Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

kunmaker

Gracz
  • Postów

    99
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje dodatkowe

  • Discord
    da.perc

Ostatnie wizyty

6 867 wyświetleń profilu

Osiągnięcia kunmaker

Stały bywalec społeczności

Stały bywalec społeczności (8/14)

  • Wyjątkowo popularny
  • Well Followed
  • Mówca
  • Raczkujący
  • Dusza towarzystwa

Najnowsze odznaki

754

Reputacja

  1. duzy kaczor wjebal na ostrej Pizd**e
  2. ekipa sie na mn wypierdolila i do zamkniecia temat xd pozdro tam czyu cos @Sava @5element
  3. MATCZAK BYKUUUU KTO CI NAPISAL TAKA APKA DOPIERDZIELONA POWODZENIA RYJU MOJ 💯
  4. ABOUT THE SET / GANG FACTS Ugrupowanie TRG powstało w Cambodia Town w Long Beach - na połowie lat 80. Na samym początku większość bangerów z starszej generacji byli członkami ruchu Ultimate Wave Warrior. Po upadku wcześniej wymienionego przeze mnie ugrupowania starsze pokolenie utworzyło nowe ugrupowanie TR - Tiny Rascal potocznie zwanym Thy Rith. Samo ugrupowanie Tiny Rascals przekształciło się w gang, gdy jeden z członków dodał literę "G" do skrótu "TR" z czego wyszło - Tiny Rascal Gang - TRG, a w gang przerodziło się oficjalnie pod koniec lat 80. Tiny Rascals dzielą się na dwie główne grupy, jedna z nich claimuje Grey Rag, druga natomiast Blue Rag. Odłamy tego gangu można również napotkać w Fresno, Sacramento, Waszyngtonie, Oregonie, na Hawajach, Alasce, w Kolorado, Nevadzie, Missouri, Kansas, Massachusetts, Teksasie, Georgii, Kalifornii, Nowym Jorku i Kanadzie. W skład TRG jak to w innych gangach wchodzą również kobiety, które są określane jako "Lady Rascals Gang". Na samym początku Tiny Rascals mieli zajmować się ochroną ludności pochodzenia Kambodżańskiego przed innymi gangami z Long Beach. - Głównie przed Meksykanami, Afroamerykanami i innymi Azjatami. Stąd na początku do ugrupowania TRG przyjmowano tylko i wyłącznie społeczność Kambodżan. Natomiast z czasem zmieniło się to i do gangu mogli dołączać różne rasy. W pewnym momencie Tiny Rascals osiągnęło ogromną liczbę członków wewnątrz gangu, co poskutkowało wewnętrzną "wojną" i doprowadziła do rozłamu. Jedna strona pozostała jako gangbangerzy afilujący się z Tiny Rascals Gang, a druga połowa utworzyła calkowicie nowy gang Asian Boyz ( ABZ ), którzy po dłuższym czasie weszli pod szyld gangu Crip. W wyniku wojny domowej większość gangbangerów spod szyldu Tiny Rascals została deportowana albo dostała dożywotni brak możliwości powrotu do Stanów Zjednoczonych. Natomiast wiele to nie dało. W efekcie masowej deportacji TRG werbowali coraz więcej członków w swoje szeregi. Dlatego obecnie w szeregach Tiny Rascals bardzo łatwo zauważyć Azjatów, Filipińczyków, Chicanos oraz Afroamerykanów. Tiny Rascal Gang prócz ich głównych zatargów z E/S Longos 13, oraz Asian Boyz Crips prowadzą aktywny beef z Sons of Samoa Gangster Crips oraz Rollin' 20's Long Beach Crips. Nieoficjalnie również mówi się, że Tiny Rascal Gang prowadziło wojnę z Insane Crips Gang, lecz aktualnie są w neutralnych relacjach, co można nawet zauważyć na relacjach rapera z Insane Crips Gang - DW Flame, który bez żadnych problemów wchodził w hangout z gangmemberami Tiny Rascal Gang, z czego bardzo łatwo jest znaleźć nagrania. ============================================================ Prowadząc rozgrywkę mieszkańca, który za wszelką cenę chce stać się jednym z oficjalnych gangbangerów napewno powinieneś skupić się na tym jakie ruchy wykonuje twoja postać, a co najważniejsze za każdym razem przed wykonaniem jakiejkolwiek czynności powinieneś zastanowić się dwa razy, czy być może nie zaszkodzi to twojej postaci i nie będzie z tego większych konsekwencji ze strony reszty aktywistów setu. Pamiętaj, że zaczynasz grę w gangu wcielając się w gangbangera PRZED put-on, dlatego nie możesz na samym początku grać chociażby kolesia całego w eyebussers dotyczących setu, bo IRL nie spotkasz kolesia przed put-on całego w tatuażach dotyczących jego setu, a co zabawniejsze takie wybryki według polityki gangów w LA są dość surowo karane. Jeśli mamy zamiar rozpocząć jakąkolwiek rozgrywkę powinieneś skupić swoją uwagę na tym, co twoja postać według ciebie powinna osiągnąć, czym powinna się zajmować i interesować, a co najważniejsze w jakim kierunku chciałbyś aby zmierzała, być może masz chęci rozegrać rapera próbującego wyrwać się z gangbangingu przy okazji wspomagając swoich przyjaciół, a może gra rapera nie jest dla ciebie aż tak interesującą i chciałbyś skupić uwagę na czymś innym, ciekawszym dla Ciebie. Nic nie blokuje Ci przed tym drogi i nie masz z góry narzucone czym masz się zajmować, a los twojej postaci leży tylko i wyłącznie w twoich dłoniach i to od ciebie zależy jak dużo ona osiągnie. Możesz zostać gangowym tatuażystą, barberem, dealerem (z góry mówię, że nie chcemy tutaj ludzi którzy już na pierwszym HG będą próbować zdobyć jakiekolwiek narkotyki i polecieć z nimi na corner, nie tolerujemy tutaj grinderki), czy zostać kompletnie nie wyróżniającym sie gościem hangującym ze swoimi przyjaciółmi wśród reszty gangbangerów. W skrócie.. macie ogromne pole do popisu i nie musicie sie bać, czy ograniczać, nikt was nie wyśmieje, a jeśli zrobicie coś źle i będziecie mieli chęci by nabierać wiedzę, to was nauczymy i nakierujemy - powiemy co zrobiliście źle. Kolejną kwestią jest próba gry w naszym gangu tylko i wyłącznie pod DM. Nie mówię, że jest on kompletnie zakazany i nie możecie używać broni, ale macie robić to z głową, a nie codziennie wieczorem zamiast grać, to wybierać sie na DM. Uwierzcie, że w żadnym gangu nie pomyślą o was dobrze, jak po dwóch dniach gry poprosicie o broń i pojedziecie na DM, bo tak wam sie podoba, musicie grać konsekwentnie i z głową, wasza postać musi myśleć o konsekwencjach tego co robi, a tłumaczenia typu "gram pojeba i chuj" nie przejdą, bo to nie jest ls stories, czy inny krzak na którym każdy stoi na hg z animką i nic nie gra, tylko ludzie próbują rozkręcać sobie gre, a codziennymi DM'ami okropnie im to psujecie, dlatego błagam was, jeśli macie zamiar napisać HP z myślą, że przyjdziecie do gangu i codziennie będziecie sobie strzelać, to odpuśćcie. Pozdro. =========================================================================================================== Mam nadzieję, że każdy z was wysyłając do nas HP, ma z tyłu głowy, że tym samym zgadzacie się na opcjonalne FCK/FCJ waszej postaci. Poniżej daję wzór. Imię i nazwisko postaci: Wiek postaci (do 16 lat): Krótki opis postaci: Discord:
  5. Intrøductiøn Tø The SeT 💯 W latach 1967-1975 Kambodża przeszła jedną z najgorszych bitew w historii ludzkości. Setki tysięcy ofiar i niewiarygodne warunki życia sprawiły, że Kambodża była całkowicie niezdatna do życia. Wyobraź sobie, że przez osiem lat z rzędu nie możesz robić nic poza walką o życie i bezpieczeństwo swojej rodziny. Nie możesz spotkać się z przyjaciółmi i pójść do centrum handlowego lub wybrać się na mini wakacje do Palm Springs. A najgorsze jest to, że nie masz czasu myśleć o dobrych wspomnieniach ani o przyszłości. Liczy się tylko przetrwanie do następnego dnia. Tak wyglądało życie w Kambodży przez osiem lat. Były dzieci, które przez pierwsze osiem lat swojego życia nie znały niczego poza chaosem i przetrwaniem. Potem przyszedł rok 1975, kiedy wszystko się skończyło. Ziemia została zniszczona, więc setki tysięcy Kambodżan przeniosło się do Ameryki w ciągu następnych dziesięciu lat. Zostali oni skierowani do czterech różnych miast. Najpierw było Long Beach, potem Stockton, następnie Oakland i wreszcie Lowell w stanie Massachusetts. W 1975 roku wschodnia część Long Beach doświadczyła dużego napływu rodzin kambodżańskich. Przyjechali z bardzo małymi pieniędzmi i zwykle mieszkali od dwóch do trzech rodzin w jednym domu. Niektórzy twierdzą nawet, że w jednym domu mieszkało ponad 20 osób. Po kilku latach pracy otworzyli więc przede wszystkim sklepy z pączkami, kawiarnie, salony piękności i tradycyjne restauracje. Mając tak ugruntowaną pozycję biznesową, rodziny chciały zapewnić strukturę dla swoich dzieci, aby mogły zostać lekarzami, prawnikami i inżynierami. Wiele z nich ukończyło studia i odniosło sukces w życiu. Jednak wiele z nich padło ofiarą środowiska wschodniej części Long Beach. Wschodnia część Long Beach jest podzielona na różne sekcje. Wszystkie te grupy są terytorialne i chcą pokazać swoją dominację w jakikolwiek sposób. Kiedy więc rodziny te przybyły na miejsce, musiały manewrować w sąsiedztwie i chodzić do szkoły przez wszystkie te przynależności. A te grupy były znane z tego, że były dla nich okropne, próbując ich uderzyć przy każdej okazji. W odpowiedzi na to, zawsze były dwie drogi. Można było pójść na kompromis ze swoją dumą i skupić się na edukacji, co jest niezwykle trudne dla młodego człowieka. Ponieważ nie było innej opcji, niż najzwyklejsze pójście na kompromis. Patrząc z perspektywy czasu, była to prawdopodobnie najlepsza droga. Jednak druga droga była również bardzo zrozumiała, ale miała swoje konsekwencje. Wielu nastolatków miało dość i zdecydowali, że muszą zapewnić sobie dominację w Long Beach. Warto wspomnie również o tym, że Tiny Rascals podczas mid 90s prowadziło wojnę z większością gangów Sureno, a sama Mexican Mafia nakazała West Side Longos chwilowo odłożyć na bok wojnę z East Side Longo i wesprzeć swoich sojuszników w walce z Tiny Rascal Gang, a ich wojna rozpoczęta wiele lat temu trwa do dziś, przez co Tiny Rascals Gang aktywnie pushuje LK (Longos Killas). W najwcześniejszych etapach migracyjnych ludności z Kambodży do Los Angeles, społeczność Tiny Rascals ochraniała lokalną społeczność przed rabunkami, czy też innymi rodzajami agresji ze strony afroamerykanów czy nawet niektórych latynosów. Samo ugrupowanie Rascals jest bardzo zakorzenione w swojej kulturze, która nawiązuje właśnie do krajów południowo-wschodniej Azji. Ɐll Grey Gang 👆🏽🔫 Ugrupowanie TRG powstało w Cambodia Town w Long Beach - na połowie lat 80. Na samym początku większość bangerów z starszej generacji byli członkami ruchu Ultimate Wave Warrior. Po upadku wcześniej wymienionego przeze mnie ugrupowania starsze pokolenie utworzyło nowe ugrupowanie TR - Tiny Rascal potocznie zwanym Thy Rith. Samo ugrupowanie Tiny Rascals przekształciło się w gang, gdy jeden z członków dodał literę "G" do skrótu "TR" z czego wyszło - Tiny Rascal Gang - TRG, a w gang przerodziło się oficjalnie pod koniec lat 80. Tiny Rascals dzielą się na dwie główne grupy, jedna z nich claimuje Grey Rag, druga natomiast Blue Rag. Odłamy tego gangu można również napotkać w Fresno, Sacramento, Waszyngtonie, Oregonie, na Hawajach, Alasce, w Kolorado, Nevadzie, Missouri, Kansas, Massachusetts, Teksasie, Georgii, Kalifornii, Nowym Jorku i Kanadzie. W skład TRG jak to w innych gangach wchodzą również kobiety, które są określane jako "Lady Rascals Gang". Na samym początku Tiny Rascals mieli zajmować się ochroną ludności pochodzenia Kambodżańskiego przed innymi gangami z Long Beach. - Głównie przed Meksykanami, Afroamerykanami i innymi Azjatami. Stąd na początku do ugrupowania TRG przyjmowano tylko i wyłącznie społeczność Kambodżan. Natomiast z czasem zmieniło się to i do gangu mogli dołączać różne rasy. W pewnym momencie Tiny Rascals osiągnęło ogromną liczbę członków wewnątrz gangu, co poskutkowało wewnętrzną "wojną" i doprowadziła do rozłamu. Jedna strona pozostała jako gangbangerzy afilujący się z Tiny Rascals Gang, a druga połowa utworzyła calkowicie nowy gang Asian Boyz ( ABZ ), którzy po dłuższym czasie weszli pod szyld gangu Crip. W wyniku wojny domowej większość gangbangerów spod szyldu Tiny Rascals została deportowana albo dostała dożywotni brak możliwości powrotu do Stanów Zjednoczonych. Natomiast wiele to nie dało. W efekcie masowej deportacji TRG werbowali coraz więcej członków w swoje szeregi. Dlatego obecnie w szeregach Tiny Rascals bardzo łatwo zauważyć Azjatów, Filipińczyków, Chicanos oraz Afroamerykanów. Tiny Rascal Gang prócz ich głównych zatargów z E/S Longos 13, oraz Asian Boyz Crips prowadzą aktywny beef z Sons of Samoa Gangster Crips oraz Rollin' 20's Long Beach Crips. Nieoficjalnie również mówi się, że Tiny Rascal Gang prowadziło wojnę z Insane Crips Gang, lecz aktualnie są w neutralnych relacjach, co można nawet zauważyć na relacjach rapera z Insane Crips Gang - DW Flame, który bez żadnych problemów wchodził w hangout z gangmemberami Tiny Rascal Gang, z czego bardzo łatwo jest znaleźć nagrania. Ɐpples vs. Raskal Gang 🍎🔫 Asian Boyz Crips to ogromny gang i kontroluje znacznie większą część Long Beach od bardzo długiego już czasu. Nie można tego powiedzieć o Tiny Rascal Gang, który jest raczej dużo mniejszym pod względem terytorialnym gangiem od Asian Boyz Crips, lecz wciąż mają dość potężne wpływy w swoim obszarze, a dokładniej pomiędzy 23rd Street, a East Willow Street między którymi aktywnie do tej pory działają Tiny Rascals. ABZ i TRG są połączeni z ojczyzną i mogli otrzymywać dostawy wszelkiego rodzaju rzeczy. Począwszy od 1994 roku, TRG stało się znane z prowadzenia działalności w domach od Bakersfield aż po San Bernardino. Owa "strategia" pozwoliła im mieć mnóstwo gotówki na zakup wszystkiego, czego chcieli użyć przeciwko Longos. Mimo wszystko po latach prowadzenia sporu z East Side Longos wewnątrz Rascal Gang wybuchł inside beef, który poskutkował rozpadnięciem się gangu na dwie części - Asian Boyz, oraz Rascal Gang. Po niedługim czasie Asian Boyz przekształciło się w Asian Boyz Crips i beef na linii Asian Boyz Crips vs. Tiny Rascal Gang rozpoczął się już oficjalnie. Przyjmuje się, że pomiędzy grupą która przekształciła się w Asian Boyz Crips a Tiny Rascals zawsze były wewnętrzne napięcia, lecz to dopiero w 2000 roku rozpadli się na dobre i rozpoczęli beef. Asian Boyz od lat było w świetnych relacjach z Insane Crips, więc to raczej normalne, że w pewien sposób to przez nich wstąpili pod parasol Crip. Wojna na linii Asian Boyz i Tiny Rascals wywołała ogromną panikę wśród lokalnych mieszkańców i skutkowała ogromną falą przeprowadzek w tamtym rejonie, a wiele rodzin pozostawiło domy puste, zwalniając tym samym miejsce dla innych, "potencjalnych" gangbangerów. Wiele z azjatyckich rodzin w obawie przed gangową wojną wyniosło się na Santa Ana, spokojnego miasta w hrabstwie Orange, lub do Fresno, które znajduje się kilka godzin na północ od Los Angeles. a niektórzy zmienili wybrzeże i przenieśli się aż do Lowell w stanie Massachusetts, gdzie zatrzymali się u dawno niewidzianych członków rodziny. We wszystkich tych miastach Asian Boyz i Tiny Rascals zaczęły kształtować swoje odłamy. Asian Boyz obecnie zajmują 13 na 22 przecznice we wschodniej części Long Beach i są prawdopodobnie najwięksi pod tym względem w całym mieście. W roku 2001 sprawy tylko i wyłącznie pogorszyły się, a to wszystko przez sytuację która przydarzyła się gangbangerowi Ruel "Loki" Hubert, który w lutym 2001 roku spędzał czas przed sklepem Jack Rabbit w Long Beach, do czasu w którym nie podjechał wóz z gangmemberami Asian Boyz w środku, którzy zaczęli wykonywać na nim pressing, a już po krótkiej chwilii weszli z nim w brawl słowny. Po wymianie kilku zdań naszczęście nikomu nic się nie stało, lecz mimo wszystko Loki miał ochotę zemścić się na jakimkolwiek gangbanerze Asian Boyz, a jego nienawiść do nich jeszcze bardziej zwiększyła się. Tiny Rascals mieli ochotę zawrzeć rozejm z Asian Boyz jeszcze zanim cała sytuacja się pogorszy, co widocznie nie spodobało się Ruelowi, który już dwa tygodnie po usłyszeniu o chęci zawrzenia rozejmu pojechał na terytorium Asian Boyz Crips, na którym spotkał zwykłego affiliated, nie przynależącego do Asian Boyz. Daniel oraz Loki spotkali się dość późnym popołudniem w miejscu, w którym umówili się kilka godzin wcześniej, a w umówionym miejscu, a następnie Loki zastrzelił Daniela tym samym uciekając z miejsca. To pierwszy, lecz nie ostatni przypadek tego jak szalenie poruszał się Loki. Następna strzelanina miała miejsce na East 14th Street, w której celem był Woody Bunton, a wszystko miało miejsce w sylwester, 2003 rok. Następnego dnia, a dokładniej 1 stycznia 2004 roku Ruel Jeździ więc po East 15th Street w poszukiwaniu kolejnych członków Asian Boyz, których wkrótce również znajduje, a następnie oddaje kilka strzałów, następnie uciekajć z miejsca. Mimo wszystko został złapany a gdy doszło już do rozprawy, Ruel wykazał ogromną skruchę i dodatkowo rozpłakał się, przez co sąd zmuszony był cofnąć się aż do jego wczesnego dzieciństwa, w którym nie było mu łatwo, a było to głównym powodem złagodzenia wyroku i wypuszczenia Ruela na wolność. Wojna pomiędzy Asian Boyz a Tiny Rascals przyniosła ogrom strat, lecz mimo wszystko ciężko jest wskazać kto dokładnie wychodzi tutaj na prowadzenie. Tak jak w większości większych beefów w histori hrabstwa Los Angeles zginęło podczas tego wiele ludzi nawet nie powiązanych z gangiem, a wiele rodzin opuściło swoje domy w obawie przed utratą bliskiego w potencjalnym porachunku.
  6. kunmaker

    Cleveland Hall

    jebac dixona (kocham go)
  7. OK. Zacznę od tego, że to nam administracja przyznała rację, na co nawet mam dowody, więc nie wiem czy próbujesz właśnie oszukać sam siebie, administracje która ma dostęp do logów, czy mnie. Pozwól mi sprostować, że nazywając was organizacją która posiada "kompletny brak wiedzy na temat aktualnego ganbangingu w Los Angeles" nie mam na myśli tego, że zaczęliście do nas strzelać bez powodu, bo jeśli zagralibyście to w prawdiłowy sposób, lub CHOCIAŻ odegrali to na jakiejkolwiek narracji, to byłoby super i może kilku grajków ode mnie mogłoby mieć do tego problem, to ja z bólem spróbowałbym ich uspokoić i żylibyśmy dalej bez większych spin. Troche nie chce mi sie wierzyć, że byłeś niesamowitym graczem na devgaming, skoro twoja apka wygląda jakbyś pisał ją conajmniej drugi raz w życiu (nie próbuje teraz powiedzieć, że moja apka wygląda cudownie bo zdaje sobie sprawę, że tak nie jest) "nawet nie będę komentować opinii domorosłych gangowych głuw których nicki widzę po raz pierwszy", co to ma do punktu który zacytowałeś? Nic. Uważasz, że jeśli nie znasz naszych nicków, to jesteśmy dzieciakami bez pojęcia? Wydaje mi się, że na twoim miejscu byłoby mi wstyd gdyby dajmy na to czternastoletni dzieciak wkładał więcej zaangażowania w prowadzenie organizacji i prowadził to lepiej niż Ty. To, że nigdy nie widziałeś nas w gierce również nic nie oznacza, odkąd dostaliśmy akcept codziennie gramy w minimum 10 osób, ale jesteśmy od siebie tak oddaleni, że masz prawo nie znać naszych nicków, co również nijak ma sie do fragmentu wypowiedzi który zacytowałeś. “brak strachu przed znacznie dużą większą grupą, terminatorstwo” - Ok, lecz skoro grasz tyle w gangu, to powienieneś wiedzieć, że nie każdy pressing kończy się strzelaniem, czy nie każdy gang wykonuje na Tobie pressing od razu narzucając sobie zamiar okradania Cię, czy strzelania w Ciebie. Sprawdzaliśmy was bo nie mieliśmy pewności skąd jesteście, a mieliśmy ochote normalnie z wami grać, dlatego mogliście chociaż poczekać chwile i przede wszystkim SPOKOJNIE przyznać sie do tego co bangujecie przy okazji kawałek od nas odejść, żebyśmy jak wspomniałeś nie stali 30cm od Ciebie, nikt nie kazał Ci od razu strzelać, tak jak już wspominałem wcześniej broń to jest ostateczność, po którą zazwyczaj sięga sie jeśli masz 100% pewność, że ktoś może Cie zaatakować. Nawet przeciętny crash dummy w gangu nie strzela tylko gdy najdzie go taka ochota, tylko zazwyczaj gdy ma do tego jakiś powód a to, że zaczęliśmy was pressować to nie jest jeszcze wystarczający powód do rozpoczęcia strzelaniny. Na sekundę odbiegne i powiem, że staram sie zrozumieć waszą sytuacje i to, że jesteście dmieni i macie mocno pod górkę, ale musicie myśleć nad tym co robicie, bo nie każdy nowy gang na vibe to debile którzy mają ochote strzelać do wszystkiego co tylko sie rusza, a już napewno nie My. Nie mam zamiaru sie tutaj z Tobą wyzywać, a mam ochote to z Tobą na spokojnie przedyskutować i rozwiązać jakoś całą tą gównianą sprawe. Twoim zdaniem mamy podejść do was jako gang i zacząć rozmowe jak NPCs w gothicu? To tak nie działa stary.. Nie podejdziemy do was i nie powiemy "Witajcie! Nie chcemy robić wam krzywdy!". Tak właśnie działają gangi i miałbyś o tym pojęcie gdyby to o czym pisałeś było prawdą, bo nie chce mi sie wierzyć, że po takim czasie Twojej gry w półświatku Ty nie wiesz jak wygląda pressing. Pozwól mi jeszcze zapytać, wolisz narazić swoje życie a mając odrobine szczęścia zabić 3 gości, żeby nie stracić dajmy na to pięciu tysięcy? Nawet jeśli chcielibyśmy Was okraść, to powinniście zadbać o swoje bezpieczeństwo i po prostu to oddać, nie wywołując strzałów na swoim projekcie (za co również są problemy wewnątrz setów), bo nie mieliście pojęcia czy w takiej grupie przykładowo 10 osób, nie ma pięciu uzbrojonych, co automatycznie równa się z tym, że przegracie rozpoczętą przez was potyczkę. Poruszając kwestie Dante Delacruz chciałbym Cie saykol przeprosić za to co zrobił, ale niestety podczas gry nie siedzimy na voice i nie do końca zawsze mam jak panować nad grajkami. Upominałem go już o to i wyciągnąłem z tego konsekwencje i przyznaje, że zrobił okropną głupotę, za co jest mi po części wstyd - jeszcze raz, przepraszam. Tak samo mocno przepraszam za wypisywanie xaxxy do Ciebie na discord, ale tego też nie kazał mu nikt robić, a ja nie zawsze mam wpływ na to co robią moje grajki, tak jak już mówiłem, wyciągnąłem z tego konsekwencje. Okej, może rzeczywiście gracie lepiej niż pokazaliście się podczas naszej krótkiej konfrontacji, ale ciężko jest mi to ocenić przez pryzmat tego co sie wydarzyło. Jak dla mnie jesteście kolesiami którzy powinni jeszcze sporo, sporo, ale to sporo sie nauczyć jeśli chodzi o tworzenie własnych projektów i nie mam tutaj zamiaru obrażać ani Ciebie, saykol, ani twojej ekipy. Staram sie podejść do tego z pełnym szacunkiem, mam inne podejście niż podczas tego jak wyjaśnialiśmy to w grze. Co do podnoszenia broni z Ciebie przez twojego ziomka, to wciąż nie jestem pewny, czy nie było tam żadnego pd, troche zmieszała mnie twoja odpowiedź. W razie czego, to jestem w stanie przyznać Ci racje, po prostu chwile później jak przybiegłem, to ten sam ziomek stał przy moim grajku gdy ten leżał na bw i grał coś w stylu "/me szuka klamki przy gościu, /do znalazł? /do leży coś obok niego", a zaraz obok stało ok. 4 PD. Na koniec chce tylko powiedzieć, że nie chce mi sie wstawiać tutaj 1000000 screenshotów z czatu w których nawzajem obrzucamy sie błotem, tylko poczekam na jakiś sensowny werdykt ze strony administracji, bo moim zdaniem wciąż to co zrobiliście było słabe. Nie zagraliśmy pierwsi żadnej ofensywnej akcji w stosunku do was, przypominam. Nie okłamuj ani mnie, ani ludzi czytających tą skargę, ani samej administracji, że każdy z członków ekipy potwierdził waszą racje, bo tak nie było. Co do toksyczności z "naszej strony" i równania Was z glebą - jest to mocno podkoloryzowany argument, ponieważ obie strony obrzucały siebie nawzajem jakimiś krzywymi tekstami, co sami administratorzy interweniujący wydaje mi sie że są w stanie potwierdzić. Odniosę sie dodatkowo do twojej końcowej wypowiedzi, w której CHYBA śmiejesz sie (???) z nazwy naszego gangu, czy coś. Kompletnie nie rozumiem skąd pojawiło sie przy naszej nazwie "xd", jeśli czegoś nie rozumiesz, to możesz pytać. Nie uważam sie za lepszego od Ciebie, ale wiem, że mam po prostu większą wiedze na temat tego co aktualnie oboje gramy dlatego bawi mnie to co zrobiliście, bo jeśli dla Ciebie "rozgonieniem" towarzystwa jest wykonanie masowego mordu na randomowych gościach, to najwidoczniej masz problemy z kreacją postaci - mogę się założyć, że po całej tej akcji jak gdyby nigdy nic wyjdziesz na ulice i będziesz naśmiewał sie z tego co sie wydarzyło. Chce jeszcze szybko zapytać, edytując wiadomość, czy można prosić unmuted klip, bez żadnych przycinek ekranu? Byłbym wdzięczny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin