Samisia

niestety ale kolejny zgon, nie da sie wytrzymac

Kubus jak będę się zenil to mi zrobisz zaproszenia... ; )

czesc wam slicznie, wstałem o 15 jest super..

nie dotykam sie alkoholu 🔞 - nie to co ty.. dzien w dzien

ukradłem od @Murzynaj - sama gierka ze mn ; )

2:50 - a wy piszcie mi bzdury w temacie.. idzcie spac ; (

Moczyli dupy tylko...

aha to niezly jestes bocik .

to prawda

to special wersja, niestety nie da sie go dostac ; / (jkbc on zyje, tylko spal)

grafika to moja pasja, dorob mu

🥴 samo sie zrobilo

**Demai od jakiegoś czasu zaczął być widywany w świeżym klubie Amnesia, jak się okazuje facet posiada tam kilkanaście procent udziałów. Nikt nie wie czy to tylko ruch pod puszczenie nielegalnej gotówki w obieg czy jednak Shegan zaczyna działać legalnie. Mimo tego facet nie stoi w miejscu, dla zaznajomionych klientów dał możliwość zarobku jakim jest sprzedawanie narkotyków na terenie klubu. Mimo kilku prób zdobycia źródła narkotyków, nie udało znaleźć się odpowiedniej osoby na odpowiednim miejscu. Z ostatnich dynamicznych wydarzeń to niewyjaśnione w pełni wtargnięcie na posesje Albańczyka - po rozmowach i sytuacjach które widział przez te kilka dni o wszystko zaczął oskarżać Mohammed Alfashi który kompletnie nie okazuje szacunku do Shegana.**  
 

**Intensywne dni Demai, zdobycie lepszego kontaktu z Japońcami, zaangażowanie ich w klub. Wszystko to sprowadziło się do współpracy między nimi. Shegan po zdobyciu źródła narkotyków nie czekając długo rozpoczął pomnażać swój dorobek nielegalnymi źródłami. Wszystko to sprowadza się do tego, że coraz większa ilość osób mu ufa i zwyczajnie chce współpracować. Amnesia Club to miejsce które facet określił swoim drugim domem, można nawet rzec, że przez Shegana lokal stał się drogą do rozprowadzania narkotyków i łapania nowych znajomości które w mniejszym lub większym stopniu poprawią pozycje Albańca. Nie zaprzestał również z doszukiwaniem się informacji o Mohammed Alfashi, można nawet powiedzieć, że facet stawia sprawę priorytetowo. Demai pewnej nocy podczas wymiany zdań z obcokrajowcem zwyczajnie go postrzelił poza miastem w asyście swoich znajomych i jednocześnie klientów z półświatka - sam Shegan do niczego się nie przyznaje gdy któraś to osoba z kolei się go pyta czy to faktycznie on postrzelił Mohammeda. Co będzie dalej? To już wie tylko on.**



((zapominac skrinowac.. nastepne beda lepsze))