Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

[Skarga/Sebek] josek


kwasek

Rekomendowane odpowiedzi

Zapomnialem dodac ze nam nie chodzi o to zeby wyrzucic Sebka z ekipy, bo moze bedzie bardziej przydatny na jakims mniej wymagajacym stanowisku albo po prostu w sferze gry ktora wymaga mniejszej aktywnosci, wiedzy i kompetencji. Chcemy po prostu kogos normalnego na stanowisku opiekuna polswiatka przestepczego, kogos z wiedza, otwarta glowa i checia do wysluchania ludzi ktorzy zjedli zeby na tym trybie i wiedza o co w tym chodzi.

 

Mam tez prosbe do osob ktore mialy stycznosc z Sebkiem, ta negatywna i pozytywna zeby sie wypowiadali i zebysmy doszli do wspolnej konkluzji i rozwiazania problemu. Zachowajmy kulture i dwustronny szacunek to znajdziemy dobre rozwiazanie.

Edytowane przez southsider

That's how we breath, in this city of mine

And this the introduction to Los Angeles Times

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Pominmy juz te jego jazdy z odgrywaniem kuzyna CJa czy jakiejs tam innej postaci z uniwersum GTA SA, bo kazdy o tym slyszal i kazda myslaca osoba wie jakie to niesmaczne, zwlaszcza jak wychodzi spod reki mistrza gry od org. przestepczych.

To dotyczyło mnie nie Sebka i jest to jeden wielki farmazon, który był gadany na glosówce ekipowej na discord po pijaku i nigdy nie miało odzwierciedlenia w grze. Amen.

Edit: jednak się wypowiem.

 

Cytat

Glosna akcja sprzed kilku dni. Moja postac prezydenta klubu motocyklowego wraz z 25 innymi bikerami (doslownie nas bylo z 22-26) pojechala do Sandy Shores rozliczyc sie z ugrupowaniem ktore notorycznie nas ostrzeliwalo. Stalismy w te 20+ osob pod barem, podjechali zamaskowani goscie, wiec podbilismy do nich i kazalismy im sciagnac kominiarki. Odpowiedzieli DMem (zainicjowali go, nikt od nas nie wystrzelil), mimo, ze bylo ich trzech (przewaga 25:3). Dostalem BW jako jedyny z naszej strony ognia, od nich padli wszyscy. Lider Mongols poprosil o FCK dla tych gosci za durnowata zagrywke i wjezdzanie w tak duza grupe graczy i zostalo to klepniete, Sebek poblokowal im postaci.. I zablokowaj tez moja, twierdzac, ze FCK przeciez dziala w dwie strony.

A to nie było tak z tym że okłamałeś @Borys pisząc do niego że dostałeś BW przez bug i że Cie ziomek na motocyklu przejechał? Bo weryfikowaliśmy tą sprawę w pare osób.

Ajman lubi to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Morfeusz napisał:

To dotyczyło mnie nie Sebka i jest to jeden wielki farmazon, który był gadany na glosówce ekipowej na discord po pijaku i nigdy nie miało odzwierciedlenia w grze. Amen.

Edit: jednak się wypowiem.

 

A to nie było tak z tym że okłamałeś @Borys pisząc do niego że dostałeś BW przez bug i że Cie ziomek na motocyklu przejechał? Bo weryfikowaliśmy tą sprawę w pare osób.

Tak, polecialem w przyslowiowego huja, bo chcialem zdjecia mi BW (bo moi goscie chcieli mnie pozbierac i po prostu ze mna zawinac, a BW nas blokowalo w takim rozwiazaniu, a nie chcialo tez mi sie wyjasniac, dyskutowac itp) za co zostalem ukarany kilkudniowa banicja. Niemniej jednak postac zostala usmiercona (FCK) przez Sebka a nie zablokowana, co oznacza tylko jedno - to co napisales nie ma zadnego znaczenia w calej akcji. Nadal bylo nas 25:3 i zasada powinna dzialac na nasza korzysc.

Edytowane przez southsider

That's how we breath, in this city of mine

And this the introduction to Los Angeles Times

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, southsider napisał:

Tak, polecialem w przyslowiowego huja, bo chcialem zdjecia mi BW (bo moi goscie chcieli mnie pozbierac i po prostu ze mna zawinac, a BW nas blokowalo w takim rozwiazaniu, a nie chcialo tez mi sie wyjasniac, dyskutowac itp) za co zostalem ukarany. Niemniej jednak postac zostala usmiercona  przez Sebka a nie zablokowana, co oznacza tylko jedno - to co napisales nie ma zadnego znaczenia w calej akcji. Nadal bylo nas 25:3 i zasada powinna dzialac na nasza korzysc.

To znaczy ja nie oceniam czy CK było poprawne czy nie, nie jestem tutaj od tego żeby to oceniać po prostu byłem ciekawy czy faktycznie tak było. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, southsider napisał:

2. Glosna akcja sprzed kilku dni. Moja postac prezydenta klubu motocyklowego wraz z 25 innymi bikerami (doslownie nas bylo z 22-26) pojechala do Sandy Shores rozliczyc sie z ugrupowaniem ktore notorycznie nas ostrzeliwalo. Stalismy w te 20+ osob pod barem, podjechali zamaskowani goscie, wiec podbilismy do nich i kazalismy im sciagnac kominiarki. Odpowiedzieli DMem (zainicjowali go, nikt od nas nie wystrzelil), mimo, ze bylo ich trzech (przewaga 25:3). Dostalem BW jako jedyny z naszej strony ognia, od nich padli wszyscy. Lider Mongols poprosil o FCK dla tych gosci za durnowata zagrywke i wjezdzanie w tak duza grupe graczy i ja uzyskal, Sebek poblokowal im postaci.. I zablokowaj tez moja, twierdzac, ze FCK przeciez dziala w dwie strony.

Fałsz, hipokryzja i manipulowanie faktami koleżko kochany. Wybielasz się tu ostro, Twoja postać dostała BW podczas strzelaniny. Ktoś od was napisał o dynamiczne FCK do Sebka bo takie z niektórych osób regulaminowe grajki. Ale już nie napiszesz tu, jak supporterowi wcisnąłeś kit na /w, że dostałeś przypadkowo BW (XDDD) po czym wsiadłeś sobie na motocykl i jeździłeś z nimi dalej. Dopiero po rozmowie z Sebkiem wyszło, że Twoja postać również powinna dostać FCK. Więc chłopie nie pierdol mi tu, że ktoś gra coś durnowatego, bo jesteś przykładem quality rp co nie potrafi grać na swoją niekorzyść.

Armenian Power, wlk i aikon lubią to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ajman napisał:

Fałsz, hipokryzja i manipulowanie faktami koleżko kochany. Wybielasz się tu ostro, Twoja postać dostała BW podczas strzelaniny. Ktoś od was napisał o dynamiczne FCK do Sebka bo takie z niektórych osób regulaminowe grajki. Ale już nie napiszesz tu, jak supporterowi wcisnąłeś kit na /w, że dostałeś przypadkowo BW (XDDD) po czym wsiadłeś sobie na motocykl i jeździłeś z nimi dalej. Dopiero po rozmowie z Sebkiem wyszło, że Twoja postać również powinna dostać FCK. Więc chłopie nie pierdol mi tu, że ktoś gra coś durnowatego, bo jesteś przykładem quality rp co nie potrafi grać na swoją niekorzyść.

Odnioslem sie do tego juz wyzej. Masz racje, przyciolem w huja (i zostalem za to ukarany banem) co nie zmienia absolutnie nic w tym, co opisalem. Swoja droga strasznie dlugo zajelo Ci naskrobanie tych 5 zdan. W tym wszystkim chodzi tylko o to, ze sa dwie sytuacje 1:1 i w obu pada rozny, niespojny werdykt zalezny jedynie od humorku Sebka. 

Edytowane przez southsider

That's how we breath, in this city of mine

And this the introduction to Los Angeles Times

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal apeluje o unikanie jakichs presonalnych przytykow i wyzwisk, bo to nie zbliza nas do rozwiazania sprawy, a jedyne co moze przyniesc w skutkach to fakt, ze Karach nie potraktuje tego wszystkiego na powaznie i wezmie to za zadymiarski przewrot. Rozmawiajmy merytorycznie i z szacunem.

doc, Forki, waxel i 14 innych lubią to

That's how we breath, in this city of mine

And this the introduction to Los Angeles Times

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

nawet nie zdążyliśmy wysiąść, a tamci już strzelają

generalnie to gdy wysiadaliście coś mi się wydawało że mieliście już broń wyciągniętą i dlatego zacząłem strzelać, co jest dosłownie przyzwyczajeniem i impulsem (tym bardziej ze kreciliscie sie mocno w okolicach), nie mniej jednak twierdze że te fck też było z pizdy bo na moje to mógłby to być zwykły dm, kilka bw i powrót do siebie xd wiec szczerze mowiac dla mnie mogliby odblokowac rogolowi postac, calosc zostalaby cofnieta a sebki wyjebalyby punkt o tym fck bo jest to z chuja wziete tak naprawde

73diari.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakie kroki podjął Sebek i jego skład by poprawić zmarnowaną kondycję gangów na serwie, ale jako gracz LSPD zauważam na codzień, że to co się dzieje na ulicach davis to jakiś żart i nikt na to nie reaguje, a oliwy do ognia dolewają nieuzasadnione FCK i decyzje które zniechęcają graczy tej strefy z wiedzą i doświadczeniem. Jesteśmy teraz w trochę zamkniętym kółku, bo zaniedbujecie gości co mają coś faktycznie do zaoferowania przez co nigdy nie ruszymy do przodu.

Aktualnie z mojej strony mogę powiedzieć tylko tyle, że tak słabego półświatka przestępczego nie widziałem od dawna. Ludzie w gangach/organizacjach totalnie nie wiedzą co grać, panuje jeden wielki chaos, niepokój, brak jakichkolwiek zasad które faktycznie byłyby dla ludzi wartościowe i odpowiednie. Co mamy poza tym? Mamy śmiesznych opiekunów z głupio-ironicznym Sebkiem na czele który przez swoje przezabawne wypowiedzi już od dawna nie jest żadnym autorytetem dla graczy przez co nie może sprawować funkcji gamemastera. Mam wrażenie, że aktualnie serwerem buja banda  noobów faworyzowanych przez nieudolnych opiekunów którzy naginają masę zasad tylko po to by dogrzać ludziom za którymi nie przepadają. Najbardziej śmieszy mnie jednak sam fakt, że Sebek nie wnosi kompletnie nic do półświatka, nie ma totalnie żadnych nowych pomysłów czy rozwiązań, a jest trzymany na stanowisku. Ten koleś już na lsce był jednym wielkim niewypałem, a tutaj, czyli na serwerze GTA V który wymaga innowacyjnych rozwiązań i odejścia od niesprawdzonych metod Sebek kompletnie nic nie wnosi i w dodatku aktywnie szkodzi graczom oraz strefie za którą ponoć odpowiada. Zacznijcie doceniać doświadczonych i zdrowo rozsądkowych graczy, a nie zacofane bandy nobków albo chociaż traktujcie wszystkich jednakowo oraz sprawiedliwie. Nie osiągniemy tego jednak dopóki mamy taki skład gamemasterski i powiedzmy sobie szczerze, ale cała kadra mistrzów gry jest do wymiany poza jakimiś świeżymi głowami które jeszcze nie zdążyły nic pokazać. Gamemaster to bardzo dynamiczna rola i jeżeli dochodzi do takiej sytuacji jak teraz (totalny brak pomysłów + szkodzenie graczom) to sory, ale powinniście zmieniać takich ludzi od razu i niech sobie budują serwer jako moderator, a nie mistrz gry. Czekamy na nowe twarze, które wniosą coś fajnego i innowacyjnego na serwer.

Graczy frakcji publicznych też boli słaby poziom półświatka. 60% naszej gry to gra z przestępcami i bardzo nam zależy na fajnej interakcji, bo opieramy na tym często swój plan na gierkę.

Edytowane przez plewa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie powinno działać tak że jak jest 25:3 to jeśli 25 osób PIERWSZE otworzą ogień to te trzy osoby walczą na FCK? 
Jeśli nie, to fajnie mieć suicide gości w swoim składzie którzy we trzech są w stanie rozwalić niespodziewanie najważniejsze postacie w organizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po skardze na Morfeusza i jego powrocie na stanowisko opiekuna, miałem już nigdy nie udzielać się w podobnych tematach. Ale zostaje mi to zrobić, przez słuszność słów poprzedników. Decyzje Sebka są bardzo nieścisłe, często jednostronne. Wczoraj padliśmy ofiarą podobnego zabiegu "boskiej decyzji o życiu i śmierci".

Sytuacja wybuchu bomby-pułapki pod domem klubowym Mongols MC. Akcja jako obrazek wygląda spektakularnie i faktycznie może wydawać się okej jak na standardy hollywood. Ale pod kątem technicznym wybuch bomby był bardzo jednostronnym scenariuszem. 

Od początku. Po rozmowie z Pawlikiem wynika, że celem ticketu o samochód-pułapkę było /ado i sam fakt spektakularnego pokazu siły. Drugorzędną kwestią, o którą Pawlik poprosił były jakiekolwiek FCK. Sebek zgodził się na pierwszą cześć, zgodził się też na drugą, przy czym ustalił kilka absurdalnych kwestii, których ofiarami padło czterech moich graczy:

1. Samochód-pułapka jako skrypt nie zadaje obrażenia ludziom znajdującym się poza samochodem i to przeszkoda techniczna w używaniu go jako broni masowego rażenia. W tym przypadku opiekunowie wprowadzili małą modyfikację do całej akcji. Siłę wybuchu określili granatami w liczbie minimum 10, rzucanymi w moich graczy. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do samego pomysłu samochodu-pułapki ale Pawlik był świadomy, że samochód-pułapka to nie IED rodem z afgańskich szos. Siła takiego wybuchu na pewno zabije osoby wewnątrz ale ci stojący obok mają pewne szanse na przeżycie. W tej sutuacji jednak, zostały one odebrane nie jednym, nie dwoma a serią dziesięciu granatów, jeden po drugim dobijających ludzi znajdujących się obok. Nie słyszalem jeszcze o kasetowych bombach-pułapkach.
Jeśli skrypt działa tak, że nie zabija na 20 metrów, a razi w małym obszarze, to dobrze byłoby nie majstrować przy nim w sposób, który można bardzo łatwo zmanipulować. 
Albo zostajecie przy wybuchu, który zabija ludzi wewnątrz/jest nieśmiertelnym ale jasnym przekazaniem wiadomości, albo dajecie Pawlikowi wybór czy chce nadal efektownego ale nie efektywnego wybuchu czy może standardowego i o wiele bardziej skutecznego rozstrzelania do bw.
Jestem pewien, że Pawlik pozostałby przy efektowności, nie efektywności, bo takie było jego założenie. Tutaj w grę wchodzi jakaś dziwna żądza krwi po stronie opiekunów.

2. Absurdalna decyzja, która dosłownie obrazuje jednostronny przebieg scenariusza - Morfeusz poinformował mnie, że na tę akcję ustalono zasadę RAGDOLL = FCK. Jest to dla mnie zasada, z którą nie jestem w stanie się zgodzić i zaakceptować. Skoro przy wybuchu samochodu-pułapki jest jakaś niewielka szansa na przeżycie, moi ludzie powinni taką szansę otrzymać. 
Tutaj ofiarą pada Eduardo Roberts i Leopold Potter, którzy podczas faktycznej eksplozji samochodu - pułapki odlecieli na ragdollu otrzymując obrażenia (~20hp), przetrwali też następujące po wybuchu eksplozje granatów, rzucanych jedne po drugich. Wybuchy trwały kilkadziesiąt sekund. Już nawet puszczając w niepamięć niesmak tych kasetowych wybuchów granatów, które nie wiem czemu miały służyć, choć domyślam się, że miały być jakimś wyznacznikiem siły i wielkości eksplozji (co jest kuriozalne), nadal nadawanie FCK postaciom, które nie otrzymały BW jest jawnym naciągnięciem zasad. W tym momencie, każdy nieudany wniosek o FCK, w którym ofiara nie pada z BW a zostaje ranna, powinna kończyć się uśmierceniem postaci.

3. Kolejny argument o niespójności pewnych założeń scenariusza. Sytuacja sprzed miesiąca (nie pamiętam dokładnie daty) kiedy w wybuchającym samochodzie smaży się Mia Parker (otrzymuje bw), przeżywa i do dziś gra konsekwencje tego wybuchu. Analogicznie, ci stojący poza samochodem-pułapką pod domem klubowym, ze znacznie większym prawdopodobieństwem przeżycia (faktycznie nie otrzymując BW) giną z rąk Boga-Manipulatora. 
Nie wywlekam dawnej sytuacji z Mią Parker, by wyciągać z niej konsekwencje i teraz uśmiercać jej postać czy cokolwiek. Używam tego jako przykładu, w którym ofiara ataku bombowego przeżywa. Jestem pewien, że Pawlik nie miałby pretensji, gdyby samochód-pułapka najzwyczajniej w świecie eksplodował ale dał żyć osobom, które faktycznie przeżyły tę eksplozję (nie zostało im nadane BW).

Próbując wywalczyć cofnięcie FCK dla tych, którzy na nie nie załużyli, odbiłem się od ściany pod tytułem "Nie cofniemy już FCK". W takim razie nie pozostaje mi nic innego, jak dołożyć cegiełkę do sprawy, która może doprowadzi do zmiany, w której cofnięcie absurdalnego FCK będzie zabiegiem możliwym, a w najśmielszych snach, sytuacji, w której jednostronność i niekompetencja znikną, pozwalając mi na spokojną grę i nie wypisywanie kolejnych rozprawek.

Edytowane przez Th3Pitterr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego ^^ wczoraj tłumaczyłem Ci wszystko ponad godzinę, mówiłeś że rozumiesz i nawet Ci sie całość widziała. Cóż, gracze są jak kobiety, zmieniają zdanie co pięć minut. Od 2-3 dni pod waszymi oddziałami stały fury, które nie był wasze, nie były losowo zaparkowane, były ładnie ustawione, przyjeżdża Zozim i jak nigdy nic idealnie równolegle parkuje swoim Schlagenem GT obok samochodu pułapki, Mongols wychodzi i czterech z nich kieruje się pod auta, wybucha jedno, miało wybuchnąć drugie tylko ze względu na SPRAWY TECHNICZNE  ( pozdro @Szymon) nie udało się, dlatego osoby z ragdollem poleciały, @Wilkuuciekł i przeżył, był na tyle przytomny że nie podszedł od razu do fur. Nic więcej co do tej akcji, wiesz co dla mnie jest tylko zabawne? Że nie bronicie nikogo innego, tylko akurat Vice Presidenta, dlaczego?

Szymon, Karach, Chrupek i 1 inny lubią to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Morfeusz napisał:

Co do tego ^^ wczoraj tłumaczyłem Ci wszystko ponad godzinę, mówiłeś że rozumiesz i nawet Ci sie całość widziała. Cóż, gracze są jak kobiety, zmieniają zdanie co pięć minut. Od 2-3 dni pod waszymi oddziałami stały fury, które nie był wasze, nie były losowo zaparkowane, były ładnie ustawione, przyjeżdża Zozim i jak nigdy nic idealnie równolegle parkuje swoim Schlagenem GT obok samochodu pułapki, Mongols wychodzi i czterech z nich kieruje się pod auta, wybucha jedno, miało wybuchnąć drugie tylko ze względu na SPRAWY TECHNICZNE  ( pozdro @Szymon) nie udało się, dlatego osoby z ragdollem poleciały, @Wilkuuciekł i przeżył, był na tyle przytomny że nie podszedł od razu do fur. Nic więcej co do tej akcji, wiesz co dla mnie jest tylko zabawne? Że nie bronicie nikogo innego, tylko akurat Vice Presidenta, dlaczego?

Serio nie widzisz nic zlego w symulowaniu wybuchu samochodu rzucajac we wszystkich ludzi w poblizu dziesiecioma granatami? Jest konkretny ticket samochodu pulapki, 100% fck powinny miec osoby w srodku, a nie kazdy dookola. Na kazdym kroku stosujecie zagrywki dla rownych i rowniejszych, a gdy ktos Wam to wytknie podajac dwie analogiczne sytuacje ktore zakonczyly sie w roznoraki sposob przez Wasze omylne decyzje to nawet nie zastanowicie sie choc na chwile ze to moze faktycznie byc troche niesprawiedliwe. Ragdoll = FCK? Trzeba bic z Wami piesc zeby miec takie mozliwosci, czy o co chodzi?

 

Technicznie dalismy dupy wiec wpakowalismy wszystkich w poblizu do wora dla pewnosci. Swietne podejscie xD

Edytowane przez southsider
Jaguar, teti, Klapek i 15 innych lubią to

That's how we breath, in this city of mine

And this the introduction to Los Angeles Times

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin