CytrynQ

LA ESPERANZA FOUNDATION to organizacja społeczna o charakterze pomocowym, założona na terenie stanu San Andreas. Główny cel działania, na który fundacja stara się zbierać możliwie jak największe środki to pomoc wszelkim uciśnionym. Organizacja pod skrzydłami byłej agent federalnej, Chenille Carter, stawia na zajmowanie się problemem przemocy domowej w Amerykańskich domach, a także na zniwelowaniu liczby przypadków znęcania się nad zwierzętami domowymi. LA ESPERANZA kładzie również nacisk na udzielanie pomocy finansowej szpitalom oraz na finansowanie badań, związanych z problemami dwudziestego pierwszego wieku. Zaburzenia psychiczne, problemy z tożsamością płciową i określeniem swojej orientacji, uzależnienia to tylko nieliczne problemy, z którymi w dzisiejszych czasach mierzą się ludzie. Teraz nie jest to tak bagatelizowane jak jeszcze kilkanaście lat temu, ale i tak jeszcze wiele lat przed nami, żeby można było powiedzieć, że wreszcie jest dobrze. Zarząd fundacji korzysta ze swoich znajomości i dokonuje fair-deal z wieloma kluczowymi nazwiskami na scenie show-biznesu. Pierze ich zniszczone wizerunki, wspomaga w ociepleniu charakteru, a w zamian przyjmuje potężny kapitał, który wykorzystywany jest przy licznych akcjach pomocowych. Przy okazji korzysta także z promocji w ów środowiskach, zachęcając tym samym najmłodsze pokolenia do udzielania pomocy, która niekoniecznie zawsze musi być finansowa. Pomagać można powodując nawet rozgłos dla fundacji, co w dalszym rozrachunku może przełożyć się na wsparcie ze strony person, mających realny kapitał. Fundacja cechuje się też pełną transparentnością w sprawach finansowych i zapewnia zerowe wynagrodzenia dla najwyżej postawionych nazwisk. Pensje udzielane są jedynie osobom, związanym z organizacją w pełni zawodowo. Dział księgowości, aspekty prawne i organizacyjne to jedne z nielicznych gałęzi fundacji, w które pompowane są pieniądze zdobyte przez działania społeczne. Sposób jej funkcjonowania to połączenie nowatorskich, /młodzieżowych/ metod promocji i promowania pomagania z tymi, które są doskonale znane dla starszych tuzz stanowego półświatka biznesowego.
Informacje na temat pomysłów związanych z rozgrywką dla całego budowanego przez siebie otoczenia, które projekt ma zbudować. Jest tak, jak opisałem kawałek wyżej. Nie mam zamiaru wyrzucać tutaj z rękawa, bo chciałbym, żeby niektóre z moich inicjatyw były miłym zaskoczeniem dla tych kilku osób, które będą śledzić projekt fundacji. Na pewno postaram się wszystko kreować możliwie jak najrealniej i nie omijać żadnego z etapów rozgrywki IC. Wszystko da się fajnie rozegrać. Nawet, gdyby miało to potrwać.
 
Historia powstawania fundacji rozpoczęła się już kilka miesięcy temu, gdy Nannie Larocque postawiła sobie za punkt honoru założenie organizacji charytatywnej, mającej w głównej mierze prać wizerunek samej zainteresowanej, a także jej współpracowników. Pomysł został wsunięty do szuflady ze względu na zbyt duże ruchy biznesowe w tamtym okresie. Niemniej nie został nigdy w pełni porzucony, a jego reaktywacja nastąpiła w momencie, w którym Chenille Carter - partnerka życiowa Nannie Larocque, postanowiła szukać alternatywy dla swojej pracy w F-LEA. Znudzona swoim dotychczasowym, dziesięcioletnim stażem zawodowym i pochłonięta totalnym wypaleniem, Chenille rzuciła luźnym, dość nieśmiałym pomysłem współprowadzenia fundacji pomocowej, która byłaby dobrym uzupełnieniem jej serdecznego i czułego charakteru. Niezobowiązujący pomysł spotkał się z pełną aprobatą ze strony Larocque, ale nie tylko. Swoje zainteresowanie w inwestowanie w organizacje, prowadzoną przez Carter wykazało kilka dość znaczących osób prosto z śmietanki Santos. Kulture De Betencas, Marylin Hatheway czy Blake Rawlings, prezes 101 corp to tylko jedne z ważniejszych person, które od samego początku mają zamiar inwestować w twór Carter. Cała papierologia, spora część pomysłów LE Foundation przygotowywana jest od pierwszej połowy sierpnia, ale punktem zupełnego przełomu i przyciśnięcia pedału gazu jest początek września, kiedy to para Larocque zostaje wciągnięta w konflikt z ówczesnym burmistrzem miasta Los Santos, Miriam Avrahami. Za Nannie Larocque zostaje wystawiony list gończy, którego zasadność zostaje podważona już tego samego dnia. Spirala nakręca się coraz bardziej, a z całego konfliktu zwycięsko wychodzi strona poszkodowana, Nannie i Chenille. Decyzja o wyjściu z organizacją pomocową zostaje przyspieszona, a już kilka dni później do urzędu wpływają papiery, legalizujące działalność fundacji. 
Dlaczego wybrana przez nas lokalizacja dobrze wpasowuje się do całokształtu naszego zamysłu? Biuro LE Foundation będzie znajdować się w budynku korporacji 101. Jest to związane z powiązaniami Nannie Larocque z działalnością biznesową Blake Rawling i z chęcią maksymalnego zminimalizowania kosztów czynników, które nie są kluczowe w tworzeniu fundacji. Będzie to zamknięte piętro używane raczej głównie przez graczy wewnątrz mojego biznesu, a także w rozgrywce narracyjnej. Nie planuję otwierania go dla szerszej publiki, bo też nie ma tak naprawdę takiej potrzeby. Będzie to zwykłe biuro i siedziba fundacji, która z uwagi na skalę przedsięwzięcia - musi być duża. W końcu fundacji nie prowadzi się w trzy osoby, a na jej odpowiednie działanie składa się naprawdę wiele osób.
 
Sposób na przyciąganie pracowników, oraz ich utrzymania przy sobie w danym projekcie. Ciężej jest zdobyć dobrego gracza, niż go utrzymać. Niestety, raczej garstka ludzi będzie zainteresowana grą stricte w moim projekcie. Więcej osób będzie trzymać się raczej wokół niego przez liczne inicjatywy i angaże w eventy. Nie przewiduję posiadania pod swoimi skrzydłami wielu osób. Większość z personelu fundacji będzie rozgrywana bardziej narracyjnie, a ja rozgrywając postać CEO owej fundacji postaram się jak najwięcej rzeczy grać samemu. Wszelkie spotkania i całą swoją rozgrywkę postaram się ułożyć w taki sposób, żeby to mi i tej garstce ludzi wokół grało się dobrze. Większość rzeczy będę skrupulatnie screenował, więc może gracze poczują się zachęceni screenshotami w temacie. Pewne jest to, że nikogo nie będę skreślał na starcie i każdy zainteresowany znajdzie miejsce w szeregach mojego projektu. Wymagane są jedynie trochę ponadprzeciętne chęci, bo tak jak mówię - nie potrzebuję tutaj przesadnego tłoku. Kilka dobrych osób wystarczy, żeby wspólnie dobrze się bawić.
Sposobu kreowania rozgrywki dla siebie, swoich pracowników oraz innych graczy. Chcę stworzyć możliwie jak najbardziej immersyjne miejsce, które w swoich założeniach ma skupiać się rozgrywce pomocowej. Mam zamiar przekłuwać wszystkie swoje pomysły w twory, których plony gracze będą mogli faktycznie odczuć. Wszelkie zarobione przez fundacje pieniądze będą wpłacane na /charity tylko i wyłącznie w sytuacjach, gdzie narracyjnie nie będzie dało się rozegrać inaczej. W każdej innej sytuacji będę starał się inwestować pieniądze tak, aby mimo wszystko wróciły one do obiegu i przy okazji nakręciły rozgrywkę innym. Przykład - pieniądze zebrane na renowację jakiegoś oddziału w szpitalu przeznaczę na opłatę interior makera. Niby dałoby się zrobić to z pieniędzy danych przez administrację, ale jeżeli możemy dokonać tego praktycznie w pełni IC to czemu by nie spróbować? Nie chciałbym też, aby wszystkie rozgrywane akcje wokół fundacji wiązały się ze zbiórkami pieniężnymi. Mam w głowie wiele więcej pomysłów, których niekoniecznie chce zdradzać już na etapie planowania aplikacji. Wyjdzie w praniu ile z tego faktycznie uda mi się zrealizować. Na pewno gracze nie pożałują. Dysponuję doświadczeniem i wiedzą z zakresu bycia w lead projektów w różnych strefach roleplay, toteż nadam się na osobę, mającą wieść prym nad projektem. Postaram się zrobić to jak najlepiej jestem w stanie.
 
Jak dołączyć do projektu? Tylko i wyłącznie drogą in-character. Wychodzę z założenia, że przy organizacji rozgrywki takiego biznesu chcę sobie jak najwięcej pograć. Nie iść na skróty w żadnej dziedzinie, a jak najwięcej rozgrywać w samej grze. Numer do mojej postaci będzie podany publicznie, to samo z jej lifeinvaderem. Na samym początku rozwoju organizacji zapewne to właśnie moja postać będzie jedynym rekruterem, który będzie zajmować się przydzielaniem ludzi do różnych funkcji w strukturze. Jeżeli będziecie w stanie w fajny sposób zakręcić się wokół mnie albo kogokolwiek związanego z fundacją in-character to będzie to dla Was naprawdę duży plus. W razie mniejszej kreatywności bądź chęci dogadania sposobu kreacji Waszej postaci ze mną - możecie się ewentualnie zgłosić na mój discord. Tam postaram się wyjaśnić niektóre kwestie i może jakoś w ten sposób wciągnąć Was w LE Foundation. Jestem w stanie przyjąć w szeregi totalnego newbie i poduczyć go w zasadzie wszystkiego, ale musze widzieć jakiekolwiek zaangażowanie.
Na jakie stanowiska można dołączyć? Znajdzie się tutaj miejsce dla każdego pomysłu. W końcu fundacja to w rzeczywistości duża firma, z wieloma pracownikami. W czym dobrze się czujesz - jesteś w stanie tutaj grać. Jeżeli chodzi o zarobkowanie to jest ono możliwe. To, że fundacja dla jej CEO jest totalnie non-profit nie oznacza, że pracownicy zatrudnieni na etacie będą pracować za darmo.
OOC Od dłuższego czasu w mojej głowie tworzył się plan wykreowania fundacji. Kilka miesięcy temu miał plan, żeby płynnie przejść historią mojej postaci z wypalonej agentki federalnej, na głowę fundacji, która zostałaby stworzona z pomocą jej wpływowej w świecie celebrytów i biznesu partnerki. Chciałbym, aby projekt funkcjonował w poddziale projektów IC głównie z uwagi na to, że będzie on dla mnie zupełnie non-profit. Nie mam zamiaru wyciągać żadnych korzyści, a wszystkie zarobione pieniądze będą inwestowane w jakieś realne rzeczy, mogące usprawnić nasze uniwersum. Zdecydowałem się również na takie oznaczenie z uwagi na to, że jest w tym dziale już jedna fundacja. Na samym początku startuje sam, z delikatną pomocą osób, zaangażowanych IC. Całość okaże się dopiero w praktyce. Chcę postawić na tworzenie wielowątkowych eventów i wszystko rozgrywać raczej rozwlekle. Stawiam przy wszystkim tylko i wyłącznie na kreowaniu charakteru, bo tego niestety w dzisiejszym roleplay mocno brakuje.
 

Zamykam temat z powodu wypalenia się. Dzięki za aktywną gierkę przez 4 miechy ekipie oraz osobom które miały z nami interakcje, widzimy się w przyszłych projektach w nowym roku.
 

Dobrze widzieć projekt Nortenos na serwerach RP. Ostatnimi czasy zapomniany klimat i mocno zepchnięty na boczny tor. Jako, że mam postać w okolicy to liczę na interakcje. 🙂

DriftOut - to nazwa toru, który zyskał chwałę wśród osób zainteresowanych w jakikolwiek sposób motorsportem. Właścicielem hangaru w którym znajduje się cały tor jest Zhen Lim, człowiek który od małego poświęcał każdy wolny moment  swojego życia samochodom importowanym - jego uwagę przykuła zwłaszcza prostota prowadzenia tych pojazdów bokiem, czy to w jak banalny sposób można przy nich cokolwiek zrobić. Na samym torze, zwłaszcza w okolicach godzin wieczornych spotkać bardzo często można osoby posiadające kompetencję do udzielania jakichkolwiek wskazówek związanych z driftingiem, bądź z dostosowywaniem setupu swojego pojazdu pod jak największą kontrolę w poślizgu. W mediach społecznościowych można zobaczyć kilka plakatów, które przewijają się czy na oficjalnym fanpage'u DriftOut'u czy na stronach jego sponsorów. Organizacja ta bowiem zapowiedziała już swój pierwszy, oficjalny event który mieć miejsce będzie 15 maja bieżącego roku. Cały tor został postawiony w hangarze, który został uprzednio poddany renowacji. Nitka toru natomiast przygotowana została z myślą o bezpieczeństwie kierowców, oraz osób postronnych mogących znajdowywać się w obszarze toru. Sam tor z założenia ma być dostępny dla każdego, 24 godziny w tygodniu - odpłatnie jedynie $300 za sam wjazd.
                                                       
lokalizacja, booking, udział w eventach na rzecz driftout'u - www.driftout.com

Angels Of Death Motorcycle Club; jest to jednoprocentowy klub motocyklowy oficjalnie utworzony w roku 1949, w stanie Liberty State. Sam zarys zorganizowanej grupy przestępczej utworzył się w Algonquin, Liberty City, ta lokacja do dziś uważana jest za najważniejszy chapter AOD MC - z czasem klub motocyklowy urósł w siłę i zaczął swoje rozdziały w Wielkiej Brytanii, Europie, Vice City, Kanadzie, San Fierro oraz Australii, dodatkowo można było ich ujrzeć w prawie każdym stanie w Ameryce. Oddział Angels of Death z Los Santos jest pokojowy w stosunku do innych klubów, tych mniejszych oraz większych. Zwykle starają się nie wychodzić przed szereg i nie tworzyć niepotrzebnych wojen, aby nie stworzyć sobie potencjalnych problemów ze strony departamentu oraz FIB, rozlew krwi traktują jako ostateczność. Według społeczeństwa, AOD uznawani są jako biali segregacjoniści, oficjalnie kiedyś mały klub jeździecki zaprzeczył tę informację, a sam po czasie przerodził się w gang dla "ludzi niezadowolonych z niesegregowanego społeczeństwa". Członkami gangu motocyklowego są biali mężczyźni, zazwyczaj w średnim lub nieco starszym wieku, ze względu na 73-letnią historię klubu młodsi członkowie należą do niewielkiego procentu społeczności AOD. Głównie legalny dochód czerpią ze swojego sklepu w Los Santos, który zajmuje się handlem ubraniami z logiem AOD, dodatkowo ich asortyment zaopatrzony jest w różnego rodzaju designerskie kufle, szklanki oraz kieliszki. Od niedawna chapter w swoich planach ma utworzenie warsztatu samochodowego, w którym oprócz legalnej działalności, będą przerabiać samochody pod przemyt narkotyków w podłodze oraz wielu innych miejsach.
 
Nie od dziś wiadomo, że "Anioły śmierci" zawdzięczają swój nielegalny dochód dzięki handlu heroiną, jej bezpośrednim odbiorem od dostawców działających w Europie oraz podziałem na przestępcze grupy w Los Santos, starają się unikać mniejszych transakcji dla zminimalizowania ryzyka wpadki. Członkowie, oprócz handlu narkotykami specjalizują się w wymuszeniach na każdą skalę, od mniejszych przekrętów po dokładnie zaplanowane akcje pod wielkim ryzykiem utraty zdrowia oraz życia. Klub ma w planach postawienie w okolicy swojego clubhouse dziupli, w której będą składać broń i magazynować nielegalne substancje odurzające zgromadzone z swoich nielegalnych źródeł. Członkowie chapteru San Andreas próbują jako pierwsi spod szyldu Aniołów Śmierci wprowadzić do swojej oferty wcześniej wspomnianą broń zaczynając od zwykłej krótkiej jej odmiany oraz nowe rodzaje substancji chcąc tym samym powiększyć swoją klientelę. Mając na celu zyskać zaufanie w swojej okolicy klub stara się rozprowadzać tylko i wyłącznie najwyższej jakości narkotyki.  Najważniejszymi członkami klubu motocyklowego jest president Lester Arnold (urodzony w San Fierro, wielokrotnie aresztowany; między innymi za posiadanie metamfetaminy oraz napaść), road cpt. Joseph "Joe Jon" Johnson (urodzony w Carcer City, aresztowany za posiadanie kokainy oraz metamfetaminy, wielokrotną napaść oraz czynne stawianie oporu), sgt. at arms Albert Lawson (miejsce urodzenia nieznane, osoba winna wywołania wojny z gangiem The Lost Brotherhood). Chapter AOD z Los Santos powoli kreuje się w nowoczesny klub motocyklowy, który odchodzi od stereotypowego ubioru, jakim były zdobione skóry, designerskie jeansy z lat 90'tych; aktualnie tylko najstarsi członkowie pozwalają sobie na typowy ubiór, zaś tych młodszej daty charakteryzuje tylko i wyłącznie klubowa kurtka. Ich naszywki na kamizelce charakteryzują się "skrzydlatą czaszką" oraz trzema klubowymi rockerami; górny z nazwą klubu, dolny z nazwą stanu, oraz rocker z napisem "MC" widoczny po prawej stronie czaszki. Ich ubiór mocno nawiązuje do kultury jednoprocentowców, czaszek oraz krzyżów, jest to w pewnym sensie ukłon w stronę stylu motocyklistów.
Większość klubowiczów Angels of Death posiadają głównie swoje prywatne życie oraz rodziny i dzieci. Znaczną część swojego czasu poświęcają dla dobra najbardziej dochodowych interesów klubu (głównie handel nielegalnymi substancjami) w celu utrzymania swoich najbliższych. Nie wszyscy członkowie w rzeczywistości są miłośnikami motocykli a wstąpili w szeregi klubu by zasmakować przestępczego życia. Członkowie Aniołów każdego dnia gdy wsiadają na swój motocykl zastanawiają się czy to nie jest ich ostatnia jazda, z tej racji za swoje motto uznają słowa "Ride or Die" chcąc nadać większe znaczenie z poruszania się dwukołowcem w klubowej kamizelce. Każdy motocyklista spod loga trupiej czaszki porusza się amerykańskimi, muskularnymi motocyklami, których silniki nie mają mniej niż tysiąc centymetrów sześciennych. Ci, co mają chęć dołączenia do grona obszytych wcześniej wspomnianą trupią czaszką przechodzą przez okres próbno-szkoleniowy, zaczynając jako tzw. Prospect. Wykonują oni każde polecenia pełnoprawnych członków zaczynając od posprzątania baru i polerowaniu motocykli kończąc na morderstwie nieprzyjaciela mając dowieźć swojej lojalności klubowi. Podczas okresu próbnego kandydaci są poddawani testowi psychologicznemu mającemu na celu sprawdzenia jak kandydat zachowuje się pod presją i stresem. Oczywiście Ci słabsi, którzy nie przejdą tego ważnego punktu swojej próby nie zostają przepuszczani dalej, są permametnie wydaleni z klubu. Kandydaci, co jednak przejdą test mają szanse zostać obszytym pełnoprawnymi barwami klubu i zostać wtajemniczonym w bardziej poważne jego sprawy. Zyskują również prawo głosu jak i miejsce przy stole.
 
Początków chapteru jednoprocentowców w Los Santos można doszukiwać się w końcówce sierpnia 2022 roku, kiedy w mieście pojawili się bikerzy znani obecnie w strukturach półświatka jako “Wings” oraz “Raphie”. Zgodnie z poleceniem national presidenta Lestera Arnolda uformowali oni w mieście oddział skupiający w swoich strukturach nomadów i wszelkich przybyszy, którzy z czasem zaczęli nosić kamizelki z obszyciami AoD San Andreas. Osiadły na La Puerta chapter w początkowym etapie działalności skupił swoją działalność na handlu narkotykami, rozprowadzając heroinę po dzielnicy Jamestown co wywołało konflikt z lokalnym gangsterem Kylem Sandsem i niemal doprowadziło do wojny z Sinnisters MC. Obrana przez bikerów taktyka przeczekania, motywowana chęcią klubu do nie wywoływania otwartych konfliktów i spokojniejszego podejścia do wielu spraw opłaciła się. Struktury Sinnisters posypały się po kilku miesiącach zaś sam Sands został zastrzelony przez detektywów departamentu. W tym czasie klub prowadził swoje interesy poszerzając strefę wpływów w handlu narkotykami, wkraczając na rynek obrotu bronią nie posiadającą legalnych numerów tym samym wchodząc w komitywę z wieloma innymi działającymi w mieście grupami, zyskując sojuszników i werbując nowych ludzi. Wobec rozwoju sytuacji w półświatku przestępczym bikerzy zaczęli się przygotowywać do ewentualnej wojny z innymi grupami przestępczymi. Członkowie klubu zaopatrzyli się w broń różnego rodzaju, od zwykłych pistoletów aż po karabiny. Zarząd klubu podjął też wtedy decyzję o reorganizacji zasad funkcjonowania, odbiegając widocznie od staromodnych norm definiowanych przez blisko 73-letnią historię klubu. Rozpoczęto też czystkę we własnych szeregach, pozbywając się ludzi których byli traktowani jako ewentualne zagrożenie dla oddziału. Przestali być potrzebni wobec rosnących szeregów chapteru. Doprowadziło to do bezwzględnej eliminacji od czterech do nieznanej liczby osób z pierwotnego składu przez własnych ludzi, zaś klub przyjął doktrynę bardziej rygorystycznego podejścia do spraw i rozwiązywania swoich wewnętrznych problemów. Chapter w Los Santos znacząco odbiega tym samym od tradycyjnego podejścia klubu Angels of Death. Bikerzy z LS zerwali swoje kontakty ze starym pokoleniem z Oregonu w sprawie handlu heroiną, stawiając na młodszą kadrę oraz własną produkcję i dystrybucję dragów, samodzielnie wchodząc także na rynek handlu bronią dzięki zbudowanym na własną rękę kontaktom z ulicznymi gangami. W odstawkę poszły ideały białej supremacji i klubu dla ludzi “niezadowolonych z niesegregowanego społeczeństwa”. Obecnie bikerzy z AoD nie mają problemu z robieniem interesów z czarnymi czy latynosami, a kilka osób o ciemniejszej karnacji zasiliło nawet w swoim czasie szeregi oddziału Los Santos. Bardziej zaczęła liczyć się forsa, i głównie ona. To właśnie na jej zarabianie i kontynuowanie polityki nie wychylania się przed szereg oraz prowadzenia spokojnych interesów nastawione jest nowe kierownictwo klubu, wobec konieczności powrotu pierwotnego prezesa do oddziału-matki i zastąpienia go przez dotychczasowego VP Raphael'a Sanders'a.  Nie można im jednak odmówić, że mimo wielkich zmian nie pozostali przy jednym, najbardziej charakterystycznym dla tradycji klubu elemencie. Każdy motocyklista spod loga trupiej czaszki porusza się amerykańskimi, muskularnymi motocyklami, których silniki nie mają mniej niż tysiąc centymetrów sześciennych, stroniąc od nowoczesnych przecinaków i azjatyckich ścigaczy. Uliczne prawo “Ride or die” wciąż zajmuje szczególne miejsce w sercach wyjętych spod prawa federalnego motocyklistów. 

OOC: Zmieniła nam się liderka organizacji, ale nie zmieniliśmy się my. Chcemy kontynuwać swoje wątki po odejściu Kadeta i wystawiamy nowy temat na prośbę opiekunów. Mamy wiele planów na dalszą rozgrywkę i chcemy je zrealizować. Temat jest kontynuacją poprzedniej aplikacji i będzie na bierząco aktualizowany. Jeżeli chcesz zagrać w naszej organizacji zapraszam na discorda HP w którym możesz napisać ticket. Pozdrawiamy wszystkich i do zobaczenia w gierce.
 

Zarząd: 
Administrator: -
Developer: 
Community Manager: 
Gamemaster: 
Supporter: - @Pawel

Organizacja publiczna:  LSSD
Organizacja przestępcza: - Angels Of Death Motorcycle Club
Biznes: Pub @dixoniak_p2ws
Projekt IC: -
Spółka/Korporacja: -
Postać kobieca: -
Postać męska: @RuczolLenny Espinoza
Celebryta:  Naheim Fowler
Użytkownik forum:  @dexiak
Najbardziej pomocna osoba:  @Pawel
Działacz immersji:  @Grenade

Cześć.
Z uwagi na screeny, które zostały udostępnione:
 


 
informuję, że wszystkie głosy zgodne z "szablonem" podesłanym w wiadomości na discordzie będą pomijane.
Prosimy o zachowanie kultury i nie ustawianie plebiscytu pod siebie - to tylko zabawa.
Jednocześnie prosimy o wypełnianie w miarę możliwości wszystkich pól w formularzu 😉

Organizacja publiczna
Organizacja przestępcza:
Biznes: Pin-Up Bar
Projekt IC: 
Spółka/Korporacja:
Postać kobieca: Shailene Whitlock
Postać męska:  Jarvis Crutchfield
Celebryta: 
Użytkownik forum: 
Najbardziej pomocna osoba: 
Działacz immersji: 

Zarząd: 
Administrator: -
Developer: 
Community Manager: 
Gamemaster: 
Supporter: - @Pawel

Organizacja publiczna:  LSSD
Organizacja przestępcza: - Angels Of Death Motorcycle Club
Biznes: Pub @dixoniak_p2ws
Projekt IC: -
Spółka/Korporacja: -
Postać kobieca: -
Postać męska: @RuczolLenny Espinoza
Celebryta:  Naheim Fowler
Użytkownik forum:  @dexiak
Najbardziej pomocna osoba:  @Pawel
Działacz immersji:  @Grenade

Zarząd: @Kubas
Administrator:
Developer:
Community Manager:
Gamemaster: 
Supporter: @Pawel@Teddy.
Organizacja publiczna:
Organizacja przestępcza: Angels Of Death Motorcycle Club

Biznes: 
Projekt IC:
Spółka/Korporacja:
Postać kobieca: Nicole_Crutchfield @ayahuasca.michaś
Postać męska:  Jarvis Crutchfield @CytrynQ
Celebryta: Naheim Fowler
Użytkownik forum: @TheRealKubin
Najbardziej pomocna osoba: @Teddy.

Zarząd: @Kubas
Administrator: @Magik
Developer:
Community Manager: @mecenas lea
Gamemaster: @Spectre
Supporter: @Teddy.

Organizacja publiczna: LSPD
Organizacja przestępcza: Norte 14 @TheRealKubin
Biznes: Pub @dixoniak_p2ws
Projekt IC:
Spółka/Korporacja:
Postać kobieca: Namun Salah @KasiuLa
Postać męska: Alberto Tavares @vilo
Celebryta: Naheim Fowler
Użytkownik forum: @Crevetka
Najbardziej pomocna osoba:
Działacz immersji: @Bozmer

Zarząd: -
Administrator: @Karach
Developer: @KoruS
Community Manager: @WrZASKUUU
Gamemaster: @doozan
Supporter: @Pawel

Organizacja publiczna: SASP
Organizacja przestępcza: Angels of Death Motorcycle Club
Biznes: Red Lantern
Projekt IC: Arbiters Law Enforcement Motorcycle Club
Spółka/Korporacja: McGuire and Foster Limited Company
Postać kobieca: Namun Salah @KasiuLa
Postać męska: Raphael Sanders @dixoniak_p2ws
Celebryta: -
Użytkownik forum: -
Najbardziej pomocna osoba: @Pawel
Działacz immersji: -

Zarząd: @Kubas
Administrator: @Karach 
Developer: - csskrouble#1312
Community Manager: Mateusz#9940
Gamemaster: @doozan
Supporter: @Teddy.


Organizacja publiczna: LSPD
Organizacja przestępcza: AoD @dixoniak_p2ws
Biznes: - Red Lantern Club
Projekt IC: - 
Spółka/Korporacja: -
Postać kobieca: - 
Postać męska: Jarvis Crutchfield @CytrynQ
Celebryta: - Naheim Fowler
Użytkownik forum: -
Najbardziej pomocna osoba: @kamil2289
Działacz immersji: - 

Zarząd: 
Administrator: -
Developer: 
Community Manager: 
Gamemaster: 
Supporter: - @Pawel

Organizacja publiczna:  LSSD
Organizacja przestępcza: - Angels Of Death Motorcycle Club
Biznes: Pub @dixoniak_p2ws
Projekt IC: -
Spółka/Korporacja: -
Postać kobieca: -
Postać męska: @RuczolLenny Espinoza
Celebryta:  Naheim Fowler
Użytkownik forum:  @dexiak
Najbardziej pomocna osoba:  @Pawel
Działacz immersji:  @Grenade

**Około godziny 22:30, na kanał rozwijającego się artysty wpadł track z początkującym raperem, utwór jest niczym nie wyróżniający się od reszty, jest to zwykły krążek nagramy na szybko, głównie ma na celu wesprzeć młodego artyste**
 
 
TEKST;
PROMOCJA;
DANE POSTACI;
 

leni ty cipo 🥺🥺🥺

Ostatni miesiąc dał raperowi dość sporo, duża ilość współprac, wydana własna epka na której znalazło się pare ksywek, w tym MOB Prince.
O twórcy takżę kilkukrotnie napisało CelebrityPreview, chodzą pogłoski, że trafił do więzienia za próbę morderstwa
Dograł się także do utworu jednego z większych raperów Finess3 God, finalnie utwór trafił na epkę artysty
Wydał takżę pare solowych projektów, takich jak utwór TRAPSTAR czy takżę STREET DREAMS EP
Jego nazwisko zostało poruszane kilkukrotnie w audycjach dailyglobe u redaktora Luis Lacazet, temat został poruszony przez rapera Nightmare'a
Raper takżę pokazał się w towarzystwie Baby Ray'a czy też Ronniego na koncercie Finess3 GOD w Night Sky Club
Twórca zagrał koncert w jednym z klubów na Rancho Jamestown wraz u boku Finess3 GOD
SKRÓT;
- Artysta został wspomniany w artykule o jego pobiciu  [LINK]
- Artysta został opisany w artykule na temat jego zatrzymania [LINK]
- Wydał pierwszy solowy projekt, epkę StreetDreams [LINK]
- Zagrał koncert u boku Finess3 GOD w jednym z klubów na południu [LINK]
- Temat rapera został wspomniany w jednym z wywiadów w którym głównym gościem był Nightmare
- Raper dograł się do projektu artysty Finess3 GOD [LINK]
- Temat Naheim'a został poruszony w newsach tygodnia na kanale Luisa Lacazet [LINK]
-  Raper wydał swój solowy utwór o nazwie TrapStar [LINK]
- Wziął udział w podcaście [LINK]
- Wydał utwór wspierający młodego rapera [LINK]
- Dograł się do krążka startującego rapera [LINK]
- Raper doczekał się trzeciego artykułu, gdzie wspomniany jest w kontekście zawarcia związku z podcasterką [LINK]