Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

[12.02.2023] Nadmuchana afera medialna wywołuje społeczną psychozę; gang 'handlarzy żywym towarem' z Los Santos; jedna z ofiar składa zeznania.


Ryder z patelni

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień jak to każda niedziela, był dniem pełnym wrażeń dla funkcjonariuszy departamentu. Jednak podejrzane były całkiem przypadkowe 3 donosy z różnych części stanu.

Pierw ktoś twierdził że widzi jakiś 'narko deal' na stacji która mieści się na samej północy stanu San Andreas, to dosłownie środek niczego, istne zadupie. Jakiś lokals uważa że podejrzani goście przerzucają towar z ciężarówy, do ciężarówy.

Parę godzin później jest zgłoszenie z przemysłowej okolicy Strawberry. Lokalny donosiciel w podeszłym wieku - twierdzi że jak zwykle widzi coś podejrzanego, tym razem pod nowymi magazynami TLC, czy jakoś tak. Uważa że goście są jak nic spod ciemnej gwiazdy, robią coś nielegalnego, bo to widać odrazu - 'źle tym dupkom z oczu patrzy', to powtarzał ze trzy razy podczas zgłoszenia.

Ale trzecie zgłoszenie było naprawdę niepokojące, jakaś przypadkowa kobieta zadzwoniła w totalnym szoku, jej słowa brzmiały 'Yyyyy.. Ja.. Nie wiem, ja chyba widzę.. Nie wiem, porwanie? Czy coś.. Naprawdę, nie mam pojęcia.. Okolica kwiaciarni, Olympic Freeway, sprawdźcie to, inaczej nie usnę spokojnie, dzięki.'

Trzeci donos był tym który nie mógł przejść obojętnie wśród dyspozytorów 911. Na miejscu pojawia się armia gliniarzy i zatrzymuje dwóch kolesi..

 Bezczelnego gnoja w garniturze - Kevin Taylor, notowanego już wcześniej za drobne narkotyki i skierowanego na obserwacje psychiatrycznie przez wyrok sądu, w sprawie o zniesławienie i dziwaczne próby agresji w stosunku do jednego z zastępców szeryfa - Braylon Clarke. Aktualnie 'wielki rekin biznesu' - dyrektor w firmie logistycznej własnej matki.

Drugim gościem był Elias Rawley, koleś kojarzony według kartoteki z jednoprocentowym klubem Angels of Death MC. Wcześniej podejrzewany o rozprowadzanie importowanych z zagranicy sterydów o potężnej mocy. To jeden z tych co i w ryj może dać, ale i zarobić potrafi szybko jak mu się chce. Typowy bandzior, jakich pełno w koło lokalnego klubu bikersów wyjętych spod prawa. Jak się okazało, koleś posiadał broń palną i generalnie sam się nawinął do odsiadki. 

Najbardziej niepokojący faktem, stwierdzonym przez prawie wszystkich biorących udział w akcji gliniarzy - był niepokojąco szyderczy uśmiech na twarzy lekko obłąkanego na pierwszy rzut oka Kevina Taylora. Co drugi raport z akcji wyświetlał cytaty w stylu 'koleś śmiał się jakby wygrał', 'patrzył na nas jak na idiotów, dosłownie śmiał nam się w twarz, tylko czemu?' 'ja i mój partner odrazu zgodnie stwierdziliśmy że z kolesiem jest coś nie tak, ale ten uśmiech.. nie wiem'. 

Cały proceder był mocno zoorganizowany, ale jeden mały błąd, pociągnął za sobą kolejne. Zatrzymany Elias Rawley nie dopilnował dziewczyn, skoro czekał na rozwój sprawy w areszcie śledczym. Jedna z dziewczyn ocknęła się, mimo końskiej dawki jakiegoś specyfiku, którym ofiary zostały nafaszerowane jeszcze w Meksyku. Instynkt samozachowawczy wygrał ze strachem i kiepską formą, dziewczyna jakimś cudem uwolniła się z 'meliny' gdzie była przetrzymywana z innymi przemyconymi dziewczynami. Zgłosiła się na najbliższą komendę, gdzie rozpoczęła dramat przemytników z Los Santos. Jej zeznania co prawda nie wskazywało dokładnych umoczonych w ten interes gości, ale skutecznie zapełniło luki w całej teorii 'śledczych', którzy nie odpuścili po jednym dniu - tej dziwnej sprawy.

Przeciek do lokalnej prasy zrobił ogromny szał, w mediach trąbi się o grupie która handluje żywym towarem. Jak zwykle media podkręciły historię, robiąc z Los Santos drugą Albanię czy Filipiny. Media powiązały wszystkie niewyjaśnione sprawy z tym przeciekiem, zrobiły szopkę, która wywołała na początku społeczną psychozę. Bo handel ludźmi? W San Andreas? W tych czasach? Tuż obok nas? To nie do pomyślenia dla rodziców lokalnych nastolatek. Rzecznik departamentu uspokaja w telewizji lokalną społeczność, prosi żebyśmy 'nie dali się wciągnąć w te fantazje rodem z filmów akcji'.

Najlepsi śledczy przez kilka dni składali wszystko do kupy metodą kroków w tył. Ułożyli całkiem niezłe puzzle, które można nazwać solidnym tropem.
Ostatni ślad prowadzi do firmy TLC, nowej firmy logistycznej która przewozi i magazynuje towar dla swoich kontrahentów. Połączyli oddalone od siebie 'zgłoszenia' - sporządzili teoretyczną mapę 'śladów', co całemu zespołowi dało jasno znać że najbardziej cuchnącym tropem - jest TLC, Kevin Taylor, Elias Rawley, Olympic Freeway, kamienica przy kwiaciarni. Jeden z żółtodziobów nie przeoczył również James Apples, którzy został zatrzymany gdy również wychodził z kamienicy, tylko dłuższy czas po K. Taylor i E. Rawley. Zaczęto wiercić w raportach z akcji, cytaty na temat 'uśmiechu Kevina Taylora' - były największym motywatorem całego zespołu. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że temu gnojkowi - nie może to ujść na sucho.

Spoiler

Yo, yo, cała akcja odbywała się oczywiście IC, dodałem trochę narracji od siebie, jak komuś przeszkadza to zmienię albo niech on ją zignoruje a użyje tego co ma dla niego sens. Był to proceder grany pod projektem przemytniczym, cała akcja trwała ponad 3 godziny i dała nam ogromny fun. Były rozkminy, problemy, lekki stresik, robiliśmy nawet 3 call na pd - trzeci to był strzał w dyszkę. Cały scenariusz był niesamowity, dlatego chcielibyśmy od siebie podziękować LSSD, ekipie projektów zarobkowych w składzie Ostersky i Goku94 oraz wszystkim którzy gdzieś bokiem nam śmignęli czy coś. 😄Wyszło naszym zdaniem ekstra, a sam 'przypadkowy' timing na samym końcu - nie daje nam wyboru dania departamentowi drugiej szansy, wkońcu brakowało dosłownie minutę a na gorącym byśmy wpadli - na samym końcu procederu.

Dlatego zachęcamy Was do dalszej gry, macie tutaj ewidentnie mocne tropy, macie nazwiska, śmiało możecie rozpocząć śledztwa/przesłuchania/zbieranie dowodów przeciwko komukolwiek. My zrobimy wszystko żeby uniknąć konsekwencji, wiadomo - tylko z wyczuciem, haha. (must-win to choroba, my jesteśmy zdrowi)

To nie jest tak że My wymagamy, nie, nie, nie - zachęcamy, dajemy możliwość, chętnie poniesiemy konsekwencje naszych czynów w świecie InCharacter, jak również chętnie ich unikniemy, to logiczne. Ale mamy świadomość również tego że popełniliśmy tylko kilka błędów, zmieniliśmy kilka zaplanowanych wcześniej ruchów - bo tak się wykreowała sytuacja. Mamy świadomość że cały proceder zoorganizowaliśmy na tyle solidnie, że nie będzie łatwo nas oskarżyć i mianiować jakimiś dilerami żywego towaru czy coś, ale nakręci nam wszystkim gierkę, rzuci jakieś podejrzenia na dalsze 'występki' projektu - na nasze postacie, no wiadomo.

pozdrówka wszystkim, odpowiemy na wszelkie pytania śledczych w tym temacie - rzecz jasna.

 

a to temat projektu, jest tu również sklejka z akcji 

 

 

Edytowane przez Never Hurts
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

**Detektywi obserwowali dzień i noc kamienicę przy kwiaciarni, a także wystąpili o nakaz przeszukania magazynów należących do firmy TLC. Odwiedzili także szefową firmy i przesłuchali ją w jej gabinecie. **

**Co mogli zaobserwować detektywi podczas prowadzonej obserwacji przy kamienicy?**

**Co detektywi mogli znaleźć w magazynach należących do firmy TLC?**

**Czego mogli się dowiedzieć detektywi od szefowej TLC?**

doozan lubi to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, LamPL napisał:

**Co mogli zaobserwować detektywi podczas prowadzonej obserwacji przy kamienicy?**

(( Nie wiem jak na to odpowiedzieć, skoro było już grane co było grane. Bo według fabuły laska nie uciekła odrazu po zdarzeniu, tylko to teoretycznie trwało dni czy tam godziny, zanim się zdołała wydostać itd. Zanim poszło w media, zanim przekonało gliniarzy do wznowienia śledztwa.. No nie wiem, musimy to jakoś dogadać. Wysłałem Ci zapro na discord. Napewno dojdziemy do kompromisu 😄))

edit po ustaleniach:

**Śledczy musieli za późno zdecydować się na obserwacje, najwidoczniej już wszystko 'pozamiatane pod dywan' - bo od kilku dni jest tu spokojnie, kręcą się tu tylko jakieś ćpuny, nic więcej. Aczkolwiek gdy prześwietlą na wylot całą okolicę za pomocą swoich technik - podłapią małe tropy, takie jak fakt że jedno z mieszkań było własnością James Apples. Później zbadają jego osobę, okazuje się że to był koleś powiązany jak brat z siostrą z klubem AOD MC. Dziwnym trafem umarł w wypadku samochodowym, rozbił się motocyklem na autostradzie. Jeżeli uda im się przebić przez sądy i zdobyć nakaz - wejdą do mieszkania w którym na 90% były przetrzymywane 'poszukiwane ofiary'. Finalnie ich teorię pieczętuje zeznanie ocalałej imigrantki - dziewczyna twierdzi że nie jest w stanie podać szczegółów, ale wydaje jej się - że to tutaj właśnie się ocknęła przed ucieczką. 'To tu nas trzymali, tak mi się wydaje, napewno tu.. chyba.' - mówi ofiara. **

19 godzin temu, LamPL napisał:

**Co detektywi mogli znaleźć w magazynach należących do firmy TLC?**

**Nic konkretnego, wszystko co znaleźli na magazynach firmy TLC, to legalne towary które magazynują dla swoich kontrahentów pomiędzy dostawami. Doświadczona księgowa przedstawia im całą papierologię która ich interesowała. Można by powiedzieć że pozornie wszystko gra.**

19 godzin temu, LamPL napisał:

**Czego mogli się dowiedzieć detektywi od szefowej TLC?**

**Szefowa zgodziła się odpowiedzieć na ich pytania tylko i wyłącznie w obecności swojego prawnika. Generalnie nic ciekawego im nie powiedziała, jedynie dała im jasny sygnał że niewiele wie o całym zajściu, prowadzaniu własnej firmy i nawet tego co magazynują chłodnie których jest właścicielką. Mogli wyczuć że ta kobieta to typowy słup.**

 

**W międzyczasie skazany wyrokiem sądu został Kevin Taylor. Odsiadywał 4 lata w Bolingbroke State Prison - gdzie był w każdym momencie do dyspozycji śledczych.**

(( wyrażam oczywiście zgodę na przeskok w czasie akcji jeżeli śledczy chcieli coś od Kevina gdy odsiadywał wyrok. Wiadomo o co chodzi. xd ))

Edytowane przez Never Hurts
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

**16 lutego w godzinach około 19:30 zastępcy i detektywi z departamentu szeryfa w Los Santos zrealizowali Search Warrant wystawiony na mieszkanie Jamesa Applesa. Okoliczni mieszkańcy mogli zauważyć sporą liczbę jednostek, które zablokowały możliwość wjazdu i wyjazdu z pobliskiej uliczki. Do mieszkania weszli operatorzy SEB-u, którzy sprawdzili mieszkanie pod kątem przybywających tam napastników. Następnie do mieszkania weszli detektywi wraz z jednostką K9 i przeszukali mieszkanie. Na końcu przybyli technicy z SID.**
 

Spoiler

dOSnSy6.png

6wtstSw.png

JEBilcW.png

v0vEOp6.png


**Detektyw Emilio Yasuda, który prowadzi sprawę, został na miejscu jeszcze przez dobrą godzinę. Następnie zdecydował się pojechać do dziewczyny, której udało się uciec. Przywiózł ją na miejsce i pokazał mieszkanie.**

**Czy dziewczynie mogły przypomnieć się jakieś szczegóły, które mogą pomóc detektywom? Jeśli tak, to jakie?**

**Detektywi zapoznali się z aktami Jamesa Applesa. Czy wypadek, o który zapewne się dowiedzieli, mógł wydać im się podejrzany?**

**Co detektywi mogli znaleźć w mieszkaniu Jamesa Applesa?**

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, LamPL napisał:

**Czy dziewczynie mogły przypomnieć się jakieś szczegóły, które mogą pomóc detektywom? Jeśli tak, to jakie?**

**Dziewczyna była konkretnie odurzona. Kojarzyła jakieś fakty ale nie była w stanie niczego do końca potwierdzić. Wygląda na to że to świadek którego departament w trakcie sprawy może używać jakkolwiek, jest w stanie potwierdzić wszystko, byle dalej być bezpieczna i sprawcy ponieśli konsekwencje.**

18 godzin temu, LamPL napisał:

**Detektywi zapoznali się z aktami Jamesa Applesa. Czy wypadek, o który zapewne się dowiedzieli, mógł wydać im się podejrzany?**

**James Apples był członkiem  Angels of Death MC. Aresztowany pod kamienicą Elias Rawley również, a i Kevin Taylor po głębszym połączeniu kropek okaże się być z tego towarzystwa. Wszystko wskazuje na to że jego obecność w kamienicy, tamtego jakże tajemniczego wieczoru - nie była przypadkowa. Jego śmierć może wydać się BARDZO podejrzana, biorąc pod uwagę wszystko dotychczas dopasowane puzzle.**

18 godzin temu, LamPL napisał:

**Co detektywi mogli znaleźć w mieszkaniu Jamesa Applesa?**

**Znaleźli ewidentne ślady, dowody na to że dziewczyny były krótki czas przetrzymywane w tym mieszkaniu. Są tam też odciski palców James Apples, Kevin Taylor, Elias Rawley oraz Simon Gridlock.**

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin