Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

dziks

Gracz
  • Postów

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. dziks polubił odpowiedź w temacie przez Dexel w Morozov Brigada   
    Aż zabookowałem lot do Niemiec i własnym oczom uwierzyć nie mogłem.

  2. Mxsi polubił odpowiedź w temacie przez dziks w Morozov Brigada   
  3. dziks polubił odpowiedź w temacie przez Dexel w Morozov Brigada   
  4. Siara polubił odpowiedź w temacie przez dziks w Morozov Brigada   
  5. dziks polubił odpowiedź w temacie przez Hopely w [16.04] [GHC] Jeffy - Northern Lights (Official Audio)   
    **16 kwietnia z samego rana na V-Tube pojawił się pierwszy solowy utwór od Jeffy'ego, znanego jako Jeffrey Grady. Ponownie za dystrybucję odpowiada niezawodna wytwórnia Golden Heads Collective. Na filmie można zauważyć audiovisualizer z wysokiej jakości dźwiękiem. Jeffy przed południem już zdążył się pochwalić utworem w swoim najbliższym gronie. Northern Lights na dniach pojawi się w niemal wszystkich platformach streamingowych. **
    **Wokal do utworu dograła jedna ze znajomych Jeffreya. Dane kobiety nie są bliżej znane. Można usłyszeć wokal który został nagrany w warunkach studyjnych, to samo można stwierdzić o mixie i masteringu utworu, który jest wykonany na wysokim poziomie.**
    **Utwór jest prawdopodobnie zapowiedzią zbliżającej się powoli płyty artysty. Na forach już pojawiły się spekulacje, kto mógł dołączyć do krążka młodego producenta muzyki klubowej.**
     
     
     
     
     
  6. THE REAL DESTROY polubił odpowiedź w temacie przez dziks w Morozov Brigada   
  7. 187wiechu polubił odpowiedź w temacie przez dziks w Morozov Brigada   
  8. potezny ahilis polubił odpowiedź w temacie przez dziks w Morozov Brigada   
  9. alanerinho polubił odpowiedź w temacie przez dziks w Morozov Brigada   
  10. tazerek polubił odpowiedź w temacie przez dziks w Morozov Brigada   
  11. nakiiama polubił odpowiedź w temacie przez dziks w Morozov Brigada   
  12. Dexel polubił odpowiedź w temacie przez dziks w Morozov Brigada   
  13. Evorias polubił odpowiedź w temacie przez dziks w Morozov Brigada   
  14. doctor fetker polubił odpowiedź w temacie przez dziks w Morozov Brigada   
  15. Crevetka polubił odpowiedź w temacie przez dziks w Morozov Brigada   
  16. Nevir polubił odpowiedź w temacie przez dziks w Morozov Brigada   
  17. Czereśnia polubił odpowiedź w temacie przez dziks w Morozov Brigada   
  18. macieju polubił odpowiedź w temacie przez dziks w Morozov Brigada   
  19. weteranMichu polubił odpowiedź w temacie przez dziks w Morozov Brigada   
  20. dziks polubił odpowiedź w temacie przez Dexel w Morozov Brigada   
  21. dziks polubił odpowiedź w temacie przez THE REAL DESTROY w Morozov Brigada   
  22. dziks polubił odpowiedź w temacie przez Dexel w Morozov Brigada   
    Opowiadałem wam jak się poznaliśmy? Byłem świeżo po studiach informatycznych na ULSA. Z dyplomem w ręce czułem, że stanę się KIMŚ - w końcu ktoś mnie doceni i zarobie. Zabawne, jeżeli spojrzysz na to wszystko teraz. Nie muszę chyba mówić, że nic z tego nie wyszło i nawet LifeInvader się na mnie wypiął w momencie, gdy potrzebowali ludzi po ich wzroście popularności w 2013 roku? Więc co mógł zrobić gówniarz z dyplomem, marzeniami i ambicjami - zapytasz? Otóż został taryfiarzem. Cholerny zwrot o sto osiemdziesiąt stopni, prawda? Czasami wydaje mi się, że to miasto potrafi ostudzić zapały nawet najbardziej wytrwałych ludzi. Mamy więc mnie, taryfiarza z dyplomem zarabiającego tyle, co nic. Wydawałoby się, że to praca bez perspektyw, ale miała swoje plusy. Okazuje się, że dziennie stykasz się z dużą ilość ludzi z różnych warstw społecznych i przez twoje uszy przewija się cała lawina informacji. Operowałem akurat na terenie terminalu i odebrałem dwóch gburów - wyglądali jak rodem wyciągnięci z książki o stereotypowych Rosjanach z lat dziewięćdziesiątych. Potrzebowali pomocy ze znalezieniem jakiegoś taniego lokum tymczasowego. Najwyraźniej musiało mi się ich zrobić cholernie żal, bo zamiast wyrzucić ich przy najbliższym motelu przedzwoniłem do kilku ludzi i wyczarowałem im pokój u znajomego. Mały, głupi gest, a sprawił, że na przestrzeni kilku kolejnych lat staliśmy się prawie nierozłączni.
     
    Mówiłem już, że dorabianie jako szofer pijanych nastolatków, śpieszących się starszych kobiet i ludzi których nie stać na samochód, jest nieopłacalne? W takim razie mówię o tym jeszcze raz. Uczciwa praca nie zawsze idzie w parze z wysokimi zarobkami, a ja pieniędzy potrzebowałem na gwałt. Zacząłem więc kręcić z takim jednym chłopakiem z Seulu. Miał jakieś kontakty, dostęp do towaru i w miarę uczciwy podział – ale co najważniejsze; potrzebował osób, które wyręczą go w sprzedaży. Byłem spłukany, a w dodatku wisiałem ludziom trochę pieniędzy. Nie mogłem odmówić, ponowna szansa nie pojawiłaby się zbyt prędko. Udało mi się spiknąć Slave i Dime – te dwójkę, o której opowiadałem ci wcześniej. Wspólnie pomagaliśmy naszemu nowemu przyjacielowi pchać „jego” syf w miasto. Los Santos jest dużym miastem, a jego mieszkańcy są bardzo łakomi. Wraz z popytem rosła także podaż, więc musieliśmy myśleć nad dodatkowymi parami rąk do pracy. Na szczęście chłopcy byli zbyt charyzmatyczni i często przepijali swoje oszczędności w pubach i barach, a co za tym idzie; poznawali ludzi – w tym kilku rodaków, którzy byli skorzy do pomocy. W ten sposób dla czarnego dzieciaka z azjatyckiej dzielnicy pracowała grupa Rosjan. pieprzona wielokulturowość, nie? Nie wszystko jednak idzie zgodnie z planem.
     

    Podczas jednej z transakcji wpadłem, tak po prostu. W jednej chwili próbowałem sprzedać trochę kryształu ćpunowi w uliczce, w drugiej zaś uciekałem między budynkami przed nasilającymi się dźwiękami syren. Nie byłem zbyt szybki, więc zapłaciłem za to cenę wolności. Dopiero wtedy uświadomiłem sobie, że razem z chłopakami ryzykujemy życiem za marne pieniądze, gdy nasz dostawca ściąga z nas sowity procent i nie obchodzi go co z nami będzie. Przez ten okres „pracy” w Seulu poznaliśmy kilka osób i nawiązaliśmy parę kontaktów, które pomogłoby nam się rozwinąć w przyszłości. Równolegle poznaliśmy także motocyklistę, który dopiero rozkręcał swój własny interes. Najwyraźniej zrządzenie losu chciało żebyśmy go poznali, bo jak się później okazało, facet miał swoje własne koneksje i możliwości. W przeciwieństwie do naszego pierwszego dostawcy, ten nie brał swoich cen z kosmosu i oferował godziwy zarobek. Oprócz tego działaliśmy z jego ramienia w kilku przypadkach – nic wielkiego; ot, komuś trzeba było „uświadomić” parę spraw w specyficzny sposób.
    Wiesz co się dzieje, gdy na własną rękę próbujesz sprzedawać narkotyki bez protekcji w miejscach, w których nikogo nie znasz? Zaczynasz popełniać błędy i stwarzać problemy. Po odcięciu się od dostawcy z Seulu zaczęliśmy sprzedawać zakupiony towar w różnych miejscach w mieście. W niektórych było to bardzo opłacalne, w innych zaś wprost przeciwnie – przekonał się o tym jeden z moich chłopców który zadomowił się w Del Perro. Któregoś wieczoru siedział na klatce schodowej i zajmował się standardową dystrybucją, gdy pojawiło się dwóch czarnych dzieciaków z bronią. Najwyraźniej komuś nie spodobało się to, że ktoś z zewnątrz próbuje sprzedawać własny produkt na cudzym terytorium. Czarni go prawie podziurawili, na własne oczy widziałem stan jego samochodu po tym bliskim spotkaniu. Od tamtej pory między nami dochodzi do mniejszych lub większych zgrzytów.
    Cholernie długa historia, ale chyba wystarczająco się naprodukowałem, nie sądzisz? Jeżeli nie słuchałeś, to mogę streścić ci mój monolog. Razem z kilkoma chłopakami zaczynaliśmy z pustymi rękoma. Sami musieliśmy walczyć o przetrwanie i w końcu nam wyszło. Zbudowaliśmy sieć kontaktów w całym mieście i karmimy większość ćpunów swoim produktem. Od czasu do czasu pojawiają się problemy, ale z pomocą przyjaciół radzimy
    sobie. Dopóki Los Santos będzie tętnić życiem, dopóty my będziemy mieć się całkiem dobrze.
     
     
  23. Hopely polubił odpowiedź w temacie przez dziks w [06.04] [GHC] MADD BROTHERS - BYE! (OFFICIAL AUDIO)   
    **Richie spędzając wieczór w zamkniętej już Havanie załączył nute na klubowych głośnikach.**
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin