Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Anonymous

Gracz
  • Postów

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Anonymous polubił odpowiedź w temacie przez Entity Splash Gang Spotem w [POSTRZELENIE 06.07] Gwozdz do grobowej deski dla motocyklisty.   
    W nocy (06.07) dokladnie prawie dobijajacej godziny trzeciej w nocy, spod lokalu Hands Up wyjechal motocyklista oraz czarny SUV z przyciemnionymi szybami (kamery nie byly w stanie tego zarejestrowac, poniewaz lokal takowych na zewnatrz nie posiada) pojazd sledzil motocykliste do gornej czesci Vinewood, gdzie wydarzyla sie cala sytuacja. Z czarnego pojazdu typu SUV, wylonil sie zamaskowany facet podczas pogoni za motocyklista, oddajac w niego kilka strzalow bedac w ruchu. Gdy motocyklista spadl nieprzytomny z pojazdu jednosladowego, czarny SUV odjechal w prawo, gdzie jedynie tam zlapaly go kamery CCTV. 

    INFORMACJE:
    - Czarny SUV, dokladnie model Vapid Aleutian.
    - Pojazd mial przyciemnione szyby i kierowal go zamaskowany facet.
    - W srodku wozu znaduje sie krew (do czasu) przestepcy.
    - Zamaskowany mezczyzna rowniez zostawil swoja krew na broni (zabral ja ze soba).


















     
     
  2. ModeKGT polubił odpowiedź w temacie przez Anonymous w Calaveras Rojas MC   
  3. Anonymous polubił odpowiedź w temacie przez Aliéné w [KRADZIEŻ, 04.07.2023] Sygnał warty dwa miliony   
    **Kilka minut po północy czwartego lipca, łupem trzech facetów padło auto truffade nero o indeksie stanowym EU4YP8. Chwilę przed północą pod lokalną siłownią na rogu ulic Calaise Avenue i Vespucci Boulevard, podjechało dwóch mężczyzn na czarnej PCJ-600. Jeden z mężczyzn od razu z niej zszedł, pokręcił się wokół swojego celu. W między czasie przyjechało kilku cywili do siłowni. Zamaskowany mężczyzna widząc że wokół niego jest dość opustoszale, wyciągnął z kieszeni kangurki urządzenie do przechwytywania sygnału keyless i razem wspólnymi wysiłkami jednego z cywili znajdującego się w tym samym czasie wewnątrz siłowni, otworzył zamek centralny. Po kilku minutach od wejścia do pojazdu, fioletowe nero odjechało w kierunku strefy przemysłowej Los Santos - łapiąc się przy tym na kilku kamerach.  **
     
    Fakty z przestępstwa:
    - Dwaj mężczyźni byli zamaskowani, podczas rotacji klientów w siłowni wszedł cywil z nadajnikiem do przechwytywania sygnału keyless
    - PCJ-600 posiadała indeks stanowy, jednak tablice były na tyle ubrudzone że ciężko byłoby odszyfrować ich numery((/sprobuj przy próbie odczytania z CCTV))
    - Zamaskowany który wchodził do pojazdu posiadał na dłoniach skórzane rękawiczki.
    - Oddalający się pojazd od miejsca kradzieży złapało kilka kamer.
    - Po kradzieży został uruchomiony zagłuszacz sygnału GPS.
     
    Droga ucieczki:

    Różowy - Droga którą przyjechali zamaskowani na PCJ
    Niebieski - Droga którą pokonał skradziony pojazd zanim zniknął z radarów i kamer
  4. Anonymous polubił odpowiedź w temacie przez MichalKK1 w Calaveras Rojas MC   
  5. cocaine abuser polubił odpowiedź w temacie przez Anonymous w Calaveras Rojas MC   
  6. TaOwca polubił odpowiedź w temacie przez Anonymous w Calaveras Rojas MC   
  7. lli polubił odpowiedź w temacie przez Anonymous w Calaveras Rojas MC   
  8. Anonymous polubił odpowiedź w temacie przez lli w The Reed Family   
  9. Vesa polubił odpowiedź w temacie przez Anonymous w Calaveras Rojas MC   
  10. Kekse polubił odpowiedź w temacie przez Anonymous w Calaveras Rojas MC   
  11. Matys0912 polubił odpowiedź w temacie przez Anonymous w Calaveras Rojas MC   
  12. MichalKK1 polubił odpowiedź w temacie przez Anonymous w Calaveras Rojas MC   
  13. szajch polubił odpowiedź w temacie przez Anonymous w Slaughter Boys 🐗🩸   
  14. Anonymous polubił odpowiedź w temacie przez og loc w Calaveras Rojas MC   
    powodzenia owca 😎💪
  15. Anonymous polubił odpowiedź w temacie przez vabeni w Calaveras Rojas MC   
  16. Anonymous polubił odpowiedź w temacie przez boa w Calaveras Rojas MC   
    Bawcie się.
  17. Anonymous polubił odpowiedź w temacie przez TaOwca w Calaveras Rojas MC   
    Historia klubu
    Calaveras Rojas MC (hiszp. czerwone czaszki), klub motocyklowy outlaw utworzony w Tijuanie, Meksyk w roku 1982 jako odpowiedź na agresję Bandidos MC na granicy Dolna Kalifornia-Meksyk. Nazwa klubu wywodzi się z masakry która miała miejsce podczas Dia de los Muertos, Dnia Zmarłych obchodzonych 1 oraz 2 listopada w Meksyku. Podczas obchód święta w 1981 doszło do masowej strzelaniny na przedmieściach Tijuany,w której zginęła dwójka młodszych braci Salvadora oraz Pablo Quesada. Salvador oraz Pablo zebrali swoich braci, wiernych przyjaciół oraz wkurzoną ludność i otworzyli Calaveras Rojas, klub którego nazwa miała upamiętnić skąpane krwią ulice podczas Dnia Zmarłych. Calaveras szybko rozwijali swoją działalność w Tijuanie, wykorzystując agresję innych klubów do swojej propagandy. Dając ludności wiarę w lepsze jutro oraz ochronę przed wpływami z zewnątrz zyskali miano „Guardianes de Tijuana”, czyli Strażnicy Tijuany. Dzięki dobrej reputacji zdołali ekspandować również w innych miastach graniczących z USA - gdzie się nie pojawili byli witani niczym zbawiciele. Do końca lat 20-tych klub liczył już ok.150 członków w sześciu chapterach. Salvador Quesada, presidente chapteru Tijuana zginął podczas nieudanego zamachu lokalnego gangu na chapter w 1997, cztery lata później Pablo zmarł na nowotwór i tym samym cały klub został bez przywódców. W 2001 rozpoczął się morderczy wyścig o władzę – inne chaptery chciały wykorzystać okazję aby zgarnąć stołek El Presidente całego Calaveras MC dla siebie. Klub stracił z oczu swoje dotychczasowe cele, zhańbił swoje imię i stracił zaufanie ludności. Do 2015 roku nikt nie utrzymał się przy władzy dłużej niż rok, ciche zabójstwa oraz niewyjaśnione zniknięcia poprzednich El Presidente były na porządku dziennym. Przez członków klubu zaczęła przechodzić plotka o klątwie. Podobno duch samego Salvadora Quesada miał sądzić El Presidente i nie dopuszczał nikogo kto nie był wart tronu. Pod koniec roku 2015 na tronie zasiadł Jose Cosales, już wówczas nazywany przez większość „Padre” (hiszp. Ojciec). Miał więcej charyzmy niż ktokolwiek przed nim, głowę do interesów i wrodzony talent dyplomatyczny. Zdołał pogodzić ze sobą pozostałe chaptery, zagwarantował każdemu że Calaveras Rojas MC wróci na stare tory i obiecał na honor swojej matki że zrobi wszystko co konieczne aby przewyższyć każdego dotychczasowego przywódcę, nawet braci Quesada. Tym samym zaczął się nowy okres dla klubu, nowa złota era oraz nowe możliwości. Największą ambicją każdego El Presidente była ekspansja poza granice Meksyku. USA mimo trudnej sytuacji na granicy było największym rynkiem, pozwalającym na nieobliczalny zysk z przemytu heroiny oraz ludzi. Jednak żaden z planów ekspansji na rynek północnoamerykański do tej pory nie zadziałał. Aż do roku 2021.
    dia de nacimiento – dzień narodzin
    Ruiz Guzman, Sargento chapteru w Tijuanie, został odesłany przez Jose Cosales do Los Santos. Jego zadanie nie było trudne, lecz to od niego zależał los ekspansji. Miał otworzyć pierwszy chapter Calaveras Rojas MC w USA, i tym samym utorować drogę dla narkotyków, nielegalnych imigrantów oraz broni z i do Meksyku. Do pomocy miał zaufanych członków z Tijuany oraz innych chapterów, również po drugiej stronie granicy czekali na niego potencjalni sprzymierzeńcy. Ruszyła kampania, która z dnia na dzień przynosiła coraz większe efekty. Przez pierwszy miesiąc chapter Los Santos powiększył się o kilkoro nowych prospectów, pierwsze kontakty na broń oraz narkotyki zostały zawarte. Stworzono firmę transportową która pod przykrywką miała transportować ludzi razem z narkotykami aż do samej granicy. Ruiz wiedział czego chce - mimo swojego niedoświadczenia jako presidente trzymał się równo na nogach i robił co mógł aby wykonać swoje zadanie. Presja była ogromna, członkowie klubu byli często zatrzymywani przez organy ścigania. Niektórzy zostali deportowani z powrotem za granicę, inni padali ofiarami konfliktów na terenie Strawberry gdzie klub urzędował. Mimo wszystko Ruiz i jego bracia brnęli na przód. Ich cel wydawał się być już na wyciągnięcie ręki…
    dia de la verguenza - dzień wstydu
    ...dopóki nie natrafili na poważną przeszkodę. Był nią inny klub motocyklowy, Nordheim Warriors MC. Ruiz Guzman wówczas nie wiedział co to znaczy rozmawiać na równo z prezydentem innego klubu. Podczas wizyty Nordheim Warriors na terenie Calaveras doszło do sprzeczki. Nordheim potraktowało członków obcego klubu jak dzieci, dosłownie. Kompletnie zmieszany Ruiz okrył hańbą swój chapter, jego patch został mu odcięty przez prezydenta Nordheim. Jak się później okazało, Nordheim nie żywili urazy do swoich „braci” – jedynie chcieli nauczyć ich podstaw  i dać nauczkę za brak szacunku. Po tej lekcji patch presidente został zwrócony, lecz nie wrócił honor oraz zaufanie reszty członków klubu. Wielu odeszło, Vice klubu dążył do przejęcia stołka zaś Sargento Calaveras Rojas MC bezkarnie rozpoczął rzeź na członkach którzy mu się sprzeciwiali.
    dia de retiro – dzień odwrotu
    Właśnie te wydarzenia zapieczętowały to co nieuniknione. Chapter zaczął się rozpadać od środka. Nawet próba przywrócenia ładu przy pomocy wysłanych przez El Presidente nomadów klubu zakończyła się fiaskiem. Ostatecznie chapter został rozwiązany, Ruiz oraz reszta członków odesłani karnie do innych chapterów. Po Vicepresidente oraz Sargento słuch zaginął, zaraz po tym gdy rozpoczęła się za nimi pogoń. Kontakty zostały zerwane, wszystko co dotychczas zbudowane straciło swoją wartość. Klub poszedł w niepamięć, usuwając ślady swojej obecności w Los Santos. Pod koniec 2021 roku nie było już ani jednego członka Calaveras Rojas MC na terenie Los Santos.
    dia del renacimiento - dzień odrodzenia
    Czy to oznaczało koniec zuchwałego planu Jose Cosales? Niekoniecznie. Plan ekspansji na teren San Andreas ponownie zagościł na stole na prośbę kuzyna Ruiza, Samuela Velez. Samuel nadal boryka się z reputacją swojego kuzyna, który okrył hańbą całą rodzinę. Mimo wielu możliwości wskoczenia na wyższy stołek, nigdy nie był brany pod uwagę. Gdy jego imię trafiało podczas kaplicy na stół, przeszłość jego kuzyna ciągnęła się za nim niczym wielki cień. Samuel dobrze wiedział że nie ma szans na awans w hierarchi, mimo swoich ambicji. Jedyne co mogło zmienić zdanie klubu to naprawienie błędów jego rodziny. To oznaczało że musiał przekonać El Presidente o ponownej próbie ekspansji. Samuel był bystry i wiedział że bez odpowiedniego planu i przygotowania nie zdoła przekonać reszty. Jednak w tym momencie, kolejna próba utworzenia chapteru w San Andreas wydawała się najrozsądniejsza – aktualna polityka Partii Demokratycznej sprzyjała planom klubu, po stronie Meksykańskiej klub nadal borykał się z problemem braku potencjalnych kupców. Wiele rodzin zapłaciło za przerzut do Stanów Zjednoczonych których Calaveras nie mogli zrealizować z powodu braku zaufanych ludzi po drugiej stronie. Z tą talią sprzyjających kart Samuel Velez ruszył na spotkanie z Jose Cosales oraz presidente innych chapterów.
    Aktualna ekipa: Moja osoba, Vitolo, Michał, Matys, Mefiś, Modek, Zugi, Deluch, Makler, Teti
  18. Anonymous polubił odpowiedź w temacie przez Mimik w Calaveras Rojas MC   
  19. Anonymous polubił odpowiedź w temacie przez Zugi w Calaveras Rojas MC   
  20. Anonymous polubił odpowiedź w temacie przez poczujbibe w Calaveras Rojas MC   
    Ej zugson, łap poprawioną wersję, bo faila zrobiłeś. 


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin