Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Never Hurts

Gracz
  • Postów

    483
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Aktywność reputacji

  1. Crooked polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w Meedie's group; drug trafficking organization   
    Tak jak wspomniałem, jako całość nie narzucamy sobie presji, a rekrutacja w nasze szeregi odbywać się będzie drogą IC InGame.
    Poniżej zostawiam link, gdzie dołączając - dajecie nam jakby sygnał, że w ogóle próbujecie. Myślę że nasza gra jest tak 'jasna' że nie potrzeba się wcale wyginać, żeby 'dołączyć do fabuły'.
    https://discord.gg/S7nMZ8UVAe
     
  2. Never Hurts polubił odpowiedź w temacie przez 5element w THE ROYAL WE; FIELDS PARTY   
    Razem z Mijarem tworzymy organizację, która będzie skupiała się wokół gry kultu jednostki jego postaci. Organizacja celuje w high-mob, zarówno jak i w low-mob. Naszym celem jest kreaowanie zdrowego środowiska dla graczy w Davis, tych zaangażowanych w półświatek przestępczy oraz tych, którzy wolą grać przyziemne, spokojne RP cywila. Chcemy się skupić na kreacji postaci wpływowych, zaangażowanych w pomoc lokalnej społeczności, tworząc różnego rodzaju eventy, miejsca do gry i ciekawą otoczkę wokół tego. Ulica pozostanie ulicą, znajdzie się tu miejsce dla każdego. Dla tych, którzy chcą grać biały kołnierzyk lub coś bardziej politycznego (Mijar będzie operował polityką w Davis, są plany na założenie partii) i dla tych co chcą grać totalny brud, pimping, dealerkę i operacje na poziomie ulicy. 
    Zachęcamy wszystkich chętnych do dołączenia. Nasze drzwi są otwarte zarówno dla doświadczonych graczy, jak i dla nowych twórczych umysłów, które z łatwością poradzą sobie ze wskazówkami. Mamy sporą ekipę z doświadczeniem, więc liczę na to, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Jeśli jesteście chętni na wspólną grę, napiszcie do mnie i @Mejaru na PW, a z pewnością się dogadamy i pomożemy wam odnaleźć się w naszej strukturze.
     
    Ekipa pierścienia: @Mejaru @5element @Chrzan @thelordzibi @Verevi @Patixia @hpvenjoyer @Bangton @moszyn @Panda Krul @Garrett @Yomi @Besert @diducha @CoolNickname @flame @gbehodziarz @MvTiX @doozan @424Smolik @Sk8stas3x @goldonmywrist @chinaski is dead @ruskiefajki @Nina @trendsetter @ToxicSoul @hustlin vexi i Ci których globalów znaleźć nie mogę...
  3. Never Hurts polubił odpowiedź w temacie przez Mejaru w THE ROYAL WE; FIELDS PARTY   
    "We didn't choose the hustle. The hustle chose us. It was the only way to better our living situation and end poverty right then. Nothing worth having ever comes easy. It's like that with love. It was like that in the streets. And it's like that trying to get my freedom. All my dudes made plenty of money, rode Ferraris, Lamborghinis, and lived in million-dollar spots all over the world. With me playing the game for 22 years straight, I consider myself the best that ever did it, and you will never see anything like what I built again—EVER. I had dudes from Los Angeles, Compton, Detroit, Atlanta, Florida, New York, Saint Louis, Chicago, Kentucky, Tennessee, North and South Carolina, Texas, Ohio, Cuba, and Mexico who weren't jealous of each other and got along like brothers." - Demetrius "Big Meech" Flenory
    Mimo że idea równości rasowej formalnie istnieje i jest zagwarantowana dla wszystkich obywateli Stanów Zjednoczonych, to w praktyce głęboko zakorzeniony rasizm wobec afroamerykańskich społeczności nadal stanowi wyzwanie. Choć upłynęło wiele lat od czasów niewolnictwa i ruchu na rzecz praw obywatelskich, to skutki przeszłości wciąż odciskają piętno na dzisiejszym społeczeństwie. Ruchy takie jak Black Lives Matter czy Nowa Partia Czarnych Panter nadal prężnie działają, podkreślając potrzebę kontynuowania walki o sprawiedliwość społeczną i zakończenie dyskryminacji. Te organizacje stały się istotnym głosem przeciwko niesprawiedliwościom i brutalności policyjnej, które w dużej mierze dotykają afroamerykańską społeczność. W obliczu wyzwań związanych z rasizmem, społeczeństwo amerykańskie zaczyna uznawać konieczność zmiany struktur i systemów, które nadal utrzymują nierówności. Inicjatywy edukacyjne i kulturalne stawiają sobie za cel zrozumienie dziedzictwa niewolnictwa oraz promowanie wzajemnego szacunku i tolerancji. Równocześnie, artystyczne projekty i media pełnią istotną rolę w ukazywaniu różnorodności i bogactwa kultury afroamerykańskiej. Wśród postaci zaangażowanych w tę walkę wyróżnia się Vernon R. Fields, charyzmatyczny lider, wódz i guru, który zdobywa coraz większe uznanie.
    Absolwent High School, Vernon R. Fields, od najwcześniejszych lat życia doświadczył historii swojej rodziny, która była przepełniona bólem i dyskryminacją ze strony białej społeczności. Te doświadczenia głęboko zaznaczyły się w jego świadomości i stały się motorem napędowym dla zaangażowania w ruchy społeczne, takie jak Black Lives Matter. Jego udział w ruchach na rzecz praw obywatelskich stał się kluczowym elementem w walce o równość i sprawiedliwość społeczną. Fields, jako głos dla tych, którzy doświadczyli niesprawiedliwości i dyskryminacji, zyskał reputację nieustraszonego obrońcy praw czarnoskórej społeczności. Jego wcześniejsze doświadczenia stworzyły solidne fundamenty dla jego zaangażowania, sprawiając, że stał się kluczową postacią dla tych, którzy pragną zmiany.
    Jednakże, pomimo intensywnego zaangażowania w ruch Black Lives Matter, Fields podjął decyzję o rezygnacji z niektórych inicjatyw. Jego przekonanie, że niektóre z tych działań służą bardziej interesom finansowym niż rzeczywistej pomocy czarnoskórej społeczności, odzwierciedla jego krytyczne spojrzenie na środowisko aktywistyczne.
    Obecnie Fields jest nie tylko liderem, ale także inicjatorem projektów społecznych, takich jak fundowanie stypendiów czy pomoc w zdobywaniu edukacji. Jego charyzma i zdolność przyciągania uwagi pomogły mu zebrać fundusze na działania, a jego przemiana z kontrowersyjnego młodzieńca, który był związany z lokalnym półświatkiem, na uznawanego lidera społecznego, dodaje głębi opowieści. Dzięki determinacji i wizji Fields stał się nie tylko politykiem, ale również inspiracją dla czarnoskórej społeczności, mając na celu jednoczenie i osiągnięcie wspólnego celu.
     
    Idea to nic więcej jak półśrodek prowadzący do zamierzonego celu, stanowiący jednocześnie przykrywkę dla ambicji władzy i pragnienia zgromadzenia bogactwa. W dzisiejszym społeczeństwie wszystko zdaje się opierać na tych dwóch fundamentalnych motywacjach, gdzie nadrzędnym celem zawsze jest osiągnięcie pełnej kontroli. To dążenie do zdobycia pełnej władzy nad otaczającym nas światem, rozumiane w najszerszym znaczeniu tego słowa. W centrum tej machiny znajduje się hermetyczny obieg gotówki, który obejmuje szeroki wachlarz działalności przestępczej, tworząc klasę elitarnych protagonistów. Ta układanka finansowa i władzy obejmuje różnorodne aspekty, od nielegalnego handlu narkotykami po prostytucję, hazard, pranie brudnych pieniędzy, aż po nielegalny handel bronią. Cała ta złożona układanka działa w harmonii, starając się jednocześnie utrzymać pozory troski o dobro lokalnej społeczności.
    Centralnym punktem tego hermetycznego środowiska są lokalne przedsiębiorstwa zlokalizowane w kompleksie handlowym Davis Mega Mall. To tutaj, w sercu tego miasta w mikroświatku konsumpcji, rozkwita skomplikowany system, w którym wsparcie polityków i ideologów pełni rolę paliwa napędowego dla całej przestępczej machiny.
    Ulica, jednak, zawsze pozostanie ulicą. Brud i brutalne morderstwa stają się nieodłącznymi elementami mrocznej gry, do której znaczna część jest zmuszona przez sam system, w którym się znaleźli, a który ostatecznie nie daje im szansy na odnalezienie się.
    Dane statystyczne wyraźnie wskazują na nadreprezentację czarnej młodzieży w różnych kategoriach przestępczości, gdzie stanowią 31% aresztowanych za gwałt, 42,5% za brutalny atak, 41% za włamanie i aż 50,9% za podpalenie. Szczególnie niepokojące są dane z 2020 roku, według których aż 55% ofiar morderstw wśród młodzieży to osoby czarne, przy czym 66% z tych przypadków dotyczy zabójstw z użyciem broni palnej. Nawet pomimo tego, że czarni mężczyźni i chłopcy w wieku od 15 do 34 lat stanowią jedynie 2% populacji kraju, aż 37% ofiar morderstw z użyciem broni palnej przypada na nich. Niektóre badania sugerują, że większa liczba rodzin jednorodzicielskich wśród czarnej społeczności może przyczyniać się do wzrostu wskaźników przestępczości. Brak obecności męskiego modelu do naśladowania może prowadzić do zwiększenia skłonności do popełniania przestępstw.
    Młodzi ludzie mogą poszukiwać męskiego wzoru do naśladowania w nieodpowiednich jednostkach, które, wykorzystując naiwność młodego umysłu, manipulują, okłamują i zmuszają do konkretnych działań lub zachowań. Osoby ślepo oddane swojemu guru z kultu jednostki wykonują posłusznie każdy jego rozkaz. Vernon R. Fields doskonale zdaje sobie sprawę z tej dynamicznej relacji i sprytnie wykorzystuje tę zdolność oddania, aby kształtować rzeczywistość według własnych intencji.
    credits; @5element(tekst) @Yomi(grafika) @Verevi(intek mega mall!!!)
  4. Eliteq polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w Meedie's group; drug trafficking organization   
    Tak jak wspomniałem, jako całość nie narzucamy sobie presji, a rekrutacja w nasze szeregi odbywać się będzie drogą IC InGame.
    Poniżej zostawiam link, gdzie dołączając - dajecie nam jakby sygnał, że w ogóle próbujecie. Myślę że nasza gra jest tak 'jasna' że nie potrzeba się wcale wyginać, żeby 'dołączyć do fabuły'.
    https://discord.gg/S7nMZ8UVAe
     
  5. SmoQ polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w Meedie's group; drug trafficking organization   
    Projekt jest kontynuacją projektu businessmans from the blocks (donnie g & meedie stories) oraz Cleveland Hall 
    Interesy ciągle się rozwijały, a dystrybucja którą stworzył Donnie wraz z Meedie, okazała się mieć efekt śnieżnej kuli. Zaczęło się od kilku spluw, a teraz w grę wchodzą miliony dolarów. Ta historia miejsce ma w Kalifornii, w samym jej centrum, czyli Los Angeles. A swojego rodzaju początek, na blokowisku Chamberlain Hills (Baldwin Hills - Crenshaw). To na rogach w tej okolicy, pod okiem lokalnego gangu - dorastał Gabriel DONNIE G Donelly. W poprawczaku spiknął się z innym ziomkiem z Chamber, który akurat nie był zbyt lubiany w okolicy. Tak narodziła się przyjaźń, braterstwo, a lata później - zorganizowana grupa przestępcza, której hersztem jest DONNIE G a po jego śmierci cały interes przejął MEEDIE.
    Handel narkotykami, lekami psychotropowymi, bronią palną, amunicją, sterydami anabolicznymi, pranie gotówki, morderstwa.. To tylko szereg 'podstawowych aktywności' tej grupy przestępczej. Na ulicy nazywa się ich różnie, zależy kto i gdzie o nich mówi. 
    Kim są jej członkowie? To powiązani ze sobą przez życie dilerzy i innego rodzaju przestępcy z ulic Los Santos. Cel jest jeden - generować zyski, zmieniać byt swojej rodziny na te i przyszłe pokolenia. 
    Członków Meedie Group podejrzewa się o wprowadzanie do obrotu znacznych ilości, wyprowadzanych w jakiś sposób leków psychotropowych na bazie benzodiazepiny. Podejrzewa się ich również o dystrybucję nielegalnej broni palnej i amunicji na terenie całego Los Santos. Wielu identyfikuje z ich interesami, również interesy niejakiego Cleveland Hall, czyli byłego prezesa Demised Riders MC. Ten stary oprych od lat owiany jest nutką heroinowych interesów, bardzo pojemnych motocykli i mordobić w Rock & Rogue. Podobno powiązani w to wszystko są nawet dilerzy z Venice, które bazuje na turystach i nocnym życiu Los Angeles. Na mieście mówią, jakoby interesy były pod parasolem rodziny mafijnej z San Franscico, z którą sam Eddie O'connell jest według plotek powiązany. Nie jest to grupa przestępcza z kulturą i historią. To nowoczesny rodzaj siatki kontaktów, który swoje działania kieruje na motyw typowy dla karteli, czyli produkcja, przemyt, dystrybucja, handel detaliczny. To ciągłe żonglowanie wielkimi kwotami brudnych pieniędzy, ciągłe poszerzanie kontaktów i źródeł, z których generowane są zyski. Postępowy rozwój procederów przestępczych, mrożenie forsy z narkotyków w broni palnej - pełna profeska. Nie ma tu przestępców z przypadku, są za to sami wyboru. Każdy dobrze wie po co to robi, co za to grozi i ile jest w stanie poświęcić, byle 'odpędzić' pazernych na 'ich skarby' przestępców. To nie są raczej kolesie których trzeba się bać, częściej zło konieczne, chociaż zdania są podzielone.
    A to wszystko zaczęło się od wizji Donnie G, który chciał stworzyć najbardziej zorganizowaną a przy tym najlojalniejszą grupę przestępców, którzy potrafią używać rozumu przy tym nie tracąc kontroli na pierwszej lepszej imprezie. Była to wizja MONEYGANG, gdzie kryminaliści sami tworzą sobie podstawę do interesów wymieniając się kontaktami a przy tym współpracując przy niektórych, większych projektach. Marzenia jednak zostały sprowadzone na ziemię.
     
    Dawniej MEEDIE wraz z DONNIE G przemycali drogą wodną ogromne ilości nielegalnej broni palnej, którą wprowadzali do obiegu na ulicach stolicy Kalifornii. Przestępcy utworzyli prawdziwą dystrybucję, jak sieci marketów czy drogerie. Zaczęły powstawać magazyny centralne, a dystrybucja stała się jedną, wielką mroźnią brudnej forsy pozyskanej z handlu narkotykami. Pula ma podobno miliony dolarów, a jest to zwyczajnie forsa, której grupa nie jest w stanie płynnie przeprać, bez większego zwracania na to uwagi.
    W wielu procederach przewijają się przestępcy powiązani z San Fierro Crime Family. Interesy są na tyle poważne, że raczej nikt nie pcha się tam na siłę z butami, wiedząc ile grup przestępczych czerpie korzyść z całej tej gałęzi czarnego rynku.
    Grupa przestępcza nie ma żadnego wzorcu rekrutacji, w ogóle praktycznie nie wiadomo jak wejść w jej szczeble. Pojedyncze jednostki same wiedzą co robić, żeby szybko zarobić, a przy tym zrobić to dobrze i nie stracić życia ani zdrowia. Cała siatka powstała po to, by współpracą ułatwiać sobie drogę na szczyt, bo przecież ręka rękę myje i tak dalej, prawda? Pociąganie za spust to ostateczność, a bycie fair wobec gry to obowiązek. Jednak po czasie zaczęły krążyć plotki, że w towarzystwie znajdują się bezwzględni mordercy, dla których odebranie komuś życia to tylko formalność i rozwiązanie niewygodnej sprawy. Podobno sam Meedie, czyli niegroźny dzieciak ma na koncie głowę.
    REST IN PEACE GABRIEL 'DONNIE G' DONNELLY [*] 🕊️
    Śmierć Donniego G wywołała spore zamieszanie w środowisku przestępczym oraz w najbliższym otoczeniu Gabriela. Jego matka Ashley Donnelly niestesty odeszła tego samego dnia na skutek zawału po informacji o śmierci jej jedynego syna. Z jego 'rodzinnego grona' przy życiu pozostał jedynie Eddie MEEDIE O'connell, czyli 26 letni kryminalista, jego najbliższy współpracownik, brat z innej matki - tak określają go inni znający tą dwójkę z bloku Chamberlain Hills. Sam Meedie nigdy nie był typem przestępcy, a raczej dobrym dzieciakiem, który został doszczętnie zniszczony i wyprany z empatii przez brak miłości, atencji i nieodpowiednie towarzystwo, którym otaczał się całe życie. Na pewnym etapie wszedł w narko-społkę z Gabriel DONNIE G Donnelly. Po jego śmierci został sprowadzony na ziemię przez obowiązki i zarządzanie tym nieczystym biznesem. Większość obstawiała, że dla Eddie'go będzie to zbyt duży wysiłek i ten prędzej czy później palnie sobie w łeb niż zacznie na poważnie traktować cały interes, w którym dotychczas brał tylko nieznaczny udział. Jednak Meedie spina tyłek - postanawia kontynuować i pielęgnować niemałe imperium narkotykowe. Zostaje przy nim tylko Ortiz SAGE Degas, Cleveland Hall oraz wsparcie San Fierro Crime Family. 
    Po czasie samodzielności Meedie odnajduje się tym świecie, mówi się, że z nieszkodliwego dzieciaka stał się szanowanym i ważnym gościem w całym półświatku przez jego bliskie relacje z rodziną mafijną z San Fierro.  Skumał się bliżej z SAGE oraz Cleve, obok niego pojawił się również goniec z Venice - Theo Carpenter, któremu powierzył szefowanie w DAVIS SPORTS CENTER. Dla Theo był to ogromny skok w karierze, mógł skończyć z obstawianiem rogów i zacząć zgarniać legalne dochody. Meedie odpuścił sobie rynek nielegalnej broni palnej, mimo, że był 'specem od spluw', przekazał go dalej do pielęgnacji dla Cleve. Aktualnie plany Meedie'go są wielkie, ciągle poszerza on swoje dojścia w rynku narkotykowym i rozwija biznesy do prania brudnej gotówki, aby wszystko było na tip-top i nikt nie mógł go z czymkolwiek powiązać. Działa w cieniu, nie wychyla się, nie bierze udziału w żadnych procederach przez które mógłby zostać zgarnięty do aresztu przez przypadkowy patrol, chłodno wszystko kalkuluje i nie nadużywa narkotyków, do których ma ogromne skłonności, nie jara też już trawy tak jak kiedyś, by być ciągle na oriencie.
    Ciąg dalszy nastąpi..
    PROJEKTY GRUPY:
     
     
     
  6. SmoQ polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w Meedie's group; drug trafficking organization   
    Tak jak wspomniałem, jako całość nie narzucamy sobie presji, a rekrutacja w nasze szeregi odbywać się będzie drogą IC InGame.
    Poniżej zostawiam link, gdzie dołączając - dajecie nam jakby sygnał, że w ogóle próbujecie. Myślę że nasza gra jest tak 'jasna' że nie potrzeba się wcale wyginać, żeby 'dołączyć do fabuły'.
    https://discord.gg/S7nMZ8UVAe
     
  7. 4B3L polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w Meedie's group; drug trafficking organization   
    Tak jak wspomniałem, jako całość nie narzucamy sobie presji, a rekrutacja w nasze szeregi odbywać się będzie drogą IC InGame.
    Poniżej zostawiam link, gdzie dołączając - dajecie nam jakby sygnał, że w ogóle próbujecie. Myślę że nasza gra jest tak 'jasna' że nie potrzeba się wcale wyginać, żeby 'dołączyć do fabuły'.
    https://discord.gg/S7nMZ8UVAe
     
  8. RedTiger polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w Meedie's group; drug trafficking organization   
    Projekt jest kontynuacją projektu businessmans from the blocks (donnie g & meedie stories) oraz Cleveland Hall 
    Interesy ciągle się rozwijały, a dystrybucja którą stworzył Donnie wraz z Meedie, okazała się mieć efekt śnieżnej kuli. Zaczęło się od kilku spluw, a teraz w grę wchodzą miliony dolarów. Ta historia miejsce ma w Kalifornii, w samym jej centrum, czyli Los Angeles. A swojego rodzaju początek, na blokowisku Chamberlain Hills (Baldwin Hills - Crenshaw). To na rogach w tej okolicy, pod okiem lokalnego gangu - dorastał Gabriel DONNIE G Donelly. W poprawczaku spiknął się z innym ziomkiem z Chamber, który akurat nie był zbyt lubiany w okolicy. Tak narodziła się przyjaźń, braterstwo, a lata później - zorganizowana grupa przestępcza, której hersztem jest DONNIE G a po jego śmierci cały interes przejął MEEDIE.
    Handel narkotykami, lekami psychotropowymi, bronią palną, amunicją, sterydami anabolicznymi, pranie gotówki, morderstwa.. To tylko szereg 'podstawowych aktywności' tej grupy przestępczej. Na ulicy nazywa się ich różnie, zależy kto i gdzie o nich mówi. 
    Kim są jej członkowie? To powiązani ze sobą przez życie dilerzy i innego rodzaju przestępcy z ulic Los Santos. Cel jest jeden - generować zyski, zmieniać byt swojej rodziny na te i przyszłe pokolenia. 
    Członków Meedie Group podejrzewa się o wprowadzanie do obrotu znacznych ilości, wyprowadzanych w jakiś sposób leków psychotropowych na bazie benzodiazepiny. Podejrzewa się ich również o dystrybucję nielegalnej broni palnej i amunicji na terenie całego Los Santos. Wielu identyfikuje z ich interesami, również interesy niejakiego Cleveland Hall, czyli byłego prezesa Demised Riders MC. Ten stary oprych od lat owiany jest nutką heroinowych interesów, bardzo pojemnych motocykli i mordobić w Rock & Rogue. Podobno powiązani w to wszystko są nawet dilerzy z Venice, które bazuje na turystach i nocnym życiu Los Angeles. Na mieście mówią, jakoby interesy były pod parasolem rodziny mafijnej z San Franscico, z którą sam Eddie O'connell jest według plotek powiązany. Nie jest to grupa przestępcza z kulturą i historią. To nowoczesny rodzaj siatki kontaktów, który swoje działania kieruje na motyw typowy dla karteli, czyli produkcja, przemyt, dystrybucja, handel detaliczny. To ciągłe żonglowanie wielkimi kwotami brudnych pieniędzy, ciągłe poszerzanie kontaktów i źródeł, z których generowane są zyski. Postępowy rozwój procederów przestępczych, mrożenie forsy z narkotyków w broni palnej - pełna profeska. Nie ma tu przestępców z przypadku, są za to sami wyboru. Każdy dobrze wie po co to robi, co za to grozi i ile jest w stanie poświęcić, byle 'odpędzić' pazernych na 'ich skarby' przestępców. To nie są raczej kolesie których trzeba się bać, częściej zło konieczne, chociaż zdania są podzielone.
    A to wszystko zaczęło się od wizji Donnie G, który chciał stworzyć najbardziej zorganizowaną a przy tym najlojalniejszą grupę przestępców, którzy potrafią używać rozumu przy tym nie tracąc kontroli na pierwszej lepszej imprezie. Była to wizja MONEYGANG, gdzie kryminaliści sami tworzą sobie podstawę do interesów wymieniając się kontaktami a przy tym współpracując przy niektórych, większych projektach. Marzenia jednak zostały sprowadzone na ziemię.
     
    Dawniej MEEDIE wraz z DONNIE G przemycali drogą wodną ogromne ilości nielegalnej broni palnej, którą wprowadzali do obiegu na ulicach stolicy Kalifornii. Przestępcy utworzyli prawdziwą dystrybucję, jak sieci marketów czy drogerie. Zaczęły powstawać magazyny centralne, a dystrybucja stała się jedną, wielką mroźnią brudnej forsy pozyskanej z handlu narkotykami. Pula ma podobno miliony dolarów, a jest to zwyczajnie forsa, której grupa nie jest w stanie płynnie przeprać, bez większego zwracania na to uwagi.
    W wielu procederach przewijają się przestępcy powiązani z San Fierro Crime Family. Interesy są na tyle poważne, że raczej nikt nie pcha się tam na siłę z butami, wiedząc ile grup przestępczych czerpie korzyść z całej tej gałęzi czarnego rynku.
    Grupa przestępcza nie ma żadnego wzorcu rekrutacji, w ogóle praktycznie nie wiadomo jak wejść w jej szczeble. Pojedyncze jednostki same wiedzą co robić, żeby szybko zarobić, a przy tym zrobić to dobrze i nie stracić życia ani zdrowia. Cała siatka powstała po to, by współpracą ułatwiać sobie drogę na szczyt, bo przecież ręka rękę myje i tak dalej, prawda? Pociąganie za spust to ostateczność, a bycie fair wobec gry to obowiązek. Jednak po czasie zaczęły krążyć plotki, że w towarzystwie znajdują się bezwzględni mordercy, dla których odebranie komuś życia to tylko formalność i rozwiązanie niewygodnej sprawy. Podobno sam Meedie, czyli niegroźny dzieciak ma na koncie głowę.
    REST IN PEACE GABRIEL 'DONNIE G' DONNELLY [*] 🕊️
    Śmierć Donniego G wywołała spore zamieszanie w środowisku przestępczym oraz w najbliższym otoczeniu Gabriela. Jego matka Ashley Donnelly niestesty odeszła tego samego dnia na skutek zawału po informacji o śmierci jej jedynego syna. Z jego 'rodzinnego grona' przy życiu pozostał jedynie Eddie MEEDIE O'connell, czyli 26 letni kryminalista, jego najbliższy współpracownik, brat z innej matki - tak określają go inni znający tą dwójkę z bloku Chamberlain Hills. Sam Meedie nigdy nie był typem przestępcy, a raczej dobrym dzieciakiem, który został doszczętnie zniszczony i wyprany z empatii przez brak miłości, atencji i nieodpowiednie towarzystwo, którym otaczał się całe życie. Na pewnym etapie wszedł w narko-społkę z Gabriel DONNIE G Donnelly. Po jego śmierci został sprowadzony na ziemię przez obowiązki i zarządzanie tym nieczystym biznesem. Większość obstawiała, że dla Eddie'go będzie to zbyt duży wysiłek i ten prędzej czy później palnie sobie w łeb niż zacznie na poważnie traktować cały interes, w którym dotychczas brał tylko nieznaczny udział. Jednak Meedie spina tyłek - postanawia kontynuować i pielęgnować niemałe imperium narkotykowe. Zostaje przy nim tylko Ortiz SAGE Degas, Cleveland Hall oraz wsparcie San Fierro Crime Family. 
    Po czasie samodzielności Meedie odnajduje się tym świecie, mówi się, że z nieszkodliwego dzieciaka stał się szanowanym i ważnym gościem w całym półświatku przez jego bliskie relacje z rodziną mafijną z San Fierro.  Skumał się bliżej z SAGE oraz Cleve, obok niego pojawił się również goniec z Venice - Theo Carpenter, któremu powierzył szefowanie w DAVIS SPORTS CENTER. Dla Theo był to ogromny skok w karierze, mógł skończyć z obstawianiem rogów i zacząć zgarniać legalne dochody. Meedie odpuścił sobie rynek nielegalnej broni palnej, mimo, że był 'specem od spluw', przekazał go dalej do pielęgnacji dla Cleve. Aktualnie plany Meedie'go są wielkie, ciągle poszerza on swoje dojścia w rynku narkotykowym i rozwija biznesy do prania brudnej gotówki, aby wszystko było na tip-top i nikt nie mógł go z czymkolwiek powiązać. Działa w cieniu, nie wychyla się, nie bierze udziału w żadnych procederach przez które mógłby zostać zgarnięty do aresztu przez przypadkowy patrol, chłodno wszystko kalkuluje i nie nadużywa narkotyków, do których ma ogromne skłonności, nie jara też już trawy tak jak kiedyś, by być ciągle na oriencie.
    Ciąg dalszy nastąpi..
    PROJEKTY GRUPY:
     
     
     
  9. husar polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w Meedie's group; drug trafficking organization   
    Projekt jest kontynuacją projektu businessmans from the blocks (donnie g & meedie stories) oraz Cleveland Hall 
    Interesy ciągle się rozwijały, a dystrybucja którą stworzył Donnie wraz z Meedie, okazała się mieć efekt śnieżnej kuli. Zaczęło się od kilku spluw, a teraz w grę wchodzą miliony dolarów. Ta historia miejsce ma w Kalifornii, w samym jej centrum, czyli Los Angeles. A swojego rodzaju początek, na blokowisku Chamberlain Hills (Baldwin Hills - Crenshaw). To na rogach w tej okolicy, pod okiem lokalnego gangu - dorastał Gabriel DONNIE G Donelly. W poprawczaku spiknął się z innym ziomkiem z Chamber, który akurat nie był zbyt lubiany w okolicy. Tak narodziła się przyjaźń, braterstwo, a lata później - zorganizowana grupa przestępcza, której hersztem jest DONNIE G a po jego śmierci cały interes przejął MEEDIE.
    Handel narkotykami, lekami psychotropowymi, bronią palną, amunicją, sterydami anabolicznymi, pranie gotówki, morderstwa.. To tylko szereg 'podstawowych aktywności' tej grupy przestępczej. Na ulicy nazywa się ich różnie, zależy kto i gdzie o nich mówi. 
    Kim są jej członkowie? To powiązani ze sobą przez życie dilerzy i innego rodzaju przestępcy z ulic Los Santos. Cel jest jeden - generować zyski, zmieniać byt swojej rodziny na te i przyszłe pokolenia. 
    Członków Meedie Group podejrzewa się o wprowadzanie do obrotu znacznych ilości, wyprowadzanych w jakiś sposób leków psychotropowych na bazie benzodiazepiny. Podejrzewa się ich również o dystrybucję nielegalnej broni palnej i amunicji na terenie całego Los Santos. Wielu identyfikuje z ich interesami, również interesy niejakiego Cleveland Hall, czyli byłego prezesa Demised Riders MC. Ten stary oprych od lat owiany jest nutką heroinowych interesów, bardzo pojemnych motocykli i mordobić w Rock & Rogue. Podobno powiązani w to wszystko są nawet dilerzy z Venice, które bazuje na turystach i nocnym życiu Los Angeles. Na mieście mówią, jakoby interesy były pod parasolem rodziny mafijnej z San Franscico, z którą sam Eddie O'connell jest według plotek powiązany. Nie jest to grupa przestępcza z kulturą i historią. To nowoczesny rodzaj siatki kontaktów, który swoje działania kieruje na motyw typowy dla karteli, czyli produkcja, przemyt, dystrybucja, handel detaliczny. To ciągłe żonglowanie wielkimi kwotami brudnych pieniędzy, ciągłe poszerzanie kontaktów i źródeł, z których generowane są zyski. Postępowy rozwój procederów przestępczych, mrożenie forsy z narkotyków w broni palnej - pełna profeska. Nie ma tu przestępców z przypadku, są za to sami wyboru. Każdy dobrze wie po co to robi, co za to grozi i ile jest w stanie poświęcić, byle 'odpędzić' pazernych na 'ich skarby' przestępców. To nie są raczej kolesie których trzeba się bać, częściej zło konieczne, chociaż zdania są podzielone.
    A to wszystko zaczęło się od wizji Donnie G, który chciał stworzyć najbardziej zorganizowaną a przy tym najlojalniejszą grupę przestępców, którzy potrafią używać rozumu przy tym nie tracąc kontroli na pierwszej lepszej imprezie. Była to wizja MONEYGANG, gdzie kryminaliści sami tworzą sobie podstawę do interesów wymieniając się kontaktami a przy tym współpracując przy niektórych, większych projektach. Marzenia jednak zostały sprowadzone na ziemię.
     
    Dawniej MEEDIE wraz z DONNIE G przemycali drogą wodną ogromne ilości nielegalnej broni palnej, którą wprowadzali do obiegu na ulicach stolicy Kalifornii. Przestępcy utworzyli prawdziwą dystrybucję, jak sieci marketów czy drogerie. Zaczęły powstawać magazyny centralne, a dystrybucja stała się jedną, wielką mroźnią brudnej forsy pozyskanej z handlu narkotykami. Pula ma podobno miliony dolarów, a jest to zwyczajnie forsa, której grupa nie jest w stanie płynnie przeprać, bez większego zwracania na to uwagi.
    W wielu procederach przewijają się przestępcy powiązani z San Fierro Crime Family. Interesy są na tyle poważne, że raczej nikt nie pcha się tam na siłę z butami, wiedząc ile grup przestępczych czerpie korzyść z całej tej gałęzi czarnego rynku.
    Grupa przestępcza nie ma żadnego wzorcu rekrutacji, w ogóle praktycznie nie wiadomo jak wejść w jej szczeble. Pojedyncze jednostki same wiedzą co robić, żeby szybko zarobić, a przy tym zrobić to dobrze i nie stracić życia ani zdrowia. Cała siatka powstała po to, by współpracą ułatwiać sobie drogę na szczyt, bo przecież ręka rękę myje i tak dalej, prawda? Pociąganie za spust to ostateczność, a bycie fair wobec gry to obowiązek. Jednak po czasie zaczęły krążyć plotki, że w towarzystwie znajdują się bezwzględni mordercy, dla których odebranie komuś życia to tylko formalność i rozwiązanie niewygodnej sprawy. Podobno sam Meedie, czyli niegroźny dzieciak ma na koncie głowę.
    REST IN PEACE GABRIEL 'DONNIE G' DONNELLY [*] 🕊️
    Śmierć Donniego G wywołała spore zamieszanie w środowisku przestępczym oraz w najbliższym otoczeniu Gabriela. Jego matka Ashley Donnelly niestesty odeszła tego samego dnia na skutek zawału po informacji o śmierci jej jedynego syna. Z jego 'rodzinnego grona' przy życiu pozostał jedynie Eddie MEEDIE O'connell, czyli 26 letni kryminalista, jego najbliższy współpracownik, brat z innej matki - tak określają go inni znający tą dwójkę z bloku Chamberlain Hills. Sam Meedie nigdy nie był typem przestępcy, a raczej dobrym dzieciakiem, który został doszczętnie zniszczony i wyprany z empatii przez brak miłości, atencji i nieodpowiednie towarzystwo, którym otaczał się całe życie. Na pewnym etapie wszedł w narko-społkę z Gabriel DONNIE G Donnelly. Po jego śmierci został sprowadzony na ziemię przez obowiązki i zarządzanie tym nieczystym biznesem. Większość obstawiała, że dla Eddie'go będzie to zbyt duży wysiłek i ten prędzej czy później palnie sobie w łeb niż zacznie na poważnie traktować cały interes, w którym dotychczas brał tylko nieznaczny udział. Jednak Meedie spina tyłek - postanawia kontynuować i pielęgnować niemałe imperium narkotykowe. Zostaje przy nim tylko Ortiz SAGE Degas, Cleveland Hall oraz wsparcie San Fierro Crime Family. 
    Po czasie samodzielności Meedie odnajduje się tym świecie, mówi się, że z nieszkodliwego dzieciaka stał się szanowanym i ważnym gościem w całym półświatku przez jego bliskie relacje z rodziną mafijną z San Fierro.  Skumał się bliżej z SAGE oraz Cleve, obok niego pojawił się również goniec z Venice - Theo Carpenter, któremu powierzył szefowanie w DAVIS SPORTS CENTER. Dla Theo był to ogromny skok w karierze, mógł skończyć z obstawianiem rogów i zacząć zgarniać legalne dochody. Meedie odpuścił sobie rynek nielegalnej broni palnej, mimo, że był 'specem od spluw', przekazał go dalej do pielęgnacji dla Cleve. Aktualnie plany Meedie'go są wielkie, ciągle poszerza on swoje dojścia w rynku narkotykowym i rozwija biznesy do prania brudnej gotówki, aby wszystko było na tip-top i nikt nie mógł go z czymkolwiek powiązać. Działa w cieniu, nie wychyla się, nie bierze udziału w żadnych procederach przez które mógłby zostać zgarnięty do aresztu przez przypadkowy patrol, chłodno wszystko kalkuluje i nie nadużywa narkotyków, do których ma ogromne skłonności, nie jara też już trawy tak jak kiedyś, by być ciągle na oriencie.
    Ciąg dalszy nastąpi..
    PROJEKTY GRUPY:
     
     
     
  10. ku_bus polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w Meedie's group; drug trafficking organization   
    Projekt jest kontynuacją projektu businessmans from the blocks (donnie g & meedie stories) oraz Cleveland Hall 
    Interesy ciągle się rozwijały, a dystrybucja którą stworzył Donnie wraz z Meedie, okazała się mieć efekt śnieżnej kuli. Zaczęło się od kilku spluw, a teraz w grę wchodzą miliony dolarów. Ta historia miejsce ma w Kalifornii, w samym jej centrum, czyli Los Angeles. A swojego rodzaju początek, na blokowisku Chamberlain Hills (Baldwin Hills - Crenshaw). To na rogach w tej okolicy, pod okiem lokalnego gangu - dorastał Gabriel DONNIE G Donelly. W poprawczaku spiknął się z innym ziomkiem z Chamber, który akurat nie był zbyt lubiany w okolicy. Tak narodziła się przyjaźń, braterstwo, a lata później - zorganizowana grupa przestępcza, której hersztem jest DONNIE G a po jego śmierci cały interes przejął MEEDIE.
    Handel narkotykami, lekami psychotropowymi, bronią palną, amunicją, sterydami anabolicznymi, pranie gotówki, morderstwa.. To tylko szereg 'podstawowych aktywności' tej grupy przestępczej. Na ulicy nazywa się ich różnie, zależy kto i gdzie o nich mówi. 
    Kim są jej członkowie? To powiązani ze sobą przez życie dilerzy i innego rodzaju przestępcy z ulic Los Santos. Cel jest jeden - generować zyski, zmieniać byt swojej rodziny na te i przyszłe pokolenia. 
    Członków Meedie Group podejrzewa się o wprowadzanie do obrotu znacznych ilości, wyprowadzanych w jakiś sposób leków psychotropowych na bazie benzodiazepiny. Podejrzewa się ich również o dystrybucję nielegalnej broni palnej i amunicji na terenie całego Los Santos. Wielu identyfikuje z ich interesami, również interesy niejakiego Cleveland Hall, czyli byłego prezesa Demised Riders MC. Ten stary oprych od lat owiany jest nutką heroinowych interesów, bardzo pojemnych motocykli i mordobić w Rock & Rogue. Podobno powiązani w to wszystko są nawet dilerzy z Venice, które bazuje na turystach i nocnym życiu Los Angeles. Na mieście mówią, jakoby interesy były pod parasolem rodziny mafijnej z San Franscico, z którą sam Eddie O'connell jest według plotek powiązany. Nie jest to grupa przestępcza z kulturą i historią. To nowoczesny rodzaj siatki kontaktów, który swoje działania kieruje na motyw typowy dla karteli, czyli produkcja, przemyt, dystrybucja, handel detaliczny. To ciągłe żonglowanie wielkimi kwotami brudnych pieniędzy, ciągłe poszerzanie kontaktów i źródeł, z których generowane są zyski. Postępowy rozwój procederów przestępczych, mrożenie forsy z narkotyków w broni palnej - pełna profeska. Nie ma tu przestępców z przypadku, są za to sami wyboru. Każdy dobrze wie po co to robi, co za to grozi i ile jest w stanie poświęcić, byle 'odpędzić' pazernych na 'ich skarby' przestępców. To nie są raczej kolesie których trzeba się bać, częściej zło konieczne, chociaż zdania są podzielone.
    A to wszystko zaczęło się od wizji Donnie G, który chciał stworzyć najbardziej zorganizowaną a przy tym najlojalniejszą grupę przestępców, którzy potrafią używać rozumu przy tym nie tracąc kontroli na pierwszej lepszej imprezie. Była to wizja MONEYGANG, gdzie kryminaliści sami tworzą sobie podstawę do interesów wymieniając się kontaktami a przy tym współpracując przy niektórych, większych projektach. Marzenia jednak zostały sprowadzone na ziemię.
     
    Dawniej MEEDIE wraz z DONNIE G przemycali drogą wodną ogromne ilości nielegalnej broni palnej, którą wprowadzali do obiegu na ulicach stolicy Kalifornii. Przestępcy utworzyli prawdziwą dystrybucję, jak sieci marketów czy drogerie. Zaczęły powstawać magazyny centralne, a dystrybucja stała się jedną, wielką mroźnią brudnej forsy pozyskanej z handlu narkotykami. Pula ma podobno miliony dolarów, a jest to zwyczajnie forsa, której grupa nie jest w stanie płynnie przeprać, bez większego zwracania na to uwagi.
    W wielu procederach przewijają się przestępcy powiązani z San Fierro Crime Family. Interesy są na tyle poważne, że raczej nikt nie pcha się tam na siłę z butami, wiedząc ile grup przestępczych czerpie korzyść z całej tej gałęzi czarnego rynku.
    Grupa przestępcza nie ma żadnego wzorcu rekrutacji, w ogóle praktycznie nie wiadomo jak wejść w jej szczeble. Pojedyncze jednostki same wiedzą co robić, żeby szybko zarobić, a przy tym zrobić to dobrze i nie stracić życia ani zdrowia. Cała siatka powstała po to, by współpracą ułatwiać sobie drogę na szczyt, bo przecież ręka rękę myje i tak dalej, prawda? Pociąganie za spust to ostateczność, a bycie fair wobec gry to obowiązek. Jednak po czasie zaczęły krążyć plotki, że w towarzystwie znajdują się bezwzględni mordercy, dla których odebranie komuś życia to tylko formalność i rozwiązanie niewygodnej sprawy. Podobno sam Meedie, czyli niegroźny dzieciak ma na koncie głowę.
    REST IN PEACE GABRIEL 'DONNIE G' DONNELLY [*] 🕊️
    Śmierć Donniego G wywołała spore zamieszanie w środowisku przestępczym oraz w najbliższym otoczeniu Gabriela. Jego matka Ashley Donnelly niestesty odeszła tego samego dnia na skutek zawału po informacji o śmierci jej jedynego syna. Z jego 'rodzinnego grona' przy życiu pozostał jedynie Eddie MEEDIE O'connell, czyli 26 letni kryminalista, jego najbliższy współpracownik, brat z innej matki - tak określają go inni znający tą dwójkę z bloku Chamberlain Hills. Sam Meedie nigdy nie był typem przestępcy, a raczej dobrym dzieciakiem, który został doszczętnie zniszczony i wyprany z empatii przez brak miłości, atencji i nieodpowiednie towarzystwo, którym otaczał się całe życie. Na pewnym etapie wszedł w narko-społkę z Gabriel DONNIE G Donnelly. Po jego śmierci został sprowadzony na ziemię przez obowiązki i zarządzanie tym nieczystym biznesem. Większość obstawiała, że dla Eddie'go będzie to zbyt duży wysiłek i ten prędzej czy później palnie sobie w łeb niż zacznie na poważnie traktować cały interes, w którym dotychczas brał tylko nieznaczny udział. Jednak Meedie spina tyłek - postanawia kontynuować i pielęgnować niemałe imperium narkotykowe. Zostaje przy nim tylko Ortiz SAGE Degas, Cleveland Hall oraz wsparcie San Fierro Crime Family. 
    Po czasie samodzielności Meedie odnajduje się tym świecie, mówi się, że z nieszkodliwego dzieciaka stał się szanowanym i ważnym gościem w całym półświatku przez jego bliskie relacje z rodziną mafijną z San Fierro.  Skumał się bliżej z SAGE oraz Cleve, obok niego pojawił się również goniec z Venice - Theo Carpenter, któremu powierzył szefowanie w DAVIS SPORTS CENTER. Dla Theo był to ogromny skok w karierze, mógł skończyć z obstawianiem rogów i zacząć zgarniać legalne dochody. Meedie odpuścił sobie rynek nielegalnej broni palnej, mimo, że był 'specem od spluw', przekazał go dalej do pielęgnacji dla Cleve. Aktualnie plany Meedie'go są wielkie, ciągle poszerza on swoje dojścia w rynku narkotykowym i rozwija biznesy do prania brudnej gotówki, aby wszystko było na tip-top i nikt nie mógł go z czymkolwiek powiązać. Działa w cieniu, nie wychyla się, nie bierze udziału w żadnych procederach przez które mógłby zostać zgarnięty do aresztu przez przypadkowy patrol, chłodno wszystko kalkuluje i nie nadużywa narkotyków, do których ma ogromne skłonności, nie jara też już trawy tak jak kiedyś, by być ciągle na oriencie.
    Ciąg dalszy nastąpi..
    PROJEKTY GRUPY:
     
     
     
  11. doctor fetker polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w Meedie's group; drug trafficking organization   
    Projekt jest kontynuacją projektu businessmans from the blocks (donnie g & meedie stories) oraz Cleveland Hall 
    Interesy ciągle się rozwijały, a dystrybucja którą stworzył Donnie wraz z Meedie, okazała się mieć efekt śnieżnej kuli. Zaczęło się od kilku spluw, a teraz w grę wchodzą miliony dolarów. Ta historia miejsce ma w Kalifornii, w samym jej centrum, czyli Los Angeles. A swojego rodzaju początek, na blokowisku Chamberlain Hills (Baldwin Hills - Crenshaw). To na rogach w tej okolicy, pod okiem lokalnego gangu - dorastał Gabriel DONNIE G Donelly. W poprawczaku spiknął się z innym ziomkiem z Chamber, który akurat nie był zbyt lubiany w okolicy. Tak narodziła się przyjaźń, braterstwo, a lata później - zorganizowana grupa przestępcza, której hersztem jest DONNIE G a po jego śmierci cały interes przejął MEEDIE.
    Handel narkotykami, lekami psychotropowymi, bronią palną, amunicją, sterydami anabolicznymi, pranie gotówki, morderstwa.. To tylko szereg 'podstawowych aktywności' tej grupy przestępczej. Na ulicy nazywa się ich różnie, zależy kto i gdzie o nich mówi. 
    Kim są jej członkowie? To powiązani ze sobą przez życie dilerzy i innego rodzaju przestępcy z ulic Los Santos. Cel jest jeden - generować zyski, zmieniać byt swojej rodziny na te i przyszłe pokolenia. 
    Członków Meedie Group podejrzewa się o wprowadzanie do obrotu znacznych ilości, wyprowadzanych w jakiś sposób leków psychotropowych na bazie benzodiazepiny. Podejrzewa się ich również o dystrybucję nielegalnej broni palnej i amunicji na terenie całego Los Santos. Wielu identyfikuje z ich interesami, również interesy niejakiego Cleveland Hall, czyli byłego prezesa Demised Riders MC. Ten stary oprych od lat owiany jest nutką heroinowych interesów, bardzo pojemnych motocykli i mordobić w Rock & Rogue. Podobno powiązani w to wszystko są nawet dilerzy z Venice, które bazuje na turystach i nocnym życiu Los Angeles. Na mieście mówią, jakoby interesy były pod parasolem rodziny mafijnej z San Franscico, z którą sam Eddie O'connell jest według plotek powiązany. Nie jest to grupa przestępcza z kulturą i historią. To nowoczesny rodzaj siatki kontaktów, który swoje działania kieruje na motyw typowy dla karteli, czyli produkcja, przemyt, dystrybucja, handel detaliczny. To ciągłe żonglowanie wielkimi kwotami brudnych pieniędzy, ciągłe poszerzanie kontaktów i źródeł, z których generowane są zyski. Postępowy rozwój procederów przestępczych, mrożenie forsy z narkotyków w broni palnej - pełna profeska. Nie ma tu przestępców z przypadku, są za to sami wyboru. Każdy dobrze wie po co to robi, co za to grozi i ile jest w stanie poświęcić, byle 'odpędzić' pazernych na 'ich skarby' przestępców. To nie są raczej kolesie których trzeba się bać, częściej zło konieczne, chociaż zdania są podzielone.
    A to wszystko zaczęło się od wizji Donnie G, który chciał stworzyć najbardziej zorganizowaną a przy tym najlojalniejszą grupę przestępców, którzy potrafią używać rozumu przy tym nie tracąc kontroli na pierwszej lepszej imprezie. Była to wizja MONEYGANG, gdzie kryminaliści sami tworzą sobie podstawę do interesów wymieniając się kontaktami a przy tym współpracując przy niektórych, większych projektach. Marzenia jednak zostały sprowadzone na ziemię.
     
    Dawniej MEEDIE wraz z DONNIE G przemycali drogą wodną ogromne ilości nielegalnej broni palnej, którą wprowadzali do obiegu na ulicach stolicy Kalifornii. Przestępcy utworzyli prawdziwą dystrybucję, jak sieci marketów czy drogerie. Zaczęły powstawać magazyny centralne, a dystrybucja stała się jedną, wielką mroźnią brudnej forsy pozyskanej z handlu narkotykami. Pula ma podobno miliony dolarów, a jest to zwyczajnie forsa, której grupa nie jest w stanie płynnie przeprać, bez większego zwracania na to uwagi.
    W wielu procederach przewijają się przestępcy powiązani z San Fierro Crime Family. Interesy są na tyle poważne, że raczej nikt nie pcha się tam na siłę z butami, wiedząc ile grup przestępczych czerpie korzyść z całej tej gałęzi czarnego rynku.
    Grupa przestępcza nie ma żadnego wzorcu rekrutacji, w ogóle praktycznie nie wiadomo jak wejść w jej szczeble. Pojedyncze jednostki same wiedzą co robić, żeby szybko zarobić, a przy tym zrobić to dobrze i nie stracić życia ani zdrowia. Cała siatka powstała po to, by współpracą ułatwiać sobie drogę na szczyt, bo przecież ręka rękę myje i tak dalej, prawda? Pociąganie za spust to ostateczność, a bycie fair wobec gry to obowiązek. Jednak po czasie zaczęły krążyć plotki, że w towarzystwie znajdują się bezwzględni mordercy, dla których odebranie komuś życia to tylko formalność i rozwiązanie niewygodnej sprawy. Podobno sam Meedie, czyli niegroźny dzieciak ma na koncie głowę.
    REST IN PEACE GABRIEL 'DONNIE G' DONNELLY [*] 🕊️
    Śmierć Donniego G wywołała spore zamieszanie w środowisku przestępczym oraz w najbliższym otoczeniu Gabriela. Jego matka Ashley Donnelly niestesty odeszła tego samego dnia na skutek zawału po informacji o śmierci jej jedynego syna. Z jego 'rodzinnego grona' przy życiu pozostał jedynie Eddie MEEDIE O'connell, czyli 26 letni kryminalista, jego najbliższy współpracownik, brat z innej matki - tak określają go inni znający tą dwójkę z bloku Chamberlain Hills. Sam Meedie nigdy nie był typem przestępcy, a raczej dobrym dzieciakiem, który został doszczętnie zniszczony i wyprany z empatii przez brak miłości, atencji i nieodpowiednie towarzystwo, którym otaczał się całe życie. Na pewnym etapie wszedł w narko-społkę z Gabriel DONNIE G Donnelly. Po jego śmierci został sprowadzony na ziemię przez obowiązki i zarządzanie tym nieczystym biznesem. Większość obstawiała, że dla Eddie'go będzie to zbyt duży wysiłek i ten prędzej czy później palnie sobie w łeb niż zacznie na poważnie traktować cały interes, w którym dotychczas brał tylko nieznaczny udział. Jednak Meedie spina tyłek - postanawia kontynuować i pielęgnować niemałe imperium narkotykowe. Zostaje przy nim tylko Ortiz SAGE Degas, Cleveland Hall oraz wsparcie San Fierro Crime Family. 
    Po czasie samodzielności Meedie odnajduje się tym świecie, mówi się, że z nieszkodliwego dzieciaka stał się szanowanym i ważnym gościem w całym półświatku przez jego bliskie relacje z rodziną mafijną z San Fierro.  Skumał się bliżej z SAGE oraz Cleve, obok niego pojawił się również goniec z Venice - Theo Carpenter, któremu powierzył szefowanie w DAVIS SPORTS CENTER. Dla Theo był to ogromny skok w karierze, mógł skończyć z obstawianiem rogów i zacząć zgarniać legalne dochody. Meedie odpuścił sobie rynek nielegalnej broni palnej, mimo, że był 'specem od spluw', przekazał go dalej do pielęgnacji dla Cleve. Aktualnie plany Meedie'go są wielkie, ciągle poszerza on swoje dojścia w rynku narkotykowym i rozwija biznesy do prania brudnej gotówki, aby wszystko było na tip-top i nikt nie mógł go z czymkolwiek powiązać. Działa w cieniu, nie wychyla się, nie bierze udziału w żadnych procederach przez które mógłby zostać zgarnięty do aresztu przez przypadkowy patrol, chłodno wszystko kalkuluje i nie nadużywa narkotyków, do których ma ogromne skłonności, nie jara też już trawy tak jak kiedyś, by być ciągle na oriencie.
    Ciąg dalszy nastąpi..
    PROJEKTY GRUPY:
     
     
     
  12. Eliteq polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w Meedie's group; drug trafficking organization   
    Projekt jest kontynuacją projektu businessmans from the blocks (donnie g & meedie stories) oraz Cleveland Hall 
    Interesy ciągle się rozwijały, a dystrybucja którą stworzył Donnie wraz z Meedie, okazała się mieć efekt śnieżnej kuli. Zaczęło się od kilku spluw, a teraz w grę wchodzą miliony dolarów. Ta historia miejsce ma w Kalifornii, w samym jej centrum, czyli Los Angeles. A swojego rodzaju początek, na blokowisku Chamberlain Hills (Baldwin Hills - Crenshaw). To na rogach w tej okolicy, pod okiem lokalnego gangu - dorastał Gabriel DONNIE G Donelly. W poprawczaku spiknął się z innym ziomkiem z Chamber, który akurat nie był zbyt lubiany w okolicy. Tak narodziła się przyjaźń, braterstwo, a lata później - zorganizowana grupa przestępcza, której hersztem jest DONNIE G a po jego śmierci cały interes przejął MEEDIE.
    Handel narkotykami, lekami psychotropowymi, bronią palną, amunicją, sterydami anabolicznymi, pranie gotówki, morderstwa.. To tylko szereg 'podstawowych aktywności' tej grupy przestępczej. Na ulicy nazywa się ich różnie, zależy kto i gdzie o nich mówi. 
    Kim są jej członkowie? To powiązani ze sobą przez życie dilerzy i innego rodzaju przestępcy z ulic Los Santos. Cel jest jeden - generować zyski, zmieniać byt swojej rodziny na te i przyszłe pokolenia. 
    Członków Meedie Group podejrzewa się o wprowadzanie do obrotu znacznych ilości, wyprowadzanych w jakiś sposób leków psychotropowych na bazie benzodiazepiny. Podejrzewa się ich również o dystrybucję nielegalnej broni palnej i amunicji na terenie całego Los Santos. Wielu identyfikuje z ich interesami, również interesy niejakiego Cleveland Hall, czyli byłego prezesa Demised Riders MC. Ten stary oprych od lat owiany jest nutką heroinowych interesów, bardzo pojemnych motocykli i mordobić w Rock & Rogue. Podobno powiązani w to wszystko są nawet dilerzy z Venice, które bazuje na turystach i nocnym życiu Los Angeles. Na mieście mówią, jakoby interesy były pod parasolem rodziny mafijnej z San Franscico, z którą sam Eddie O'connell jest według plotek powiązany. Nie jest to grupa przestępcza z kulturą i historią. To nowoczesny rodzaj siatki kontaktów, który swoje działania kieruje na motyw typowy dla karteli, czyli produkcja, przemyt, dystrybucja, handel detaliczny. To ciągłe żonglowanie wielkimi kwotami brudnych pieniędzy, ciągłe poszerzanie kontaktów i źródeł, z których generowane są zyski. Postępowy rozwój procederów przestępczych, mrożenie forsy z narkotyków w broni palnej - pełna profeska. Nie ma tu przestępców z przypadku, są za to sami wyboru. Każdy dobrze wie po co to robi, co za to grozi i ile jest w stanie poświęcić, byle 'odpędzić' pazernych na 'ich skarby' przestępców. To nie są raczej kolesie których trzeba się bać, częściej zło konieczne, chociaż zdania są podzielone.
    A to wszystko zaczęło się od wizji Donnie G, który chciał stworzyć najbardziej zorganizowaną a przy tym najlojalniejszą grupę przestępców, którzy potrafią używać rozumu przy tym nie tracąc kontroli na pierwszej lepszej imprezie. Była to wizja MONEYGANG, gdzie kryminaliści sami tworzą sobie podstawę do interesów wymieniając się kontaktami a przy tym współpracując przy niektórych, większych projektach. Marzenia jednak zostały sprowadzone na ziemię.
     
    Dawniej MEEDIE wraz z DONNIE G przemycali drogą wodną ogromne ilości nielegalnej broni palnej, którą wprowadzali do obiegu na ulicach stolicy Kalifornii. Przestępcy utworzyli prawdziwą dystrybucję, jak sieci marketów czy drogerie. Zaczęły powstawać magazyny centralne, a dystrybucja stała się jedną, wielką mroźnią brudnej forsy pozyskanej z handlu narkotykami. Pula ma podobno miliony dolarów, a jest to zwyczajnie forsa, której grupa nie jest w stanie płynnie przeprać, bez większego zwracania na to uwagi.
    W wielu procederach przewijają się przestępcy powiązani z San Fierro Crime Family. Interesy są na tyle poważne, że raczej nikt nie pcha się tam na siłę z butami, wiedząc ile grup przestępczych czerpie korzyść z całej tej gałęzi czarnego rynku.
    Grupa przestępcza nie ma żadnego wzorcu rekrutacji, w ogóle praktycznie nie wiadomo jak wejść w jej szczeble. Pojedyncze jednostki same wiedzą co robić, żeby szybko zarobić, a przy tym zrobić to dobrze i nie stracić życia ani zdrowia. Cała siatka powstała po to, by współpracą ułatwiać sobie drogę na szczyt, bo przecież ręka rękę myje i tak dalej, prawda? Pociąganie za spust to ostateczność, a bycie fair wobec gry to obowiązek. Jednak po czasie zaczęły krążyć plotki, że w towarzystwie znajdują się bezwzględni mordercy, dla których odebranie komuś życia to tylko formalność i rozwiązanie niewygodnej sprawy. Podobno sam Meedie, czyli niegroźny dzieciak ma na koncie głowę.
    REST IN PEACE GABRIEL 'DONNIE G' DONNELLY [*] 🕊️
    Śmierć Donniego G wywołała spore zamieszanie w środowisku przestępczym oraz w najbliższym otoczeniu Gabriela. Jego matka Ashley Donnelly niestesty odeszła tego samego dnia na skutek zawału po informacji o śmierci jej jedynego syna. Z jego 'rodzinnego grona' przy życiu pozostał jedynie Eddie MEEDIE O'connell, czyli 26 letni kryminalista, jego najbliższy współpracownik, brat z innej matki - tak określają go inni znający tą dwójkę z bloku Chamberlain Hills. Sam Meedie nigdy nie był typem przestępcy, a raczej dobrym dzieciakiem, który został doszczętnie zniszczony i wyprany z empatii przez brak miłości, atencji i nieodpowiednie towarzystwo, którym otaczał się całe życie. Na pewnym etapie wszedł w narko-społkę z Gabriel DONNIE G Donnelly. Po jego śmierci został sprowadzony na ziemię przez obowiązki i zarządzanie tym nieczystym biznesem. Większość obstawiała, że dla Eddie'go będzie to zbyt duży wysiłek i ten prędzej czy później palnie sobie w łeb niż zacznie na poważnie traktować cały interes, w którym dotychczas brał tylko nieznaczny udział. Jednak Meedie spina tyłek - postanawia kontynuować i pielęgnować niemałe imperium narkotykowe. Zostaje przy nim tylko Ortiz SAGE Degas, Cleveland Hall oraz wsparcie San Fierro Crime Family. 
    Po czasie samodzielności Meedie odnajduje się tym świecie, mówi się, że z nieszkodliwego dzieciaka stał się szanowanym i ważnym gościem w całym półświatku przez jego bliskie relacje z rodziną mafijną z San Fierro.  Skumał się bliżej z SAGE oraz Cleve, obok niego pojawił się również goniec z Venice - Theo Carpenter, któremu powierzył szefowanie w DAVIS SPORTS CENTER. Dla Theo był to ogromny skok w karierze, mógł skończyć z obstawianiem rogów i zacząć zgarniać legalne dochody. Meedie odpuścił sobie rynek nielegalnej broni palnej, mimo, że był 'specem od spluw', przekazał go dalej do pielęgnacji dla Cleve. Aktualnie plany Meedie'go są wielkie, ciągle poszerza on swoje dojścia w rynku narkotykowym i rozwija biznesy do prania brudnej gotówki, aby wszystko było na tip-top i nikt nie mógł go z czymkolwiek powiązać. Działa w cieniu, nie wychyla się, nie bierze udziału w żadnych procederach przez które mógłby zostać zgarnięty do aresztu przez przypadkowy patrol, chłodno wszystko kalkuluje i nie nadużywa narkotyków, do których ma ogromne skłonności, nie jara też już trawy tak jak kiedyś, by być ciągle na oriencie.
    Ciąg dalszy nastąpi..
    PROJEKTY GRUPY:
     
     
     
  13. rumpelstilskin polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w Meedie's group; drug trafficking organization   
    Projekt jest kontynuacją projektu businessmans from the blocks (donnie g & meedie stories) oraz Cleveland Hall 
    Interesy ciągle się rozwijały, a dystrybucja którą stworzył Donnie wraz z Meedie, okazała się mieć efekt śnieżnej kuli. Zaczęło się od kilku spluw, a teraz w grę wchodzą miliony dolarów. Ta historia miejsce ma w Kalifornii, w samym jej centrum, czyli Los Angeles. A swojego rodzaju początek, na blokowisku Chamberlain Hills (Baldwin Hills - Crenshaw). To na rogach w tej okolicy, pod okiem lokalnego gangu - dorastał Gabriel DONNIE G Donelly. W poprawczaku spiknął się z innym ziomkiem z Chamber, który akurat nie był zbyt lubiany w okolicy. Tak narodziła się przyjaźń, braterstwo, a lata później - zorganizowana grupa przestępcza, której hersztem jest DONNIE G a po jego śmierci cały interes przejął MEEDIE.
    Handel narkotykami, lekami psychotropowymi, bronią palną, amunicją, sterydami anabolicznymi, pranie gotówki, morderstwa.. To tylko szereg 'podstawowych aktywności' tej grupy przestępczej. Na ulicy nazywa się ich różnie, zależy kto i gdzie o nich mówi. 
    Kim są jej członkowie? To powiązani ze sobą przez życie dilerzy i innego rodzaju przestępcy z ulic Los Santos. Cel jest jeden - generować zyski, zmieniać byt swojej rodziny na te i przyszłe pokolenia. 
    Członków Meedie Group podejrzewa się o wprowadzanie do obrotu znacznych ilości, wyprowadzanych w jakiś sposób leków psychotropowych na bazie benzodiazepiny. Podejrzewa się ich również o dystrybucję nielegalnej broni palnej i amunicji na terenie całego Los Santos. Wielu identyfikuje z ich interesami, również interesy niejakiego Cleveland Hall, czyli byłego prezesa Demised Riders MC. Ten stary oprych od lat owiany jest nutką heroinowych interesów, bardzo pojemnych motocykli i mordobić w Rock & Rogue. Podobno powiązani w to wszystko są nawet dilerzy z Venice, które bazuje na turystach i nocnym życiu Los Angeles. Na mieście mówią, jakoby interesy były pod parasolem rodziny mafijnej z San Franscico, z którą sam Eddie O'connell jest według plotek powiązany. Nie jest to grupa przestępcza z kulturą i historią. To nowoczesny rodzaj siatki kontaktów, który swoje działania kieruje na motyw typowy dla karteli, czyli produkcja, przemyt, dystrybucja, handel detaliczny. To ciągłe żonglowanie wielkimi kwotami brudnych pieniędzy, ciągłe poszerzanie kontaktów i źródeł, z których generowane są zyski. Postępowy rozwój procederów przestępczych, mrożenie forsy z narkotyków w broni palnej - pełna profeska. Nie ma tu przestępców z przypadku, są za to sami wyboru. Każdy dobrze wie po co to robi, co za to grozi i ile jest w stanie poświęcić, byle 'odpędzić' pazernych na 'ich skarby' przestępców. To nie są raczej kolesie których trzeba się bać, częściej zło konieczne, chociaż zdania są podzielone.
    A to wszystko zaczęło się od wizji Donnie G, który chciał stworzyć najbardziej zorganizowaną a przy tym najlojalniejszą grupę przestępców, którzy potrafią używać rozumu przy tym nie tracąc kontroli na pierwszej lepszej imprezie. Była to wizja MONEYGANG, gdzie kryminaliści sami tworzą sobie podstawę do interesów wymieniając się kontaktami a przy tym współpracując przy niektórych, większych projektach. Marzenia jednak zostały sprowadzone na ziemię.
     
    Dawniej MEEDIE wraz z DONNIE G przemycali drogą wodną ogromne ilości nielegalnej broni palnej, którą wprowadzali do obiegu na ulicach stolicy Kalifornii. Przestępcy utworzyli prawdziwą dystrybucję, jak sieci marketów czy drogerie. Zaczęły powstawać magazyny centralne, a dystrybucja stała się jedną, wielką mroźnią brudnej forsy pozyskanej z handlu narkotykami. Pula ma podobno miliony dolarów, a jest to zwyczajnie forsa, której grupa nie jest w stanie płynnie przeprać, bez większego zwracania na to uwagi.
    W wielu procederach przewijają się przestępcy powiązani z San Fierro Crime Family. Interesy są na tyle poważne, że raczej nikt nie pcha się tam na siłę z butami, wiedząc ile grup przestępczych czerpie korzyść z całej tej gałęzi czarnego rynku.
    Grupa przestępcza nie ma żadnego wzorcu rekrutacji, w ogóle praktycznie nie wiadomo jak wejść w jej szczeble. Pojedyncze jednostki same wiedzą co robić, żeby szybko zarobić, a przy tym zrobić to dobrze i nie stracić życia ani zdrowia. Cała siatka powstała po to, by współpracą ułatwiać sobie drogę na szczyt, bo przecież ręka rękę myje i tak dalej, prawda? Pociąganie za spust to ostateczność, a bycie fair wobec gry to obowiązek. Jednak po czasie zaczęły krążyć plotki, że w towarzystwie znajdują się bezwzględni mordercy, dla których odebranie komuś życia to tylko formalność i rozwiązanie niewygodnej sprawy. Podobno sam Meedie, czyli niegroźny dzieciak ma na koncie głowę.
    REST IN PEACE GABRIEL 'DONNIE G' DONNELLY [*] 🕊️
    Śmierć Donniego G wywołała spore zamieszanie w środowisku przestępczym oraz w najbliższym otoczeniu Gabriela. Jego matka Ashley Donnelly niestesty odeszła tego samego dnia na skutek zawału po informacji o śmierci jej jedynego syna. Z jego 'rodzinnego grona' przy życiu pozostał jedynie Eddie MEEDIE O'connell, czyli 26 letni kryminalista, jego najbliższy współpracownik, brat z innej matki - tak określają go inni znający tą dwójkę z bloku Chamberlain Hills. Sam Meedie nigdy nie był typem przestępcy, a raczej dobrym dzieciakiem, który został doszczętnie zniszczony i wyprany z empatii przez brak miłości, atencji i nieodpowiednie towarzystwo, którym otaczał się całe życie. Na pewnym etapie wszedł w narko-społkę z Gabriel DONNIE G Donnelly. Po jego śmierci został sprowadzony na ziemię przez obowiązki i zarządzanie tym nieczystym biznesem. Większość obstawiała, że dla Eddie'go będzie to zbyt duży wysiłek i ten prędzej czy później palnie sobie w łeb niż zacznie na poważnie traktować cały interes, w którym dotychczas brał tylko nieznaczny udział. Jednak Meedie spina tyłek - postanawia kontynuować i pielęgnować niemałe imperium narkotykowe. Zostaje przy nim tylko Ortiz SAGE Degas, Cleveland Hall oraz wsparcie San Fierro Crime Family. 
    Po czasie samodzielności Meedie odnajduje się tym świecie, mówi się, że z nieszkodliwego dzieciaka stał się szanowanym i ważnym gościem w całym półświatku przez jego bliskie relacje z rodziną mafijną z San Fierro.  Skumał się bliżej z SAGE oraz Cleve, obok niego pojawił się również goniec z Venice - Theo Carpenter, któremu powierzył szefowanie w DAVIS SPORTS CENTER. Dla Theo był to ogromny skok w karierze, mógł skończyć z obstawianiem rogów i zacząć zgarniać legalne dochody. Meedie odpuścił sobie rynek nielegalnej broni palnej, mimo, że był 'specem od spluw', przekazał go dalej do pielęgnacji dla Cleve. Aktualnie plany Meedie'go są wielkie, ciągle poszerza on swoje dojścia w rynku narkotykowym i rozwija biznesy do prania brudnej gotówki, aby wszystko było na tip-top i nikt nie mógł go z czymkolwiek powiązać. Działa w cieniu, nie wychyla się, nie bierze udziału w żadnych procederach przez które mógłby zostać zgarnięty do aresztu przez przypadkowy patrol, chłodno wszystko kalkuluje i nie nadużywa narkotyków, do których ma ogromne skłonności, nie jara też już trawy tak jak kiedyś, by być ciągle na oriencie.
    Ciąg dalszy nastąpi..
    PROJEKTY GRUPY:
     
     
     
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin