Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Zychvu

Premium Standard
  • Postów

    50
  • Rejestracja

Aktywność reputacji

  1. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez Emka w 41. Bravado Gresley Hellhound – Potęga szos Los Santos   
    Written By "Sai" | Daily Globe, 29/06/24

    Bravado Gresley Hellhound – Potęga szos Los Santos
    W świecie Los Santos, gdzie ulice tętnią życiem, a autostrady pełne są pędzących samochodów, niełatwo jest się wyróżnić. Jednak Bravado Gresley Hellhound robi to bez trudu. Ten imponujący SUV, będący wizytówką amerykańskiej motoryzacji, to symbol mocy, luksusu i niepowstrzymanej siły. W artykule przyjrzymy się bliżej temu niezwykłemu pojazdowi, który zyskał miano jednego z  „najpotężniejszych SUV-ów w San Andreas”.
     
    Potęga, która budzi respekt
    Bravado Gresley Hellhound to maszyna, która nie zna kompromisów. Pod maską kryje się silnik V8 o pojemności 6,2 litra, który generuje zawrotną moc 707 koni mechanicznych. Ta niesamowita moc przekłada się na dynamiczne osiągi, które wprawiają w osłupienie nawet najbardziej wymagających kierowców. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje Hellhoundowi zaledwie 3,8 sekundy, co czyni go jednym z najszybszych SUV-ów dostępnych na rynku.
    Jednak Hellhound to nie tylko szybkość. To również niezwykła wytrzymałość i zdolność do pokonywania najtrudniejszych terenów. Zaawansowany system napędu na cztery koła sprawia, że ten SUV jest gotowy na każdą przygodę – od miejskiej dżungli po górskie szlaki. Niezależnie od warunków, Bravado Gresley Hellhound oferuje pewność prowadzenia i doskonałą trakcję, co czyni go idealnym wyborem zarówno dla miłośników dynamicznej jazdy, jak i poszukiwaczy przygód.
     
     
    Design, który zachwyca
    Hellhound to nie tylko potężne serce, ale także wyjątkowy wygląd. Stylizacja nadwozia, inspirowana klasycznymi amerykańskimi SUV-ami, łączy w sobie elegancję z agresywnymi liniami. Charakterystyczna krata chłodnicy z logo Bravado oraz imponujące reflektory LED nadają pojazdowi niepowtarzalnego charakteru. Całość dopełniają masywne, 20-calowe felgi, które podkreślają muskularną sylwetkę Hellhounda.
    Wnętrze tego potwora szos to kwintesencja luksusu i nowoczesności. Aluminiowe akcenty oraz zaawansowany system multimedialny sprawiają, że każda podróż staje się niezapomnianym doświadczeniem. Dbałość o detale i najwyższa jakość materiałów użytych do wykończenia wnętrza to znaki rozpoznawcze Bravado, które z dumą kontynuuje tradycję amerykańskiego rzemiosła motoryzacyjnego.
     
     
    Technologia na najwyższym poziomie
    Bravado Gresley Hellhound to nie tylko surowa moc i elegancja, ale także zaawansowana technologia, która podnosi komfort i bezpieczeństwo jazdy na zupełnie nowy poziom. W standardzie znajdziemy systemy wspomagające kierowcę, takie jak adaptacyjny tempomat, asystent pasa ruchu, czy automatyczne hamowanie awaryjne. Dzięki tym rozwiązaniom, Hellhound oferuje nie tylko niesamowite osiągi, ale także spokój i pewność na drodze.
    Zaawansowany system multimedialny z dużym ekranem dotykowym umożliwia łatwy dostęp do nawigacji, muzyki oraz funkcji łączności z urządzeniami mobilnymi. Wbudowany system audio premium, stworzony przez najlepszych inżynierów dźwięku, zapewnia doskonałą jakość odsłuchu, niezależnie od warunków jazdy. Dla miłośników nowinek technologicznych, Hellhound oferuje także możliwość integracji z inteligentnymi asystentami głosowymi, co pozwala na sterowanie funkcjami pojazdu za pomocą komend głosowych.
    Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu
    Bravado Gresley Hellhound został zaprojektowany z myślą o najwyższym poziomie bezpieczeństwa. Oprócz zaawansowanych systemów wspomagających kierowcę, SUV ten wyposażono w liczne poduszki powietrzne, wzmocnioną konstrukcję nadwozia oraz systemy stabilizacji toru jazdy. Dzięki temu, Hellhound zapewnia ochronę zarówno kierowcy, jak i pasażerom w każdych warunkach.
    Zaawansowany system monitorowania otoczenia pojazdu, obejmujący kamery 360 stopni oraz czujniki parkowania, ułatwia manewrowanie nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Dodatkowo, Hellhound oferuje funkcję automatycznego parkowania, która pozwala na precyzyjne zaparkowanie pojazdu bez konieczności ingerencji kierowcy. Wszystko to sprawia, że Bravado Gresley Hellhound to samochód, który nie tylko imponuje osiągami, ale także dba o bezpieczeństwo i komfort swoich użytkowników.
     
     
    Podsumowanie
    Bravado Gresley Hellhound to SUV, który łączy w sobie wszystko, czego można oczekiwać od luksusowego pojazdu: niezwykłą moc, wyrafinowany design, zaawansowaną technologię i najwyższy poziom bezpieczeństwa. To samochód, który z dumą nosi miano jednej z najpotężniejszych maszyn na drogach Los Santos. Dla tych, którzy poszukują pojazdu, który pozwoli im wyróżnić się z tłumu i jednocześnie zaoferuje niezapomniane wrażenia z jazdy, Hellhound jest wyborem doskonałym.
    Jeśli jesteś gotów na spotkanie z prawdziwym potworem szos, Bravado Gresley Hellhound czeka na Ciebie w salonie Vinewood Car Dealership za 67,500$. To pojazd, który nie tylko spełnia oczekiwania, ale je przewyższa, oferując niezrównane doświadczenie jazdy. Hellhound to synonim amerykańskiego ducha motoryzacji – potężny, niezawodny i zawsze gotowy na nowe wyzwania.
  2. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez Koliga w 🎙︙Kevin "K3VIN" Onfroy   
    ŻYCIORYS:
    KEVIN "K3VIN" ONFROY
    Kevin Onfroy urodził się 2008 roku 25 maja, mieszkaniec przedmieści miasta aniołów, rozstań ale zarazem sukcesów i miłości: Los Santos bo o tym mowa. Życie młodego chłopaka nigdy nie było usłane różami. Kevin mieszkał wraz z matką: Wandy i młodszą od niego siostrą: Charlotte, skromnym domu w dzielnicy, która zawsze była świadkiem przemocy i biedy. Ojciec kevina: Jahseh pracował w jednych z mniejszych lokalnych fabryk. Opuścił on rodzinę gdy kevin miał ledwo 6 lat, było to z powodowane ciągłymi kłótniami między jego rodzicami. Od tego czasu jego matka musiała brać nad godziny, pożyczki i dotacje socjalne by utrzymać rodzinę, W tedy kevin choć młody szybko zrozumiał że musi wspierać matkę i chronić młodszą siostrę. A muzyka stała się sposobem na wyrażanie z siebie emocji jak i uczuć, nigdy nie pisał przekolorowanych tekstów a tylko to co spotkało w życiu. Uczęszczał on do Eastside High School, szkoły średniej, która miała mieszane opinie przez społeczeństwo. Jej poziom edukacji był bardzo zróżnicowany, niektórzy byli lepszymi uczniami a również byli słabi a przynajmniej przeciętni. Kevin nigdy nie odpuścił nauki nawet przez sytuacje w rodzinie, jasne było to że z kilku lekcji udało mu się zrywać ale nigdy nie robił tego z swojej woli. Miał on jasny cel zrealizowany w głowie, pomoc w ustabilizowaniu sytuacji rodzinnej. Często po szkole zamiast spędzać czas na ulicy, wraz z swoim przyjacielem przychodził do niego gdzie słuchali stare winylowe płyty i kaset z lat 90 bądź 80 zostawione przez jego ojca. Stawiał on pierwsze kroki w swojej szkole na przerwach gdzie rozpoczynał Freestyle w gronie znajomych, nie był on najlepszy ale wszyscy z szkoły go w tym wspierali. Nadeszła szansa na pokazanie swojego talentu dla większej grupy osób. W szkole Kevina odbył się "Talent Show" gdzie uczniowIe mogli się zgłaszać do brania w nim udziału, mogły być to przeróżne talenty a wybrany przez nauczycieli otrzymywał małą nagrodę. Konkurs się odbył a Kevin otrzymał na nim trzecie miejsce. (edytowane)
    Był on bardzo zadowolony z tego wyniku, od razu poszedł się chwalić reszcie znajomym a gdy wrócił do domu swojej mamie jak i siostrze. Nie przestawał, swój niewielki pokój zaczął przerabiać na "studio nagrań" przynajmniej coś na wzór tego. Używał szafy która służyła mu jako "komora" z mikrofonem gdzie nawijał swoje kawałki. Korzystał on z darmowych wersji programów jak i wtyczek. Nie wydał on pieniędzy nawet na podstawowy sprzęt i nagrywał na tym co miał u siebie w domu. Końcowo wszystko zgrywał na dyktafon a następnie pokazywał znajomym w szkole, byli oni ważną częściął jego życia z względu na to że zawsze go podbudowywali w działaniach. Międzyczasie pracował on w pobliskim sklepie 24/7 za kasą, chciał odciążyć jego matkę z wydatków jak i pracy. Powoli jego siostra dorastała i myślała nad czymś podobnym, dołączyła do niego oraz pomagała mu w sklepie. Końcowo chłopak dalej się rozwija, nie ma on dużego studia cały czas robi za nie jego malutki pokój, ale cały czas myśli nad lepszym jutrem oraz życiem. Nie poddaje się wie że ma szanse rozpocząć nową cześć w swoim życiu.


    ———————————————————————————————————————————————————————————————————————————————————
          SOCIAL MEDIA:                                                                                    TWÓRCZOŚĆ:                                                                                   WZMIANKI:
           -   KEVIN ONFROY                                                                                   -                                                                                                  -
                                                                                                                                    -                                                                                                  -
                                                                                                                                    -                                                                                                  -
                                                                                                                                    -                                                                                                  -


     
  3. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez mando w 001. Wywiad z Elijahem Einarssonem oraz Spencerem Lloydem o biznesie w Los Santos. Co jest przepisem na sukces?   
    **24 czerwca po godzinie 21:30 z siedziby głównej Weazel News rozpoczęła się transmisja na żywo wywiadu Tiny Mandeville wraz z goścmi tamtejszego wieczoru -  Elijahem Einarssonem oraz Spenserem Lloydem. Transmisja była transmitowana w telewizji, internecie oraz na częstotliwości radiowej**
    Tina Mandeville: Dobry wieczór, Los Santos! Witamy Państwa tego wieczoru ze studia, z siedziby głównej Weazel News w Los Santos. Przed nami wyczekiwany wywiad z Elijahem Einarssonem oraz Spencerem Lloydem, to nasi dzisiejsi goście, serdecznie ich i Państwa witamy!
    Elijah Einarsson: Dobry wieczór Pani redaktor, dobry wieczór Państwu. Cieszę się ogromnie mogąc znów gościć na antenie Weazel News.
    Spencer Lloyd: Witaj Tina! I witam serdecznie wszystkich telewidzów oraz słuchaczy telewizji i radiostacji Weazel News - dziękuje, za zaproszenie do studia - świetnie dziś wyglądacie.
    Tina Mandeville: Nasi słuchacze są głodni wrażeń i informacji z dzisiejszego wywiadu; może na początek Spencer - jakbyś streścił to, o czym będziemy dzisiaj rozmawiać, czego nasi drodzy słuchacze mogą się spodziewać?
    Spencer Lloyd: Sądzę, że wielu soczystych informacji jak można z niczego stworzyć coś dużego, jak działać na rynku by nie dać się z niego wyorbitować, jak determinacja i szersze wizje wpływają na rozwój na rynku oraz jak ważna w całym segmencie działania jest konkurencja i jak determinuje nas ona do pracy.
    Elijah Einarsson: Zawsze wychodzę z założenia, że najlepszym sposobem na przewidzenie przyszłości jest jej tworzenie. Taki właśnie powinien być biznes w Los Santos; pełen myślenia o niej. Nie wiem czy się ze mną zgodzisz Spencer, ale najistotniejsza zawsze pozostaje wizja i to po co to wszystko robimy.
    Spencer Lloyd: W rzeczy samej Elijah - to wizja i cel naszego tworu jest wyznacznikiem jego istnienia jednakże jak sam dobrze wiesz, droga do tego celu bywa wyboista i utrudniona dlatego tak bardzo naciskam w swoim przypadku na wielowymiarowość i determinacje swoją jak i mojego personelu, którego jesteś członkiem.
    Tina Mandeville: Może zacznijmy sobie od podstaw, gdyż wszystko, co powstaje, takowe też ma. Los Santos słynie z przedsiębiorczości, gdzie nie obejrzymy się, mamy takie działalności, ale tak jak wiele z nas, zastanawia się co jest przepisem na sukces? Czy Los Santos jest skierowane na jakieś sukcesy i porażki biorąc pod uwagę czynnik popularności rodzaju wybieranych działalności jako te najczęstsze w Los Santos?
    Elijah Einarsson: Nie ma co ukrywać, że wszyscy na swój sposób żyjemy kampanią, która rozgrzewa nasze serca i umysły - elekcją do Białego Domu. Jednak w jej cieniu dzieje się coś znacznie bardziej poważnego; gospodarczy wyścig. Od wielu lat rywalizujemy o pierwszeństwo z Chinami w globalnej układance. Nie ma co ukrywać, że wszyscy na swój sposób żyjemy kampanią, która rozgrzewa nasze serca i umysły - elekcją do Białego Domu. Zawsze przeceniamy zmiany, które nastąpią w ciągu najbliższych dwóch lat, a nie doceniamy zmian, które nastąpią w ciągu następnych dziesięciu. Gospodarka jest systemem połączonych ze sobą naczyń. Zmierzam do tego, że po pierwsze nie możemy kategoryzować biznesów na te lepsze i gorsze. Jestem człowiekiem, który stara się udowodnić, że sukces osiągnąć można w każdej branży - nie ma znaczenia czym się zajmujemy. To co jest istotne, jak wspominał Spencer, to determinacja. Musimy sięgać do pokładów drzemiącej w nas siły, by naginać rzeczywistość do własnej woli. Po drugie, jeżeli zakładamy porażkę, to prędzej czy później niej zaznamy. Wiara w sukces, to podstawa - inaczej wszystko potrafi obrócić się w pył i nicość. Mówię to z poziomu makroekonomii; z perspektywy mikro więcej bez dwóch zdań doda Spencer.
    Spencer Lloyd: W obecny momencie marka LLOYD z mikro przemieniła się w makro działając na rynku krajowym Stanów Zjednoczonych. Elijah dobrze tutaj ujął, że każdy z nas bierze udział w wyścigu gospodarczym o prym na naszym globie. Naszym zadaniem jest utrzymanie przy hegemonii Stanów Zjednoczonych i zapewnienie niskich kosztów importu, odpowiedniej wydalności produkcyjnej i pogłębiania przedsiębiorczości wśród Amerykanów. Statystycznie co trzeci Amerykanin odczuwa na własnej skórze żniwo cichej wojny handlowej - na przykład w sektorze półprzewodników - istotą jest udzielenie takich wskazówek i kierunków dla przyszłych przedsiębiorców by czuli nie tylko naturalną potrzebę bogacenia się i zwiększania konsumpcji, ale by ich twór oddziaływał na gospodarkę krajową a nawet globalną, dlatego marka LLOYD jest widoczna w wielu segmentach rynkowych, które zasadniczo są powiązane ale nie są tożsame z rynkiem inwesytycyjnym. Wspieramy markę Ron Oil w działaniach na rynku paliwowym, optujemy i wspieramy strategicznie markę Green Energy w stosowaniu OZE w naszym stanie, wspieramy wspólnie z Horizon Solutions Elijaha odpowiednie kierunki marketingowe i wizualne by zainteresować zagranicznych inwestorów do kooperacji - działamy na rynku logistycznym wspólnie z DLT Incorporated poszerzając ich możliwości ekspansywne na rynku logistycznym oraz wspieramy małych przedsiębiorców, którzy chcą mieć coś własnego, nie podbijać rynku ale być jego istotnym organem. Dlatego ważnym jest by nie bać się zwrócić z pomocą o radę, zaufać ekspertom na rynku i w pełni sił z niezachwianą wiarą podążać wytyczonym krokiem ku wyższym celom.
    Tina Mandeville: Zwracacie tutaj uwagę na to, że do sukcesu wystarczy odpowiednia determinacja, to, że nie powinniśmy podbijać rynku, ale zdajemy sobie sprawę z bieżących analiz które pokazują nam to, jak konkurencja dzień za dniem rośnie w siłę. By walczyć o utrzymanie, musimy walczyć z konkurencją, być coraz to lepsi i wyróżniający się, widzimy wiele ogromnych działalności które dzień dzień walczą ze sobą, w kampanii promocyjnej czy o zaufanie i opinie publiczną, czy Waszym zdaniem jest to coś poprawnego, co przyczynia się do budowania naszego rynku, czy jest raczej tym negatywnym czynnikiem?
    Spencer Lloyd: Kampanie marketingowe wpływają na ocenę marki wśród ludzi, niemniej nie zapominajmy o tym czym jest nasz biznes. Opinia jest istotna, ale czym jest opinia gdy nie produkujemy flagowych produktów? Meritum jest - wyważenie. Każdy segment jest równie istotny i jak wspomniał Elijah każdy z tych segmentów jest organizmem naczyń połączonych - produkcja, sprzedaż, logistyka, marketing, public affairs i relations - każdy z tych segmentów jest ważny ale musi działać w synergicznej harmonii. Jeśli chcesz założyć przedsiębiorstwo wpierw zacznij do tego co to ma właściwie być. Chcesz produkować smartfony? Okej! Wyprodukuj go, zrób próbę fokusową wśród społeczności i finalnie wydaj go do sprzedaży inwestując w marketing przy pozytywnym feedbacku, staraj się urządzać działania pro-sprzedażowe i pro-marketingowe i w przypadku tych naczyń - gwarantuje, że jeśli produkt jest dobry a nawet lepszy od konkurencji - to sama jego obecność się obroni a marketing umocni tylko jego pozycje na rynku na tyle mocno by móc myśleć o kolejnej nowości.
    Elijah Einarsson: Powiem krótko. Marka nie jest logiem. Marka nie jest produktem. Marka nie jest obietnicą. Marka jest wynikiem emocjonalnym, który odczuwa odbiorca w kontakcie z firmą, produktem lub usługą. Co jest zatem naszym zadaniem? Wzbudzić emocje. Jeżeli to zrobiliśmy, sukces jest nasz.
    Tina Mandeville: Wzbudzić emocje, mógłbyś to rozwinąć? na pewno słucha nas wielu przedsiębiorców, ale także zwykłych ludzi, którzy może mają w niedalekiej przyszłości wizję stworzenia własnej działalności? co zrobić, gdy widzimy jednak obecne standardy i poziom, narzucone przez dotychczasowe marki, które są nie oszukujmy się głównymi, takimi liderami w tym małym, wielkim świecie biznesowym, co zrobić, oprócz determinacji i dobrego pomysłu, żeby swój biznes stał się 'wielkim'? Wiemy, że to co powiedzieliście brzmi świetnie, ale chcemy zwrócić uwagę na smutne dla wielu realia, jak wiele tych biznesów i pomysłów nie spotyka się z dobrym odbiorem, wiemy, że te pozycje zbudowały także Chiny swoimi produktami, ale także wiele legendarnych firm, które od kilkudziesięciu lat budowały swoją pozycję, co wtedy?
    Elijah Einarsson: Odpowiem w takim razie najbardziej prostym językiem. Marka jest tym, co mówią o Tobie ludzie, gdy wyjdziesz z pokoju. Jeżeli będą to pozytywne słowa, to znaczy, że idziesz w dobrym kierunku. Nie muszę chyba mówić jaki los spotyka tych, u których sytuacja jest odwrotna. Wreszcie to Mark Twain mówił, że sekret w posuwaniu się naprzód to zacząć. Sekret w zaczynaniu to podzielić twoje złożone, przytłaczające zadania na małe możliwe do zarządzania, a potem zacząć od pierwszego.
    Tina Mandeville: Znamy cytat Richarda Bransona, który niegdyś powiedział, że w biznesie, kiedy zaczynamy walczyć, musimy być przygotowani na przegraną. Nie możemy zatem skupiać się wyłącznie na swoich produktach, ich jakości i ilości dystrybucji. Jeżeli mielibyście się wypowiedzieć na temat tego, co brakuje tutaj w Los Santos, co Wy byście widzieli, a może nawet co zaproponowali niektórym osobom, co by to było? Czy uważacie, że zgodnie z tym co powiedzieliście, jesteście przekonani o sukcesie takiego projektu, biznesu?
    Spencer Lloyd: Ciągłe myślenie też "w jaki sposób mógłbym przegrać" też nie jest dobre w biznesie bo w tym momencie człowiek nie myśli o rozwoju tylko w kategoriach "być albo nie być" jak napisał Wiliam Szekspir. Istotą jest znanie własnej wartości oraz uzewnętrznianie jej konsumentom i klientom by pokazać silną twarz i silną osobowość. Konsekwentne podążanie punkt za punktem, ewentualne zmiany strategii, reflektowanie zmian na rynku i wśród grona konsumpcyjnego jest kluczem do zostania poważnym graczem na rynku - nie wiem czy zgodzisz się ze mną Elijah?
    Elijah Einarsson: Trudno byłoby mi się z Tobą nie zgodzić. Nie jestem pewien czy to akurat Szekspir, ale co do zasady ze słów tych płynie prawda. W końcu w zewnętrznym odbiorze pozostajemy zawsze tacy, jakimi się kształtujemy. Przykład marki Lloyd jest tutaj chyba aż nadto widoczny. Silny lider pozwala jej mieć silną twarz. Jednak silny lider, to także lider, który dba o tych, którzy są pod jego wodzą. I takie jest właśnie Lloyd; dbające o wszystkich. Szeroko rozumiany CSR jest wszechobecny.
    Tina Mandeville: Dzisiaj mieliśmy okazję dowiedzieć się wielu wartościowych rzeczy, cieszymy się także z Waszej inicjatywy i zachęcających rad dla naszych wielu sluchaczy, jesteśmy przekonani, że te cenne wskazówki pozwolą wielu osobom, które prowadzą swoje działalności wytrwać na rynku jako zdeterminowani i pełni optymizmu, nowych pomysłów i podążania za ustalonym przez siebie schematem. Bardzo Wam dziękujemy. A my już powoli żegnamy się z Państwem, wraz z Elijahem Einarssonem i Spencerem Lloydem, do usłyszenia, Los Santos!

  4. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez Xeenik w Los Santos County Sheriff's Department 2.0   
    Summer Suppression Team






     
     
     
     
     
     
     
  5. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez baryyy w [Showroom] bary workshop   
    2020 Ford Explorer Police Interceptor Utility
    (WIP, dev base)

  6. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez baryyy w [Showroom] bary workshop   
    Santa Barbara County Sheriff's Office Chevrolet Tahoe & GMC Sierra


  7. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez baryyy w [Showroom] bary workshop   
    Santa Barbara County Sheriff's Office Chevrolet Tahoe
     
  8. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez baryyy w [Showroom] bary workshop   
    LAFD 2020 Chevrolet Tahoe Unmarked


    LAFD 2020 Chevrolet Tahoe Unmarked Arson

  9. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez baryyy w [Showroom] bary workshop   
    LAFD 2018 Dodge Charger Slicktop


  10. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez Eastern Block Zendy w Gangsters 13   
    Several Individuals Associated with Venice Street Gangs Charged for Roles in Narcotics Distribution Ring; Arrests Made This Morning

    Dziś rano w ramach skoordynowanej operacji ponad 200 agentów federalnych i funkcjonariuszy policji wykonało 28 nakazów aresztowania i przeszukania, w wyniku których zatrzymano kilku członków Venice Shoreline Crips i Venice 13 w związku z ich rzekomą rolą w kierowaniu siatką narkotykową w Venice w Kalifornii, ogłosili Thomas P. O'Brien, prokurator w Los Angeles, Salvador Hernandez, zastępca dyrektora odpowiedzialnego za FBI w Los Angeles i szef William Bratton z LAPD. Oświadczenie zostało ogłoszone w imieniu wielu agencji, które uczestniczyły w dochodzeniu, aby pomóc formalnej grupie zadaniowej FBI/LAPD, w tym Departamentu Policji Culver City, Służby Inspekcji Poczty Stanów Zjednoczonych i „Projektu T.O.U.G.H” biura prokuratora miasta Los Angeles. Zgodnie z wieloma aktami oskarżenia złożonymi pod pieczą w amerykańskim Sądzie Los Angeles, dziewięciu członków lub współpracowników ulicznego gangu znanego jako Venice Shoreline Crips i jeden członek Venice 13 zostało oskarżonych na szczeblu federalnym o spisek mający na celu dystrybucję i/lub lub dystrybucja bazy kokainowej w postaci cracku, substancji należącej do wykazu II i objętej kontrolą wśród innych opłat. Zgodnie z aktem oskarżenia, który został otwarty 9 czerwca 2009 roku, część oskarżonych przyjęła zapłatę za pośrednictwo w transakcjach pomiędzy dostawcami i nabywcami cracku, natomiast pozostali oskarżeni dostarczali kokainę nabywcom. Dziesięciu dodatkowych członków gangu, w tym nieletni, zostało postawionych w stanowych zarzutach postawionych przed Sądem Najwyższym w Los Angeles w związku z ich rolą w nielegalnej dystrybucji narkotyków. Przeprowadzono około 10 rewizji w sprawie zwolnienia warunkowego i zawieszenia, w wyniku których doszło do kilku dodatkowych aresztowań.
    W 2008 roku grupa zadaniowa FBI/LAPD wszczęła dochodzenie, które zajmuje się przestępczością związaną z gangami w Los Angeles i dotyczyło przemocy zgłaszanej przez różne agencje pilnujące zachodniej części Los Angeles, w tym Santa Monica, Venice, Culver City i Inglewood. Dochodzenie prowadzone przez federalną grupę zadaniową skupiało się na identyfikacji i zakłócaniu działania głównych dostawców i dystrybutorów narkotyków na tych obszarach. Podczas porannej operacji na obszarach zachodniego i południowego Los Angeles, a także Santa Monica i Inglewood agenci i policja wykonali kilka federalnych i stanowych nakazów aresztowania oskarżonych członków gangu i/lub współpracowników, z których większość jest powiązana z Venice Shoreline Crips bądź Venice 13.
    Zatrzymani oskarżeni staneli przed amerykańskim sądem w Los Angeles. W przypadku skazania większości oskarżonych, z których wielu ma bogatą przeszłość kryminalną, grozi maksymalna kara dożywotniego więzienia. Oskarżonym Stormowi i Cardenas grozi ustawowy maksymalny wyrok czterdziestu lat więzienia federalnego. Dochodzenie to zostało przeprowadzone przez FBI i wydział Pacyfiku LAPD, a także kilka agencji, które udzieliły nieocenionej pomocy podczas śledztwa i dzisiejszych aresztowań, w tym Departament Policji Culver City, Służba Inspekcji Poczty Stanów Zjednoczonych, Departament Policji Santa Monica, Kalifornijski Departament ds. Poprawki, „Projekt T.O.U.G.H” biura prokuratora miasta Los Angeles oraz Departament Kuracji Hrabstwa Los Angeles. Oskarżeni wymienieni powyżej będą ścigani przez Biuro Prokuratora Stanów Zjednoczonych w Los Angeles. Prokurator w Los Angeles będzie ścigał osoby, którym stawiane są zarzuty przez stan. Grupa zadaniowa FBI/LAPD to jedna z wielu grup zadaniowych FBI ds. bezpiecznych ulic w całych Stanach Zjednoczonych, finansowanych w celu wspierania lokalnej policji w identyfikowaniu i zwalczaniu brutalnych przestępstw w Ameryce.
    Venice 13 lub West Side Venice 13, w skrócie V13 lub VX3, to meksykańsko-amerykański gang uliczny zlokalizowany w dzielnicy Oakwood (znanej również jako „Ghost Town”, taki przydomek został przybity w latach 90 gdy w dzielnicy nie było jeszcze pięknych bajkowych plaż a były po prostu mokradła) na Venice w Los Angeles (La) w Kalifornii (Ca). Początki gangu sięgają lat dwudziestych lub trzydziestych XX wieku. Był to jeden z pierwszych meksykańskich gangów, który toczył wojny z gangami afroamerykańskimi, zwłaszcza z Venice Shoreline Crips, które zostały założone w połowie lat siedemdziesiątych. Na ogół całe Venice 13 jest powiązane z Sureños i meksykańską mafią (La'eme) przez które płacą "tax". Co ciekawe w latach 90 Venice 13 miało przyjemne stosunki z Culver City Boys 13 i wzajemnie dojeżdżali Shoreline Crips, jakiś czas później Venice 13 zbiło pione z Shoreline Crips i wzajemnie aż do tej pory piętnują Culver City.
    Członkowie Gees Gang przykładają o wiele mniejszą uwagę co do drużyn bejsbolowych niż afroamerykańskie gangi. Jednakże jest kilka drużyn które reprezentują a sa nimi miedzyinnymi, Georgetown Hoyas (od Gangsters/Ghost Town) Greenbay Packers (również od Gangsters i Ghost Town) Detroit Tigers (od Dukes) i Los Angeles Dodgers (również od Dukes) Gangsigns V13 to "G" (od Gangsters) "13, V" (od Venice 13) i "W" (od Westside).
    W Stanach Zjednoczonych VX3 nie jest gangiem z dużą ilością beefów zapewne tylko dlatego że stacjonują w Venice. Aczkolwiek G'S konkuruje i jest znana z konfliktów z różnymi afroamerykańskimi i latynoskimi gangami. Najbardziej znanymi przeciwnikami Gees Gang na rok 2024 rok są, Culver City Boys 13 (Cacas), Santa Monica 13 (Smacks) i 18th Street (FakeTeens). 
    Ogólnie Venice 13, składa się z szeregu klik takich jak:
    Dukes (DKS) subset, działający głównie w latach 80-tych i wczesnych 90-tych, w skład kliki wchodzą starsi członkowie. Członkowie Duke często noszą ubrania z czapkami Blue Devil z Duke University lub niebieskimi Detroit Tigers na znak "Dukes".
      Gangsters (G'S, GEES) największy i najbardziej aktywny subset składający się z kilku dużych G. Klika odnotowała szybki wzrost liczby członków i aktywności, na miarę lat gdy coraz więcej młodych ludzi dorastało i reprezentowali set przy tym zastępując wielu byłych członków, którzy byli specjalnie objęci zakazami. GEES podziwia klikę Dukesów ze względu na jej dobrze znaną gangową działalność „w dawnych czasach". Członkowie Gangsters, często noszą fullcapy drużyn Georgetown Hoyas oraz Greenbay Packers (dla kliki Gangsters).
      Lil Jokers (LJKS L'Js) aktywny podset składający się z młodszych gangsterów w głównej mierze nowej generacji.
      Malos (MLS) aktywni głównie na wschód od Lincoln Blvd, w rejonie Oakwood i oraz we wschodnim Venice.
      Lil Locos (LLS') i Big Locos (L'S), kliki działające w Oakwood i na obrzeżach Venice. Wspomniani w oryginalnym scenariuszu slasherowego filmu "American History X. Mają też mniejsze spin offy takie jak: Asesinos (ASNS) i klikę Jokers (JKS).
    Naszym głównym celem jest przedewszystkim odwzorowanie gangu Venice 13 (a dokładniej kliki Gangsters która przejeła pałeczkę po dominacji kliki Dukes z życia realnego) jak i również pobudzenie handlu narkotykami na linii gracz <--> gracz ze względu na miejsce w którym zamierzamy kreować swoją grę, chcemy aby do waszych postaci tańczących w klubie za każdym razem podbijał malołat z asortymentem do jeszcze lepszego enchantu imprezy. Każda postać powinna mieć przemyślaną grę u boku naszej organizacji inaczej to nie przejdzie. Wcielasz się w postac która dorasta w jednej z najniebezpieczniejszych części Los Santos w środku kryzysu związanego z przemocą gangów. Gramy również ta młodsza generacje w przedziale wiekowym 14-17 która aktualnie aktywnie claimuje ten gang, jestesmy po sporym reserchu nt tego gangu i wiemy co chcemy grać. Żeby urozmaicić grę dodamy sporo rzeczy z realnego świata do świata In Character. Osoby związane z gangiem, Ulice, parki itp. W ekipie są osoby które napisały mi już swój plan na grę i są zaznajomione z całym tematem. Przyjmiemy do naszej organizacji wszystkie osoby chetne do gry z rozsadnym pomyslem na postac. Nauczymy grac tych niedoswiadczonych, pomozemy z rozwojem postaci i zebraniem wiedzy i informacji na temat organizacji przestepczych w LA. Ostatnimi czasy ciezko z regularna i schematyczna gra w naszych frakcjach, zazwyczaj umawiamy sie na gre o jakiejkolwiek godzinie i po prostu gramy ze soba, dlatego osoby ktore przywykly do schematu gry: logowanie o 21 > deathmatch na opozycje >codziennie te same dialogi >qs i ciezko jest im zmienic ten schemat moga sobie podarowac aplikowanie. Pozdrawiam i zachecam do rozgrywki z nami, a takze do gry jako czlonkowie innych grup/cywile.
  11. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez Madziula w [BIZNES/GASTRONOMIA] LOCO Bar   
    Pięknej czwartkowej nocy przyszli do nas gracze z prośbą o pomoc...
     

     
     
  12. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez Garbowniczek w Ekipa oraz liderzy projektu Vibe Roleplay   
    Rezygnuję z pełnionych funkcji Community Managera oraz opiekuna strefy publicznej, dzięki każdemu za wspólnie spędzony czas 🙏!
  13. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez mando w 001. Elegancja na talerzu - wywiad z Tią Tavares o powstaniu jej luksusowej restauracji 'Vanguard'   
    **21 czerwca w ramach Weazel Late Night transmitowano wywiad z Tią Tavares, tematem rozmowy była 'elegancja na talerzu [..] o powstaniu jej luksusowej restauracji 'Vanguard' **
    Tina Mandeville: Dobry wieczór, Los Santos! Z siedziby głównej Weazel News witają Państwa w ten piątkowy wieczór - Tina Mandeville i Tia Tavares. Będziemy dzisiaj mogli rozmawiać o prawdziwym smaku, prestiżu i klasie - lokalu 'Vanguard!'.
    Tia Tavares:  Witam serdecznie Państwa. Witam Cię, Tino. Miło mi, że zostałam zaproszona na tę kanapę.
    Tina Mandeville: My również bardzo się cieszymy, że możemy Ciebie gościć, Tia. To może zacznijmy - opowiedz nam coś więcej o 'Vanguardzie', czym to tak naprawdę jest i jak powstało?
    Tia Tavares: Vanguard to restauracja. Restauracja, która pozwoli na spróbowanie wszystkich smaków świata. Niektóre ceny powalą nawet osoby z najzasobniejszymi portfelami, jednak taka jest cena jakości. Jakości, którą raczą się najbogatsi ludzie z całego świata. To właśnie sprowadziłam do Los Santos. Jakość, wykwintna restauracja, na którą nie każdy sobie zatem jest w stanie pozwolić.
    Tina Mandeville: Powiedziałaś, że sprowadziłaś to do Los Santos - możesz rozwinąć te kwestię? jesteśmy ciekawi skąd pomysł na tak.. dość ostrożny pomysł na restaurację, wiedząc, że jest tutaj rzeczywiście drogo.
    Tia Tavares: Mam na myśli to, że nie da się znaleźć w Los Santos filiżanki kawy Kopi Luwak, której wartość wynosi tysiąc dolarów... deseru za dwadzieścia pięć tysięcy dolarów... ani wina za czterdzieści sześć tysięcy dolarów wszystko jest importowane przez nas, z różnych zakątków świata właśnie po to, żebyśmy mogli serwować je w naszej restauracji... I tak, nie każdy może sobie na to pozwolić, to prawda... Jednak nie chciałam tworzyć restauracji dla każdego.. ale zależało mi na stworzeniu przestrzeni wysokiej klasy dla osób, które cenią jakość... I myślę, że to właśnie osiągnęłam. Czy w Los Santos będzie na to popyt? Dowiem się tego już wkrótce po otwarciu..
    Tina Mandeville: Jakie są wasze strategie promocyjne, bądź takie typowo organizacyjne pod względem przyciągnięcia gości? rozumiemy, że chcecie trafiać tylko dla tych osób, których stać na taką przyjemność?
    Tia Tavares: Zdecydowanie, naszym celem jest dotarcie do najzamożniejszych grup Los Santos dlatego nasze działania będą się skupiać na docieraniu do ludzi biznesu oraz gwiazd i celebrytów. Poza tym, chcę wierzyć, że nasza jakość wybroni się sama i będą polecać nasze miejsce w tych kręgach.
    Tina Mandeville: Takie miejsca są potrzebne, takie podejście też jest potrzebne. Jeżeli mogłabyś zdradzić pięć najlepszych pozycji z karty, co to by było?
    Tia Tavares: Droga Tino.. pytasz o pięć najdroższych, czy może o pięć najsmaczniejszych.. a może o pięć najładniej się prezentujących? *zaśmiała się* Niestety nie próbowałam jeszcze osobiście wszystkiego...
    Tina Mandeville: Nie zawsze cena idzie z jakością, prawda? może wymień pięć najbardziej wartych dań, które będzie warto spróbować!
    Tia Tavares: A więc moim skromnym zdaniem jednymi z najciekawszych pozycji w naszym menu to między innymi deser prosto z Rzymu o nazwie Saffron and Gold Gelato, gdzie użyto, jak sama nazwa mówi, jednej z najdroższej przyprawy na świecie, czyli szafranu. Dodatkowo ma również jadalne złote płatki. Kolejną ciekawą propozycją, również z menu deserowego jest Decadence d'Or Cupcake, gdzie połączono jedną z najdroższych czekolad świata, jadalne złoto oraz luksusowy kawior. Wyobrażasz sobie? Wspomniałam o naszej propozycji wypicia filiżanki Kopi Luwak, ale mamy również inną propozycję dla kawowych koneserów. Otóż sprowadzamy do nas Black Ivory Coffee, która jest kawą produkowaną z ziaren przejściowo strawionych przez słonie. Brzmi strasznie, ale smak jest cudowny... Polecam! Może nie jako jeden, konkretny produkt... ale chciałabym również zwrócić uwagę na naszą listę soków, które miksujemy osobiście w naszej restauracji... A dobór naszych składników jest dość nietuzinkowy - przykładowo, stworzyliśmy mieszankę truskawki, rabarbaru, wanilii z odrobiną bourbonu. I na miejscu piątym, jako ciekawostkę, zaproponowałabym białe, wytrawne wino na każdą kieszeń. Château d'Yquem, rocznik 2016. Sprowadzane z Francji. A jego butelka kosztuje zaledwie dwieście dwadzieścia dolarów. A smak ma bardzo elegancki, z nutami brzoskwiń, moreli, miodu i wanilii.
    Tina Mandeville: Bardzo tymi propozycjami mnie - ale pewnie nie tylko, bo wszystkich nas zaintrygowałaś. Jesteśmy bardzo ciekawi smaku, sposobu podania i tego, jak to będzie w praktyce się prezentować. A jeżeli - w kilku słowach - miałabyś opisać wygląd lokalu, jakby się prezentował?
    Tia Tavares: Klasyka z odrobiną eleganckiego retro. Zależało mi na uzyskaniu schludnej przestrzeni, która jednak nie będzie wypraszać moich gości chłodem. Mam nadzieję, że nad odwiedzisz i osobiście się przekonasz, Tino.
    Tina Mandeville: Na pewno tak będzie, ale mamy nadzieję, że nie tylko ja tam będę miała okazję zagościć. Drodzy słuchacze, serdecznie Was zapraszamy już wkrótce, by ten lokal odwiedzić. Jestem osobiście przekonana, że będzie to coś fenomenalnego, świetnie się zapowiada. Tia, na koniec na pewno warto byłoby Zapowiedzieć ten moment, kiedy będziemy mogły, mogli tam zagościć?
    Tia Tavares: Serdecznie zapraszam już od niedzieli. Oficjalnie otwarcie odbędzie się o godzinie 19.00. Ilość stolików jest limitowana, jednak każdy będzie mógł się poczęstować naszymi smakami, ponieważ wystawimy darmowy bufet z małymi "zachętami" do poczekania na stolik bądź powrotu w innym terminie.
    Tina Mandeville: Super, my już wiemy wszystko, jesteśmy zachęceni do tego, by ten lokal odwiedzić. Tia - dziękuje Ci bardzo za dzisiaj, za te rozmowę, miałaś okazję przedstawić nam coś, co naprawdę niesamowicie się zapowiada - wierzymy, że ten pomysł wam się powiedzie i będziecie to w dobrym stylu prowadzić.
    Tia Tavares: Bardzo dziękuję Tino za te miłe słowa. Z naszej strony możemy obiecać, że zrobimy wszystko, żeby chwile w naszej restauracji były niezapomniane. Tak samo jak nasze potrawy.
    Tina Mandeville: I tym akcentem chcemy zakończyć ten dzisiejszy wywiad, te dzisiejszą rozmowę. Z siedziby głównej Weazel News żegnają Państwa - Tina Mandeville, oraz Tia Tavares - dziękujemy! Dobrego wieczoru, Los Santos!

  14. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez grubasiontko w 002. Niebezpieczna turystyka, Vespucci oraz Del Perro z perspektywy zaułków.   
    Vespucci Beach czy Del Perro to pełne turystów miejsca, odwiedzane przez zagranicznych jak i miejscowych plażowiczów, które oferują sobą nie tylko piękne widoki ale i gorący, delikatny piasek. Około dziesięciu (10) milionów turystów odwiedza promenadę na Vespucci w Los Santos, czyni ją to drugim najczęściej odwiedzanym miejscem w Południowym San Andreas. Mnóstwo stoisk i sklepów w których kupisz dosłownie wszystko, od zapomnianego przez Ciebie ręcznika plażowego, deskę surfingową, deskorolkę, magnes pamiątkowy aż po koszulkę z napisem I LOVE L-S. Między promenadą, skateparkiem przylegającym do niej, stoiskami i budynkami zamieszkiwanymi przez miejscowych czy też wynajmujących, znajdują się także ciemne uliczki i mniej-znane turystycznie kluby. Między innymi znajduje się tam Total Explosion, niezbyt urodziwe miejsce które należy do tych które wolałbyś ominąć będąc tutaj przed północą. Zachęca miejscowych koncertami mniej znanych rockowych czy punkowych grup muzycznych, tanim alkoholem oraz wszechobecnie dostępnymi używkami które pozwolą zabawić się dla tych bardziej odważnych turystów czy miejscowych patriotów. Każda impreza okraszona jest niezbyt przyjazną atmosferą, lecz są osoby którym to pasuje i świetnie odnajdują się w tym klimacie. 
    Zdjęcie (prawa strona) zrobione zostało właśnie w lokalu przy promenadzie Vespucci. Na pierwszy rzut oka nie ma w nim nic dziwnego, gość który korzysta z miejscowej atrakcji, przyszedł na koncert i spożywa lekki alkohol. Jednak tak samo jak na zdjęciu przedstawiającym dwójkę osób (lewa strona, na górze) widać jednoznaczne tatuaże które pokazują przynależność do jednej z skrajnie prawicowych subkultur. Wszechobecne znaki powszechnie uznane jako pozostałości po nazistowskich ruchach są tutaj uwydatnione, w niektórych przypadkach nawet na twarzy osoby przedstawiającej się jako członek jednego z takich ruchów. Jak piszą w dokumentacjach Departamentu Szeryfa Hrabstwa Los Santos:
    "Grupy skinheadów najprościej mówiąc dzielą się na dwie kategorie nazywane rasistowskimi i nierasistowskimi. Rasistowscy skinheadzi podtrzymują białą supremację przez głoszenie poglądów, nienawiści i przemocy, podczas gdy nierasistowscy skinheadzi mają w swoich szeregach róznorodność etniczną, a z "prawdziwymi" skinheadami utożsamiają się poprzez ubiór i muzykę. Obie te grupy są do siebie wrogo nastawione i często konfrontują się przy pomocy przemocy. Skinheadzi są zaangażowani w każdy poziom przestępczości, szczególnie te, które objawiają się nad wyraz dużą brutalnością - służy to grupie za "trademark"."
    "Początkowo skinheadzi zaadoptowali sobie konkretny styl ubioru i wyglądu - krótko ścięte włosy, bądź kompletny ich brak, kurtki Air Force-style, ciemne jeansy, szelki, czy w końcu glany od dr. Martena (doc. Marten steel-toed boots). Dzisiejszy ubiór skinheadów (szczególnie tych z Kalifornii i innych stanów US) różni się nieco od tego z poprzednich lat, bowiem upodobnili się oni do tutejszego klimatu (długie skarpety, tanktopy, tshirty, fullcapy - w głównej mierze Washington Nationals odpowiadające (W)est Coast, oraz Pittsburgh Pirates od (P)en1) - niektórzy twierdzą, że swoją kulturę ubioru w socal zaczerpnęli od gangów surenos. To, co łączy każdą neo-nazi grupę jest fakt, że towarzyszą im tatuaże, które nabywają zarówno na wolności, jak i w stanowych więzieniach (np. SS, WP/WPWW = White Pride/Power, White Pride World Wide, 14 = fourteen words, czyli "we must secure the existence of our people, and a furute for white chlidren", 88 = HH (H to ósma litera alfabetu), co oznacza Heil Hitler - często łączone w 1488, 2316 - White Power "W" to 23 litera alfabetu, "P" to szesnasta litera alfabetu, SWP = Supreme White Power, swastyki, "żelazne krzyże", krzyże celtyckie, "Aryan Fist" - symbol białej siły, flaga konfederatów, AB/trzylistna koniczyna - bractwo aryjskie (Aryan Brotherhood), PDS - Pen1 Death Squad, ORION - "Our Race Is Our Nation")."
    Zdjęcie przedstawia dwójkę osób z wieloma z tych znaków które wspomniane są w treściach szkoleniowych Departamentu Szeryfa Hrabstwa Los Santos który zacytowany jest wyżej. Ubiór jest bardzo zbliżony do tego opisywanego w tekście. Zdjęcie zostało zrobione z kolei na Davis, w jednym ze strip-klubów, gdzie sięgają także macki grup białem supermacji.
    Vanilla Unicorn, bo w tym momencie jest mowa o tym miejscu. Klub dla dorosłych gdzie zobaczysz prężące się kobiety na wybiegach, uprawiające pół-nagi pole dance. Wszystko okraszone jest porządną muzyką, w tym przypadku dostosowaną do obecnej tutaj większości etnicznej. Na wybiegu pomiędzy dwiema kobietami, czarnoskóry raper Arrazy. Uprzedzenia rasowe odeszły już dawno w niepamięć, teraz to walka o wpływy i punkty dystrybucji narkotyków oraz sutenerstwo, gdzie jak pokazała przeszłość - w klubach ze striptizem to bardzo częsty przypadek. Klub przekazywany z rąk do rąk, z właściciela do właściciela jednak o niezmiennie kojarzonej tylko z tym miejscem nazwie. Zapalony przydrożny neon pokazuje jasno - tu są kobiety które chętnie uwiodą Cię swoimi wdziękami. Atrakcje dodatkowe oprócz horrendalnie drogich drinków i możliwości skorzystania z prywatnego tańca za zamkniętą kotarą? High narkotykowy. Wielu z przedstawicieli białej supermacji którzy są obecni w klubie (na ochronie, jako supervisorzy czy jako szemrani goście którzy na pewno sprzedadzą Ci używki w dobrej cenie), to Ci sami którzy korzystali z weekendowej zabawy w Total Explode. Tutaj także spotkać można rozmowy toczące się na temat "towaru" "syfu" "dragów". Metamfetaminę w formie kryształów można tutaj spotkać w cenie $185 dolarów za działkę handlową, czy to dużo? Raczej nie, patrząc na poziom zarobków nawet w niszowych zawodach w Los Santos. Niecałe dwieście (200) dolarów wystarczy abyś odleciał na imprezie i według niektórych - bawił się lepiej. Jak pisze jeden z portali o działaniu środków odurzających:
    "Tuż po zażyciu organizm reaguje błyskawicznie: ciśnienie krwi i temperatura ciała wzrastają, oddech przyspiesza, serce bije nieregularnie. Wystrzał dopaminy powoduje stan euforii. Organizm jest w stanie absolutnej gotowości do działania, co oczywiście jest pożądanym skutkiem. Osoba zażywająca ma poczucie mocy, koncentracji, zwiększonej uwagi. Jako skutek uboczny mogą wystąpić nudności i zaburzenia apetytu, ale także problemy ze snem. Po zażyciu metamfetaminy zmniejsza się zapotrzebowanie na sen, nie odczuwa się zmęczenia. Efekt zazwyczaj utrzymuje się od 3 do 24 godzin, w zależności od organizmu."
    Skutki jednak są często bardziej widoczne i rozległe w czasie, uzależnienie od środków odurzających jest bardzo niebezpieczne o czym można przekonać się także przechadzając się promenadą od Vespucci aż po Del Perro. Policyjne syreny, światła ambulansów to tutaj codzienność. Często nie chodzi tylko o udar słoneczny którego doznał jakiś surfer podczas wykonywania swojego hobby. Bardzo wiele interwencji poprzedzonych jest słyszalnymi w okolicy, rozlegającymi się między domostwami, strzałami.
     
    Na zdjęciach po lewej stronie widoczna jest interwencja miejscowego Departamentu Szeryfa oraz Departamentu Policji. Widoczna na nim kobieta jest ewidentnie czymś zajęta. Z relacji świadków oraz miejscowych można było się dowiedzieć o tym że z dziewczyną nie ma kontaktu, odpowiedzi są zdawkowe lub że bardzo często przesiaduje w takiej pozycji podczas dnia czy też późnych wieczorów. Od Sierżanta Departamentu Szeryfa uzyskaliśmy wiadomość o tym że kobieta najprawdopodobniej ma silne zaburzenia i potrzebuje pomocy ratowników. Kilkugodzinna przerwa od interwencji jednak nie pomogła a dziewczyna widziana była pod lokalem Total Explosion, w bardzo podobnej pozycji, otoczona przez kilka osób które próbowały jej pomóc. Wiele narkotyków w swoim działaniu ma także zaburzenia świadomości i dosłowne "odcięcie" od rzeczywistości. To najprawdopodobniej kolejna ofiara która popadła w macki uzależnienia od narkotyków.
    Pamiętaj, jeśli jesteś osobą uzależnioną lub chcesz pomóc dla kogoś ze swojego otoczenia, skorzystaj z dostępnych środków w postaci infolinii LSPD. Narcotic Drug Abuse: 800-252-6465 czy Suicide Hotline: 877-727-4747. Każde życie jest ważne i z każdej sytuacji można wyjść w dobry sposób. Skontaktuj się ze specjalistami.
    Na fotografii widocznej po prawej stronie uwieczniony został wieczór z dnia 15/06. Rozległy dźwięk syren poprzedziło kilka strzałów, z relacji naocznego świadka dwójka miejscowych skinheadów wdała się w sprzeczkę już na parkingu przy promenadzie Vespucci Beach, a następnie cała czwórka udała się w stronę Del Perro gdzie w zaułkach wynikła potyczka zakończona strzałami oddanymi w stronę dwóch czarnoskórych. Poszło o uprzedzenia rasowe czy o wpływy? Niestety nic więcej nie udało nam się dowiedzieć na temat tego zdarzenia, poszkodowani zostali zabrani do pobliskich szpitali gdzie nie udzielono żadnych informacji na temat tych zdarzeń. Wszystko to nieopodal pięknie oświetlonego parku rozrywki na molo w Del Perro, czyż nie jest to piękna wizytówka tych miejsc? Drugie zdjęcie przedstawia natomiast krążący w okolicy promenady radiowóz Departamentu Szeryfa który poszukiwał zbiegłych sprawców strzelaniny. Dziesięć milionów turystów rocznie, niektórzy z nich mogą nie wrócić do swojego domu w sąsiednim stanie. To wszystko daje do myślenia jak oplecione w przestępczość są bardzo turystyczne miejsca. 
    Ciemne zaułki rządzą się swoimi prawami, niekiedy po zmroku nastaje tam bezprawie i tworzy się swoisty dziki zachód a w grę wchodzą wojny o wpływy na ulicy. Po co dla osoby po prawej (zdjęcie) na dłoniach rękawiczki diagnostyczne? Ukrywa tatuaże, zamierza popełnić przestępstwo, ładuje pociski do swojego magazynku w broni i nie chce zostawić na nich odcisków palców czy może za chwile złapie za broń którą porzuci w okolicznym śmietniku a jego odciski palców są ostatnią rzeczą jaką Departament Policji chciałby połączyć z przestępstwem w okolicy? Jeśli o przestępstwach mowa, dzień później natrafiam na zmieniające się światła zaraz przy parkingu obok Promenady Vespucci, są to pojazdy Fire Department oraz wóz Koronera. W zaułku leży osoba bez oznak życia, koroner jest na miejscu, ratownik z ramienia Fire Department jest zdysponowany do innego wezwania jednak kilka metrów dalej, za dwoma rogami leży osoba do której już nikt nie zdążył dojechać. Zdjęcia z tej interwencji są poniżej, Koroner stwierdził zgon, więcej informacji oficjalnych nie udało się uzyskać. Ślady krwi w okolicy mogą wskazywać na przedawkowanie? Samobójstwo czy bójkę która skończyła się w niefortunny dla zmarłegosposób? Pytań jest wiele, wiele jest także odpowiedzi. 
    Podsumowując tą ścianę tekstu, turystyczne miejsca mają swoje nie-turystyczne strony. Jak stwierdził jeden z miejscowych członków tej subkultury, na zadane pytanie czy mnogość turystów to udręka czy spoko opcja: "Raczej to pierwsze (udręka), można powiedzieć że wiele osób szuka zaczepki nigdy nie jest spokojnie.", czy łatwo dostać tu w pysk po zmroku, "Zawsze było łatwo, a jeszcze w tych czasach...". Kiedy chcesz zapuścić się w te strony, zastanów się dwa razy, szczególnie po zmroku. Patrole Departamentu Policji czy Departamentu Szeryfa są wzmożone, jednak to wciąż za mało na tak rozwinięte siatki drobnych przestępców. Co nie zmienia faktu o piękności tych miejsc za dnia jak i w nocy, szczególne wrażenie robi oświetlony Park Rozrywki na Del-Perro oraz pełna promenada turystów w plażowych strojach, zawody surferskie oraz skaterskie. Miej na uwadze jednak to że to pojedyncze przypadki których nie musisz być ofiarą. Pozdrowienia ze słonecznego Vespucci, Gregory Flournoy.
     
    Pamiętaj o infoliniach 9-1-1, które służą do zgłaszania występków oraz rozwiania wątpliwości czy uzyskania pomocy:
    Battered Women Hotline: 310-392-8381 Lights And Noise: 888-524-2845 Narcotic Drug Abuse: 800-252-6465 Suicide Hotline: 877-727-4747 oraz o samym 911. Weazel News, Gregory Flournoy 2024.

     
  15. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez h0n3i w Weazel News - temat informacyjny   
    ᴀᴋᴄᴊᴀ KRWIODAWSTWA "ʀᴀᴛᴜᴊ ᴢ̇ʏᴄɪᴇ" ᴡᴇᴀᴢᴇʟ ɴᴇᴡꜱ x ᴅᴄᴍᴄ 
    16.06.2024
     

     
    Krótka fotorelacja po kliknięciu w zdjęcie 🩸
     
  16. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez boa w we are the people our parents warned us about   
    Trzymam kciuki
  17. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez big gucci sosa w we are the people our parents warned us about   
    ┌─The United States Department of Justice, the Criminal Intelligence Service Canada, Europol and the Australian Federal Police consider the Bandidos to be a criminal organization. Law enforcement agencies in the United States also identify the Bandidos as one of the "big four" motorcycle gangs, along with the Hells Angels, the Outlaws and the Pagans, and contend that the club is responsible for organized crime activity such as drug dealing, arms trafficking, prostitution, extortion, money laundering and murder. In Australia, the Bandidos are included among the "big six", with the Hells Angels, the Comanchero, the Finks, the Mongols and the Rebels.
    Bandidos Motorcycle Club, inaczej znany jako Bandido Nation, jest to jednoprocentowy klub motocyklowy (outlaw motorcycle organization), powstały czwartego marca tysiąc dziewięćset sześćdziesiątego szóstego roku w osadzie San Leon, w stanie Texas. Fat Mexican Nation ma swoje oddziały rozsiane niemal po całym Świecie, szacunki podają, że jest ich aż trzysta trzy z czego najwięcej znajduje się w samej ameryce północnej, jest ich dokładnie dziewięćdziesiąt trzy. Drugim kontynentem na którym znajduje się najwięcej oddziałów jest nic innego jak Europa, gdzie znajduje się mniej więcej dziewięćdziesiąt oddziałów. Szacuje się, że Bandidos Motorcycle Club mają od dwóch do dwóch i pół tysiąca aktywnych członków, co czyni klub drugim największym klubem na świecie, zaraz po Hells Angels. 
    Gunner Switalski alias desert - urodził się 23 lipca tysiąc dziewięćset osiemdziesiątego dziewiątego roku (1989.06.23) w mieście North Las Vegas w stanie Nevada. Jego dziadkowie wyemigrowali z Polski do Stanów Zjednoczonych na początku lat siedemdziesiątych XX wieku, szukając dla siebie oraz swoich dzieci lepszego życia i uciekając przed trudną sytuacją polityczną oraz ekonomiczną swojego kraju. Jeden z dwóch synów Państwa Świtalskich, Maksymilian Świtalski urodzony 1968.02.07, czyli ojciec Gunner’a, dwadzieścia lat po osiedleniu się w stanach poznał Amerykankę latynoskiego pochodzenia, matkę Gunner’a, z którą wziął ślub i założył rodzinę, której owocem stał się bohater tej opowieści (Gunner Switalski). Ojciec młodzieńca pielęgnował jego polskie korzenie, ucząc go języka polskiego, tradycji oraz podstawowych wartości. Dorastający na przedmieściach North Las Vegas, chłopak wychowany w polskim duchu był zwykłym, niespecjalnie wyróżniającym się chłopakiem, który spędzał swój czas, grając między innymi w baseball, czy chodząc do szkoły. W wieku siedemnastu lat za zgodą rodziców, zaraz po ukończeniu szkoły średniej w 2007 roku, młody Switalski podjął decyzję o zaciągnięciu się do armii Stanów Zjednoczonych, która prowadziła tam swoje działania w ramach NATO. Po dziesięciu latach zakończył swoją służbę wojskową, ze względu na obrażenia odniesione na afgańskiej misji w roku 2017. Gunner po powrocie do cywila, zajął się wspieraniem akcji, które miały na celu pomaganie weteranom wojennym Stanów Zjednoczonych, został on również instruktorem strzelectwa na strzelnicy. Jednakże cały czas miał problem z odnalezieniem siebie, brakowało mu adrenaliny i zżytej społeczności, w której mógłby się obracać. W taki sposób skończył jako prospect w Bandidos MC Nevada (Las Vegas), gdzie finalnie po długim okresie wdrażającym go w struktury klubu, został on pełnoprawnym, obszytym członkiem. Po nabyciu wystarczającego doświadczenia i zdobycia zaufania u zarządu oraz innych członków klubu zgłosił on swoją chęć na zostanie nomadem, która po czasie została zatwierdzona przez klub. W parze z przemianowaniem się w nomada, Gunner przeprowadził się na zachodnie wybrzeże, dokładniej do Los Angeles w stanie Californii.
    Anthony Tegner aka GreenLight (31yo, 208lbs, 6’3) - Wychowany w nieco lepszej społeczności niż prezentuje się na Południu, posiadający skandynawskie korzenie które od trzech pokoleń zamieszkuje Nowy Meksyk. Fanatyk walk pięściarskich a mianowicie boksu, sam w młodych latach został zafascynowany tym sportem, głównie przez nacisk jego ojca na uzyskanie jakiegokolwiek sukcesu w rodzinie. Przed dołączeniem do Bandidos MC dorabiał na ochronie głównie w klubach nocnych, lecz po długim czasie wywnioskował że pracowanie na cały etat nie przyniesie mu żadnych większych korzyści. Dał złapać się z bronią na sobie podczas kontroli, gdzie odsiedział około pięciu lat. Działał pod szyldem klubu nawet po wyjściu, z niewiadomych powodów wrzucił wniosek o zostaniu nomadem. Początkowo opuścił całkowicie stan Kalifornijski, poznając tam kobietę żyjąc regularnym życiem. Dochodziły w ich relacji różne niezgodności, problemy. Anthony uznał że woli rozstać się całkowicie ze swoja ówczesna partnerką jedynie wpłacać na swojego syna pieniądze które będą niezbędne do dorastania.
  18. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez mando w 001. "Ciężka praca w ratowaniu ludzkiego życia - prawdziwe historie tych ludzi" - wywiad z przedstawicielami instytucji publicznych.   
    **W sobotę wieczór, po godzinie 20:00 w telewizji, w internecie oraz na częstotliwości radiowej zaczął się zapowiedziany wcześniej przez Weazel News wywiad z przedstawicielami instytucji publicznych - kapitanem Danielem Andersonem z Los Santos Police oraz dyrektorem Davis Medical Center Anastasią Mayrine  **
    Tina Mandeville: Także raz jeszcze - serdecznie Państwa witamy! Z siedziby głównej Weazel News witają Państwa Tina Mandeville, Daniel Anderson oraz Anastasia Mayrine. To z nimi dzisiaj będziemy mogli mieć możliwość rozmowy o tym, jak wygląda życie osób, które poświęcają się, by nieść dobro i je ratować! W naszym studiu mamy dzisiaj okazję gościć dwie niesamowite osoby - osoby, które swoim życiem już wielokrotnie pokazały, co jest dla nich ważne - dobro innych! To Daniel Anderson, z Los Santos Police, oraz Anastasia Mayrine z Davis Medical Center!
    Daniel Anderson: Witam wszystkich słuchaczy tej audycji, jestem kapitan Daniel Anderson z Media Relations Division departamentu Policji Los Santos. Cieszę się bardzo, że zostałem dzisiaj tutaj zaproszony, ponieważ moją codzienną rolą jest budowanie wizerunku agencji i współpraca z naszą społecznością.
    Anastasia Mayrine: Mi również miło powitać wszystkich widzów jak i słuchaczy, jestem Anastasia Mayrine - pełnie funkcje Directora Davis Medical Center, poza nią? Chirurg, toksykolog kliniczny działający na oddziałach szpitalnych. Dziękuję Tina za zaproszenie do studia, miły gest!
    Tina Mandeville: Dzisiaj będziemy rozmawiać o dość rozbudowanych i na pewno ciężkich kwestiach, takich, które spotykały Was w pracy - ale nie tylko tych ciężkich i trudnych. Będziemy chcieli się dowiedzieć więcej o Waszym życiu - tym, jak zmieniło się ono, gdy wstąpiliście do swojej pracy. Praca, którą wykonujecie, nie jest oczywistym i prostym zawodem. Nie wyrabiacie jakiejś - powiedzmy normy - ale to jest coś więcej oprócz tych kilku, kilkunastu godzin w pracy. To stres, to wyzwania, to często nawet i strach! O Waszej pracy moglibyśmy napisać całą książkę, ale będziemy chcieli poruszyć tylko kilka kwestii, które są na pewno ciekawe i warte opowiedzenia! Może zacznijmy od Ciebie, Daniel - jak w Twoim przypadku wyglądała zmiana w życiu prywatnym, gdy wstąpiłeś do Los Santos Police? z jakimi problemami na początku musiałeś się borykać?
    Daniel Anderson: Największą zmianą jakiej osobiście doświadczyłem, to kwestia czasu. Nasza służba pomimo szytywnego planowania, często przeciąga się z uwagi na dynamiczne sytuacje jak i charakter tego co się robi. Dla mnie osobiście to było nic, aczkolwiek dla mojej rodziny to był z początku duży problem, a teraz? Teraz pracuje za biurkiem, w godzinach biurowych, więc mnie to nie dotyczy. Jednak... każdy z nas ma indywidualną sytuacje i każdy z nas inaczej do tego podchodzi, dlatego co człowiek to opinia. Pamiętajcie tylko, my nie możemy powiedzieć stop i rzucić wszystkim, a zatrzymanego puścić.
    Tina Mandeville: Wiemy, że w Los Santos Police są różne specjalizacje, jakie można sobie obrać - w jakim Ty byłeś wydziale, bądź dywizji, potocznie nazywaną? w której części Los Santos, przez te lata, miałeś okazję służyć?
    Daniel Anderson: Słuchaj, gdy zaczynałem, to było dokładnie 26 lat temu, rozpoczynałem na stacji Mission Row w patrolu. Potem moja kariera się rozwijała, miałem okazje być oficerem szkoleniowym, uczyć nowych policjantów tej pracy. Dużą zaletą naszej służby, agencji, jest to, że każdy znajdzie coś dla siebie.
    Tina Mandeville: Stacja Mission Row, potocznie zwana przez oficerów "zamkiem". Rzeczywiście bardzo długo służysz już w Los Santos Police; co na Ciebie wywarło największy stres w pracy? i co dla Ciebie, dotychczas, łącznie podczas tych lat było najbardziej traumatycznym dla Ciebie?
    Daniel Anderson: Przez tyle lat takich sytuacji było wiele, serio... generalnie, każdy dzień to stres, ponieważ służba to duża odpowiedzialność, za siebie, za kolegów, za ludzi... ale też i odpowiedzialność prawna, dyscyplinarna. Po jakimś czasie można się na to uodpornić, ale pierwszy raz zawsze jest ciężki.
    Tina Mandeville: Czy w pewnym momencie, przez te dwadzieścia sześć lat, kiedykolwiek miałeś takie zawahanie, żeby odejść z tej pracy? jak to u Ciebie wyglądało?
    Daniel Anderson: Oczywiście, że tak... nie raz... każdy ma w końcu taki moment, nie ważne jak i gdzie pracuje. Najważniejsze, aby też nie wpaść w rutyne, stagnacje, dlatego nasza agencja pozwala na zmiane kierunku, rozwijanie się, awansowanie - i to nie ma związku z tym, że się lubi tą służbe. Taka ludzka natura.
    Tina Mandeville: Czyli wiemy już, z czym możemy i najpewniej spotkamy się, jeżeli wiążemy swoją przyszłość z Los Santos Police. Przejdźmy teraz do Anastastii Mayrine, dyrektor Davis Medical Center - to jest dość podobna praca, ale też związana z naszym omawianym tematem. Dlaczego akurat ten kierunek, Anastasia?
    Anastasia Mayrine: Dlaczego medycyna? Moja historia miała dość 'nietypowy' początek - poniekąd na medycynę skierował mnie ojciec, poniekąd i wiatr temu zawiał przez pewne wydarzenia. Wychowywałam się na Davis, tam też kończyłam High School - tam też i był tego przysłowiowy start - jak to nastolatka z Davis dorastałam w różnych środowiskach, przewijałam się przez wiele dzielnic - na jednej z nich miałam partnera, los tak chciał że złapał kilka kulek. Tak, wtedy pierwszy raz poczułam się bezsilna... obiecałam komuś kto umierał na moich dłoniach że nie dam się pochłonąć Davis, że nie będę rzucała towarem a zrobię coś większego...  Później był okres żałoby, przemyśleń, rozmów - w tym z ojcem... - i finalnie postanowiliśmy że wyjadę do Chicago gdzie ukończyłam studia medyczne na kierunku lekarskim ze specjalizacją chirurgii.
    Tina Mandeville: Specjalizacja chirurgii to naprawdę rozbudowany temat, związany z zabiegami i operacjami. Jak wyglądały Twoje pierwsze lata w tej pracy, w Davis Medical Center? z czym musiałaś się borykać i jaki stres przeżywać?
    Anastasia Mayrine: Śmierć, czas i jeszcze raz śmierć - jesteśmy ludźmi, niestety nie żyjemy wiecznie i powinniśmy mieć świadomość że śmierć gdzieś tam zawsze się pojawi. Najciężej było mi zrozumieć na początku że nie zawsze uratuje kogoś, że nie zawsze mimo moich prób i chęci zdołam pomóc. Czas? Praca w naszym zawodzie, czy to na oddziałach czy terenie nie ma sztywnych ram czasowych - nie przewidzisz tego jak przedłużą sie ogólno pojęte słowem 'działania', nie rzucisz zegarka bo wybija koniec zmiany i hey uciekam radźcie sobie. I jeszcze raz śmierć, z nią zawsze będzie ciężko sie pogodzić. W medycynie powinna być zachowana świadomość o umieraniu ale nie ma miejsca na znieczulice, powinna być empatia, szacunek, wyrozumiałość... *przytaknęła*. Moje pierwsze lata? Zrozumienie tego, wyrobienie sobie pewnej skorupy.
    Tina Mandeville: Śmierć.. tak, jest czymś trudnym, dla Wszystkich - szczególnie dla osób, które spotykają się z nią w pracy, dość często. Chociaż mamy szansę ich ratować, nie zawsze się to uda. Na zakończenie mamy kilkanaście takich otwartych pytań do Was, może zacznijmy od Ciebie, Anastasia - Co przez te lata spotkało Ciebie pozytywnego? jeżeli miałabyś wybierać, wybierz ten najlepszy moment, najlepsze przeżycie w swojej pracy.
    Anastasia Mayrine: Ciężkie... *zastanowiła sie* pierwsze co przychodzi mi na myśl? Pierwsza udana asysta w przeszczepie serca na Davis Medical Center - miało to miejsce niespełna dziesięć lat temu, do dziś mam zdjęcie z sali operacyjnej, kolejne to ludzie jakich poznałam i... oczywiście urlopy *zaśmiała się pogodnie*.
    Tina Mandeville: I mamy już przed Tobą ostatnie pytanie - jeżeli miałabyś możliwość zmiany, przez te lata, na jakiś inny zawód - biorąc pod uwagę to, co spotkało Ciebie pozytywnego i niestety smutnego, przykrego - cofnęłabyś się w czasie i zmieniła decyzję o wstąpieniu w ten zawód?
    Anastasia Mayrine: Biorąc pod uwage całą 'cene' jaką zapłaciłam za to... - bo jakby nie patrzeć było też wiele strat na tej drodze.. to.. *zastanowiła sie, pokręciła głową* nie. Mimo tego z jaką odpowiedzialnością wiąże sie moja praca - dzięki niej, czuje że robie coś ważnego. Czuje że jest to moje miejsce i powołanie.
    Tina Mandeville: Bardzo się cieszymy, że jesteś oddana swojej pracy, tak się dla niej poświęcasz i wiesz, że przez te lata nic bys nie zmieniła - dziękujemy Ci, że ratujesz zdrowie i życie innych! Chcemy na zakończenie jeszcze zadać te same, dwa pytania, naszemu kapitanowi Danielowi Anderson z Los Santos Police - co przez te lata spotkało Ciebie pozytywnego, Danielu? jeżeli miałbyś wybierać, możesz wybrać ten najlepszy moment, który zapamiętałeś podczas Twojej służby.
    Daniel Anderson: Haha, dobrze wiesz, że przez tyle lat będzie ciężko konkretnie wskazać jakiś moment. Podsumowując, każda sytuacja w której komuś pomagasz, kogoś ratujesz, robisz coś dobrego... to dużo, wtedy czujesz, że to ma sens. Ale poza tym, ludzie, koledzy, braterstwo, coś czego nie można nawet opisać.
    Tina Mandeville: Zatem nie muszę chyba Ciebie pytać, czy jeżeli miałbyś możliwość cofnięcia czasu, z tą perspektywą którą masz dzisiaj - co przeżyłeś przez te lata, zmieniłbyś decyzję, gdy wstępowałeś do Los Santos Police?
    Daniel Anderson: Nie wiem, może FBI? *śmieje się* - Ale tak na serio, to nie, służba w LSPD to była świetna decyzja, poznałem wielu ludzi, kolegów, jesteśmy rodziną. Dla ludzi którzy się zastanawiają nad tą drogą, spróbujcie, zobaczcie, przekonajcie się sami.
    Tina Mandeville: I tym świetnym akcentem chcemy zakończyć ten wywiad. Dowiedzieliśmy jak wyglądalo Wasze życie w związku z podjęciem przez Was pracy - i chociaż w różnych branżach, to jedno Was łączy - obydwoje dbacie o porządek, życie i zdrowie - serdecznie Wam za to dziękujemy! A z siedziby głównej Weazel News, żegnają Państwa - Tina Mandeville, Daniel Anderson oraz Anastasia Mayrine - dziękujemy Państwu za wysłuchanie nas - życzymy dobrego wieczoru! Do usłyszenia!


     
     
  19. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez anti w [Projekt IC] COUSTEAU Law Firm   
    W związku z rosnącym zainteresowaniem grą prawniczą oraz wykorzystaniem usług do prowadzenia spraw prawnych, warto zadbać o stałą obsługę prawną. Dzięki temu zawsze będziesz mieć kogoś pod ręką, kto zajmie się Twoimi sprawami na serwerze, eliminując ryzyko pozostania bez wsparcia. Jak wiadomo, liczba graczy pełniących rolę prawników na serwerze jest ograniczona, co może prowadzić do trudności w znalezieniu kogoś, kto będzie mógł zająć się Twoją sprawą z powodu konfliktu interesów lub natłoku pracy. Nasza kancelaria specjalizuje się w stałej obsłudze prawnej, z priorytetem dla powiązanych przedsiębiorstw. W związku z tym, zgłaszając się do nas jako klient indywidualny, musisz liczyć się z możliwością odmowy, wyższymi honorariami lub dłuższym czasem oczekiwania.
    Dlatego gorąco polecamy skorzystanie z naszej stałej obsługi prawnej, aby mieć pewność, że Twoje sprawy będą zawsze w dobrych rękach.

    Na ten moment, obsługujemy: 
    - CROWN Holdings, Healife
    - SecureSens
    - GUΛRDIΛN 
    - Horizon Solutions
    - Unsainted Records
  20. Zychvu polubił odpowiedź w temacie przez h0n3i w Weazel News - temat informacyjny   
    Po kliknięciu w zdjęcie przenosi do imigur z logami!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin