popa

twoje logi troche słabo wyglądają, raczej odpada

The Yellow Jack Inn - przydrożny pub założony w latach 90'tych przez znanego dla mieszkańców Sandy Shores Jack'a. Lokal umiejscowiony jest nieopodal lotniska w Sandy Shores oraz więzienia. Stary, obdarty i ostatnio zapomniany w okolicy budynek ostatnio zaczął rozświetlać okolicę swoimi kolorowymi szyldami. Wspominany wcześniej Jack niestety popadł w chorobę, przez co pub często był zamknięty lub bez obsługi. Jack od zawsze trzymał się blisko z członkami oddziału Angels Of Death, zwłaszcza ze zmarłym już Andrew'em Allenem - ojcem obecnego prezesa. Jeszcze za życia Andrew odkupił od Jack'a tylną część budynku która miała posłużyć za nowy dom klubowy oddziału. Pogarszający się stan właściciela pub'u zmusił go do odsprzedania po dobrych pieniądzach pozostałej części młodemu Allenowi. W taki sposób prezes oddziału rozpoczął remont śmierdzącego i już rozpadającego się pubu. Nowy pub przyjął tą samą nazwę co poprzedni czyli The Yellow Jack Inn. Pod pubem i wewnątrz ciężko nie spotkać członka lub prospecta Angels Of Death. Oczywiście przed wejściem zawsze stoi szereg motoyckli. W lokalu można zagrać w bilarda i pooglądać różne wydarzenia sportowe na zamontowanym tam telewizorze. W tle zawsze leci stary, dobry rock lub metal. Mimo że klimat i klienci w większości pozostali ci sami to pub przyciąga coraz większą ilość przejezdnych i turystów. Po zmroku dochodzi do częstych bójek i awantur między pijanymi lub nawet naćpanymi klientami, szybko zostają one jednak zgaszone przez stacjonujących tam aniołów. Pub posiada świetną kucharkę która przyrządza burgery, krążki cebulowe, steki i inne tego typu potrawy. W barze oczywiście można napić się jednego z lepszych w okolicy beczkowanych piw oraz bimbru produkcji okolicznych bimbrowników. Nie brakuje również browarów bardziej znanych producentów oraz przekąsek dla przybyłych. Na zewnątrz znajduje się też grill więc zawsze można zamówić grillowany boczek lub kiełbaski. ooc;

mam nadzieje że nie będziesz grał na dwóch postaciach w jednym klubie, spróbujemy pisz mi discord popa#7838

git, pisz popa#7838

git

ANGELS MOONSHINE

**Jeremy zakupił od znajomego rolnika opuszczony już magazyn na uboczu Grapeseed. Na miejscu posprzątał syf w środku i zadzwonił do swojego człowieka by ten skołował beczki na bimber. Po chwili wspólnik oddzwonił z informacją że posiada takie beczki i że przywiozą je ze znajomym z Sandy. Razem przewieźli wszystko pod nowy magazyn i rozładowali obok wjazdu.**

Od lat dwutysięcznych oddział klubu Angels of Death z Sandy Shores zajmował się pędzeniem bimbru w niewielkich ilościach. Ich produkt, opatentowany przez ojca obecnego prezesa zna każdy jeden mieszkaniec tej pustynnej dziury. Większość lokali i okolicznych firm zaopatrywało się w ten alkohol który kupowali po dobrej cenie. Problemem nie był też zakup bimbru zwykłemu człowiekowi, wystarczyło zawitać w pubie Yellow Jack Inn i odpowiednio się dogadać. Cena nie jest wygurowana jak za ten typ alkoholu, a sprzedaż większych ilości wiąże się ze stosownym spadkiem ceny. Aniołowie posiadają swoją destylarnię w jednym z opuszczonych budynków w okolicach Sandy Shores. Przy pędzeniu pracuje dwóch znających się na rzeczy członków klubu nad którymi czuwa sam prezes. Jeremy posiada całą siatkę wieśniaków, alkoholików i osób które rozprowadzają produkt po okolicznych wioskach i Santos. Rok 2021 to ten w którym postanowił zainwestować więcej w produkcję i znaleźć większą grupę odbiorców, wszystko za sprawą wysokiej jakości i popularności. Ma w planie dokupić większą ilość narzędzi potrzebnych do pędzenia, zatrudnić kilku zaufanych ludzi oraz trafić z produktem do Santos. To otworzyłoby mu drogę na sprzedaże potężnych ilości a nawet spopularyzowanie produktu w innych stanach. Produkt często można spotkać w dużych butlach oklejonych czaszką ze szkrzydłami anioła. ooc;

**Kokane przesłuchał i zarzucił like**

Chętnych zapraszam tutaj

Zapraszamy wszystkich chętny do gry kadeta w Angels Of Death. Organizacja działa na terenie Sandy Shores a centrum rozgrywki znajduje się w barze Yellow Jack Inn obok lotniska w Sandy. Gracze doświadczeni i znający klimat mają też opcję dołączenia jako nomad, takie rozwiązanie należy uzgodnić ze mną na discordzie. Każda osoba aplikująca musi posiadać czyste logi, discorda oraz być aktywna. Graczy nie do końca umiejących grać ten typ organizacji również zapraszamy, wszystko ogarniecie w gierce. Te dwa sposoby zakwalifikowania się, przy odpowiednio dobrzej grze i wysiłku włożonym w rozwój klubu zostaną nagrodzone stanowiskiem membera. Nie szukam tzw. skoczków i cwaniaczków. Szukam osób które mają ochotę pograć w klimatach klubów motocyklowych oraz w otoczeniu Sandy Shores. Nie muszę chyba tłumaczyć że postać musi być nowa, stworzona typowo pod grę motocyklisty, ponadto pisząc HP każdy wyraża zgodę na ewentualne fck/fcj ze strony prowadzących. Postacie najlepiej w przedziale wiekowym 20-28 lat i pochodzenia z okolic Sandy, głównie postacie białe. temat organizacji Wzór; W razie pytań proszę o kontakt discord: popa#7838

Angels Of Death to jednoprocentowy klub motocyklowy którego główny oddział obejmujący całe San Andreas usytuowany jest w miasteczku Sandy Shores. Historia klubu sięga lat dwutysięcznych kiedy to Andrew Allen założył oddział San Andreas wraz ze znajomymi mu motocyklistami z Sandy Shores i okolic. Andrew Allen przez swojego raka płuc nie był w stanie już skutecznie piastować stanowiska prezesa klubu, jednak nadal trzymał się przy tym. Przez jego błędne decyzje wywołane złym stanem zdrowia oddział zaczął podupadać a członkowie stali się mniej aktywni niż wcześniej. Najstarszy syn Andrewa - Jeremy Allen dołączył w szeregi klubu w wieku dwudziestu dwóch lat. Szybko znalazł swoje miejsce w organizacji i stał się lubianym przez resztę ekipy. W 2020 roku Andrew poniósł klęskę tocząc ostatnią walkę z rakiem w szpitalu. Nie trzeba było długo czekać kiedy na jego miejscu przy stole zasiadł Jeremy. Młody, inteligentny i pewny siebie Allen postanowił odbudować oddział oraz zadbać o renomę wśród mieszkańców Sandy Shores. Od początku działania oddziału, okoliczni mieszkańcy mogli zawsze liczyć na pomoc i ochronę ze strony członków klubu, oczywiście zdarzało się że za odpowiednią zapłatą. Sam klub prowadzi w miasteczku kilka drobnych interesów które zapewniają część zarobków. Reszta zarobków pochodzi z tej ciemniejszej strony klubu który zajmuje się m.in rozprowadzaniem narkotyków i broni oraz produkcją i sprzedażą bimbru i kradzionych samochodów. Klub stara się nie wprowadzać narkotyków do swojego miasteczka, jednak często pod osłoną nocy handluje z okolicznymi drobnymi dilerami którzy zaopatrują garstkę ćpunów z okolicy. Oddział ostatnio wykupił od władz miasteczka lokale w których krok po kroku powstają labolatoria narkotyków, które z kolei mają zaopatrzać dilerów z Los Santos. Memberzy posiadają też swoje drobne wytwórnie bimbru, który trafia do szerokiej grupy społeczeństwa Sandy. Władze i okoliczni szeryfowie przymykają na to oko ze względu na częstą pomoc i opłacanie ze strony prezesa klubu. Członkami klubu zostają głownie biali amerykanie, bardzo rzadko ale zdarza się że przy stole zasiada latynos lub mulat. Grupa dba o spokój i porządek w okolicy. Od kąd młody Allen został prezesem przemoc w mieście zmalała dwa razy, tak samo wygląda to w przypadku sprzedawanych i zażywanych narkotyków przez młodocianych mieszkańców. Aniołowie śmierci nie prowadzą żadnych konfliktów z innymi ugrupowaniami. Wszystko za sprawą zgody do jakiej doprowadził jeszcze żyjący wówczas ojciec Jeremiego, z klubem Lost MC. To ci byli dawniej odwiecznymi wrogami aniołów, teraz jednak oba oddziały posiadają przyjazne stosunki. Angels Of Death's Club House znajduje się nieopodal miasteczka w którym działa klub, zaraz obok lotniska w Sandy Shores. Na podjeździe najczęściej stoi kilka błyszczących się amerykańskich motocykli którymi poruszają się członkowie klubu. Przed budynkiem jak i w środku można spotkać kilku lub kilkunastu mieszkańców Sandy Shores którzy najczęściej spędzają czas przy klubie. Często popijają, grają w karty i kręcą drobne interesy w tym właśnie miejscu. W środku znajduje się barek, nie jest tutaj problemem zakup kilku butelek bimbru lub kilku gram wątpliwej jakości konopii. Na tyłach budynku znajduje się garaż z pomieszczeniami klubowymi takimi jak pokój do obrad. Przed barem często dochodzi do bójek pijanych klientów, szybko jednak zostają one zagaszone przez klubowiczów. temat hp ooc;

Siemasz, szukam ludzi chętnych do grania motocyklisty z Sandy Shores. Cała rozgrywka opierała by się właśnie na tym miasteczku i będziemy grać klub Angels Of Death. Nasz klub byłby ochroną i pomocną ręką dla okolicznych mieszkańców. Z drugiej strony handlowałby bronią i narkotykami z innymi organizacjami. Chcemy pograć coś klimatycznego, to miasteczko nam na to pozwala. Nie szukam statsów którzy tylko będą chcieli forsy, szukam ludzi którzy są w stanie poklimacić i aktywnie grać takiego motocykliste. Jest dużo możliwości do zagrania takiej postaci, od lokalnej sławy po zwykłego wieśniaka który jest członkiem klubu. Chętnych zapraszam do wiadomości prywatnych na forum lub discordzie popa#7838

Nie ma opcji na tej postaci. Co za logi?

gituwa

spróbujemy

dawaj

**Na media społecznościowe trafiły informacje o pierwszym w pełni zakontraktowanym kierowcy teamu FiXup. Do zespołu oficjalnie dołączył utalentowany kierowca - Dylan Carter. Kierowca podpisał kontrakt z założycielem Gentaro Kato w dniu 12.04.2021 w siedzibie teamu. Kierowca znany jest z wygranych w wyścigach kartingowych. Zostały mu zaproponowane dogodne warunki oraz świetny bolid. Na dniach odbędą się testy i pierwsze treningi kierowcy na torze w Los Santos. Gentaro oczywiście ogłosił nowinę na swoich mediach społecznościowych, w tym głownie na Life Invader.**

**Na portalach z ofertami pracy pojawiła się oferta warsztatu/salonu tuningowego Kato Tuning Workshop mieszczącego się na Del Perro Blvd. Pracodawca oferuje dobre zarobki i znakomitą atmosferę.** Kontakt telefoniczny lub przez wiadomość((pw)): Gentaro Kato 222-809