Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

023. Zasypany samochód to niekoniecznie dramat dla lakieru. Jak odśnieżyć, by nie rysować?


Mikorollo

Rekomendowane odpowiedzi

6qf9qKy.png

Written by Mikey Jones - Daily Globe 09/12/2023

Śnieg w Los Santos to dla większości mieszkańców nowość. Znaczna większość nie przygotowała sobie nawet garderoby, więc zupełnie nie dziwi poruszenie w świecie motoryzacyjnym. Jak się przygotować na nieustającą śnieżycę? Co zrobić, by jechać bezpiecznie? Jak zapanować nad poślizgami? Jak odśnieżyć, by nie zarysować lakieru? To wszystko pytania, na które postaramy się odpowiedzieć w najbliższym czasie, stawiając czoło frontowi AIDEN. 

dPBvVXN.jpg

Dzięki, Front Aiden. Nie wiem, w co wsadzić ręce

W rękawiczki, przede wszystkim. Śnieg to nie powód do paniki, bez problemu możemy przez niego przejść bezpiecznie, chociaż sytuacja wymaga drobnego przygotowania. Nasze materiały podzieliliśmy na kilka części, które będą pojawiały się stopniowo w czasie kryzysowej pogody. Dowiecie się z nich, w jaki sposób "ugryźć" problem śnieżyc tak, by wasze samochody przetrwały bez szwanku. Studia Detailingowe: zamawiajcie kontener wosku, bo będzie tłoczno.

Początek serii znaleźliśmy bardzo łatwo, bo po prostu wyjrzeliśmy przez okno. Chcecie pojechać na sobotnie zakupy, to musicie odśnieżyć wasze auto. Przejdźmy więc do rzeczy: jak to zrobić, by nie uszkodzić lakieru?

Nie zrobicie tego całkowicie bezinwazyjnie. Możecie tylko zmniejszyć ryzyko

Zaznaczmy na samym początku, że odśnieżanie samochodu zawsze będzie w jakimś stopniu inwazyjne dla lakieru. Nie zrobicie tego bezdotykowo: tak czy inaczej, musicie skorzystać z przedmiotu, którym będziecie "szurać" po lakierze. Ostatecznie i tak czeka was polerka po sezonie zimowym.

Ale! Jest kilka sposobów, by się tego wystrzec. Nie mówię tutaj tylko o odśnieżaniu auta dmuchawą do liści, chociaż już pewnie jakaś grupa pognała po takową, ale o ciekawych gadżetach, które ułatwią wam życie po roztopach.

Najprostszy sposób: kupcie miękką szczotkę

Oczywistym przedmiotem do zgarnięcia zimowego puchu z waszego pojazdu będzie szczotka. Zwykła "zmiotka" ma plastikowe włoski, dość twarde i inwazyjne dla waszej powłoki lakierniczej. Warto rozejrzeć się za odpowiednikiem z miękkim, długim włosiem. Taka szczotka będzie delikatna, głównie będzie gładzić lakier, nie wcierając niewidocznego brudu i drobinek w lakier. Unikniecie w ten sposób mikrozarysowań, czyli tak zwanych "słoneczek", widocznych pod światło.

Możecie też odśnieżać taką szczotką tylko z wierchu. Wówczas na pojeździe zostanie raptem cieniutka warstwa śniegu. Nie przejmujcie się tym: po rozgrzaniu wnętrza, puch spłynie z auta sam, bez waszej pomocy. Nie będzie z kolei tak niebezpieczny, jak całkowite zaniechanie tematu i nieodśnieżanie pojazdu w ogóle.

Nie masz szczotki? Spróbuj tej metody

Sposobem analogicznym do zakupu i odśnieżania miękką szczotką, jest owinięcie szczotki zmiotki mikrofibrowym ręcznikiem. Efekt będzie dokładnie ten sam, jak w przypadku szczotki z poprzedniego akapitu. Zalecam tę metodę zdecydowanie mniej, niż zakup szczotki, bo jest nieco bardziej inwazyjna dla waszego lakieru, jeśli macie brudne auto. Zrzucając śnieg z zakurzonej powierzchni, automatycznie wcieracie pył i piasek w waszą powłokę, powodując słoneczka. Kluczowa tutaj jest ostrożność: odśnieżajcie tylko tam, gdzie musicie, dbajcie o to, by samochód był możliwie czysty i starajcie się to robić możliwie bezdotykowo.

e5k7RYR.jpg

Lakier odśnieżony. Co z szybami?

Szyby w samochodzie osobowym są o wiele twardsze, niż jakakolwiek szczotka. Możecie więc bez obaw wymieść śnieg i cieszyć się dobrą widocznością bez zbędnego kombinowania. Ryzyko pojawia się głównie w przypadku bardzo zapiaszczonego samochodu. Starajcie się nie wcierać brudu w powierzchnie szkła, bo może się to skończyć rysami. Dużo gorsze jest z kolei odmrażanie auta.

Sam śnieg to sytuacja kryzysowa i trudno sobie wyobrazić w Los Santos przymrozki, ale nigdy nie wiadomo. Jeśli wasz samochód został pokryty cienką warstwą szronu lub lodu, to czeka was przygoda ze skrobaczką. Unikajcie plastików, które dostaniecie na stacjach paliw i w supermarketach: chociaż w dobrym stanie są miękkie i nie rysują szyby, to lekko wyszczerbione po kilku odmrażaniach mogą już zostawiać ślady. Tutaj z pomocą przychodzi skrobaczka z mosiężnym ostrzem, które jest o wiele bardziej miękkie, niż szyba, ale też o wiele twardsza, niż plastik i nie szczerbi się tak szybko.

Nie lubicie skrobaczek? Spróbujcie odmrażacza. Tutaj możecie wykazać się samodzielnie. Wystarczy nieco spirytusu salicylowego, octu, trochę płynu do mycia naczyń i woda. Zmieszajcie "miksturę" w następujących ilościach: cztery łyżki spirytusu, cztery łyżki octu, dwie łyżki płynu i litr (ćwierć galona) wody. Pamiętajcie, by porządnie wymieszać! Następnie przelejcie do butelki z atomizerem (spryskiwaczem) i cieszcie się własnym odmrażaczem. Po spryskaniu szyby wystarczy kilka minut, by przetrzeć roztopioną powierzchnię bez żadnego ryzyka i skrobania.

Jak zabezpieczyć samochód, by nie porysować sobie lakieru?

Chociaż w większości przypadków już za późno, to niektóre samochody stojące w garażach wciąż możecie przygotować na podłą pogodę na zewnątrz. Śnieg i woda wnikają w powierzchnie lakieru, wypełniając niewidoczne mikrozarysowania. Odśnieżanie samochodu powoduje, że wcieracie dodatkowo brud, powiększając tylko rysy pojazdu. Główną odpowiedzią na nagłówkowe pytanie jest: wypełnić mikrozarysowania. To możecie z kolei wykonać samodzielnie, lub z pomocą studia detailingowego.

Pierwsza, tańsza, łatwiejsza i znacznie bardziej krótkotrwała metoda, to położenie wosku na lakier. Odpuśćcie sobie ten wosk, który oferują wam na myjniach bezdotykowych i automatycznych. Tutaj główne skrzypce gra wosk "twardy". Czy będzie on syntetyczny, czy naturalny: nie ma to większego znaczenia. Pamiętajcie jednak, by kupić od razu aplikator (małą gąbeczkę), by wetrzeć skuteczniej wosk w lakier. Powłoka musi być przygotowana, czyli odpowiednio umyta (ręcznie!) i wyglinkowana. Następnie odtłuśćcie samochód alkoholem izopropylowym (IPA) i nałóżcie wosk małymi, okrągłymi ruchami. Poczekajcie 10-15 minut aż stwardnieje na lakierze i wytrzyjcie miękkim ręcznikiem z długim włosiem. Prawdopodobnie od razu zauważycie różnice, bo lakier zacznie się niesamowicie błyszczeć — to właśnie efekt wypełnionych mikrozarysowań.

Druga, droższa metoda to nałożenie powłoki ceramicznej. Tutaj zalecamy konsultację ze studiem detailingowym, bo jest kilka rodzajów powłok i niepoprawne nałożenie może być bardzo zdradliwe i szkodliwe dla waszego lakieru.

Odśnieżajcie samochód: to bardzo ważne!

Pamiętajcie, że nawet minimalne odśnieżenie samochodu jest o wiele lepsze, niż jego całkowity brak. Jeśli w ogóle nie chcecie uszkodzić sobie powłoki — wezwijcie tego dnia taksówkę. Chociaż w stanie San Andreas nie przewiduje się mandatów za nieodśnieżony pojazd (bo takie sytuacje występują naprawdę egzotycznie), to weźcie poprawkę na niebezpieczeństwo płynące z zaniechania. Śnieg na aucie wpływa na widoczność, która z kolei warunkuje czas reakcji za kierownicą. Opadający śnieg z dachu może wpłynąć na widoczność jadących za wami samochodów i bezpieczeństwo pieszych. Zróbcie to więc po prostu w ramach zdrowego rozsądku!


ECMxxx9.pngChcesz dołączyć do zespołu działu Daily News? Kliknij w reklamę i złóż aplikację!

Edytowane przez Ozianin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin