Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Never Hurts

Gracz
  • Postów

    467
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Aktywność reputacji

  1. youngslime polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w [Rozbój na Huntington Beach] Drastycznie pobity afro-amerykanin podczas rabunku (Huntington)   
    **13.06.2024 odbywała się impreza w Total Explode, czyli znanej, lokalnej mordowni, gdzie roi się od młodych ludzi - którzy chcą ucieć na moment od codzienności. Lokal znany jest z mocnych imprez, podziemnego klimatu. To miejsce gdzie ludzie idą na całość. Tym razem, też ktoś poszedł, ale chyba nie w tym sensie..**
    **Młody mężczyzna (afro-amerykanin) został drastycznie pobity, na parkingu niedaleko pubu, gdy chciał wejść do swojego samochodu. Jeden z oprychów dosłownie wbiegł z niego od tyłu z kastetem, uderzając go raz, bardzo mocno w głowę. W efekcie ofiara uderzyła z impetem o karoserię samochodu i zalała się krwią, co wywołało ogromne poruszenie. W mig wszyscy nagrywali, robili zdjęcia. Na nagraniu Richard TRACER Tracy i Corey PUNISHER Scott. Znani lokalnej społeczności jako patologia, margines słonecznego Huntington. Większość sąsiedztwa wie, że Ci młodzi bandyci kręcą się wśród gangów białej siły, które generalnie kontrolują okolice plaży. Mimo że większość osób nie chciała zeznawać, znaleźli się świadkowie, którzy mają dosyć terroru, jaki sieją 'młoda szkoła' w tej okolicy.
    Świadkowie opisywali sytuację na różne sposoby, niektórzy bardziej kolorowali, inni byli w ciężkim szoku. Ofiara przeżyła, ale jest w stanie krytycznym. Ofiarze został skradziony telefon komórkowy, nowy iFruit i nic więcej. Jakby rabusie zrobili to 'symbolicznie'. **
    (( Ten ziomek co był ofiarą dostał bana z godzine później, widziałem, ale to nie istotne, bo to nie była akcja w jego kierunku. Był w złym miejscu o złej porze, a to nie było nic osobistego w kierunku kreowanej przez niego postaci. Możemy grać że żyje, umarł albo zesrał się w spodnie, nie gra mi to roli, dostosuje się do narracji 'jakiejkolwiek'. Przepraszam ofiary bandytyzmu jaki gramy, ale pamiętajcie, że przypadkowe ofiary nie muszą grać tej narracji, nikomu to nie robi różnicy. Po odafczonym bw, polecam grać lub nie, jeśli nie macie ochoty. Wczujcie się w role statysty, a pewnie i Wam, ktoś kiedyś da pograć co chcecie.
    Najczęściej ofiary napadów są przypadkowe, nikomu nie zależy żebyście uprzykrzali se rozgrywkę graniem ciężko pobitego. Dlatego nie ma sensu się denerwować. Napady rabunkowe są i będą, takie jest życie. Nie noście przy sobie 100k i zegarków za pół miliona, jak idziecie do pubu w kiepskiej okolicy, a wszystko będzie wporządku. 
    O to tu chodzi, pozdrawiam. ))
    **Gliniarze wkońcu mogli poukładać sobie całość. Wygląda na to że goście którzy tłukli czarnoskórego, to bouncerzy z Total Explode, a całe zajście po przeanalizowaniu - może wyglądać jakby czarnoskóry coś im wcześniej zrobił. - Napastnicy wyszli z Total Explode, rozglądali się, rozmawiali z ludźmi pod lokalem. Zaraz naprowadzeni przez grupę randomowych ludzi, spod imprezy - poszli w stronę przyszłej ofiary. Gdy go 'złapali' - zaatakowali odrazu. Wygląda na to, że 'czarnuch' przeskrobał sobie w środku, a całe pobicie było konsekwencją tego czynu. Tak to może wyglądać.**



  2. RealSigma polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w [Rozbój na Huntington Beach] Drastycznie pobity afro-amerykanin podczas rabunku (Huntington)   
    **13.06.2024 odbywała się impreza w Total Explode, czyli znanej, lokalnej mordowni, gdzie roi się od młodych ludzi - którzy chcą ucieć na moment od codzienności. Lokal znany jest z mocnych imprez, podziemnego klimatu. To miejsce gdzie ludzie idą na całość. Tym razem, też ktoś poszedł, ale chyba nie w tym sensie..**
    **Młody mężczyzna (afro-amerykanin) został drastycznie pobity, na parkingu niedaleko pubu, gdy chciał wejść do swojego samochodu. Jeden z oprychów dosłownie wbiegł z niego od tyłu z kastetem, uderzając go raz, bardzo mocno w głowę. W efekcie ofiara uderzyła z impetem o karoserię samochodu i zalała się krwią, co wywołało ogromne poruszenie. W mig wszyscy nagrywali, robili zdjęcia. Na nagraniu Richard TRACER Tracy i Corey PUNISHER Scott. Znani lokalnej społeczności jako patologia, margines słonecznego Huntington. Większość sąsiedztwa wie, że Ci młodzi bandyci kręcą się wśród gangów białej siły, które generalnie kontrolują okolice plaży. Mimo że większość osób nie chciała zeznawać, znaleźli się świadkowie, którzy mają dosyć terroru, jaki sieją 'młoda szkoła' w tej okolicy.
    Świadkowie opisywali sytuację na różne sposoby, niektórzy bardziej kolorowali, inni byli w ciężkim szoku. Ofiara przeżyła, ale jest w stanie krytycznym. Ofiarze został skradziony telefon komórkowy, nowy iFruit i nic więcej. Jakby rabusie zrobili to 'symbolicznie'. **
    (( Ten ziomek co był ofiarą dostał bana z godzine później, widziałem, ale to nie istotne, bo to nie była akcja w jego kierunku. Był w złym miejscu o złej porze, a to nie było nic osobistego w kierunku kreowanej przez niego postaci. Możemy grać że żyje, umarł albo zesrał się w spodnie, nie gra mi to roli, dostosuje się do narracji 'jakiejkolwiek'. Przepraszam ofiary bandytyzmu jaki gramy, ale pamiętajcie, że przypadkowe ofiary nie muszą grać tej narracji, nikomu to nie robi różnicy. Po odafczonym bw, polecam grać lub nie, jeśli nie macie ochoty. Wczujcie się w role statysty, a pewnie i Wam, ktoś kiedyś da pograć co chcecie.
    Najczęściej ofiary napadów są przypadkowe, nikomu nie zależy żebyście uprzykrzali se rozgrywkę graniem ciężko pobitego. Dlatego nie ma sensu się denerwować. Napady rabunkowe są i będą, takie jest życie. Nie noście przy sobie 100k i zegarków za pół miliona, jak idziecie do pubu w kiepskiej okolicy, a wszystko będzie wporządku. 
    O to tu chodzi, pozdrawiam. ))
    **Gliniarze wkońcu mogli poukładać sobie całość. Wygląda na to że goście którzy tłukli czarnoskórego, to bouncerzy z Total Explode, a całe zajście po przeanalizowaniu - może wyglądać jakby czarnoskóry coś im wcześniej zrobił. - Napastnicy wyszli z Total Explode, rozglądali się, rozmawiali z ludźmi pod lokalem. Zaraz naprowadzeni przez grupę randomowych ludzi, spod imprezy - poszli w stronę przyszłej ofiary. Gdy go 'złapali' - zaatakowali odrazu. Wygląda na to, że 'czarnuch' przeskrobał sobie w środku, a całe pobicie było konsekwencją tego czynu. Tak to może wyglądać.**



  3. Never Hurts polubił odpowiedź w temacie przez RealSigma w [GRA/Brtmss] RealSigma   
    Link do Twojego konta globalnego: https://forum.v-rp.pl/profile/25311-realsigma/
    Nazwa postaci na którą nałożono karę: Jerry Colton
    Rodzaj kary: (AJ/blokada/ban, itp.) blokada
    Powód nałożenia kary: Wyjście z gry od razu po zadźganiu gracza nożem , tłumacz sie w apelacji.
    Członek ekipy nakładający karę: @Brtmss
    Wyjaśnienie sytuacji: Witam podczas rozgrywki na serwerze doszło do incydentu w którym moja postać Jerry Colton zadźgała nożem drugiego gracza uciekałem z miejsca i odbiegłem w miejsce bezpieczne bez graczy wokół i odczekałem chwile i wyszedłem z serwera ponieważ poza grą musiałem wykonać pewną czynność która wymagała mojego wyłączenia komputera niestety taka sytuacja miała miejsce i wiem że mogłem być AFK lecz sytuacja tego wymagała i musiałem odejść od komputera . Prosiłbym bardzo o odblokowanie mojej postaci ponieważ blokada uniemożliwia mi prowadzenia ciekawego wątku w organizacji przęstępczej Huntington Beach Hardcore Skinhead 714 . Jest to moja pierwsza blokada i obiecuje że zaistniała sytuacja z mojej strony sie nie powtórzy , licze na szanse i przepraszam. 
    Ewentualne screeny/świadkowie: Nie posiadam
  4. Never Hurts polubił odpowiedź w temacie przez RealSigma w [GRA/Brtmss] RealSigma   
    Rozumiem i wiem jak to wyglądało za co przepraszam ale no sytuacja tego wymagała i nie byłem w stanie nic więcej zrobić . Bardzo mi zależy na tej postaci ale nic innego mi nie zostaje oprócz czekania.
  5. Never Hurts polubił odpowiedź w temacie przez RealSigma w [GRA/Brtmss] RealSigma   
    Wspomne również że wokół mnie nikogo nie było żadnej policji lub innych graczy przeczekałem według mnie odpowiedni czas i wyszedłem z serwera z powodów OOC 
  6. dan aka sqn polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w [Rozbój na Huntington Beach] Drastycznie pobity afro-amerykanin podczas rabunku (Huntington)   
    **13.06.2024 odbywała się impreza w Total Explode, czyli znanej, lokalnej mordowni, gdzie roi się od młodych ludzi - którzy chcą ucieć na moment od codzienności. Lokal znany jest z mocnych imprez, podziemnego klimatu. To miejsce gdzie ludzie idą na całość. Tym razem, też ktoś poszedł, ale chyba nie w tym sensie..**
    **Młody mężczyzna (afro-amerykanin) został drastycznie pobity, na parkingu niedaleko pubu, gdy chciał wejść do swojego samochodu. Jeden z oprychów dosłownie wbiegł z niego od tyłu z kastetem, uderzając go raz, bardzo mocno w głowę. W efekcie ofiara uderzyła z impetem o karoserię samochodu i zalała się krwią, co wywołało ogromne poruszenie. W mig wszyscy nagrywali, robili zdjęcia. Na nagraniu Richard TRACER Tracy i Corey PUNISHER Scott. Znani lokalnej społeczności jako patologia, margines słonecznego Huntington. Większość sąsiedztwa wie, że Ci młodzi bandyci kręcą się wśród gangów białej siły, które generalnie kontrolują okolice plaży. Mimo że większość osób nie chciała zeznawać, znaleźli się świadkowie, którzy mają dosyć terroru, jaki sieją 'młoda szkoła' w tej okolicy.
    Świadkowie opisywali sytuację na różne sposoby, niektórzy bardziej kolorowali, inni byli w ciężkim szoku. Ofiara przeżyła, ale jest w stanie krytycznym. Ofiarze został skradziony telefon komórkowy, nowy iFruit i nic więcej. Jakby rabusie zrobili to 'symbolicznie'. **
    (( Ten ziomek co był ofiarą dostał bana z godzine później, widziałem, ale to nie istotne, bo to nie była akcja w jego kierunku. Był w złym miejscu o złej porze, a to nie było nic osobistego w kierunku kreowanej przez niego postaci. Możemy grać że żyje, umarł albo zesrał się w spodnie, nie gra mi to roli, dostosuje się do narracji 'jakiejkolwiek'. Przepraszam ofiary bandytyzmu jaki gramy, ale pamiętajcie, że przypadkowe ofiary nie muszą grać tej narracji, nikomu to nie robi różnicy. Po odafczonym bw, polecam grać lub nie, jeśli nie macie ochoty. Wczujcie się w role statysty, a pewnie i Wam, ktoś kiedyś da pograć co chcecie.
    Najczęściej ofiary napadów są przypadkowe, nikomu nie zależy żebyście uprzykrzali se rozgrywkę graniem ciężko pobitego. Dlatego nie ma sensu się denerwować. Napady rabunkowe są i będą, takie jest życie. Nie noście przy sobie 100k i zegarków za pół miliona, jak idziecie do pubu w kiepskiej okolicy, a wszystko będzie wporządku. 
    O to tu chodzi, pozdrawiam. ))
    **Gliniarze wkońcu mogli poukładać sobie całość. Wygląda na to że goście którzy tłukli czarnoskórego, to bouncerzy z Total Explode, a całe zajście po przeanalizowaniu - może wyglądać jakby czarnoskóry coś im wcześniej zrobił. - Napastnicy wyszli z Total Explode, rozglądali się, rozmawiali z ludźmi pod lokalem. Zaraz naprowadzeni przez grupę randomowych ludzi, spod imprezy - poszli w stronę przyszłej ofiary. Gdy go 'złapali' - zaatakowali odrazu. Wygląda na to, że 'czarnuch' przeskrobał sobie w środku, a całe pobicie było konsekwencją tego czynu. Tak to może wyglądać.**



  7. szajch polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w [Rozbój na Huntington Beach] Drastycznie pobity afro-amerykanin podczas rabunku (Huntington)   
    **13.06.2024 odbywała się impreza w Total Explode, czyli znanej, lokalnej mordowni, gdzie roi się od młodych ludzi - którzy chcą ucieć na moment od codzienności. Lokal znany jest z mocnych imprez, podziemnego klimatu. To miejsce gdzie ludzie idą na całość. Tym razem, też ktoś poszedł, ale chyba nie w tym sensie..**
    **Młody mężczyzna (afro-amerykanin) został drastycznie pobity, na parkingu niedaleko pubu, gdy chciał wejść do swojego samochodu. Jeden z oprychów dosłownie wbiegł z niego od tyłu z kastetem, uderzając go raz, bardzo mocno w głowę. W efekcie ofiara uderzyła z impetem o karoserię samochodu i zalała się krwią, co wywołało ogromne poruszenie. W mig wszyscy nagrywali, robili zdjęcia. Na nagraniu Richard TRACER Tracy i Corey PUNISHER Scott. Znani lokalnej społeczności jako patologia, margines słonecznego Huntington. Większość sąsiedztwa wie, że Ci młodzi bandyci kręcą się wśród gangów białej siły, które generalnie kontrolują okolice plaży. Mimo że większość osób nie chciała zeznawać, znaleźli się świadkowie, którzy mają dosyć terroru, jaki sieją 'młoda szkoła' w tej okolicy.
    Świadkowie opisywali sytuację na różne sposoby, niektórzy bardziej kolorowali, inni byli w ciężkim szoku. Ofiara przeżyła, ale jest w stanie krytycznym. Ofiarze został skradziony telefon komórkowy, nowy iFruit i nic więcej. Jakby rabusie zrobili to 'symbolicznie'. **
    (( Ten ziomek co był ofiarą dostał bana z godzine później, widziałem, ale to nie istotne, bo to nie była akcja w jego kierunku. Był w złym miejscu o złej porze, a to nie było nic osobistego w kierunku kreowanej przez niego postaci. Możemy grać że żyje, umarł albo zesrał się w spodnie, nie gra mi to roli, dostosuje się do narracji 'jakiejkolwiek'. Przepraszam ofiary bandytyzmu jaki gramy, ale pamiętajcie, że przypadkowe ofiary nie muszą grać tej narracji, nikomu to nie robi różnicy. Po odafczonym bw, polecam grać lub nie, jeśli nie macie ochoty. Wczujcie się w role statysty, a pewnie i Wam, ktoś kiedyś da pograć co chcecie.
    Najczęściej ofiary napadów są przypadkowe, nikomu nie zależy żebyście uprzykrzali se rozgrywkę graniem ciężko pobitego. Dlatego nie ma sensu się denerwować. Napady rabunkowe są i będą, takie jest życie. Nie noście przy sobie 100k i zegarków za pół miliona, jak idziecie do pubu w kiepskiej okolicy, a wszystko będzie wporządku. 
    O to tu chodzi, pozdrawiam. ))
    **Gliniarze wkońcu mogli poukładać sobie całość. Wygląda na to że goście którzy tłukli czarnoskórego, to bouncerzy z Total Explode, a całe zajście po przeanalizowaniu - może wyglądać jakby czarnoskóry coś im wcześniej zrobił. - Napastnicy wyszli z Total Explode, rozglądali się, rozmawiali z ludźmi pod lokalem. Zaraz naprowadzeni przez grupę randomowych ludzi, spod imprezy - poszli w stronę przyszłej ofiary. Gdy go 'złapali' - zaatakowali odrazu. Wygląda na to, że 'czarnuch' przeskrobał sobie w środku, a całe pobicie było konsekwencją tego czynu. Tak to może wyglądać.**



  8. Symiron polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w [Rozbój na Huntington Beach] Drastycznie pobity afro-amerykanin podczas rabunku (Huntington)   
    **13.06.2024 odbywała się impreza w Total Explode, czyli znanej, lokalnej mordowni, gdzie roi się od młodych ludzi - którzy chcą ucieć na moment od codzienności. Lokal znany jest z mocnych imprez, podziemnego klimatu. To miejsce gdzie ludzie idą na całość. Tym razem, też ktoś poszedł, ale chyba nie w tym sensie..**
    **Młody mężczyzna (afro-amerykanin) został drastycznie pobity, na parkingu niedaleko pubu, gdy chciał wejść do swojego samochodu. Jeden z oprychów dosłownie wbiegł z niego od tyłu z kastetem, uderzając go raz, bardzo mocno w głowę. W efekcie ofiara uderzyła z impetem o karoserię samochodu i zalała się krwią, co wywołało ogromne poruszenie. W mig wszyscy nagrywali, robili zdjęcia. Na nagraniu Richard TRACER Tracy i Corey PUNISHER Scott. Znani lokalnej społeczności jako patologia, margines słonecznego Huntington. Większość sąsiedztwa wie, że Ci młodzi bandyci kręcą się wśród gangów białej siły, które generalnie kontrolują okolice plaży. Mimo że większość osób nie chciała zeznawać, znaleźli się świadkowie, którzy mają dosyć terroru, jaki sieją 'młoda szkoła' w tej okolicy.
    Świadkowie opisywali sytuację na różne sposoby, niektórzy bardziej kolorowali, inni byli w ciężkim szoku. Ofiara przeżyła, ale jest w stanie krytycznym. Ofiarze został skradziony telefon komórkowy, nowy iFruit i nic więcej. Jakby rabusie zrobili to 'symbolicznie'. **
    (( Ten ziomek co był ofiarą dostał bana z godzine później, widziałem, ale to nie istotne, bo to nie była akcja w jego kierunku. Był w złym miejscu o złej porze, a to nie było nic osobistego w kierunku kreowanej przez niego postaci. Możemy grać że żyje, umarł albo zesrał się w spodnie, nie gra mi to roli, dostosuje się do narracji 'jakiejkolwiek'. Przepraszam ofiary bandytyzmu jaki gramy, ale pamiętajcie, że przypadkowe ofiary nie muszą grać tej narracji, nikomu to nie robi różnicy. Po odafczonym bw, polecam grać lub nie, jeśli nie macie ochoty. Wczujcie się w role statysty, a pewnie i Wam, ktoś kiedyś da pograć co chcecie.
    Najczęściej ofiary napadów są przypadkowe, nikomu nie zależy żebyście uprzykrzali se rozgrywkę graniem ciężko pobitego. Dlatego nie ma sensu się denerwować. Napady rabunkowe są i będą, takie jest życie. Nie noście przy sobie 100k i zegarków za pół miliona, jak idziecie do pubu w kiepskiej okolicy, a wszystko będzie wporządku. 
    O to tu chodzi, pozdrawiam. ))
    **Gliniarze wkońcu mogli poukładać sobie całość. Wygląda na to że goście którzy tłukli czarnoskórego, to bouncerzy z Total Explode, a całe zajście po przeanalizowaniu - może wyglądać jakby czarnoskóry coś im wcześniej zrobił. - Napastnicy wyszli z Total Explode, rozglądali się, rozmawiali z ludźmi pod lokalem. Zaraz naprowadzeni przez grupę randomowych ludzi, spod imprezy - poszli w stronę przyszłej ofiary. Gdy go 'złapali' - zaatakowali odrazu. Wygląda na to, że 'czarnuch' przeskrobał sobie w środku, a całe pobicie było konsekwencją tego czynu. Tak to może wyglądać.**



  9. og loc polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w [Próba morderstwa] Wieczorem oddano kilka strzałów pod lokalnym salonem fryzjerskim.. (Huntington)   
    **12.06.2024 koło godziny 9 PM, pod lokalnym salonem fryzjerskim, w okolicach Venice Beach - wydarzył się kolejny akt zbrodni, który paraliżuje niektórych mieszkańców okolicy. Oddano tam kilka strzałów z pistoletu kaliber 9 milimetrów, prosto w ciało ofiary, bez ceregieli - na oczach świadków.
    Podobno do napakowanego, śniadego mężczyzny podszedł sporo mniejszy, biały chłopak, w okularach przeciwsłonecznych i typowo lokalnej, ulicznej stylówce. Po krótkiej rozmowie, która przebiegała dosyć nerwowo, ten mniejszy dobył pistoletu kalibru 9mm, a następnie oddał kilka bestialskich strzałów na oślep, prosto w ciało większej i starszej od siebie ofiary. Napastnik na oko miał między 20, a 25 lat i odrazu po zdarzeniu uciekł pędem przez jezdnię, w stronę deptaku.
    Niektórzy ze świadków, byli w stanie nieco lepiej opisać całe zdarzenie: **



    **Chwilę później, po całym zajściu, jakiś przypadkowy przechodzień zgłasza departamentowi, że znalazł pistolet owinięty w bluzę. Podobno znalazł go na schodkach w jednym z przejść, w zaułki Venice.**
  10. Never Hurts polubił odpowiedź w temacie przez Ghetto_Lifer w Family Affiliated Irish Mafia   
    chwile pozniej


    pozniej..

    Dogtown Livin'

  11. youngslime polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w [Próba morderstwa] Wieczorem oddano kilka strzałów pod lokalnym salonem fryzjerskim.. (Huntington)   
    **12.06.2024 koło godziny 9 PM, pod lokalnym salonem fryzjerskim, w okolicach Venice Beach - wydarzył się kolejny akt zbrodni, który paraliżuje niektórych mieszkańców okolicy. Oddano tam kilka strzałów z pistoletu kaliber 9 milimetrów, prosto w ciało ofiary, bez ceregieli - na oczach świadków.
    Podobno do napakowanego, śniadego mężczyzny podszedł sporo mniejszy, biały chłopak, w okularach przeciwsłonecznych i typowo lokalnej, ulicznej stylówce. Po krótkiej rozmowie, która przebiegała dosyć nerwowo, ten mniejszy dobył pistoletu kalibru 9mm, a następnie oddał kilka bestialskich strzałów na oślep, prosto w ciało większej i starszej od siebie ofiary. Napastnik na oko miał między 20, a 25 lat i odrazu po zdarzeniu uciekł pędem przez jezdnię, w stronę deptaku.
    Niektórzy ze świadków, byli w stanie nieco lepiej opisać całe zdarzenie: **



    **Chwilę później, po całym zajściu, jakiś przypadkowy przechodzień zgłasza departamentowi, że znalazł pistolet owinięty w bluzę. Podobno znalazł go na schodkach w jednym z przejść, w zaułki Venice.**
  12. kamy polubił odpowiedź w temacie przez Never Hurts w [Próba morderstwa] Wieczorem oddano kilka strzałów pod lokalnym salonem fryzjerskim.. (Huntington)   
    **12.06.2024 koło godziny 9 PM, pod lokalnym salonem fryzjerskim, w okolicach Venice Beach - wydarzył się kolejny akt zbrodni, który paraliżuje niektórych mieszkańców okolicy. Oddano tam kilka strzałów z pistoletu kaliber 9 milimetrów, prosto w ciało ofiary, bez ceregieli - na oczach świadków.
    Podobno do napakowanego, śniadego mężczyzny podszedł sporo mniejszy, biały chłopak, w okularach przeciwsłonecznych i typowo lokalnej, ulicznej stylówce. Po krótkiej rozmowie, która przebiegała dosyć nerwowo, ten mniejszy dobył pistoletu kalibru 9mm, a następnie oddał kilka bestialskich strzałów na oślep, prosto w ciało większej i starszej od siebie ofiary. Napastnik na oko miał między 20, a 25 lat i odrazu po zdarzeniu uciekł pędem przez jezdnię, w stronę deptaku.
    Niektórzy ze świadków, byli w stanie nieco lepiej opisać całe zdarzenie: **



    **Chwilę później, po całym zajściu, jakiś przypadkowy przechodzień zgłasza departamentowi, że znalazł pistolet owinięty w bluzę. Podobno znalazł go na schodkach w jednym z przejść, w zaułki Venice.**
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin