Breezo#5 - Long Live Smash

[Staris600]

**Wczesnym wieczorem, na kanale Breezo#5 pojawił się nowy utwór, utwór jest jego pierwszym solowym kawałkiem. Całość została nagrana w domowych warunkach, na dość dobrym sprzęcie. Tekst opowiada o jego zmarłym przyjacielu, przez co kawałek jest smutny co nie jest podobne do stylu młodego rapera**

 

Spoiler

[intro]
Uhh
to prawdziwe gówno
Yeah
Uh

[Verse 1]

idź na wojnę tylko z godnym przeciwnikiem  
Nigdy nie złapią mnie za rękę bo jej nigdy nie pokaże
Nikt nie myślał że bóg poda cie takiej karze
To był mój duży ziomek poszedłbym zawsze za nim

Rest in peace Smash, pamiętam jak zalewaliśmy fioletowy płyn
kroczyliśmy tą samą ścieżka, twój gangname będę chrzcił
Pragnę aby potoczyło się to inaczej
Kolejny solidny czarnuch umiera, boże pozwól żeby dobrze śnił

Jest to bardzo smutne, lecz pod tym ciężarem się nie ugnę
Ulice są uzależniające, wiem bo sam siedzę w tym gównie
Nie ma miłości dla tych suk, ich ciała zdmuchnę
Śmierć ziomka to zawsze będzie smutne  

Teraz czas pokazać czarnuchom
Nigdy nie jestem dłużny czarnuchom
To dla nich szefie czarnuchów
Nigdy nie przemawiałem za spłukanych czarnuchów

Ja też byłem popieprzony, nigdy tego nie nawidziłem
Również do wielu czarnuchów strzeliłem

Nie obwiniaj mnie za to chłopcze
jeśli mi to wypomnisz to cię skopce
Tutaj jazda w gównie gracza z góry na dół
Nie będę słuchał na jego temat bujd
Nadal czekam...

[Chorus]

Zgubiłem mojego ziomka na ulicy jest w niebie
Nigdy nie zostawię twojego nagrobka w chlewie
Durnie denerwują mnie swoim gadulstwem
Głupie cipki nie mają pojęcia o zabójstwie

[Verse 2]

Uciekałem przed całym gównem
Moje życie było ciężkie nikt o mnie nie myślał
zagłębiam się coraz bardziej w moich myślach
Coraz bardziej nad braniem narkotyków rozmyślam

Nie ukończyłem highschool pomyślisz że jestem durniem
Z dnia na dzień chce coraz bardziej wylądować w trumnie
Do końca reprezentować mój set będę dumnie
Nie próbuj do mnie w tym momencie skakać czubie

Całe życie przez to gówno, a i tak wyjdę na prostą
Czarnucha już nie ma choć w mym sercu żyje nonstop
Nawet jak się zmienię to zostaniesz moją cząstką
Koleś uważaj bo dotknę cie swoją pomstą

Pozdrowienia do czarnuchów którzy dotrzymują słowa
Zawsze was docenią, zawsze będą was mieć w swoich głowach
Dużo ostatnio na głowie, syrop daje mi odpocząć
Wale twoją sukę, z która związek chcesz rozpocząć

[Chorus]
Straciłem mojego ziomka teraz odpoczywa w niebie
Nigdy nie zostawię twojego nagrobka w chlewie
Durnie denerwują mnie swoim gadulstwem
Głupie cipki nie mają pojęcia o zabójstwie

[Verse 3]
Nie wiem czy się wybije czy zostane na ulicy
Dla mojego brata biją już dzwony w dzwonicy
Przez to całe gówno znowu biore klony
Mam nadzieje, że odejdę stąd czczony

Patrzyłem w górę na Boga, spoglądał mi prosto w oczy
Przez ten cały czas demon w mojej głowie się ze mną droczył
Cały czas pieprzy mi się sen z rzeczywistością
Bez przerwy wykazuje się dużą aktywnościom

[Outro]
Straciłem mojego ziomka teraz odpoczywa w niebie
Nigdy nie zostawię twojego nagrobka w chlewie
Durnie denerwują mnie swoim gadulstwem
Głupie cipki nie mają pojęcia o zabójstwie

Straciłem mojego ziomka teraz odpoczywa w niebie
Nigdy nie zostawię twojego nagrobka w chlewie
Durnie denerwują mnie swoim gadulstwem
Głupie cipki nie mają pojęcia o zabójstwie

 

Spoiler

PROMOCJA:
- Promocja przez innego undergroundowego artyste Knockout#3
- Post na LI

 

 

[niezlykolopl]

**KNOCKOUT#3 Dał like, jest zadowolony ze swojego młodego ziomka**

[Camel235]

**Snappy#4 po przesłuchaniu kawałku Breezo#5 zostawił lajka pod nuta**