[WCTR] 004. CarCast - kolizje, wypadki, japoński drift

[Skrzypo]

BY ALICE SARVER | 22.08.2021

---

**Słychać jingiel zapowiadający podcast motoryzacyjny CarCast**

Alice Sarver:  Witajcie w kolejnym epizodzie CarCast. Mówi do was jak zawsze Alice Sarver i witam was małymi zmianami. Ze względu na małe zainteresowanie postanowiłam zrezygnować z sekcji o autach celebrytów, tym bardziej że dzisiejszy temat główny jest warty uwagi.

---

Alice Sarver: Dokładniej mówiąc, część z was mogła natknąć się na swoich portalach społecznościowych na niewielkie klipy wypuszczone na profilach 101 Inc, zapewne udostępnione przez kogoś ze znajomych. Do tej pory mogliśmy ujrzeć dwa, zachęcające do bezpiecznej jazdy. Akcja ta, znana pod hashtagiem #DONTBESTUPIDDRIVESAFE rozprzestrzenia się, powoli, ale metodycznie do przodu. Zachęcam do tego również was, moi słuchacze. Bezpieczeństwo na drodze powinno być naszym priorytetem, niezależnie od tego, czy jesteśmy pieszym, rowerzystą, kierowcą, czy ofiarą strzelaniny, powinniśmy zwracać na nie uwagę, tym bardziej że statystyki wypadków są wręcz przerażające. W sierpniu na drogach Los Santos LSPD było wzywane do 457 kolizji i 314 wypadków drogowych. W ciągu jednego miesiąca. Do tego trzeba wziąć pod uwagę, że służby w naszym mieście nie zawsze reagują na czas, do tego nie zawsze są wzywani na miejsce. Faktyczna liczba wypadków drogowych jest zdecydowanie większa jak bardzo? Ciężko to określić, ale przypuszczam, że nie byłaby mniejsza niż tysiąc na miesiąc. Tysiąc! W 30 dni! Codziennie widziałam jakieś wypadki, dzisiaj po dwóch miesiącach trafiło i na mnie. Zwalniając przed znakiem "STOP" na motocyklu nie spodziewałam się, że jadące wcześniej za mną białe Buffalo może tylko wcisnąć gaz. Dziwna logika, prawda? A jednak takie rzeczy się dzieją, są na porządku dziennym. Może nie było to centrum miasta, ale na Vespucci Canals w ciągu dnia wciąż żyją ludzie i są na chodnikach, za kierownicą, na przejściach dla pieszych. Nie można jechać i liczyć na cud. Jeśli nie widzimy czegoś, co może nam wyskoczyć przed maskę, to my zawiniliśmy jako kierowca, jeśli jechaliśmy ponad limit prędkości. Nie każdy jest kierowcą wyścigowym, nie każdy ma super refleks, żeby przy szybkiej jeździe zahamować w czas. Refleks, dokładnie, z nim wiąże się coś jeszcze. Opóźnia się po alkoholu. O ile przy przepisowej jeździe wielu nietrzeźwych kierowców potrafi jechać bez zwracania na siebie uwagi, to przy szybkiej jeździe jest ścigany. Statystyki nie kłamią - pijanych bądź odurzonych kierowców, których nie ukrywajmy, było więcej ale jechali poprawnie, bądź mieli masę szczęścia, ale wracając, było ich 110 w sierpniu. To ponad trzech dziennie. Nasuwa się pytanie: Czy możemy czuć się bezpiecznie na ulicach Los Santos? Oprócz zagrożenia ze strony rzezimieszków grasujących na nasze portfele możemy spodziewać się zagrożenia z każdej możliwej strony, jeśli jesteśmy w pobliżu chodnika. Auto jadące pod prąd i hamujące na zderzaku zaparkowanego poprawnie auta, śmierć w wypadku, uderzenie w auta po wypadku, radiowóz czy karetkę, siedzenie na zderzaku i karambol, jak i wybuch auta po wypadku. To wszystko wydarzyło się w ostatnim miesiącu w naszym Los Santos. Razem ze 101, które jest pomysłodawcą całej kampanii, jako właścicielka warsztatu również podłączam się do kampanii i zachęcam do tego również pozostałe warsztaty. Jako ludzie, dzięki którym najczęściej zwykli ludzie dostają do ręki wzmocnione samochody, zdolne do szybszej i bardziej wymagającej jazdy, mamy obowiązek poinformować klienta o tym, co ze sobą niesie większa moc. Większą odpowiedzialność. Tak, mogę być waszym wujkiem Benem ze Spidermana. Sama nie jeżdżę zbyt szybkimi autami, bo nie potrzebuję nawet większej mocy, poruszając się w mieście. Masz ładny samochód? Jedź powoli, więcej osób cię zobaczy. Naprawdę, jest tyle zalet wolniejszej jazdy, że po przemyśleniu może chociaż część z was zdejmie nogę z gazu, rozejrzy się na skrzyżowaniu, będzie lepszym kierowcą.
I do tych słuchaczy, którzy może nawet nie jeżdżą samochodem, nie obchodzi ich ten temat, ale mają zasięgi. Wasi znajomi i rodzice, a także wy idąc na chodniku, jesteście w ruchu drogowym. I to może spotkać i was. Żeby pomóc, nie trzeba wiele - wystarczy udostępnienie. Nie ukrywajmy, to co idzie viralowo, staje się popularne. Jak sprawić, żeby prośba o bezpieczną jazdę trafiła do wielu ludzi? Puścić ją viralowo. Pomóżmy, dla lepszego Los Santos.

 

---

 

Alice Sarver: Wyczerpałam już temat, więc chętnie posłucham również i waszego zdania lub historii związanej z tematem bezpieczeństwa w Santos. Co o tym myślicie, kierowcy, piesi? Powiedzcie mi pod numerem 500.
Podczas kiedy będę czekała na wasze telefony, jedna sekcja podcastu pozostała niezmieniona. Niestety film nie będzie pasował do tematu podcastu, ale na poprawę humoru może być jak znalazł. Każdy kojarzy serię filmów Szybcy i Wściekli, prawda? Spokojnie - to nie jest polecany film. Za to dzisiejszy tytuł jest w sporej mierze "inspirowany" pierwszą częścią Szybkich i Wściekłych, jednak jest to film produkcji japońskiej. Różnice są znaczne, zarówno kulturowe, jak i filmowe. Mowa tutaj o Evolusi KL Drift, przez wielu zapomnianej już produkcji Syamsula Yusofa. Ciężko jest znaleźć ją w internecie, jednak nie jest to niemożliwe. Jedyne, co mogę wam powiedzieć z czystym sumieniem - nie bierzcie tego filmu zbyt poważnie. Typowy film sensacyjny, choć w lekko nietypowym wydaniu, dalej nie jest jakościowym kinem, chociaż ma swoją niszę fanów. Na pewno jest to godna propozycja na leniwy wieczór.

---

Alice Sarver: I wracamy do kwestii bezpieczeństwa, bo przyszło parę telefonów. Cóż, pierwszy słuchacz nie był zbyt elokwentny. "Piesi i kierowcy to totalne samoluby, porażka w LS". W bardzo prostych słowach, ale potwierdził to, o czym mówiłam. Bezpieczeństwo drogowe w naszym mieście to porażka. Czy jest to jedyny problem naszego miasta? Oczywiście, że nie. Czy warto więc brać się za niego? A czemu by nie? Czy jest coś, co wymaga większego priorytetu, niż nasze życia? Bezpieczniejsze drogi znacząco usprawniłyby wszystko. Brak wypadków to brak blokowania drogi, ruch jest płynniejszy, są mniejsze korki. Bezpieczniejsze drogi to mniej obciążone służby ratunkowe, które mogą wtedy pomóc innym, na których wcześniej czasami brakowało czasu przez natłok wypadków. Bezpieczniejsze drogi to mniej ludzi z urazami powypadkowymi, mniejsza szansa na to, że kogoś z nas spotka tragedia na drodze. To również lepsze drogi. Wiecie, że gdyby wszyscy jeździli przepisowo, dziury po remoncie byłyby rzadsze? Remonty dróg nie byłyby tak często potrzebne, miasto ma więcej funduszy, które może wydać na inne potrzebujące wsparcia sektory. Przyznam, brzmi to utopijnie, prawie nierealnie, ale możemy przynajmniej spróbować.
Na dobry początek, moglibyśmy opuścić już pierwsze miejsce w statystykach wypadków drogowych w całym stanie. A później, kto wie? Pokażcie, że potraficie działać dla zmiany na lepsze. Pokażcie, że Los Santos ma swój rozum. Pokażcie bezpieczną jazdę na ulicach Los Santos. Jeśli możecie, udostępnijcie viralowe posty. Pokażcie filmy znajomym, którzy jeżdżą niebezpiecznie. Rozglądajcie się na skrzyżowaniach i jeździjcie odpowiedzialnie. Mówiła dla was Alice Sarver.