Czakra

Benowitz Investments to biuro doradczo-rachunkowe ze specjalizacją w rachunkowości, finansach, maklerstwie i kredytach komercyjnych oraz udzielaniu pożyczek konsumenckich. Powstała w 2022 jako odpowiedź na kiełkujące na wschodnim wybrzeżu startupy i wyraźne wzbogacenie się mieszkańców Kalifornii. Firmę cechuje dualizm oferowanych usług na część komercyjną i prywatną. Pierwszy filar obejmuje alokacje funduszy w wybranych przez klienta strefach inwestycyjnych, amortyzacje kosztów działalności gospodarczej i prowadzenie rachunkowości. Druga strefa działań to fundowanie startupów, udzielanie pożyczek, finansowanie jednoosobowych działalności gospodarczych. Eksperci przypatrujący się branży zestawiają działania przedsiębiorstwa do dyskusji, która wstrząsnęła światkiem ekonomicznym USA w 2008 na temat braku rejestracji podmiotów spółek komandytowych w większości stanów. To właśnie te zapomniane przez gubernatorów i Kongres machlojki prawne pozwalają istnieć takim przedsiębiorstwom. Na mediach społecznościowych kancelarii można wynaleźć mocno apodyktyczne wpisy np.: "[...]Prawie połowa Amerykanów żałuje, że nie zainwestowała więcej w akcje w ciągu ostatnich 10 lat. Dzieje się tak pomimo faktu, że według niedawnej ankiety różne indeksy giełdowe spadły o 15% do 20% w 2022 roku. Ogólnie rzecz biorąc, 45,1% Amerykanów, w tym zarówno inwestorzy, jak i osoby nimi niebędące, stwierdziło, że żałuje, że nie wykorzystało w pełni możliwości giełdy. Tak wynika z listopadowej ankiety MagnifyMoney przeprowadzonej wśród ponad 1500 dorosłych mieszkańców USA. Wynik różni się w zależności od wieku. Przedstawiciele pokolenia Z częściej twierdzą, że coś przegapili w porównaniu z innymi grupami wiekowymi. Ma to sens, ponieważ młodsi inwestorzy mieli mniej czasu na budowanie bogactwa dzięki swojemu wykształceniu i innej mentalności. Oto zestawienie: Gen Z (ages 18 - 25): 60% Millennials (26 - 41): 51% Gen X (42 - 56): 46% Baby boomers (57 - 76): 27%" Postać Samuela Benowitza jest kojarzona w półświatku, a dziennikarze śledczy zaczęli masowo upubliczniać artykuły, które łączą finansową działalność aszkenazyjczyka z lichwiarstwem i tuszowaniem rozbieżności finansowych firm z nim powiązanych. Popularna stała się teza głosząca, że Benowitz musi uczynić wszystko transparentnym i oczyścić sobie ręce po intensyfikacji działań IRS.

Ja od siebie wrzucę tylko wszystkie logi jak to wyglądało: https://imgur.com/a/zJSMbCV

**Po długim okresie ciszy ze strony właścicieli Goldsmith Salama ich reklamy oraz produkty, zaczęły intensywnie wyskakiwać na coraz to szybciej zdobywającej stronie www.watchbox.com. Jest to najprawdopodobniej przejaw wchłonięcia jednego gracza przez drugiego. Od teraz ich działania i oferta są ściśle powiązane. Spekuluje się, że prawdziwy właściciel obu firm planuje przemienić je w jedną z bardziej luksusowych i uznanych pracowni w mieście**

Migracja Żydów marokańskich do Izraela odbywała się na przestrzeni wieków-po II wojnie światowej najbardziej wraz z powstaniem państwa Izrael. Marokańskie społeczności żydowskie stanowiły wówczas największą ze społeczności żydowskich w Afryce Północnej. Istniała duża poparta argumentami obawa, że ewentualna niezależność Maroka od Francji doprowadzi do prześladowań Żydów w tym kraju. W międzyczasie doprowadziło to do masowej emigracji. Około 28 000 Żydów wyemigrowało do Izraela w latach 1948-1951. Po powrocie Mohammeda V i ogłoszeniu Maroka jako niepodległego państwa w 1956 r. Żydom przyznano obywatelstwo marokańskie, ale z mniejszą liczbą swobód i praw niż dominującej w tym kraju populacji muzułmańskiej. Ograniczenia związane były z podróżowaniem za granicę. Po naciskach wywieranych przez ligę arabską w 1959 r. emigracja żydowska została zakazana, jeśli miejscem ich imigracji był Izrael, a zatem imigracja w większości odbywała się nielegalnie za pośrednictwem podziemnej organizacji żydowskiej, która działała w Maroku, przez Hiszpanię i Francję, gdzie społeczności żydowskie mogły uciec do swojej ziemi obiecanej. Marokańscy Żydzi w Izraelu są imigrantami i potomkami imigrantów z marokańskich społeczności żydowskich, którzy obecnie mieszkają w państwie Izrael. Izraelski spis ludności z 2019 r. liczy 472 800 marokańskich Żydów mieszkających w Izraelu, chociaż według Światowej Federacji Marokańskich Żydów prawie milion izraelskich Żydów to Marokańczycy lub pochodzenia marokańskiego, co czyni ich drugą co do wielkości społecznością w kraju. Mimo wielu lat tułaczki głównym językiem marokańskich żydów wszystkich pokoleń jest język hebrajski. Mafiyah Yisrelit - nie mylić z żydowsko-amerykańską przestępczością zorganizowaną.To zorganizowane grupy przestępcze działające w Izraelu oraz na całym świecie, składające się z izraelskich członków. W Izraelu działa 16 rodzin przestępczych, które słyną ze swojego okrucieństwa. Wielu członków mafii zostało zabitych lub przesiaduje we więzieniu. Mimo to grupy trzymają się świetnie i zajmują się przemytem i handlem narkotykami oraz nielegalnym hazardem na skalę międzynarodową. Izraelska Mafia swoje działania kierunkuje na cały świat, jest o nich głośno w USA, Europie, Afryce, Azji Mniejszej, Rosji, Japonii i Australii. Nic nie przeszkadza im w tym, by zarabiać potężne pieniądze. W Stanach zjednoczonych działają głównie dwie grupy: rodzina przestępcza pochodzenia marokańsko-żydowskiego Abergil Crime Family oraz urodzony w Izrealu Zeev Rosenstein który posiada własną siatke kontaktów. Obydwie organizacje swoją działalność prowadzą w Europie i Ameryce.Departament Stanu USA uważa Abergils za jednego z 40 największych światowych importerów narkotyków do USA. 2 lipca 2002 r. policja w Los Angeles przerwała wymianę ecstasy, konfiskując ponad 400 000 tabletek MDMA o wartości ponad 5 milionów dolarów. Według LAPD Moshe Malul był osobą odpowiedzialną za dystrybucję milionów tabletek ecstasy w południowej Kalifornii, a Itzhak Abergil odpowiadał za wysyłkę ecstasy z Belgii i Holandii. W sądzie federalnym w Los Angeles, rodzina Abergils jest uważana za jedną z najpotężniejszych rodzin przestępczych w Izraelu i USA. Poza przemytem Ecstasy izraelici słyną z przemytu kokainy oraz haszyszu. Na czele grupy stał Ya'akov Abergil (founder) aż do jego śmierci w 2002 roku. Grupa obecnie działa pod Izakiem Abergilem oraz jego braćmi. Avraham Abergil jest obecnie uwięziony pod zarzutem handlu narkotyków i usiłowania zabójstwa. w 2011 roku Izak oraz jego wspólnicy zostali skazani W 77-stronicowym 32- stronicowym akcie oskarżenia złożonym 13 lipca 2008 roku. W sierpniu 2011 r. Meir Abergil wrócił do Izraela po tym, jak kalifornijski sąd zatwierdził ugodę, która go uwolniła. Rodzina Abergil dalej funkcjonuje w półświatku przestępczym i odpowiada za przemyt tabletek do USA. Allies: Vineland Boyz Rivals: Mexican Mafia - Aryan Brotherhood - Various gangs within Israel, including: - Abutbul family - Alperon crime organization - Zeev Rosenstein Zabezpieczenie interesów rodziny Abergil w Stanach Zjednoczonych zostało powierzone Tomowi Salama, Izraelicie pochodzenia marokańskiego, jest on jednym z bliskich współpracowników rodziny Abergil, która już nieraz dała się we znaki departamentowi. Tom wiele lat spędził w USA i jest legalnym imigrantem, przez co jest obyty z tutejszym życiem. Wraz ze swoim bratem prowadzą odbiór przemytu na szeroką skalę z Europy, ich towarem różnego rodzaju narkotyki zaczynając od MDMA na kokainie kończąc. Izraelici słyną ze swoich interesów i brutalnego podchodzenia do konkurencji, stąd wiadomym jest, że odwiecznym wrogiem Mafii z Izraela jest Zev Rosenstein, poza jego siatką kontaktów grupa wchodzi w konflikty z Mexican Mafia La Eme, oraz wszelakimi ugrupowaniami z nimi powiązanych. Grupa ze swoim towarem weszła w układy z gangiem Vineland Boys, który ma zatargi z La Eme, stąd nie mieli skąd brać towaru, więc doszło do kontaktów z grupą z Izraela, w której wyśmienicie im się współpracuje. Sam Tom Salama jest ściśle powiązany z lokalną społecznością żydowską mieszczącą się na morningwood. Ponoć prowadzi tam lokal, który słynie z koszernego jedzenia. 1. Co gramy? Gramy jedną gałąź Izraelskiej Mafii, która działa na terenie Los Santos. Niektóre nasze postacie są pochodzenia marokańsko-żydowskiego, jednak zdecydowana większość z nich będzie pochodzenia amerykańsko-żydowskiego które po prostu pracuje na rzecz grupy, uczestniczy w community żydowskim które mamy zamiar stworzyć na Morningwood (kwestia czasu i rozwoju) mało tego przyjmujemy również osoby które nie są pochodzenia żydowskiego, a chcą po prostu zarobić. 2. Czego oczekujemy? Kreatywnego rozwoju postaci, zagrasz postać ortodoksyjnego żyda? fajnie, zagrasz mobstera? fajnie. Stawiamy na rozwój swoich postaci oraz na to by nie grały jak NPC. Możesz zakręcić się przy naszych projektach które powstaną w niedalekiej przyszłości będzie stworzona osobna lista. OOC: Pierwszy projekt mi nie wypalił z uwagi na moje niedopatrzenia, jednak z opiekunami wszystko zostało wyjaśnione, wychodze z czymś w czym czuje sie najlepiej czyli z mobem, myśle ciekawym i dosyć oryginalnym pomysłem jest Izrael Mafia, nie jest to kolejna odnoga mob'a ścisle powiązana z La Cosa Nostra, dodatkowo nasza grupa ma wrogów w trzynastkach i meksykańskiej mafii, będziemy współpracować z organizacjami które podobnie jak my mają niechęc do trzynastek. Grupa do wglądu na pw u opiekuna. Powiązane tematy: www.watchbox.com Hypnotized Records THE MOST EXPENSIVE PLEASURE IN YOUR LIFE Horowitz Foundation Goldsmith Salama Benowitz Investments >>>>>>>>>> discord https://discord.gg/Ks2utfMssk HP tutaj.

Bagdoyan Real Estate – raczkująca firma deweloperska skupiająca w sobie również agencję nieruchomości. Powstała na przełomie roku 2020 i 2021, w oparciu o infrastrukturę finansową Międzynarodowego Bractwa Teamsterów, których stanową reprezentacją jest oddział 848 pod przewodnictwem Samuela Bagdoyana. Obecnie działalność podmiotu ma charakter dewelopera budowlanego – inwestuje się w istniejace już nieruchomości w stanie surowym otwartym/zamkniętym, a wszelaka decyzyjność w kwestii alokacji środków spoczywa w ręku jednej osoby. Wszystko to wraz ze wsparciem związku rysuje wizje skutecznego zarządu. W pewnych kręgach krążą plotki jakoby firma była odpowiedzą kilku wpływowych ludzi na monopol holdingu CROWN. Mimo znacznie mniejszych funduszy od konkurencji i braku kontaktów w odpowiednich instytucjach, zarząd upatruje możliwość podjęcia wolnej i uczciwej konkurencji. Dlatego wszystkie przyszłe inicjatywy firmy są reklamowane jako skromniejsze, lecz o wiele bardziej inkluzywne pod względem finansowym. Do tego przyszłym inwestorom rysuje się korzystną wizję wbicia na Liberty City National Exchange Index , gdzie wartość akcji może być podbudowana na oprocentowaniu funduszu amortyzacji społecznej Teamsterów. Jeśli chodzi o rozwój firmy to rysuje się ona pod szyldem hasła SOLIDARITY - w dobie kryzysu ludzie powinni się jednoczyć i budować lepszą przyszłość. Firma zapowiada podejmowanie rozmów z lokalnymi władzami w celu utworzenia atrakcyjnej oferty mieszkaniowej dla migrantów i osób mniej zamożnych. Co sprytniejsi łączą takie posunięcia PR-owe z kiełkująca karierą polityczną Bagdoyana, który jak na gwałt musi utworzyć i ugruntować swój wizerunek publiczny w większej świadomości mieszkańców.

Serwus! Postanowiłem ostatnio zrobić związek zawodowy, by pchnąć trochę życia w doki. Z tej okazji szukam grajków, co by pograli postaci od dokerów po związkowych sekretarzy — przenoszenie kontenerów, protesty, czy wały na fundusze emerytalne, wszystko, czego dusza zapragnie. Ogólnym zamysłem jest zrobienie ze związku jakiegoś organu społecznego, który wywrze jakiś wpływ na te nudne jak flaki z rosołem życie polityczne serwera. Nie przedłużając, chętnych odsyłam na dc - Czakra#1761

„[…] Powiedzieć Ci o czymś? O upodleniu człowieka? Przejdź się po najuboższych dzielnicach miasta i powiedz sobie, że w Czeczeni, Mołdawii, Czarnogórze mają jeszcze gorzej. Masz patrzeć nie na starca, proszącego Cię o kilka dolarów, a na „przejezdnych i samego siebie. Te ruchy, te wypisane na twarzy obrzydzenie, nawet maskowane z grzeczności. Nawet już mimowolnie system zaszczepił w nas mniemanie wyższości, ale z jakiego powodu? Bo mamy więcej? Pieniądze można ukraść, ale takiego złodzieja nigdy nie postawimy jako równego sobie. Odpowiedź jest inna, bo to nie sam konsumpcjonizm zrobił z nas potworów, a nasze ego, podział na my i oni. Nie chcę pokazać ludziom, którzy uciekli z piekła ameryki jako siedliska zaszczutych na siebie nowobogackich białych panów. Chcę im pokazać państwo równości, wolności i wspólnoty. Chcę im pokazać „Wanderers”. Bez Hoffy, mafii i przemocy. A ty?” – Samuel Bagdoyan, prezes zarządu związku „Wanderers” Teamsters 848 ”Wanderers” — Oddział Teamsterów skupiający w sobie dokerów, spedytorów, nawigatorów i kierowców ciężarówek. Ostatnio obok związku wykrystalizowała się fundacja samopomocy migrantów z krajów bliskiego wschodu, którą tłumnie zaczęły wypełniać rodziny związkowców. Jeśliby spojrzeć na dokumenty złożone w miejskim urzędzie jako czołowy figurant widnieje Samuel Bagdoyan, młody makler giełdowy z niedużym stażem. Cała działalność organizacji opiera się obecnie na pomocy w migracji do USA/legalizacji pobytu, organizowaniu funduszów emerytalnych i ubezpieczeń, kreowania osobowości prawnej członków, tanich kredytów konsumpcyjnych, czy obrotowych oraz zwalczanie monopoli zgodnie z duchem „Ustawy Shermana". By móc wydajnie realizować założone sobie cele przy ów stowarzyszeniu zaczęła funkcjonować infrastruktura socjalna, obejmująca hotel pracowniczy i specjalną komórkę prawniczą prowadzącą sprawy bieżące biura związkowego, jak i samych członków. Na stronie związku można wyczytać, że jej celem jest budowa wspólnoty i zwalczanie nierówności majątkowych. W końcu to relacje, mimo że tak zwykłe i codzienne, budują nasze samopoczucie i wpływają na nasz stosunek do świata. Z kolei bieda popycha ludzi w skrajności, takie, o których wielu z nas nie ma pojęcia. Wystarczy spojrzeć na światowe statystyki – Skandynawskie państwa opiekuńcze przodują jako jedne z najbardziej szczęśliwych i bezpiecznych, gdzie ilość przestępstw wydaje się wręcz znikoma w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi. Dlatego nic dziwnego w tym, że zarząd chce budować rodzinny wizerunek swojego związku, w końcu po latach 2007-2012 wizerunek migrantów jest zszargany, a takie inicjatywy społeczne jak ta kreują wizerunek całej diaspory. Jeśli zaś chodzi o przyszłość związku to z nielicznych wywiadów na lokalnych stronach z newsami można wywnioskować, że Samuel chce oprzeć przyszłość finansową członków swojego związku na „rozbudowie infrastruktury socjalnej”, mówiąc prościej – nieruchomościach. Co bardziej obeznany w sytuacji obserwator połączy te dążenia z coraz głośniej rozbrzmiewającą w Stanach debatą o zwiększeniu pomocy socjalnej państwa.

Czołem! Gdy wchodzę na serwer to czasem mnie łączy, lecz widzę świat bez tekstur i postaci. Istnieje również drugi wariant, gdzie po kliknięciu "wejdź do gry" grę zacina i wywala. Sprzęt, na którym próbuje zagrać to: GTX 1050, i8-400, 16 GB RAM. Z góry dziękuje za jakąkolwiek pomoc.

Co to jest Rose's World? Rose’s World jest to nowo powstałe przedsiębiorstwo gastronomiczne, które zostało stworzone, a następnie zarejestrowane przez Laurę Rose, młodą influencerkę gotowania oraz kucharkę specjalizującą się w kuchni Fusion i molekularnej. Właśnie ten typ kuchni mogą zasmakować klienci Rose’s World, którzy lubią podążać za trendami oraz spędzić miło czas zostawiając tym samym miłe wspomnienia związane z tym miejscem. Zewnętrzna, jak i wewnętrzna część lokalu jest przyozdobiona kwiatami, a jego charakterystycznym elementem jest długa lada tworząca kształt litery U, pomiędzy którą ustawione są stanowiska dla kucharzy, którzy siebie identyfikują jako artystów tworzących sztukę kulinarną. Dzięki czemu każdy klient restauracji może na własne oczy zobaczyć małe kulinarne show, które przygotuje kucharz, zamienić z nim kilka słów na temat przygotowywanego dania, czy skonsumować element, każdego dania podczas samego momentu tworzenia. Oczywiście miejsce to jest również wyposażone w parę stolików, przeznaczonych dla osób decydujących się na prywatną rozmowę towarzyską lub spokojne pochłonięcie się w literaturze, z której można skorzystać, sięgając między innymi na jedną z półek umiejscowionych w rogu lokalu. Wystrój wnętrza oprócz dominującego kwiecistego wystroju jest nastawiony na architekturę modernistyczną, a z głośników umiejscowionych po całym lokalu można usłyszeć muzykę miłą dla ucha z gatunku pop. Charakterystyczną cechą lokalu są organizowane co jakiś czas pokazy kuchni molekularnej, w których główny aspektem ma być show, prowadzone przez kulinarnych artystów, jak i samą Laurę Rose. Jak powstało to miejsce? Historia powstania tego miejsca z pewnością może zainteresować niejednego mieszkańca miasta, która opiera się z jednej strony na wsparciu, a z drugiej na konflikcie. Laura Rose, wcześniejsza szefowa kuchni w eleganckiej restauracji w Le Chat Blanc nie za bardzo odnajdywała się we francuskiej kuchni, co mogło odzwierciedlać się jej kiepskim nastrojem, ciągłym narzekaniem oraz licznymi uwagami w kierunku siostry Kate pełniącej funkcję menadżerki. Po pewnym czasie za namową Rosalie Hetfield zrezygnowała ze stanowiska i postanowiła poszerzać oraz udoskonalać swoje umiejętności, by założyć coś własnego, gdzie będzie mógł przyjść każdy pasjonat sztuki kulinarnej. Oczywiście ta decyzja nie pozostała bez echa, gdzie spotkało się to z małym szumem sprzeciwu ze strony znajomych siostry Kate. Laura od początku swojej kulinarnej kariery chciała stworzyć miejsce, które będzie otwarte na wszystkich ludzi niezależnie od pochodzenia lub cech indywidualnych. Finalnie za pomocą Rosalie Hetfield podjęła kroki oraz przygotowania w kierunku otwarcia, oraz rejestracji lokalu gastronomicznego Rose’s World, którego nazwa jest identyczna jak tytuł profilu społecznościowego prowadzonego przez kobietę. Gdzie można nas znaleźć? Miejsce to jest umiejscowione w kompleksie Del Perro Plaza Apartments na rogu Bay City Avenue i Red Desert Avenue w Del Perro, w niewielkiej odległości od wjazdu na molo Del Perro Pier. Miejsce to zostało całkowicie przebudowane i oddane do użytku przez Crown Development.