[GRA/Husio] szajch

[szajch]

Link do Twojego konta globalnego: https://forum.v-rp.pl/profile/15187-szajch/
Nazwa postaci na którą nałożono karę: Bruce Butler
Rodzaj kary: Blokada
Powód nałożenia kary: Niezastosowanie się do narracji GM
Członek ekipy nakładający karę: @Husio
Wyjaśnienie sytuacji: Zostałem wczoraj zatrzymany FTS, za BOLO na mój samochód. Było małe nieporozumienie, ale wszystko zostało wyjaśnione. Przejęła mnie detektyw Leandra Alcott, która próbowała narzucić mi narrację ( za to przestępstwo https://forum.v-rp.pl/topic/29261-postrzał-18022024-bay-city-avevitus-street-zack-blake/ ). Według gracza prowadzącego postać detektyw łuski od broni idzie powiązać z numerem seryjnym broni, a ja numer seryjny na broni miałem "bo tego nie odegrałem". Po tej lekkiej sprzeczce gracz wezwał gamemastera @Garrett na miejsce. Zarzucono mi, że na broni mam numery SKRYPTOWO, więc pistolet został rozpoznany po NUMERACH z broni i tych które zostały znalezione przy łuskach? Wychodzi tutaj lekka niekompetencja i brak wiedzy, ale to nie jest w tej chwili ważne. Dalej gamemaster Garrett próbował mi wpoić razem z detektyw, że skoro nie odegrałem ścierania ich to nie są starte. Więc padło moje pytanie czy broń z przemytu miałaby na sobie numery seryjne? Przecież mogą one doprowadzić, zarówno do sprzedawcy jak i pierwotnego własciciela broni - tutaj gamemaster przyznał mi w końcu rację. Broń została zakupiona przez mojego znajomego od bota i przekazana mi, więc pochodziła z przemytu. W dalszej części gamemaster już niestety odleciał, stwierdził bowiem iż detektyw ma łuski z mojej broni, więc porównojąc łuskę z posiadaną bronią można łatwo dojść, że padł z niej wystrzał. Ponieważ to są badania balistyczne i weryfikuje się wtedy jak łuska poszła, o co mogła uderzyć i otrzeć się, bada się broń pod tym względem biorąc identyczny model i kaliber weryfikująć po torze lotu dokonanie czynu - czyli gamemaster przyznał mi rację, że po łusce można dojść do modelu broni ale nie konkretnej giwery, ale jeszcze o tym nie wiedział. Następnie po krótkiej rozmowie gamemaster poprosił mnie abyśmy dokończyli grę jutro, bo musi omówić jak ma traktować taką broń - gdyż sam nie wie. Zgodziłem się.

Dzisiejszego dnia, wszedłem na serwer dokończyć ową akcję. Była tam detektyw, @Garrett oraz @Husio. Dowiedziałem się, że sobie wszystko przegadali i z góry od razu narzucili mi całą narrację. W ich mniemaniu broń została poddana badaniom balistycznym i potwierdzono że oddano z niej strzały w dniu 18.02.2024. W tamtym momencie, myślałem że po całym dniu odpoczynku gamemasterzy zrobili należyty research i ładnie przygotują całą narrację, tak aby nie odbiegała ona za bardzo od świata rzeczywistego i zarówno abym ja i detektyw dobrze dalej się bawili. Ja w swoje wątki, detektyw w swoje śledztwo. Niestety zawiodłem się, jak dla mnie wyglądało to na szybką narrację żeby tylko zakończyć sprawę a PD odniosło kolejny sukces i złapało kolejnego groźnego bandziora. Wątek zbudowany na tym przestępstwie był całkiem fajny, bo doszło tam do pomyłek, a @Maltretacja napisał świetne przestępstwo, które dało PD duże pole manewru. Niestety zamiast wykorzystać to pole, przesłuchiwać ludzi których odciski znaleziono, jakoś fajniej to rozegrać, woleli złapać jednego białasa, wepchnąć mu swoją narrację i od razu posadzić go w więzieniu. Jak dla mnie - słabe. Zapytałem więc czy gamemasterzy wiedzą jak wyglądają badania balistyczne, czy mają pojęcie o deformacjach pocisków? Otrzymałem odpowiedź, że "wszyscy normalni ludzie wyrzucają broń po jej użyciu by nie powiązać jej ze sobą a nie trzymają przy gaciach z dopiskiem "Hej, tutaj znajduje się Wasz potencjalny materiał dowodowy"?" - dodam do tego, że w RP nie powinniśmy raczej grać przestępców idealnych, a specjalnie zostawić jakieś ślady czy coś w ten deseń aby prowadzić żywszą rozgrywkę i zapewnić drugiej stronie wątek i rp. Według gamemasterów, naukowcy z laboratorium oddali taką samą ilość strzałów w materiał który dostał te kilka kulek z tej samej broni tego samego kalibru i z takich samych pocisków. Czyli po raz kolejny potwierdzili to co usilnie próbowałem im wytyłumaczyć, że mogli w ten sposób dojść do tego, że był to ten konkretny model broni ale nie ta konkretna broń którą miałem przy sobie. Zapytałem ich więc w jaki sposób chcą powiązać znalezione pociski z tą bronią, bo przecież pociski po przeszyciu człowieka, czy uderzeniu w ścianę będą z pewnością zdeformowane, a sama broń mogła później wypalić w innej sytuacji, więc nawet gdyby nabój był w stanie idealnym i nie uległ deformacji, to ślady na nim były by inne niż ślady w lufie pistoletu. Otrzymałem odpowiedź - "W momencie gdy zostaje wystrzelona broń każda łuska w którą uderzy ten dzyndzelek zostawia na sobie odcisk, nie pamiętam jaki to dokładnie był materiał ale tak jest.". Czyli według gamemastera, policja określa przynależność danej łuski do broni, po tym jak uderzy w nią ten "dzyndzelek". Odbito więc do mnie piłeczkę i stwierdzono że nie mogę zaakceptować tego, że moja postać postąpiła źle trzymając tą broń i że nie wydaje im się, że odegrałem szlifowanie lufy w pistolecie, a SKRYPT wykzał moje odciski na broni, tak samo SKRYPT wykazał to że łuska pasuje do tej broni i była zarejestrowana w bazie danych, no i niestety obecnie nie ma systemu w którym numery seryjne bądź łuski mogą zostać zatarte, więc pójdziemy za SKRYPTEM. Wydawało mi się, że Vibe to serwer RP, a nie skryptowy mustwin z FiveM, dlatego sam niedowierzałem w to co czytam. Niestety, gamemaster nie chciał dalej wdawać się w dyskuję więc narzucił mi swoją odrealnioną narrację i pożegnał się z nami. Nie dałem jednak za wygraną, napisałem mu że zamiast podystkutować o tym co robi źle to mnie olewa. Dalej zarzucał mi, że to moja postać zrobiła źle trzymając broń, a nie on odgrywając mi narrację niezgodną z rzeczywistością. Stwierdził, że "Takim tokiem myślenia to każdy będzie latał z bronią która nie ma seryjnych numerów i jest totalnie czysta i będzie sobie strzelał na lewo i prawo" - w zasadzie nie wiem jak to skomentować, ale bardzo płytka była ta odpowiedź, z pominięciem jakich kolwiek innych aspektów, po prostu próba wbicia mi do łba że on ma rację a nie ja niezważając na inne czynniki "strzelanin". Odbiłem więc piłeczkę i napisałem "Twoim tokiem myślenia w ameryce nie było by przestępstw z użyciem broni bo za każdym razem dochodzono by po łusce do sprawcy". Stwierdził on wtedy, że może mi narzucić narrację że doszli do tego, po kuli - znowu niestety nie mając racji w tym aspekcie, bo takie sytuacje praktycznie się nie zdarzają. Niestety, gamemaster nie chciał mnie już chyba słuchać i po prostu kazał mi to grać. Zirytowałem się wtedy, i napisałem że nie będę tego grał i piszę skargę. Wiem, że nie powinienem tak zareagować i mimo tego że uważam tą narrację za błędną odegrać sytuacje, ale emocję po prostu wzięły górę. Uważam jednak, że ta kara nie jest proporcjonalna do tego co zrobiłem, zwłaszcza że moim zdaniem gamemaster nie miał tutaj racji, nie chciał żebym odgrywał rp, chciał żebym skryptowo odgrywał zwycięskie śledztwo policji, które przecież mogłoby być poprowadzone na tysiąc innych sposobów, które dałoby fun z gry zarówno mi jak i detektywowi. Sytuacje w których policja dochodzi po łusce czy naboju do konkretnej broni zdarzają się bardzo rzadko - wręcz prawie wcale. Dlatego myślałem, że śledztwo będzie ciągnąć się dalej i nie zostaną mi za nie postawione zarzuty. Nie chciałem odgrywać super przestępcy który chodzi w masce, rękawiczkach i wyrzuca broń po oddaniu strzału, po prostu chciałem to zagrać jak najbardziej realnie, co niestety przybrało zły obrót i zostało wykorzystane bardzo na moją niekorzyść - właściwie z pominięciem tego co jako gracz mam do dodania w moim własnym wątku.

Żałuję tego, że nie chciałem grać dalej. Źle postąpiłem, poszedłem za emocjami, zamiast chłodno myśleć i rozwiązać to później. Prosiłbym jednak o zmianę mojej kary, gdyż uważam że nie jest ona wprost proporcjonalna do popełnionego przeze mnie błędu i wzięcie na wzgląd tego co opisałem, gdyż moim zdaniem narzucona mi narracja była po prostu błędna i odrealniona. Uważam, po prostu, że moglibyśmy to rozwiązać inaczej, chociażby poprzez /sprobuj czy coś w ten deseń, aby żadna strona nie czuła się poszkodowana w tak zagmatwanym temacie. Przystałbym na to, mimo tego, że chciałbym aby śledztwo wyglądało inaczej, niż złapanie białasa i wrzucenie mu wyroku po kilku linijkach na /do, zwłaszcza po tak rozwiniętej sytuacji. Po prostu, nie podobał mi się sposób narzucenia mi całej tej narracji, zwłaszcza że opinie na ten temat są podzielone, a wielu ekspertów uważa że praktycznie nie da się dojść po tym do konkretnej broni. To po prostu nie jest magiczna szczutczka, a bardzo rozwinięty proces, który rzadko z powodzeniem identyfikuje sprawcę. Koniec końców, żałuję i przepraszam, że nie dograłem tej akcji do końca. Proszę jedynie o łagodniejszy wymiar kary niż blokada, bo na postaci mam wiele rozwiniętych wątków z innymi postaciami i szkoda by było zarówno dla mnie jak i dla nich tak po prostu je zakończyć.

Poniżej podaje również linki do artykułów na temat takich badań, w razie gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości.

https://www.quora.com/Isn-t-trying-to-match-a-bullet-to-a-gun-pretty-unlikely-given-the-number-of-guns-made

https://www.quora.com/How-are-bullets-and-bullet-shells-traced-back-to-specific-guns-and-stores

Ewentualne screeny/świadkowie:

Edytowane 22 Lutego przez szajch
Literówka

[wuuu]

@Husio

[Husio]

Witam bardzo serdecznie. Przegadałem sprawę odnośnie apelacji z Garrettem i jestem skłonny odblokować Ci tą postać. Jednakże chciałbym rozegrać z Tobą oraz detektywem prowadzącym tą sprawę rozprawę sądową IC, w której decyzję końcową podejmiemy oboje. Szczegóły możemy omówić na discordzie.

[szajch]

Witam, jestem jak nabardziej zainteresowany tym pomysłem. Chętnie wezmę udział w rozprawie sądowej IC tym samym dokańczając wcześniejsze zatrzymanie postaci. Prosiłbym więc o kontakt na discord w celu omówienia dalszych szczegółów. Dziękuję za taką możliwość oraz odblokowanie postaci.

[wuuu]

ok