Ranking
Popularna zawartość
Wyświetla najczęściej polubioną zawartość od 16.01.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
RED BASTARDS MC TAKEOVER Red Bastards MC powstało na przełomie mileniów w Los Santos jako klub wspierający Hellbound Angels. Jego założycielem był Robert Bressler, bliski współpracownik i zaufany przyjaciel czołowych członków HAMC. Klub został utworzony z myślą o odciążeniu Hellbound Angels w działaniach operacyjnych, zapewniając wsparcie logistyczne dla handlu bronią i narkotykami na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Red Bastards szybko stali się istotnym elementem łańcucha przestępczego HAMC, specjalizując się w transporcie, zabezpieczaniu dostaw i szeroko rozumianej logistyce na terenie San Andreas i sąsiednich stanów. Ze względu na swoją działalność klub od samego początku był hermetyczny i utrzymywał dyskretny charakter. Liczba członków przez 25 lat istnienia klubu wahała się pomiędzy 15 a 20 osobami, co pozwalało na zachowanie pełnej kontroli i dyskrecji w realizacji działań. Organizacja znana była z surowych zasad rekrutacji, a większość jej członków to osoby ściśle związane z lokalnymi strukturami przestępczymi działającymi na rzecz Hellbound Angels. Na początku 2025 roku doszło do istotnych zmian w strukturze klubu. Decyzją oficerów z Hellbound Angels, Red Bastards MC zostali wchłonięci i przekształceni w nowy oddział HAMC w San Andreas. Zmiana ta miała na celu pełną integrację klubu z Hellbound Angels, co było związane z ich rosnącymi potrzebami na zachodnim wybrzeżu. Reorganizacja wiązała się z licznymi roszadami personalnymi. Do klubu dołączyło kilku doświadczonych nomadów, którzy mieli zapewnić płynne przejście i wdrożenie nowych struktur. W wyniku zmian, dotychczasowy prezydent i założyciel, Robert Bressler, ustąpił ze stanowiska, oddając przywództwo swojemu synowi, Alexowi Bresller. Była to decyzja podyktowana zarówno potrzebą wprowadzenia młodszej krwi do zarządu, jak i chęcią zachowania rodzinnego dziedzictwa klubu w nowej formie. Dziś Red Bastards, funkcjonujący już pod banderą Hellbound Angels, kontynuują swoją działalność, budując reputację w San Andreas i umacniając wpływy na terenie całego zachodniego wybrzeża. Zaczynamy naszą historię na serwerze, tworząc coś nowego i świeżego. Postanowiliśmy ruszyć z nowym chapterem, który powstał na bazie małego, istniejącego od lat support klubu (oczywiście fikcyjnego, stworzonego specjalnie na potrzeby naszej historii). Dlaczego taka decyzja? Bo uznaliśmy, że realistyczniej i bardziej sensownie będzie zacząć od czegoś, co ma już swoje fundamenty i historię, niż odgrywać istniejący oddział, który musiałby mieć swoją przeszłość i osoby w strukturze, które pasują do wielkiego, znanego klubu. Z drugiej strony, wychodzenie z nomadów, którzy w losowy sposób pojawili się w mieście, wydaje się nam zbyt wymuszone i nieautentyczne. Naszym celem jest jak najwierniejsze odwzorowanie realiów gangu motocyklowego, zarówno w kwestii samego działania organizacji, jak i postaci, które ją tworzą. Wiemy, że najważniejsze jest to, by to postacie kształtowały organizację, a nie odwrotnie – nie będziemy tworzyć postaci pod już istniejące schematy, a raczej pozwolimy, by to historia tych postaci wpływała na kształt samego chapteru. Stawiamy na character development – rozwój postaci, ich więzi, konflikty, ambicje i motywacje, które w naturalny sposób będą kształtować organizację. Zaczynamy z gotowym backgroundem, który będziemy rozwijać w trakcie gry. To, co zaczynamy teraz, jest jedynie fundamentem, który w miarę upływu czasu będzie się wzbogacał o nowe wydarzenia, dramaty, sukcesy i porażki. Nie traktujemy tego jak zamkniętą historię, ale raczej jak początek czegoś, co ma ewoluować w czasie. Wiemy, że nie ma jednej uniwersalnej definicji tego, czym jest gang motocyklowy, więc nie zamierzamy sztywno trzymać się jednego obrazu, ale raczej podążać za tym, jak nasze postacie się rozwijają i jakie wybory podejmują. Ważne jest dla nas, by ta organizacja była w pełni żywa, z realnymi ludźmi, ich problemami, ambicjami i dylematami. Z tego względu kluczowym dla nas elementem jest właśnie rozwój postaci – bo to on będzie stanowił o sile i charakterze tego chapteru. Hellbound Angels to nasz odpowiednik istniejącego w świecie realnym klubu motocyklowego. Klub, który odwzorowujemy wielokrotnie zaznaczał, że nie życzy sobie korzystania z ich marki w grze - stąd nasza decyzja o zmianie nazwy/loga. Osoby zaangażowane w projekt: @degus @Kevin Byrne @BIG RED MACHINE @doozan @skante @moshpit @mashoot @Pluto @westheaven @BreakABitchBack @bastapczanuderzenieLegaliz @Saren666 @vulciaqq @Ghetto_Lifer @list z okopow @maiikele @Sava @Verevi PARĘ PORAD NT. 1%ERS, ICH KRYMINALNEJ STRONY I ŻYCIA CODZIENNEGO (WARTO PRZECZYTAĆ) Bycie jednoprocentowym motocyklista nie jest równoznaczne z byciem przestępca. Duża nagonka na gangi motocyklowe i artykuł RICO spowodowały, że w obecnych czasach lwia część członków klubów jednoprocentowych to zwykli ludzie, których jedyna przestępcza działalnością są bojki w barze. Są oni główna „tarcza” przed RICO i jednym z legalnych źródeł zarobku klubów. Klubowe „barwy”, określenie to dotyczy tego, co każdy członek klubu motocyklowego nosi na plecach swojej kamizelki. Górny rocker to nazwa klubu, środek to symbol/logo, a dolny rocker określa rejon, który konkretny oddział claim uje jako „swój” (może być to cały stan, jakaś konkretna jego cześć, cały kraj albo tylko miasto). Niektóre kluby rezygnują z tego typu obszycia (np. Galloping Goose MC), nie jest to żadna reguła. Barwy dla motocyklistów to świętość i ważna rzecz, ale dla opinii publicznej i mediów już niekoniecznie. Cala społeczność 1% jest wrzucana do jednego wora i traktowana tak samo – czyli jak przestępcy, bez podziału na konkretne kluby i ich działalność. Jeśli klub jest zbyt „problematyczny” i sam sobie pisze kryminalne nagłówki na stronach głównych gazet – w każdym przypadku kończy się to źle. Najlepszym przykładem jest zbanowanie Bandidos MC w Niemczech, rozprawa sądowa Mongols w USA, czy tez zbanowanie ich barw klubowych w Nowej Zelandii. Z tego powodu kluby 1% dokładają wszelkich starań, zeby wybielić się w oczach społeczności i ukrywają cała swoja nielegalna działalność jak to tylko możliwe. Twoja kamizelka, twoje obszycie, twoje barwy są dla ciebie świętością. Pokazują twoje poświecenie i drogę, jaka przeszedłeś, żeby zając konkretne miejsce przy stole. Mając na sobie kamizelkę reprezentujesz nie siebie, reprezentujesz cały klub, dlatego odpowiednia postawa i zachowanie są niesamowicie istotne. Nikt nie ma prawa jej dotknąć ani tym bardziej z ciebie zdjąć (jedynym wyjątkiem jest twoja kobieta albo twój brat, jeśli mu na to pozwolisz). Kradzież kamizelki, zerwanie naszywek to największy disrespect, jaki może cię spotkać. Jest to obraza całego klubu, nie tylko ciebie. Twoje barwy nie powinny celowo dotykać ziemi, ich widok na ziemi jest hańbiący dla twojego klubu i braci, którzy za te właśnie barwy zginęli. Nie nosisz zniszczonych i zużytych naszywek – możesz je zawsze wymienić u sekretarza twojego klubu, który jest za to odpowiedzialny. Wszystkie nie-klubowe naszywki (customowe) nie mogą być wszyte na tył kamizelki, mogą być wszyte jedynie z przodu pod warunkiem otrzymania zgody od sierżanta. Walka w barwach nigdy nie jest fair. Twój obszyty brat bije się z kimś? Nie dopingujesz mu, a wskakujesz razem z nim, niezależnie od sytuacji. Nigdy nie plamisz swoich barw i imienia klubu, starasz się nie popełniać przestępstw, będąc w kamizelce. Jeśli zostaniesz sfotografowany albo co gorsze złapany obciążysz cały swój klub i mu zagrozisz. Będąc w barwach uważasz na to co robisz i z kim robisz. W klubie wszystko opiera się o dyscyplinę, szacunek i zaangażowanie. Proces dołączenia do klubu jest wyczerpujący i trudny do przejścia. Dlatego też każdy obszyty członek klubu jest szanowany za poziom zaangażowania w życie klubowe i jego osiągnięcia, które pozwoliły mu stać się członkiem klubu. Każdy obszyty jest w tej samej pozycji, ma takie samo prawo głosu niezależnie od piastowanej pozycji w hierarchii, wszyscy są równi. Cała działalność klubowa jest omawiana na spotkaniach, które nazywa się „kaplicami”. Największym mitem cd. kaplicy jest to, że są one zawsze organizowane przy długim stole, przy którym zbierają się wszyscy członkowie klubu. Jest to oczywiście ściema napompowana przez takie seriale jak Sons of Anarchy. Kaplica może równie dobrze odbyć się w domu któregoś z memberów na kanapie przy piwie, nie ma tu żadnej reguły ani tradycji. Głównym celem jest po prostu omówienie działalności klubu na najbliższe dni/tygodnie, omówienie finansów, wydarzeń, rajdów, członkostwa i tak dalej. W kaplicy nie mogą uczestniczyć kobiety ani prospects (są wyjątki od tej reguły, w zależności od sytuacji). Spotkania takie mogą dzielić się na część o legalnych biznesach i część o nielegalnych biznesach. Ta druga jest zazwyczaj omawiana pod sam koniec, a wszyscy memberzy, którzy nie biorą udziału w nielegalnym procederze wychodzą. BACKGROUND POSTACI Kto dołącza do gangów motocyklowych? Ciężko to jednoznacznie określić ze względu na niesamowitą różnorodność. To tak naprawdę zależy od konkretnego klubu. Przykładowo do Vagos MC dołączali głównie peckerwoodzi, skinheadzi, meksykanie, a Mongols swojego czasu było mocno zorientowane na werbowanie członków Surenos w swoje szeregi, co też zresztą zdarza się u Vagosow. To nie czasy, kiedy kluby składały się z weteranów komandosów. My gramy, tak jak już się pewnie domyślacie, oddział HAMC, więc jesteśmy zorientowani tylko i wyłącznie na białe postacie. W tych czasach każdy biały Amerykanin może dostać się w szeregi klubu, nie musicie ograniczać swoich postaci do grania ex memberów gangów (np. białej supremacji), macie co do historii postaci totalną dowolność - jedynie musicie dobrać umiejętnie wiek, bo trzeba też pamiętać, że obszyci w pełni członkowie to w większości są ludzie grubo po 30, ale wiadomo są wyjątki i jako, że jest to gra to też możemy delikatnie nią manipulować w granicach dobrego smaku. Możecie odgrywać zwykłego kolesia, który pracuje/pracował w fabryce i został wciągnięty w szeregi klubu, możecie odgrywać cokolwiek zechcecie w granicach dobrego smaku i wyczucia. Lifestyle członków 1% MC jest obecnie mocno zorientowany na pieniądze, jak zresztą cały współczesny świat. Wszystko opiera się głównie na braterstwie i na zarabianiu forsy dla siebie samego i dla klubu. Bikerzy mają swoje życia, niektórzy z nich pracują na etacie, niektórzy mogą być nawet prawnikami, czy lekarzami. Mają żony, mają dzieci, którymi muszą się zajmować. Odgrywanie jednoprocentowca nie powinno ograniczać się do bycia popierdoleńcem, który codziennie jara crack, handluje dragami, jeździ na motocyklu i morduje ludzi. Mimo wszystko wasza postać bikera przekłada jednak klub i motocykle ponad wszystko, nawet swoją rodzinę. Życie jednoprocentowców kręci się wokół pieniądza i dobrej zabawy. Zjazdy, eventy motocyklistów, BBQ, imprezy, kobiety, dragi i motocykle, a dopiero na samym końcu, po drugiej strony monety – nielegalna działalność, której każdy klub się wypiera, a nawet zabrania w swoich regulaminach (kolejny przykład na to jak RICO i nagonka medialna wpłynęła na gangi motocyklowe). Komitet wykonawczy klubu (najczęściej president) zazwyczaj oddelegowuje konkretnych członków klubu do działania w konkretnych operacjach, takich jak szmuglowanie, czy też handel bronią/dragami. Nie zdarza się raczej, ze znaczna część członków klubu działa przy jednej operacji, bo w sytuacji wpadki znacznie łatwiej będzie uruchomić artykuł RICO i zamknąć cały oddział. W skrócie – wszystkie nielegalne działania są raczej podejmowane w małym gronie i wykonywane w taki sposób, żeby nie można ich było powiązać z samym klubem. PROSPECTS, GRA NA TYM "ETAPIE". Tutaj jest chyba najwięcej mitów do obalenia, bo głęboko w polskim role playu zakorzenione jest to, że kadet to śmieć do pomiatania i zamiatania podłogi. Wcale tak nie jest. W rzeczywistości wygląda to w ten sposób, że zanim stajesz się prospectem kręcisz się jakiś czas przy klubie i jego członkach, którzy muszą coś w Tobie dostrzec i cię polubić, czyli krótko mówiąc jesteś określany jako "hangaround". Kto to hangaround? To taki przyjaciel klubu, który ze względu na swój support i relacje z bikerami może przychodzić do clubhouse, może brać udział w imprezach i w niektórych sytuacjach może nawet z nimi jeździć. Już na tym etapie znasz się z motocyklistami jakiś czas, lubicie się i szanujecie. Po jakimś czasie może zostać ci zaproponowane zostanie prospectem klubu. Dlaczego ktoś, kto zna się z bikerami tak długo, jest z nimi w dobrych relacjach, miałby zostać nagle szmata do podłogi przez to, że nosi rocker z napisem Prospect? Kadeci w 90% przypadków nie mogą uczestniczyć w kaplicach ani w żadnym oficjalnych klubowych biznesach, ale jeśli chodzi o nielegalny proceder jest już inaczej. Jest to uzależnione już od samego kadeta, jego inicjatywy i tego, jakim zaufaniem jest obdarzony przez klub. Każdy prospect ma swojego sponsora, czyli obszytego członka klubu, który go wprowadza i się nim opiekuje. To sponsor decyduje, kiedy jesteś gotowy, to sponsor może wysunąć podczas kaplicy temat obszycia twojej kamizelki, i to ze sponsorem w głównej mierze działasz. PROPERTY OF/OLD LADY (KOBIECE POSTACIE, RODZINY BIKERÓW) Jak odgrywać kobietę motocyklisty, czyli jego „własność”? Zacznijmy od tego kim jest w ogóle property/ol' lady. W 90% przypadków jest to kobieta, która kręci się przy klubie i pozostaje w bliższej relacji z którymś z jego członków. Nie wszystkie dziewczyny, czy też żony bikerów decydują się na wejście w życie klubu, bardzo często wolą trzymać się od tego świata z daleka. Nie działa to w ten sposób, że dymasz się z członkiem klubu i od razu wchodzisz w jego szeregi i zostajesz ol' lady. Musisz zyskać szacunek, okazać swoje wsparcie i zaangażować się w życie klubu, dopiero wtedy jest to możliwe i Twoja postać może otrzymać obszycie swojej kamizelki, które wygląda tak jak na załączonym zdjęciu. Nie nosisz barw klubowych, jedynie rockery, które mówią o tym, że jesteś własnością konkretnego bikera. Czasem kobiety odchodzą od noszenia obszytych kamizelek i decydują się na wykonanie tatuażu z ksywa swojego wybranka. Tytuł „Property” może brzmieć przedmiotowo i uwłaczająco, ale w świecie bikerów jest to dość ważne oznaczenie kobiety traktowane jak ślubny pierścionek. Ol' lady nie uczestniczy bezpośrednio w biznesie klubu, ale wspiera go na każdy możliwy sposób często biorąc na siebie ryzyko. Najważniejsze zasady, których taka postać powinna przestrzegać: nie kwestionuj decyzji swojego faceta, respektuj jego lifestyle i nie przywołuj Waszych prywatnych problemów przy klubie. Klub jest najważniejszy dla twojego faceta, musisz to zrozumieć i uszanować. Nigdy nie stawiaj go przed wyborem klub/bracia albo ty. Jako ol' lady nie zajmujesz się klubowym biznesem, nie uczestniczysz w nim bezpośrednio i nie masz prawa go kwestionować. Nawet jeśli twój ol' man zdradza Ci jakieś szczegóły – zostaw to dla siebie. Wspieraj klub, tam gdzie to tylko możliwe – noś i sprzedawaj klubowy merch, przygotuj jedzenie i drinki na imprezę, upewnij się, że kobiety kręcące się przy klubie zachowują się odpowiednio i nie przekraczają cienkiej linii. Weź broń i dragi swojego faceta i jego braci, jeśli jest możliwość, że policja w nich uderzy. Odwiedzaj członków klubu w więzieniu, przekazuj im istotne wiadomości. Mimo Twojej pozycji nie próbuj wydawać rozkazów prospectom ani tym bardziej członkom klubu. Szanuj wszystkich, a szacunek wróci do ciebie. Nie ograniczaj się roleplayowo tylko i wyłącznie do postaci Twojego faceta i klubu. Niech Twoja postać ma swoje życie.80 polubień
-
Aby odpowiednio zacząć nasze opowiadanie trzeba przedstawić naszego dzisiejszego gościa, a jest nim podobno profesjonalna agencja bezpieczeństwa personalnego - GUΛRDIΛN. Agencja założona w pierwszej połowie 2024 roku niebawem będzie mieć swoją rocznicę, prężne działania i dotychczasowy dobry PR pozwolił na zdobycie uznania przez śmietankę Los Santos, od gwiazd branży muzycznej, aż po sportowców, polityków czy biznesmenów - każdy kto liczy się w mieście spokojnie mógł zasięgnąć się po usługi GUΛRDIΛN. Pandora wraz z swoją wytwórnią UNSAINTED RECORDS, Kayes, Mlynarczyk, Lloyd, Bazzi, Montero, Duarte-Rubio, Moon czy Horizon to tylko garstka klientów z Los Santos która chętnie korzysta z usług agencji. Ale czy nadal będą to robić po dzisiejszej dawce informacji? Wydarzenia opisywane w tekście nie są ułożone chronologicznie. Dorośli, a przede wszystkim dojrzali mężczyźni z bagażem doświadczeń po służbie w wojsku, jednostkach specjalnych, departamencie szeryfa czy policji - to trzon jaki stanowi personel agencji, wydawać by się mogło że to porządni ludzie od których oczekiwać można profesjonalizmu na najwyższym poziomie, nic bardziej mylnego. Pracownicy GUΛRDIΛN prowadzą swoje własne porządki zatracając przy tym idę elitarnej agencji. Kilka dni temu, bo dokładnie trzeciego lutego 2025 roku w klubie Mirage Night Club podczas swojego wolnego czasu Franky i Kirby z rozwojowej kapeli Midnight Mayhem zaczepieni zostali przez samego CEO agencji tj. Logan Barkley wraz z towarzyszami, a jednocześnie pracownikami agencji. W kierunku artystów z ust przedstawicieli agencji poleciała masa chamskich tekstów, połączona z wulgaryzmami - idioci, cipy, snitche to jedynie część słów która padła w ich kierunku, resztę już sobie darujemy. Sytuacja może być pokłosiem wydarzeń spod lokalu Distortion gdzie Barkley spiął się z Fehu, co było prawdopodobnie zapalnikiem do rozstania się pary - ewidentnie Logan nie wytrzymał ciśnienia, frustracja aż wylewa się uszami. Innym przykładem porządków wobec artystów może być pobicie Rene Hunt przez jednego z pracowników agencji. Całość miała miejsce kilka miesięcy temu w lokalu Distortion, a dokładniej w łazience do której zaciągnięty został członek kapeli Sloppy Toppy, koleś dostał niezły wycisk a w tym wszystkim najlepsze jest to, że GUΛRDIΛN miało go chronić. Efekt był inny, warte podkreślenia jest również to że Hunt nie miał żadnych szans, bo nie dość że nasterydowany koleś tłukł go w łazience, tak kilku innych ochroniarzy trzymało drzwi, by nikt niepożądany nie wszedł do środka. Ostatecznie Rene trafił do jednej z placówek medycznych - to chyba nie powinno tak wyglądać, prawda? Na sytuacje reagowała oczywiście Pandora, która pokłóciła się z ówczesnym partnerem i jednocześnie CEO GUΛRDIΛN. W nocy 25 stycznia 2025 roku podczas imprezy urodzinowej w Distortion, członkowie agencji zrobili istne przesłuchanie wschodzącej modelce Montanez, co według nas podchodzi pod łamanie NDA - przecież wywlekanie tak prywatnych spraw nie powinno mieć miejsca, oprócz wątku łamania NDA ptaszki doniosły nam o tym, że ktoś z GUΛRDIΛN zagroził Brantley Kirby tym że zostanie połamany młotkiem - mamy bingo. Sprawiliście dziewczynie świetny prezent na urodzinowej imprezie, chapeau bas. Warto przytoczyć tutaj również sytuację z Hakael, gdzie po koncercie Soul Evisceration ktoś postanowił sobie zrobić z Fehu manekin treningowy. Ktoś, a dokładniej nasz ukochany CEO GUΛRDIΛN, który rzucił się na swoją ówczesną partnerkę i sprowadził ją do ziemi niczym sprawny futbolista - hej, może LS Pounders znajdą miejsce dla takiego staruszka? Jeszcze w ubiegłym roku podczas interwencji GUΛRDIΛN przed domem Kayes rozegrały się dantejskie sceny - informowaliśmy o tym za pośrednictwem OnSpot. Na miejscu obecny był CEO GUΛRDIΛN i jeden z ochroniarzy, który jak się okazało został zneutralizowany przez zastępców szeryfa ze względu na to, że.. na wyraźne wezwanie by nie sięgał po broń, ten po nią sięgnął. W wyniku czego został aresztowany i z przymusu zwolniony po czasie z agencji. Dno, dna - wy się nazywacie profesjonalistami? Wszystkie zdarzenia choć nie są opisane chronologicznie, przedstawiają ciemną stronę agencji i wyraźny kontrast pomiędzy tym, co próbują udowodnić przed mediami i ludźmi, którzy znaczą coś w Los Santos. Dziś metody wyjaśniania spraw niczym prawdziwi troglodyci, a już jutro Ci sami ludzie obstawiać będą władze tego miasta, przypomnijcie sobie kto ostatnio chronił tyłek Rosario Duarte-Rubio. Uprzedzając pytania o etos dziennikarski, tak mamy świadków, tak mamy dowody i tak, chętnie będziemy przeciskać się w sądzie w imię wolności słowa i prawdy. Czekamy z niecierpliwością na kolejne wątki w tej sprawie, być może po tym krótkim tekście niektórzy otworzą oczy i chętnie podzielą się z nami kolejnymi nowinkami ze świata /elitarnego/ GUΛRDIΛN. Może Fehu, Hunt albo ktoś z Midnight Mayhem wyrazi komentarz w tej sprawie podczas audycji Live? Czujcie się zaproszeni, dajcie tylko znać a prawda poniesie się w świat. Może warto też by ktoś z służb przyjrzał się temu co wyczynia się w tej agencji, komuś przydadzą się dodatkowe badania, oby tym razem CEO nie zasłaniał się kontaktami w FBI, politykami czy innymi wpływowymi ludźmi. AKTUALIZACJA 06/02 - 16:10 Schowaj ten telefon, skasuj to - słowa CEO GUΛRDIΛN chwilę po tym jak jeden z jego pracowników dotkliwie pobił jednego z uczestników imprezy przed klubem Bahama Mama. Nagranie trafiło do nas dziś rano, po weryfikacji postanowiliśmy to dla Was udostępnić. Ten koleś ma pozwolenie na broń a katuje na chodniku imprezowicza, może w końcu ludzie przejrzą na oczy, skoro przyjaciel Barkleya do tej pory nie poniósł żadnych konsekwencji. **Przedstawione nagranie wykonane zostało telefonem, mimo że kadrowanie w pewnych momentach nie jest najlepsze, tak widać na nim bójkę i słychać na nim doskonalone słowa tłumu - Jeezzz, to jest to Guardians? I chwilę później wchodzącego w kadr CEO agencji L. Barkley, który wypowiada słowa: Schowaj ten telefon, skasuj to.**62 polubień
-
W/S 96 Skolim Gangster Crips 🧒♿👑
jogurtss i 61 innych polubił temat przez 4KTGraveDiggerGankg
SKØLIMk GANkGSTER CkRIPS 👑♿ W/S 96 Skolim Gangster Crips znani również jako "SGK / 96SGK / LATINO KINGS" to set głównie złożony z młodzieży rasy latynoskiej jak i białej lecz występują też przypadki bangerów o rasie afro-amerykańskiej. Set wchodzi w skład karty Trays/3x i posiada dobre relacje z większością setów spod owej karty, jak i z setami z sojuszu SMG (Suhwoopin', Movin', Groovin'). Tereny 96SGK znajdują sie na Little Ethopia i rozciągają się przez ulice Fairfax Ave do Carmona Ave. Cały set swoje początku miał w roku 2010, gdzie imigranci z europy postanowili na owych terenach założyć gang, na początku SGK nie podlegało żadnej karcie i byli niezaleźni, lecz poprzez duże konflikty z ugrupowaniami spod karty 2x/Deuces postanowili przejść na wcześniej wspomnianą kartę 3x/Trays. WAR WITH MENLO AND MADD SWAN BLOODS ❌♿ ❌🅱 96 SGK jeszcze przed flipem Menlo Crips z karty 3x/Trays na kartę Neighborhood posiadali ogromny konflikt który przyczynił się do śmierci około 10 gang memberów z obu stron, najwięcej strat miał set Menlo który stracił z 10 ofiar aż 6 z nich, cały beef rozpoczął się jak w 90% przypadków, czyli przez dziewczynę. Na pewnej imprezie organizowanej przez 96SGK zjawili się członkowie Menlo Crips, na początku impreza przebiegała bez żadnych problemów, lecz w pewnym momencie jeden z bangerów Menlo zaczął podrywać kobietę wysoko respektowanego członka 96SGK, na początku wynikła z tego mała sprzeczka co wywołało bójkę między bangerami obydwu setów, po dłuższej przewadze członka 96SGK jeden z znajomych bangera z Menlo postanowił wyciągnać broń palną i zaczął strzelać w stronę 96SGK, członkowie SGK odpowiedzieli ogniem, trafiając 2 GM Menlo, na szczęście na imprezie nikt nie zmarł lecz rozpoczęło to krwawą wojnę. Wojna z Madd Swan Bloods rozpoczęła się w podobny sposób, lecz tym razem nie poszło o kobietę lecz o słaby towar, podczas grilla członkowie 96SGK jak i MSB imprezowali razem bez żadnych problemów, lecz po tym jak członek SGK dał bangerowi MSB towar słabej jakości, ten się wkurzył. Na grillu do niczego nie doszło, lecz następnego dnia na terenie 96SGK zjawili się gang memberzy MSB i zaczęli strzelać w stronę SGK, owy konflikt nie jest tak krwawy jak z Menlo lecz nadal jest on groźny. 96SGK po wojnie z Menlo postanowili przejść na politykę Crip Killa (CK) tak samo jak ich bliscy sojusznicy 83 Gangster Crips RIVALS, ALLIES, CROSSES & SPORTS TEAMS 96SGK tak jak już wcześniej wspominałem posiada beef z: Menlo Neighborhood Crips, Madd Swan Bloods, całą kartą 2x/Deuces (w szczególności Rollin 40s) jak i Inglewood 13. Do sojuszników 96SGK należy cały sojusz SMG (a najlepsze relacje posiadają z 83 Gangster Crips jak i 83 Hoover). SGK tak jak każdy set w Los Angeles crossuje i affiluje się z logami drużyn sportowych, do crossów SGK należą: BK (Bloods Killa), CK (Crips Killa), NK (Neighborhood Killa), 2K (2x/Deuces Killa). A affilują oni z czapkami takich drużyn sportowych jak: Phoenix Suns, Chelsea, Texas Rangers jak i Huston Astrals62 polubień -
[ET] Waves of Love - Valentine's Day
NegativE i 60 innych polubił temat przez wiciaticia
The Magic of Valentine's Day at Del Perro Beach Date: 16.02.2025 - 20:00. / Del Perro Beach - Car Parking. Walentynki to czas, gdy miasto na moment zwalnia, a ludzie pozwalają sobie na chwilę zapomnienia – niezależnie od tego, czy świętują wielką miłość, przyjaźń, czy po prostu szukają dobrej zabawy. W tym roku Department of Arts & Culture zadbał o to, by Valentine’s Day 2025 na Del Perro Beach – Car Parking była czymś więcej niż zwykłym wydarzeniem. Stanie się miejscem pełnym emocji, muzyki i atrakcji, które sprawią, że ten wieczór będzie wyjątkowy dla każdego. Teren w pobliżu plaży zmieni się nie do poznania. Nastrojowe światła, elegancko udekorowane alejki i dźwięki muzyki rozchodzące się w powietrzu stworzą atmosferę, która przyciągnie zarówno zakochanych, jak i tych, którzy dopiero czekają na swoją wyjątkową historię. Głównym punktem programu będą koncerty, które dostarczą zarówno energii do zabawy, jak i momentów idealnych do wspólnych, romantycznych chwil. Miłośnicy adrenaliny znajdą coś dla siebie na torze gokartowym, gdzie będzie można zmierzyć się w emocjonujących wyścigach – bo miłość to czasem także rywalizacja i dreszczyk emocji. Nie zabraknie również miejsca na symboliczne gesty. Na terenie wydarzenia stanie kwiaciarnia, gdzie każdy będzie mógł znaleźć idealny bukiet, by wyrazić swoje uczucia. Strefa kulinarna z walentynkowymi przysmakami pozwoli cieszyć się wyjątkowymi smakami wieczoru, niezależnie od tego, czy planujesz romantyczną kolację, czy spontaniczne spotkanie z przyjaciółmi. Na tych, którzy lubią sprawdzić swoje szczęście, czekać będzie "rzut do celu" – drobne upominki i symboliczne nagrody dodadzą wydarzeniu nuty niespodzianki i dobrej zabawy. Valentine’s Day 2025 to będzie wieczór pełen emocji, radości i niepowtarzalnego klimatu. Niezależnie od tego, czy przyjdziesz tu by świętować miłość, spędzić czas z bliskimi, czy po prostu poczuć magię chwili – jedno jest pewne. Ten wieczór pozostawi po sobie wspomnienia, które zostaną na długo.61 polubień -
Twój szczyt bezczelności oraz hipokryzji jest na tak wysokim poziomie, że mi się to w głowie nie mieści. Pochodzenie tego screena jest bardzo proste, jest on od osoby na której graliście to co graliście. Jeżeli Wy gracie na kimś to ta osoba ma prawo to screenować i wysłać dalej, a sama rozgrywka została zakończona dla Waszej dwójki blokadami postaci, bo to co zrobiliście było CHORE. I uważam, że tacy ludzie którzy grają takie rzeczy powinni być całkowicie usuwani ze społeczności, a napewno frakcji. Nie mam pojęcia gdzie ja złamałem regulamin skoro screeny Waszego fail RP miałem od gracza na którym to graliście. Dodatkowym faktem jest to, że to co zarzucasz mi ma się NIJAK do tego o co mnie czy Wicie oskarżasz. 5. Na screenie wysłanym nie ma żadnych komunikacji radiowej, ani nic. Jest Wasze disgusting RP. Nie ma nic związanego z frakcja. 6. Gramy w jednej frakcji, a więc jakie spory? Dodatkowo po takiej grze uważam, że nie nadajesz się do gry w niej, a tą skargą jedynie utwierdzasz mnie, że zamiast wziąć uwagi @Breno do siebie to brniesz dalej twierdząc, że Twoja gra była okej. Nie dziw się, że Wicia to udostępniła, bo była to dla niej nowa sytuacja, a fakt, że my gracze frakcji powinniśmy być też jakimś oparciem dla innych, że mogą zgłaszać takie rzeczy i nie przejdziemy obojętnie obok nich. Stary, to co Ty tak grałeś to jest tragedia. Będąc on duty LEA wyciągnąłeś penisa i zacząłeś sie masturbować. WHAT THE FUCK. 7. Propagowania nienawiści? Byku, ale to Ty stawiasz frakcje w FATALNYM świetle, a nie ja. Ja napisałem na discordzie, że to chore co graliście i, że niezła petarda. Nic poza tym. Osobiście uważam, że pora nabrać pokory i odpowiadać za swoje czyny, a nie teraz szukać winnych, bo się dostało blokadę postaci. Dodam, że Ty sam teraz tą skargą już typowo jawnie łamiesz punkty regulaminu. Te same o które mnie oskarżasz. Jak @Mixer bedziesz mial dodatkowe pytania daj znac, ale sadze, ze wyczerpalem ten niesmaczny temat.58 polubień
-
RICH R60LLIN SIX-OWE NAYBAHOOD CRIPS 6️⃣0️⃣♿ Rollin' 60s Neighborhood Crips, Score Gang, S Gang, Dribble Gang, czy także Super Crip Gang to grupa przestępcza o charakterze gangu ulicznego usytuowana w regionach sąsiedztwa Hyde Park w południowej części hrabstwa Los Angeles, stanie Kalifornii. Nieoficjalnie przyjęto, że terytorium objęte okupacją Score Gang jest jednym z większych w całym mieście, co automatycznie sprawia, że lądują w jednych z pierwszych pozycjach rankingu obejmującego wielkość gangów pod względem terenów, jak i aktywnych gang-memberów. Najbardziej rozpoznawalnymi jezdniami pod kontrolą Six-Owe Gang są ulice takie jak Brynhurst Avenue, Slauson Avenue, Western Avenue, Hyde Park Boulevard, czy Crenshaw Boulevard granicząc z setami takimi jak: Inglewood Family Gangster Bloods, Centinela Park Family Gangster Bloods, Van Ness Gangster Brims, 83 Gangster Crips ale i Rollin' 40s Neighborhood Crips. Rollin' 60s Neighborhood Crips składają się w głównej mierze z ludności afro-amerykańskiej, aczkolwiek nie ograniczają się do jednostek spoza wcześniej wspomnianej grupy społecznej. Wewnątrz struktur można zaobserwować także Latynosów, Azjatów, czy nawet reprezentantów rasy białoskórej. Co ciekawe, z biegiem lat i rozwijaniem się kultury i polityki gangów ulicznych, w strukturach pojawia się coraz więcej osób białoskórych. Notuje się, że Score Gang rozpoczynał swą historię na scenie gangów ulicznych jako jeden z pierwszych ugrupowań należących do aliancji Crips pod nazwą Westside Crips w okolicach lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. W okolicach 1975 roku obrali nową nazwę, jaką była Rollin' 60s Neighborhood Crips, gdy to Westside Crips zaczęli przeobrażać się w odrębne ugrupowania. Byli także pierwszym ugrupowaniem utożsamiającym się z zestawem Rollin Os Na dzień dzisiejszy, Rollin' Six-Owe Naybahood Crip Gang zalicza się do zestawu Rollin Os, jak i karty Deuces (2X) piastując pozycję topowej grupy pod względem aktywnościowym, jak i wielkościowym spośród wszystkich członkowskich gangów ulicznych. Score Gang dzieli się na kilka odrębnych klik (podsetów) operujących na innych porcjach terytoriów pod kontrolą setu. Są nimi podgrupy takie jak Bacchood (w skład której wchodzą Overhills, Brynhurst), Avenues (w skład której wchodzą 10th Avenue, czy Dimeblocc) oraz Fronthood (w skład której wchodzą Arlington Boys, Gutter Avenue). Rollin' 60s Neighborhood Crips Gang był także domem dla sławnych artystów muzycznych, a mowa tutaj w dokładniejszy sposób o Nipsey Hussle, który stracił swoje życie w 2019r. z rąk Eric Holder. Morderca rapera został w późniejszym okresie skazany na sześćdziesiąt lat pozbawienia wolności w 2022r., gdy postawiono go przed sądem z zarzutem morderstwa. Warto napomnieć, że Six-Owe Crip Gang był jednym z pierwszych setów, które podjęły się konfliktu z członkowskim ugrupowaniem tej samej aliancji Crips. Mówiąc dokładniej, chodzi o Eight Tray Gangster Crips, którzy wkroczyli na ścieżkę wojenną po morderstwie Tyrone Hardeman w późnych latach siedemdziesiątych. Odejście mężczyzny spowodowało masę ataków i innych scenariuszy ofensywnych względem obu stron sprowadzając masę ofiar śmiertelnych składających się z aktywnych gang-memberów, ale i ludności cywilnej, która ucierpiała równo mocno, co jednostki afiliujące się z gangiem ulicznym. Nieoficjalnie twierdzi się, że spór Eight Tray Gangster Crips i Rollin' 60s Neighborhood Crips był jednym z bardziej krwawych jako wojna "Crip on Crip", czyli wojny prowadzonej przez dwie grupy przestępcze należące do tego samego zestawu. Co ciekawe, reprezentanci obu stron spotkali się w 2019r., gdy Nipsey Hussle utracił swoje życie. Skala przemocy wewnątrz sporu zmniejszyła się z biegiem ostatnich lat, gdy przestępczość w hrabstwie zniknęła ze ścieżki szczytu. THE UNTOLD STORY OF NIPSEY HUSSLE 🕊 Nipsey Hussle (Ermias Joseph Asghedom), urodzony 15 sierpnia 1985r., syn afrykańskiego imigranta, żył w bardzo biednej rodzinie w Crenshaw District południowego Los Angeles. Posiadał on brata Samiela, który w świetle dzisiejszych czasów znany jest jako Blacc Sam, oraz siostrę Samanthę. Ermias Asghedom uczęszczał do Alexander Hamilton High School, aczkolwiek nie doczekał się dnia zdania szkoły, ponieważ zrezygnował z niej w trakcie biegu edukacyjnego. W okolicach czternastego roku życia wstąpił w struktury ogromnego aktywnościowo gangu ulicznego Rollin' 60s Neighborhood Crips, gdzie później rozpoczął swoją karierę muzyczną. Ta z kolei przyniosła mu ogromną rozpoznawalność i fortunę. Po mimo tego, Nipsey nie zapomniał o swych korzeniach często pojawiając się w obecności innych mieszkańców swojej dzielnicy nawet po mimo sławy. Można powiedzieć, że był bardzo utalentowany w swoim środowisku - wypuścił przeróżne mixtapy, takie jak: Slauson Boy Mixtape, Bullets Ain't Got No Name i wiele innych. Warto wspomnieć, że to właśnie Bullets Ain't Got No Name przyniosły mu największą sławę przyprowadzając swą twórczość do szerszego grona odbiorców i słuchaczy. Artysta postanowił założyć swój własny label muzyczny tuż po opuszczeniu Epic Records przez ich przeróżne kłopoty finansowe i spadki jakościowe w produkcji. Label pod pieczą Nipsey Hussle przybrał nazwę All Money in Records, wypuszczając swój pierwszy All Money In Records mixtape pod tytułem The Marathon w 2010 roku. Wracając jednak do korzeni życia Nipsey Hussle, jego pseudonim artystyczny wynikał z prowadzonego przez niego stylu życia. Należał on do bardzo pracowitych jednostek - mówi się nawet, że w okresie dzieciństwa polerował buty przechodniom celując w sto wypolerowanych par dziennie, by zarobić na podstawowe potrzeby. Na tym się jednak nie zakończyła pracowitość muzyka, ponieważ nawet w czasie dorosłości, gdy rozpoczął przygodę z muzyką, sprzedawał swoje mixtapy z pozycji bagażnika samochodowego w zamieszkiwanym przez niego sąsiedztwie. Ermias stworzył swój brand odzieżowy w 2017 pod nazwą Marathon Clothing z pomocą, między innymi, swojego brata. Co ciekawe, ów sklep odzieżowy znajdował się w sąsiedztwie Hyde Park, gdyż raper pragnął okazać wsparcie i zainwestować w dzielnicę, którą zamieszkiwał przez całe życie. Odchodząc od jego kariery muzycznej, brał on nawet udział jako aktor filmowy w produkcji "I Tried" reżyserowanej przez Rich Newey w 2007r. Na tym nie kończy się jego aktorska lista, ponieważ trzy lata później wystąpił w filmie "Caged Animal", w 2015r. zaś odgrywał rolę postaci epizodycznej w romantycznej serii telewizyjnej "Crazy Ex-Girlfriend". Jak wspomniano wcześniej, Nipsey Hussle nawet w świetle swej sławy nie zapomniał o miejscu, z którego pochodzi. Przybrał on rolę społecznego aktywisty działającego na rzecz biedniejszych jednostek, wspierając dzielnicę, którą zamieszkiwał przez całe życie. Pragnął dawać "inspirację" innym, czarnoskórym mężczyznom i dzieciom jako autorytet, jednocześnie udowadniając, że możliwość wyjścia z biednych dzielnic naprawdę istnieje. Jako gang-banger Rollin' 60s Neighborhood Crips, stanowczo potępiał przemoc gangów ulicznych wewnątrz swojej twórczości, a co ciekawe, nawet brał udział w kolaboracjach artystycznych z reprezentantami rywalizujących z Rollin' 60s ugrupowań stanowiąc przykład opuszczenia przemocy i rozlewu krwi. Hussle inwestował w szkoły z sąsiedztwa, spędzał czas z uczęszczających do nich uczniami i tym podobne. Mówi się, że Nipsey miał być także częścią fali spotkań z organami Los Angeles Police Department w sprawie obrad dotyczących zmniejszenia skali rozlewu krwi z rąk gangów ulicznych na ulicach miasta. Trzydziestego pierwszego marca został zamordowany na terenie parkingu sklepu odzieżowego, którego był właścicielem. Raporty organów ścigania donoszą, że mężczyzna został postrzelony ponad dziesięć razy, dodatkowo przyjmując dwa kopnięcia w głowę. Oprócz Nipsey Hussle, dwójka innych została zraniona w trakcie wymiany ognia. Trójka poszkodowanych została przetransportowana do pobliskiego szpitala, gdzie Ermias Joseph Asghedom został ogłoszony zmarłym o godzinie 15:55 w wieku trzydziestu trzech lat. W późniejszym okresie zidentyfikowano sprawcę całego procederu, którym okazał się być Eric Holder. Mówi się, że Holder był dobrze znany Ermiasowi, a wymiana ognia wyniknęła z personalnych sporów. W 2022r., Eric Holder został skazany na sześćdziesiąt lat pozbawienia wolności. Na terenie Rollin' 60s Neighborhood Crips, ale i nie tylko zaczęła pojawiać się masa memoriałów upamiętniających zmarłego wraz z muralami, które przedstawiały namalowaną podobiznę artysty. Wraz z jego pogrzebem, skrzyżowanie Slauson Avenue i Crenshaw Boulevard przybrało oficjalną nazwę Ermias "Nipsey Hussle" Joseph Asghedom Square", by uczcić honor i pamięć o jego osobie. NAYBOOD vs the GROOVE LINE 🍑❌ Konflikt pomiędzy Neighborhood Crips, a zestawem Groove Line (Hoover Criminals) jest na tyle znany i rozległy, że znaczna większość ma o nim choć minimalne pojęcie. Co interesujące, Six-Owe Naybahood Crips i Hoover Criminals byli ze sobą bardzo blisko jeszcze przed wstąpieniem na ścieżkę wojenną. Wszystko to uległo jednak diametralnej zmianie, gdy rozpoczął się spór na linii Score Gang, a Eight Tray Gangster Crips. Przejawy nienawiści względem siebie zapoczątkowały się od zwykłych bójek pomiędzy gang-memberami, aż w końcu przeistoczyły się w krwawe strzelaniny i żniwa zmarłych ofiar. Seria morderstw dokonanych przez frontlinerów Rollin' 60s Neighborhood Crips na reprezentantach Hoover Criminals w 2008r. doprowadziła do zatrważającego wzrostu przemocy na ulicach obu dzielnic. Po jednej ze strzelanin w 2008r., czwórka napastników utożsamiających się z Rollin' 60s prowadziła ze sobą rozmowę w mieszkaniu jednego z gang-bangerów dotyczącą wcześniej dokonanego morderstwa na reprezentancie Hoover Criminals. Razem z nimi była również kobieta, która udając, że śpi, zebrała potrzebne informacje i udała się na lokalny posterunek Los Angeles Police Department raportując o całym incydencie. Podała, że jednymi z uczestników strzelaniny byli J-Hood, czy Scooby. Zaznaczyła także, że kilka godzin po wymianie ognia, napastnicy z Six-Owe Crip Gang powrócili na miejsce zbrodni, by zobaczyć, czy coś uległo zmianom. Ku ich zdziwieniu, martwe i bezwładne ciało frontlinera Hoover Criminals pozostało nienaruszone, a służby się tam nawet nie zjawiły. Powodem dopuszczenia się morderstwa na samotnym mężczyźnie był fakt, że pokazał on "gang-signy nienależące do Rollin' 60s" w stronę członków Score Gang. Kobieta podała wszelkie informacje detektywom, takie jak typ użytej amunicji, gdzie mogą znaleźć broń palną wykorzystaną do morderstwa, a nawet wyjawiła możliwe położenie sprawców. Detektywi mieli wszystko, co potrzebne w sprawie, jednakże w tamtym momencie nie zdołali jeszcze uchwycić winowajców. Jakiś czas później, Timothy Bollinger z 74 Hoover Criminals Gang, poruszając się ze swoją kobietą 6 lutego 2009 roku odprowadzali swe dziecko do szkoły. W drodze powrotnej zaobserwowali białe Camaro zatrzymujące się przy znaku stop czekając aż ich dwójka zbliży się do samochodu. Kierowca wysunął pytanie w kierunku Timothy Bollinger dotyczące jego pochodzenia, ten odpowiadając zauważył, jak czwórka będąca w Camaro otworzyła ogień w kierunku jego kobiety, jednakże ta zdołała podnieść się z ziemi i biec zaraz za swym mężczyznom. Bollinger natychmiastowo podjął się ucieczki z miejsca zdarzenia starając się przeżyć, a tuż za nim wyruszył pojazd wypełniony strzelcami z Rollin' 60s Neighborhood Crips. W trakcie pościgu, czarnoskóry mężczyzna, najprawdopodobniej będąc w okolicach dwudziestego roku życia, wysunął broń palną zza przedniej szyby otwierając ogień w stronę uciekiniera. Wtedy też kobieta i Timothy Bollinger rozdzielili się w dwie oddzielne strony - samochód udał się za Bollingerem oddając do niego strzały. Kilka minut później, dziewczyna Timothy Bollingera pobiegła w miejsce, do którego biegł jej chłopak. W trakcie tej czynności zaczepił ją officer, z pomocą którego udali się na miejsce zdarzenia znajdując ciało martwego gang-bangera 74 Hoover Criminals Gang. Sprawcy całego zdarzenia zostali postawieni przed sąd, jednocześnie łącząc ich z wcześniejszymi scenariuszami z ich udziałem. Zostali skazani na dożywotnie pozbawienie wolności bez możliwości zwolnienia warunkowego. Nastający konflikt pomiędzy zestawem Neighborhood Crips, a Hoover Criminals sprawił, że reprezentanci obu stron zaczęli aktywnie pushować hasła takie jak "NK" (Napp Killer, diss w kierunku wszystkich ugrupowań Neighborhood Crips) lub "HK" (Hoover Killer, diss w kierunku wszystkich ugrupowań Hoover). Gang-memberzy Score Gang rozpoczęli masowo kreślić logo Houston Astros tatuując się, czy zwyczajnie umieszczając ów element na ubraniach szerząc nienawiść względem Groove Line. SUPER CRIP GANG n THE EIGHT TRAYS 3️⃣❌ Konflikt pomiędzy Rollin' 60s Naybahood Crips, a Eight Tray Gangster Crips podzielił Los Angeles na pół. Było to głównie spowodowane tym, że był to jeden z pierwszych sporów pomiędzy ugrupowaniami należącymi do jednorakiego zestawu jakim są Crips. W okresie wybuchu wojny nikt nie domyślał się, że frontlinerzy zaprzyjaźnionych grup mogą przeciwstawić się wobec siebie dokonując mordów. Uczestnicząc bezpośrednio w polityce gangów ulicznych z tamtego okresu, należało podjąć decyzję w trybie natychmiastowym. Wspierać samochód Deuces/Neighborhood, czy Trays w postaci Eight Tray Gangster Crips. Spór pomiędzy Score Gang, a Eight Tray ciągnie się aż do dziś dobijając statystykę niezmiennej nienawiści trwającej pół wieku, a rozlew krwi z inicjatywy obu faktorów jest tak rozległy, że listy ofiar śmiertelnych mają około czterdziestu miejsc. Co ciekawe, Rollin' 60s Neighborhood Crips i 83 Gangster Crips tkwili w dobrych stosunkach jeszcze przed wzajemnym otwarciem ognia. Wszystkie pomniejsze spory były rozwiązywane na poziomie wstępu, aż do momentu, w którym doszło do utraty życia. Lata siedemdziesiąte to okres, w którym konflikty były rozwiązywane pięściami, a przynajmniej tak twierdzili reprezentanci większości gangów ulicznych z tamtych czasów. Jak jednak pokazują statystyki, wymiany ognia występowały tak często, jak bójki z użyciem dłoni. Właśnie wtedy doszło do fair-one pomiędzy Tyrone Hardeman z Rollin' 60s Neighborhood Crips, a Fatty z Eight Tray Gangster Crips. Wszystko szło w dosyć normalny sposób, dwójka reprezentantów pragnęła wyjaśnić personalny spór w ogólnoprzyjęty sposób i postawę. Nagle do grupy stojącej wokół bijących się mężczyzn przyszedł kolejny member Eight Tray Gangster Crips, który myśląc, że chodzi o coś poważnego, udał się po swoją broń palną oddając kilka strzałów w stronę Tyrone Hardeman należącego do Score Gang. Ofiara straciła tamtego dnia życie, a był to jedynie wstęp do jednej z najkrwawszych wojen, jaką widziało miasto. Oprócz Tyrone, ucierpiał także inny frontliner Rollin' 60s. Jakiś czas później, po śmierci Tyrone, grupa reprezentantów Six-Owe Naybahood Crips udali się na terytorium Eight Tray Gangster Crips żądając wydania winnego. Jak się później okazało, morderca należał do setu trzy dni, gdy otworzył ogień w trakcie sprawiedliwej bójki. Obecni tam członkowie Eight Tray przyznali, że nie znają winnego, ponieważ jest on członkiem przez trzy dni. Scenariusz przystał na tym, że Gangster Crips nie wydali osoby, która dopuściła się aktu morderstwa. Kilka dni później doszło do spotkania w jednym z okolicznych parków, w skład którego wchodzili OGs z Rollin' 60s Neighborhood Crips, jak i Eight Tray Gangster Crips. Nikt nie spodziewał się jednak, że spotkanie przeistoczy się w masywną bójkę dwóch gangów i serii wyzwisk, okazania braku szacunku, czy też wielu innych. Na miejscu zdarzenia od razu pojawiły się jednostki Los Angeles Police Department, łącznie ze śmigłowcem, które podjęły próbę uspokojenia sytuacji i dojścia do jej sedna. Wszyscy obecni zbiegli z parku dopuszczając się ucieczki przed organami ścigania. Jak podaje sam Monster Kody z 83 Gangster Crips, całokształt sporu przeistoczył się w najkrwawszą wojnę, jaką widziała historia gangów ulicznych. Członkowie Rollin' 60s Neighborhood Crips zamordowali około dwudziestu reprezentantów Eight Tray Gangster Crips, zaś w formie odpowiedzi na falę morderstw, odebrano życie około dwudziestu ośmiu frontlinerów Score Gang. 1979r. był najbardziej aktywnym okresem jeśli chodzi o trwanie sporu pomiędzy dwoma ugrupowaniami, przyniósł on najwięcej ofiar, zarówno śmiertelnych, jak i tych wynikających z bójek, masowych pobić i tym podobnych. Sam Monster Kody przyznał, że w trakcie jego uczestnictwa w wojnie został postrzelony ponad sześć razy przez członków Rollin' 60s na raz. Kody w wywiadzie twierdzi, że postanowił poświęcić całe swe życie w stronę sporu z Six-Owe Naybahood Crips udowadniając oddaną lojalność względem swych zmarłych przyjaciół, ale i samego gangu ulicznego, który aktywnie reprezentował. Masa śmierci sprawiła, że frontlinerzy obu stron zaczęli aktywnie pchać R60K (Rollin' 60s Killer) oraz 3K (Tray Killer), 83K (Eight Tray Killer) w celu oddania symbolu nienawiści. Obustronny spór był tak ostry, ponieważ jednym z czynników ułatwiających to był fakt, że reprezentanci Rollin' 60s i 83 Gangster Crips wiedzieli o swoich miejscach zamieszkania jeszcze sprzed rozpoczęcia konfliktu. Zatargi te ciągną się aż po dzień dzisiejszy zostawiając ogromne piętno na Score Gang i swych rywalach. Warto wspomnieć, że nie jest on tak aktywny, jak w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, lecz nadal występuje on w pokaźnych ilościach. Gang-bangerzy Rollin' 60s Neighborhood Crips stale umieszczają symbole nienawisci względem 83 Gangster Crips na elementach swej garderoby, na przykład poprzez kreślenie loga Texas Rangers, czy szerząc hasła takie jak 3K (Tray Killer), 83GCK (83 Gangster Crips Killer) i wiele innych. SCORE GANG INSIGNIAS N WACKOUTS 🖐️☝️♿ Porównując politykę gangów ulicznych z lat dziewięćdziesiątych, a czasów teraźniejszych, dochodzimy do wniosku, że dużo aspektów przeszło przez diametralną zmianę. Istotnym przykładem jest aktywne utożsamianie się z barwami na porządku dziennym - jeszcze w ubiegłym wieku, gang-bangerzy afiliowali się ze swoim ugrupowaniem poprzez ogólnoprzyjęte barwy, które stanowiły nieodłączny element garderoby. Teraz, w świetle 21. wieku sporo rzeczy uległo zmianom. Na przykład fakt, że żaden członek gangu ulicznego nie porusza się na co dzień w ubraniach związanych z jego setem, ponieważ colorbanging zwyczajnie odszedł na boczny plan. Oczywiście warto zaznaczyć, że nie zniknął on całkowicie z życia memberów. Mówiąc dokładniej, w dzisiejszych czasach podział na barwy przestał mieć większe znaczenie. Możesz należeć do aliancji Crips, ale nosić ubrania zawierające czerwień i na odwrót. Są przypadki, w których poszczególne jednostki zwracają większą uwagę na afiliowanie się z kolorami, aczkolwiek nie są to liczby przeważające większość. Jeśli chodzi o Rollin' 60s Neighborhood Crips, posiadają oni zestaw swych symboli, z którymi aktywnie się utożsamiają prezentując przynależność do Score Gang i caru Neighborhood/Deuces. Gang-bangerzy dwudziestego pierwszego wieku noszą na głowach fullcapy, które pełnią rolę nawiązania do nazwy ugrupowania, dla którego gra dana osoba. W mediach społecznościowych zaobserwować można przeróżne loga drużyn sportowych na głowach memberów, czy elementach garderoby. Są nimi między innymi: Seattle Marines od litery "S" nawiązującej do Sixty/Sixties w nazwie Rollin' 60s Neighborhood Crips. Kolejną drużyną są New York Yankees - ów zespół sportowy jest symbolem dla wszystkich setów spod szyldu Neighborhood Crips/Deuces, a jego alternatywą są North Carolina Tar Heels , wymieniając dalej: Chicago White Sox , ponieważ logo White Sox nawiązuje do Six-Owe w ramach "S" i "O", które można zaobserwować na sygnecie, oraz jako ostatni, ale niemniej ważni, Baltimore Orioles (domyślna afiliacja dla wszystkich gangów spod zestawu Rollin' Os, w tym Rollin' 60s). Pomijając jednak fakt utożsamiania się z drużynami sportowymi, warto wspomnieć, że reprezentanci Score Gang stale noszą na sobie również logo Rolls Royce nawiązując do Rich Rollin od pierwszych liter w logo (RR) oraz Superman logo (S nawiązuje do Sixties). Oprócz insygni ów setu, aktywnie pushują oni także wackouty czyli przekreślone insygnie innych, rywalizujących z Sixties ugrupowań przestępczych. Jednymi z głównych symboli nienawiści względem swych wrogów jest przekreślone logo Houston Astros, co nawiązuje do trwającej już przez długi okres wojny z sojuszem Hoover Criminals, przekreślone logo Indiana Cleveland, co symbolizuje nienawiść w stronę Inglewood Family Gangster Bloods, przekreślone logo Texas Rangers szerząc negatywne stosunki z kartą Trays - głównie Eight Tray Gangster Crips oraz przekreślone logo Boston Red Sox w oparciu o wojnę z aliancją Bloods. SIX OWE CRIP GANG ALLIANCES N OPPOSITION 🎭 Gang-bangerzy Rich Rollin' 60s Neighborhood Crips, już od samych początków istnień geograficznie nazwanego setu (czyli po rozpadzie West Side Crips) musieli zmagać się ze swoimi rywalami, jak i pogłębiać stosunki z sojusznikami. Warto rozpocząć listę od przyjaźnie nastawionych ugrupowań względem Six-Owe Naybahood Crips, ponieważ jest ona dosyć spora. Rollin' 60s Neighborhood Crips żyją we wzorowych stosunkach z wszystkimi członkowskimi setami spod zestawu Rollin' Os pomijając Rollin' 40s Neighborhood Crips, gdyż nie posiadają oni zbyt dobrych stosunków. Co prawda, konflikt na ich linii nie jest już tak aktywny jak niegdyś, a sam spór nie przynosi już żadnych ofiar, to co jakiś czas można zaobserwować zaczepki z obu stron. Wymieniając dalej, Score Gang funkcjonuje w pozytywnych relacjach z ugrupowaniami wywodzącymi się spod szyldu Neighborhood Crips, w tym wszystkie East Coast Crips. Jeśli chodzi zaś o rywali Sixties, są nimi: Inglewood Family Gangster Bloods jako jeden z najdłużej prowadzonych konfliktów - trwał on jeszcze przed samym powstaniem Rollin' 60s Neighborhood Crips, w okresie, podczas którego Sixties istnieli jako Westside Crips, a Inglewood Family Gangster Bloods jako Chain Gang. Idąc dalej, kolejnymi wrogami prowadzącymi spór z S Gang są Van Ness Gangster Bloods granicząc z Six-Owe od wschodu, Centinela Park Family Gangster Bloods od zachodniej części w dzielnicy Inglewood, Black P. Stones, wszystkie ugrupowania uliczne należące do parasola Hoover Criminals (w głównej mierze są nimi 83 Hoover Criminals oraz 74 Hoover Criminals zważywszy na ich krwawą historię). Ponadto, Rollin' Six-Owe żyją w złych stosunkach z każdym gangiem ulicznym, który podtrzymuje stronę Eight Tray Gangster Crips w jednej z najdłużej prowadzonych wojen spośród sceny ugrupowań przestępczych o charakterze gangów ulicznych w Los Angeles (głównie 53 Avalon Gangster Crips, 43 Gangster Crips). Score Gang nie zalicza się również do grup, które tkwią w pozytywach ze School Yard Crips, bo co ciekawe, niegdyś sami reprezentanci Six-Owe przeganiali School Yard Crips z ich głównego hangout spotu jakim jest World-On-Wheels skating rink. Aktywność Rollin' 60s była wtedy tak duża, że członkowie School Yard Crips woleli pozostać na oddzielnych ulicach, aniżeli udać się w stronę World-On-Wheels w celu odzyskania swojego miejsca przeznaczonego do spędzania wspólnego czasu. Frontlinerzy Six-Owe Naybahood Crips aktywnie pchają hasła takie jak HK (Hoover Killer), BK (Blood Killer), IFGBK (Inglewood Family Gangster Blood Killer), 3K (Tray Killer), ETGK (Eight Tray Gangster Killer) i wiele innych w celu oddania nienawiści względem setów, z którymi prowadzone są aktywne spory.57 polubień
-
San Andreas Highway Patrol (SAHP)
SpriteCranberry i 52 innych polubił temat przez G Code
SAN ANDREAS HIGHWAY PATROL San Andreas Highway Patrol (SAHP) to agencja stanowa w amerykańskim stanie San Andreas. SAHP ma pod swoją jursydykcją cały stan, lecz główną odpowiedzialność biorą za patrolowanie autostrad międzystanowych jak i wszystkich pozostałych na terenie całego stanu San Andreas. SAHP powstało w roku 1929 jako sekcja, która podlegała bezpośrednio pod DMV. San Andreas Highway Patrol pomaga agencjom lokalnym takim jak Los Santos County Sheriff's Department, czy też Blaine County Sheriff's Office patrolować ulice i dbać o przestrzeganie prawa. San Andreas State Legislature pierwotnie ustanowił SAHP jako część Division of Motor Vehicles podlegający pod Department of Public Works na mocy ustawodawstwa gubernatora w 1929 roku. SAHP stopniowo przejmowało co raz to większą odpowiedzialność aż finalnie w 1995 roku połączyło się z San Andreas State Police. Obecnie istnieje w ramach San Andreas State Transportation Agency (SASTA). SAHP oprócz patrolu autostrad świadczy inne usługi policyjne takie jak ochrona budynków i obiektów stanowych takich jak San Andreas State Capitol czy ochrania urzędników stanowych. Współpracuje również z lokalnymi organami ścigania jak i federalnymi zapewniając pomoc w dochodzeniach, patrolach i pomagając ujawnić łamanie Penal Code. Według badania przeprowadzonego w grudniu 2019 roku SAHP to największa agencja na szczeblu stanowym w całym kraju zatrudniająca około jedenastu tysięcy pracowników, z czego ponad siedem i pół tysiąca to zaprzysiężony personel. SAHP zyskało międzynarodowe uznanie w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku dzięki emisji programu telewizyjnego CHiPs będącego kroniką przygód oficerów na motocyklu z SAHP. OBOWIĄZKI San Andreas Highway Patrol jest odpowiedzialne za egzekwowanie prawa na wszystkich drogach stanowych San Andreas (w tym wszystkich autostradach i drogach ekspresowych), autostradach USA, autostradach międzystanowych i wszystkich drogach publicznych w nieposiadających osobowości prawnej i włączonych częściach dowolnego hrabstwa. Lokalna policja lub lokalny departament szeryfa posiadający umowę z zarejestrowanym miastem są przede wszystkim odpowiedzialne za prowadzenie dochodzeń i egzekwowanie przepisów ruchu drogowego w zarejestrowanych miastach, ale każdy oficer SAHP może nadal egzekwować dowolne prawo stanowe w dowolnym miejscu w stanie, nawet jeśli główna misja agencji jest związana z ruchem drogowym. Ponadto oficerowie SAHP działają jako komornicy Sądu Najwyższego San Andreas i sześciu innych sądów apelacyjnych na terenie stanu San Andreas, a także zapewniają bezpieczeństwo w budynkach zajmowanych przez stan San Andreas. Oficerowie SAHP przede wszystkim egzekwują San Andreas Vehicle Code, ścigają zbiegów zauważonych na autostradach i uczestniczą we wszystkich znaczących utrudnieniach i wypadkach w ramach swojej jurysdykcji. Flota SAHP to wiele różnych pojazdów, w tym Ford Police Interceptor Utility z lat 2014-2023, Dodge Charger z 2015 roku i Chevrolet Tahoes z 2015 roku. Głównymi pojazdami używanymi przez SAHP do patrolowania są Dodge Charger Pursuit w pakiecie policyjnym RWD V6, Ford Police Interceptors Utility i Chevrolet Tahoe w zależności od lokalizacji. Jedyne Hemi V8 Chargers SAHP znajdują się w jednostce EVOC używanej do celów szkoleniowych. Oficerowie SAHP używają również starych radiowozów z początku XXI wieku, takich jak Ford Expeditions, jednakże te są zdecydowaną rzadkością. Oficerowie SAHP są odpowiedzialni za badanie i usuwanie wypadków samochodowych, uszkodzonych pojazdów, gruzu i innych przeszkód w swobodnym przepływie ruchu. Często są oni pierwszymi ratownikami na miejscu wypadku (lub przeszkody), a następnie wzywają ratowników medycznych, strażaków, kierowców lawet lub personel Santrans. SAHP składa raporty o kolizjach drogowych na autostradach stanowych i na obszarach nieposiadających osobowości prawnej, niektóre agencje na terenie stanu San Andreas korzystają z ich wzorów raportów takich jak SAHP-215, czy SAHP-555. SAHP posiada również Multidisciplinary Accident Investigation Teams (MAIT) do badania kolizji i wypadków drogowych o wyższym priorytecie. SAHP publikuje również dane dotyczące wypadków drogowych w San Andreas z bazy danych o nazwie SWITRS (Statewide Integrated Traffic Records System). SPECJALNE OBOWIĄZKI Po atakach z 11 września 2001 r. SAHP stało się odpowiedzialne za zabezpieczenie i patrolowanie wielu potencjalnych celów terrorystycznych w San Andreas. Miejsca te obejmują elektrownie jądrowe, budynki rządowe i kluczowe miejsca infrastruktury. SAHP utrzymuje również zespół SWAT w 24-godzinnej gotowości do reagowania na wszelkie działania terrorystyczne. We wrześniu 2005 r. SAHP wysłała swoje dwie Mobile Field Forces (wysoce wyszkolone i wyposażone zespoły szybkiego reagowania / rozmieszczania w przypadku zakłóceń cywilnych i / lub katastrof) na wybrzeże Zatoki Perskiej, aby pomóc w następstwie huraganu Katrina. Zanim przybyła Gwardia Narodowa, SAHP miało cztery helikoptery patrolowe nad Marianna na Florydzie, ponad osiemdziesiąt pojazdów na ziemi i ponad 200 oficerów i innych pracowników, w tym zespół SWAT, rozmieszczonych w Nowym Orleanie. SAHP ma również oficerów przydzielonych dla grup zadaniowych ds. narkotyków, gangów i innych grup dochodzeniowych w całym stanie, a także utrzymuje wysoko wyszkolone zespoły Warrant Service Teams (WST) w każdym ze swoich oddziałów. Zespoły te obsługują nakazy aresztowania i przeszukania przestępców wysokiego ryzyka wygenerowane w wyniku dochodzeń SAHP, a WST pomaga lokalnym, stanowym i federalnym organom ścigania w obsłudze tego samego rodzaju nakazów wysokiego ryzyka. Śledczy SAHP ściśle współpracują również z agentami State Bureau of Investigation, Office of the Attorney General. SAHP posiada również Special Response Team (SRT) do szybkiego reagowania na klęski żywiołowe lub niepokoje społeczne w całym stanie. Specjalistyczne szkolenie i sprzęt pomagają szybko stłumić niepokoje, chronić życie, zapobiegać zniszczeniom mienia i zapewniać bezpieczeństwo społeczeństwu. Ponadto SAHP posiada dziesiątki patroli antynarkotykowych i zespołów K-9 do wykrywania materiałów wybuchowych stacjonujących w całym stanie. Dodatkowe obowiązki San Andreas Highway Patrol obejmują ochronę gubernatora. Co nieco kontrowersyjne, miasta Oakland i Stockton zawarły umowy z San Andreas Highway Patrol, aby pomóc swoim departamentom policji w lokalnych obowiązkach patrolowych, w tym zatrzymaniach drogowych i odpowiadaniu na wezwania 911. Jest to znacznie mniej spotykane działanie w większych miastach, jednak dość normalne dla mniejszych miasteczek i wiosek na terenie różnych hrabstw. ORGANIZACJA Na czele SAHP stoi Commissioner, który jest mianowany przez gubernatora San Andreas. Deputy Commissioner jest również mianowany przez gubernatora, Assistant Commissioners natomiast są mianowani przez Commissioner. W dniu 3 lutego 2023 r. pełniący obowiązki komisarza Duryee został mianowany komisarzem przez gubernatora Gavina Newsoma. Hierarchia San Andreas Highway Patrol jest następująca: Commissioner of the Highway Patrol - Sean A. Duryee Office of Employee Relations Deputy Commissioner of the Highway Patrol - Ezery Beauchamp Office of Inspector General Office of Community Outreach & Media Relations Office of Legal Affairs Office of Internal Affairs Office of Risk Management Office of Equal Employment Opportunity Assistant Commissioner, Field Operations - Aniceto Ortiz Nothern Division Valley Division Golden Gate Division Central Division Southern Division Border Division Coastal Division Inland Division Office of Air Operations Protective Services Division Capitol Protection Section Dignitary Protection Section Judicial Protection Section Assistant Commissioner, Staff Operations - Brandon S. Johnson Administrative Services Division Enforcement and Planning Division Information Management Division Office of Employee Safety and Assistance Personnel and Training Division W 2010 roku SAHP otrzymało wstępną akredytację od Commission on Accreditation for Law Enforcement Agencies (CALEA). Po otrzymaniu tego zaszczytu SAHP stało się największą akredytowaną przez CALEA agencją egzekwowania prawa w kraju. W dniu 16 listopada 2013 r. Akademia SAHP została formalnie uznana za akredytowaną Public Safety Training Academy przez CALEA, stając się pierwszą akredytowaną akademią szkoleniową policji stanowej w kraju. Ponadto departament odniósł sukces w staraniach o ponowną akredytację Advanced Law Enforcement i pozostaje największą akredytowaną agencją egzekwowania prawa w kraju. W dniu 22 listopada 2014 r. centra łączności SAHP zostały formalnie akredytowane przez CALEA w ramach Public Safety Communications Agencies Accreditation Program. Otrzymując ten zaszczyt, SAHP stał się pierwszym akredytowanym State Highway Patrol w kraju, który otrzymał akredytację komunikacyjną. Po otrzymaniu statusu akredytacji dla swoich centrów komunikacyjnych, SAHP stało się jedną z zaledwie dwóch agencji w San Andreas, które otrzymały nagrodę CALEA TRI-ARC, która jest przyznawana agencjom posiadającym jednoczesną akredytację CALEA dla swoich organów ścigania, komunikacji bezpieczeństwa publicznego i akademii szkoleniowej bezpieczeństwa publicznego. SAHP jest jedną z prawie 20 agencji, które otrzymały tę nagrodę. STRUKTURA RANG TRADYCJE Mundury SAHP są tradycyjnie w kolorze khaki z czapką kampanijną i niebiesko-złotym paskiem do spodni. Oficerowie dowodzący noszą czapkę w kolorze brązowym. Mundur służbowy obejmuje kurtkę w kolorze leśnej zieleni i krawat w kolorze królewskiego błękitu (muszka dla funkcjonariuszy zmotoryzowanych). Mundury na zimną pogodę i mundury służbowe są ciemnoniebieskie. Wyposażenie skórzane to czarna skóra o splocie koszykowym z mosiężnymi zatrzaskami i sprzączkami. Standardowe pojazdy patrolowe do egzekwowania przepisów ruchu drogowego są wymagane przez prawo stanowe, aby mieć białe drzwi z gwiazdą, w przypadku SAHP. San Andreas Highway Patrol posiada tradycyjne czarno-białe, a także całkowicie białe pojazdy patrolowe. San Andreas Highway Patrol jest jedną z niewielu organizacji, które nadal korzystają ze starszego bezpłatnego numeru „Zenith 1-2000”. Wraz ze spadkiem kosztów numerów kierunkowych 800 i 888, większość organizacji zdecydowała się przejść na jeden z nowszych numerów i zaprzestać korzystania z usługi Zenith, która wymaga pomocy operatora. Tradycje SAHP obejmują własne kody radiowe, powszechnie przyjęte przez lokalne agencje. Najważniejszym z nich jest 11-99, który oznacza, że oficer potrzebuje pomocy w nagłych wypadkach lub jest ranny. W 1981 roku założono fundację charytatywną o nazwie "11-99 Foundation", która zapewnia świadczenia i stypendia oficerom i ich rodzinom. Członkowie zarządu fundacji zapewnili ponad 16 milionów dolarów pomocy obecnym, emerytowanym i poległym na służbie pracownikom SAHP i ich rodzinom. Nazwa organizacji pochodzi od kodu radiowego. NEWHALL INCIDENT 6 kwietnia 1970 r. czterech oficerów San Andreas Highway Patrol zginęło w 4,5-minutowej strzelaninie w regionie Newhall w południowym San Andreas. Incydent ten jest punktem zwrotnym w historii SAHP zarówno ze względu na jego emocjonalny wpływ, jak i reformy proceduralne i doktrynalne wdrożone przez SAHP w następstwie incydentu. Do strzelaniny doszło na parkingu restauracji tuż przed północą. Oficerowie Walt Frago i Roger Gore zostali powiadomieni przez radio o pojeździe przewożącym kogoś, kto wymachiwał bronią. Zauważyli samochód, znaleźli się za nim, wezwali wsparcie i rozpoczęli procedurę zatrzymania. Kiedy pojazd podejrzanego zatrzymał się na parkingu, kierowca został poinstruowany, aby wysiadł z pojazdu i rozłożył ręce na masce. Gore podszedł do niego, a Frago przeszedł na stronę pasażera. Drzwi po stronie pasażera nagle się otworzyły, a pasażer wyskoczył, strzelając do Frago, który upadł z dwoma strzałami w klatce piersiowej. Strzelec, później zidentyfikowany jako Jack Twinning, odwrócił się i strzelił raz do Gore'a, który odpowiedział ogniem. W tym momencie kierowca, Bobby Davis, odwrócił się i dwukrotnie strzelił do Gore'a z bliskiej odległości. Obaj funkcjonariusze zginęli natychmiast. Kiedy funkcjonariusze James Pence i George Alleyn podjechali chwilę później, nie widzieli podejrzanych ani innych oficerów, ale obaj natychmiast znaleźli się pod ostrzałem. Oficer Pence nadał wezwanie 11-99 („oficer w niebezpieczeństwie”), a następnie ukrył się za drzwiami pasażera. Alleyn chwycił strzelbę i ustawił się za drzwiami od strony kierowcy. Obaj oficerowie zostali śmiertelnie ranni w wyniku wymiany ognia, a jeden podejrzany został trafiony. Podejrzani Jack Twinning i Bobby Davis uciekli, później porzucili swój pojazd, a następnie rozdzielili się. Przez dziewięć godzin oficerowie przeczesywali okolicę w poszukiwaniu zabójców. Twinning włamał się do domu i przez chwilę przetrzymywał mężczyznę jako zakładnika. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego przed szturmem na dom, ale Twinning popełnił samobójstwo strzelbą, którą ukradł Frago. Davis został schwytany, stanął przed sądem i został skazany za cztery morderstwa. Został skazany na śmierć, ale w 1972 r. Sąd Najwyższy Kalifornii uznał karę śmierci za okrutną i niezwykłą karę, a w 1973 r. sąd zamienił jego wyrok na dożywocie. Ronald Reagan, który był wówczas gubernatorem San Andreas, powiedział o tym incydencie, co następuje: „Jeśli z tej tragedii wyniknie coś wartościowego, to każdy obywatel powinien zdać sobie sprawę, że często jedyną rzeczą, która stoi między nimi a utratą wszystkiego, co jest im drogie ... jest człowiek noszący odznakę". Dalsze dochodzenie ostatecznie doprowadziło do całkowitej rewizji procedur podczas zatrzymań wysokiego ryzyka i przestępstw. Procedury dotyczące broni palnej również uległy zasadniczej zmianie w związku z tym incydentem, a fizyczne metody aresztowania zostały ulepszone. Pałka policyjna i gaz pieprzowy zostały dodane do arsenału funkcjonariuszy, z bardziej dogłębnym szkoleniem w ich użyciu. 25. rocznicę incydentu w Newhall obchodzono 6 kwietnia 1995 r. w obecnym biurze Newhall Area, gdzie murowany pomnik oddaje hołd oficerom George'owi Alleynowi (6290), Waltowi Frago (6520), Rogerowi Gore'owi (6547) i Jamesowi Pence'owi (6885). Pomnik stał kiedyś w dawnym biurze Newhall, ale został odbudowany w nowym miejscu, około jednej mili (1,6 km) od miejsca zabójstwa. WAŻNE INCYDENTY George Gwaltney Były policjant z Barstow, został skazany 10 maja 1984 roku w sądzie federalnym za gwałt i morderstwo 23-letniej Robin Bishop na służbie 11 stycznia 1982 roku. Zgłosił znalezienie martwego ciała na opuszczonym odcinku autostrady międzystanowej 15 tego samego dnia, w którym zamordował ją swoją bronią służbową. Gwaltney był dwukrotnie sądzony za to morderstwo w sądzie hrabstwa San Bernardino. Pierwszy proces zakończył się remisem ławy przysięgłych 8-4, a drugi 7-5. Prokurator okręgowy próbował oskarżyć Gwaltneya po raz trzeci, ale sędzia sądu najwyższego oddalił zarzut morderstwa. Ponieważ Gwaltneyowi pozwolono wyjść na wolność w pierwszych dwóch procesach stanowych, sprawę przejęło FBI. FBI było w stanie połączyć wydarzenia prowadzące do morderstwa i gwałtu na Robin Bishop na służbie oraz przesłuchać alibi Gwaltneya, Prestona Olsona i jego matkę. Było więcej dowodów kryminalistycznych, które FBI udało się zdobyć, aby zbudować sprawę przeciwko Gwaltneyowi; wkrótce jego historia zaczęła się rozpadać. Po sześciomiesięcznym śledztwie FBI, George Michael Gwaltney został aresztowany w Barstow i osądzony w Sądzie Okręgowym USA w Los Santos. Reprezentował go obrońca z urzędu, który zdecydował, że Gwaltney nie będzie zeznawał, jak to miało miejsce w poprzednich dwóch procesach stanowych. Został uznany winnym morderstwa, gwałtu i pozbawienia praw obywatelskich Robin Bishop podczas służby. Był pierwszym oficerem San Andreas Highway Patrol oskarżonym o naruszenie praw obywatelskich Robin Bishop, a także pierwszym oficerem SAHP, który popełnił morderstwo na służbie. Po skazaniu, Gwaltney został następnie skazany na 90 lat więzienia, kwalifikując się do zwolnienia warunkowego po odbyciu co najmniej 30 lat. Gwaltney zmarł w areszcie federalnym na atak serca w 1997 r. Craig Peyer Były oficer z Poway, odbywa karę czterdziestu lat pozbawienia wolności za uduszenie i zabójstwo 20-letniej Cary Knott na służbie w dniu 27 grudnia 1986 roku. Po zabójstwie ciało Knott zostało porzucone na opuszczonym moście autostradowym. Peyer został skazany za morderstwo pierwszego stopnia w 1988 roku. Choć od tamtej pory utrzymywał, że jest niewinny, Peyerowi konsekwentnie odmawiano zwolnienia warunkowego. W 2004 r. komisja ds. zwolnień warunkowych zaoferowała Peyerowi szansę udowodnienia jego rzekomej niewinności poprzez dostarczenie próbki DNA do porównania z kroplą krwi znalezioną na bucie Cary, przy użyciu nowoczesnego profilowania DNA. Peyer odmówił dostarczenia próbki, ani nie wyjaśnił, dlaczego odmówił. Pictures W 2006 roku dwóch oficerów przekazało kolegom bez autoryzacji zdjęcia zrobione Nikki Catsouras, nastolatce, która zginęła w wypadku samochodowym. Zdjęcia te szybko rozprzestrzeniły się w Internecie. Rodzina złożyła pozew i w 2012 roku zawarła ugodę z SAHP na kwotę 2,37 miliona dolarów. PROGRAMY SAHP organizuje lub współpracuje z licznymi programami na rzecz edukacji w zakresie bezpieczeństwa publicznego i zaangażowania społeczności. Programy dla młodzieży obejmują: Every 15 Minutes - dwudniowa prezentacja dla uczniów szkół średnich dotycząca jazdy pod wpływem alkoholu. Impact Teen Drivers - organizacja non-profit przeciwko rozproszonej jeździe nastolatków, która współpracuje z SAHP. Red Ribbon Week - tydzień w październiku poświęcony edukacji na temat zagrożeń związanych z nielegalnymi narkotykami dla uczniów w każdym wieku.53 polubień -
CENTRAL CITY EAST (335)
DeVo i 49 innych polubił temat przez thelordzibi
February 29, 2020 Późnym wieczorem 28 lutego 2020 roku w okolicy Forum Drive czterech zamaskowanych sprawców uzbrojonych w karabiny automatyczne ostrzelało stojący na poboczu ulicy sportowy samochód. Okazało się, że właścicielem pojazdu był Keaton /335 Staller/ Nayes – wysoko postawiony członek grupy przestępczej stacjonującej w okolicach Mission Row, właściciel klubu nocnego Stars Empire, a także udziałowiec hip-hopowej wytwórni muzycznej Skys The Limit Label. Keaton Nayes został znaleziony martwy w ostrzelanym samochodzie. Odniósł obrażenia całego ciała. Sprawcy byli bardzo skupieni na zadaniu jak największej ilości ran swojej ofierze. Warto wspomnieć, że Keaton Nayes był jednym z podejrzanych o zlecenie morderstwa lokalnej businesswoman – Audrey Crawg, która została brutalnie zabita 7 lutego 2020 roku. Głównymi podejrzanymi o morderstwo Nayesa są członkowie jednoprocentowego gangu motocyklowego Midnight Hunters MC, z którymi grupa z Mission Row od niedługiego czasu pozostawała w niewyjaśnionym konflikcie. September 18, 2016 LOS SANTOS, SA – Agent Specjalny Drug Observation Agency - Roger C. Hardee wraz z prokuratorem okręgowym z San Andreas – Jamesem R. Corlett ogłosili aresztowanie mężczyzny z 3 kilogramami heroiny; nielegalnym, załadowanym pistoletem Glock 22 z magazynkiem o dużej pojemności i dziesiątkami tysięcy dolarów. 26 letni Demetrius Saborit, znany także jako /335 Dynomite Tek/ zamieszkały w mieście Los Santos (Mission Row) w stanie San Andreas zostaje oskarżony o dystrybucję jednego kilograma lub więcej heroiny. 15 września 2016 roku organy ścigania zauważyły, że Saborit wjeżdża do swojego garażu w mieście Davis. Podejrzewano, iż garaż jest jego miejscem przechowywania narkotyków dzięki zebranym do tamtej pory informacjom w śledztwie. Sprawę podsycił fakt, że oskarżony od dłuższego czasu nie pojawiał się w okolicy. 16 września 2016 roku Saborit ponownie pojawił się w mieście Davis. Tym razem szedł na piechotę, wszedł do garażu i wyjeżdżając swoim minivanem został zatrzymany przez odpowiednie organy. W samochodzie znaleziono 2 kilogramy heroiny oraz torbę z pieniędzmi, wewnątrz garażu pozostały kilogram, mężczyzna był uzbrojony w wcześniej wspomniany pistolet załadowany 13 kulami w magazynku. Oskarżonemu grozi minimalnie kara pozbawienia wolności na lat 10, maksymalnie dożywocie i grzywna w wysokości 10 milionów dolarów. 335 to cyfry określające jeden z obszarów Mission Row (Central City East). Cyfry zostały zapoczątkowane przez młodych mieszkańców, którzy czuli potrzebę identyfikacji z swoimi kumplami z osiedla i swoim miejscem zamieszkania. 335 przykładowo zaczęło pojawiać się przy ksywkach lokalnych graficiarzy na ich pracach czy przy ksywkach początkujących raperów, freestylerów na bitwach freestyle, którzy chcieli mocno zaznaczyć skąd pochodzą i kogo reprezentują. ____________________________________________________________________________________________________________________________________________________ 1. Gramy rozwijającą się grupę przestępczą, która wywodzi się z wyżej wspomnianego Mission Row. Nie jesteśmy jednak żadnym gangiem i nie gramy hoodplayingu, nie będziemy się ograniczać do jednego miejsca, będzie trochę ruchu. Gdybym miał nas określić sztampowo i wrzucić w schematy to powiedziałbym, że jesteśmy powstającym low mobem. Chcemy grać grupę, która buduje swoje interesy przede wszystkim na przemyślanych ruchach i koneksjach, nie na strzelaniu na lewo i prawo. 2. Wyżej zaprezentowane newsy to background naszych blokowisk. Gramy „wskrzeszającą” się grupę z czarnuchami z nowego pokolenia tych bloków na czele. Zaczynamy od zera, formujemy się IC, nie mamy w zasadzie hierarchii. Będziemy piąć się w górę. Skys not the limit, get rich or die tryin. W większości IC do kryminalnego życia wkręciliśmy się z czasem - albo przez złe towarzystwo albo po prostu przez chęć zarabiania forsy. Kto nie chce nowych, drogich ciuchów albo butów żeby się flexować przy innych czarnuchach albo wyrywać najlepsze suki? A może ktoś był dobrze zapowiadającym się sportowcem ale nie miał forsy na opłacenie college? No i potem zbłądził. 3. Nie ograniczamy się jednak do samych charakterów z bloków Mission Row. Jesteśmy otwarci na każdą czarną postać z różną przeszłością - mogą być i ex gangsterzy, jednak takie postacie też muszą sobie zapracować na zaufanie, bo są w końcu bardziej obcy. Grunt żeby wszystko się fabularnie zgadzało. Gramy ubogie bloki z tanimi mieszkaniami ze względu na niedoinwestowanie i złą reputację. Z tego też względu dzielnica przyciąga osoby o najniższych dochodach, w tym byłych więźniów, osoby z uzależnieniami i skrajną biedą, które nie mogą sobie pozwolić na życie w innych częściach miasta. 4. 335 ma być swojego rodzaju ruchem, który zrzesza czarnuchów z Mission Row zajmujących się różnymi sprawami. Chcę doprowadzić do tego, by te trzy cyfry były widoczne i w strefie artystycznej, np. poprzez grę raperów utożsamiających się z tą okolicą, a żeby też łączyły tych bardziej przedsiębiorczych Afroamerykanów zajmujących się poważniejszymi sprawami, a także typowo młodocianych dilerów. Chcemy grać także z klasą wyższą, np. dostarczając narkotyki na celebryckie imprezy. Ekipa: ja, @Verevi, @Mejaru, @Patixia, @Bangton, @CoolNickname, @LA Aint Safe, @diducha, @Scarid, @tennessee, @Tokarsky, @only gang members, @keep on grindin, @flame, @ruskiefajki, @abc, @szponto, @Boxidro50 polubień -
haywire world
P8ToJa i 49 innych polubił temat przez siwysoprano
Przestępczość wraz z upływem lat zdaje się nie zwalniać. Ulice Los Santos zalane są narkotykami i wszelakimi aktami agresji, do czego przez lata życia mieszkańcy zmuszeni byli przywyknąć. Czas i potężny rozwój organów ścigania na niektórych bandziorów zadziałał jak zastrzyk motywacji. Chcąc uniknąć siedzenia w więzieniu długimi latami, musieli oni dopasować się do obecnych czasów i możliwości, którymi operują organy dbające o bezpieczeństwo i porządek w mieście. Bandziory z głową na karku przebranżowili się, nie pchając się przed obiektyw w sali przesłuchań. Zarabiają oni forsę na wiele sposobów, wyświetlając się mniej lub bardziej w społeczeństwie. Zdaje się, że zamiast zwolnić, przyśpieszyli swoje obroty, zarabiając więcej forsy niż dotychczas, co w niektórych przypadkach można bez problemu zauważyć w obnoszeniu się z nią — własny merch odzieżowy, personalizowane łańcuchy czy porządne wozy to rzeczy, którymi pokazują, jak pieprzą władze i organy ścigania. Wcześniej te organy dobierały się im do dupy, szufladkując ich jako margines. Większości z nich nie przeszkadzają błyski fleszy dziennikarzy robiących im zdjęcia w drogich wozach czy z personalizowanymi łańcuchami sygnującymi ich własny merch. Podbija to ich pozycję na rynku, dzięki czemu ich wytwórnia muzyczna staje się miejscem, o którym marzą dzieciaki z ulicy — chcą być tacy sami jak oni. Grupa, składająca się głównie z ludności afroamerykańskiej, zdaje się nie mieć wyznaczonego miejsca, w którym można ich spotkać. Wyświetlają się oni dosłownie w całym mieście, z największym naciskiem na dzielnice, w których posiadają jakiekolwiek wpływy w postaci własnych lokali czy firm, tworząc pewnego rodzaju siatkę. Bardzo ciężko, wręcz niemożliwe, jest scharakteryzowanie struktur grupy przestępczej. Z ich zachowania między sobą czy chociażby z rozmów struktury są całkowicie niejasne. Ciężko oszacować, kto odpowiada za sformowanie i zarządzanie grupą. Przyglądając się temu głębiej, można pomyśleć, że grupa nie ma osoby, która pociąga za sznurki, a każdy z członków dba o interes we własnej dzielnicy wpływów. Grupa nie ma przyjętej nazwy. Z otoczenia czy z firm można wyciągnąć słowo, które bardzo często się powtarza: haywire. Tym słowem nazwany jest między innymi klub, a także przeplata się ono w nazwie wytwórni i nie tylko. Ich działalność przestępcza obraca się głównie w świecie narkotyków, które dystrybuują swoimi kanałami. Grupa ma utworzoną siatkę drobnych dilerów, którzy nie przynależą do niej, a jedynie zarabiają dla nich forsę, sprzedając towar po klubach, imprezach masowych czy na uniwersytecie. Jest to dla nich pewnego rodzaju maszyna, która jest rozpędzona i działa samoistnie, bez większych potrzeb nadzorowania jej. Osoby ściśle powiązane z grupą przestępczą dopuszczają się głównie przestępstw w białych rękawiczkach, tym samym chcąc uniknąć grzania długich lat w stanowym. Większe przestępcze działania, które nie pozostają bez echa, załatwiają oni głównie innymi grupami, które opłacają, skupiając się całkowicie na zarabianiu forsy, a nie na rozlewie krwi. Możliwości, którymi operują organy ścigania, rozwinęły się diametralnie na przestrzeni lat. Zdaje się, jakby kontrolowali każdy jeden dolar, który wsadziłeś do kieszeni, a nie masz papieru potwierdzającego jego pochodzenie. Brudna forsa to coś, co można podpiąć każdemu człowiekowi, odpowiednio ubierając to w słowa. Dilerka? Paserstwo? A może prostytucja? Sprawiło to, że bandziory z głową na karku, poszli krok dalej, dostrzegając dogodne dla siebie miejsca do wprowadzania w obieg brudnej forsy i zamieniania jej na czystą. Mają uruchomioną „pralkę” siedem dni w tygodniu, przez całą dobę, próbując wyprać każdy jeden tysiąc z ulicy, który wsadzają do własnej kieszeni, chcąc tym samym zminimalizować ryzyko problemów ze strony służb w razie kontroli majątku czy dochodów. Pralnie forsy działają zarówno na starych patentach, jak i na nowych. Począwszy od lokali, którymi można wyprać i wysuszyć stosunkowo niewielkie kwoty, takich jak automatyczne pralnie na monety, przez wypożyczalnie jachtów czy branżę porno, aż po światowe giełdy oraz inwestowanie w mniejsze przedsiębiorstwa, gdzie skupując części udziałów, zapewniają sobie stałe źródło legalnego dochodu. Brudna forsa od lat zalewa ulice, pozwalając tym samym na podbijanie statystyk zatrzymań przez organy ścigania. Dzieciaki zarabiające na ulicy chcą się między sobą ścigać, rywalizując, nie tylko w płaszczyźnie szacunku, ale również o to kto ma więcej i jest lepszy. Nie posiadają jednak odpowiednich narzędzi ani wiedzy o karuzeli czyszczenia pieniędzy, przez co kończą jako statystyka w zatrzymaniach. Obecne czasy i rozwój organów ścigania, otworzył furtkę dla kumatych bandziorów, która pozwala im zarabiać forsę, poszerzać wpływy oraz budować dobre relacje z innymi grupami przestępczymi i drobnymi bandziorami zajmując się dla nich czyszczeniem brudnej forsy za odpowiedni jej procent. Osób specjalizujących się w pralniach, nigdy nie będzie za dużo, skala na jaką gotówka przepływa przez ulice, jest na tyle ogromna, że każda jedna pralnia forsy ma się dobrze, będąc miejscem często odwiedzanym przez osoby ściśle powiązane z półświatkiem przestępczym Cześć razem z kilkorgiem znajomych, chcemy stworzyć organizacje która wpisze się jako długotrwałe miejsce do gry. Zamierzamy kreować niewielką grupę która skupia się na rozwoju, robieniu forsy a nie durnych konfliktach od których całkowicie stroni. Jak na tą chwile nie przewidujemy przyjmowania ludzi z zewnątrz, zamierzamy zamknąć się w swoim gronie na odpowiedni czas, kreować to z głową wedle naszych wszystkich założeń, by nic się nie wykoleiło. @Oberschutze eugen(vl) @Blejd @Galczo @424Smolik Kreujemy małą grupę, która całkowicie stroni od jakichkolwiek przepychanek między organizacjami, do każdej z nich mamy neutralne a wręcz biznesowe podejście, licząc na to, że z każdym lub na każdym można zrobić forsę Skupiamy się całkowicie na mądrych ruchach które docelowo mają poszerzyć nam wpływy w biznesowej oraz rozrywkowej strefie Nie chcemy bawić się w żadne corner/włamy czy dziuple. Główne ruchy jakie będziemy poczynać w strefie przestępczej to pranie forsy, a z czasem zamierzamy wejść w kontrabandę, celując stricte w hurt. Jesteśmy całkowicie otwarci na grę z innymi organizacjami, chcemy być dla nich pewnego rodzaju buforem bezpieczeństwa, który da im możliwości w postaci pralni forsy Nie posiadamy stałego miejsca gry, zamierzamy działać na zasadzie siatki w której dane osoby mają wpływ w danych częściach miasta. Będziemy między nimi krążyć, z nastawieniem na grę na całej mapie Docelowo mamy w planach ekspansje na rynki biznesu i rozrywki, tworząc firmy czy markę która da nam po czasie rozpoznawalność Organizacja to dodatek do postaci które normalnie mają swoje życie Nie gramy narzuconej struktury z góry, wszystko ułoży się w grze, w której to szacunek oraz wpływy będą miały realne przełożenie.50 polubień -
McGrath Gang; IRISH MOB
idiot doom spiral i 46 innych polubił temat przez Joka
Wiek XIX oraz XX uważa się za czasy największych imigracji do Stanów Zjednoczonych. W latach 1815-1845 do USA wyemigrowało około 1 milion osób z Irlandii, a wszystko to w głównej mierze przez zarazę ziemniaczaną na ziemiach Republiki Irlandii, która zapoczątkowała Wielki Głód i zmusiła następny milion ludzi do emigracji. Na przełomie XIX oraz XX wieku, imigranci po przybyciu do Stanów przechodzili różnorakie kwarantanny, gdzie przez sporą ilość chorób oraz braki żywności zaczęli umierać. Jednak każde zło w końcu się kończy i tak było również w tym przypadku. Mniejszości narodowe Irlandii zaczęły osiedlać się z początku w Nowym Yorku, a nieco później zauważono ich w Bostonie oraz Chicago gdzie można było powiedzieć, że grali główne skrzypce wraz z Imigrantami z Europy. Irlandczycy po brutalnym zderzeniu z rzeczywistością zaczęli wstawać z kolan - jedni pracowali legalnie w fabrykach, magazynach, sklepach i różnorakich warsztatach, dając się przy tym wyzyskiwać, a reszta będąca zła na samych siebie oraz obraz jaki sobie wykreowali odnośnie “złotej krainy” zaczęła kombinować aby oni sami oraz ich rodziny żyły w normalnych warunkach. Zorganizowane grupy przestępcze, kierowane przez Irlandczyków, uważane są za najstarsze organizacje przestępcze działające na terenie Stanów Zjednoczonych. Korzenie sięgają już XIX wieku i w głównej mierze wywodzą się od Irlandzkich gangów ulicznych takich jak Winter Hill Gang. W czasach swojej świetności Irlandczykom udało się opanować największe miasta Ameryki, między innymi Boston, Chicago czy Nowy York. Postęp na świecie i rozwój technologiczny, a także ustawy RICO uchwalonej 15 października 1970 roku nie wpłynęły pozytywnie na rozwój różnych organizacji, większość została odcięta od nielegalnych dochodów nie posiadając wystarczających wpływów, wiele osób poszło również za kratki, kiedy służby udowodniły im działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Obecnie organizacje przestępcze powiązane z IRISH MOB działają zupełnie inaczej, większość to drobni rabusie pracujący z polecenia, każdy większy gracz działa dyskretnie, starając się unikać ryzyka i nie afiszować swoim stanem majątkowym. Na tą chwile wpływy tradycyjnych irlandzkich gangów w USA nie są już tak silne, to niektóre z nich wciąż działają, choć bardziej w cieniu. Współczesne irlandzkie szajki, takie jak te w Bostonie, często angażują się w handel narkotykami, wymuszenia i inne przestępstwa, ale rzadziej mają tak rozbudowane struktury jak kiedyś. Czasy największych imigracji nie ominęły również naszego słonecznego Los Santos, gdzie to właśnie spory odsetek społeczeństwa jest z pochodzenia Irlandzkiego, a osiedlili się w głównym stopniu na Mirror Drive Avenue. Podobnie jak w dzielnicach Bostonu, Chicago, czy Nowego Yorku z czasem i narastającym niezadowoleniem mieszkańcy zaczęli się trudnić drobnymi przestępstwami, napadami rabunkowymi z bronią w ręku, kradzieżami samochodów, lichwą, sutenerstwem. Uznaje się Mirror Drive Avenue, jako dzielnicę potencjalnie niebezpieczną, ze względu na ilość zatrzymań departamentu i zgłoszonych przestępstw. Jednym z bardziej znanych departamentowi rzezimieszków z tej części miasta jest Mitchell McGrath, który na swoim koncie ma kilka zarzutów o pobicie, napad z bronią w ręku, jest podejrzewany o paserstwo i stręczycielstwo. Uważa się go za przywódce nowo powstałej bandy. Mitchell "Mitch/Ghost" McGrath to trzydziestodwuletni mężczyzna o irlandzkich korzeniach, który dorastał w trudnym, pełnym napięć środowisku w jednej z zaniedbanych dzielnic. Urodził się w Los Santos, gdzie od najmłodszych lat musiał stawić czoła brutalnej rzeczywistości ulicznych gangów i przestępczości. Jego ojciec był związany z przestępczym światem, co z jednej strony dawało Mitchowi dostęp do nielegalnych środków i kontaktów, a z drugiej strony wprowadzało go w wir nieustannego zagrożenia. Z czasem, dzięki swojej inteligencji, brutalności i zdolności do manipulacji, Mitch zyskał reputację nieuchwytnego. Jego przezwisko "Ghost" wynika z jego umiejętności znikania, wycofywania się i pojawiania się w odpowiednich momentach, potrafi w najgorszych sytuacjach zachować największy spokój. Gramy społeczność Irish - American, formującą się w autonomiczną grupę przestępczą bez odgórnego panelu z innego miasta, jesteśmy zwykłą bandą czerpiącą korzyści z terroryzowania swojej dzielnicy z MItchellem McGrath na czele. Startujemy całkowicie od zera, każda znacząca fabularnie postać w tym projekcie jest nowa, bez żadnych koneksji, często dorabiają na lewo, po robocie na etacie, życie w biedzie popchnie ich do przestępczego procederu. Chcemy w przyszłości stworzyć dużą, organizację przestępczą z prawdziwego zdarzenia, trudniącą się handlem narkotykami, bronią, malwersacjami finansowymi, nielegalnym przemytem sprzętów AGD, futer, papierosów, kradzieżami samochodów, paserstwem i wszystkim co da nam zysk i pozycję w mieście. Ekipa projektu to ludzie, z którymi miałem przyjemność gry już w innych organizacjach, nie robimy żadnej zbieraniny, dobrze się czujemy ze sobą, z niektórymi z nich prowadziłem różne projekty i biorę za nich pełną odpowiedzialność. Wygląda ona następująco: @Joka, @Forki, @abukowski, @Sztos, @niczykejro, @Naya, @Fryzjer , @noteker. Jak do nas dołączyć? Napewno powstanie typowy irlandzki bar, który fabularnie będzie prowadzony z dziada pradziada jednej z naszych postaci, który będzie pierwszym spotem organizacji. Jeżeli zainteresowanie naszą organizacją będzie wysokie, mam już gotowy projekt Irish - American Community, który wystarczy tylko opublikować. Projekty należące do organizacji:47 polubień -
W/S 96 Skolim Gangster Crips 🧒♿👑
rzabka i 44 innych polubił temat przez ariwederczi
Los Santos nie jest gotowe na podbój przez króla latino, akceptacja wiązałaby się z przejęciem wszystkich wpływów na terenie San Andreas, na co nie możemy pozwolić jako opiekunowie. Jesteśmy zmuszeni odrzucić.45 polubień -
44 polubień
-
43 polubień
-
Późnym południem pierwszego lutego 2025 roku pojawił się pierwszy chart muzyczny od Rhythm Radar, czyli podmiotu zależnego od MMCB - w muzycznym zestawieniu znaleźli się artyści z stanu San Andreas, a przede wszystkim z miasta Los Santos. W zestawieniu znalazły się utwory znane jeszcze z końcówki ubiegłego roku, zatem założyć można że zestawienie jest bazą na kolejne miesiące. Na pierwszym miejscu znalazł się Chase Love z utworem NOMAD ANTHEM, kawałek szturmem podbił scenę muzyczną i w San Ann jest najbardziej odtwarzanym kawałkiem z liczbą 408 mln odtworzeń - kawałek chętnie wykorzystywany jest w rolkach na mediach społecznościowych, trenduje i jest dużym sukcesem artysty. Będąc w tematyce rolek to te występują również często w przypadku kawałków Sloppy Toppy i tak było również w przypadku kawałków HAPPY ENDING I IF I HAD TITS. Love znalazł się również na ósmej pozycji z kawałkiem Chasey, oba wymienione utwory znalazły się na jego grudniowym krążku. Noah Alexander zaskoczył kawałkiem Dead Inside, ten znalazł się na drugim miejscu natomiast na piątym znalazł się WORD OF THE TIRED SOUL, który ciągle zbiera na wyświetlaniach i być może w przyszły miesiącu przebije kawałek z drugiej pozycji - w internacie pojawiło się sporo komentarzy dot. solowej kariery Alexandera, być może EP lub LP w jego wykonaniu byłoby kolejnym sukcesem w karierze? Pewnym zaskoczeniem dla fanów Kayes był powrót do gry RiRi z którą nagrała swój najnowszy kawałek, a ten wywołał falę mieszanych uczuć, co jednak przełożyło się na odtworzenia i zajęcie trzeciego miejsca w zestawieniu. Podobnym zaskoczeniem okazał się kawałek zamykający chart, którym była kolaboracja JR x Lilma, przedostatnim kawałkiem w zestawieniu jest utwór od Oliver Hussler - RESET. Maxine Koci z kawałkiem MY LIFE NEED SAVIN’ zajęła czwarte miejsce, przy tym zaskoczyła swoich fanów o wiele bardziej wulgarnym stylem niż do tego przyzwyczaiła. Na stronie istnieje możliwość odsłuchu wszystkich kawałków z zestawienia, istnieje również możliwość podłączenia się do wirtualnego radia czy odsłuchu tego zestawienia w na stanowej częstotliwości radiowej. OOC - KILKA FAKTÓW Kolejność zestawienia wybierana jest przez zarząd sektora, a na ostateczną ocenę wpływa - rozpoznawalność i ostatnia aktywność medialna artysty, sposób wykonania utworu (promocja, rozgrywka, grafiki/teledyski, trendy, ogólna prezencja tematu) Każda osoba zajmująca miejsce w charcie otrzymuje jednorazowy dodatek do kolejnej wyceny, im wyższa pozycja tym lepiej. Ta sama sytuacja ma się w kontekście rozpoznawalności postaci, czy projektów których uczestniczą np. wytwórnie muzyczne, czy jakieś medialne współprace - oczywiście wszystko z odpowiednim umiarem. Przedstawione zestawienie jest pierwszym, dla nas również testowym zestawieniem; utwory które znalazły się dziś, są w pewnym sensie bazą na kolejne miesiące, w marcu coś może kompletnie wypaść z zestawienia, pojawi się coś nowego, ktoś może spaść z podium na niższe miejsce, wszystko jest możliwe. Temat należy do projektu prowadzonego przez zarząd strefy i należy do projektu MMCB. Miejsca 1-5 przeznaczone są przede wszystkim dla największych artystów, 6-10 dla artystów mniejszych, ale wyróżniających się pośród innymi. W przypadku dodatkowych pytań, te proszę kierować bezpośrednio na tickety serwera branży rozrywkowej.42 polubień
-
dj tamburyno x konstanty RIP DUP SON
abukowski i 41 innych polubił temat przez kudlatysosa
TEKST Kolejny raz, dj tamburyno oraz konstanty (@club) pokazują, że WSZYSTKO SIĘ DA i przychodzą do fanów z kolejnym utworem który ma na celu upamiętnić @Dupek1242 polubień -
DLA OSÓB ZAINTERESOWANYCH GRĄ W NASZEJ ORGANIZACJI - Rollin 40s Neighborhood: Powinniście tworzyć postać w wieku 14-21 lat ze względu na to, że gramy jedną z czterech klik Rollin 40s Neighborhood, czyli Darcside. Osoby w tej klice są zazwyczaj młodymi osobami, pomieszanymi ze starszym pokoleniem, ale jak w większości gangów ulicznych w 2025 roku to młodsze pokolenie rządzi, wykazując obecność w przeróżnych częściach miastach. A więc prosiłbym, żebyście nie grali, że jesteście wielką osobą na funkcji, a zwykłym dzieciakiem, który próbuje zabłysnąć. Twoja postać jest chwile przed put on czyli przed oficjalnym wejściem do gangu ulicznego. A więc gracie osoby, które w jakimś stopniu zdobyły zaufanie w gronie dzieciaków zamieszanych w przestępczość, a takie zaufanie mogliście zdobyć przez wykonywanie wiele aktywności gangowych, takich jak late night thuggin, tag banging oraz wiele innych rzeczy. Jesteś osobą, która urodziła się w naszej okolicy. Pamiętaj, że większość członków gangów ulicznych nie przeprowadziła się z Chicago bądź z innych miast w Stanach Zjednoczonych. Wszystkie te osoby urodziły się w danej części miasta Los Angeles, nie mając na to, żadnego wpływu. Żadna normalna osoba nie postanowi przylecieć do Los Angeles prosto z Chicago, żeby rozpocząć gangsterkie życie, ryzykując własnym zdrowiem. Stwórz realistyczne tło swojej postaci. Zastanów się dlaczego Twoja postać postanowiła wejść w grono osób zamieszanych w gangbanging. Czy zrobiła to ze względu na to, żeby uzyskać ochronę? A może status? Bądź może jednak Twoja postać dołączyła do gang ulicznego ponieważ chciała stać się częścią jakiegoś projektu? Pamiętajcie, że jest wiele możliwości, dlaczego akurat Twoja postać chciała zostać częścią gangbangingu w Los Angeles. Staraj się zachować realizm. Twoja postać nie jest wszechmocna, a jej wybory mogą mieć konsekwencje. Błędy, porażki czy nawet strach są naturalną częścią życia w gangsterskim środowisku. Pamiętaj również, że w stanie California przestępstwa z użyciem broni palnej są naprawdę straszne, a więc staraj się unikać używania broni palnej, a zamiast tego spróbuj użyć pieści. Ciekawostki, rzeczy, które powinieneś znać grając z nami; Active Pushes - Wiele setów czy gangów posiada swoje tzw; "Active Pushes" w przypadku naszego gangu wygląda to tak; - BPSK - Black P. Stone Killa - HK - Hoover Killa - FTBK - Fruit Town Brims Killa - VNGK - Van Ness Gangster Brims Killa - IFGBK - Inglewood Family Gangster Bloods Killa - 52GCK - 52 Broadway Gangster Crips Killa - HOBK - Hang Out Boyz 13 Killa - GK - Gangster Killa (3x/trays) Affilacje - Tak jak wyżej, każdy set affiluje się z przeróżnymi drużynami, w tym przypadku wygląda to tak; - Baltimore Orioles - noszone przez każdego członka gangu, który wchodzi pod kartę Rollin 0's. - Florida Marlins - noszone ze względu na litere, która jest w logotypie "F" - Foeties/Rollin Forties. etc. - New York Yankees - zauważalne u każdego członka gangu, który jest pod kartą Neighborhood (NHC). - Carolina Tar Heels - Wszystkie gangi spod karty NHC. - Milwaukee Brewers - noszone przez członków R40s, głównie z logiem rękawicy, która ukazuję cztery palce. Co jest nawiązaniem do R40. - Washington Nationals - głównie przez ich klikę Western's, ale również noszą to gangi stricte z Wesside, Watts. etc. - Detroit Tigers - noszone przez członków kliki Darccside. Siema, wrzucamy posta na forum, który dotyczy możliwości zakręcnia sie przy nas, czy samej gry młodego gangstera, który cały czas próbuje zdobyć tzw "szacunek" wśród ziomków z ulicy. Apka jest świeża, więc każdy może wnieść do życia organizacji coś od siebie, stworzyć nową historie, wątki dla siebie i innych. Chcemy zasilić szeregi naszej organizacji przede wszystkim osobami które potrafią wnieść coś od siebie, szukamy osób które nie będą w 100 procentach zależne od innych, osób które będą potrafiły rozwijać swoją jak i postacie ziomków z którymi będzie się wasz char kręcić. Oczywiście każda z osób ma support od nas, liderów bo po to właśnie jesteśmy, ale myślę, że gangbanging jest już tak powszechnie znany, że wszyscy wiedzą na czym to polega, życie gangstera to nie tylko zabijanie, sprzedawanie narkotyków i stanie na osiedlu. Każdy z gangbangerów ma swoję życie prywatne, problemy, znajomych i życie poza gangowaniem - na naszym discordzie jest pełno poradników dotyczących gry i gangowania w obecnych czasach. Weźmiemy pod skrzydła dosłownie każdego, te bardziej doświadczone osoby, czy te co dopiero zaczynają - jesteśmy otwarci na wszystkich. HP - https://discord.gg/gsHg77kTfG42 polubień
-
W/S Culver City Boys 13, znani również jako Culver City 13, to meksykańsko-amerykański gang uliczny działający pod szyldem Sureño. Ich historia sięga początków lat 60., kiedy zaczęli formować się w Culver City. Przez dekady byli uznawani za jeden z największych i najbardziej aktywnych gangów na Zachodnim Wybrzeżu, lecz gentryfikacja oraz zaostrzone podejście władz do przestępczości na osiedlach mieszkaniowych znacznie zmniejszyły ich liczebność. Jak wiele gangów, Culver City 13 dzieli się na liczne kliki, a każda z nich ma swojego lidera, tzw. shotcallera, który pełni kluczową rolę. Jedną z nowszych i szybko rozwijających się klik jest chociażby Project Boys (PJBS), które na ulicach działa od niedawna. Następną kliką podobnego sortu jest Pee-Wee Locos, znane szerzej jako The Garden PeeWees. Ważniejszymi, bo bardziej doświadczonymi i starszymi klikami są Project Locos, Diablos, Overland Gangster OG's i Winos (WNS). Kolejną ważną część Culver City 13 stanowi klika Kinston Locos, która działa na Kinston Avenue, tuż za centrum handlowym Target. Slauson Locos jest kliką działająca na Slason Avenue, a mianowicie obok Mar Vist Gardens Project. Culver City 13 zyskało rozgłos dzięki serii brutalnych starć z rywalizującymi gangami latynoskimi i afroamerykańskimi. Konflikt z Santa Monica 13 doprowadził do ośmiu strzelanin w ciągu zaledwie trzech tygodni, w wyniku których zginęły cztery osoby, a sześć zostało rannych. Kolejna waśń, tym razem z Inglewood 13, zakończyła się śmiercią oficera policji z Los Angeles, Briana Browna. Jednym z pierwszych starć między gangami latynoskimi i afroamerykańskimi była wojna Culver City 13 z Venice Shoreline Crips. Początkowo Shorelines i Culver Boys dzielili projekt mieszkaniowy Mar Vista Gardens w dzielnicy Mar Vista. Według funkcjonariuszy organów ścigania konflikt wybuchł, gdy Culver City 13 przejęli kontrolę nad osiedlem, zmuszając Shoreline Crips do wycofania się. Wielu gangabangerów Venice Shoreline Crips przeniosło się wówczas do Oakwood, aby tam szukać schronienia. Po przeprowadzce Shorelines w rejon Oakwood napięcia zaczęły narastać. Wkrótce doszło do serii starć z Venice 13. Na początku 1994 roku Venice 13 i Culver Boys 13 na krótko zawarli /rozejm/, ale Venice 13 nadal walczył z Shoreline Crips, którzy stopniowo przejmowali kontrolę nad handlem narkotykami w Oakwood. W końcu, po wielu potyczkach, Venice 13 i Shorelines doszli do porozumienia, zgadzając się na /zawieszenie broni/ w zamian za utworzenie nowego centrum społecznościowego w Oakwood. Culver City 13 byli również odpowiedzialny za serię podpaleń domów i samochodów należących do Afroamerykanów i Senegalczyków podczas Święta Dziękczynienia w 1993 roku. Culver City Boys w swojej historii miewało sporo wrógow (beefów). Do największych rywali można zaliczyć m.in. Inglewood 13, Venice 13, 18th Street, Lennox 13, Santa Monica 13, Sotel 13 i Venice Shoreline Crips, z którymi od lat toczą krwawe konflikty o wpływy na ulicach południowej Kalifornii. Culver City 13 to set, który w swojej affilacji korzysta z wielu symboli oraz czapek (fullcap) różnych drużyn baseballowych, aby reprezentować program Culver City Boys. Wiadomo, że Culver City Boys 13 są red-rag gangiem. Byli już nim przez dołączeniem pod szyld Sureño. Można to zaobserwować przy chociażby ich życiu codziennym. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych i znaczących symboli używanych przez Culver City 13 jest logo drużyny baseballowej Cincinnati Reds, które najprawdopodobniej wywodzi się z ich silnego przywiązania do litery "C". To właśnie ta litera odgrywa kluczową rolę w ich /tożsamości/, ponieważ pojawia się dwukrotnie w nazwie gangu, co dodatkowo podkreśla ich potoczna nazwa – Double C Gang. Kolejnym niezwykle istotnym symbolem, który odgrywa ważną rolę w polityce gangu i jego afiliacji, jest logo lokalnej drużyny baseballowej Culver City. To właśnie ta drużyna reprezentuje miasto, z którego gang się wywodzi, dlatego jej symbolika jest dla nich tak ważna. Reprezentantów Culver City Boys 13 często można zobaczyć w charakterystycznych czapkach baseballowych (fullcap) ozdobionych tym logo. Jednak nie ograniczają się oni jedynie do nakryć głowy – wielu członków nosi również koszulki z tym symbolem, a niektórzy idą o krok dalej, decydując się na tatuaże, aby w trwały sposób podkreślić swoje związki z gangiem i miastem. Niektóre kliki Culver City 13 mają swoje własne oznaczenia, które pozwalają im wyróżnić się w ramach całej organizacji. Przykładem może być logo Pittsburgh Pirates, które jest szczególnie popularne wśród członków kliki Project Locos. Często zakładają oni fullcapy z tym emblematem, traktując je jako swój /znak rozpoznawczy/ i symbol przynależności do sub-setu. Podobną funkcję pełni logo Saint Louis Cardinals, które nierozerwalnie związane jest z kliką Slauson Locos. Dla gangbangerów stało się to w pewnym sensie nieodłącznym elementem ich mody. Nie inaczej jest w przypadku Kinston Locos, którzy affilują się z logo drużyny Kansas City Royals. To właśnie ten symbol pojawia się na ich czapkach baseballowych, ubraniach, a czasem nawet tatuażach, stanowiąc jednoznaczne potwierdzenie ich przynależności do tej konkretnej kliki w ramach Culver City 13.41 polubień
-
W trzecim epizodzie Chatter Uncut gościem głównym była legenda sceny Los Santos, znana chyba każdemu Fehu "Pandora" Skarsgard, czyli wokalistka zepsołu Soul Evisceration i właścicielka wytwórni Unsainted Records. A niezapowiedzianym gościem okazał się być nie kto inny jak Otis Snyder, jeden z gitarzystów Souls. W szczerej spowiedzi Pandora poruszyła temat dramy z Guardian, opowiedziała o swoich odczuciach wobec lokalnej sceny i o planach na najbliższą przyszłość, a co powiedział i zrobił Otis? Przekonajcie się sami odsłuchując lub oglądając nasz program, ale najpierw skorzystajcie z toalety i weźcie coś do jedzenia, zaczynamy SHOW! Samantha Gutiérrez: Hej wszystkim, słyszymy się w kolejnym bo już trzecim epizodzie programu Chatter Uncut, dziś w naszym studiu gościć będziemy legendę Los Santos - Fehu Skarsgard, znaną wszystkim bliżej jako Pandora, wokalistka Soul Evisceration, właścicielka UNSAINTED RECORDS, wielka postać społecznego życia stanu. Mam też dla Was drobną niespodziankę! Fehu nie będzie dziś sama, jest z nami również gitarzysta zepołu Soul Evisceration - Otis Snyder. Cześć Fehu, Cześć Otis, dobrze Was widzieć po tej stronie, czeka nas dziś rollercoaster. Fehu Skarsgard: Hej Los Santos, hej słuchacze. Powiedziałabym, że mega miło mi tu dzisiaj być, gdyby nie wszystkie okoliczności, jakie przywiodły mnie na Waszą kanapę. Mam nadzieję, że te dwie godziny spędzicie z nami - weźcie popcorn, coś do picia. Otis Snyder: Witam, witam. To ja, jeden jedyny gitarzysta, licencjonowany autor najlepszych kawałków w Los Santos, Vinewood i na całym świecie. Otis Snyder. Autor wielu przebojów i idol wszystkich niestabilnych psychicznie nastolatek! Samantha Gutiérrez: Wejście w gorącym stylu, niczym za starych dobrych czasów - przyznajcie się oglądaliście nałogowo programy pokroju Viva La Bam albo Jackass. Chociaż nie, lepszym pytaniem na sam początek będzie.. Kto i do kogo należał samochód utopiony podczas jednej z waszych ostatnich imprez? Fehu Skarsgard: (parskneła śmiechem) do znajomego. Chciał je umyć, więc wybrał najszybszą opcję. Omar, jeśli nas słuchasz, ściskam mocno, to było piękne. Samantha Gutiérrez: Mam nadzieje że ktoś z Was, ewentualnie waszego otoczenia ma nagranie.. Widząc samochód w wodzie od razu przed oczami mam widok z filmu Project X, kiedy topili tam wóz w basenie. Może odtworzycie to na okładce? Dźwig wyjmujący wóz, a obok cały zespół bacznie przyglądający się pracy. Miły akcent, ale przecież każdy jest świadom dlaczego dzisiaj w ogóle rozmawiamy. W ostatnim tygodniu media społecznościowe niemalże eksplodowały - afera, a może drama z Guardian, agencją ochrony osobistej z którą pracowaliście przecież tak długo. Szepniesz dziś kilka słów na ten temat, prawda. Fehu Skarsgard: Nagranie mam. Pewnie kiedyś gdzieś się pojawi, na pewno inny skrót tamtej imprezy udostępnili chłopaki z Midnight Mayhem. Na pewno niech żałują Ci, którzy tam nie wpadli. Projekt X? My zrobiliśmy tam Projekt U. Fehu Skarsgard: Szepnę? Wszystko zależy o co spytasz, niemniej tak, uwazam, że ten temat jest tym, który warto by rozbrzmiał nie tylko na moim ulubionym LI. Za dużo po prostu się wydarzyło. Samantha Gutiérrez: To będą banalnie proste pytania, nie chcemy zrobić z tego cyrku. Pobicie Rene Hunt, temat wzbudził ogromne zainteresowanie, wiemy jak to wyglądało według świadków, wiemy co powiedział Rene - ale jak to dokładnie wyglądało twoimi oczami, jak dowiedziałaś się o tej sytuacji i co wtedy zrobiłaś? Fehu Skarsgard: Nie, cyrku nie ma co robić.. Co do tematu Rene... Całość była w Distortion. Wpadliśmy wtedy z Huntem tam z różami by porozdawać je ludziom. Był koncert Midnight Mayhem, sporo ekipy z Guardian wpadło wtedy z nami. W pewnym momencie, gdy już impreza się kończyła, z tego co pamiętam, Seth mnie zagaił? W każdym razie, clue było takie, że Rene był zabierany do szpitala i pobity. Pojechaliśmy tam od razu we dwójkę, by zobaczyć co z nim i na ile to jest poważne. Z tego co się wtedy dowiedziałam, został ściągnięty do kibla przez jednego z chłopaków z Guardian - Dimę. Rene myślał raczej, że to rozmowa, a dostał po prostu wpierdol. Umówmy się, ekipa tam do małej nie należy... Kilkoro pozostałych natomiast miało trzymać drzwi od kibla, by nie uciekł. Z tego co zasłyszałam, Logan o tym wiedział. Z resztą, ludzie w szpitalu niestety musieli słuchać naszej wymiany zdań, nie było przyjemnie. Przy wyjasnianiu wszystkiego, wyszło, że poszło o dowcipy Rene. Dima zamiast przekazać czy mi, czy jemu, by się ogarnął - wybrał najbardziej popierdoloną drogę. Ba, nawet jakby mu odwinął bezpośrednio przy czymś, mogłabym powiedziec - okey, Rene jakoś przesadził, gośc nie wytrzymał. Ale robienie jakichś pułapek? Rene może nie należy do najsłabszych, ale zaskoczenie i bycie zamkniętym.. Było kurewsko słabe. Samantha Gutiérrez: A jednak w oświadczeniu Guardian czytamy że treści przedstawione w artykule Chatter Central oznaczonym numerem czwartym są naciągnięciem rzeczywistości, manipulacją i nieprawdą. Myślisz że to zwykły damage control czy po prostu możemy mówić o jawnym kłamstwie i manipulacji z ich strony? Otis Snyder: Tak dziala biznes? I PR. Kazdy dba o swoj zadek. Media szukaja show, podkrecajac atmosfere, druga strona domaga sie sprawiedliwosci, a trzecia strona chce po prostu uciszyc temat. I tak sie to kreci. Fehu Skarsgard: Tak, to prawda... Generalnie, wiadomo, każdy chce ochronić swoje dobre imię. Zwłaszcza, że w przypadku Logana, co by nie mówic - Guardian to jego oczko w głowie co całkowicie rozumiem, bo wiem ile czasu i wysiłku w to wszystko włożył. Co do jednak określeń, że to kłamstwo... no to niestety, nie. Było sporo różnych sytuacji, które nie powinny mieć miejsca. Przykład Rene to jedna tylko z rzeczy. Człowiek jednak myslał, że wtedy to tylko jakieś potkniecie - jeden człowiek odwalił, a poszło lawinowo. Jakby to ując poetycko... powolna droga w dół gdy pewność siebie i ego poszły w górę. Samantha Gutiérrez: Historie ludzi wielokrotnie pokazały nam że nie warto skreślać z góry, każdy ma prawo do błędu bo to ludzka rzecz. Ja, Otis czy nawet ty, każdy z nas popełnia jakieś błędy natomiast ważne jest by wyciągać z nich wnioski i konsekwencje. Czy w tej sytuacji toczyła się jakaś sprawa karna lub cywilna? Rene otrzymał jakieś zadośćuczynienie? W ostatnim programie mówił że koleś, sprawca całego zamieszania przestawił mu szczękę. Fehu Skarsgard: Nie podam Ci dokładnej listy obrażeń, bo to było dawno temu. Mamy jednak dokumenty ze szpitala z dokładnymi informacjami. Nie, nie było żadnej sprawy. Było spotkanie, tak samo Loganowi tłumaczyłam, że jak po tej sytuacji mamy ufać im w zakresie bezpieczeństwa? Mimo wszystko, ludzie, którzy mieli ochraniać, dodam, DOROŚLI FACECI, zamiast porozmawiać, gdzie to też ich PRACA, woleli pobawić się w jakieś zasadzki. Litości. Wracając, do pytania, Rene chciał przeprosin. Od Logana się doczekaliśmy. Dima został od nas odsunięty i typ potem się rozpłynął. Widocznie nawet durne przeproszenie było zbyt dużym wisiłkem i wolał uciec z podwiniętym ogonem. Otis Snyder: Cala ta afera jest rozciagana jak ser w pizzy typu 4 sery. Szczerze mowiac, nie wiem czy ktokolwiek zyja ta drama poza mediami i obiema stronami. Nikogo to nie obchodzi co "gwiazdki" maja do siebie. Nikogo nie obchodzi czy Rene dostal forse czy Logan przeprosil. Taka prawda. Ta sytuacja powinna skonczyc sie na oswiadczeniach i prywatnie, nie powinna nigdy trafic na tak duza skale. Fehu Skarsgard: Cóż, prawda. Ale oto jesteśmy. Samantha Gutiérrez: Więc ostatecznie wtedy przyznał się do winy, a teraz odwraca kota ogonem i umywa ręce, cwane zachowanie - ale sama dopiero powiedziałaś, na EGO innych nie mamy wpływu. Jednak w takiej sytuacji należy pochylić głowę i przeprosić, a nie brnąć w kolejne kłamstwa, a ich chyba trochę było. A jak odniesiesz się do zarzutów dotyczących łamania NDA przez pracowników Guardian, byłaś świadkiem takich zdarzeń, słyszałaś coś czego właściwie nie powinnaś słyszeć? Fehu Skarsgard: Nie wiem co autor miał na myśli w artykule - tutaj raczej Wasza strona powinna podać przykłady o co chodzi. W moim przypadku, było naruszenie NDA, ale to jest już kwestia którą ewentualnie rozwiążemy prawnie, po prostu. Świadkowie są, uprzedzając kolejny statement. Samantha Gutiérrez: Myślę że właśnie to chcieli usłyszeć nasi słuchacze Fehu, pozostawamy jednak na tą chwilę temat Guardian. Natomiast pozostańmy w temacie wytwórni Unsainted, co było dla Ciebie najtrudniejsze na samym początku, w etapie formowania wytwórni? Fehu Skarsgard: Unsainted w sumie powstawało w momencie zmian składu Soul Evisceration, odchodzenia mojego od Astaroth Records, które prowadził Eelis Forsberg. Najtrudniejsze? Nie wiem. Wiele rzeczy było trudnych - chyba najbardziej to to, czy w ogóle to przetrwa miesiąc, zwłaszcza, ze stawiamy na artystów którzy nie do końca się tym świętym PR, o którym Otis wspomniał, przejmują. Było sporo zamieszań, to na pewno - dużo tutaj pomogł mi świętej pamięci Kelly. Samantha Gutiérrez: Rest in peace Kells - w ostatnim czasie poinformowaliście o zakontraktowaniu chyba najbardziej świecącego duetu 2024 roku, czyli YODADDY i MYWAY z LIBIDUO. To dla jednych było lekkie zaskoczenie bo chłopaki uderzają w inny gatunek, choć z drugiej strony nazwa waszej wytwórni mówi sama siebie. Możesz zdradzić nam kulisy ich zakontraktowania? Fehu Skarsgard: Nie no, nigdy nie zamykaliśmy się na żaden gatunek. W kwestii raperów, po prostu Ci szybko odpadają ze sceny, albo wdają się w jakieś akcje zbrojne, nie mówiąc, że jak trafiali się sensowni, to nie przekonywali nas po prostu swoją formą, liryką i podejściem. Z resztą, sam Kelly, Seth Dagaard, czy Sethulous to dobre przykłady, że nie samymi czystymi ciężkimi brzmieniami żyjemy... Duet Libido był długo u nas na tapecie, nie ukrywam. Chyba najciekawsze co padło po ich kontraktowaniu, to pytanie czy to przez ich spinę z Kayes. I tutaj w sumie nie ukrywam, że spodobało mi się w nich to, że nie szukają poklasku. Robią swoje, mówią swoje. Jak z kimś ida na rymy, to po prostu oczekują odpowiedzi z kontrami. A czy to pada, czy nie, to już inna bajka. Otis Snyder: Zreszta, nawet ja nie siedze tylko w ciezkiej muzie. Zajmuje sie tez produkcja i uderzam w rozne brzmienia. Punk rock, dark pop, hip hop, trap i wiele innych, wiec Unsainted Records to ostoja dla wszystkich artystow, ktorzy chca rozwinac skrzydla. Bez wzgledu w jakim gatunku. Samantha Gutiérrez: Kayex.. Przepraszam, Kayes - narobiła ostatnio sporo zamieszania w programie który lubisz, poza tym pojawił się drobny wyciek od MyWay, gdzie określiła Chase Love mianem simpa, co ty na to? Myślisz że to jedna z bardziej fałszywych lasek z przemysłu muzycznego? Ta pierwsza sytuacja odbiła się echem przede wszystkim, zwróćmy uwagę na to jak zmieniły się sądaże polityczne, choć nie polityka jest tutaj najważniejsza. Tak po prostu jej zachowanie, myślisz że co chciała tym osiągnąć? Fehu Skarsgard: Nikt nie wyciąga starych brudów bez jakiegoś biznesu w tym. Myślę, że panowie w długich relacjach mogą mi tutaj przyklasnąć. A tak, to czy jest najbardziej fałszywa, lub czy jest fałszywa? Nie wiem, nie znam jej personalnie - nasze jedyne rozmowy, to była chyba głównie na cmentarzu, potem gdy pisała mi o feat. Co do tematu w Juicy Talk... no kuuuuurwaa... lubie ten format, temat był ciekawy, bo jest tematem - rzeką. A poszło w wyciąganie jakiegoś syfu. Molestował cię ktoś? Robił Ci krzywdę? Zgłoś to, a nie robisz szopkę po ogromnym czasie. Zwłaszcza, że to gadanie bez pokrycia i dziwi mnie, że po róznych akcjach z oskarżeniami seksualnymi, ludzie tak zareagowali gwałtownie, nie oczekując jakiegokolwiek pokrycia, wyjaśnień. Tu dobrym przykładem byłaby reakcja ludzi na aferę Tilla - wokalisty Rammstein. Zarzucono mu molestowanie, a ludzie potrafili poczekac. Tutaj myslę, że gdyby Chenille nie była politykiem to by nie poszło aż takim echem. Z resztą, po tym jak Kayes potrafiła swojemu adoratorowi przywalić w twarz, nie chce mi sie wierzyć, że od tak dałaby sobie wejść na głowę "przyjaciołom". Co do tekstów o Chase, nie wiem jak się do siebie odnoszą. Tutaj musiałabys Miłosnego pytać jak z tym się czuje. Samantha Gutiérrez: ma'am Rosario Duarte-Rubio niemalże od razu po emisji programu odniosła się do jego treści, skrytkowała to. I choć nie bronię tutaj zachowania Kayes czy prowadzącej programu, tak chyba można skrytkować zachowanie Rubio, czasem czuć po niej gorącą krew - Jessica Montanez stała się jej ofiarą. Myślisz że jak długo będziemy jeszcze czekać aż przeprosi i wyrazi skruchę, doczekamy się tego w tym tygodniu, czy skalę można poszerzyć nawet do miesiąca lub roku? Fehu Skarsgard: (parskneła śmiechem) Prędzej myśle doczekamy się, że Marquis North zacznie tańczyć na koncercie Maxine Koci. Nie no, nie wiem. Z politykami mi mega nie po drodze. Rosario co dobrze robi, to na pewno zamieszanie. Rzuci coś, ludzie się na to rzucają, a potem umywa ręce. Bo co jej zrobisz? Dziwi mnie, że Jessica, czy Voice of Beauty nie poszło z tym prawnie. Mimo wszystko, mogli mocno oberwać, jeśli ktoś nie chciał się zagłebiać w sytuacje, pochodzenie Jessici i tak dalej i tak dalej... Bardziej mnie tu skrzywiła akcja wobec prowadzacej Juicy Talks. Skrytykowała artykuł, gdzie wyciąga się stare rzeczy, robiąc to samo - c'mon. Ludzie nauczcie się kurwa ciskac się w czasie rzeczywistym i konfrontować. Wyjdzie to Wam na dobre. Samantha Gutiérrez: To jest właśnie ta gorąca krew o której wspomniałam, impuls do działania. Brak pomyślunku kończy się niestety w taki lub podobny sposób, wspomniałaś o Marquis North.. Dwa słowa na temat cenzury którą nałożyło Daily Globe na odcinek podcastu w którym występował? Fehu Skarsgard: A to chyba się Richard odniósł do tego? Chyba tak... nie wiem. W sensie, czasem mam wrażenie, że Daily Globe albo mocno czegoś pilnuje, albo nie pilnuje wcale. Tutaj mogę dać przykład wywiadu Juniora z CRG. Pociskał mnie, po usunięciu swojego posta... jakby to zrobił jeszcze celnie? Sama bym mu pogratulowała. Ale rzucił parę głupot, redaktor nie potrafił tego zweryfikowac. Ba, ten sam redaktor potem prosił mnie o wywiad i kontre. Mówię - masz wszystko w poście u mnie. Czego Wam brakuje? Szkoda mi marnować czasu słuchaczy, na tak chujową aferę, która ani nie da im kontentu, ani nie jest sensowna. To jak Otis powiedział. To by była pożywka tylko dla niego, dla mnie na dopaminę i dla mediów na jakieś zasięgi. Co do Northa? Kurde, no - ja sama lubie podejście Marquisa. Myslę, że wtedy Dialy by miało i zasięgi i mogłoby nawet posilić się o wyciągnięcie odpowiedzi na istotniejsze dla nich pytania. Swoją drogą, pozdrawiam Marquis Cię mocno. Tutaj jednak główne pytania muszą padać do Sutliffa, zwłaszcza, że to jego okresla się za poplecznika Lloydow, którym North nadepnął nieco na... klawisz od pianina. Samantha Gutiérrez: Fehu dam Ci chwilę oddechu. Otis, biedaku - siedzisz tutaj i tylko czasem coś dopowiesz, nie myśl że o tobie zapomniałam. Jak się masz w ostatnim czasie i kiedy znowu zobaczymy Cię na wielkiej scenie? Otis Snyder: Ja mam sie swietnie. Wracam do muzyki, planuje ruszyc tez cos solo, wlasne projekty, ale nie zapominam o Soulsach. W marcu jest rocznica Soulsow wiec napewno wtedy pojawimy sie znow na scenie, a w przerwie? Siadamy do studia i pracujemy nad nowymi kawalkami. Kazdy na to czeka, brakowalo nam tego. Samantha Gutiérrez: Ja odbieram to jako zapowiedź czegoś wielkiego. To banalne pytanie, ale chcę je zadać - z czego właściwie jesteś najbardziej dumny jeśli chodzi o przygodę z muzyką? Może jakiś konkretny kawałek, ewentualnie performance na scenie, jak to widzisz? Otis Snyder: Zazwyczaj dzialam w cieniu, jestem typem samotnego wilka. Moj performance na scenie to raczej spontaniczne akcje, ktora zapadaja w pamiec, a w studio? Poza czarowaniem na gitarze, przy duzej czesci kawalkow spedzalem jako producent. Zajmowalem sie mixem i masterem. Nie mam konkretnego show, ktore przynosi mi dume. Kazde show to dla mnie powod do dumy. Kazdy kawalek jest czyms wiecej dla mnie. Ale jak juz mam cos wytypowac, to pamietam dwa wystepy, ktore mi zapadly w pamiec. Pierwszy to byl wystep w Oceans, gdzie spontanicznie zagralem przerobke Scotty Doesn't Know, a drugi wystep byl w naszym lokalu, gdzie w polowie koncertu wjechalem na scene na wozku z flaga Ameryki (smiech). Fehu Skarsgard: (zaśmiała się) o boooże, pamiętam to! Ta przeróbka to była mocna rzecz w tamtym czasie. Myśleliśmy do końca, że to będzie typowa wersja a ten wyskoczył nam z EELIS DOESN'T KNOW... W obliczu mojego rozstania z Forsbergiem, to przyniosło sporo ubawu. Flagę mam do dziś za to w naszym camperze. Samantha Gutiérrez: Kochasz swoją brodę albo włosy, może oba? Otis Snyder: Co to za pytania do chuja, haha. Yeah, kocham moja brode i wlosy. Szczegolnie brode, bez niej wygladam jakbym upadl w dziecinstwie na plytki przy porodzie. Samantha Gutiérrez: Yeah? Wielkimi krokami zbliża się do nas Celebrity Awards. Domyślasz się już chyba o co chcę zapytać. Ile nagród musi zebrać wytwórnia lub zespół Souls żebyś zgolił brodę? Odważysz się rzucić publicznie jakąś realną liczbę? Otis Snyder: Zgole brode jak bede spal na milionach w posiadlosci na Vinewood i bedzie mi wszystko jedno. Nie ma opcji, ze zgole brode wczesniej. Mowie powaznie, nikt nie chcialby mnie widziec bez brody. Z Celebrity Awards tez chyba sytuacja nie jest pewna. Ostatnim razem, przez caly ten szum, mialem wrazenie ze nie dostaniemy zaproszenia na kolejna edycje. A nie mam zamiaru sie pojawiac jak Kanye na Grammy z rozneglizowana zona przy boku. Fehu Skarsgard: Jak mi odpulisz z tych milionów i willi to mogę wpaść jako nieroznegliżowana nie-żona. Kurwa jakie ciężkie słowo. Samantha Gutiérrez: Tchórz, tchórz.. To może ty Fehu, nie broda a włosy? Powiedzmy że tak do ramion, ja strzelam że zgarniecie łącznie sześć nagród - jako wytwórnia i zespół razem wzięci. Podejmiesz się takiego wyzwania? Jeśli będzie ich więcej niż sześć to ja ścianm włosy do ramion, idziesz na to? Fehu Skarsgard: Czy to podchodzi pod promowanie hazardu? Samantha Gutiérrez: Cięcie, cięcie.. Nagrywamy jeszcze raz. Otis Snyder: Ja mam zgolic cala brode, a ona tylko wlosy do ramion? Co to za sprawiedliwosc. Fehu Skarsgard: Nie mam brody. Otis Snyder: To leb na zero. Samantha Gutiérrez: Ale masz długie włosy Fehu - polegniesz ty albo ja, ale jeśli boisz się porażki.. To ok, rozumiem.. nie każdy ma tyle odwagi, prawda? Fehu Skarsgard: Porażki? To po prostu tak miałka stawka, że nie warto mi tutaj nawet podnosić rękawicy. Z resztą, Otis tak samo. Postaraj się bardziej, wierzę w Ciebie i siłe improwizacji kochana. Samantha Gutiérrez: Nie mam zbyt wiele do zaoferowania, stawka miałka.. A jednak tak długie włosy wydają się być dla Ciebie ważne. Wrócimy jeszcze do tego tematu - Fehu kiedy kolejny album? Fehu Skarsgard: Mam pomysł na konkurs, jak tak bardzo chcesz się bawić. Przed galą, jak ogłosza wszystkie kategorie i nominowanych - puścimy opcję wystawienia typów przez ludzi. Osoba, która będzie miała najlepsze picki, zgarnie ode mnie... nie wiem, 100 tysięcy. Jak będzie kilka takich osób, z tym samym zajebistym wynikiem, to się wylosuje. Album? Niedługo mamy rocznicę, więc na nią chcemy coś przygotować dla słuchaczy, zwłaszcza, że jak to pięknie Yodaddy ujął mi gdzieś w komentarzach - starczy dram, pora poruszać się z muzą znowu. Mój solowy album też powoli powstaje, zwłaszcza, że cyk cyk, kwiecien blisko - szykujcie się na coroczne show. Samantha Gutiérrez: Możemy się spodziewać trasy koncertowej? Solowa trasa a może z zespołem? Fehu Skarsgard: Nie no, Soulsi to zawsze był mój priorytet i będzie ponad solowe utwory. Pewnie w końcu się zbierzemy... Mi się marzy odwiedzić na pewno Norwegię i Włochy... Otis, Ty stawiasz na jakieś miejsca? Vegas? Samantha Gutiérrez: Hej! To moja kwestia, Otis gdzie najbardziej chciałbyś zagrać? Otis Snyder: w CALEJ Ameryce i stolicach wszystkich krajow, ale na to zabraknie mi chyba zycia. Fehu Skarsgard: Nie no, kurwa. Przecież jakbysmy do Vegas wjechali to tam tydzień. Nie mówiąc o Nowym Jorku. A w Texas na Rodeo... Samantha Gutiérrez: To ambitny plan Otis, możemy pójść w nieco innym kierunku. Wytypujcie jedno państwo z każdego kontynentu naszego globu, możecie sprecyzować też miasto. Otis twój pierwszy strzał, jeśli Ameryka Południowa, to gdzie chcesz zagrać? Otis Snyder: Panama. Samantha Gutiérrez: Panama.. To jeszcze Ameryka Środkowa, ale niech będzie - a ty Fehu? Fehu Skarsgard: Dalej z Ameryki południowej, czy północnej? Samantha Gutiérrez: Południowa bądź środkowa, oba? Otis Snyder: Środkowa? Nawet nie wiedziałem. Oglądałem Prison Break i tam uciekali do Panamy to tak palnąłem, hehe. Fehu Skarsgard: (zasmiała się głośno) Bez kitu, było tam coś takiego hahahah. I co, tam w strojach z więzienia byśmy grali? Czułabym się jak przy tribute dla Slipknot hahahaha. A u mnie? Ty nie wiem, Alabama brzmi jak opcja. Otis Snyder: Alabama to w ogóle Ameryka Północna. Samantha Gutiérrez: (śmiech) Tasmania doczeka się Waszego koncertu? Fehu Skarsgard: Nie wiem. Możliwe? Mamy jeszcze 3 osoby do decyzyjności, przypomnę. Wattie pewnie postawi na szkocje, Noah na swoje tereny ojczyste, a Morgan powie, że byleby było piwo i mu obojętnie - więc obstawmy Niemcy i Oktoberfest. Samantha Gutiérrez: Co racja to racja, powoli zbliżamy się do końca, nie chcę Was tu przetrzymać do bladego świtu. Fehu, możemy spodziewać się twojej współpracy z Lumii? Fehu Skarsgard: A skąd to pytanie i czemu akurat z Lumii? Samantha Gutiérrez: Z tego co udało nam się zauważyć żyjesz w dobrych stosunkach z małżeństwem North, miałaś nawet swój epizod z okazji Halloween - ostatnio pokazałaś cudny kubczek, więc może czas na jakąś paletkę do makijażu w sam raz na Wasze koncerty? Fehu Skarsgard: No bo ja się trzymam dalej tego co kiedyś rzuciłam - jak dorosnę chcę być ładna jak Nevaeh. Z resztą, personalnie uważam ją za jedną z normalniejszych osób w tym branżowo-przedsiębiorczym cyrku. Co do Lumii, nie wiem? Ja z kosmetykami jestem głupsza niż z perkusją i to Ci każdy potwierdzi. Jak coś zaproponują to kto wie. Ewentualnie może ogarną coś do pielęgnacji brody to z Otisem skoczymy? On do dbania, ja by mi wyrosła. Nie wiem, nie wiem... A Marquisa lubię za jego podejście, po prostu. Samantha Gutiérrez: I na sam koniec trochę wolnej gadki, rzuć jakiś temat, skomentuj coś od siebie, jakaś przestroga dla innych? Może coś co najbardziej Cię denerwuje, a może chcesz podzielić się czymś nowym z naszymi słuchaczami. Może chcesz dopowiedzieć coś na temat Guardian lub planów na kolejną imprezę? Fehu Skarsgard: Czekaj... która to kamera tu miga... Komentarz? Chętnie. Do pewnego grona, które tak namiętnie o mnie nawija od jakiegoś czasu. Zapraszam, byście popieprzyli o tym do mnie, a nie spierdalali gdy jestem obok. Chyba, że czekacie na moment w Juicy Talk, to lepiej nie czekajcie paru lat, bo wtedy mogę już żyć na Islandii i mieć to w dupie. A tak to chcę pozdrowić ekipę z Unsainted. Jesteście super, chociaż czasem moja siwizna dostaje od Was siwizny. A i kocham Maxine za jej foty. Otis Snyder: Wspierajcie moje marzenie o willi na Vinewood i koncercie w Panamie w stroju z Prison Break to zobaczycie mnie szybciej bez brody. Dotacje mozna wysylac po kontakcie ze mna na Lifeinvader, hehe. Fehu Skarsgard: Bez kitu, otworzymy na to onlyfans, to ponoć modne. Samantha Gutiérrez: Pokażecie tyłek do kamery? Otis Snyder: Jestes pewna? Samantha Gutiérrez: SHOWTIME Fehu Skarsgard: Nie. OF to nie tylko kontent seksualny do chuja. Oooo! (pokazuje na Otis który rozpina rozporek na wizji)) Fehu Skarsgard: PANIE I PANOWIE! JUŻ TO NIEDŁUGO NA OFICJALNY ONLYFANS SOUL EVISCERATION Samantha Gutiérrez: TO BYŁ WŁAŚNIE OTIS SNYDER I FEHU SKARSGARD! DZIĘKUJEMY ZA WASZĄ OBECNOŚĆ! Odcinek zakończył się rzutem kamery gości - wypinającego tyłek Otisa i wskazującą na niego Fehu, w tle poleciał jeden z ostatnich kawałków Pandory, a w radiu można było usłyszeć w późniejszej porze dyskografię solowej kariery Pandory a także kawałki Soulsów. W najlepszym peaku podczas LIVE na V-Tube obecnych było prawie 210,000 użytkowników. Poza tym LIVE leciał również w radiu i radiu internetowym.41 polubień
-
(W/S) 83 Hoover Criminals Gang inaczej znani jako 8-Tray Hoovers a w przeszłości kojarzeni jako 83 Hoover Crips, to duży gang w głównej mierze afroamerykański powstały w latach 70-tych XX wieku na terenie zachodniej części południowego Los Angeles a ich nazwa pochodzi od ulicy Hoover Street. Na wszystkie osiedla hoover potocznie mówi się figside od Figureoa street (cały parasol hoover jest małą rodziną między młotem a kowadłem, przeważnie nie walczą między sobą ponieważ jest ich mało). Dzielnica 8-Tray Hoovers rozciąga się od W 80th st na północ, do Manchester Avenue na południu z Vermont Ave. na zachodzie i Figueroa Ave na wschodzie. 83 Hoover Criminals Gang mają za sojuszników wszystkich pod parasolką Hoover Criminal Gang (HCG) a zwłaszcza 74 Hoover Criminal Gang jak i Gangster Crips oprócz 98, 97, 87 którzy zostali wykluczeni z parasolki Gangster Crips z powodu braku szacunku wobec karty. 8-Trays rywalizują z wszystkimi setami NHC a najbardziej zaciekłymi konfliktami są Rollin 60's Neighborhood Crips (R60NHC), Rollin 90's Neighborhood Crips (R90NHC). Wszystkie sety East Coast Crips (ECC), Raymond Avenue Crips (RAC) i Rollin 90's West Coast Crips (R90WCC). 83 Hoovers mają wojny także z 84 Main Street Mafia Crips (84MSMC), 87 Gangster Crips (87GC), 97 Gangster Crips (97GC) i 98 Gangster Crips (98GC). Jako że 83HCG byli pod szyldem Crips mają za swoich rywali również parasolkę Bloods, jednak beefy z NHC są bardziej zacięte niż jakakolwiek rywalizacja z parasolką Bloods. Z parasolki Bloods rywalami są 84 Mad Swan Bloods, Denver Lane Bloods (DLB), Crenshaw Mafia Gang (CMG). Pomimo sporej listy wrogów, 83 Hoovers dominują osiedla przez swoją liczebność, do tego dochodzi brutalność i terror który sieją. W przeszłości przez jakiś czas byli bardzo przyjaźnie nastawieni do Eight Tray Gangster Crips (ETGC) z którymi dzielili nienawiść do Neighborhood Crips, aktualnie sojusz od niedawna jest nieaktywny. Eight Tray Hoover Criminals są najbardziej aktywnym setem parasolki Hoover względem muzyki i przestępczości w postaci handlu narkotykami (morderstwa nie są już wszechobecne w dzisiejszych czasach). HCG bardzo często wrzucają na siebie marki takie jak Calvin Klein czy Michael Kors nawiązując tym samym do skrótów CK (Crip Killer), MK (Main Street Killer) oraz często można dostrzec jak wrzucają ABK (Anybody Killer), EBK (Everybody Killer) i OK (Rollin 0’s Killer) oraz NK (Neighborhood Killer). Hoover Criminal Gang ma pod swoim skrzydłem wielu znanych raperów takich jak Z-Ro, Twin G, King Coyo, Shordie Shordie, Tr3yway6k, Young Threat, Hcrown, Schoolboy Q, NFL CARTEL BO. W więzieniach parasolka hoover jest z Black Car - prościej mówiąc należą do niej Gangster Crips (GC), Neighborhood Crips (NHC), Bloods i Groove Liners i wiele innych różnych czarnoskórych setów. Wewnątrz Black Car w samym więzieniu jest ciężko, aby utrzymać liczbę członków wszyscy muszą trzymać się razem, nawet te wrogie. W dzisiejszych czasach wielu członków z wcześniej wymienionych parasolek ginie z powodu tego beefu, mówi się o tym że hoovers nigdy się nie poddaje i walczą na zabój. Często wnoszą koszulki z twarzami członków gangu upamiętniając ich śmierć. 83HCG jak każda inna grupa ma swoje ulubione drużyny których są fanami. Takimi drużynami są na przykład Washington Nationals oznaczający West Side (W/S), Houston Astros - ulubiona drużyna wszystkich gangów spod parasolki Hoover, najczęściej logo H jest widoczne na ciałach lub ubraniach członków Hoover. Detroit Tigers - drużyna którą repuje tylko i wyłącznie 83HCG. Los Angeles Dodgers - drużyna która jest mniej repowana w 83HCG. W dzisiejszych czasach gangi kradną czapki swojej opozycji by trollować wrogi gang, hoover często bierze udział w takiej aktywności i często niszczą fullcapy opozycji lub noszą je normalnie. "Zabójstwo Bashar Barakah "Pop Smoke" Jackson" Głośny incydent który w mediach odbił się szerokim echem, w którym dwa sety spod parasolki Hoovers (74&83) targnęły na życie popularnego rapera o ksywie "Pop Smoke" (Bashar Barakah Jackson). Wydarzenie to miało miejsce dnia 19 lutego 2020r w jednym z hollywoodzkich domów, wyżej wymieniony Bashar na swoim IG stories zleakował adres domówki pokazując torbę z markowymi rzeczami firmy Amiri, nie wiedział jednak że na torbie jest naklejka z adresem posesji. Członkowie 83HCG oraz 74HCG wykorzystali leak rapera po czym udali się na miejsce domówki sedanem infinity z wyłączonymi reflektorami, w celu obrabowania gwiazdy. Gdy wtargnęli do posiadłości Bashar'a znaleźli go nagiego pod prysznicem i wtedy zażądali od niego biżuterii, wtedy raper zażartował z nich i momentalnie wdał się w bójkę. Według świadków Pop Smoke stawiał się napastnikom, w wyniku czego prawdopodobnie został uderzony pistoletem a następnie trzykrotnie postrzelony z 9mm Beretty w plecy i zmarł jakiś czas później w wyniku odniesionych obrażeń. Z relacji świadków możemy dowiedzieć się, że mordercy Bashara ukradli mu jedynie zegarek który później sprzedali za 2,000$. Po około dziesięciu minutach na nagraniach z kamer można zauważyć pierwszą trójkę wybiegającą z domu rapera a kilka chwil później uciekał czwarty mężczyzna z torebką oraz bronią. Detektywi badający sprawę przeglądając kamery natrafili na DMV dwóch pojazdów które były podejrzane dnia 19.02.2020r. jak się później okazało oba pojazdy należały do Corey Walker. Roztargnieni słuchacze artysty zaczęli poszukiwania instagramów członków parasolki Hoovers. Pod zdjęciami, w prywatnych wiadomościach i na transmisjach na żywo członków Hoovers zaczęło gotować się od wpisów "Fuck Hoovers" oraz "HK" (Hoovers Killer). Jak później się okazało jedną z osób zatrzymanych był Corey Walker, który będąc dzieckiem (rok i dziesięć miesięcy) doświadczył przykrej sytuacji w której opozycja zabrała życie jego matki gdy jechali samochodem w pobliżu 83rd Street oraz Avalon Boulevard - z samochodu wyleciało kilku nastolatków chcących wykonać aktywność dla swojego gangu. Jak donosi "The Times" zginęła, próbując osłonić syna na tylnym siedzeniu. LAPD opublikowało na swoim twitterze dane osobowe sprawców, byli to Corey Walker, Keandre D.Rogers i Jacquan Murphy. Dwóch z nich nie żyje (Keandre D.Rogers i Jacquan Murphy) jeden zmarł w wypadku samochodowym podczas ucieczki przed LAPD, drugi członek został zamordowany we wrześniu 2019r. i miał zaledwie piętnaście lat. SMG (Suwoopin, Movin & Groovin) jest nieoficjalnym sojuszem pomiędzy gangami Blood (Suwoopin) Gangster Crip (Movin) oraz Hoover Criminal (Groovin). Niektóre gangi z Hoover są członkami Suwoopin, Movin, and Groovin (SMG), który powstał około 2010r. Głównym aspektem utworzenia SMG była chęć wspólnej ochrony i wzajemna pomoc kilku gangów, które nieustannie walczyły z gangami spod karty NHC. Głównymi gangami odpowiedzialnymi za cały sojusz jest 83GC oraz IFGB, a również pod SMG podlega Black P Stones (Jungles, BPS), 51 Trouble Gangster Crips (51TGC), 52 Hoover Criminal Gang (52HCG), 112 Hoover Criminal Gang (112HCG), 71 Gangster Crips (71GC), Neighborhood Piru (NHP), Campanella Park Piru (CPP) czy nawet Insane Crips Gang prosto z Long Beach (ICG, IC) a niektóre sety crips mogą należeć do Kill More Napps (KMN). Hoover Criminals Gang (HCG) zwracają się do siebie na przykład Groove, Crim czy Hoov a mniejszością są cripowe wyrażenia takie jak locc/cuzz. HCG adoptowało sporo elementów od kultury Crips, takie jak Hoover Stomp który jest bardzo podobny do Crip Walk'a. - Wewnątrz HCG w nowej generacji doszło do zmiany demograficznej w której pojawiają się również latynosi i azjaci. - Wszystkie osiedla Hoover są potocznie nazywane Figside od Figureoa Street. - W odzieży którą prezentuje HCG można dostrzec kolor pomarańczowy i niebieski (przez wcześniejszą przynależność do karty Crips) - 83 Hoover Criminals Gang rozległ się po innych stanach takich jak Houston, Texas w którym również stacjonuje. - 83HCG jest znane również pod nazwami Shady Eighties, Tiny Raskalz, Tray Sojas "Hoovers High key the most hated gang in the city, known to do rivals and civilians extra scandalous. Favorite words are groove and "log in". Whoever runnin they sh*t is tapped in with Immigration cause half their young homies are Hispanic. Mostly found on the West side of SCLA." credist: discord/reddit CAŁA APKA JEST W 100% @xvert a ja ją przejąłem41 polubień
-
Ekipa oraz liderzy projektu Vibe Roleplay
katae i 40 innych polubił temat przez Towarzysz Niedźwiedź
@sevo56@Becia@Dyziak@vendi bandzior@ixenea@Rafaal@dyniukowski@millie@southland@Yanke@NegativE@universe@venisves - Pomyślnie przechodzą swój okres adaptacyjny i awansują na S2 — gratulujemy i życzymy powodzenia 🐻41 polubień -
Weźmy najpierw pod lupę gang spod parasolu PIRU – 151 Piru, nadal istnieje, ale nie jest już tak aktywny i duży pod względem liczby członków gangu, tak jak we wcześniejszych latach przed 2010 rokiem. A to wszystko przez wyparcie sporej presji przez rywalizujący blisko meksykański gang uliczny Compton Varrio 155. A przez to wszystko członkowie gangu zostali zmuszeni do relokacji w dalsze tereny 145 ulicy oraz nawet jeszcze dalej, na 135 ulicę. Relokacja jest bardzo częstym widzianym przypadkiem nawet po dzień dzisiejszy, a najlepszym tego przykładem jest gang Brown Pride Surenos 13 znanym również jako BPSX3, oryginalnie powstał w Harvard Parku przy 62 ulicy, gdzie aktualnie swoje terytorium mają ich przeciwnicy, Harvard Park Brims oraz Florencia 13, gdzie oba te gangi dzielą wspólnie teren, będąc w dobrych relacjach. W taki oto sposób, mniejszy meksykański gang nie miał możliwości dłużej urzędować w tamtych rejonach i był zmuszony do przemieszczenia się na South Central, gdzie pozostał tam do dziś. Kolejnym dobrym przykładem jest każdemu dobrze znany gang spod karty Hoover Criminals - 112HCG, pomimo bycia małym gangiem to niegdyś byli bardzo aktywni, tak naprawdę zmuszając ich do tego przez fakt bycia okrążonym przez wiele opozycyjnych gangów, trzymali się twardo i odpierali próby wypchnięcia ich. Jednakże bardzo wielki i aktywny meksykański gang South Los 13 oraz reszta mniejszych rywalizujących gangów takich jak Denver Lane Gangster Bloods, Pimp Town Blocc Crip czy samo Rollin 100's. Czego rezultatem jest częsta ucieczka do swoich bliskich znajomych z 107 Hoover i najczęstsze przesiadywanie właśnie w tamtych oto okolicach, wiedząc że na 112 ulicy nie mają wpływu oraz szans na przetrwanie. Jednakże nie oznacza to iż 112HCG nie posiada aktywnych członków czy strzelców, po prostu odpuścili swoje tereny na rzecz przyłączenia się i połączeni sił wraz z 107HCG. Fruit Town Brims – wciąż posiadający dość sporą liczbę członków, lecz nie jest to totalnie porównywalne do aktywności i liczby, którą posiadali oni ponad dekadę temu. Akurat tutaj historia występuję w trochę inny sposób, a dokładniej mowa tutaj o udziale rządu w zaprzestaniu przestępczości dookoła Uniwersytetu Południowej Kalifornii, który jest położony tuż obok terytorium, które FTB uznaje za swój teren. Między innymi szkolne tereny są głównym powodem, przez który dochodzi do gentryfikacji w danym obszarze, gdzie przestępczość, nawet choć odrobinę blisko szkoły, jest bardzo surowo karana, aby zachować bezpieczeństwo i dobre imię szkoły. Również dochodzi do tego rozwój technologiczny, bardzo duża ilość kamer i lepsza możliwość identyfikacji sprawcy przestępstwa. Więc biorąc to wszystko pod uwagę, członkowie gangów w takich rejonach nie mają zbytnio pola do istnienia, więc postanawiają się wyprowadzać do innego miasta. Geer Gang Crips, to idealny przykład połączenia martwych członków, gentryfikacji oraz presji rywalizujących gangów. Przed gentryfikacją terytorium GGC było miejscem wielu strzelanin i wysokiej przestępczości, a to wszystko ze strony największego meksykańskiego gangu w Los Angeles – 18th street gang, gang który posiada praktycznie klikę w każdym mieście LA County, również zakorzenionym w West Adams, gdzie znajduję się Geer Gang. Oba te gangi aktywnie prowadziły swojego czasu wojnę, w której jak i z jednej i drugiej strony ginęło wielu członków. Lecz wtedy doszła do tego wszystkiego gentryfikacja ze strony Departamentu, gdzie większość aktywnych członków i strzelców GGC zostało zatrzymanych, co doprowadziło do pozostawienia gangu w słabym stanie, nie mając już możliwości do odpowiadania swoim rywalom. A to wszystko doprowadziło Geer Gang do przeniesienia się do innych sąsiedztw w LA i odejścia od reprezentowania swojego gangu. A cała okolica West Adams aktualnie jest oblężona przez meksykańskich mieszkańców oraz jest dość spokojnie za sprawą gentryfikacji, sama przestępczość z użyciem broni palnej spadła w bardzo dużym stopniu i jest o wiele bardziej bezpiecznie niż kiedyś, również widać więcej zwykłych dzieciaków i cywili. Przejdźmy się teraz do Venice Beach i Venice Shoreline Crips, nie są oni na przykład jeszcze wymarłym gangiem, lecz większość miasta Venice to od 70 do 85 procent mieszkańców rasy Kaukaskiej czyt. białej, co logicznie i naturalnie powoduje wymarcie gangów meksykańskich i czarnych w tamtej okolicy, która i tak jest bardzo, bo są to około cztery gangi na krzyż. Oczywiście nie oznacza, że nie ma tam przestępczości, ale rozumiecie, w którą stronę w przeciągu najbliższych lat to idzie. Dochodzi do tego również gentryfikacja, polityka więzienna gangów, przez które nawet jakby doszło do masowej rekrutacji białych członków, bo również dochodzi do takich rzeczy to ci potencjalni członkowie meksykańskiego czy czarnego gangu mieliby problemy za kratami więzienia stanowego, będąc zmuszeni do trzymania ze swoją własną rasą. Również plotki mówią o potencjalnym oddaniu swojego terenu do innego czarnego Gangster Crips gangu, za ochronę i trochę członków w swoje szeregi. Weźmy teraz pod uwagę teorytycznie meksykański gang uliczny, Pozers 13 z West chester. Napisałem teorytycznie, bo P13 to gang głównie niechcianych członków takich gangów, jak Inglewood Families Gangster Bloods, czy Rollin 60's NHC z dawnych lat 80. i 90. Członkowie P13 to głównie Wall-bangerzy i imprezowa ekipa, nie stanowili nigdy realnego zagrożenia innym gangom, czy społeczeństwu. Tak naprawdę samemu nie wiem, w jaki sposób gang zdobył swoją trzynastkę, będąc pod ręką Meksykańskiej mafii, przez fakt posiadania większości czarnych członków i brak aktywności przestępczej na ulicach, lecz domyślam się, iż dekady temu jacyś członkowie trafili do więzienia, gdzie tam po prostu przyłączyli się dla ochrony. W dzisiejszych czasach gang jest praktycznie nie aktywny, a większość członków to kolesie posiadający na karku ponad 30-40 lat. 43 Hoovers, gang nie będący już nawet na żadnej mapie gangowej i zostawiony daleko w tyle, jedynie w myślach starych OG's jeśli w ogóle żyją dzisiaj. Dookoła 43HCG wisi wiele historii, między innymi taka iż gang posiadał swój mały teren który uznawali za swoje terytorium rywalizując z Rollin 40's którzy byli tuż obok ich terenu, praktycznie walcząc i rywalizując codziennie o swoje terytoria i kontrolę. Lecz przez bardzo dużą presję ze strony Rollin 40's, która rosła powoli przez lata ci zaczęli coraz bardziej okrążać 43 Hoover zmuszając ich do wyparcia ze swoich terenów. Niektórzy członkowie już byłego 43HCG podczas konfliktu postanawiało zmieniać strony do innych gangów, między innymi do R40's lecz nie tylko. Gang również uczestniczył w wielkiej epidemii cracku kiedy zaczęła się na początku lat 80, co doprowadziło do wielu masowych zatrzymań ze strony służb. Dochodzi do tego również problem braku rekrutacji przez tamtejszą generację młodych, nowych członków tracąc tylko liczby przez przemoc z broni palnej i zatrzymania. Więc finalnie na miejsce niegdyś 43 Hoover powstała klika Darcside spod Rollin 40's, a wielu założycieli kliki jest w tym samym wieku co ostatni członkowie 43HCG. Swojego czasu miejsce miało również 90 Hoover, jest to mało znany temat i miało to też miejsce jakoś w latach 70, więc kilka dobrych dekad temu. Ich tereny miały miejsce od 88th ulicy do 91st i Hoover. Gang miał łatkę szaleńców bez skrupułów, gdzie bardzo często dochodziło do morderstw matek członków z rywalizujących gangów, dając taką samą łatkę wszystkim gangom spod karty Hoover Criminals oraz najbardziej znienawidzonego gangu w LA, która trzyma się po dziś dzień. Punkt przełomowy pomiędzy 90 Hoover a resztą karty Hoover Criminals, doszedł, w momencie kiedy zaczęli działać na własną rękę i zaczęli rywalizację ze swoimi własnymi członkami z 112HCG, wtedy też 90 hoover zabiło brata założyciela 112 Hoover i od tego momentu zostali wyrzuceni spod karty Hoover Criminals. Połączyli się oni wtedy z 90 Gangsters Crips, innym gangiem, po którym już nic nie zostało w dzisiejszych czasach. Posiadali oni swoje tereny wzdłuż Western i Jesse Owens Park przy 98th ulicy. Wartą ciekawostką jest też do dodania, iż 99 Main Street Mafia istnieją z powodu właśnie obu tych gangów, gdzie aktualnie się beefują. Lecz, wracając do tematu 90GC, funkcjonowali oni wspólnie z 90 Hoover jako już jeden gang, lecz posiadali jeden główny problem, a był to bardzo duży nacisk gangów spod karty Blocc Crip. Gang również posiadał łatkę „Grimey Gang” lub po prostu „Grimey” czarnuchów, w dosłownym tego słowa znaczeniu tłumaczy się na „brudne”. Skąd w dniu dzisiejszym R90 NHC posiada tę nazwę, ta łatka ciągnie się za nimi do dziś ze względu zachowania 90HCG. Po połączeniu 90 Hoover i Gangster Crips, powstało 90 West Coast Crips, które potem było rezultatem przerodzenia oficjalnie się w Rollin 90's w 1980 r. Więc jakie są najczęstsze i najważniejsze powody, przez które gangi umierają? Rywalizujące gangi nakładają za dużo presji jednej grupie, jest to głównie z powodu po prostu posiadania za dużej ilości wojen. Nawet gdy posiada się duże liczby członków i terytorium, to może wydarzyć się milion sytuacji, które obrócą wszystko dookoła nogami. Również dochodzą do tego po prostu strzelaniny, ciągłe ostrzeliwywanie ze strony przeciwników i morderstwa w krótkim odstępie czasowym. Prowadzi to wszystko do tego, iż bangerzy danego gangu, którzy doświadczają tych przypadków i widzą to na własne oczy, po prostu w nadzwyczajnym świecie zostawienia tej okolicy i terytorium komuś innemu, bojąc się o własne życie, widząc, że nie mają szans z licznie większym przeciwnikiem. Ogólny brak wykładania roboty i wykonywania przestępstw dla swojego gangu, nie zyskując tym samym szacunku i rozgłosu u innych gangów. Idealnym przykładem tego jest Pozers 13, czy South Los 13, które powoli zmierza do posiadania takiej łatki. Bardzo często może to też być spowodowane masowym zatrzymaniem członków gangu nawet tego samego dnia, gdzie nagle z ulic gangu zostaje zatrzymanych dziesięć aktywnych członków i strzelców. Okoliczne gangi łączą siły i tworzą jeden gang, odstawiając na bok swoją dawną tożsamość z gangiem. Można tutaj powiedzieć idealnie na przykładzie 90 Hoover i 90 Gangster Crips, z którego powstało po prostu Rollin 90s, które dołączyło do reszty pod kartę Neighborhood. Gentryfikacja, jest to myślę największy i najbardziej uderzający przypadek w gangi, przez które wyginają. Zaczyna się najczęściej od dużej aktywności policji w obszarze danego gangu, może to być spowodowane jakąś aktywną wojną między dwoma rywalizującymi gangami, czy na przykład bycie pod celownikiem za byciem odpowiedzialnym jakiejś wielkiej operacji narkotykowej. Co przekłada się na duże ilości najazdów ze strony służb na członków i zatrzymania, również tych kluczowych członków. Przez co sytuacja w danym terytorium może przejść od strefy wojny do utopijnego raju, gdzie większość to cywile. I ostatni powód, który poniekąd łączy się ze wszystkim co napisałem powyżej. To po prostu zatrzymanie kluczowych członków danego gangu, mogą to być OG's którzy wysługują się młodszymi członkami, zasłużeni starsi członkowie, którzy są bardzo aktywni, czy po prostu duża ilość strat w członkach. Więc co się dzieje, gdy gang umiera lub przestaje istnieć? W dawnych latach i za starszej generacji członków, bardzo częstym i normalnym przypadkiem było po prostu przejście do innego gangu czy dołączenie do wroga który ich wygryzał. A ze względu na dzisiejsze czasy, internet i ogólny wstyd z takiego zachowania ci najczęściej uciekają do pobliskich gangów i na ich terytorium w poszukiwaniu ochrony i miejsca na przetrwanie, a dzieje się to ze względu na niechęć bycia nazywanym "hood-hopperem". Tutaj idealnymi przykładami są takie gangi jak, Fruit Town Brims uciekające do Van Ness Gangster Brims, 112 Hoover do 107 Hoover czy 151 Piru uciekające do 145/135. Częstym przypadkiem jest po prostu, iż w danym terenie upada aktywność przestępcza, a cywile i dzieci czują się bezpiecznie do swobodnego poruszania się na zewnątrz. Nie widzą już znaków drogowych, dziur po kulach w różnych miejscach, a nawet w swoich domach, czy też wytatuowanych członków gangu. Częstym przypadkiem jest również, wspominanie starych czasów i opowiadanie historii przez starych członków tym młodszym którzy urodzili się po wszystkim. Lecz też często jest na odwrót, gdzie po prostu śmieją się z nieistniającego już gangu. Lub po prostu całe terytorium i sąsiedztwo zmienia gang który tam urzęduje i zamiast widzenia niebieskich bandan widać teraz pomarańczowe lub jakikolwiek inny kolor40 polubień
-
konstanty x dj tamburyno gdzie jest stary dupek
ixenea i 39 innych polubił temat przez kudlatysosa
Utwór stworzony przez @club i mnie, cały story telling opowiada o porytych historiach gracza @Dupek12. Cieszymy się, że byłeś z nami, lataj wysoko przyjacielu40 polubień -
BEREZOVSKY OPG; Olo's close friends
kapralraju11 i 38 innych polubił temat przez aikon
Obserwując projekt od momentu jego wyróżnienia, napotykaliśmy się na wiele sytuacji, które nijak odwzorowują status organizacji wyróżnionej. Organizacja nie jest w stanie upodobnić się w żaden sposób do jakiegokolwiek realnego odpowiednika, co w naszej ocenie sprawia, że staliście się projektem bez charakteru, a niektóre osoby z organizacji robią regres zamiast progresu. Mieliśmy rozmowę co nam nie pasuje w waszej grze, nie zauważamy poprawy dla tego zdecydowaliśmy się zdjąć wam status organizacji wyróżnionej. Dostawaliśmy sygnały z różnych sektorów i od różnych osób o tym jak słabo wygląda droga po której idziecie. Dalej przyglądamy się rozgrywce jaką prowadzicie i traktujemy to poważnie biorąc pod lupę każdego z waszych graczy.39 polubień -
Cześć! Widzimy się tu znowu, po minięciu następnych dwóch tygodni. Przedstawiamy poniżej to, co udało nam się poprawić i dodać. Wszystkie zmiany ukazane poniżej wejdą na serwer po restarcie o godzinie 4:00 Pojazdy (@ghostt @breakehh_ @KoKo) Postanowiliśmy o przeniesieniu wszystkich livery pojazdów LEA do oklein, co powinno w pozytywnym stopniu wpłynąć na performance gry. Również, poprawiono niektóre malowania, w których brakowało callsignów i tak dalej. W związku z tym będzie konieczność ponownego ustawienia oklein we większości pojazdów LEA. Poprawiono także handling w niektórych samochodach BCSO, a także w motocyklach takich jak: T-Rod Marabunta Nagasaki XP1 W dodatku poprawiono handling Vapid Scout 2020 frakcji Los Santos Police Department. Dla grupy Los Santos County Fire Department dodany został helikopter oraz samolot gaśniczy, który na pewno doda chrapkę realizmu do gry! Pomniejsze zmiany (@street law @mindamage99) Podmieniono kamizelki Calaveras Rojas MC które zawierały naszywki Mongols Support na inne, Dodano tekstury ICE do EUP, Dodano nowe zegarki dla Winfrey Jewelry, Dodano pół-kominy dla mężczyzn oraz kobiet do paczki cywilne 1, Dodano nową czarną teksture vansów do damskiej paczki cywilne 1, Dodano nową animację - .rozmowa4 Pomniejsze zmiany w obiektach na mapie38 polubień
-
**Wieczorem 8 lutego, punktualnie o 22:55, premierę miały dwa nowe odcinki programu Starcast. Jak zawsze, prowadzącą była Malia Yo Parris, a jej gościem – nie kto inny jak Marquis North, menedżer, przedsiębiorca i postać internetowa, wokół której nieustannie narastają kontrowersje. Program otwiera krótka, zablurowana wstawka nagrana z góry, ukazująca prowadzącą i jej rozmówcę w oczekiwaniu na rozpoczęcie. Tym razem jednak emisja nie odbyła się wcześniej na antenie radiowej stacji Daily Globe – zakaz transmisji wywołał niemałe poruszenie w sieci. Paradoksalnie, ta sytuacja przyczyniła się do jeszcze większego sukcesu premiery, gdyż zainteresowani widzowie, chcąc posłuchać rozmowy, przenieśli się bezpośrednio na kanał programu.** **Pierwszy odcinek zaczyna się od krótkiego wstępu, od razu przechodząc do rozmowy o albumie NOMAD Chase’a Love. Marquis North opowiada o presji, sukcesie projektu i trasie koncertowej. Porusza temat przyszłych gwiazd, wyróżniając Kayes, oraz roli menedżera w promocji artysty. W drugiej części rozmowy Malia zahacza o kontrowersje – Marquis komentuje medialne afery, w tym sprawę Daphne Chamberlain i konflikt z Maxine Koci, podkreślając, że jego słowa miały na celu konstruktywną krytykę.** **W drugim odcinku Malia Yo Parris rozmawia z Marquisem Northem o jego kontrowersjach i decyzjach. Marquis tłumaczy, dlaczego nie żałuje swojej afery z Felicity Lloyd, podkreślając, że nie bał się stanąć w opozycji do wpływowych osób. Opowiada też o swojej reakcji na sprawę Chauncey’a Love’a i polityczne kontrowersje, jak te związane z Rosario Duarte Rubio, krytykując manipulację tematem rasizmu. Całość rozmowy pokazuje, jak Marquis pozostaje sobą, nie przejmując się negatywnymi opiniami.** Guest: Marquis North Journalist: Malia Yo Parris ODCINEK 1 Marquis North: Wiadro lodowatej wody na głowę sprawdzi się lepiej niż miłe i poklepujące słówka | #1 Starcast by Malia Yo Parris **Malia Yo Parris spogląda na kamerę machając do niej przez półtorej sekundy po sygnale na słuchawce, przerzuca wzrok na Marquisa.** Malia Yo Parris mówi: Hey! Witam wszystkich słuchaczy prosto z Los Santos - znajdujemy się w studio programu Starcast! Mam dzisiaj niesamowitą możliwość goszczenia u siebie managera topowych gwiazd - Marquis North. Dziękuję za twoją dzisiejszą obecność, jest ona dla mnie niezwykle ważna. Jak się dzisiaj czujesz? Marquis North mówi: Nie nazwałbym się menadżerem topowych GWIAZD, ale to mały szczegół, Malia. Czuje się dobrze, jestem ciekaw co przygotowałaś. Malia Yo Parris mówi: Topowej gwiazdy, jeżeli trzeba poprawić.. przygotowałam całkiem pokaźny materiał, chciałabym zacząć tematem, który jest na głośnikach większości fanów muzyki..- od nowego dzieła twojego podopiecznego Chase Love o tytule "NOMAD". Jak wyglądała twoja praca przy tym projekcie? Co było najtrudniejsze? Marquis North mówi: Co było najtrudniejsze? Myślę, że oczekiwania i presja, jaka szła za tak wielkim projektem. NOMAD to pierwszy, duży efekt mojej współpracy z Chase, mimo że trochę już ona trwa - wiedziałem, że po ponad roku bez albumu, fani będą chcieli czegoś dużego, czegoś co z nimi zostanie. I teraz siedząc tutaj nie mam wątpliwości, że zrobiliśmy razem coś wielkiego; NOMAD przekształcił się w cały...movement? Trasa koncertowa niedługo rusza, a projekt dalej zbiera liczby mimo upływu czasu od premiery - więc yeah, zdecydowanie podołaliśmy oczekiwaniom. Malia Yo Parris mówi: Zdecydowanie można powiedzieć, że cały projekt jest czymś większym niż tylko albumem. Jak zareagowałeś po zobaczeniu najnowszego charta muzycznego od Rhythm Radar? Można było zobaczyć dwie pozycje z albumu - dokładniej to "CHASEY" na ósmym miejscu, oraz "Nomad Anthem" na miejscu pierwszym. Marquis North mówi: Byłem i jestem dumny, bo...myślę, że nie muszę robić z tego tajemnicy - cały zamysł na nazwę i symbolikę albumu to mój pomysł, który przedstawiłem Chase. Więc...jestem zdecydowanie dumny z tego, że to wszystko poszło tak bardzo w świat. Moja wizja dotycząca tego albumu, która powstała przez historię CHA$E sprawdziła się w stu procentach. Taki widok daje mocnego kopa do dalszego działania, wiesz. **Marquis North upił trochę wody, odstawił cicho szklankę na blat.** Malia Yo Parris mówi: Taki widok daje mocnego kopa do dalszego działania.. czyli w tej chwili potwierdzasz, że przed wami jeszcze jakiś większy projekt? Macie już jakieś plany? Czy żyjecie cały czas świeżym albumem i trasą, która została ogłoszona właśnie dzisiaj? Marquis North mówi: Na ten moment wciąż jesteśmy w erze NOMAD'a, ogłoszenie trasy koncertowej i odpalenie biletów to dopiero pierwszy, mały krok - trzeba jeszcze przypilnować, żeby wszystko poszło zgodnie z planem.. Wiem, że zasmucę teraz jakąś część fanów - ale na następny, pełnoprawny album Chase będziecie musieli na pewno poczekać i uważam, że to wpłynie tylko pozytywnie na jakiś tam przyszły projekt, nie lubię działania w pośpiechu i nie chciałbym, żeby Chase tak działał. **Malia Yo Parris bierze łyka wody ze szklanki odkładając ją powoli na blat, poprawia się na fotelu patrząc na aktualnie mówiącego faceta.** Marquis North mówi: Wolę dać mu pracować we własnym tempie i mieć tym samym pewnośc, że dowiezie naprawdę mocny materiał dla swoich fanów. Ale od razu na pocieszenie powiem - wspominam tu o pełnoprawnym albumie. A co do jakichś pomniejszych projektów muzycznych i wokół? Cóż, musicie czekać. **Marquis North uśmiechnął się nieco pod nosem, pokazując minimalnie diamentową nakładkę na zębach.** Malia Yo Parris mówi: Potraktuję to jako coś.. co ma naprowadzić mnie i słuchaczy *zaśmiała się krótko*. Dopytam jeszcze o samą promocję. Czy posiadasz jakieś własne strategie na ową promocję, które w głównej mierze przyczyniły się do wydania? Zdradź nam jakieś tajniki tak wielkiego sukcesu. Marquis North mówi: Szczerze mówiąc, to niezbyt? Promocja takiego projektu, przynajmniej w moim przypadku, to raczej bazowanie na tym, co dzieje się tu i teraz. Prawda jest taka, że Chase Love to już tak zakorzenione w kulturze nazwisko, że w jakiejś części promocja tworzy się sama. A nawet i bez niej potencjalny projekt mógłby zebrać ładne liczby i odbiór, to po prostu następstwo tych paru lat na scenie i statusu legendy. Ale w jakimś stopniu wracając do pytania - jestem fanem raczej nietuzinkowej promocji, czegoś co faktycznie pomoże danemu materiałowi wybić się z tłumu. Malia Yo Parris mówi: Okay, okay.. ładnie powiedziałeś o Chase, jako o legendzie - mam pytanie związane z jego pozycją, a bardziej tym, czy według Ciebie na scenie znajduję się drugi artysta z potencjałem, na późniejsze zostanie artystą pokroju dzisiejszego Chase? Mówię tutaj o samym przykładzie artysty, który według Ciebie wyjdzie w jakimś czasie na wysoką rozpoznawalność. Marquis North mówi: Chase nie jest jedyną legendą, obok niego stoi chociażby Fehu - Pandora, nie można jej tego odebrać. A co do osób, które taki status mogą miec dopiero przed sobą? Kayes to na pewno rozsądny pick pod tym względem, patrząc na jej obecny impakt. Poza tym nikt nie przychodzi mi do głowy, chyba. Jest parę ksywek, które obserwuje, ale jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić o ich potencjalnym statusie legendy. Malia Yo Parris mówi: Mhm.. nawet bym powiedziała, że to bardzo bezpieczny pick. A zestawienie Chase z Fehu jako legend dość trafne! Miałam właśnie zapytać odnośnie nowości na scenie.. jak już zacząłeś. Obserwujesz nowych artystów szukając w nich nowego podopiecznego? Marquis North mówi: Obserwuje nowych artystów, ale nie-typowo pod względem potencjalnej współpracy, po prostu moja "praca" wymaga obeznania na scenie i obserwowaniu tej branży. Malia Yo Parris mówi: Okay, w takim razie to wiele wyjaśnia! Mam do Ciebie ostatnie pytanie z tej sekcji, dotyczące wpływu artystów na swoich odbiorców. Kto według Ciebie, z artystów, ma najgorszy i najlepszy wpływ na otoczenie oraz słuchaczy? **Marquis North podrapał się po zaroście, poprawiając nieznacznie na fotelu.** Marquis North mówi: Ciężko powiedzieć, szczerze mówiąc, wiesz? Malia Yo Parris mówi: Dlatego jest to końcowe pytanie tej sekcji. **Malia Yo Parris podeśmiała się krótko.** Marquis North mówi: Słuchacze raczej mają swój rozum - w większości - i nie idą aż tak ślepo za swoim idolem, jak to zwykle opisują media. Nie wybiorę chyba żadnych konkretnych nazwisk, bo nie potrafię nikogo wsadzić ani w jedną, ani w drugą kategorię. Malia Yo Parris mówi: Czyli raczej uważasz, że jest to w większości zależne od słuchacza? Marquis North mówi: Yeah, tym bardziej, że jeden słuchacz zareaguje inaczej od drugiego - to raczej indywidualna kwestia. Malia Yo Parris mówi: Okay, to ma spory sens. Przechodzimy w tej chwili do drugiej sekcji pytań, powiązanych bezpośrednio ze wzmiankami na twój temat, dramami lokalnych celebrytów, które w pośredni lub bezpośredni sposób zawierały również odniesienie do Ciebie. Jesteś gotowy? Marquis North mówi: Pytasz o to tak, jakbym wcale nie spodziewał się, że będziesz pytać o afery - jestem ready. Malia Yo Parris mówi: Zapytałam specjalnie, aby również słuchacze wiedzieli dokładnie, że zaczynamy z natury najbardziej ciekawy dla nich temat. **Malia Yo Parris podeśmiała się podnosząc finalnie kąciki ust w stronę kamery.** Malia Yo Parris mówi: Zaczniemy sobie od tematu powiązanym z pewną dziewczyną.. Wiele osób powiązało Cię z kontrowersjami wokół śmierci Daphne Chamberlain. Dlaczego twoim zdaniem znalazłeś się wśród tych, którzy mogli mieć na to wpływ w poście Celebrity Preview? **Malia Yo Parris odwróciła się powolniej do tyłu siegając za swoją kartkę wspomagającą pytania, którą luźno położyła na blacie.** **Marquis North zmrużył oczy będąc zaskoczonym tak starym tematem.** Marquis North mówi: Sięgasz aż tak daleko tematami? No dobra.. Malia Yo Parris mówi: Mam rozpisane większość afer.. o wszystkie nie spytam, więc pytam o takie, które zaciekawiły mnie najbardziej cofając się do tyłu czasem. Marquis North mówi: Czemu znalazłem się wśród tych osób? Bo Celebrity Preview pisze to, co się klika, a ja publicznie krytykowałem Daphne, jej wartości i podejście - stąd zostałem wrzucony do tego worka. I więcej nie mam do powiedzenia, a nawet nie chcę, niech odpoczywa spokojnie nawet mimo tego wszystkiego. Malia Yo Parris mówi: Okay, dość szybko wyjaśnione, zwięźle i na temat - mi się podoba.. przejdziemy teraz do tematu, który zdecydowanie będzie dłuższy niż ten. Marquis, twoja opinia o Maxine Koci, post który wydałeś centralnie po pogrzebie KELLY należał do uzasadnionej krytyki? Czy może było to bardziej dodanie oliwy do ognia. Marquis North mówi: Uzasadniona krytyka, nie dolałem oliwy do ognia, bo prawda jest taka, że chyba cały "ogień" wyszedł właśnie ode mnie, taki publiczny? Pomijam sytuację z pogrzebu, skupiam się tylko na mediach. Malia Yo Parris mówi: Można chyba śmiało stwierdzić, że publicznie zacząłeś ty, jednak sytuacja z pogrzebu również obiłaby się echem. Z biegem czasu sądzisz, że wszystko miało taki wydźwięk jaki powinno? Czy może cała medialna nagonka poszła zbyt daleko? Marquis North mówi: Mówiłem to przy okazji swojego poprzedniego wywiadu czy rozmowy - jak dla mnie, wiadro lodowatej wody na głowę sprawdzi się lepiej niż miłe i poklepujące słówka, jeśli chodzi o otworzenie komuś oczy na dany problem. Więc yeah, uważam że przekazałem wtedy to, co chciałem przekazać i po Twojej rozmowie z Koci wnioskuje, że wyciągnęła z tego lekcję, chociaż ciężko było się przebić przez wyszkolone, PR-owe odpowiedzi, szukając tego faktu. Malia Yo Parris mówi: Przynajmniej teraz potwierdzasz.. że dokładnie słuchałeś. Poruszę ten temat głębiej, według Ciebie Maxine postępuję dobrze ze swoją karierą czy źle? Przekaż nam to używając swojego "oka managera". Marquis North mówi: Dotychczas? Źle, jak dla mnie mega źle. Potencjał jaki idzie w gatunku, w którym się obraca cholernie się marnował i - tak, jak nigdy tego nie ukrywałem - Maxine była dla mnie mega nijaką artystką, nie prezentowała niczego specjalnego. I na obecny moment, tu i teraz, wciąż tak uważam - ale.. od niedawna współpracuje z osobą, która robi dobrą robotę - jej menadżerka, więc pokładam nadzieje w tym, że wyciągnie Koci na dobry tor - bo jest w tym potencjał, tylko durnie marnowany przez bardzo długi czas. I właśnie przez to pokładanie nadziei w jej menadżerce wierzę, że nie jest jeszcze za późno na uratowanie tej sytuacji i może faktycznie kiedyś powiem, że Maxine Koci to dla mnie jakościowa artystka. Malia Yo Parris mówi: Okay.. czyli nie zamykasz się w zupełności na nią, dając pokład nadziei w jej menadżerkę. To dość fajne słowa, z twoich ust - biorąc pod uwagę to, że rzucasz dobrymi słowami w stronę kobiety pracującej z Maxine a sam jesteś na bardzo wysokim poziomie. Jak się nazywa ta menadżerka o której wspomniałeś? Marquis North mówi: Nie wydaje mi się, żeby to była publiczna informacja, a przynajmniej nie widziałem żadnej wzmianki na profilu Koci, więc sam nie zamierzam wychodzić temu na przeciw - większośc menadżerów działa od zaplecza i nie pcha się przed obiektyw, szanuję to podejście, chociaż fakt tego, że teraz tutaj siedzę raczej jasno wskazuje na to, że ja podszedłem do tego inaczej. Miałem wiele momentów, w których tego żałowałem, ale nie cofnę już czasu więc żyję w tym, w czym jestem. Malia Yo Parris mówi: Rozumiem w pełni twoje podeście.. a sam fakt tego, że tu jesteś raczej bym opisała tym, że stałeś się poniekąd sam celebrytą, nie rozmyślałeś nigdy w taki sposób? Często działasz z tyłu, ale również często działasz z przodu. Marquis North mówi: I to właśnie wielokrotnie siedziało w mojej głowie, czasem wolałbym jednak być w cieniu i działać od zaplecza, tak jak większośc. Mówię tutaj na przykład o paparazzi, które wchodzą Ci w życie i wypisują gówno na Twój temat - ja już się przyzwyczaiłem, chociaż czasem lubię im odpowiedzieć. Ale wiem, że ich działanie może wpływać źle na osoby, które są mi bliskie i wielokrotnie tak było - to dla mnie główna blizna po tym, że postanowiłem wepchać się przed obiektyw. Malia Yo Parris mówi: Moim zdaniem to taki skutek wejścia typowo jako postać pierwszoplanowa w ten świat, przynajmniej tak to odczuwam.. A to, że lubisz czasami odpowiedzieć serwisom plotkarskim już raczej każdy wie. **Malia Yo Parris zaśmiała się krótko przerzucając wzrok po swojej kartce pomocniczej.** ODCINEK 2 Marquis North: Co było prawdziwym powodem? Jego niewyparzona morda, którą mu zamknąłem. | #2 Starcast by Malia Yo Parris Malia Yo Parris mówi: A więc możemy zgrabnie przejść do kolejnej, chyba jednej z największych afer? Przynajmniej według mnie - zakończona samą rozprawą. Uważasz, że drama z Felicity Lloyd była rozsądnym wyborem? Jednak zaatakowałeś jedną z najbardziej wpływowych osób w mieście jak na tamten czas. Marquis North mówi: Moim zdaniem tak, ale nie w formie, w której przebiegła. Marquis North mówi: Kompletnie nie daje j*bania o to, czy to ktoś wpływowy i jak bardzo wpływowy, będąc kompletnie szczerym. Na pewno mogłem zrobić parę rzeczy lepiej w tej sytuacji. Malia Yo Parris mówi: To raczej sporo wyjaśnia, dopytam dokładniej o następstwa całej tej afery - dokładniej o rozprawę.. która zakońćzyła się twoją przegraną. Czy przeprosiny, które najpierw wstawiłeś jako ironiczne video, a potem jako post z tekstem w cudzysłowiu miały dla Ciebie jakieś znaczenie? Czy raczej była to czysta formalność, którą musiałeś wypełnić? Marquis North mówi: To raczej nie tajemnica, że wstawiłem je, bo musiałem. Nie miały dla mnie żadnego znaczenia, a podczas rozprawy nawet zwróciłem się do Spencera i powiedziałem mu parę słów na temat tego, co sam mogłem zrobić lepiej w tej sytuacji. Gdybym miał napisać własne oświadczenie i je wrzucić? Może miałoby wtedy jakieś znaczenie dla mnie. Ale gotowa formułka, którą wrzuciłem, bo nie chciałem płacić kolejnej kary za jej formę? Nah, ani trochę. Malia Yo Parris mówi: Dobrze.. jak wyglądały wasze stosunki po samej rozprawie? Coś się zmieniło? Czy nadal były one napiętę.. bądź ani razu nie mieliście okazji zamienić ze sobą słowa? Marquis North mówi: Nie przypominam sobie, żebym po tej rozprawie w ogóle spotkał jeszcze którekolwiek z nich. Malia Yo Parris mówi: Mhm.. ten temat uważam za wyczerpany. Przejdziemy do kolejnego pytania..- Jakie były twoje odczucia po Horizon Business Awards? Czy uważasz, że przedstawienie twojej żony, Nevaeh North jako żony aferzysty, w wielkim skrócie, było celowym pstryczkiem w nos? Marquis North mówi: Nie widzę innej opcji, patrząc na to, kto stał za tym wydarzeniem. Mąż prowadzącej sam swego czasu straszył mnie pozwem, a potem jednak się z niego wycofał, więc wiesz - pstryczek pstryczkiem, to oni wyszli na tym gorzej. A na samej gali byłem tylko i wyłącznie przez nominacje Nevaeh, nie kręci mnie oglądanie kółka wzajemnej adoracji i klepania po plecach swoich kumpli. Malia Yo Parris mówi: Okay.. czyli jednym słowem uważasz, że całe wydarzenie było fatalne.. przynajmniej tak to odebrałam.. jak i kilka osób, które było na nim. Przejdziemy do tematu Chauncey Love. Co było prawdziwym powodem uderzenia Chauncey'ego Love? Czy była to reakcja emocjonalna, czy coś więcej? Marquis North mówi: Co było prawdziwym powodem? Jego niewyparzona morda, którą mu zamknąłem. Parę razy zignorowałem jego zaczepki, ale zmarnował ostatnią szansę i spotkał się z parkietem jachtu, cóż. Mógł uderzać we mnie, a nie w moją partnerkę. Ale cholernie bawi mnie ta sytuacja, patrząc na to jak szybko wyklepał statement po całej sytuacji - i ciekawostka, cała gadka o pozywaniu mnie to zwykłe pierdolenie, gość został zweryfikowany przez ludzi tak szybko, jak szybko wrzucił ten post. **Marquis North zaśmiał się krótko pod nosem, zwilżył podniebienie wodą ze szklanki.** Malia Yo Parris mówi: Ouh, czyli to przez to został on tak szybko sprowadzony na ziemię.. fakt, sam post został praktycznie po całym zajściu wrzucony na jego sociale.. i opinia ludzi była szczerze.. fatalna. Do całej bójki dołączył jeszcze Chase.. spodziewałeś się, że wyniknie z tego większy syf? Marquis North mówi: Ja? Nie. Lowe? Na pewno, skoro przed oficerami tłumaczył się, jaki to nie jest skatowany, a jednocześnie miał już na profilu statement. Jeśli to miało być zaplanowane gówno, to wylał je na samego siebie. Malia Yo Parris mówi: To dość intrygujące.. ale nam nie pozostaje nic prócz domyślaniu się.. jest szansa, że to był celowy zabieg ukierunkowany w twoją stronę? Biorąc pod uwagę.. że był on jednym z najważniejszych osób w agencji modelingowej Shine.. które było również zasilane przez MOON? Marquis North mówi: Yeah, i po czasie widać gdzie jest teraz ta agencja. Malia Yo Parris mówi: Albo nie widać.. zależy jak to interpretować. **Malia Yo Parris podeśmiała się lekko, spogląda na faceta.** **Marquis North przytaknął krótko na słowa Yo Parris, z małym szyderczym uśmiechem na swojej twarzy.** Malia Yo Parris mówi: Poruszymy teraz temat rasizmu.. który w ostatnim czasie chyba został najbardziej powielany? Tak mi się przynajmniej wydaje. Dlaczego nazwałeś Farusha Lilma rasistą? Co konkretnie w jego działaniach wzbudziło twoją reakcję? Marquis North mówi: Bo biały jak śnieg gość rzuca "czarnuchem" na lewo i prawo, właśnie dlatego. Potem skonfrontowany z tym faktem nawet nie próbował się bronić, a postanowił zacząć nieudolnie atakować - no cóż, to nie ja skończyłem z banem na invader'. W tej kwestii jestem trochę jak Eazy-E - rest in peace. Jeśli, w tym przypadku, biały człowiek używa takiego słowa w takim luźnym, nie nacechowanym żadną złą krwią znaczeniu, jest to dla mnie cool. Ale jeśli używa słowa "czarnuch" jako obraza albo próba umniejszenia czy wyśmiania - nawh, to nie jest cool. Rasizm to cholernie bolesna sprawa i to dla każdego koloru skóry, nie tylko dla czarnoskórych. Malia Yo Parris mówi: Jestem w stanie się z tym zgodzić.. jeżeli w jakimś otoczeniu rasizm jest powielany to radzę osobiście uciekać z takiego otoczenia. Co do bana.. czy uważasz, że administracja słusznie interweniowała, czy raczej powinno to zostać rozstrzygnięte między artystami bez ingerencji platformy? Marquis North mówi: Słusznie, słusznie. To ten kubeł zimnej wody na głowę, o którym mówiłem wcześniej - wyciągnęli z tego lekcje - zapewne. Malia Yo Parris mówi: Okay.. czyli słusznie. Poruszymy teraz jeden z najświeższych tematów.. który ciągle obija się postami na invaderze. Powiązanymi z jedną z najważniejszych głów w Los Santos.. odbiłeś piłeczkę zarzuconą przez Rosario Duarte Rubio - chodzi mi o post związany z nazwaniem Jessici Montanez rasistką przez jej dobrowolna sesję zdjęciową. Sugerowałeś w komentarzu, że jakby facet był jasnej karnacji, to nie byłoby postu od Rosario.. a sam post to podłączenie się pod temat, który zbiera duże liczby i dobre opinie. Dlaczego podjąłeś decyzję o tak ostrym komentarzu? Opowiedz nam o tym. Marquis North mówi: Dlaczego podjąłem taką decyzje? Bo to co napisała ta polityk było k*rewsko durne i bezsensowne. Ludzie często podłączają się pod niewygodne czy wrażliwe tematy dopiero wtedy, kiedy jest to dla nich opłacalne, klika się. I w tym przypadku widzę właśnie taką mechanikę. Nikt inny nie widział w tej sesji rasistowskiego podłoża, tylko ona. I co? I społeczność ją zweryfikowała. Nie tylko ja. Zero odniesienia się do tematu - bo po co, prawda? Zero przeprosin dla Montanez - bo po co? A co ludzie dostali w zamian? Kolejne idiotyczne argumenty o tym, że jestem hejterem i że przecież wyraziła dezaprobatę wobec sytuacji, która spotkała moją żonę - na pewno Jessica Montanez, którą naraziła na k*rewski hejt poczuła się po tym lepiej, serio. Bo przecież to wcale nie tak, że słowa takiej polityk mają ogromną moc jeśli mówimy o społeczeństwie i ich opiniach. To przecież wcale nie tak, że temat rasizmu często prowadzi do agresji fizycznej i przez jej durne słowa, Jessice mógł ktoś na przykład pobić na ulicy - odpukać, rzecz jasna. Ale przecież wyraziła dezaprobatę wobec sytuacji z Nevaeh, więc Montanez nic już się nie należało, żadne przeprosiny, prawda? Polityka to jedno, wielkie bagno. Malia Yo Parris mówi: Dostałam właśnie przełomową informację na słuchawce.. Jessica Montanez pod swoim najnowszym postem - zwykłym zdjęciem dodała komentarz.. uwaga, powtarzam "aż bym zapomniała, 4 dzień czekania na przeprosiny od Rosario Duarte Rubio". Marquis North mówi: I słusznie. Ale przecież przeprosiny nie dałyby już takiego zainteresowania jak oskarżenia o rasizm, prawda? Malia Yo Parris mówi: Osobiście uważam, że te jedno słowo "przepraszam" zmienia w tej sytuacji bardzo dużo, społeczeństwo mocno wyszło do przodu i stanęło murem za Jessicą.. co do twoich słów, przeprosiny nigdy nie robią takich samych zasięgów jak oskarżenia. Teraz nawet jesteśmy świadkami tego co dzieje się na lifeinvaderze.. osobiście jestem wydaje mi się, że jest z dziesięc razy więcej osób przeciwko.. niż za. Marquis North mówi: Słowo "przepraszam" zmieniłoby wiele w tej sytuacji, o ile byłoby szczere. A jeśli o mnie chodzi - nie sądze, żeby w takich słowach od Rubio, jeśli kiedykolwiek się pojawią, byłaby jakakolwiek szczerość. No tak, jest więcej osób przeciwko, bo ludzie mają rozum. A polityczne głowy same podkładają sobie kłody pod nogi. Malia Yo Parris mówi: Wiesz co.. ja raczej sądze, że tak to już w polityce jest. Pół roku jest spokój, a jak coś już zrobią, to robi to negatywny szum.. tak to odczuwam przynajmniej. Marquis North mówi: Możliwe, nie pcham się w ten świat, bo mnie on średnio obchodzi. Malia Yo Parris mówi: Okay.. przechodzimy do ostatnich pytań, które miałam dla Ciebie przygotowane, bardziej o treści twoich wyborów.. czy nawet o tobie. Czy twoje ostre reakcje na niektóre sprawy wynikają z chęci bronienia własnych wartości, czy to raczej forma budowania swojego wizerunku w branży? Marquis North mówi: Raczej powiedziałbym, że to kwestia nie-zgadzania się z danymi wartościami albo wskazania tego, jak idiotyczne one są. Nigdy nie chciałem budować swojego wizerunku na aferach, to następstwo moich wypowiedzi. Malia Yo Parris mówi: Okay.. okay, raczej się wybroniłeś! Mam teraz pytanie o treści tych, nad którymi musisz pomyśleć.. Po aferach, procesach i konfliktach wielu twoich przeciwników zniknęło z pierwszego planu, a ty nadal jesteś obecny w show-biznesie. Jak myślisz, co sprawia, że wciąż pozostajesz istotnym graczem w branży? Marquis North mówi: Szczerość. Świat jest pełen zakłamanych osób, branża celebrycka czy biznesowa również - dlatego moje szczere wypowiedzi, które wielokrotnie kogoś zabolały, pozwoliły mi pozostać sobą, a nie dostosowywać się do zakłamanych realiów. Ale prawda jest taka, Malia, że nawet działając od zaplecza, byłbym tak samo istotnym graczem. Dla wielu nie jestem najlepszą osobą publiczną, ale wiem jakim jestem menadżerem i jak ktoś jeszcze wątpi w to, że znam się na tym, co robię, to niech odpali sobie TRASH CODE z NOMAD LP. "Czuje się jak prawdziwy gracz, ale już nie rozdaję porad - znam przepisy na sukces, leżą w moich dłoniach." **Marquis North zacytował dwa wersy z przytoczonego kawałka.** **Malia Yo Parris podeśmiała się.** Malia Yo Parris mówi: Okay.. czyli przepis na sukces to po prostu bycie sobą niezależnie od tego co się dzieje.. mam to. Na sam koniec, do którego już dobijamy.. oddaje Ci mikrofon - możesz kogoś pozdrowić, powiedzieć coś ważnego, powiedzieć coś do kogoś, śmiało. Marquis North mówi: Nie mam pozdrowień dla nikogo, ale bazując na moich słowach sprzed chwili, powiem tak. Lepiej dać prawdziwą wersję siebie i stać przy swoim charakterze, nawet jeśli komuś się to nie podoba, niż dostosowywać się pod ludzi, którzy nie żyją Twoim życiem. Malia Yo Parris mówi: Okay.. to dość ważne słowa i nawet mi się one podobają, ostatnie pytanie do Ciebie. Kto według Ciebie powinień być twoim następcą na fotelu.. na którym aktualnie siedzisz? Marquis North mówi: Fehu. **Malia Yo Parris mówi to patrząc prosto na kamerę.** Malia Yo Parris mówi: Mam nadzieję, że potraktujesz to jako zaproszenie.. Fehu! A ja Ci dziękuję za twoją obecność oraz rozmowę, obgadaliśmy większość tematów, które mnie zaciekawiły. Możliwe, że kiedyś się jeszcze spotkamy na wizji.. lecz w tej chwili to tyle, dziękuję. Marquis North mówi: Dzięki za zaproszenie, Malia. Wierzę, że ktoś dowiedział się czegoś nowego. Malia Yo Parris mówi: Również mam taką nadzieję. Dobranoc, Los Santos.. następny odcinek niebawem, Fehu.. czekam na odpowiedź. **Malia Yo Parris zaśmiała się do mikrofonem machając krótko dłonią na koniec.** **Marquis North uniósł krótko dłoń w stronę kamery, pożegnał się.** informacje ooc informacje do wyceny38 polubień
-
Po ostatnich zapowiedziach w social mediach i małej aferze związanej z podpaleniem samochodu na pustyni Grand Senora pojawiła się nowa aktywność na kanale twórcy, jakim jest CHA$E. Około godziny 22:30 wleciał nowy teledysk do numeru "TRASH CODE" z ostatniego, świetnie przyjętego projektu, jakim był "NOMAD". Klip został w stu procentach wyreżyserowany i zmontowany przez rapera Leopolda Quinna Jr., znanego pod pseudonimem JR. Otoczka wokół teledysku jest raczej mroczna i ciemna. Cała akcja klipu rozgrywa się na pustyni Grand Senora, a sam artysta występuje w ciuchach ze swojego merchu, w tym w charakterystycznej kurtce, znanej już chyba wszystkim. W pierwszych sekundach fani mogą dostrzec symbolicznego wilka, który bezpośrednio nawiązuje do okładki podstawowej wersji albumu. Jednym z najbardziej widowiskowych momentów jest płonący muscle car, będący bezpośrednim nawiązaniem do wersji DELUXE, która swoją premierę miała 2 lutego. Pikanterii dodaje fakt, że samochód rzeczywiście spłonął. Temat szybko rozniósł się po sieci, czego potwierdzeniem jest post na profilu portalu plotkarskiego OnSpot, opisujący całą sprawę. W klipie pojawia się również sam reżyser, który w kilku scenach pojawia w ubraniach z merchu "NOMAD". Od strony muzycznej, za wszystko odpowiedzialny jest sam autor.38 polubień
-
38 polubień
-
9-DEUCE HOOVER GANG (DO-LOWS) W/S 92 Hoover Criminals Gang (92 HCG), znany również jako Nine-Deuce Hoover Criminals lub The Snideyz. Jest aktualnie jednym z najbardziej rozpoznawalnych, afroamerykańskich gangów ulicznych. Powstali oni na początku lat sześćdziesiątych w zachodniej części Los Angeles w stanie Kalifornia. Nazwa pochodzi od Hoover Street, położonej między Vermont Avenue i Figueroa Avenue. Początkowo byli oni znani jako Hoover Groovers. Powstali oni, długo przed Crips. To oni jako pierwsi rzucili wyzwanie swojemu założycielowi, Stanley Tookie Williams. Chociaż gangi miały dość znaczące nieporozumienia między sobą to, zanim wybuchła prawdziwa wojna, postanowiły uspokoić sytuację i połączyć siły z jednym celem, gangiem zwanym ówcześnie chłopcy Figueroa. Mówiąc o tym, co się stało, Hoovers w połowie lat 70. postanowili przyjąć słowo Crips w swoim imieniu, co doprowadziło do powstania Hoover Crips. Wiele setów zwanych Hoover Crips nadal kontroluje wiele obszarów Los Angeles i okolic. W 1979 roku jeden z dwóch założycieli, setu Crips Raymond Washington zostaje trafiony kilkoma strzałami, z pędzącego samochodu umierając na miejscu. chociaż to nie miał już kontaktu ze swoim gangiem. Pierwszymi, których obwiniono, bylo Hoover Crips, a wszystko to wywołało zaciekłą wojnę między różnymi grupami. W wyniku której doszło do długiej i krwawej masakry. Członkowie obu gangów często angażowali się w strzelaniny nawet w miejscach publicznych, nie zwracając uwagi na organy ścigania. Chociaż Hoovers wielokrotnie twierdzili, że nie są za to odpowiedzialni, to wojny trwały przez wiele lat. W latach 80-tych, podczas, gdy ulice zaczęła zalewać epidemia cracku, grupa Hoovers odgrywała dużą rolę w handlu narkotykami, czyniąc Hooversów jednym z gangów o największej kontroli nad crackiem i kokainą. W tym okresie gang zaangażował się w znacznie większe nielegalne działania, takie jak napady z bronią w ręku, włamania. Do 1985 roku gang był jednym z najbardziej przerażających gangów w południowym Los Angeles. Przemoc grupy, doprowadziła do tego, że zyskał on wielu wrogów. Mimo to wiele grup pozostało lojalnych wobec Crips, zachowując poprzednią nazwę. Zaczęli oni bardziej identyfikować się z hasłami „ABK” lub „EBK”, co oznacza Anybody Killer lub Everybody Killer, aby wyrazić swoją nienawiść do zdecydowanej większości gangów, Latynosów i Afroamerykanów. Hoover Criminals są zaciekłymi rywalami Bloods, a także Crips również w tym okresie wprowadzili nowe symbole, takie jak przekreślona litera „C” (od Crips), aby podkreślić swoją odrębność od poprzednio związanego znimi setu, BK (Bloods Killers), CK (Crips Killers) oraz przekreślona litera "O" - od OK/ØK (Rollin O's Killer). MKXST HATED GANG 🍊 Hoover Criminals, znani również jako „Most Hated Gang”, to termin odnoszący się do gangów działających pod szyldem Hoover, które są postrzegane jako jedne z najbardziej nienawidzonych i atakowanych grup w Los Angeles. Gang ten zasłynął z posiadania największej liczby wrogów, co skutkuje silnym poczuciem potrzeby obrony swoich terytoriów oraz członków. Historia Hoover Criminals jest pełna kontrowersji i zawiłości, a ich obecność w ramach SMG (SuWhoopin, Moovin & Groovin) – ruchu łączącego Bloods z Inglewood oraz większe gangi Crips z setów X3 (takich jak Tray i Movin) – jeszcze bardziej pogłębia ich skomplikowany wizerunek. Hoover Criminals zyskał reputację „Most Hated” przede wszystkim przez swoją brutalność i liczne spory między gangami, co często widoczne jest na mediach społecznościowych, gdzie gangsterzy dodają do swoich pseudonimów określenie „Most Hated”, czasem zapisywane jako „MKOST HATED”, w związku z konfliktem między Hoover Criminals a Main Street Mafia Crips. Ponadto, wiele gangów Crips obwinia Hoover Criminals za morderstwo Raymonda Washingtona w 1979 roku, które uważane jest za jeden z kluczowych momentów w historii gangów w Los Angeles. Dodatkowo, Hooverzy są oskarżani o to, że jako pierwsi zaczęli używać broni palnej i dopuszczali się morderstw, łamiąc tym samym niepisane zasady gangów. Tego rodzaju działania przyczyniły się do ich wizerunku jako prowokatorów przemocy, stąd ich set zaczyna claimować „EBK” (Every Body Killa). W efekcie Hoover Criminals stali się symbolem kontrowersji, nienawiści i nieustannej walki o przetrwanie w brutalnym świecie gangów ulicznych Los Angeles. Ich historia, pełna zarówno chwały, jak i tragedii, ukazuje skomplikowane relacje między gangami oraz codzienne wyzwania, z jakimi muszą się zmagać. #100DAYS#100NIGHTS W 2015 roku stał się viralem hashtag „#100Days100Nights”, który polegał na próbie wymordowania 100 osób w ciągu 100 dni. Cała akcja miała na celu upamiętnienie śmierci jednego z członków Rollin 100s. Według wielu spekulacji, cała sytuacja była efektem odwetu ze strony tego gangu, związanym z zamordowaniem Brayana Durra, znanego jako MkadazzTraySoja1, działającego pod parasolem Hoover's. Padł ofiarą morderstwa, co miało wywołać reakcję ze strony Rollin 100s. Grupa opublikowała wtedy na mediach społecznościowych wspomniany hashtag, zapowiadając zemstę. Killa Prancsta, znany także jako KP, mieszkał na 104th Street w Westmont i był szanowanym członkiem Rollin 100s. Cieszył się dużym szacunkiem w swojej dzielnicy, jednak został zamordowany przez członka Hoover’s, rzekomo za swoje działania związane z dystrybucją pieniędzy z nielegalnych interesów, takich jak narkotyki. Po śmierci Killa Prancsty, członkowie Rollin 100s obiecali rozpoczęcie jednego z najbardziej brutalnych konfliktów, który miał trwać przez 100 dni i 100 nocy, a także zapowiedzieli, że w tym czasie zabiją 100 członków Hoover’s. Policja z Los Angeles nazywała obszar Westmont „Death Valley” – Doliną Śmierci, ze względu na wysoką liczbę brutalnych przestępstw w tej okolicy. AFFILATIONS Pomarańczowy kolor jest jednym z najważniejszych symboli 92 Hoover Criminals Gang, stanowiąc centralny element ich tożsamości. W odróżnieniu od innych gangów, które zrezygnowały z wyraźnych kolorów, Hooverzy nadal stosują pomarańczowe akcenty w swojej odzieży, bandanach oraz graffiti na murach. Barwa ta, pierwotnie związana z ich terytorium, stała się jednym z kluczowych elementów kultury Hooverów. Oprócz pomarańczowego, członkowie 92 Hoover Criminals Gang często używają symboli drużyn sportowych jako wyraz przynależności do swojego gangu. Choć na pierwszy rzut oka te symbole mogą wydawać się jedynie odniesieniami do sportu, dla Hooverów mają one głębsze znaczenie, będąc także wyrazem ich tożsamości. Wśród najczęściej wykorzystywanych symboli znajdują się logo drużyn baseballowych, takich jak Houston Astros, Detroit Tigers czy Notre Dame Fighting Irish. Houston Astros: Jednym z najczęściej noszonych logo jest to drużyny baseballowej Houston Astros, które zawiera literę „H”. Dla Hooverów litera „H” jest symbolem ich tożsamości, a także stanowi jedno z głównych znaków używanych przez gangi z pod karty X5 (Criminals). Detroit Tigers: Logo Detroit Tigers, które zawiera literę „D”, jest wykorzystywane przez Hooverów, ponieważ symbolizuje „Duece” (9-Duece), będąc jednym z kluczowych elementów w kulturze gangu. Notre Dame Fighting Irish: Symbolika drużyny Notre Dame jest popularna wśród młodszych członków Hooverów. Litery „N” i „D” w logo drużyny są kojarzone z „Nine-Duece”, co stanowi odniesienie do tożsamości gangu. Kansas City Royals: Choć Kansas City Royals są głównie związani z Kitchen Crips, Hooverzy również używają tego symbolu, szczególnie ze względu na litery „CK”, które oznaczają „Crips Killa”. Poza drużynami baseballowymi, członkowie 92 Hoover Criminals Gang często wykorzystują również inne symbole sportowe, takie jak logo Chicago White Sox, Seattle Mariners czy New York Yankees. Te drużyny są często powiązane z rywalami, szczególnie z gangami Crips. Hooverzy nie tylko noszą te symbole, ale także często modyfikują je w sposób subiektywny i złośliwy – przekreślając je lub zmieniając, aby wyśmiewać swoich przeciwników. RIVALS 92 Hoover Criminals Gang (HCG) ma długą historię intensywnych konfliktów z różnymi gangami, które trwały przez dekady. Największe wrogości 92 HCG to: Main Street Mafia Crips (MSMC): Konflikt między 92 Hoover Criminals a Main Street Mafia Crips wybuchł po zwykłej kłótni o kobietę, która szybko przekształciła się w poważny spór. Zabójstwo młodego członka MSMC stało się początkiem długotrwałej wojny, która od tej pory trwała przez wiele lat. Obie grupy prowadziły brutalne działania, wyśmiewając się wzajemnie poprzez graffiti i przekreślanie symboli przeciwników. Hooverzy często przekreślają loga MSMC, takie jak „M” od Main Street, oraz używają obraźliwych określeń, takich jak „maggots” czy „mini skirts”. Konflikt ten prowadził do licznych strzelanin i morderstw. Rollin 90’s Neighbourhood Crips (R90): Rollin' 90’s Neighbourhood Crips to kolejny poważny rywal Hooverów. Konflikty między tymi grupami wynikają z walki o kontrolę nad tymi samymi terytoriami w Los Angeles. Napięcia te znajdują odzwierciedlenie w graffiti, w którym Hooverzy niszczą symbole Crips, wyśmiewając ich. Członkowie 92 HCG często określają ich w negatywny sposób jako „natts”, co stanowi formę dissowania przeciwnika. Denver Lane Bloods (DLB): Gang Denver Lane Bloods to kolejni wrogowie Hooverów, z którymi ci prowadzą brutalną wojnę od lat 90. Napięcia między grupami narastały z biegiem czasu. Hooverzy stosują obraźliwy termin „Dick Licks” na określenie członków Denver Lane Bloods, co dodatkowo zaostrza rywalizację. East Coast Crips (ECC): Choć rywalizacja z East Coast Crips nie jest tak intensywna jak z niektórymi innymi grupami, napięcia między Hooverami a ECC są nadal obecne. Hooverzy często atakują członków East Coast Crips, przekreślając ich symbole na ubraniach oraz w graffiti. Parasolka Neighborhood Crips (NHC): Przeciwnicy z Neighborhood Crips to kolejni rywale Hooverów, z którymi toczą walkę o dominację terytorialną. Hooverzy wyśmiewają ich symbole, takie jak logo Chicago White Sox i Seattle Mariners, które są często przekreślane na murach przez członków 92 HCG. Konflikt z NHC należy do najstarszych, wywodząc się z długotrwałych sporów o terytoria. PJ Watts Crips: Jest to stosunkowo nowa rywalizacja dla 92 HCG. PJ Watts Crips, który jest trzecim największym gangiem w Watts, stanowi obecnie jedno z nowych wyzwań dla Hooverów. Większość tych sporów ma swoje korzenie w przeszłości Hooverów. Gang ten odłączył się od Cripsów, tworząc własny oddzielny set, co spotkało się z oporem innych grup. Jedynym setem Hooverów, który pozostał częścią Cripsów, jest 52 Hoover Criminals (52HCB). H.I.P TINY4ACTIVE 🕊 Śmierć Tiny4acktive, znanego i szanowanego członka 94 Hoover Criminals Gang, wstrząsnęła całą społecznością Hooverów i stała się jednym z najbardziej tragicznych wydarzeń w ich historii. Tiny4acktive, który zyskał renomę zarówno wśród starszej, jak i młodszej generacji członków gangu, został zastrzelony 12 października 2021 roku, na skrzyżowaniu 91st Street i Broadway. Jego śmierć pozostaje otoczona tajemnicą, ponieważ do dziś nie ustalono jednoznacznie, kto za nią odpowiada. Chociaż sprawcy nigdy nie zostali oficjalnie zidentyfikowani, powszechnie podejrzewa się, że za zabójstwem stali członkowie Main Street Mafia Crips lub Rollin 90s Neighborhood Crips – dwóch odwiecznych wrogów Hoover Criminals. Ten tragiczny incydent wywołał szok i wściekłość wśród członków 94 oraz 92 Hoover, którzy nie tylko stracili jednego z najbardziej aktywnych i oddanych członków, ale także musieli zmierzyć się z presją odwetu. W kulturze gangów, szczególnie w Los Angeles, wykonanie "getbacku" – czyli aktu zemsty za śmierć swojego członka – jest postrzegane jako obowiązek. Brak natychmiastowej reakcji ze strony Hooverów spotkał się z drwinami i pogardą ze strony rywali. Gangi takie jak Rollin 90s Neighborhood Crips publicznie wyśmiewały Hooverów za to, że nie podjęli szybkich działań, oskarżając ich o brak lojalności i odwagi. Na forach internetowych i w mediach społecznościowych można było znaleźć licznie pojawiające się wpisy rywali, którzy kpili z Hooverów, twierdząc, że nigdy nie wykonają odwetu za Tiny4acktive'a. Dla Hooverów była to wyjątkowo bolesna sytuacja. Tiny4acktive był postacią o ogromnym wpływie, której strata wstrząsnęła nie tylko strukturą gangu, ale również ich morale. Presja, by odpowiedzieć na tę śmierć, była ogromna, a każdy dzień zwłoki w podjęciu działań był odbierany jako przejaw słabości. Rywale, tacy jak Rollin 90s i Main Street Mafia Crips, wykorzystali ten moment, by zdyskredytować Hooverów, podsycając jeszcze większe napięcia na ulicach Los Angeles. Mimo początkowej zwłoki, społeczność Hooverów nie zapomniała o swoim obowiązku wobec Tiny4acktive. W kulturze gangów, czas nie zawsze jest najważniejszym czynnikiem – ważne jest, by "getback" był precyzyjny i skuteczny. Choć Hooverowie nie odpowiedzieli natychmiast lecz na pewno śmierć Tiny4acktive została już rozliczona. PORTLAND GANG VIOLENCE 💨🔫🍊 92 Hoover Criminals Gang Tak jak większość gangów spod parasolki Hoovers Criminals posiada swoją pulę martwych ziomków, gdzie to można zauważyć ich memoriale w głębi ulic Hoover St jak i 92nd St. Jak i w internecie jak i na ulicach można zauważyć wyznawanie ich martwych ziomków poprzez własny merch z twarzą jednego z martwych ziomków, którzy zmarli podczas ulicznych strzelanin. Nie pomijając samych ulic w internecie można napotkać się na wiele zdjęć, krótkich video ukazujących imiona gangbangerów takich jak Hooverzy rywalizują z wieloma gangami z Portland, w tym z wieloma grupami Blood i Crip, i sami określają się jako „EveryBodyKilla”. Oczekuje się, że członkowie Hoover użyją siły w odwecie za jakikolwiek postrzegany lekki lub rzeczywisty akt przemocy wobec członka lub sojusznika Hoover. Rhodes dołączył do Hoovers w 2005 roku i spędził 10 z 11 lat w więzieniu. W krótkich okresach spędzonych poza aresztem popełnił jedno morderstwo, jedno usiłowanie morderstwa, jeden napad na dom i handlował narkotykami. Rhodes, znany przez innych członków gangu jako „Big Fly”, odgrywał rolę lidera w gangu, dając brutalny przykład wielu członkom gangu „Lil Fly”, którzy, podobnie jak Rhodes, popełniali brutalne przestępstwa, aby podnieść swój street-credit w gangu. W dniu 7 listopada 2019 r. federalna wielka ława przysięgłych w Portland zwróciła 13-krotny akt oskarżenia przeciwko Rhodesowi; starszemu członkowi gangu Hoovera, 50-letniemu Lorenzo Laronowi Jonesowi, również z Portland; oraz dwóm wspólnikom za spisek wymuszający haracze, morderstwo wspomagające wymuszanie haraczy, używanie i noszenie broni palnej podczas przestępstwa z użyciem przemocy oraz spowodowanie śmierci przy użyciu broni palnej. Dochodzenie w tej sprawie zostało przeprowadzone przez FBI, Biuro Policji w Portland i Biuro Szeryfa Hrabstwa Multnomah z pomocą Departamentu Policji w Gresham, Biura ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych (ATF), Dochodzeń Bezpieczeństwa Wewnętrznego (HSI), Departamentu Policji w Eugene i Wydziału Usług Kryminalistycznych Policji Stanowej Oregonu. Sprawa jest ścigana przez Biuro Prokuratora Stanów Zjednoczonych dla Okręgu Oregonu. Historia ta jest częścią programu Project Safe Neighborhoods (PSN), będącego centralnym elementem działań Departamentu Sprawiedliwości na rzecz ograniczenia przestępczości z użyciem przemocy. PSN to oparty na dowodach program, który okazał się skuteczny w ograniczaniu przestępczości z użyciem przemocy. W ramach PSN szerokie spektrum interesariuszy współpracuje w celu zidentyfikowania najbardziej palących problemów związanych z przestępczością z użyciem przemocy w społeczności i opracowania kompleksowych rozwiązań w celu ich rozwiązania. W ramach tej strategii PSN koncentruje wysiłki organów ścigania na najbardziej brutalnych przestępcach i współpracuje z lokalnymi programami prewencji i powrotu do społeczeństwa w celu trwałego ograniczenia przestępczości.37 polubień
-
5-go lutego na platformach streamingowych UNSAINTED RECORDS pojawił się utwór Fehu PANDORY Skarsgard. Całość poprzedzona była postami i nawiązaniami do wystartowania przez kobietę w polityce lokalnej stanu San Andreas. Część mogła to oczywiście uznać za swoiste nabijanie się z kampanii wyborczych, jakie ruszyły, oraz robienie klasycznego zamieszania wokół swojej osoby. Całość w oczekiwaniu na kolejne z nieregularnych wydań podgrzewały zapewne plotki o rozstaniu kobiety z jej długoterminowym narzeczonym, CEO Guardian - Loganem Barkleyem, afery i dyskusje w sieci, czy też organizowane kolejne wydarzenia finalnie zahaczając o samo półrocze istnienia samego Unsainted, co było świętowane w grudniu. Sam utwór jest tym, do czego z reguły Pandora mogła przyzwyczaić już swoich słuchaczy. Ekspresyjne riffy, zabawa wokalem, a przede wszystkim treść zawierająca masę nawiązań jako gratkę dla miłośników i obserwatorów sceny muzycznej (i nie tylko w mieście). Całość została opublikowana na oficjalnych streamingach Unsainted Records, okraszone grafika, gdzie kobieta stoi na mównicy, a w jej obstawie stoi dwóch ochroniarzy z maskami na twarzy. TEKST PROMOCJA [CP] Roztrzęsiona Pandora i plotki o rozstaniu z partnerem [CP] Kolejne plotki na temat imprezy z Distortion, Unsainted Records oraz wypadku S. Jackson [CP] Oskarżenia Unsainted Records o uskutecznianie White Party [CP] Spekulacje na temat uszczerbku Juniora z Courage oraz zamieszania w to Pandory [CP] Obecność Pandory oraz Rene Hunt podczas niebezpiecznej akcji przy Distortion Noah Alexander - podcast - wspomnienia o Pandorze i akcji z pogrzebu KELLY'ego Let's Get Heavy - podsumowanie miesiąca [DG] Ostre słowa o Pandorze podczas live na wizji Daily Globe Odpowiedź Pandory na słowa podczas wizji DG, wyciągnięcie usuniętego przez Juniora postu aktywny udział podczas wydarzeń różnego rodzaju organizacja regularnych i sporych wydarzeń dla ludzi w mieście aktywnie prowadzone social media Posty-śmieszki na temat zostania politykiem 1 2 3 Reklama Daily Globe na 7 dni od daty premiery do 12-go lutego Billboardy Afera Guardianowa, wyciągnięcie dużych wątków o Unsainted i Pandorze z tym związanymi wzmianka o Pandorze i jej kreacji na bankiecie charytatywnym [CP] Oskarżenia wobec Unsainted i Skarsgard o byciu równie winnym co Guardian Oświadczenia ex-narzeczonego Pandory jak i CEO Guardian w sprawie afery jak i rozwiązania współpracy z Unsainted Statement wytwórni w sprawie wspólpracy z Guardian Głośna domówka z racji premiery albumu Midnight Mayhem - Pandora również zaangażowała się w ściąganie ludzi na miejsce. Domówka skończyła się praktycznie interwencją departamentu, o dziwo bez większych ekscesów z muzykami. Po sieci lata zdjęcie o samochodzie, toitoi i stole w basenie muzyków, czy też plotki o sporej ilości narkotyków tam zażywanych. Koncert klasyki rocka w Dead in Vinewood Posty promujące na LI WYDATKI $30.000 opłata streamingów $15.000 opłata za grafikę oraz licencję na jej użytkowanie od grafika $20.000 opłata za sesję zdjęciową oraz retusz $30.000 opłata za produkcję utworu $??.??? Daily Globe - dojdzie, czekam na wycene $48.000 Billboardy - dojdzie, czekam na akceptacje click nr 1 click 2 DANE Imię i nazwisko postaci: Fehu Pandora Skarsgard Link do profilu postaci: Click Przynależność (do projektu, np. wytwórni): Unsainted Records Screeny: click37 polubień
-
Dnia 18 stycznia 2025 roku równo o godzinie 20:00 na wszelkich platformach streamingowych pojawił się niezapowiedziany, kolaboracyjny singiel od duetu Aniyah Kayes Geovanney i Renee RiRi Tillery pod wydawnictwem wytwórni muzycznej Eternal Atake. Piosenka nosi tytuł Bitch Who i jest ona pierwszym, wspólnym tworem artystek od czasu ich sporu, rozpoczętego kwietnia 2024 roku. Brzmienie utworu to coś, na czym Kayes wokalnie nigdy wcześniej się nie pokazała na swojej piosence, to bardziej styl pasujący do drugiej artystki, czyli RiRi. Tekst jest bogaty w nawiązania do przeszłości artystek, różnych sytuacji, postaci historycznych czy filmowych - w głównej mierze to muzyczna odpowiedź dla duetu LIBIDUO. Niektóre wersy zostały wytłumaczone przez widownię artystek i wrzucone na stronę Genius, jednak wciąż większość zostaje niewyjaśnionymi. Za bit odpowiada Aniyah Kayes Geovanney jak i Farush lilma Bojaxhiu, miksem i masteringiem zajął się Serb. Jak to ma zwykle miejsce, okładka singla to artystyczna wizja Kayes, przedstawiająca Aniyah Geovanney i Renee Tillery leżące na szachownicy z dwoma figurami nad swoimi głowami, a na ich głowach znajdują się tiary, które odpowiadają za ich status najważniejszych figur na planszy. Same leżące dziewczyny zakrywają dłońmi swoje uszy, co może odnosić się do tego, że nie zwracają uwagi na opinie innych ludzi - obie dziewczyny podkreślają to w swojej twórczości, a sama Renee RiRi Tillery jest z tego szczególnie znana, co historia zdążyła już pokazać. Aniyah Geovanney ubrana w białą suknię reprezentuje białe szachy, które jak wiadomo zawsze zaczynają grę - może się to odnosić do słynnego powiedzenia wśród przemysłu muzycznego, że ktoś coś zaczął; przykładowo trend. Do piosenki został dołączony teledysk opracowany przez studio Parris Eye, a dokładniej to przez Malia Yo Parris, która już niejednokrotnie przyłożyła dłoń do wideo piosenkarki. Nie jest niczym nadzwyczajnym, to raczej typowy trapowy teledysk przepełniony flexem i wysokim stylem życia. W teledysku został pociągnięty wątek zleakowanego fragmentu SMS-owych wiadomości przez Mayhem MyWay Percy, piosenkarka ujawniła ich dalszą część, chcąc postawić rapera w gorszym świetle. Wyróżnia się fragmentami z różnej maści kreskówek, które mogą być interpretowane różnie, mogą nieść za sobą drugie dno - to twór Kayes, nie byłoby to niczym nowym.37 polubień
-
Lavoisier Twins ⭐
Pluto i 35 innych polubił temat przez richmfwhosnameacid
Azurielle Lavoisier & Calyxia Lavoisier Azurielle Lavoisier & Calyxia Lavoisier to urodzone 10.01.2002 bliźniaczki jednojajowe, początkowo urodzone w Los Santos, ponieważ ich matka stamtąd pochodziła. Ich ojciec był osobą pochodzenia francuskiego, który był na wakacjach właśnie w Kalifornii. Właśnie wtedy ich rodzicielka poznała Luciena, co było miłością od pierwszego wejrzenia. Po dość krótkim czasie zaszli w ciążę, lecz po kilku miesiącach okazało się, że spodziewają się bliźniąt płci żeńskiej. Lucien postanowił, że poród powinien odbyć się we Francji ze względu na jego rodzinę. Po narodzinach prędko wrócili do pierwotnego stanu Kalifornia, a Lucien załatwił sobie obywatelstwo USA. Ich dzieciństwo nie było skromne – można było rzec, że były tzw. "bananami". Nigdy nie brakowało im niczego, jeśli chodzi o podstawowe wartości do życia, a jeśli mówimy o najnowszych smartfonach czy też high-endowych ubraniach, to miały je pod dostatkiem. Obie dziewczyny były razem w klasie podczas Elementary School aż do High School. W latach nastoletnich u obu kobiet można było wyraźnie zauważyć zainteresowanie sportem. Różnica była taka, że Azurielle szczególnie pasjonowała się siatkówką, a Calyxia była szkolną cheerleaderką. Wielu rówieśników zazdrościło im "bajecznego" życia wśród luksusu. Dziewczyny miały owy luksus dzięki firmie transportowej założonej przez rodziców Lavoisier. Pomimo bogatego życia, zostały nauczone przez rodziców wyrozumiałości i szacunku do pieniądza, na który trzeba ciężko zapracować. Podczas High School Azurielle została kapitanem szkolnej drużyny siatkarskiej, co zbudowało u niej uznanie wśród rówieśników, jak i szacunek. Z czasem plotki o rzekomym byciu "snobkami" ucichły, ponieważ mimo posiadania wszystkiego, co mogły mieć, nie obnosiły się z tym. Obie dziewczyny są do siebie dość podobne pod względem cech charakteru – są uprzejme, chociaż na pierwszy rzut oka można od nich odczuć "bitch vibe". W wieku 16 lat zainteresowały się modelingiem dzięki rodzinnym zdjęciom. To był pierwszy milowy krok do kariery modelingowej Azurielle i Calyxii. Dzięki temu, że za młodu interesowały się sportem oraz miały dobre predyspozycje dziedziczone po rodzicach, ich sportowa sylwetka i dość nietypowe jak na czarnoskóre i francuskie geny dały im wstęp do branży modelingowej. Cechowały się one dość małym nosem oraz brakiem kędzierzawych włosów. Obie wpadły na pomysł, aby edukować się w tym kierunku oraz tworzyć amatorskie sesje zdjęciowe. Poprosiły swoich rodziców o zakup aparatu pod pretekstem "ładnych zdjęć na social media". Oczywiście taki zakup został sfinansowany przez rodziców. Mimo ich amatorszczyzny i braku obróbki zdjęć, zyskiwały one poklask od społeczeństwa oraz spore zasięgi. Gdy Azurielle i Calyxia rozwijały swoje umiejętności modelingowe, zaczęły zdobywać pierwsze współprace z mniejszymi markami odzieżowymi. W pierwszej kolejności w ich oczach zaświeciły się dolary, więc akceptowały wszelkie współprace, które wymagały tylko wrzucenia Instastory na swoje social media. Rozbudowały swoje social media na tyle, że ich popularność w szkole rosła w wysokim tempie. Po ukończeniu High School uznały studia za bezsens i skupiły się na branży modelingowej, ryzykując brak wykształcenia wyższego. W ostatnim etapie, jako niezależne kobiety, postanowiły wyprowadzić się od rodziców, nie zważając na ich namowy dotyczące studiów. Aktualnie dążą dalej w obranym wcześniej kierunku oraz planują dołączyć do jednej z agencji modelingowych. Social Media - Lifeinvader Azurielle & Lifeinvader Calyxia Powiązania - Wzmianki -36 polubień -
[03/02/2025] Hibiki Takita - Royal Frost
HiImPipi i 35 innych polubił temat przez El Fenomeno
Wieczorem trzeciego lutego 2025 roku na mediach społecznościowych należących do wschodzącej modelki z Los Santos pojawiła się nowa sesja zdjęciowa - pierwsza w 2025 roku. Tym razem Takita postawiła na sesję w zimowym klimacie, a ta według podanych informacji odbyć się miała w zupełnie innym stanie - czyli w Kolorado, w okolicach lub samym Aspen. Miejscowości słynącej z ośrodków narciarskich i tabunów turystów. Cała oprawa przygotowana została zatem w naturalnych warunkach, a za aparatem jak zwykle stanęła niezawodna Sireen Bazzi, właścicielka Arabic Photography, a prywatnie przyjaciółka Hibiki. Zdjęcia wykonane zostały w naturalnych warunkach Kolorado i zdecydowanie nie były to najbardziej komfortowe warunki do tego typu kreacji, na wszystkich z nich Takita przedstawiona jest w sposób formalny - wieczorowe sukienki, rozpięte futra i płaszcze co jest celowym zabiegiem by przedstawić kontrast pomiędzy surowym i dzikim klimatem a klimatem luksusu, piękna i elegancji. Sesja może zostać odebrana również w przekroju baśniowej zimy i zimowej księżniczki do czego nawiązuje tytuł sesji - niezależność i wytrwałość stawia czoła surowej naturze. Warta odnotowania jest biżuteria, która w wypadku modelki stanowi duży detal - wcześniej skromna, cienka biżuteria a teraz olbrzymi kontrast i zmiana na biżuterię wartą więcej niż niejeden dom w Los Santos. Wątek biżuterii może mieć powiązania z ROYAL, jubilerem wchodzącym w rynek Los Santos którego główną ambasadorką Hibiki została jakiś czas temu - ale czy jest to krypto reklama możliwości jubilera? To pytanie pozostaje bez odpowiedzi, ale pewnym jest to że nigdzie nie została zawarta informacja o reklamie ROYAL - natomiast sama sesja pojawia się praktycznie na dobę po wypuszczeniu reklamy jubilera z modelką w roli głównej. Ważnym elementem zdjęć jest filtr umieszczony na bokach/rogach w motywie zamarzającego lodu, który nie tylko nawiązuje do zimnego klimatu, ale również może nawiązywać do lodu w kontekście biżuterii. Zdjęcia mają również pozostawić po sobie wydźwięk bardziej poważnej strony modelki, jednocześnie kontrastując z sesją Bad Bunny czy sesją z okazji Halloween i być może będą otwarciem nowego rozdziału w przygodzie modelki w branży mody.36 polubień -
Cześć, minęły następne dwa tygodnie a więc wypuszczamy następny changelog. Wszystkie zmiany, które zostały opisane poniżej wejdą na serwer standardowo po restarcie o godzinie 4:00 Pojazdy (@ghostt @KoKo) Reworkowi poddaliśmy większość motocykli a w szczególności poprawiliśmy im skrętność, czy też prędkość i przyśpieszenie. Listę ich znajdziecie poniżej: krust lpbagger lpbagger2 kknight bigdude slave dynoclub W dodatku dodaliśmy brakujący tuning w rumpo, zoptymalizowaliśmy paczkę SAHP w której to usunięto nieużywane zasoby. Zmieniliśmy tradycyjne livery w paczce coronera na okleinę, która wpłynie pozytywnie na optymalizację, poprawiliśmy ELS w dwóch pojazdach coronera. Poprawiliśmy też poziomy LOD w samochodzie Pfister Callista. Dodaliśmy livery dla wozu san-trans, a także zaaktualizowaliśmy modele do nowszej wersji, ich listę znajdziecie poniżej: granger pony BeeJay XL Rancher XL Dodatkowo poprawce uległ ELS oraz handling pojazdów takich jak: Scout frakcji LSFD czy też pojazd frakcji BCSO. Na serwer wpłynęła też zmiana dotycząca pojazdów TAXI, otrzymali oni livery; które można ustawić pod własne kolory. A także przeniesiono je do oklein, by polepszyć optymalizację. Pomniejsze zmiany (@ghostt @stanowy bubr @Snoop @street law) Dodano brakujące mipmapy dla znaków frakcji, Poprawki w mlo frakcji BCSO, gdzie dodano kilka obiektów, Wprowadzono poprawki do damskich modeli ubrań (cywilne 1 i cywilne 3), Naprawiono męskie włosy o ID 134, Dodano 5 nowych tatuaży dla MS13, Dodano kamizelkę dla Big Red Machine36 polubień
-
34 polubień
-
34 polubień
-
**link do oryginału** **Pewnego dnia, Moth natknął się na jednym z koncertów na wokalistę, jakim jest Seth Dagaard. Rozmawiali jakiś czas, imprezowali wspólnie - nawet zdarzyło im się wspólnie wystąpić na scenie dla wąskiego zamkniętego grona; gdzie główne show prowadził Ronnie, a Moth spełnił się w roli wsparcia swoim siarczystym-demonicznym growlem. Od słowa do słowa, Rodion sprawdził twórczość Dagaarda; spędzając na tym całe dwa wieczory - kontemplując przy pełnych przesłania utworach. Jadąc na zakupy; doznał silnej potrzeby wyrzucenia swoich emocji, będąc w cuku narkotykowym. Zadzwonił do @STRXRDLaila Aguirre, czy jest możliwość aby spotkać się w studio; by nagrać cover. Ku jemu zdziwieniu, producentka zgodziła się na krótką sesję nagraniową. Po nieco ponad godzinie pracy, udało im się wytworzyć wysokiej jakości nagranie, na którym Moth pokrywa wokalnie utwór Can You Fix The Broken, oryginalnie nagrany przez Seth Ronnie Dagaard. Po upływie niemal tygodnia, oraz otrzymaniu werbalnej akredytacji od @samerSeth Dagaard, utwór trafił na streamingi. **33 polubień
-
Varrio Inglewood 13 🔫 🏆 Varrio Inglewood 13, znane również jako Inglewood 13, to głównie meksykańsko-amerykański gang uliczny znajdujący się na zachodniej stronie Inglewood w Kalifornii. Powstał pod koniec lat siedemdziesiątych i składa się z kilku mniejszych kliki, takich jak Hyde Park Locos, Rascals i Tiny Locos. Inglewood 13 liczy ponad czterystu aktywnych członków i jest uważane za najstarsze oraz największe vario w mieście inglewood. Inglewood 13 dzieli część swojego terytorium z gangiem Neighborhood Piru, który głównie walczy z Crenshaw Mafia Bloods i Inglewood Family Gang. Inglewood 13 jest sprzymierzone z meksykańską mafią i podlega strukturze Sureño 13. Mają wrogów wśród Lost Cadr Vario, Crazy Crowd 13 oraz Tepa 13. Członkowie Inglewood 13 używają określeń "Park Piru Killer" oraz "Crip Killer" z powodu konfliktów z gangami czarnoskórych, takimi jak Neighborhood Pirus, Queen Street Bloods i Legend Neighborhood Crips. Inglewood 13 toczy również walki z innymi gangami spoza Inglewood, w sąsiednich miastach, takich jak Lennox 13 w Lennox, Lost Cedars Vario w Hawthorne oraz Culver City Boys w Culver City. Gang jest znany z nienawiści do departamentu i określany jako „Cop Killers”. Przykładem tego był incydent, w którym Andrew Richard Gonzalez, aktywny członek Inglewood 13, oraz David Mosqueda wdali się w strzelaninę z policją hrabstwa Orange po rutynowym zatrzymaniu drogowym. Oficer John Haime z LAPD zatrzymał samochód Toyota 4Runner z powodu przeterminowanej rejestracji. Na miejsce przybył oficer Ker Clotell jako wsparcie. Podczas zatrzymania okazało się, że Gonzalez miał nakaz aresztowania. Gdy oficer Haime podszedł do samochodu, Clotell zauważył, jak Gonzalez wyciąga broń, i ostrzegł kolegę. Gonzalez wysiadł z auta i otworzył ogień, trafiając Haime’a w brzuch. Doszło do wymiany ognia, w wyniku której Clotell również został postrzelony. Gonzalez uciekł pieszo, ale został później odnaleziony przez oficerów Roya Ellisona i Michaela Kendricka z policji w Fullerton, gdy ukrywał się w biurze podróży. Podczas próby ucieczki doszło do kolejnej strzelaniny. Gonzalez został skazany na dwieście trzydzieści pięć lat więzienia za cztery próby zabójstwa. W innym incydencie oficer Brian Brown z LAPD, który dołączył do departamentu w połowie lat dziewięćdziesiątych, zginął po tym, jak został postrzelony w głowę przez Oscara Zataraina, znanego członka Inglewood 13. Zatarain został później zastrzelony przez policję podczas pościgu. Jego wspólnik, Alex Meers, który był kierowcą samochodu ucieczkowego, próbował zbiec, kradnąc taksówkę, ale został kilkukrotnie postrzelony i skazany na dożywocie. Zatarain i Meers byli znanymi członkami Inglewood 13 i chwilę przed konfrontacją z policją zabili osiemnastoletniego Gerardo Cernesa z Santa Monica. Oficer Brian Brown miał dwadzieścia siedem lat w chwili śmierci. Gang jest znany nie tylko z ataków na policję, ale także z brutalnych napadów i zabójstw. Pewnej nocy Chad Chapman wracał do domu po pracy, kiedy został napadnięty przez dwóch uzbrojonych członków gangu. Przystawili mu strzelbę do klatki piersiowej i zażądali oddania zegarka. Przerażony, spełnił żądania, a napastnicy kazali mu wykrzyczeć obraźliwe słowa pod adresem wrogiego gangu. Kolejny incydent miał miejsce, gdy Gennaro Pastore Junior został zastrzelony przed swoim domem. Jego ojciec usłyszał kłótnię, po której padły strzały. Wybiegł na zewnątrz i zobaczył syna rannego w głowę. Świadkowie widzieli sprawcę uciekającego niebieskim samochodem. Po długim śledztwie policja powiązała różne osoby z Inglewood Treece z przestępstwami, takimi jak handel bronią, narkotykami oraz morderstwa. Podczas procesu jeden z detektywów zeznał, że gang regularnie angażuje się w kradzieże, sprzedaż narkotyków, napaści z bronią w ręku, strzelaniny oraz zabójstwa. Gang prowadził także wojnę z inną grupą przestępczą, 106th Street Clique, należącą do gangu 18th Street. Konflikt ten doprowadził do serii strzelanin i morderstw. W wyniku śledztwa i procesów wielu członków Inglewood Treece otrzymało wieloletnie wyroki więzienia, w tym kary dożywocia. INGLEWOOD MUSIC AND ARTIST 🎤 🔥 Varrio Inglewood 13, podobnie jak inne latynoskie gangi Sureños, od lat ma silne powiązania z kulturą hip-hopową. Chicano rap, który narodził się w Kalifornii w latach 90., stał się naturalnym sposobem dla członków gangów na opowiadanie o swoim życiu, brutalnej rzeczywistości i zasadach panujących w ulicznym świecie. Wraz z rozwojem mediów społecznościowych i serwisów streamingowych jak YouTube, Spotify czy SoundCloud, wielu młodych raperów wywodzących się z gangów Sureños zaczęło zdobywać coraz większą popularność. Obecnie na scenie rapowej w Kalifornii dominuje nowa fala latynoskich artystów, którzy w swoich tekstach otwarcie rapują o przestępczości, lojalności wobec gangu, rywalizacji z innymi gangami i realiach życia w getcie. Muzyka związana z gangami Sureños i chicano rapem pełni nie tylko rolę artystyczną, ale także społeczną. Dla wielu młodych ludzi, którzy dorastają w trudnych warunkach, takie utwory stają się formą terapii, a zarazem manifestem buntu przeciwko systemowi, który ich marginalizuje. Dla innych, to sposób na wyrażenie szacunku dla tradycji i zasad gangów, które stały się częścią ich tożsamości. Wśród raperów powiązanych z Inglewood 13 oraz Sureños można wyróżnić: Lil Travieso, czyli Julian Ceja, był młodym latynoskim raperem powiązanym ze sceną Chicano rapu i gangami Sureños. Pochodził z Colorado Springs, Kolorado, gdzie gangi latynoskie, mimo mniejszej skali niż w Kalifornii, miały swoje silne wpływy. Jego muzyka opowiadała o życiu ulicznym, przemocy gangsterskiej, lojalności oraz zasadach panujących w gangach Sureños. Mimo że pochodził spoza Kalifornii, styl jego muzyki był mocno inspirowany chicano rapem i latynoskim gangsterskim klimatem, który narodził się na zachodnim wybrzeżu USA. Dzięki surowym tekstom i autentycznemu przekazowi szybko zdobył popularność, głównie wśród młodzieży związanej z kulturą uliczną. Lil Travieso zaczął przyciągać uwagę dzięki swoim pierwszym utworom publikowanym na YouTube i Spotify, ale jego prawdziwym przełomem był kawałek "P Thang", który zdobył miliony wyświetleń i sprawił, że jego nazwisko zaczęło być kojarzone z chicano rapem. „P Thang” to surowy, gangsterski banger, w którym Travieso rapuje o swojej lojalności wobec ulic, zasadach panujących wśród Sureños oraz codziennym życiu w gangsterskim świecie. Stylizacja, beat i flow przypominały klasyczny chicano rap z lat 90., ale miały w sobie nowoczesny, świeży vibe, co przyciągnęło zarówno starszych fanów chicano rapu, jak i młodsze pokolenie słuchaczy. Mimo że Lil Travieso zginął w wieku 18 lat, jego muzyka nadal jest słuchana przez fanów chicano rapu i Sureños. Jego utwory są uważane za hymny gangsterskiego życia, a jego styl stał się inspiracją dla wielu młodych raperów wychowanych na ulicach. Jego śmierć tragicznie przerwała karierę, która miała potencjał na coś wielkiego, ale jego nazwisko na zawsze pozostanie zapisane w historii latynoskiego rapu. Jego muzyka nadal żyje, a jego historia pozostaje przestrogą dla tych, którzy wchodzą na ścieżkę gangsterskiego życia. Mimo tragicznej śmierci Lil Travieso, jego wpływ na kulturę Sureños i chicano rap nie zniknął. Warto także wspomnieć, że wielu artystów, którzy zaczynali w podobnych okolicznościach, czerpało z jego twórczości, inspirując się jego surowym stylem oraz autentycznym przekazem. Muzyka taka jak ta była dla wielu młodych ludzi sposobem na wyrażenie siebie, swoich przeżyć, a także walka z opresjami, które doświadczały ich społeczności. Współczesna scena chicano rapu, a także gangsterskiego hip-hopu, kontynuuje tę tradycję, zyskując coraz większą popularność nie tylko wśród Latynosów, ale także wśród szerszej publiczności. Również wielu artystów, którzy dorastali w gangsterskich dzielnicach, traktuje swoje teksty jako sposób na przekazanie innym młodym ludziom, jak łatwo jest wpaść w spiralę przemocy. The Tragic Death of a Young Star 💀 🔫 Lil Travieso, którego prawdziwe imię to Julian Ceja, był jednym z młodych latynoskich raperów powiązanych z kulturą gangów Sureños. Pochodził z Colorado Springs w stanie Kolorado, gdzie latynoskie gangi, mimo mniejszej liczebności niż w Kalifornii, miały silną obecność i powiązania z Meksykańską Mafią. Jako raper Lil Travieso szybko zyskał popularność dzięki swojej muzyce, w której opowiadał o życiu na ulicach, przemocy, lojalności wobec gangu i zasadach panujących w świecie Sureños. Jego twórczość trafiała do młodego pokolenia Latynosów, którzy identyfikowali się z realiami, o których rapował. Od samego początku jego styl był inspirowany gangsterską rzeczywistością – wiele jego utworów zawierało odniesienia do walki o przetrwanie, konfliktów z rywalami i życia pod ciągłą presją, gdzie każdy dzień mógł być ostatnim. Był blisko związany z latynoską sceną hip-hopową, a jego utwory, takie jak "P Thang", zdobyły miliony wyświetleń na YouTube. W jego muzyce można było dostrzec wpływ klasycznego chicano rapu, ale także nowoczesnego ulicznego brzmienia. Jednak gangsterskie życie często nie daje drugiej szansy. 14 lipca 2022 roku Lil Travieso został śmiertelnie postrzelony w Colorado Springs w wieku zaledwie 18 lat. Według wstępnych ustaleń doszło do strzelaniny ulicznej, prawdopodobnie związanej z porachunkami gangsterskimi, choć oficjalne szczegóły dotyczące sprawców nie zostały publicznie ujawnione. Jego gwałtowna śmierć nie tylko zakończyła obiecującą karierę, ale także stała się symbolem tragicznego losu wielu młodych raperów, którzy mimo talentu i ambicji nie potrafią uciec od ulicznych realiów, które ich ukształtowały. Lil Travieso dołączył do długiej listy artystów, którzy zginęli w wyniku przemocy ulicznej, a jego historia stanowi przestrogę dla młodych ludzi wplątanych w gangsterski styl życia. Jego śmierć odbiła się szerokim echem w środowisku latynoskiego hip-hopu. Wielu raperów powiązanych z Sureños oddało mu hołd w mediach społecznościowych, a jego fani opłakiwali stratę młodego talentu, który miał przed sobą świetlaną przyszłość w rapie. Mimo że jego czas na scenie był krótki, pozostawił po sobie trwały ślad w latynoskim rapie i kulturze Chicano. Jego muzyka wciąż żyje, a jego utwory nadal zdobywają miliony wyświetleń, inspirując kolejne pokolenia słuchaczy. Choć Lil Travieso odszedł zbyt wcześnie, jego muzyka pozostaje żywa, a jego historia stanowi przestrogę dla młodych ludzi wychowujących się w trudnych warunkach. Jego tragiczna śmierć pokazuje, jak niebezpieczny jest świat gangów i jak cienka jest granica między sukcesem a upadkiem. Wiele osób wciąż wspomina jego twórczość, analizując teksty jego utworów jako odzwierciedlenie brutalnej rzeczywistości ulicznego życia. Dla jego fanów i bliskich pozostanie kimś więcej niż tylko raperem – symbolem młodego pokolenia, które próbuje znaleźć swoją drogę w świecie pełnym przemocy i niepewności. Dla wielu stał się symbolem ulicznej rzeczywistości – surowej, niebezpiecznej, ale też pełnej lojalności i braterstwa. LIL TRAVIESO INGLEWOOD 13 VS 18TH STREET GANG 🔪 💀 Jednym z najkrwawszych konfliktów, w jakie zaangażowało się Inglewood 13, jest wieloletni beef z 18th Street Gang. Konflikt ten rozpoczął się w latach 80., kiedy to oba gangi zaczęły rywalizować o wpływy w południowej Kalifornii. Pomimo że oba ugrupowania należą do Sureños, walka o terytorium i zasoby doprowadziła do otwartej wojny między nimi, której skutki widoczne są do dziś. Przyczyną wybuchu konfliktu była chęć dominacji nad szlakami narkotykowymi oraz lokalnymi biznesami, które mogły być wykorzystywane do prania brudnych pieniędzy. 18th Street Gang, będący jednym z największych gangów latynoskich w Los Angeles, próbował przejąć część terytorium kontrolowanego przez Inglewood 13. Działania te spotkały się z natychmiastową odpowiedzią - członkowie Inglewood 13 rozpoczęli serię ataków odwetowych, które szybko przerodziły się w otwartą wojnę. Z czasem konflikt ten stał się jednym z najbardziej brutalnych starć między latynoskimi gangami w regionie. Wojna ta sięga jednak jeszcze wcześniejszych lat, kiedy to 18th Street Gang zyskał na sile i zaczął ekspansję na nowe dzielnice, pochłaniając mniejsze gangi oraz brutalnie eliminując rywali. Inglewood 13, mające swoje korzenie w społeczności latynoskiej Inglewood, przez lata utrzymywało silną pozycję, jednak ekspansja 18th Street Gang zagroziła ich wpływom. Do pierwszych poważnych starć dochodziło już pod koniec lat 70., ale dopiero w latach 80. doszło do eskalacji konfliktu. Pierwsze większe starcia miały miejsce w rejonie ulicy Florence Avenue, gdzie doszło do brutalnej wymiany ognia między członkami obu gangów. W kolejnych latach napięcie rosło, a morderstwa, drive-by shootings oraz zamachy na liderów stały się codziennością. Konflikt ten szybko przeniósł się do innych dzielnic, wciągając w wojnę nowe pokolenia gangsterów. W latach 90. i 2000. wojna między tymi gangami przybrała na sile. Dochodziło do licznych egzekucji ulicznych, zasadzki były starannie planowane, a członkowie obu grup zaczęli stosować coraz bardziej brutalne metody walki, angażując w swoje działania nawet niepełnoletnich rekrutów. Policja i organy ścigania starały się ograniczyć wpływy gangów poprzez zwiększenie patroli i przeprowadzanie masowych aresztowań, jednak pomimo licznych zatrzymań konflikt trwał nadal. Sytuacja w rejonie południowego Los Angeles stawała się coraz bardziej napięta. Wzrost przemocy sprawił, że wielu mieszkańców dzielnic kontrolowanych przez gangi żyło w ciągłym strachu. Strzelaniny na ulicach, zasadzki oraz porachunki prowadzone w biały dzień stały się codziennością. Inglewood 13 i 18th Street Gang nie tylko walczyły ze sobą, ale także eliminowały wszystkich, którzy mogli stanowić zagrożenie dla ich interesów - zarówno rywali, jak i potencjalnych informatorów. Pomimo działań policji i prób mediacji konflikt trwa do dziś, a obie strony nie wykazują chęci do zawarcia pokoju. Wieloletnia nienawiść, śmierć wielu członków obu gangów i ciągła walka o wpływy sprawiają, że każda próba zakończenia tej wojny kończy się fiaskiem. Dodatkowo, zaangażowanie obu grup w międzynarodowy handel narkotykami oraz powiązania z innymi organizacjami przestępczymi sprawiają, że konflikt jest jeszcze bardziej skomplikowany.32 polubień
-
**Dnia 06.02.2025r., dokładnie o godzinie 22:30 na wszystkich popularnych platformach streamingowych, pojawiła się najnowsza twórczość zespołu As They Dream. Zespół tym razem zdecydował się na wypuszczenie prawie czterominutowego teledysku, będącego równocześnie materiałem zgłoszeniowym do najnowszej inicjatywy działu "What's In Music Industry" działającego stricte pod szyldem Daily Globe. Nie trudno zauważyć i wywnioskować, że ma on również za zadanie promocję ich najnowszej EP'ki, czyli Tides of Love, a także oczywiście potencjalne zyskanie zasięgów dzięki braniu udziału w samym konkursie. Członkowie As They Dream już poprzedniego dnia zapowiedzieli premierę potencjalnego teledysku, co z całą pewnością wzbudziło uwagę i zainteresowanie fanów, którzy nie uświadczyli ze strony zespołu jeszcze nigdy żadnego klipu muzycznego. To zdecydowanie kolejny przełomowy krok na muzycznej ścieżce zespołu. Sam utwór o którym mowa, traktuje, zgodnie z założeniami konkursu sygnowanego hashtahiem #WIMINEXTSTAR, o miłości, ale jej interpretacja została ujęta przez zespół w bardzo konkretny sposób. Materiał może także sugerować, że nowa perkusistka i gitarzystka zespołu, czyli odpowiednio Ayuka i Lunasith od niedawna na stałe zasilają już szeregi zespołu, ponieważ ich obecność stale przewija się w klipie.** Podsumowanie promocji, wydatków i inne Promocja: Zapowiedź teledysku wypuszczona dzień wcześniej - klik; Fala popularności spowodowana ostatnimi wydarzeniami wokół wypuszczenia EP'ki Tides of Love; Ostatnie powiązania związane z zespołem DOOMFORGE, który wyruszy z ATD w trasę; Uczestnictwo w konkursie WIMI NEXT STAR; Wydatki: https://imgur.com/a/MzzMPxD Zdjęcia z rozgrywki IC: https://imgur.com/a/urpnXhK Informacje o profilu w branży:32 polubień
-
**9 lutego wedle wszelkich zapowiedzi w internecie pojawia się piosenka pt /SO HIGH/ wraz z teledyskiem autorstwa Vienna Bohannon. Jest to drugi singiel od jej osoby (nie licząc przy tym zgłoszenia /Hey, RICHard!/ do konkursu #WIMINEXTSTAR), który nadal nie zapowiada żadnego większego projektu. Przede wszystkim widoczny jest ogromny progres w jakości audio, video czy nawet samego śpiewu dziewczyny w porównaniu z opublikowanym miesiąc temu /SEX CAM/. Vienna bawi się swoim głosem i potrafi wykorzystać go do uzyskania wyższych tonów, wie jak nim operować i to pewne, że ktoś wziął ją pod swoją opiekę, aby wyszlifować diament. Nie jest to perfekcja i jeszcze potrzebne są miesiące pracy, aczkolwiek wielu może być zdziwionych zmianą podejścia Bohannon do tworzonej muzyki. Wśród jej społeczności pojawiła się nawet pogłoska, że zaniedbanie onlyfans spowodowane jest ciągłymi lekcjami śpiewu, tańca i udoskonalaniem swoich umiejętności (ostatni post został opublikowany 22 stycznia i związany był właśnie z promocją /SO HIGH/). W mediach społecznościowych również przestała udzielać się tak namiętnie, jak to robiła dotychczas. Zatem pewne jest, że dziewczyna przygotowuje się do podbicia sceny muzycznej i słowa /wchodzimy w to na poważnie/ nie są rzucane na wiatr. Rytmy jakie zostały zaprezentowane mimo to nie są wybitne i należą do swobodnego popu, który ma się po prostu dobrze słuchać - Poziom Beyonce czy Mariah Carey jeszcze to nie jest, bo wie na co może sobie pozwolić jako początkująca artystka. Produkcją zajął się powszechnie znany raper i producent Lil Jay @kudlatysosa (prywatnie będący przyjacielem dziewczyny). Główną inwestycją był tutaj klip nagrany przez profesjonalne studio filmowe. Składa się on z dwóch scen - Jednej w biurze gdzie Vienna wciela się w role /bizneswoman z pazurem/ oraz drugiej gdzie tańczy w bieliźnie, w różowej scenerii wraz z dwoma innymi dziewczynami, które po szybkim research można określić jako jej siostrzane z niebieskiej branży. Outfit bizneswoman symbolizuje tutaj powagę przy wejściu na rynek muzyczny, zaś skąpy dół odzwierciedla jej styl, który pozostaje przy tym niezmienny. Sam tekst mówi o sensacji jaką wzbudziła pojawieniem się na domówce u Kayes oraz w głównej mierze byciu wysoko pod wpływem środków odurzających, ale także w sensie wzbijania się na biznesowe wyżyny - Termin /Tak wysoko/ ma tutaj dwa znaczenia. Streamować można go na wszelkich stronach temu poświęconych** (napisy yt) SOCIAL MEDIA: lifeinvader onlyfans TEKST: ODGRYWKA: PROMOCJA: WYDATKI: INFORMACJE:32 polubień
-
Christopher "Christian" Horton – trzydziestoletni mężczyzna, który nie miał łatwego dzieciństwa. Od najmłodszych lat, wychowywał się tylko z ojcem, z uwagi na to, jaki tryb życia prowadziła jego matka. Zajmowała się ona prostytucją, zarabiała dzięki oddawaniu swojego ciała w zamian za gotówkę. Odcięła sobie tym samym możliwość kontaktu z rodziną i skończyła na dnie. Ojciec, który wychowywał Christiana, był skrajnym rasistą i homofobem o poglądach neonazistowskich. Te same poglądy wpajał mu do głowy już od najmłodszych lat. Zapatrzone na tamten moment dziecko, pochłaniało wszystko jak gąbka. Chris już w wieku szesnastu lat sprawiał problemy, gnębiąc rówieśników lub udzielając się w losowych bijatykach, nawet z najmniejszego powodu, co skutkowało kilkukrotnym zawieszeniem oraz przenoszeniem ze szkoły na szkołę. Problemy, które robił, były niczym innym jak osobowością dyssocjalną o formie wczesnej psychopatii, jednak w związku z brakiem jakiejkolwiek pomocy, po prostu zostało to zaniedbane. Już jako młody mężczyzna popadł on w uzależnienie od silnych leków przeciwbólowych, takich jak oksykodon bądź metadon, które łączył z alkoholem, by wzmocnić ich efekty. Jednakże uzależnienie nie było na tyle szkodliwe, by miał większe problemy z odnalezieniem pracy. Już w wieku 20 lat Chris złapał się pierwszej lepszej pracy jako ochroniarz celebrytów pod korporacją. Trafił na nią głównie dzięki temu, iż jego ojciec miał znajomości z „górą”, ale i patrząc na jego sylwetkę, która faktycznie mu to umożliwiła. Mężczyzna jest dość mężnej postury ze względu wykonywania sporej ilości ćwiczeń, głównie po alkoholu i lekach, kiedy po prostu traci nad sobą panowanie. Jest to jeden ze środków jego odreagowania. Po kilkunastu latach został on wyrzucony z pracy za molestowanie jednej z celebrytek, gdyż został przypałany na kamerach, co poskutkowało jeszcze większym załamaniem. Chris zaczął powoli upadać i przez następne pięć lat po prostu ćpał leki opioidowe bądź zamykał się godzinami w swojej piwnicy, gdzie trenował, odreagowując złość. Zabawa Chrisa nie trwała długo. Kiedy zaczęła kończyć się gotówka, ten zaczął kombinować na różne sposoby, jak może ją zdobyć. W związku ze swoją dawną pracą postanowił podejmować się mniejszych zleceń, takich jak pobicia, wymuszenia bądź mniejsze rabunki. W międzyczasie wybierał się kilkukrotnie do barów, w których jego jedynym zajęciem były bójki. Chris zrozumiał, że jest to kiepski dorobek, i postanowił zacząć robić coś więcej. Gdy kończył swoje wieczorne „zabawy”, postanowił zacząć robić domowej roboty broń, by wzmocnić swoje „usługi”. Zaczął czerpać wiedzę z internetowych stron, w jaki sposób stworzyć broń rurową, a w późniejszym etapie pierwsze lepsze modele pistoletów bądź submachine. Na samym początku mężczyzna zaczął używać jej do celów osobistych w formie „zabawy” bądź do zleceń, a potem sprzedawać ją pierwszemu lepszemu facetowi, a z czasem nawet dzieciakom, gdyż dla niego liczył się tylko dorobek, by spłacić mieszkanie, które wynajmował oraz kredyty w które się wpakował u większych bądź mniejszych szajek. Mężczyzna potrafił odróżnić dobro od zła mimo że czasem wydawało się że jego percepcja jest zaburzona przez chorobę którą posiadał.32 polubień
-
**Dnia 15.02.2025 w sieci na portalu V-Tube pojawił się nieoczekiwany ani jakkolwiek niezapowiedziany disstrack na Nicholasa Harmona ( @Zakrzok) Wykonany przez Chandlera "CHAINZ BLAZE'a" Beasly'ego. Twórca miał dość zachowania wokalisty zespołu Rearview Lovers, które obserwował już od momentu gdy zatrudnił się w jednym barze z owym facetem. Narastające ostatnio wokół niego afery oraz jego ruchy do końca wyprowadziły z równowagi Chandlera, który już od jakiegoś czasu chciał powiedzieć Harmonowi co o nim myśli. Uznał jednak, że skoro obaj wywodzą sie ze środowiska muzycznego to nie ma zamiaru babrać się w puste kłótnie tylko od razu wyda Diss, w którym wypunktuje to co tak bardzo irytuje go w Nicholasie. W samym kawałku Blaze wypomina mu jego nieudolność, fałszywość oraz kilka spraw związanych ze śmiercią jego byłej dziewczyny, wobec której wg. Chandlera; Nicholas zachował się maksymalnie słabo. Dzięki długiej pracy w studio i dodaniu nieco efektów utwór może sprawiać wrażenie jakby Beasly nie nawijał sam.** TEKST:31 polubień
-
Shaylee Parrish alias swaygohard zmaterializowała się na tym świecie 18 lipca 2002 roku, kiedy słońce odbijało się od szklanych fasad Downtown. Wychowywana w rodzinie, która żyła zbyt szybko, by dostrzegać cokolwiek poza własnymi interesami. Ojciec, to ten typ, który potrafił jednym telefonem zamienić kogoś w anonimowy problem, był prawnikiem o wątpliwej etyce, matka - „właścicielka” galerii sztuki, z sercem tak zimnym, jak eksponowane w niej rzeźby. Ich dom w DTLS wyglądał jak muzeum, to znaczy: wszystko było piękne, ale nic nie miało duszy. Jednakowoż, zamiast wchodzić w towarzystwo równych sobie, Sway włóczyła się z obsługą techniczną budynków, dzieciakami z zaplecza czy lokalnymi kurierami, którzy jeździli na BMX-ach szybciej niż którykolwiek z jej "przyjaciół" jeździł Lambo swoich starych. To oni nauczyli ją, jak przetrwać, gdy nie masz już nazwiska na które możesz się powołać. Punkt zwrotny? Rok 2021-2023. Jej ojciec wpadł po wielkiej federalnej obławie - podatki, pranie brudnej kasy, ciemne interesy z ludźmi, których nazwisk nie wypowiada się głośno. Matka zniknęła szybciej, niż można było powiedzieć „lojalność”, zostawiając Shaylee samą z resztkami dawnego życia. Śródmieście wypluło ją na bruk szybciej, niż zdążyła się połapać. Ludzie, którzy jeszcze miesiąc temu z nią imprezowali? Nie odbierali telefonów. Po kilku tygodniach, w których spała na kanapach obcych ludzi, którzy w tamtym czasie podawali się za przyjaciół, doszła do konkluzji, że w tym świecie liczą się tylko ci, którzy potrafią sami o siebie zadbać. Tak trafiła na Mission Row - miejsce, gdzie społeczne odpady zamieniają się w wilki albo przestają istnieć, gdzie naiwność jest Twoją walutą. Drapieżnik i ofiara, prosty łańcuch pokarmowy i bilet w jedną stronę. Ludzie z bogatszych rejonów miasta dalej wierzyli, że jest jedną z nich, podczas gdy ci na ulicy widzieli w niej osobę, która potrafi dostarczyć świeże „okazje” do zarobku. Właśnie wtedy zaczęła robić ruchy z Chinx Tha Menace - gościem, który nie pytał, skąd coś masz, bylebyś miał. Shaylee wystawiała mu typów, którzy byli zbyt naiwni albo zbyt pijani, żeby zauważyć, że idą oddać tylko i aż wszystko, co miało wartość, w zasadzie, szybko zmieniając właściciela. Obecne realia (2025) • Ma swoje miejsce - dawną pralnię na obrzeżach downtown, która działa jako safe spot i biuro dla jej interesów, • Razem z Chinx Tha Menace wyznaje „nie trzeba nosić flagi, żeby wiedzieć, jak działa ulica”, • Dalej ma swoje powiązania z Chinx Tha Menace, • Ma oko na scenę muzyczną. Powoli wchodzi w świat menadżerstwa - buduje kontakty, rozgrywa ludzi, którzy mają potencjał, • Wciąż ma kontakty z dawnym światem, ale nie szuka w nim litości, • Pracuje jako street vendor, handluje też tym, czym się da, od fałszywych kart podarunkowych po sprzęt elektroniczny, który spadł z ciężarówki, • W Downtown? Tam dalej jest tylko upadłą bogatą dziewczyną, którą wszyscy lubią wspominać, ale nikt nie chce znać.31 polubień
-
Big Red Machine
Rjeck i 30 innych polubił temat przez BIG RED MACHINE
SUPPORT YOUR LOCAL BIG RED MACHINE31 polubień