graczy z półświatka.

Administracja stawia na tworzenie trybu, który każdy z nas ogrywał przez lata i który nam zbrzydł, tak samo jak zbrzydła nam sama część GTA, na której przez ponad dziesięć lat gramy. Tłuczemy bez sensu w tryb, w który wymaga od nas pościgu za gotówką. Oczywiście, w myśl odgrywania świata rzeczywistego, jest to jak najbardziej zgodne. Pieniądz jest najważniejszy, nie ważne czy jesteś gangsterem, biznesmenem, politykiem czy sprzątaczką. Tak, chęć bogacenia się powinna być podstawą gry IC dla gangsterów, polityków, biznesmenów czy sprzątaczek, ale nie powinna być czynnikiem zmuszającym gracza do farmienia pieniędzy. Musimy pójść na pewne kompromisy i tak jak poszliśmy na kompromisy w kwestii potrzeb fizjologicznych (głód, zmęczenie, defekacja), które od dawna nie są już elementami Role Playu, tak przymus gry od 0 do bohatera powinien powoli przechodzić transformację.

Przecież nie po to tworzymy obszerne tematy swoich projektów, w których przedstawiamy historię i sposób w jaki działają, by potem tak czy siak zaczynać od zera. Zrozummy jedno, roleplay polega na graniu pewnych ról. Celebrity Project całkiem sprawnie to pojmuje i faktycznie grające tam postacie nie są avatarami wypadającymi z krzaków na vespucci. Celebryci otrzymują adekwatne posiadłości czy samochody, bo nie posiadając pewnego majątu, nie byliby celebrytami. A półświatek? To nadal to, co znamy z wypaczonego już systemu rp. Między bossem a najniższym ogniwiem w organizacji nie ma prawie żadnego kontrastu, bo i ten i ten zaczyna od zera.

Gracze półświatka mają do dyspozycji parcele czy projekty zarobkowe, które pownny wynagradzać ich finansowo, tworząc kontrast między zarobkiem legalnym a tym nielegalnym. Jednak tak nie jest. Nawet z parcelami i projektami, wypełniamy nasze porftele wolniej niż nie wkładający żadnego wysiłku cywile. Uwierzcie, nikt, kto głośno walczy o zmiany, nie wykorzysta je w sposób niewłaściwy. Wszyscy walczymy o to, by RUCH PIENIĘDZMI był łatwiejszy i luźniejszy. Nie walczymy o to, by dostać miliony z nieba i upchnąć je sobie w kieszenie. Przedstawię to na swoim przykładzie.
Będąc bossem zorganizowanej grupy przestępczej zajmuję tę pozycję, bo ją w jakiś sposób zdobyłem. Bohater, którego kreuje posiada bagaż doświadczeń i przebył jakąś drogę, podczas której zyskiwał finansowo. Działa dla mnie cała siatka ludzi. Siatkę tworzą gangsterzy, jedni są w hierarchii wyżej, inni niżej i każdy z nich będąc na swoim miejscu wie, że gra pewną rolę. Ci najniżej, praktycznie nie czerpią żadnych profitów z przynależności do grupy, jednak wchodzą w jej struktury, by finalnie zarabiać. Ci wyżej zarabiają dla siebie i zasilają grupę płacąc wyżej. To wszystko ma się fajnie na papierze, jednak w grze nie jest już tak prosto, bo nie ma żadnej fizycznej różnicy w piastowaniu pozycji bossa a dzieciaka z ulicy. Niejednokronie chciałbym rzucić dobrą kasę dla takiego dzieciaka za wykonaną dla mnie robotę, nie koniecznie nawet legalną ale choćby głupie szoferowanie, skoczenie tu, skoczenie tam. Jednak, będąc bossem, mam prawie zerowe zarobki. Chociaż jestem właścicielem, bądź współwłaścicielem różnych przedsiębiorstw (projekty ic, projekty zarobkowe). No i tutaj dochodzimy do sedna sprawy. Lepiej być barmanem, niż gangsterem.

To nie dotyka tylko mnie. Odmiennie od ekipy, przyglądałem się temu o czym mówi się na discordzie. Większość grup półświatka ma ten sam problem, w którym dopuszczając się nielegalnych aktywności, które teoretycznie powinny przynosić lepszy zarobek, muszą wybierać między bułką a bibułką. Moja organizacja, będąc dystrybutorem towaru dla gangów, nie zarabia, bo te gangi nie mogą sprzedać towaru. Nie wiem w jak złym stanie jest skrypt cornerów ale widocznie musi być w złym, skoro tak znacząco spada popyt na narkotyki. Kolejny czynnik to zaciśnięcie pasa i przymuszenie do grindowania pieniędzy nie tylko dla półświatka ale dla całej społeczności. Widocznie handel z graczami też uległ pogorszeniu.

Skoro wszystko się sypie, to nie ma się co dziwić, że gracze z półświatka tracą zapał do tworzenia super rozwiniętych projektów. Finalnie i tak kończymy z ręką w nocniku i stówą w kieszeni.

Nie jestem też w stanie pojąć obawy przed utraceniem graczy "lubiących grać statsów". Waszym zdaniem lepiej utracić graczy tworzących projekty, grających rozbudowane fabularne wątki? Statsy będą tak czy siak. Nie ważne jakie rozwiązania wprowadzicie, to i tak będą gracze, dla których szczytem doznać płynących z RP będzie bicie kotleta i ujeżdżanie drogiego wozu. Jak mogłoby to się zmienić, gdyby jednak pozwolić graczom na swobodniejszy obrót pieniędzmi? Chwalicie się tym, że powiększyła się ilość osób w /biznesy. Na screenie jasno widać, że najwięcej osób na /duty było w Pubie należącym do organizacji przestępczej! XD Co potwierdza tylko nasze teorie. Najzwyczajniej w świecie członkowie organizacji zaczęli bić duty. Co nie jest jednoznaczne z faktycznym graniem w biznesie. Problem biznesów nie tkwi w rozleniwianiu graczy zasiłkiem, a tkwi w tym, że biznesy nie mają nic do zaoferowania. Freud Music Club nie miał problemów z tworzeniem miejsca gry zarówno dla pracowników, jak i dla klientów, bo było to miejsce z pomysłem i klimatem. Tak samo warsztaty. Działają te, które coś sobą reprezentują. Proste! Kolejna sprawa to podejście graczy. Mało kto ma ochotę grać pracę po pracy, bo najzwyczajniej w świcie nic w tym interesującego. Dlatego powstają projekty takie jak moja winnica, czy rzeźnia Skrabka, czy Port prowadzony przez Rosjanów, czy dom pogrzebowy Goblina, czy dwa lombardy, czy warsztatu tuningowe. To są właśnie biznesy, które stawiają na kreatywność, a przysłowiowe bicie kotleta, to zwykła część tych biznesów, która w domyśle generuje przychód, a którego granie byłoby bez sensu. To samo tyczy się tradycyjnych biznesów. Jak chcecie poprawić ich jakość skoro nie ma nawet interiorów restauracji czy siłowni? Kluby muzyczne dają sobie radę i tam faktycznie coś się dzieje. A działo się jeszcze więcej, gdy gracze mogli pozwolić sobie na rozrzutność.

Poza tym jest przecież restuaracja na Vespucci, którą odwiedzałem dwa dni temu, która przyciaga do siebie graczy i tworzy przyjemne miejsce do spotkań i interakcji. Tak naprawdę, granie pracowników w biznesach powoli traci swój sens, wraz ze zmianą podejścia graczy do samego role playu. Prawdę mówiąc tacy przymusowi pracownicy w biznesach nie są nawet wymagani. Jeśli miałbym wybrać się do klubu, to wolałbym wchodzić w interakcje z odwiedzającymi go klientami, niż czytać wklejone /me robienia drinka.
Przecież rzeczy zupełnie nie interesujące i nie mające jakiegoś ogromnego wpływu dla większości postaci, typu praca od 9 do 17, mogłyby być umowne i wynagradzane tym nieszczęsnym zasiłkiem. A jeśli ktoś lubi grać mechanika, czy lubi grać barmana, to by go sobie zarabiając dodatkowe pieniądze. A serwer pokazuje, że są tacy, którzy lubią odgrywać pewne profesje. Mamy przecież psychologa, mamy masażystkę, mamy prawników i o dziwo nie potrzebują żadnej zachęty do gry w swojej profesji.
Powiedzmy sobie szczerze, że te wszystkie tradycyjne biznesy to w większości generatory pieniędzy dla ich właścicieli i przymusowa robota dla tych, którzy włączają gierkę po robocie. Oczywiście, ci pierwsi, czyli właściciele powinni być wynagradzani za tworzenie tych biznesów i prowadzenie ich ale tylko z racji tego, że robią to jako część kreacji postaci. Ale zarobek z takich wpół-fikcyjnych biznesów jest dla ich właścicieli znikomy, a już na pewno znikomy, gdy ten wpół-fikcyjny biznes działa po części nielegalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wilku ale co ty obracasz kota ogonem, skoro nikt o tej akcji nawet nie wspomniał.
" Jadąc do tego domku osobiście /bo a może tam coś będzie?/"   no to fajnie, że jeździsz akurat do tego domku osobiście, bo może coś tam będzie i nie widzisz w tym absurdu, że akurat gdzieś tam jedziesz, poza Los Santos, poza jakimikolwiek miastami, bo zdążyłeś przetrzepać LS w 3 godziny. Akcja była wyjaśniania wielokrotnie i to ze skutkiem takim, że ośmieszała waszą robotę. Faktem jest, że uwaliliście rozgrywkę, którą można było kontynuować tydzień - dwa i powinno to być dla Was priorytetem, bo ewidentnie część z Was nudzi się podczas gry, a jeżdżenie w kółko i patrolowanie miasta całymi dniami, to nie jest szczyt roleplayu. Na każdym serwerze roleplay, respektuje się kreację rozgrywki i gra się tak, by wątki pielęgnować i rozwijać, a nie ucinać przy pierwszej lepszej okazji. Ten gość, który tam przyjechał to żaden NASZ ziomek, więc nie wiem dlaczego stosujesz taką polemikę; masz zarzuty do niego, to pisz do niego, bo ja nie mam z tym nic wspólnego, więc ten skrawek wypowiedzi " Prawdą jest, że gdyby wasz ziomeczek tam nie jechał (który potem będąc nadal zatrzymanym za ucieczkę z poszukiwanym, który zaraz potem postanowił zrobić DM mniejsza, został ochroniarzem w Freud i starał się o licencję FSC x D) "  możesz sobie wpakować w rowa, bo ten chłop nawet tego nie czyta teraz. Zdążyliście sprawdzić całą mapę w kilka godzin i korzystaliście z tego, że na serwerze było mało osób, zupełnie pomijając aspekt in-character (nie gramy w mieście duchów, więc to nie jest tak banalne, że możesz sobie znaleźć 2 osoby na serwerze, bo akurat w sumie to gra ich 30). Nie odpowiedziałbym, gdybyś nie przytoczył tej akcji, ale usilnie próbujesz ubić wszystkie Wasze odpały na konto tej jednej akcji, o której każdy zapomniał. Wspomnij może o tym co zrobiliście na imprezie centrasów, dlaczego uwalacie klub, który kreuje rozgrywkę dla większości serwera, dlaczego po tym, jak zamnkąłeś komuś postać, przenosiłeś sukces do OOC i śmiałeś się z tego na discordzie jak osoba, która uświadcza problemy ze wzwodem. Zresztą nawet gamemaster utwierdził cię w przekonaniu, że chciał wam prowadzić narrację dot. osób poszukiwanych, która ZAPEWNE rozwinęłą by rozgrywkę i Wam i innym dwóm organizacjom. Wszyscy mieliby dobrą zabawę, ale ty po prostu wolałeś to zamordować w zarodku i zrobić rundkę po Los Santos z uśmiechem na ustach, bo wygrałeś w grze komputerowej.   O tej PRZYTOCZONEJ przez ciebie akcji, mógłbym pisać i ja i wiele innych osób godzinami, ale to nie ma sensu ani na tle tego tematu, ani na tle AKTUALNEJ sytuacji na serwerze. To, że to wyciągasz, świadczy o tym, że brakuje ci jakichkolwiek argumentów w kontrze na pozostałe zarzuty.  
 

Edytowane przez Eyil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Sebek napisał:

O co chodzi? Zarówno ja, jak i @Morfeusz aktywnie gramy.

Tak? To dziwne bo czekaliśmy z gościem dwa tygodnie na Morfeusza codziennie wieczorami, po to, żeby odegrać akcję, którą nam zlecił. Po tych dwóch tygodniach otrzymaliśmy info, że zrzekł się gry IC na rzecz zajęcia się strefą przestępczą w której notabene nic się jak narazie nie dzieje (poza odpaleniem cornerów po miesiącu i coraz częstszym zamykaniem się org. i ucieczką graczy z tej właśnie strefy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Eyil napisał:

Zdążyliście sprawdzić całą mapę w kilka godzin i korzystaliście z tego, że na serwerze było mało osób, zupełnie pomijając aspekt in-character (nie gramy w mieście duchów, więc to nie jest tak banalne, że możesz sobie znaleźć 2 osoby na serwerze, bo akurat w sumie to gra ich 30). Nie odpowiedziałbym, gdybyś nie przytoczył tej akcji, ale usilnie próbujesz ubić wszystkie Wasze odpały na konto tej jednej akcji, o której każdy zapomniał.

no a ja odpowiadam na temat tej akcji bo po niej zaczeliscie odpal robic wiekszy niz wiktor po 6 harnasiach. bo po tym jak zagraliscie ze zabiliscie 3 oficerow, to nie LSPD, nie LSSD, nie kurwa pan jezus a FBI by was tropilo jak tylko moglo. koles nwm kurwa czy ooc jest z wami powiazany czy nie, ic byl, to nam starczylo. gdybysmy nie znalezli go, nikt by tam nawet nie wparowal, a ty kurwa takie klamstewka jak tutaj :

 

7 minut temu, Eyil napisał:

jak zamnkąłeś komuś postać, przenosiłeś sukces do OOC i śmiałeś się z tego na discordzie jak osoba, która uświadcza problemy ze wzwodem.

to se wsadz w pojemny odbyt umyslowy taborecie bo cisniecie jakies bzdury co kazdy od naszej strony poswiadcza ze sa nieprawda x D 

 

8 minut temu, Eyil napisał:

Wspomnij może o tym co zrobiliście na imprezie centrasów

akcja nakierunkowana przez morfeusza i grenade, została wyjasniona ooc, my tam tylko wpadlismy jako jednostka realizacyjna bo byl tam poszukiwany tzw High Risk BOLO :usmiechnietabuzkaousmiechnietychoczach:

 

9 minut temu, Eyil napisał:

dlaczego uwalacie klub, który kreuje rozgrywkę dla większości serwera

to tylko czysto gra IC, bo wlasciciel zagral tak a nie inaczej, i nie - nie uwalamy, mial byc tylko skontrolowany przez GMa odgrywajacego role agenta, urzędasa z govu, i jakby faktycznie bylo wszystko tip top to bysmy mieli wyjebane dalej, co zreszta z wlascicielem klubu, dj doomem i nie pamietam kto tam jeszcze byl wyjasnilismy sobie, i podalismy sztame, slabe info masz gosciu juz : )

Spectre i Karpiu lubią to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Kekw napisał:

"to se wsadz w pojemny odbyt umyslowy taborecie bo cisniecie jakies bzdury co kazdy od naszej strony poswiadcza ze sa nieprawda x D "
Dobra utkaj cipe i ogarnij swoją grę, bo jesteś jedynym taki wykrętem na tym serwerze co każdego wkurwia

mozesz mnie pocalowac w czubek siusiaka typu 2 dlugosc duzy bo aktualnie to wy wkurwiacie pol serwisu, nwm jakos inni potrafia sie z nami dogadac, porozmawiac to wy wolicie sie wyzywac i dalej cisnac jakies bzdury bez pokrycia. skonczylem dyskusje bo to nie od tego temat, naura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wilku nadal jedynie pokazujesz, że przenosisz kompleksy na rozgrywkę in-character. Przede wszystkim, odgrywanie tego, że osoba, która była POWIĄZANA z organizacją zabiła dwóch oficerów, było tylko i wyłącznie zachowaniem FAIR w stosunku do Was i miało Was zmotywować do tego, żebyście mieli co grać (fakt faktem, żaden z tych oficerów nie wpisał sobie ck). Tropiło nas FBI, w porządku. Ty mogłeś też pojąć w swoim stulejarskim umyśle, że roleplay to po prostu rozgrywka i polega na tym, żeby kreować gre ludziom. Nic nie poradzisz na to, że wyszedłeś na idiotę w oczach wielu osób, bo w efekcie doprowadziłeś do tego, że zamordowałeś rozgrywkę dla 2 organizacji i całego LSPD, tylko dlatego, że nie potrafisz wykazać się inwencją i kreatywnością w podejściu do tej materii. Planowaliśmy dać się złapać w okresie tygodnia - dwóch, stosując narrację dogadaną z gamemasterami. Nawet jeden z nich, wspominał ci o tym, że chciał wam zostawiać poszlaki, ale ty po prostu masz zbyt krótką kuśkę, żeby móc pełnić jakąkolwiek rolę na płaszczyźnie, która wymaga od ciebie porozumienia i kontroli emocji.  Dziwnym jest fakt, że ktoś, kto trollował rozgrywkę i grał POLSKĄ POLICJĘ (za co podobnoż zostaliście ukarani), nadal piastuje funkcje i rozgrywa we frakcji porządkowej, będąc żywym dowodem na to, że nie powinno się dawać drugich szans.

Tutaj rzekome brednie chłopca, który wyjeżdża z tematami związanymi z odbytem. 
Jak rozumiem wstawki na zasadzie "Atkins, ten numer ci się już nie przyda, nie?" zupełnie nie są powiązane z tym, że stosujesz docinki związane z rozgrywką in character, w drodze out of character na discordzie. Nawet widać na tym screenie, że to ty się odpaliłeś, gdzie ja napisałem "następnym razem - można spróbować się dogadać" i nie plułem pyskiem o to, że ktoś zginął / komuś ucięła się gra. Całe bajlando z twoim przykurstwem umysłowym zaczęło się w momencie, kiedy zacząłeś wrzucać te swoje docinki, które ewidentnie zwiastują problemy z banią albo kompleksy, które przemycasz do gry komputerowej.
Sprawy upierdalania klubu i domówki, to sprawy tyczące się innej grupy osób, a ja je jedynie przytoczyłem. 

wilk1 (3).png

wilk3 (2).png
 

"o se wsadz w pojemny odbyt umyslowy taborecie bo cisniecie jakies bzdury co kazdy od naszej strony poswiadcza ze sa nieprawda x D "

CO TERAZ WILKU? CO TEEERAAAAZ?

Edytowane przez Eyil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musicie podjąć wybór, albo robicie ten serwer pod graczy którzy chcą grać fajny role play, albo pod graczy, którzy całą swoją gre skupaiają na staniu jak bot za ladą, by po 600 godzinach gry kupić sobie sportową fure w grze komputerowej. Rozumiem chcecie zadowolić jak najwięcej graczy, ale tak sie po prostu nie da. Co z tego, że zadowolicie maćków co nie wiedzą na czym polega Role Play i siedzą w grze tylko po to by grindować, skoro ucierpią na tym Ci gracze, którzy faktycznie organizują na waszym serwerze gre? Dlaczego gracze, którzy wykazują sie aktywnością, kreatywnością i graniem czegoś dobrego dostają po dupie, a gracze co grają sobie po to by grindować dostają aprobate od administracji i dostosowanie serwera pod nich "bo w końcu POLSKA MENTALNOSC Ludzie muszą po co grac w Role Play i po co zbierac pieniadze". Z jednej strony piszecie, że bardzo cenicie tych graczy, którzy grają nie zwracając uwagi na stan konta, ale z drugiej strony kopiecie ich jawnie w dupe i dostosowujecie serwer pod ludzi co totalnie nic nie grają poza staniem za ladą.

Dam wam ciekawostke, w organizacji mieliśmy gościa, który przyszedł z głosówek wysp-rp i innych serwerów tego typu. Gość widać, że nie grał jakoś zajebiście, oswajał się z tekstowym stylem gry, ale to co najbardziej mnie zdziwiło to to, że chłop sam mówił, że lepiej grać z innymi graczami zamiast stać na cornerze i grindować kase. Sam mówił, że jest za duży grind i za mało interakcji z graczami, bo przez 3 dni latał po klubach i innych spotach to nie mógł w ogóle zainicjować żadnej gry z ludźmi. Dlaczego świeżak z głosówek lepiej rozumie idee Role Play'u niż ludzie co grają na tym trybie od 2009 roku i pełnią decyzyjne role na serwerze?

Dla mnie to jest absurd jak otwarcie piszecie, że wolicie zadowolić statsów i grinderów tworząc pod nich serwer "Bo tak to już jest w polsce, taka mentalność". Gówno prawda z tą mentalnością, to serwery kształtują mentalność graczy i wystarczy wychylić głowe poza vibe i spojrzeć na taki devGaming czy polską lske. To serwer nakreśla graczowi ścieżke i to w jaki sposób będzie grał i gospodarka ma bardzo duży wpływ na ogólną rozgrywke. 

I właśnie dochodząc do mojego ulubionego tematu - gospodarka.
Gracze was prosili, dawali naprawdę mnóstwo propozycji i rozwiązań jak naprawić sektor biznesów. Między innymi takim rozwiązaniem było danie graczom możliwości wbijania wielokrotnego duty w jednym dniu, szczególnie ja forsowałem te zmiane bo wiedziałem, że pozytywnie wpłynie na ten sektor. Zamiast zastosować sie do tego co chcą gracze to cały czas zachowujecie sie jak ślepe dzieci we mgle, ludzie wam podstawiają wręcz pod nos rozwiązania pewnych problemów na serwerze, a wy zamiast zwrócić na to uwage, przemyśleć to dokładnie to robicie coś totalnie odwrotnego. Kto w ogóle prosił, żeby ruszać gospodarke? Kto w ogóle narzekał na gospodarke? To była jedna z niewielu "części" serwera, która działała już naprawde dobrze i nie wymagała większych zmian.
Gracze: Problem z biznesami polega na:
- zbyt małej opłacalności, za mały payday
- brak możliwości wbijania wielokrotnie duty, przez to ludzie przestają pracować mimo, że gra w biznesie dalej sie toczy
- brak dobrych biznesów 
- brak możliwości reklamowania tych biznesów co sie przekłada na niskie zainteresowanie wśród graczy
- brak nagradzania dobrych biznesów, które w dobry sposób nakręcają rozgrywke dla reszty serwera
I wy w odpowiedzi na to sie zachowujecie tak jak mówie jak ślepe dzieci we mgle
Shhhh... gdzie moze lezec problem ? Wszystko dziala chyba dobrze... To pewnie wina gospodarki ta . trzeba zwiekszyc wartosc pieniadza by ludzie byli zmuszeni do grindowania tieah.

Pytaliście sie na discordzie czy wasze rozwiązanie zadziałało wysyłając screen z wieloma pracownikami pod /biznesy. No tak, oczywiście, że zadziałało bo ludzie:
a) są zmuszeni do grindowania wiec siedza w biznesach zamiast skupić sie na kreowaniu postaci i prace w biznesie traktować jako dodatek
b) wprowadziliście zmiane, którą opisali wam GRACZE, co prawda w mocno okrojonej wersji bo 250 dolców za godzine na duty brzmi jak słabe zachęcenie gracza do pracowania dłużej w biznesie, ale jednak i tak zadziałało.
Gdybyście zrobili te zmiane 1:1 tak jak wam opisali gracze to zapewniam was, że efekt byłby ten sam, a nawet lepszy, bo fajnie, że "naprawiliście" częściowo biznesy, ale zepsuliście gospodarke, znowu.

Każda większa propozycja wychodzaca od graczy zawsze do tej pory na serwerze kończyła się bardzo dobrym odbiorem, kiedy została po wielkich trudach wprowadzona, mimo, że zazwyczaj te propozycje trzeba było przepychać na discordzie, forum, walczyć o to i popierać swoje racje wieloma argumentami. Zauważcie zależność, że te propozycje pod którymi sie podpisywali właśnie Ci gracze, którzy są liderami różnych projektów czy po prostu są aktywni, kreatywni w swojej grze i to widać na forum, te propozycje od tych graczy sie zawsze sprawdzały. Siedzieliście w Paleto Bay i za żadne skarby nie chcieliście iść do LS, gracze wam męczyli głowe, mówili, że bedzie o wiele lepiej w los santos, że paleto jest cholernie ograniczające i po wielkich trudach w końcu podjeliście decyzje, żeby sie przenieść do LS, jak to sie skończyło? Serwer zamiast umrzeć to istnieje aż do teraz, bo nie oszukujmy sie gdybyscie dalej siedzieli w paleto bay to juz dawno by było po wszystkim. Kolejna większa zmiana wywodząca sie od graczy - pierwsza zmiana gospodarcza, podniesienie zasiłku z $50 do $400-$800. Mieliście przez to zajebisty odbiór u graczy, ludzie zaczeli bardziej wierzyć w przyszłość tego serwera i przypominam, że odnotowaliście głównie dzięki tym dwóm zmianom wywodzącym sie od graczy peak 200 ludzi na serwerze. Minął ponad miesiąc i znowu historia zatacza koło, podejmujecie na własną reke decyzje, które zazwyczaj są źle odbierane wśród graczy, robicie coś odwrotnego co gracze oczekują i czego to jest wina? Najprawdopodobniej zbyt małej komunikacji między graczami i konsultowania sie z nimi.

Róbcie ten serwer z graczami bo to oni na nim grają, nie zapominajcie o tym. Przestańcie gadać o jakiejś polskiej mentalności bo to jest pierdolenie, które można porównać do płaskoziemców. To serwer nakreśla mentalność graczy, a wy łącząc ludzi z wielu różnych serwerów macie okazje by nakreślić coś naprawde dobrego, tylko musicie wybrać pod jaki typ graczy to robicie, czy pod statsów, czy pod ludzi, którzy na tym serwerze grają coś więcej, tak wam sprognozuje, że z tymi pierwszymi wątpie, że serwer bedzie sie trzymał w dobrym stanie. Taką samą prognoze wam pisałem tydzień temu kiedy zmieniliście te zasiłki, bo z miejsca wiedziałem, że to nie wypali, wiecie czemu? Ktoś kto grał nie tylko na jednym serwerze w polsce, a właśnie na devgamingu i na lsce jednocześnie ten widzi różnice między tymi serwerami, która jest gigantyczna i widzi co w jaki sposób wpływa na rozgrywke. I ja tutaj nie mówie nawet o sobie, a o innych graczach, którzy zabrali tutaj głos. Jak myślicie ile do powiedzenia na temat gospodarki i wysokiej wartości pieniądza mają ludzie co grali kilka lat na serwerze właśnie z taką gospodarką i wysoką wartością wirtualnej gotówki? Nie wiem czy po prostu tego nie wiecie, czy nie zdajecie sobie z tego sprawy ale gospodarka nastawiona na grind z "deflacją"(jak to nazwaliście) w chuj niszczy rozgrywke na serwerze, sektor cywilny przez takie coś nie istnieje, ludzie to stojące boty za ladą/na cornerze, a biznesy nie mają żadnego charakteru, są czystym narzędziem do zarabiania. Ludzie sie wyzywają i tryhardują w te gre skupiając sie w pełni na zarabianiu kasy. Jak opierdolisz gościa na 1k, bo po prostu tak wynikło z gry IC to zamiast podejść do tego w luźny sposób to Cie zacznie wyzywac pozniej na discordzie, bo mu zabrałeś kase którą musiał grindować x czasu. Moge dać więcej przykładów, które jasno pokazują jak na rozgrywke wpływa gospodarka i jak ważna ona jest, żeby na RP grało sie w swobodny sposób, naprawde mysle, że grając na wielu większych różnych sobie serwerach mam jakieś zobrazowanie sytuacji.

Przestańcie mówić, że 800 dolarów zasiłku wprowadzi bóg wie jaką inflacje na serwerze i że nagle kasa nie bedzie miała żadnego znaczenia, jest to bzdura. Dla mnie 800 zasiłku w happy hours to jest MINIMUM do swobodnej gry, minimalna wartość, która pozwala na wydanie sobie kasy na codzienne wydatki tak, żeby gracza nie bolała dupa, ja nawet bym był skłonny dać więcej, bo nawet z tymi ośmioma stówami ludzie mieli problem z wydawaniem kasy u innych graczy dla samego grania RP, a nie dla skryptowych korzyści, co prawda takich graczy było o wiele mniej niż teraz i sytuacja była o niebo lepsza, ale dalej występowała więc to tylko pokazuje, że to było minimum. Dajcie większy payday, do powiedzmy 1-2k, z aktualnymi procentami za wbicie następne kilka razy duty w jednym dniu myśle, że idealnie to sie zeskaluje do poprawnie zrobionych zasiłków i da graczom poczucie, że granie w biznesach sie na swój sposób opłaca. Zostawcie ceny takie jakie są, a najwyżej podwyższcie ceny high-endowych rzeczy takie jak wille czy sportowe samochody. I tak aktualnie maybach na serwerze kosztuje jeżeli sie nie myle około 600k. W jaki sposób ktoś nabijając $800 co godzine ma zarobić na maybacha w tydzień? Zeby z samego zasiłku uzbierać na taki samochód to ja bym musiał nabić 2k godzin na postaci nie wydając na totalnie nic innego, czyli grać jak bot a nie RP. Nie mówcie, że osiem stówek co godzine tworzy z ludzi miliarderów bo wystarczy odpalić sobie kalkulator i policzyć jak to naprawde wygląda.

Nawet przy $800 zasiłku Ci co chca grindować dalej mieli po co to robić, dalej mieli po co zarabiać bo teoretycznie dalej nie mogli sobie pozwolić na takie rzeczy jak jakieś sportowe samochody czy wille, jedyny problem był taki, że payday nie był dostosowany do nowego systemu zasiłków i ludzie nie czuli w ogóle, że im to sie opłaca, to był jedyny problem i zamiast go naprawić w prosty sposób to woleliście wywalic całą serwerową gospodarke do góry nogami BO INFLACJA, LUDZIE NIE MAJĄ PO CO GRAC.

Mam nadzieje, że ktoś sie odniesie do tego co tutaj wypociłem z siebie, a nie wytnie jedno zdanie z tej ściany tekstu i sie tylko do tego odniesie w jakiś omijający sposób, pozdro.

Edytowane przez Lopez
Kekw, Mejaru, Szybki i 29 innych lubią to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin