Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Moldovan Vineyard


aikon

Rekomendowane odpowiedzi

1234.png?ex=65aeecbb&is=659c77bb&hm=98b2

Mołdawia, podobnie jak wiele innych krajów, boryka się z wyjątkowo wysokim wskaźnikiem emigracji, pomimo niewielkiej populacji liczącej nieco ponad dwa i pół miliona obywateli. Ten problem budzi wiele obaw i wyzwań, zwłaszcza w kontekście przyszłości gospodarki i życia w tym wschodnioeuropejskim państwie za kilka lub kilkadziesiąt lat. Głównymi kierunkami emigracji Mołdawian są Włochy, Rumunia, Hiszpania i Rosja, zaledwie niewielki odsetek decyduje się na bardziej odległe cele, takie jak Stany Zjednoczone. Emigracja z Mołdawii do USA zaczęła się po 1991 roku, szczególnie w wyniku największego zainteresowania uzyskaniem statusu uchodźcy. Społeczność mołdawska w Stanach Zjednoczonych rozproszyła się po kilku stanach m.in Kalifornia, Kansas, Georgia, Nowy Jork, tworząc niewielkie społeczności, w których zachowują swoje tradycje i wartości. Mimo oddalenia od ojczyzny, diaspora mołdawska utrzymuje silne więzi i często angażuje się w rozwój relacji między sobą a innymi grupami społecznymi. Jednakże, jak wiele krajów, które dawniej były częścią bloku wschodniego, Mołdawia zmaga się z wyzwaniami związanymi z systemem prawnym, służbami porządkowymi i incydentami przestępczymi. Problemy te dotyczą głównie dużych miast i skupisk ludzi. Niestety, grupy przestępcze związane z Mołdawią znalazły swoją drogę także do USA. W miejscach zamieszkania mołdawskich uchodźców, przypisanych im przez system, często dochodzi do powstania slumsów. Chęć amerykanizacji życia i realizacji "amerykańskiego snu" połączona z brakiem perspektyw w ojczyźnie sprawia, że niektórzy wpadają w sidła handlu narkotykami, zwłaszcza heroiną, rozprowadzaną przez nich samych. To zjawisko rozwija się głównie w obszarach, gdzie społeczność mołdawska jest skoncentrowana, a brak porządku i nadzoru sprzyja rozwojowi przestępczości. Warto zwrócić uwagę, że większość mołdawskich imigrantów w USA nie angażuje się w tego rodzaju działalność, jednak problem ten istnieje i wymaga skomplikowanych rozwiązań zarówno w sferze społecznej, jak i prawnej. Miejsce w którym jesteśmy jest początkiem końca na drodze heroiny po USA. Towar dostarczany z Afganistanu ląduje w rękach dostawców z Nowego Jorku i stamtąd ląduje w Kaliforni. Jedną z mniejszości która kontroluje handel heroiną jest Mołdawska diaspora, aktywnie działająca przede wszystkim w Kaliforni i Nowym Jorku.


Ion-Druta.png?ex=65aecf84&is=659c5a84&hm=ec85c966a5928fce78bb523cfd93e0d9d85db7df43504164f2d09ec51a83a0c8&

"Heroina od Mołdawców idzie jak ciepłe bułeczki. Ktoś sobie zamarzył o lepszym życiu, poszedł na amerykańską drogę, a teraz kręci się z czarnym plecakiem pełnym używek. Te skupiska, które miały być miejscem dla uchodźców, teraz to raj dla tych, co na granicy prawa chcą stawiać sobie pomniki. Niektórzy przyjeżdżają tu, myśląc, że to kraj mlekiem i miodem płynący, ale szybko zaczynają być częścią tego mrocznego światka. Wiesz, każdy zna kogoś, kto coś tam pod nos wciska. Ale to nie tylko kwestia używek, to jest survival of the fittest na ulicach. Gangi rządzą tymi rejonami, to wpisane w DNA tych ulic. Mołdawianie, którzy marzyli o nowym początku, teraz walczą o kawałek tego amerykańskiego tortu. A to, że z dragami mają coś wspólnego, to nawet ślepy widzi. Ciemne uliczki, tajemnicze znaki, ludzie w kurtkach z kapturem – cała sceneria jak z najgorszych snów. Niektórzy chcą uciec od tego syfu, ale reszta tkwi w tym zaciekle, bo to jedyny sposób, by przeżyć w tym bezlitosnym świecie. Takie są realia slumsów, gdzie życie to walka, a handel dragami to tylko kropla w morzu szaleństwa."
 

Spoiler

W starym gronie wpadliśmy pograć coś co ma być naszym autorskim pomysłem. Nie wzorujemy się na niczym co faktycznie miało bądź ma miejsce, znaczna część informacji zawartych wyżej to fikcja. 

Projekt ma na celu odtworzenie biedniejszej części metropolii, których problemem są narkotyki, a nad którymi piecze trzymają członkowie Mołdawskiej diaspory. Slumsy które oferują dostęp do heroiny mogą w swojej ofercie mieć o wiele więcej. Chcemy rozszerzyć działalność i przyjmować zlecenia od innych projektów, wyręczając ich przy tym na wielu polach. W naszym gronie znajdzie się kilka postaci zagrożonych wypadnięciem z obiegu poprzez deportacje. Ludzie duchy bo tak można ich nazwać mogą stać się mocną kartą w gdy grę wchodzą pieniądze. Z racji czerpania jak największej przyjemności będziemy dość oszczędnie i wbrew gospodarce serwera korzystać z gotówki. Pozbywając się większej połowy tego co wpłynie do naszej kieszeni, poprzez wysyłania pieniędzy rodzinom w odległej Europie (/datek). Spot w którym rozpoczniemy naszą gierke jest otwarty dla każdego kto chce kupić heroine, przyćpać na murku czy pograć bezdomnego, open. Nie będziemy takich osób bić, okradać czy gwałcić, potraktujemy was jako element aranżacji jaką chcemy odtworzyć. Nie otwieramy HP, nie chcemy przyjmować nikogo z poza naszego grona, sytuacja może się zmienić gdy projekt po starcie się ustabilizuje. 


 @DeVo @noteker @ECPU FilipeQ @KATPED @Wacha  @law and justice @law and justice.
 


 

Edytowane przez aikon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin