Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

[Skarga/Zarząd FIB] aDiq


aDiq

Rekomendowane odpowiedzi

Link do twojego konta: aDiq
Link do konta oskarżonego: Zarząd Frakcji FIB
Powód składania skargi:

 

  • Niekompetentne podejście do sytuacji, brak profesjonalizmu ze strony zarządu

  • Toksyczne podejście względem mojej osoby

  • Niechęć do przedstawienia zarzutów wobec mojej osoby

  • Karanie za inicjatywę, dobre chęci i udzielanie pomocy innym

 

Wyjaśnienie sprawy:
 

Cześć.

 W swojej długoletniej karierze Roleplay, mało kiedy czułem potrzebę napisania skargi – może dwa razy. Zazwyczaj unikam wszelkiego rodzaju kłótni ooc, czy konfliktów na forum/discord, ale za namową bliskich mi graczy, zdecydowałem się napisać tą skargę i bardziej niż na karaniu kogokolwiek, zależy mi na nawiązaniu dialogu (którego zabrakło) z zarządem frakcji oraz opiekunami, by w przyszłości takie sytuacje się nie powtarzały. Wydarzenia z ostatniego czasu, a mianowicie po objęciu liderki przez .4ever, oraz w mojej ocenie nieprofesjonalne oraz nieumiejętne podejście do sprawy przez zarząd frakcji FIB są głównym prowodyrem całego zajścia.

W moją stronę zostały wysunięte bezpodstawne oskarżenia, zarówno w kwestii wiedzy jeżeli chodzi o grę w LEA, oraz rzekome liczne skargi, co finalnie zakończyło się wydaleniem mojej osoby z frakcji. W swojej ocenie uważam, że te oskarżenia (o ile takowe są) nie zostały dobrze zbadane, a pozostałe zarzuty opierają się bardziej na pochopnych wnioskach, gdzie moje ewentualne sprostowanie raczej i tak by nic nie zdziałało.

Toksyczną atmosferę wobec mojej osoby wyczułem po zagraniu w pełni poprawnej akcji IC, na którą miałem wtedy zgodę IC od supervisorów. Liderowie nie wiedzieli o tej zgodzie i posypały się negatywne teksty, a sama zgoda na jakiekolwiek akcje tego typu w przyszłości została od razu wycofana. Chciałbym podkreślić, że nie naruszono żadnych zasad Roleplay podczas tej akcji, a poziom jej wykonania odpowiadał standardom frakcji porządkowych. Na samą akcję udałem się z chęci wykazania inicjatywy, oraz pokazania, że wiem co robię i bez problemu można mi zaufać (w końcu mi zaufano, skoro dano mi tą zgodę). Jako weteran frakcji porządkowych jestem pewien zarówno swojej wiedzy i umiejętności. (2 Lata w zarządzie LSPD (sokół), lider Detective Bureau na konkurencyjnym serwerze; 6 miesięcy w FBI).


To był według mnie punkt zapalny. Od tego momentu każdy mój krok był śledzony co do metra, zbierałem dzienny opieprz na discordzie za każdy swój niewinny ruch. Czułem, że po prostu czekano, aż mi się ręka podwinie, żeby wyrzucić mnie z frakcji. Znajomi z frakcji, których jeszcze znam z konkurencyjnego serwera pisali mi na PW i pytali się, czym sobie zasłużyłem na takie traktowanie – pytanie, na które nie mogłem odpowiedzieć, bo po prostu nie znam odpowiedzi na nie. Każda moja uwaga, propozycja spotkała się z toksycznym podejściem i z negatywnym nastawieniem. Z góry nie. Chciałbym dodać, że ktoś by chciał powiedzieć coś na ten temat, ale obawia się reperkusji ze strony zarządu - zgłosi się na PW do osoby rozpatrującej.

Kolejny zapłon pojawił się po tym, gdy jako osoba zawsze chętna do pomocy, zaoferowałem pomoc nowemu koledze we frakcji, który nigdy w życiu nie miał styczności z LEA. Wytłumaczyłem mu pokrótce zasady, jak się można zachowywać, wymieniliśmy się spostrzeżeniami. @Don Daniel – bo o nim mowa, chciał pochwalić mnie za to u liderów, którym się to najwyraźniej nie spodobało bo znowu zostały wysunięte w moją stronę bezpodstawne oskarżenia, bo jak ująłem wcześniej – nie posiadam wiedzy na temat gry w LEA według zarządu tej frakcji.

Następna sytuacja wynikła z czystej gry IC. Moja postać znalazła się przypadkiem na miejscu zbrodni. Nie było w grze żadnego supervisora i grzecznie spytałem, czy mogę się do akcji z PD podłączyć (z czystej chęci gry IC – byłem w ten dzień akurat ponad 300min na /duty i żaden z frakcyjnych kolegów nie chciał mnie zabrać ze sobą na grę – pomimo próśb z mojej strony). Koniec końców nie podjąłem żadnych działań, a za samo spytanie czy mogę rozegrać akcję Roleplay dostałem kolejny opieprz, co mi też potem zostało wytknięte podczas rozmowy na TS.

I tak było coraz gorzej w kierunku mojej osoby. Chciałbym napomnieć, że do tego momentu nawet nie wiedziałem co jest dokładnie mi zarzucane. Oczywiście chciałem ten kryzys zażegnać i spróbować kulturalnie wszystko wyjaśnić. Umówiłem się na spotkanie na TS’e z 4ever na konkretny dzień, konkretną godzinę – czwartek w tym tygodniu. Niestety nie był w stanie uszanować umówionego spotkania – ale na drugi dzień napisał i w końcu się spotkaliśmy. Na rozmowie powiedział mi w obecności kolegi z zarządu, że są liczne skargi na mnie, że nie podobają się im te sytuację ze mną i że usuwa mnie z frakcji. Dał mi się jednak wybronić i po odniesieniu się do wszystkich zarzutów, pozwolono mi jeszcze zostać. W tym momencie pomyślałem, że 4ever zachował się fair i po wysłuchaniu mojej strony postąpił słusznie, a ja obiecując mu grę na max swoich możliwości, z sukcesem zażegnałem to nieporozumienie.

Dzisiaj była kolejna akcja, przez którą finalnie zostałem wyrzucony z frakcji. Co to była za akcja? Pogrzeb jednego z I-A z frakcji Sclafani Crew, na który moja postać została zaproszona przez @Diducha – nasze postacie się przyjaźnią, a denatem był członek rodziny jej postaci. Z racji też mojej znajomości z postacią diduchy, IC wycofałem się wcześniej z jakichkolwiek działań/śledztw w ich sprawie – konflikt interesów, zarówno IC jak i OOC. Po prostu od czasu do czasu gramy ze sobą, jak dwojga bentrumowiczów, a wszelkie śledztwa w kierunku tej org. Przestępczej odbywały się bez mojej ingerencji.

I tak zakończyła się moja przygoda z frakcją – za liczne skargi od supervisorów, czy innych graczy wewnątrz frakcji, po brak wiedzy w grze LEA – ten zarzut najbardziej boli, bo chcąc czy nie chcą na forum FIB są używane moje formy raportów, które samemu napisałem niecałe 4 lata temu na rzecz gry w DB i potem przekazałem do użytku innym graczom oraz FBI na devie. Na początku objęcia liderki przez 4ever, przesłałem mu wszystkie swoje materiały które mogłyby się okazać pomocne, wszystkie manuale do LEA, zaoferowałem swoją całkowitą pomoc. 4ever miał się zgłosić i mieliśmy przejść przez to, ale nawet to nie doszło do skutku.

Jestem zły, że tak zostałem potraktowany, bezpodstawnie i bez podania powodów. Tych skarg od innych graczy – nawet mi nie zostały zarzuty przedstawione, bym mógł się odnieść. Uważam, że te „skargi” zostały podane jako powód, by po prostu się mnie pozbyć.

Uważam, że żaden lider, czy zarząd frakcji nie powinien traktować graczy w taki sposób. Jak to jest możliwe, że jednego dnia, lider mówi Ci że ty jesteś ogarnięty, znasz się i fajnie, że tu jesteś, by drugiego dnia powiedzieć ci, że jednak nie, nie znasz się. Może za dużo pytań miałem? Za dużo krytyki? Nie wiem, chciałbym się dowiedzieć, dlatego piszę tutaj. Mam wrażenie, że tu bardziej chodzi o zamknięte koło, które po prostu nie chce dopuszczać ludzi z zewnątrz, którzy mogliby broń boże w jakikolwiek sposób zaszkodzić, bo krytyka, bo tamto.

 

Z uszanowaniem,
Adiq

 

PS. Jak faktycznie wreszcie jakieś zarzuty w moją stronę zostaną poparte czymś, to bez problemu przyjmę na klatę i wycofam skargę.
Sorry za ścianę tekstu, ale jak coś robię to już porządnie.



Dowody: 

Zostałem usunięty z discorda frakcyjnego, przez co nie mam możliwości załączenia żadnych screenshot'ów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę odnosił się do wszystkiego, bo większość z tych rzeczy jest w pełni poparta regulaminami. Oskarżasz mnie o nieumiejętne podejście do Twojej sprawy. Powiedz mi, co mogłem więcej zrobić, jeżeli prosiłem Cię wielokrotnie poprzez oficjalny komunikator frakcji oraz poprzez rozmowę o poprawę? Wszystko było dokładnie opisywane, za każdym razem, kiedy zdarza się jakiś błąd, wyjaśniam(y) to w wiadomości prywatnej, indywidualnie - z każdym członkiem frakcji. Jesteś dotychczas pierwszą osobą, która została wydalona z frakcji federalnej od czasu objęcia przeze mnie pozycji lidera frakcji. 

Od początku pozycjonujesz się faktem, że dowodziłeś jakiś czas temu jednostką detektywów, czy masz inne osiągnięcia związane z LEA na różnych platformach. Doświadczenie, o którym wspominasz, może się nikle zazębiać z tym, co my sobą przedstawiamy w rozgrywce na VIBE-RP. Owszem, zgadza się, że otrzymałem od Ciebie materiały. Po przeanalizowaniu ich stwierdziliśmy, że nie ma istotnej potrzeby do ich użycia. Przeczytałem większość z nich, niektóre nie były ruszone do teraz - stwierdziłem, że zbędna będzie odpowiedź, mówiąca o tym, że nie potrzebne mi są Twoje materiały, chciałem być uprzejmy wobec Ciebie.

Mówisz tutaj o rozmowie, której nie mogłem uszanować. Co masz przez to na myśli? Zostałeś poinformowany o tym, że chcę z Tobą przedyskutować niektóre kwestie związane z Twoją postacią we frakcji federalnej. Po chwili odezwałeś się do mnie w wiadomości prywatnej, rozmowa odbyła się niemalże natychmiast w obecności @Xardes aka Ray (jeżeli dobrze pamiętam). W tym załączniku jest potwierdzenie.

Stwierdzasz, iż patrzyłem (razem z zarządem) na Twoją personę stronniczo. Czysto z Twojego błędu, nie umieściłeś kluczowych dla Twojego okresu szkoleniowego wpisów do /teczki/ Agent Trainee, odpuściłem Ci to, zezwoliłem Ci na wpisanie dodatkowych działań treningowych w terenie, mimo tego, że mogłem odmówić. Mogę również przedstawić na to dowody, jednak przedstawię je @Szymon w wiadomości prywatnej, jeżeli zechcesz, Tobie również. 

Nie rozumiem też czysto konspiracyjnych tekstów na zasadzie tego;
eoTMpD5.png

Ja i reszta zarządu nie mamy problemu z przyjęciem krytyki, to może potwierdzić reszta frakcji lub jej byli członkowie. Nie prowadzę komunistycznej polityki, a tworzę dodatkowe środowisko do gry innym. Chcesz wmówić mi, że używamy Twoich wzorów raportów. Wzory raportów pozostały po starym SABI prowadzonym jeszcze przez Czecha, proszę Cię, poinformowałbym, gdybym chciał przepisać coś z Twoich screen'ów.

Co do występków, wielokrotnie byłeś pouczany o tym, że nie możesz działać sam - mimo to, działałeś sam. Dałem Ci równy tydzień na poprawę, nie skorzystałeś z niego. Zostałeś wydalony, nie mam nic do ukrycia, taka jest prawda.

Załączam dodatkowe komentarze osób zaznajomionych ze sprawą.
h5Gj91g.png

Proszę też o śmiałą wypowiedź aktualnych oraz byłych członków FIB, którzy czują się poszkodowani przez moje /represje/.

stypa, Dabby, Mjud i 10 innych lubią to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z  swojej strony jak miałem okazję z Tobą pograć, próbowałeś dowalić się do oficera z którym pobiłeś się off-duty a na miejscu zbrodni na które przybyłeś wypytywałeś o niego zamiast zająć się zabójstwem Gwiazdy w świecie naszej gry, o czym my gadamy?

elo xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadam Ci drogi graczu piszący skargę pytanie, które bardzo mnie ciekawi. Załóżmy TEORETYCZNIE (nie wiem, nie zagłębiam się bo to nie moja bajka) że masz rację i skarga jest zaakceptowana, załóżmy teoretycznie że lider dostaje zjebke za to jak Cie potraktował (nie oszukujmy się nie ma tu powodów do zmian lidera czy wyrzucenia frakcji), oprócz satysfakcji powiedz mi drogi graczu co Ci daje taka publiczna skarga? Lider ma pełne prawo nie chcieć Cię w swojej frakcji bez podania Ci powodu, to jest jego nieodłączne prawo bo jest właśnie liderem, to on dba o projekt i to on dobiera członków do projektu który prowadzi. Czy nie mogłeś porozmawiać z opiekunem prywatnie? Nie mogłeś po prostu spróbować zwyczajnej ROZMOWY? Jestem pewny że gdybyś podszedł normalnie, jak człowiek, wymienili byście się argumentami, może nawet Ty i opiekun skonfrontowali byście się z liderem i DOGADALI. Nawet może przywrócił by Cię do frakcji i dał Ci drugą szansę! Ale nie! Zauważyłem że teraz wszystko w tych czasach musi być medialne i z przytupem, nawet jak ktoś nie ma racji bo jest większa szansa na przebicie. Bogowie... Zaraza, co za parszywe czasy.

goat, Eliteq, Magik i 23 innych lubią to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Nie będę odnosił się do wszystkiego, bo większość z tych rzeczy jest w pełni poparta regulaminami. Oskarżasz mnie o nieumiejętne podejście do Twojej sprawy. Powiedz mi, co mogłem więcej zrobić, jeżeli prosiłem Cię wielokrotnie poprzez oficjalny komunikator frakcji oraz poprzez rozmowę o poprawę? Wszystko było dokładnie opisywane, za każdym razem, kiedy zdarza się jakiś błąd, wyjaśniam(y) to w wiadomości prywatnej, indywidualnie - z każdym członkiem frakcji. Jesteś dotychczas pierwszą osobą, która została wydalona z frakcji federalnej od czasu objęcia przeze mnie pozycji lidera frakcji. 

  • Właśnie w tym sęk, że nie rozmawiałeś ze mną. Wytykane mi błędy nigdy nie były popierane niczym ze strony zarządu. Czy napisałeś mi na PW coś w stylu – słuchaj, dostaje skargi takie i takie – chcesz się jakoś ustosunkować do tego? Nigdy, z miejsca opierdol na forum publicznym, zero pytań chęci wyjaśnienia tego ze mną z waszej strony. Dopiero jak JA cię poprosiłem o rozmowę na TS, by wyjaśnić wszystkie te nie fair zarzuty, to dopiero porozmawialiśmy w taki sposób, że pierw mnie wyrzuciłeś z frakcji pierwszy raz, potem dałeś mi się wybronić. I pomyślałem też wtedy, ok – zachowałeś się jak lider, dałeś się komuś wybronić.

 

Spoiler

Od początku pozycjonujesz się faktem, że dowodziłeś jakiś czas temu jednostką detektywów, czy masz inne osiągnięcia związane z LEA na różnych platformach. Doświadczenie, o którym wspominasz, może się nikle zazębiać z tym, co my sobą przedstawiamy w rozgrywce na VIBE-RP. Owszem, zgadza się, że otrzymałem od Ciebie materiały. Po przeanalizowaniu ich stwierdziliśmy, że nie ma istotnej potrzeby do ich użycia. Przeczytałem większość z nich, niektóre nie były ruszone do teraz - stwierdziłem, że zbędna będzie odpowiedź, mówiąca o tym, że nie potrzebne mi są Twoje materiały, chciałem być uprzejmy wobec Ciebie.

  • Miałem wrażenie cały czas, że nawet nigdy nie sprawdziliście mojego poziomu wiedzy, ale teksty typu „nie znam” się to chętnie wychodziły. Co do materiałów – ok, nie ma sprawy. Mogłeś napisać. Nic by się nie stało.

 

Spoiler

Mówisz tutaj o rozmowie, której nie mogłem uszanować. Co masz przez to na myśli? Zostałeś poinformowany o tym, że chcę z Tobą przedyskutować niektóre kwestie związane z Twoją postacią we frakcji federalnej. Po chwili odezwałeś się do mnie w wiadomości prywatnej, rozmowa odbyła się niemalże natychmiast w obecności @Xardes aka Ray (jeżeli dobrze pamiętam). W tym załączniku jest potwierdzenie.

  • Ale umówiliśmy się na inny dzień oraz konkretną godzinę – stawiłem się jak się umówiliśmy o 23:00, czekałem i się nie doczekałem. Na drugi dzień dopiero napisałeś, że możemy porozmawiać. Wybacz, że się czepiam takiego czegoś, ale nie lubię jak ktoś mojego czasu nie szanuje.
Spoiler

Stwierdzasz, iż patrzyłem (razem z zarządem) na Twoją personę stronniczo. Czysto z Twojego błędu, nie umieściłeś kluczowych dla Twojego okresu szkoleniowego wpisów do /teczki/ Agent Trainee, odpuściłem Ci to, zezwoliłem Ci na wpisanie dodatkowych działań treningowych w terenie, mimo tego, że mogłem odmówić. Mogę również przedstawić na to dowody, jednak przedstawię je @Szymon w wiadomości prywatnej, jeżeli zechcesz, Tobie również.

  • Jasne, wiem – popełniłem błąd, źle doczytałem jedną linijkę w manualu. Biorę na klatę i przyznaje się do tego teraz, tak samo jak się do tego przyznałem, gdy mi o tym napisałeś.
Spoiler

a i reszta zarządu nie mamy problemu z przyjęciem krytyki, to może potwierdzić reszta frakcji lub jej byli członkowie. Nie prowadzę komunistycznej polityki, a tworzę dodatkowe środowisko do gry innym. Chcesz wmówić mi, że używamy Twoich wzorów raportów. Wzory raportów pozostały po starym SABI prowadzonym jeszcze przez Czecha, proszę Cię, poinformowałbym, gdybym chciał przepisać coś z Twoich screen'ów.

  • Tak, te wzory na forum są lekko zmodyfikowaną wersją moich. Mają ten sam plan, podział i kod. Udostępniłem je wszystkim chętnym x lat temu i  nie mam problemu z tym, że ich używacie – cieszę się. Moje starania nie poszły na marne. Bardziej mi chodziło w tym punkcie o wytknięcie tego, że jest mi zarzucany brak wiedzy, kiedy moje materiały są używane.
Spoiler

Co do występków, wielokrotnie byłeś pouczany o tym, że nie możesz działać sam - mimo to, działałeś sam. Dałem Ci równy tydzień na poprawę, nie skorzystałeś z niego. Zostałeś wydalony, nie mam nic do ukrycia, taka jest prawda

  • Byłem "pouczany", wielokrotnie, po tym jak rzekomo ten „zakaz” łamałem. Wypisz mi proszę, kiedy ten zakaz złamałem, że musiałem być wielokrotnie upominany – nie zapomnijmy w jaki sposób, bo tak to się chyba z 5-cio letnim dzieckiem rozmawia, gdy coś źle zrobi. Chciałbym poznać każdy przykład złamania tego zakazu, na liście – bo miewam, że to według was główny powód wyrzucenia mnie z frakcji.  Mogę też za Ciebie odpisać – nie ma takich przykładów, bo nigdy tego zakazu nie naruszyłem i nigdy nie wziąłem udziału w żadnej akcji z ramienia FIB bez waszej zgody. O to mi chodzi – oskarżenia wyssane, bo ktoś coś powiedział, ktoś coś widział i postanowiłeś zadziałać od razu, bez jakichkolwiek wyjaśnień, dochodzeń. A w końcu gramy w FBI, więc w grze badamy sprawy, ale poza nie umiemy?

 

  • Nie rozumiem motywu zamieszczenia tego screenshota. Na co patrze?

 

Dziękuje za zainteresowanie się sprawą. W kolejnym poście odniose się do @Spectre oraz @Morfeusz

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Spectre napisał:

z  swojej strony jak miałem okazję z Tobą pograć, próbowałeś dowalić się do oficera z którym pobiłeś się off-duty a na miejscu zbrodni na które przybyłeś wypytywałeś o niego zamiast zająć się zabójstwem Gwiazdy w świecie naszej gry, o czym my gadamy?


Ja się nie pobiłem, nie miałem takiego zamiaru - nie wypada mojej postaci. Moja postać została pobita, owszem - przez agresywnego oficera, który miał swoje powody, po tym jak go upomniałem jak się z bronią off-duty obchodzi. Ale to nie ważne - czysta gra IC. Koniec końców olałem sprawę, zapomniałem. Co do pytania podczas akcji na miejscu zbrodni - a co, small talku nie można prowadzić? Śledztwa w jego kierunku przecież żadnego nie prowadziłem, postać chciała się tylko dowiedzieć czegoś więcej na jego temat. Swoje zrobiłem na miejscu zbrodni, proszę nie ujmuj tego, tak jakbym się wcale tym nie zajmował. Podszedłem do każdego, do medyków; do rannej policjantki, której zostawiłem wizytówke bo fajnie odgrywała szok pourazowy; ciału się przyjrzałem, świadkami też się zająłem. Standardzik Spectre.

 

9 godzin temu, Morfeusz napisał:

Zadam Ci drogi graczu piszący skargę pytanie, które bardzo mnie ciekawi. Załóżmy TEORETYCZNIE (nie wiem, nie zagłębiam się bo to nie moja bajka) że masz rację i skarga jest zaakceptowana, załóżmy teoretycznie że lider dostaje zjebke za to jak Cie potraktował (nie oszukujmy się nie ma tu powodów do zmian lidera czy wyrzucenia frakcji), oprócz satysfakcji powiedz mi drogi graczu co Ci daje taka publiczna skarga? Lider ma pełne prawo nie chcieć Cię w swojej frakcji bez podania Ci powodu, to jest jego nieodłączne prawo bo jest właśnie liderem, to on dba o projekt i to on dobiera członków do projektu który prowadzi. Czy nie mogłeś porozmawiać z opiekunem prywatnie? Nie mogłeś po prostu spróbować zwyczajnej ROZMOWY? Jestem pewny że gdybyś podszedł normalnie, jak człowiek, wymienili byście się argumentami, może nawet Ty i opiekun skonfrontowali byście się z liderem i DOGADALI. Nawet może przywrócił by Cię do frakcji i dał Ci drugą szansę! Ale nie! Zauważyłem że teraz wszystko w tych czasach musi być medialne i z przytupem, nawet jak ktoś nie ma racji bo jest większa szansa na przebicie. Bogowie... Zaraza, co za parszywe czasy.

Drogi Gamemasterze, dziękuje za twoją wypowiedź.

Odnoszę się do swojego pierwszego akapitu na samej górze, w którym odkryłem swoje motywy - by nawiązać dialog.  przeanalizować sprawę w przyzwoity sposób. Chciałem pierw iść do opiekuna, czego próbowałem  już od czwartku zeszłego tygodnia. Niestety odezwał się dopiero dzisiaj w nocy, już po tym jak skargę napisałem. Lider ma prawo mnie nie chcieć, ale czy uważasz że gdyby zarządz frakcji zajął się tą sytuacją w kompetentny, profesjonalny sposób, to czy doszło by do sytuacji w której jesteśmy teraz? 

Nie chciałem medialności, próbowałem wszystkiego - to jest moja ostatnia próba dotarcia i wyłożenie wszystkiego na tacy. Konfrontacja, tu i teraz - nie ma ignorowania, nie ma owijania w bawełne. Chciałem to załatwić z nim pierw - sam dążyłem do rozmowy na TS, by móc się wybronić. Chciałem pogadać z opiekunem, nie udało się do niego dotrzeć. Cóż mi zatem innego pozostało, niż napisanie skargi? Jak napisałem na samym początku, nie lubie się kłócić na forum, wszczynać konfliktów itp. Robię to niechętnie.

Dodatkowo zauważ, że więcej trace pisząc skarge niż załatwiając to na osobności - jestem praktycznie sam przeciw całej reszcie.

 

Edytowane przez aDiq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie widziałem tak zmanipulowanej skargi. Gdybym rzeczywiście był kimś z zewnątrz, pewnie bym w to uwierzył. Nie mam zamiaru już nic dopowiadać, bo Twoja odpowiedź zawiera dokładnie to samo co podstawowa skarga. Ja swoją kwestię wypowiedziałem. Pytasz mnie o motyw umieszczenia screenshota, widzisz, pokazałem Ci go, ponieważ chciałem zauważyć, że bez mojego nacisku, gracze frakcji sami widzą Twoją manipulację. 

Moje odpowiedzi mogą pojawiać się w imieniu odpowiedzi członka frakcji, więc proszę nie dziwić się, jeżeli dodam jeszcze odpowiedź. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, aDiq napisał:

Tak, te wzory na forum są lekko zmodyfikowaną wersją moich. Mają ten sam plan, podział i kod. Udostępniłem je wszystkim chętnym x lat temu i  nie mam problemu z tym, że ich używacie – cieszę się. Moje starania nie poszły na marne. Bardziej mi chodziło w tym punkcie o wytknięcie tego, że jest mi zarzucany brak wiedzy, kiedy moje materiały są używane

Stary jeżeli wzory uważasz za materiały, które każdy se może sam od zera napisać i będą wyglądały tak samo. Co innego elementy poradników, protipów etc skopiować 1:1 a co innego mieć wzór podobny do jakiegoś z 2016roku, 5 lat to serio x D troche.

 

Byłem świadkiem twojego small talku, osoba jak agent federalny najpierw zabiera się za robotę swoja a potem moze jakos pogadac z oficerami na scenie, ze mnie nawet zeznan nie wziales a bylem naocznym swiadkiem stary.

 

 

Moglbym jeszcze przytknac o sytuacji z pogrzebem ale juz nie chce mi sie elaborować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  

2 minuty temu, 4Ever. napisał:

Dawno nie widziałem tak zmanipulowanej skargi. Gdybym rzeczywiście był kimś z zewnątrz, pewnie bym w to uwierzył. Nie mam zamiaru już nic dopowiadać, bo Twoja odpowiedź zawiera dokładnie to samo co podstawowa skarga. Ja swoją kwestię wypowiedziałem. Pytasz mnie o motyw umieszczenia screenshota, widzisz, pokazałem Ci go, ponieważ chciałem zauważyć, że bez mojego nacisku, gracze frakcji sami widzą Twoją manipulację. 

Moje odpowiedzi mogą pojawiać się w imieniu odpowiedzi członka frakcji, więc proszę nie dziwić się, jeżeli dodam jeszcze odpowiedź. 

 

Czyli dalej nie umiesz wyciągnąć zarzutów w moją strone na stół i otworzyć karty, pokazać co na prawdę na mnie masz. Poprosiłem o nie wyżej, bo ani mi ich nie podałeś w trakcie mojej gry u was, ani nie podajesz teraz - stąd moje powtarzające się posty. Chcę Cię oficjalnie zapytać jeszcze raz:
 

  • Kiedy złamałem wasz zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek akcjach, samemu, bez waszej wiedzy, bez waszego pozwolenia z ramion frakcji FIB?
  • Dlaczego akceptujesz zarzuty w moją strone, bez sprawdzania czy w ogóle mają poparcie w rzeczywistości?
  • Dlaczego pozwalałeś innym graczom we frakcji na traktowanie mnie jak gówno?
  • Co ja wam w ogóle zrobiłem, by zasłużyć sobie na takie traktowanie wobec mojej osoby? Nie znamy się, nic do was nie miałem. Nie rozumiem. Nikomu od was nic nie zrobiłem.


 Screenshot - skoro kłamie, to na jaki temat? Nie widzę, wrzuciłeś screenshota w tak złej jakości.
Nie mam sobie żadnej manipulacji do zarzucenia,  zawsze starałem się być bezkonfliktowym graczem, który wyciąga do ludzi pomocną rękę. Moha historia na innych serwerach, potwierdzi, że manipulator ze mnie żadny.

 

Na kolejne zaczepki innych kolegów z frakcji pozwole sobię nie odpowiadać, bo to samo było na discordzie. 
A z pogrzebem to wyelaboruj, jak masz coś do powiedzenia - po to tu jesteśmy. Ale przypomnie, akcja z pogrzebem nie ma żadnego związku z FIB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, aDiq napisał:

 Czyli dalej nie umiesz wyciągnąć zarzutów w moją strone na stół i otworzyć karty, pokazać co na prawdę na mnie masz. Poprosiłem o nie wyżej, bo ani mi ich nie podałeś w trakcie mojej gry u was, ani nie podajesz teraz - stąd moje powtarzające się posty. Chcę Cię oficjalnie zapytać jeszcze raz:

A ty dalej nie potrafisz przyjąć czystego wydalenia z frakcji na swoją osobę, jesteś pierwszym i jedynym dotychczas graczem, umieszczającym taką skargę na forum publicznym. Czuję się zaszczycony. Starałem się wyjaśnić wszystko treściwie, nie upubliczniając rzeczy, które mogą źle wpłynąć na opinię o Twojej osobie. Mimo tego, że wystosowałeś oficjalną skargę, postanowiłem zaczekać do momentu, w którym już nie będę mógł czekać. Jeżeli dalej twierdzisz, że jesteś niewinny, to zapraszam do lektury.

Pytasz kiedy złamałeś zakaz uczestniczenia samemu w akcjach, proszę;
9Y5cGBn.png

JTdZQoJ.png

+ do tego sytuacje związane z włoską organizacją przestępczą i Twoją niezgłoszoną nadaktywnością w ich kierunku (poprzez brak uwagi na miejsca, w których pojawia się postać oraz brak uwagi na okoliczności, w których pojawia się postać).

Akceptuję zarzuty, które nie mają poparcia? Miałeś siedem dni na poprawę, powierzyłem opiekę nad Tobą Twojemu FTO, on miał zadecydować o wyniku Twojego okresu szkoleniowego. Dnia wczorajszego napisał do mnie, że nie możesz odnaleźć się w tej frakcji i nie widzi Cię na tej posadzie, przy tym razem z drugim senior special agent przedstawili mi oni kolejną sytuację związaną z wykroczeniami dotyczącymi organizacji przestępczej.

Traktowali Cię źle? Wrzucam wycinek(i) z discorda, opiekun ma dostęp do wszystkich kanałów, nikt nie traktował Cię jak gówno, więc proszę, nie dyskredytuj już, bez przesady. Odpowiadam też na kolejne pytanie dotyczące traktowania przez zarząd frakcji.
9Y5cGBn.png

rhcK0SZ.png

Twierdzisz, że byłeś traktowany jak gówno? Byłeś traktowany jak każdy inny Agent Trainee, zostałeś wyrzucony za całokształt i niepomyślne ukończenie FTP. Nazywasz mnie osobą toksyczną, osobą, która nieumiejętnie podchodzi do stanowiska. Zastanów się nad tym co robisz, twierdzisz, że nie widzisz w tym żadnej manipulacji, ale jednak przychodzisz tu i dyskredytujesz mnie, zarząd oraz cały projekt, nad którym pracuję z resztą od 17 czerwca. Może jednak to nie w nas leży problem? Gdy pobiłeś się z kimś z ówczesnego PD, twierdziłeś, że to wina zarządu PD i tego, że wycofałeś podanie. Przemyśl wszystko dwa razy nim zaczniesz rzucać we mnie obierkami.

ZLlhA7E.png

gg7gSeC.png

Ze szczególnością proszę zapoznać się z tym screenem, wychodzi też na to, że @votu i @Spectre są niepoważni, bo mają do Ciebie jakiś problem, przez to, że wycofałeś swoje podanie. 

4eJrT9i.png

Przemyśl teraz dwa razy fakt tego, czy ta skarga była potrzebna. Uważasz, że polepszy ona Twoją pozycję w przedziale frakcji na v-rp? Uważam, że każdy następny lider frakcji, do której napiszesz podanie, będzie bał się akceptacji Twojego podania przez fakt tego, iż nie będzie mógł Cię usunąć z niej bez skargi.

Dzięki, kolejne odpowiedzi pojawią się już tylko od członków frakcji (lub mnie w formie przekaźnika), pozdrawiam.

Edytowane przez 4Ever.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra jednak zostałem poproszony o elaborowanie.

 

Chłopie zacznijmy od Twojej postaci Wesley /Wes/ Cassidy.

Wedle tego co żeś nabazgrał w podaniu Twoja postać urodziła się trzeciego lipca tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego trzeciego, czyli ma już skończone 28 lat. Przez ten czas, Twoja postać w wieku osiemnastu lat została młodszym oficerem US Navy, gdzie odsłużyła trzy lata na lotniskowcu. Potem w trzy lata zrobiła Bachleora, i w pięć lat została dowódcą detektywów z wydziału RHD. Czyli dwa lata po zakończeniu szkoły średniej w Stanach, nagle przeszła jakimś cudem przez szkołę oficerską bądź przeszła przez program ROTC, tak wyiimaginowanie. Okej w porzo. Potem przychodzi LSPD a raczej w Twoim wypadku jakiś potworek w postaci RCPD jakiegoś. Ale zapisałeś LSPD, okej. Pięć lat służby. Wiesz kim byś był przez pięć lat służby? Maksymalnie byś był detektywem I. Musisz przejsć roczny okres POI, potem minimalnie trzy lata służby jako oficer II by zostać oficerem trzy a na końcu również minimalnie cztery lata służby jako oficer by mieć możliwość złożenia papierów na egzamin na sierżanta/detektywa. Twoja postać w pięć lat osiągeła więcej w departamencie niż prawdziwi ludzie. Powinszować. Screenshoty żeby nie być gołosłownym.

image.thumb.png.89a1f06bf9dafd3fa9a57ba151150a7e.png

image.png.bcbf1a7d86fdf3b51895fd0826fdc9d6.png

image.png.da08d6320ec49754ccc011b44a750bd3.png

image.png.99a1646f31fe903bea320b859dce7d8b.png

 

W ogóle nie wspominając tak jak napisał 4Ever, agent federalny z powiązaniami z organizacją przestępczą. Jesteśmy w 2021 roku czy może jednak jesteśmy w erze pre-whistleblowers. Kolego ja mając z Tobą jedną może dwie interakcje wysnułem takie wnioski jak 4Ever w całym tym poście wyżej. Może nie stawiaj siebie jako króla, jaką ty nie masz wiedze, bo uwierz mi jest tu multum osób co by tą twoją wiedzę sprowadziło do gruntu i przekonali, że jednak doświadczenie z samego devgaming i eleski z 2012 roku to nie jest wysoki grunt.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra ja juz nic nie mówie bo wycofałeś podanie i PD ma do Ciebie problem. Ty no ostatnio gościa musiałem  pożegnać z frakcją bo mu nie szło i co będzie skarge pisał? xd nie wspominaj o mnie więcej tutaj bo ugh.

elo xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Spoiler

Pytasz kiedy złamałeś zakaz uczestniczenia samemu w akcjach, proszę;

9Y5cGBn.png

JTdZQoJ.png

No ale o co przecież chodzi tutaj? Pozwolenie było, to jest te pozwolenie które wtedy wycofaliście, po tej akcji z Gino Lacroix. Te dwa screeny tyczą się właśnie tej akcji, na które miałem pozwolenie. Przeprosiłem z grzeczności.

 

Spoiler

+ do tego sytuacje związane z włoską organizacją przestępczą i Twoją niezgłoszoną nadaktywnością w ich kierunku (poprzez brak uwagi na miejsca, w których pojawia się postać oraz brak uwagi na okoliczności, w których pojawia się postać).

Jak mówiłem, moja "nadaktywność" tyczy się mojej gry off duty z @Diducha. W żadnym momencie swojej gry, nie badałem ich organizacji pod żadnym kątem i nie miałem takiego zamiaru. Wszystkie zarzuty tyczącej się rzekomego rozpracowywania włochów przez moją osobe są niezbadane i źle wyciągnięto z nich wnioski, co finalnie przełożyło się na mój wylot z frakcji. Podkreślam, że żadnej akcji z ramion FIB nie rozegrałem bez FTO, czy innego agenta - poza tą pierwszą, na którą miałem zgodę i za którą zebrałem przysłowiowy opierdol.

Spoiler

Twierdzisz, że byłeś traktowany jak gówno? Byłeś traktowany jak każdy inny Agent Trainee, zostałeś wyrzucony za całokształt i niepomyślne ukończenie FTP. Nazywasz mnie osobą toksyczną, osobą, która nieumiejętnie podchodzi do stanowiska. Zastanów się nad tym co robisz, twierdzisz, że nie widzisz w tym żadnej manipulacji, ale jednak przychodzisz tu i dyskredytujesz mnie, zarząd oraz cały projekt, nad którym pracuję z resztą od 17 czerwca. Może jednak to nie w nas leży problem? Gdy pobiłeś się z kimś z ówczesnego PD, twierdziłeś, że to wina zarządu PD i tego, że wycofałeś podanie. Przemyśl wszystko dwa razy nim zaczniesz rzucać we mnie obierkami.

Moja postać została pobita, nie ja. Nie twierdziłem, że to wina zarządu. Jak napisałem na discordzie, co widać na jednym z załączonych screenów - "pobicie ic zostawmy, bo ic to ic"

 

Spoiler

Ze szczególnością proszę zapoznać się z tym screenem, wychodzi też na to, że @votu i @Spectre są niepoważni, bo mają do Ciebie jakiś problem, przez to, że wycofałeś swoje podanie. 

Od kiedy spekulujemy nad spekulacjami? Złożyłem swoją uwage na taką sę akcję z PD, dopytałeś o szczegóły i wszystko. Co tam się z tym dalej działo, już nie moja brożka. A votu może mieć do mnie problem, nie dziwie się mu. To nie było fair z mojej strony, że nagle wycofałem podanie, by pójść jednak do was. I jeśli votu czy spectre mają jakieś ale do mnie w tej sprawie, to jak najbardziej uzasadnione. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin