Minamoto-Kai

[GHOSTFACE]

Szesnasty listopada dwa tysiące dziewiętnastego roku, to właśnie w tym dniu doszło do sporego zamieszania w półświatku przestępczym Los Santos. Ten dzień, w którym swoje ostatatnie oddechy oddał Oyabun najsilniejszego odłamu Jakuzy w stanie San Andreas, opinia publiczna nie pisnęła ani słowa o jego śmierci z powodu strachu i wyczekiwanego zakończenia terroru. Reszta rodziny poczuła, że to właśnie ślepe wierzenie w swoją potęgę kosztowało ich zwierzchnika życie, zdali sobie sprawę, że ten smok nie jest tak samo silny jak lata temu. Sam departament nawet nie kiwnął palcem w sprawie tego morderstwa. Nie było to dziwne z powodu strat jakie odnieśli podczas porachunków z grupą Minamoto. Tragedia na Vinewood Hills, w której śmierć poniosło sześciu detektywów ewidentnie zmęczyła już lokalny departament, który cieszył się z wolności jaka miała nadejść. Ocalała resztka rodziny postanowiła się rozproszyć po świecie, jedni wrócili do swoich rodzinnych stron, inni rozwinęli w pełni legalne interesy w całych Stanach Zjednoczonych, zaś mała cząstka zbierała siły by ponownie przywrócić swoją świetność. 

Minamoto-Kai to odłam tokijskiego ugrupowania o nazwie Sumiyoshi-Kai, który swoją działalność prowadzi poza granicami Kraju Kwitnącej Wiśni. Ponownie powołana do działania przez jednego z braci Kai, po zabójstwie filantropa i działacza społecznego Kyoji Kaia. Spektrum działań grupy to wyłudzenia; kradzieże, haracze, handel narkotykami oraz broniom, szeroko pojęty przemysł pornograficzny oraz spożywczy, oszustwa podatkowe, próby kontrolowania polityków, szantaże oraz przerzuty ludzi przez granice Stanów Zjednoczonych. Organizacja cały czas pozostaje w kontakcie ze swoim zwierzchnikiem z Japonii, eksportując za granice kraju amerykańską broń palną i importując nielegalnie sprowadzonych ludzi, którzy lądują w okolicznych domach towarzyskich lub fabrykach.

Po śmierci Oyabuna wszyscy członkowie zorganizowanej grupy przestępczej zeszli, do podziemi i całkowicie zrezygnowali z nielegalnej działalności w Santos. Przyszedł czas, w którym śmierć jednej z najważniejszych osób w hierarchii uświadomiła im, że to miasto rządzi się swoimi prawami i nawet reputacja tak dużej organizacji nie uchroni ich przed bezlitosnym wyścigiem o władzę i pieniądze. Kilku z bardziej rozgarniętych członków upadłej organizacji zainwestowało swoje oszczędności w legalne działalności, chcąc zapewnić sobie bezpieczne życie na wysokim poziomie. Niestety, starych drzew się nie przesadza, a nawyki i sposób myślenia, który nabyli podczas swojej przestępczej kariery, uniemożliwiły im całkowite odcięcie się od środowiska przestępczego. Małe firmy otwierane przez Japończyków prędzej czy później stawały się fundamentami do przestępczej działalności na mniejszą skalę. Grupa ponownie postanowiła odbudować swoją pozycję w mieście, wyciągając wnioski z błędów, które popełnili wcześniej i na podstawie doświadczenia, które zdobyli, postanowili odejść od sztywnej kultury i wielu tradycji związanych z organizacją, która działa w kraju kwitnącej wiśni. Los Santos to nie Tokyo o czym zdążyli się szybko przekonać, dlatego nieuniknionym było dostosowanie się do reguł panujących w stanie San Andreas. Tożsamość większości członków organizacji jest nieznana, a oni sami zrezygnowali z kreowania się na wybitnych biznesmenów i filantropów. Nie spotka się na mieście członków właśnie tej grupy na co dzień odzianych w eleganckie garnitury czy tradycyjne stroje, większość z nich wygląda całkowicie przeciętnie, nie wyróżniając się w żaden sposób. Tatuaże i blizny to jedna z niewielu pozostałości po wcześniejszym przywiązaniu do tradycji.

OOC: 

Spoiler

 

 
Planujemy rozwinąć grę na tym serwerze pod azjatyckim klimatem, naszą główną odnogą zainteresowań będą w większości przypadków legalne biznesy jak i projekty, możliwe, że spróbujemy również sięgnąć po branże rozrywkową i politykę. Będziemy unikać nagminnego rozlewu krwi by nie brać na siebie uwagi naszego kochanego departamentu, mamy grupę sprawdzonych grajków więc będziemy w stanie prowadzić narrację przez długi czas. Gramy kontynuację innej organizacji, którą kiedyś prowadziliśmy stąd, niektóre nasze postacie mają już ustalone relacje między sobą, reszta jednak będzie kreowana od zera. Wyciągając wnioski po odrzuceniu wcześniejszej aplikacji próbujemy ponownie, mamy ambitne plany i ogromne chęci do stworzenia właśnie tej organizacji dlatego pomimo wcześniejszego odrzucenia, próbujemy ponownie. Myślę że wiele z osób odwiedzających ten temat miało już okazję zagrać z nami w jednym z naszych biznesów bądź na dzielnicy gdzie się spotykamy, wszyscy zawsze opuszczają tą okolicę zadowoleni i chwalą sposób w jaki kreujemy swoje postacie w tym dużym mieście. 

Ekipa:
https://forum.v-rp.pl/profile/1292-nevir/?tab=game
https://forum.v-rp.pl/profile/3284-gretzki/?tab=game
https://forum.v-rp.pl/profile/1144-mariuszantykwariusz/?tab=game
https://forum.v-rp.pl/profile/3391-potezny-ahilis/?tab=game
https://forum.v-rp.pl/profile/1444-dziks/?tab=game
https://forum.v-rp.pl/profile/201-kayman/?tab=game
https://forum.v-rp.pl/profile/1170-rododendron/?tab=game
https://forum.v-rp.pl/profile/470-szag/?tab=game
https://forum.v-rp.pl/profile/1258-crevetka/?tab=game
https://forum.v-rp.pl/profile/3374-creatywny/?tab=game
https://forum.v-rp.pl/profile/687-bielak/?tab=game
https://forum.v-rp.pl/profile/132-kubzoon/?tab=game

Projekty podpięte pod organizacje:
https://forum.v-rp.pl/topic/3588-densetsu-sushi/

 

 

Edytowane 21 Lutego 2021 przez Gretzki

[Sebek]

Spróbujmy. Napisz na discord, a potem w grze do mnie lub do @Morfeusz

[sir matheyski]

dobre grajki

[Bad Man]

Super ekipa. 

Edytowane 17 Lutego 2021 przez BadMan

[quatre cent sept]

Aż się przypominają stare czasy.

[alanerinho]

mmmmm same koksy nie bede ukrywal

[macieju]

;o

Edytowane 11 Marca 2021 przez MariuszAntykwariusz

[szag]

Edytowane 24 Lutego 2021 przez szag

[jakvb]

halo, zyjecie panowie?

[BadboyZDR]

OG Gretzky ? Od bediego

[Igoreq]

Żyjemy, zapro na suszi.

[Sebek]

Chyba jednak nie. Archiwum.