CytrynQ

Spróbujemy. Wrzucę Cię na okres testowy.

Lazarus Gallardo | birth; [13/06/1992] | location; [Los Santos]
Ponad trzydziestoletni człowiek interesu, wcześniej grający pierwsze skrzypce w dobrze znanym jednoprocentowym gangu motocyklowym “Angels Of Death”, a aktualnie wiążący koniec z końcem narcystyczny emerytowany gangster. Lazarus jest bardzo sprytnym i ekstrawertycznym gościem, właśnie dzięki tym cechom dotarł w to miejsce, gdzie jest teraz. Gallardo parał się nie tylko przestępczością, ale był również prezesem firmy logistycznej, odziedziczonej po ojcu Valentino “Gallardo Tows”, ale niestety po jej rychłym niedawnym upadku ze względu na sporą konkurencję zaczął toczyć się w dół, były biker żył ze swoich oszczędności latami, zgromadzonych poprzez przestępczą działalność w klubie motocyklowym, teraz z tych pieniędzy niewiele mu zostało. Jego ideologia nie pozwala mu na pójście do prostej żmudnej pracy na etat, w której będzie zarabiał marną gotówke i stanie się popychadłem dla ludzi, których wcześniej owijał sobie wokół palca. Ogromne znajomości i wpływy, które zdobył jako biker pozwoliły mu na odbicie się od dna i rozpoczęcie działania solo w mieście, dystrybuując w mieście średniej jakości broń palną. Głównie jako partnera biznesowego upatrzył sobie kliki Surenos, z którymi wcześniej robił sporo wymian i na przestrzeni czasu na pewien sposób zaufał im i ograniczył się głównie na ten gang.

Dystrybucja broni palnej w mieście jest bardzo wymagającym i ryzykownym przedsięwzięciem, zwłaszcza działając w pojedynkę. Lazarus dobrze sobie z tego zdawał sprawę, nie działał pochopnie; zawsze wysyłał swoich ludzi w rozeznanie, którzy badali grunt przed prowadzeniem poważnych interesów. Ponadto opłacał również miejscowych rzezimieszków, którzy dbali o jego zdrowie i bezpieczeństwo. Jak Gallardo zdobywał sprzęt? Z początku kupował je taniej na czarnym rynku, bądź dark webie; Z czasem zaczął wykorzystywać ludzi z licencją na broń, którzy kupowali broń prosto ze sklepu i dostarczali ją od razu do Lazarusa. W ostateczności, odnawiał zasoby u innych dystrybutorów powiązanych z Angels Of Death. Biker zawsze miał ambicje, mierzy wysoko; co się bardzo nie podobało innym bikerom w klubie, mieli co do niego dobre przeczucia, zważywszy na to, że często prowadził poważne interesy za plecami klubu, wspierając jednocześnie grupy przestępcze których nie powinien.
 
 
The beginnings of outlaw:
 
Większą część życia Lazarus przeżył jako przestępca, od dzieciaka sprawiał problemy; kradieże, pobicia i wymuszenia to był dla niego chleb powszedni. Od samego początku fascynował się gangami motocyklowymi, widział w nich w pewnym sensie źródło wolności; Unikał obowiązków tak samo jak i zwykłej pracy, obiecał sobie, że będzie mógł sobie w przyszłości pozwolić na wszystko. Już w wieku dwudziestu trzech lat zaczął jeździć z Angels of death, a na samo miano członka doczekał się po krótkim czasie. Elita klubu doceniała Gallardo i jego ruchy w klubie, jednak sam Lazarus po czasie zaczął kroczyć swoją ścieżką robiąc za plecami innych swoje własne interesy; był bardzo chciwy, dążył skrupulatnie do celu. Był nawet blisko zostania skarbnikiem klubu, ale po jakimś czasie wycofano tą propozycje, ze względu na podejrzenia w jego kierunku, których nikt nigdy nie udowodnił. Biker został przydzielony przez prezesa klubu do rozprowadzania broni palnej, sprzedawał ją członkom klubu, ale także oferował ją innym grupom przestępczym; dzięki temu nahapał się sporej ilości znajomości, które później mógł wykorzystywać dla swoich celów.
 
[25/07/2023] - Death of Angels.
 
W mieście jest głośno o niedawnym rozbiciu chapteru dosyć znanego gangu motocyklowego Angels Of Death. Tego dnia znaleziono martwe ciało presidenta chapteru, tuż obok drzwi do clubhouse. To był ciężki czas dla bikerów z klubu, nie każdy był zadowolony z postępowań Stanleya Lynch'a, ale każdy go respektował jako presidenta ze względu na wcześniejsze zasługi dla klubu. Mówi się o wielu powodach upadku, najczęściej powtarzanym z nich jest, że zmiotła ich konkurencja, która nie przepadała za tym chapterem. Lazarus Gallardo stał się wtedy nomadem, nie przynależał do żadnego chapteru; Jedynym powodem, dla którego został w mieście była jego rodzinna firma "Gallardo Tows", która borykała się z wieloma problemami; co skłoniło go żeby się tym zająć? Ambicje. Jednak ambicje nie pozwoliły mu na długo utrzymać interesu, co nie wpłyneło dobrze na mentalność Lazarusa. 
 
[20/11/2023] - New start.
 
Pare miesięcy później, Gallardo stał się wrakiem człowieka. Wprowadził się na Chamebrlain Hills, gdzie aktualnie spotuje aktywna klika Florencia 13. Biker długo ich obserwował, dowiedział się też, że w szeregach kliki działa jego bratanek. Zapaliła mu się wtedy lampka, postanowił wrócić do przestępczości, uruchomił stare kontakty i zaczął działać w tamtych okolicach. Ostatnie pieniądze jakie posiadał, wydał na pierwszy sprzęt, który zaopatrywał prostych bangerów klik (zwykle setów surenos).
 
[21/01/2024] - More money, more problems.
 
Lazarus do tej pory aktywnie uczestniczy w różnych nielegalnych przedsięwzięciach, gromadząc to coraz więcej dilerów pod sobą i klientów na jego sprzęt. Odkąd zgadał się z Lalo Valdes, jego przyjacielem z klubu, jego kariera zaczęła jeszcze szybciej nabierać tempa. To dzięki Lalo udało mu się zdobyć dostęp do najlepszego sprzętu w mieście, wodząc departament za nos. Działa metodą na słupa, czyli między innymi wysyła kilku słupów z uprawnieniami do broni palnej by ci zakupili dla niego prosto ze sklepu z bronią sprzęt jaki tylko sobie zapragnie. Koło 10-15% ludzi w ten sposób zdobywa broń w stanach zjednoczonych. Jednak kiedy wszystko zaczeło się układać, do jego życia znowu powróciły problemy, tym razem nowe i niebezpieczniejsze; Biker był ścigany przez dwie grupy przestępcze, Vagos oraz San Fierro Crime Family. Vagosi znikneli z map, ale mimo wszystko Gallardo dalej jest na celowniku poważnych mobsterów. Długi czas unikał kontaktu z ludźmi i stał się paranoiczny, przeprowadził się również z Chamberlain Hills i wrócił do swojego rodzinnego domu przy plaży, w którym siedzi po dziś dzień. Po odczekaniu dwóch miesięcy na pułapce i aktywności stacjonarnej, Laz' wrócił do działania na mieście ubijając deale z kilkoma grupami.


Powiązania postaci: | Angels of Death | Gallardo Tows | All or Nothing |
 
 
 

**Jak co piąty dzień każdego tygodnia zza ścian wyłoniła się nowa twórczość niejakiego Layne Duncan znanego pod pseudonimem Baby Lee. Tym razem numer jest dość bajeczny zaś jak słychać pisany prosto z serca co słychać szczególnie w drugiej zwrotce utworu - numer został wyprodukowany przez Trophy, co zwiastuje tylko jedno, że początkujący Duncan podpisał papier z wytwórnią. Naturalnie pod sam koniec piosenki jest najprawdopodobniej podany chorus zwiastujący nadchodzący kolejny numer z datą 24.11.2023.**

OFFICIAL LYRIC AUDIO.
Odpalcie nagranie, żeby zobrazować sobie tekst z oryginałem.
TEKST
PROMOCJA SINGLA I WOKÓŁ POSTACI
SS'Y Z GRY
WYDATKI
INFORMACJE

IF YOU FROM THE GANG THROW YOUR F's UP

jeszcze raz tak do niego powiesz a obiecuje, że nic z tym nie zrobie

**Tracey Gallet wymieniając kilka wiadomości z artystka na Lifeinvader zainteresowała się jej twórczościa, przesłuchała cały kawałek. Zostawiła polubienie, dodała piosenke do playlisty i zostawiła komentarz:**
Tracey Gallet: Tego się nie spodziewałam! Trzymaj poziom i wspinaj się jeszcze wyżej! ✌️

Cleveland Hall (05.02.1983)

Starszy wyga mający cztery dychy na karku, jeden z wysoko postawionych członków klubu motocyklowego Demised Riders. Były prezes wspomnianego klubu, jest kolesiem z typową gangsterską historią. Urodził się w Los Santos jako syn Julie i Robert’a. Już od najmłodszych lat Cleveland miał styczność z gangsterką przez wpływy jego ojca, który golił kokę na ulicach South Central. Robert był uznawany za frajera i przydupasa na ulicy, często wpadał w kłopoty i pchał swój pazerny pysk tam gdzie nie trzeba, przez co narażał swoją rodzinę na niebezpieczeństwo. Julie – matka Cleveland’a jest silną kobietą, która stara się chronić swoje dzieci przed wpływem ojca. Cleveland jednak odstawał od swojej matki i jarał się bandziorką wykonywaną przez ziomków na ulicy i mądrzejszych kolegów swojego ojca. 
 
W wieku nastoletnim Hall zaczął interesować się motocyklami i subkulturą OMG’s. Znalazł schronienie u niejakiego Ethan’a Fletchera – założyciela klubu Demised Riders. Ten koleś stał się dla niego rodzajem alternatywnej rodziny, zaprzyjaźnił się z innymi bandziorami współpracującymi właśnie z Ethanem. Już wtedy jego imponująca prezentacja i determinacja wzbudziła uznanie wśród wyjętych spod prawa kolesi. Cleveland od zawsze miał dryg do zarabiania forsy, wykonywał prawidłowo każdą robotę, którą wykładał mu Ethan. Robił to dla siebie, oraz na złość swojemu ojcu – chciał mu udowodnić, że jest od niego lepszy i oficjalnie sam zaczął uznawać go za frajera.
Wkrótce Cleveland wymiatał na ulicy i stał się nieodłączną częścią Demised Riders MC. Jego talent do walki, siła fizyczna i umiejętności zyskały mu szacunek wśród wszystkich bikersów. Nie tylko jego zdolności uliczne przyciągnęły uwagę innych, ale także inteligencja, której często używał do rozwiązywania problemów i konfliktów. Po pewnym czasie jeden z członków klubu został złapany „na gorącym” przez lokalnych gliniarzy. Koleś postanowił pójść na współpracę z departamentem, przez co zaciągnął ze sobą znacznie większą ilość członków klubu. Hall postanowił wziąć sprawę w swoje ręce, przejął stanowisko prezesa po E. Fletcher i przez dłuższy czas prowadził klub. Całość zgarniał „małą łyżeczką”, trzymał się zawsze na uboczu i w hermetycznym gronie prowadził dalsze interesy. Mimo wszystko większość klubowiczów rozeszła się w swoje strony, przez co Cleveland został tylko ze swoimi najbliższymi przyjaciółmi – Darrylem Alstonem i Raoul’em Montalvo. To właśnie ta trójka postanowiła o rozwiązaniu klubu motocyklowego. 
Cleveland zostając finalnie całkowicie sam nie zaprzestał wplątywania się w nielegalne interesy, postanowił otworzyć od nowa swój heavy-metalowy Pub i wejść układ ze swoim dawnym dostawcą narkotykowym.
 
 
Cleveland już po rozwiązaniu gangu motocyklowego zaczyna eksplorować nowe obszary przestępcze w Los Santos. Jego ambicja rozszerzyła się na handel heroiną, co stanowi ryzykowny krok w mieście. Jego pazerność przekracza wszelakie granice, koleś mimo sporych zysków z baru chce wyciągnąć jeszcze więcej. Dzięki doświadczeniu jakie zdobył w klubie motocyklowym udało mu się wejść w układ z pewnym dostawcą heroiny, oraz zdobyć małą klientelę na dalszą sprzedaż ponoć to czystego towaru. Jednocześnie Cleveland nie zrezygnował z prowadzenia heavy-metalowego baru. Nadal jest zainspirowany pasją do muzyki i klimatem motocyklowego stylu życia. Cleveland chce, żeby jego Pub stał się miejscem gdzie ludzie zafascynowani tego typem muzyki będą przychodzić i delektować się ciężkim brzmieniem przy zimnym piwie.
Wejście w narkotykowe podziemie miasta Los Santos dodało mu nowego wymiaru i ukazało go jako osobę, która nie boi się ryzyka i szuka jak najwięcej możliwości w świetle przestępczym. Życie tego kolesia jest teraz między prowadzeniem nielegalnego handlu heroiną, a utrzymaniem swojego oczka w głowie – klubu muzycznego ROCK & ROGUE.
 
Była już żona Clevelanda odegrała dość ważną rolę w jego niebezpiecznym życiu, zwłaszcza w kontekście ich związków rodzinnych. W miarę jak Hall coraz bardziej wchodził w świat przestępczy, a także po przejęciu gangu motocyklowego Demised Riders - jego żona nabrała sporo obaw o bezpieczeństwo ich dzieci i o wpływ środowiska w jakie byli zamieszani. Sytuacja stała się nie do zniesienia, gdy już oficjalny prezes klubu motocyklowego zdecydował się wtedy na handel bronią. W wyniku jej obaw i chęci ochrony dzieci postanowiła odebrać mu prawa rodzicielskie, na co Cleveland bardzo źle zareagował. Stało się to motywacją do dalszych refleksji w jego życiu. Taka strata na zawsze pozostała mu w głowie, co dało nowy wymiar do jego walki w ciemnej strefie miasta, w której działa aż do dziś.
 
 
OOC: Cześć, tu znów ja tym razem z propozycją Freelancer’a. Dlaczego tak? Odpowiedź jest prosta – mam dużo mniej czasu na prowadzenie swojej organizacji, jednak zajawka i chęć do gry na Cleveland pozostały i chciałbym jeszcze coś z tego ugrać. Postać nie będzie aktywna 24/7, pewnie będzie to gra na dwie/trzy godziny kilka razy w tygodniu. Całość opisana wyżej jest fikcyjna i wymyślona przeze mnie. Wiem, że aplikacja nie powala na nogi, ale myślę że na Freelancera to absolutnie wystarczy. Liczę na pozytywne rozpatrzenie mojej propozycji i do zobaczenia w gierce.