Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

mateo

Gracz
  • Postów

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. mateo polubił odpowiedź w temacie przez ollie w [SKARGA / Szymon] San Andreas Highway Patrol   
    Nie mam pojęcia dlaczego wysuwane są tak radykalne wnioski co do zamknięcia frakcji na którą płynęły same pochwały za ich rozgrywkę i wiedzę, tak samo jako członek ekipy nie słyszałem o żadnych skargach ani aferach z którymi wiązałaby się ta ekipa. Chłopakom można zarzucić specyficzne podejście do niektórych kwestii albo specyficzny humor, który nie każdemu musi odpowiadać jednak był on przez cały czas utrzymywany we własnym gronie i nie wypływał poza nie. Jako ówczesny członek ekipy otrzymywałem sporo pochwał na /w czy na discordzie od znajomych, którzy cenili sobie interakcję, którą mieli z SAHP. Zastanawia mnie jednak fakt, że cała frakcja jest zamykana w kilka godzin akurat po tym jak Lecik, który wrócił do gry po urlopie publikuje screeny z rozgrywki LSPD na forum i to w jak emocjonalny sposób podchodzi do tego ekipa LSPD. Widać to nawet po reakcjach pod postami Szymona, że dominują tam głównie polubienia od ekipy LSPD co może pozostawiać znak zapytania w czyim interesie jest tak naprawdę ta frakcja usuwana. Warto wspomnieć również o fakcie, że @strażnik immersji  jako Gamemaster i opiekun organizacji porządkowych nie zamknął SABI czy SASP, które wprost nie pasowało do jego standardów tylko starał się w jakikolwiek sposób rozmawiać z liderami i dawać im swoje wsparcie czy pomagać w kwestiach w których mógł. Z tego co wynika z mojej wiedzy takich mediacji nawet nie było, frakcja SAHP traktowana była po macoszemu jako rezerwat i nikt się nią tak naprawdę nie przejmował.
    Po utracie frakcji LEA, chłopacy skupili się na położeniu frakcji SAHP i zrobili to w moment, później tylko czekali na rzeczy elementarne do jej rozgrywki jak auta czy skiny. Nie dziwię się, że ekipie odechciało się grać jeżeli przez połowę swojego istnienia wyczekiwali na wgranie kilku aut i kilku tekstur ubrań. Zmienili swoje podejście na bardziej luźniejsze i nie kładli już takiego nacisku na immersję jak wcześniej co wyszło na ich korzyść i co z resztą gracze docenili. Reprezentowali sobą przede wszystkim zdrowe podejście do rozgrywki gdzie głównym celem było napędzenie sobie i innym graczom spokojnej akcji roleplay bez spiny i pośpiechu. Nie mieli do nikogo pretensji o utracone LEA co z resztą widać po ich zachowaniu. To po nich spłynęło bo wiedzieli, że nie otrzymają takiego wsparcia jakiego by oczekiwali i zmniejszyli swoje wymagania do szansy pogrania czegoś luźnego. Nie łamali w żaden sposób zasad serwerowych, ani nie przekraczali granicy dobrego smaku rozgrywki. Zarzuty na nich ciążące są typowe dla kogoś kogo chcemy się pozbyć i jest niewygodny więc wyciągamy wszystko, tworzymy z niego czarny charakter(co jest dość częste w polskim community roleplay). Jedyne faktyczne zarzuty, które mogą ciążyć na chłopakach to niska aktywnośc i opublikowanie screena w dyskusjach z jakiejś śmiesznej konfy i wymuszaniu udzielania się na niej jakby to był czyjś służbowy obowiązek. Tak naprawdę to są żadne zarzuty bo gra i wymaganie od kogoś aktywności w niej jest po prostu żałosne, ludzie mają swoje życie, mają swoje obowiązki i grają kiedy mają na to ochotę. Jeżeli ktoś nie ma ochoty grać bo się czymś zraził i musi zrobić sobie od tego urlop to druga osoba musi go zrozumieć i uszanować jego decyzję. Widać tutaj ewidentny brak szacunku ze strony aktualnego opiekuna względem graczy SAHP, który nie zwrócił im uwagi na niską aktywność frakcji, ani nie zainteresował się co u nich słychać, a teraz nagle wyciągany jest ten argument jako główny. Aktywność w okresie letnim to chyba najmniejsza z rzeczy do których można się przyczepić w grze frakcji jeżeli funkcjonuje ona poprawnie. Wystarczy spojrzeć na fakt, że w BCSO gra jedna osoba na /duty i ta frakcja jest trzymana pomimo tego, że nie jest oficjalna ani nie figuruje jako projekt IC. Odpowiedzialny za swój sektor opiekun powinien przede wszystkim kierować swoje zastrzeżenia bezpośrednio do lidera w prywatnej wiadomości, tak jak to np. robił Kacalov. Szymon sam wskazuje na to, że wszystko kierował przez discord liderów, który powiedzmy sobie szczerze powinien służyć do dyskusji na temat organizacji porządkowych, a nie stricte jednej frakcji. Każdy z nas ma masę discordów, a część z nich jest po prostu powyciszanych bo nikt nie lubi otrzymywać powiadomienia ze spamówek.
    Koincydencji mówiących o tym, że frakcja usuwana jest z powodu czyjegoś kaprysu jest zbyt duża, aby mogła zostać przemilczana przez osobę, która miała kontakt z chłopakami. Znam chłopaków dobrze i doskonale wiem jakie panowały wśród nich nastroje, to w jaki sposób grali i czym się kierowali w swojej grze.
  2. mateo polubił odpowiedź w temacie przez Akacz13 w crime pays (Padgett DTO)   
  3. mateo polubił odpowiedź w temacie przez COMRADICAL w 401 Dogtown Whiteboys/Hate Incorporated   
    Dogtown Whiteboys
    401 Dogtown Whiteboys (DWB) - Gang skinhead umiejscowiony w Vespucci Beach, obejmujący w większym stopniu obrzeża miasta Dogtown. Obracają się wokół produkcji i dystrybucji krystalicznej metamfetaminy. Jest to największy kanał zarobkowy dla gangów. Poniżej jest handel bronią. Powszechne znane są również inne narkotyki, takie jak heroina. Większość członków sprzedających metamfetaminę sama uzależnia się od niej, co służy jedynie podsycaniu przemocy, a co za tym idzie zwiększeniu przestępstw popełnianych przez grupę. Scena muzyczna odgrywa dużą rolę w historii i wyglądzie gangu. Charakteryzuję ich muzyka hardcore punk, czerpiąca brzmienie z Rudimentary PENI. Członkowie owego gangu często chodzą i spotykają się na pokazach muzycznych. Vespucci Beach uchodzi za jedno z najbardziej ikonicznych miejsc stanu San Andreas. Nocne imprezy, zawody surferskie, drogie drinki i piaszczysta plaża - z tym właśnie kojarzy się to miejsce turystom z całego świata. Wybrzeże jest przepełnione młodocianymi skaterami, surferami i skinheadami, a wśród nich są osoby utożsamiające się z kulturą buntu i nienawiści do systemu. 
    Do dnia dzisiejszego gang utrzymuje kulturę skaterów, surferów przy życiu. Członkowie noszą marki takie jak Thrasher i noszą Vansy, wyglądając jak zwykli nastolatkowie na deskorolce. Społeczność wchodząca w struktury gangu jest dumna z tego, skąd pochodzą, zarówno pod względem geograficznym, jak i rasowym. Gang ma mało wspólnego PEN1, łączy ich jedynie wspólna kultura i ideologia oraz to, że shotcaller PEN1 jest osobą przewodzącą tym gangiem. Sam shotcaller jest rzadko widywany w tych okolicach, niektóre osoby w tym środowisku mogły go zobaczyć na mniejszych imprezach organizowanych dla wąskiego grona osób.
    Gang stosuję się do niektórych ze swoich wczesnych tradycji. Białe sznurówki noszone w butach oznaczają, że dana osoba jest skinheadem utożsamiający się z Hate Culture. Czerwone sznurówki noszone w butach oznaczają, że dana osoba przelała krew i najprawdopodobniej napadła na mniejszość narodowa. W strukturach organizacji nie ma żadnej hierarchicznej infrastruktury, szacunek i władza opierają się wyłącznie na chęci popełniania różnych przestępstw dla gangu.

    Public Enemy Number 1/PENI Death Squad/PDS - Swoje początki miało już we wczesnych latach 80 w Południowej Kalifornii, gdzie początkowo uchodził za gang punków, dopiero później członkowie gangu zaczęli utożsamiać się z symboliką nazistowską i kulturą nienawiści. Istotną rolę w rozwoju gangu odegrała muzyka ciężka, w szczególności hardcore punk, który był swoistą machiną napędzającą całą organizację. Nazwa gangu wzięła się od brytyjskiego zespołu Rudimentary Peni, który tworzył muzykę anarcho-punk. Młodzież ze złotego wybrzeża bardzo szybko adaptowała nowy i buntowniczy styl. Swoją nienawiść i agresje okazywali na popularnych w tych latach koncertach hardcore punk’owych. Mocna, agresywna muzyka i buntownicze przesłanie walki z całym systemem jeszcze bardziej ich nakręcała budząc coraz to bardziej brutalne zachowania.
    Przez kolejne lata działań PENI na ulicy władze stanów zjednoczonych skrupulatnie analizowały działalność więzienną Bractwa Aryjskiego, co doprowadziło do stopniowego odizolowania członków bractwa od reszty bloku więziennego. Wobec NLR (Nazi Lowriders) władze więzienne zastosowały podobne kroki zamykając ich członków w SHU, które było specjalnym programem wysuniętym przeciwko gangom więziennym skutecznie ograniczającym wpływ gangu na resztę więzienia. Wskutek tych wydarzeń nastał pewien kryzys, w którym Bractwo Aryjskie nie mając lepszego wyjścia musiało otworzyć się na mniejsze, równie skuteczne gangi co NLR. PENI swoją reputacją, agresją i notowaniami zwróciło największą uwagę AB, które zawiązało z nimi sojusz przekazując im “klucze” i tym samym wtajemniczając w swoje operacje w więzieniu jak i na ulicy. To wydarzenie miało istotne znaczenie w rozwoju jednego z najbardziej brutalnych gangów w USA.
    Związki PENI z Aryan Brotherhood pomogły wzmocnić struktury własnego gangu. Początkowa formacja PENI w połowie lat osiemdziesiątych przypominała luźną grupę rówieśniczą, ale ich zaangażowanie w dystrybucję metamfetaminy, kradzież tożsamości zbiegło się w czasie z rozwojem stosunkowo formalnej struktury przywództwa organizacyjnego.

     
    Używanie nazistowskich symboli wcale nie łączy się z popieraniem ideologii hitlerowskiej, są to dwie różne rzeczy, które wypada rozróżniać. Warto również napomnieć, że w środowisku skinheads/peckerwoods dominują osoby wywodzące się z normalnych białych katolickich rodzin klasy średniej lub nawet wyższej, chodzą do normalnej szkoły i mają co jeść, niektórzy z nich zbaczają trochę ze ścieżki rozwoju i w okresie buntu zaczynają zadawać się ze złym towarzystwem. Osoby w tym towarzystwie mają mało wspólnego z wizerunkiem europejskiego skinheada, łączy ich symbolika i rasizm, ale w praktyce wygląda to zupełnie inaczej. Skinheadzi swoim ubiorem przypominają bardziej wymieszany styl Sureno i mody więziennej. Długie skarpety do kolan, lekkie buty i spodenki wzięły się od stylu Sureno, za to pokazywanie nagiego torsu wywodzi się z mody więziennej.
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
  4. mateo polubił odpowiedź w temacie przez mashoot w crime pays (Padgett DTO)   
  5. mateo polubił odpowiedź w temacie przez mashoot w crime pays (Padgett DTO)   
  6. mateo polubił odpowiedź w temacie przez Klapek w crime pays (Padgett DTO)   
  7. mateo polubił odpowiedź w temacie przez mashoot w crime pays (Padgett DTO)   
    Dystrybucja narkotykami jest bardzo złożonym interesem, ciężko spojrzeć na całą sytuację zero-jedynkowo. Zrozumienie i pojęcie całego ogromu tego procesu jest bardzo skomplikowane, zwłaszcza przez osobę która nigdy nie miała bezpośredniej styczności z tym światem. Przesiąkniętym patologią, przemocą, wieloma zawirowaniami, bólem, strachem, ale co najważniejsze w oczach przestępców - pieniędzmi. Szacuje się że sama kokaina rocznie generuje przychód przekraczający aż czterysta miliardów dolarów, Dochodzi do wielu abstrakcyjnych sytuacji, na przykład transakcja kartelu z ameryki łacińskiej z rosyjską mafia, w której doszło do wymiany sporych ilości narkotyków za radziecki okręt podwodny. Na świecie są tysiące, jak nie setki tysięcy grup przestępczych odpowiedzialnych za dystrybucję narkotyków, takowe ugrupowania bardzo często są pomijane w rozliczaniu całej sprawy związanej z walką narkotykami, oczami szarego obywatela - większość z nich skupia się na grupach pojedynczych dilerów, którzy są jedynie małą kroplą w olbrzymim oceanie. Nie patrzymy na to, kto trzyma na tym rękę, większość z nas nie zwraca uwagi na zaplecze logistyczne organizacji przestępczych, które jest bardzo ważnym, a wręcz kluczowym aspektem dzisiejszego świata handlu nielegalnymi substancjami. W tak sporym i powszechnym świecie jest miejsce na wszystko, każdy człowiek będący w tym interesie prowadzi własną “historię”. - Pojedynczy dealer, facet odpowiedzialny za przerzut narkotyków i logistykę, siatka narkotykowa czy kartel, wszystko z tych rzeczy ma swój udział w naoliwieniu i napędzaniu działającej na najwyższym biegu maszyny, jaką jest globalny narkobiznes.
    Padgett DTO to jedno z ugrupowań przestępczych działających jako siatka narkotykowa, “założona” przez Edward "Blackjack" Padgett z jego wspólnikiem Matthew Fletcher. Organizacja wyłoniła się w połowie 2020 roku, po zatrzymaniu przywódcy innej siatki narkotykowej Michael Leighton, nieoficjalnie mówi się że Padgett i Fletcher, współpracowali z wyżej wymienionym przestępcom. Zamknięcie grubej ryby, oznaczało problemy z dalszą działalnością. Posiadając okazję gangsterzy postanowili chwycić byka za rogi i umocnić swoją pozycję na mieście, budując własną markę. Ludzie działający dla /Blackjack/ posiadają koneksję w południowej części Los Santos, starając się zdominować tamtejszy zbyt narkotykowy, wprowadzając na rynek środki odurzające które przechodzą przez ich ręce. Siatka coraz to pewniejszymi krokami wchodzi w świat przestępczy, rozlewając swoją działalność na wszelakie odmęty przestępczych interesów. 
    Skupienie się na budowaniu logistyki siatki (magazyny, składy narkotykowe, pojazdy odpowiedzialne za przewóz narkotyków, firmy, port itp.) z zamiarem uformowania potężnego zaplecza logistycznego handlu kontrabandą. W swojej rozgrywce mamy zamiar pokazać jak najlepiej realia szarej rzeczywistości przestępców w 2021 roku i odpowiedni developing postaci idącej w tę stronę.
    Stawiamy na rozbudowę fabularną organizacji i życia naszych postaci, z czasem chcemy zagrać wątki stricte-fabularne związane z różnego rodzaju transakcjami między organizacjami przestępczymi po różnych stronach świata.
    Low mob funkcjonujący jako DTO (Drug Trafficking Organization), z względnie prostą, naturalnie uformowaną hierarchią, grupa ludzi z wspólnym interesem, celem, znajomościami.
    Pieniądze idą na rzeczy potrzebne do rozgrywki i rozbudowywania historii organizacji oraz naszych charakterów, bez zbędnego zapału do kupowania drogich samochodów, willi czy innych rzeczy do flexu.
    Z biegiem czasu i rozwojem organizacji chcemy wyjść z fazy grania low mob i zacząć angażować się w przestępczość na większą skalę, z naciskiem na podłoże logistyczne i realia rzeczywistości oraz serwera.
    Odgrywamy postacie urodzone i wychowane w USA, skupiamy się na 100% amerykanach i latynoskich przestępcach, wpasowując się tym samym w realia Kalifornijskiej przestępczości zorganizowanej.
    Dystrybucja narkotyków z wykorzystaniem projektów zarobkowych, możliwe wprowadzenie własnego lub bardziej “egzotycznych” środków odurzających na serwis.
    Mimo że organizacja swoje podłoże posiada jako drug trafficking organization, nie mamy zamiaru zatrzymać się tylko na tym. Będziemy wchodzić także w inne “biznesy”, rozszerzając swoje wpływy i możliwość zarobienia większej forsy, mimo wszystko cały czas trzymając się ustalonego przez nas profilu organizacji.
    Działanie w sferze narkotykowej na każdym poziomie, pozyskiwanie ich z różnych źródeł (głównie przemyt i produkcja na własną rekę), wbicie się w rynek i powolna próba dominacji, handel detaliczny, dystrybucja lokalna i z czasem na zdecydowanie większą skalę.
    Głównie będziemy starać się prowadzić zdecentralizowaną rozgrywkę, możliwe ze z czasem postawimy kilka spotów w których będzie można nas “łatwiej” spotkać.

    Cześć, większościowo przyszliśmy na Vibe z konkurencyjnego serwisu na starszej platformie, po rozegraniu kilkudziesięciu godzin w różnych projektach i zapoznaniu się z funkcjonowaniem serwisu oraz działu przestępczego postanowiliśmy zebrać się oraz wystawić własny projekt. Cały zamysł tego co gramy opisałem w powyższych punktach i częściowo nakreśliłem w tekście, w bardzo wielkim skrócie postaramy się odwzorować realia przestępców z zachodniego wybrzeża działających w narkobiznesie, skupimy się na budowaniu historii naszej organizacji oraz rozwijaniu naszych postaci - wszystko z otoczką ciężkiego przestępczego życia, jego problemów i funkcjonowaniem DTO na wielu płaszczyznach. Temat z czasem będzie uzupełniany o sytuację które wydarzą się w świecie In Character.
    Osoby mające jakiekolwiek sprawy, pytania lub zainteresowane rozpoczęciem gry u boku naszej organizacji zapraszam na discord mashoot #6670 lub .mateo#9958.
    @mashoot@mateo@sielana@ollie@Klapek@strażnik immersji @Plash@skyway@Akacz13@iminthetrenchesrelax@drose@Michal@PawN
  8. mateo polubił odpowiedź w temacie przez Klapek w Morderstwo Taymore Rasmussen.   
    ** Dnia 20/06/2021 odbywa się impreza w klubie Exotic, dwójka strzelców w winno-czerwonym Moobeamie czeka na informacje od swojej czujki w klubie na temat położenia Taymore Ramussen, po blisko 30 minutach mężczyźni dostają informację, iż czarnoskóry opuścił klub. Auto wyjechało z zaułka, strzelec odsunął boczne drzwi zaraz pod klubem dobywając broń automatyczną AK-47. Oddał salwę strzałów w kierunku przyszłego denata i jego kobiety Carmen Ledner. Mężczyzna został zamordowany po 10 kulach wyprowadzonych z broni. Pojazd został spalony przy wzgórzu wiatraków w północnej części hrabstwa, nie znaleziono tam żadnych odcisków palców - sprawcy posiadali rękawiczki lateksowe na dłoniach. **
  9. mateo polubił odpowiedź w temacie przez Klapek w Morderstwo Gino Lacroix.   
    **Dzień 20/06/2021 motocyklista na czarnej Marabunta zbliża się do Vespucci gdzie aktualnie przebywa Gino Lacroix. Mężczyzna ubrany w bluze z kapturem, spodnie bojowe i czarne obuwie taktyczne obserwuje szarego neona od krótkiej chwili. Z opinii świadków można ustalić, że mężczyzna wydobył na samym środku drogi przed parkingiem Vespucci karabinek pół-automatyczny Draco z torby przy baku swojego motocykla. Mężczyzna podjechał do zbiorowiska osób na parkingu po czym władował cały magazynek z głowę Gino Lacroix. Motocykl udał się na północ hrabstwa kompletnie się zaszywając. Ostatnia kamera, której udało się go zarejestrować to kamera numer 12. **
  10. mateo polubił odpowiedź w temacie przez Th3Pitterr w Sidewalk Offenders | Respect Few Fear None   
    - MFFM -

    I KONGRES JEDNOPROCENTOWYCH KLUBÓW MOTOCYKLOWYCH ZACHODNIEGO WYBRZEŻA

  11. mateo polubił odpowiedź w temacie przez Czechu w [Skarga/Sebek] josek   
    Śmieszy mnie tylko to, że wszyscy walczą o to aby na Vespucci był spokój a pozwalacie na wybuch bomby. (terroryzm?) 
  12. mateo polubił odpowiedź w temacie przez sssssssssssssssssss w [Skarga/Sebek] josek   
    Czesc, zauwazylem pewną dziwną sprawę kiedy ludzie z org w której gram wykonywali wniosek na jakiegoś goscia z 66 hustler crips - zabili go w centrum i był afk przez nasz błąd, ale zostaliśmy odprawieni z kwitkiem ze wniosek na vespucci nie przejdzie a na @tytek (Rocco Murray) wniosek byl wykonany wlasnie w centrum xD. Oczywiscie po probie zabojstwa go mxsi poinformowal ze ma "wniosek" przez to gracz siedzial w vespucci przez bardzo dlugi czas i nigdy z niego nie wychodzil bo mial "protekcje". Potem znudziło mu sie takie granie i dal sie zabic, co nie zmienia faktu ze nie moglismy go zabić a jedynie co nam nakazano to "wyczekanie" idealnego momentu. Tymczasem wy podkladacie bomby na vespucci, bomba nie wybuchła mowi sie trudno i gra sie to co sie stalo więc moim zdaniem IC powinno zostać to załatwione a nie rzucać 10 granatów losowych zeby kogos na sile rozjebac xD 
    a i jeszcze mxsi pisal w grze ze nie bedziemy robic iraqu z vespucci, a teraz? 10 granatow lata po vespucci pozdro i mam nadzieje ze cos z tym bedzie zrobione

    za @oyche doniz
  13. mateo polubił odpowiedź w temacie przez Th3Pitterr w [Skarga/Sebek] josek   
    Ja nie widzę w tym nic dziwnego.
  14. mateo polubił odpowiedź w temacie przez Th3Pitterr w [Skarga/Sebek] josek   
    Znow mamy anulować patronite?
  15. mateo polubił odpowiedź w temacie przez FSO Enthusiast w [Skarga/Sebek] josek   
    A i wracając, nie ubliżam chłopakom z Lost bo do wczorajszych ataków terrorystycznych od których dostałem nawrotów PTSD z Iraku, tak się po prostu nie robi przyzwalać na zamachy terrorystyczne itp, ja rozumiem dać przekaz ale w obecnych czasach takie wybuchy przyciągneły by uwagę połowy departamentów z okręgu 3 stanów. I tak zacznijmy od tego że jeden wóz przy wybuchu bomby nie wysadził by wozu obok x D, ani nie wybuchł by tak spektakularnie zabijając wszystko w około, bo to co tam się stało jest mocno naciągane i ma moc wysadzenia wszystkich budynków w około. Prosze nie poruszać mojego tematu bo ja do teraz nie wiem dlaczego i tak przeżylem skoro /ragdoll/ mnie chwycił. Pozdrawiam i smacznej kawusi
  16. mateo polubił odpowiedź w temacie przez I dont wanna die in LA w [Skarga/Sebek] josek   
    chlopie on to wstawil wysmiewajac akcje ktora wyszla spod rak Losts i przyrownujac ich do tego  hollywoodzkiego serialu z zacofanym wizerunkiem MC, a nie przyklaskujac im
  17. mateo polubił odpowiedź w temacie przez I dont wanna die in LA w [Skarga/Sebek] josek   
    Naprawde rece opadaja czytajac Twoje wypowiedzi Morfeusz. Chlopaki wrzucaja tutaj posty wytykajac w nich Wasza hipokryzje, a Ty na odpowiedz wrzucasz dwie linijki z slaba rozgrywka czlonkow tego klubu, ktorzy pewnie nawet nie odgrywaja w nim zadnej istotnej roli, a sam trzymales w swojej organizacji goscia z nickiem Arthur Pin i pseudonimem Szpilka. Dla graczy przestaliscie byc jakimkolwiek autorytetem czy wzorem do nasladowania i to jest fakt, ktory powinien sam w sobie byc wystarczajacy do zmienienia obsady opiekunow organizacji przestepczych. Przestan zachowywac sie jak dzieciak skoro jestes starym koniem i pogadajmy na normalnych warunkach, albo wyjdz z tego tematu, jesli nie jestes w stanie zachowywac sie jak na Twoj wiek/jak na gamemastera przystalo.
    Robicie z tego serwera gowno na sile usmieszniajac rozgrywke i doprowadzajac do takich absurdalnych sytuacji, zacieracie granice miedzy roleplayem pisanym a jakimis fivemami, dzialacie spontanicznie i nieprzemyslanie nie majac w glowie tego, ze niszczycie w ten sposob rozgrywke ambitniejszych graczy, ktorzy chca przytyrac solidne RP w wolnym czasie. 
    @Karach znam Twoja ksywe z eleski podobnie jak wiekszosc graczy i wiem, ze wiesz o co chodzi w tym trybie i jak to powinno prosperowac. Strasznie mnie dziwi, ze biernie to obserwujesz i jeszcze podbijasz te posty lapkami w gore. Z mojej perspektywy to wyglada tak, jakbys po prostu prywatnie lubil sie z chlopakami i to bylo Twoja jedyna motywacja do trzymania ich w tym miejscu.
    Zabawny tez jest fakt, ze Morfeusz wrocil na opiekuna org. przestepczych po tym, jak sprawa po cichu zostala rozmyta i zamieciona pod dywan. Myslicie ze gracze juz nie pamietaja afery z cofaniem patronite, ktora sklonila Was do podjecia sensownych krokow? Jesli ta skarga zostanie w ogole klepnieta i zdecydujecie sie odsunac Sebka to tez go przywrocicie po paru miechach z nadzieja ze nikt nie bedzie pamietal ile gowna narobil?
  18. mateo polubił odpowiedź w temacie przez FSO Enthusiast w [Skarga/Sebek] josek   
    Szczerze to mi się sięgło 3ma granatami za rogiem zaułka, sytuacja strasznie kuriozalna a przeżyłem nie wiem czemu czy mi odpuściliście czy co, ale tą akcją zrobiliście mi taki niesmak do gry w przestępczych że aż zawiesiłem swoją działalność klubową i ogółem przestępczą. Chłopaki bronią akurat Zozima bo miał chłop praktycznie 31 dni w godzinach na postaci, a reszta ciut mniej chociaz 2gi jest bodajże Mike Lancer który dostał FCK po fakcie jak już wybuchy ucichły a on wyszedł. Też nie zmienia to faktu, że takie bomby to pomysł albo rodem z IRA, albo jest ktoś niesamowicie głupi bo akutalnie całe LOST MC było by szukane przez drony FBI, CIA i HWDP
  19. mateo polubił odpowiedź w temacie przez Th3Pitterr w [Skarga/Sebek] josek   
    Mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości ani Morfeusz ani Sebek nie będą musieli mi nic wyjaśniać. Ewentualnie to dlaczego nie chcą do mnie tepnąć motorka o UID: 3454.
  20. mateo polubił odpowiedź w temacie przez I dont wanna die in LA w [Skarga/Sebek] josek   
    Serio nie widzisz nic zlego w symulowaniu wybuchu samochodu rzucajac we wszystkich ludzi w poblizu dziesiecioma granatami? Jest konkretny ticket samochodu pulapki, 100% fck powinny miec osoby w srodku, a nie kazdy dookola. Na kazdym kroku stosujecie zagrywki dla rownych i rowniejszych, a gdy ktos Wam to wytknie podajac dwie analogiczne sytuacje ktore zakonczyly sie w roznoraki sposob przez Wasze omylne decyzje to nawet nie zastanowicie sie choc na chwile ze to moze faktycznie byc troche niesprawiedliwe. Ragdoll = FCK? Trzeba bic z Wami piesc zeby miec takie mozliwosci, czy o co chodzi?
     
    Technicznie dalismy dupy wiec wpakowalismy wszystkich w poblizu do wora dla pewnosci. Swietne podejscie xD
  21. mateo polubił odpowiedź w temacie przez I dont wanna die in LA w [Skarga/Sebek] josek   
    Zapomnialem dodac ze nam nie chodzi o to zeby wyrzucic Sebka z ekipy, bo moze bedzie bardziej przydatny na jakims mniej wymagajacym stanowisku albo po prostu w sferze gry ktora wymaga mniejszej aktywnosci, wiedzy i kompetencji. Chcemy po prostu kogos normalnego na stanowisku opiekuna polswiatka przestepczego, kogos z wiedza, otwarta glowa i checia do wysluchania ludzi ktorzy zjedli zeby na tym trybie i wiedza o co w tym chodzi.
     
    Mam tez prosbe do osob ktore mialy stycznosc z Sebkiem, ta negatywna i pozytywna zeby sie wypowiadali i zebysmy doszli do wspolnej konkluzji i rozwiazania problemu. Zachowajmy kulture i dwustronny szacunek to znajdziemy dobre rozwiazanie.
  22. mateo polubił odpowiedź w temacie przez I dont wanna die in LA w [Skarga/Sebek] josek   
    Kilka slow ode mnie po paru miechach aktywnej rozgrywki na serwerze i brania udzialu w akcjach gdzie glowne skrzypce gral GM Sebek.
    Sory za jakies literowki jesli sie wkradly ale nie czytalem tego po napisaniu.
     
    Sebek to osoba ktora absolutnie nie nadaje sie opiekuna organizacji przestepczych i najpierw wyraze po prostu swoja opinie, a potem przytoczne fakty i realne sytuacje z jego udzialem. Po pierwsze, koles nie ma absolutnie zadnej wiedzy na temat przestepczosci w US i to zadna tajemnica, bo widac to chociazby po tym jakie podejmuje decyzje. W jego dzialaniu nie ma zadnej spojnosci, zadnej konsekwencji - przepuszcza bande noobow spod bandery gangu z Chicago ktorzy graja chefuw kefuw z 2012 roku, a potem odrzuca dobrze wygladajaca aplikacje bodajze Hooversow argumentujac to faktem, ze nie pasuje ona do uniwersum serwera. Na kazdym kroku wykazuje sie niekompetencja, zbednie ironizuje, jest prowokatorem i gosciem niezdatnym do prowadzenia normalnego dialogu. Obraza sie, unosi duma, nie da sie z nim nic konkretnego zdzialac ani zalatwic. Odkad jest opiekunem nie zrobil nic dobrego dla polswiatka przestepczego, jedynie grzeje swoj cieply stolek i korzysta z posiadanych permisji by uprzykrzac gre i foruming osobom, ktorych nie lubi. To absolutne przeciwienstwo zestawu cech, ktore powinien miec koles na tak odpowiedzialnym stanowisku jak on. Pominmy juz te jego jazdy z odgrywaniem kuzyna CJa czy jakiejs tam innej postaci z uniwersum GTA SA, bo kazdy o tym slyszal i kazda myslaca osoba wie jakie to niesmaczne, zwlaszcza jak wychodzi spod reki mistrza gry od org. przestepczych. 
     
    Mialem kilka nieprzyjemnych sytuacji podczas prowadzenia gry na serwerze, ktore zawsze byly konsekwencja tego, ze Sebek wpierdalal sie z buta w centrum akcji i stosowal te swoje zagrywki byleby sie posmiac i upierdolic aktywnych graczy serwisu, opisze je i przyrownam do siebie. Postaram sie to zrobic jak najkrocej i konkretnie, zeby nie lac wody i sie zbednie nie rozpisywac.
     
    1. Moja postac Wallace Mill, ktora zostala usmiercona z woli Sebka. Sytuacja wygladala tak, ze wjechalismy w trojke zrobic drive-by na wroga klike, doszlo do strzelaniny (ich stalo 4-5), zastrzelilismy wszystkich procz jednego, ktory napierdalal nam po aucie i doprowadzil do zepsucia sie silnika. Nagle przez magiczny call na discordzie albo czacie grupowym z kilku interiorow w tym samym momencie wylalo sie drugie tyle graczy (czyli 4-5), ktorzy bez trudu wbili nam BW. Do tego momentu to bylo OK. Po wbiciu nam BW kolesie zamiast spierdalac skoro narobili takiego dymu woleli przez bite 3-4 minuty krecic sie w kolko i odgrywac ze pakuja nam po 5 magazynkow w glowy (doslownie strzelali w nas nonstop przez kilka minut po wbiciu BW, nie koloryzuje). Spytalem sie na /b o co im chodzi i czemu forsuja FCK, dostalem odpowiedz ze zdmili nas na ich rdzennym majac przewage 3:1, wiec zgodnie z regulaminem musze wbic sobie CK. Zdziwilo mnie ze takie rozwiazanie moze byc na serwerze w 2021 roku, wiec zawolalem @Lopez, ktory po dostaniu nagran na discord stwierdzil, ze ich gra to blazenada i nikomu nie bedzie blokowal postaci. Wtedy na bialym koniu wjechal GM Sebek, ktory zdecydowal, ze moj char zostanie usmiercony na mocy wymienionej wyzej zasady. Spytalem go, czy w takim razie chlopacy ktorzy dostali BW po stronie wrogiej kliki tez dostana FCK. Odpowiedzial mi, ze nie. I po prostu zabil mi chara. 
     
    2. Glosna akcja sprzed kilku dni. Moja postac prezydenta klubu motocyklowego wraz z 25 innymi bikerami (doslownie nas bylo z 22-26) pojechala do Sandy Shores rozliczyc sie z ugrupowaniem ktore notorycznie nas ostrzeliwalo. Stalismy w te 20+ osob pod barem, podjechali zamaskowani goscie, wiec podbilismy do nich i kazalismy im sciagnac kominiarki. Odpowiedzieli DMem (zainicjowali go, nikt od nas nie wystrzelil), mimo, ze bylo ich trzech (przewaga 25:3). Dostalem BW jako jedyny z naszej strony ognia, od nich padli wszyscy. Lider Mongols poprosil o FCK dla tych gosci za durnowata zagrywke i wjezdzanie w tak duza grupe graczy i zostalo to klepniete, Sebek poblokowal im postaci.. I zablokowaj tez moja, twierdzac, ze FCK przeciez dziala w dwie strony.
     
    Czyli, podsumowujac jak w podstawuwkowym wypracowaniu: Atakujac gang 3vs5 (potem dolalo sie kilka osob przez metagaming, ale jak atakowalismy to na dzielnicy bylo ich 5) wszyscy od nas dostaja FCK, a goscie ktorych my zabilismy nie maja bloknietych charow mimo naszych prosb, a jak goscie wjezdzaja w nas 3vs25 (czyli przy duzo wiekszej przewadze) to FCK dostaja wszystkie postaci ktore padly? Gdzie tu jakakolwiek spojnosc, sprawiedliwosc, rozsadek, czy konsekwentne dzialanie? Sebek po prostu mial tego dnia akurat taki humorek i podjal akurat taka decyzje rozpierdalajac rozgrywke wielu graczy (FCK nadal po czasie, zdazylem juz zagrac z chlopakami powrot do clubhouse, umawianie sie na nastepny dzien itp itd xD) nie majac ku temu najmniejszych podstaw.

     
    3. Tu juz nie bedzie porownan, po prostu opisze kolejna sytuacje w ktorej glowna role odegral mistrz gry Sebek. Na moja postac wszedl ticket FCK (sebek uwielbia akceptowac te tickety jak leci nie sprawdzajac ich autentycznosci, gosc naskrobal doslownie 2-3 zdania, dal podrobiony w lsrp+ skrenszot i dostal zgode na zabicie mojej postaci). Po zamordowaniu mojego chara wraz z moim owczesnym liderem @KING BAJZEL probowalismy zaprotestowac, stworzylismy konfe i zaczelismy dyskusje. Sebek udzielal sie zdawkowo i glownie ironicznie, zeby nas podkurwic (buhahaha placzecie o gre, serio  ?). Gosc ktory pisal ten ticket podczas dyskusji przyznal sie, ze screeny byly ustawione i nie byla w nich zawarta prawdziwa rozgrywka. Wytknelismy mu to, a koles zaczal nas bluzgac. Wtedy Sebek zamiast go uciszyc, ukarac, czy po prostu zdjac nam tego bloka skoro sam agresor sie przyznal ze ticket byl wypelniony klamstwami, po prostu wyszedl z konfy piszac, ze nie bedzie czytal takich rzeczy. xD? Gosc ktory zabil mi postac zaczal po nas grubo cisnac i GM po prostu opuscil konfe odpuszczajac temat. Co my mielismy zrobic, jak mielismy sie zachowac, skoro wina od poczatku nie lezala po naszej stronie? Temat polecial do Karacha, ale zostal pozostawiony bez zadnego odzewu. 

     
    Dodam jeszcze, ze kumam, ze z Twojej perspektywy @Karach Sebek jest bezproblemowy i tak dalej, ale uwierz ze z punktu widzenia aktywnego gracza polswiatka ktory chcialby zeby na serwerze dzialo sie dobrze i zeby strefa przestepcza po prostu sie rozwijala cala sytuacja jest ostro irytujaca. Zamiast obsadzic jednego z wielu bardzo dobrych graczy tego serwera wolicie trzymac na tej randze bezuzytecznego goscia, ktory wyswietla sie raz na ruski rok tylko po to zeby nawinac cos pseudozabawnego albo kogos po prostu wkurwic. Nie robcie z tego serwera drugiego dewgaminga, bo w koncu przyjdzie konkurencja z normalnymi gosciami w ekipie i zderzycie sie z rzeczywistoscia.
     
    Mam nadzieje ze to ostatni moj post w tym temacie bo pietnascie minut ktore poswiecilem na naskrobanie tej wypowiedzi powinno byc wystarczajace, zeby Sebek w koncu opuscil swoj stolek (biorac pod uwage ilosc przykladow i argumentow) i na jego miejsce zostal wrzucony ktos kto ma chociaz podstawowe pojecie o kalifornijskiej przestepczosci i nie bedzie robil graczom pod gorke za to ze ktos nieprzychylnie sie o nim wypowiedzial w dyskusjach. Pozdro.
     
    Gdyby byly potrzebne jakies skreeny to postaram sie wszystko wygrzebac, prosze wtedy o oznaczenie w tym temacie.
  23. mateo polubił odpowiedź w temacie przez kwasek w [Skarga/Sebek] josek   
    Link do Twojego konta: https://forum.v-rp.pl/profile/3572-josek/
    Link do konta oskarżonego: https://forum.v-rp.pl/profile/94-sebek/
    Powód składania skargi: Powód składania skargi: Brak logicznego myślenia, psucie rozgrywki In Character i skuteczne zniechęcanie osób do normalnej gry. Naginanie własnoręcznie napisanego 'regulaminu', który tak naprawdę nie jest regulaminem - bo wszystko działa na zasadzie jak sebkowi akurat będzie pasować. Totalny brak komunikacji z nim, wszystkie próby wyjaśnienia czegokolwiek, albo załatwienia bez wywleczenia na forum publicznie spełzały na niczym. Totalna niekompetencja, sprowadzania poruszanych w dyskusjach problemów do żartu, udzielanie się jedynie w charakterze ironicznym, brak zdolności do komunikacji z graczami, unoszenie się dumą w błahych sytuacjach. Zerowe pojęcie dot. ogólnych zasad prowadzenia rozgrywki na serwerach RP, brak elementarnej wiedzy nt. przestępczości w US, przez co konsekwentnie obniżana jest jakość prowadzonej rozgrywki w półświatku przestępczym. Brak jakiejkolwiek konsekwencji i spójności, decyzje i werdykty wydaje na podstawie swojego humorku danego dnia, często decyzje w dwóch bardzo podobnych sytuacjach są zupełnie odmienne.
    Wyjaśnienie sprawy: Skarga na forum pojawia się tylko i wyłącznie dlatego, że rozmowy na discord nie mają żadnego sensu z sebkiem, ani kimkolwiek innym. Wszystkie sprawy są zlewane, a próby wprowadzenia jakichś zmian do półświatka przestępczego, aby grało się lepiej są negowane przez sebka, który w tej grze spędził śmieszne 200h i zapewne 3/4 tego czasu to było nadawanie bezsensownych FCK na duty admina. Zacznę od przytoczenia jego regulaminu opracowanego razem ze spółką.

    Uwagę zwracamy na podpunkt o 'rdzennym' terenie i możliwości otrzymania FCK podczas jakiejkolwiek strzelaniny rozpoczętej tam. Ten serwer funkcjonuje już tyle czasu, a żaden z obecnych gamemasterów nie zadbał o to żeby regulamin miał sens i nie blokował akcji In Character. Jak tylko ledwo tutaj przyszedłem i założyłem swoje Playboys to upominałem się na konferencji liderów (tak jak wspomniałem, wszystko zanegowane przez sebka pomimo poparcia przez paru liderów), aby ta zasada zniknęła z serwera bo nie można spokojnie przeprowadzić odwetu na czyjejś organizacji bez obawy o to, że ktoś zablokuje mi np. 4 osoby bo tyle się mieści w jednym aucie. Strzelaniny na GTA 5 są na tyle krótkie i dynamiczne, że nieciężko jest tutaj otrzymać BW w ułamek sekundy, a nawet jakby było inaczej to i tak jest to dla mnie niepojęte, żeby na serwerach roleplay pojawiała się dalej ta zasada, która funkcjonowała na lsce grube lata temu i była przydatna jedyna dla kretynów, którzy patrzyli 24/7 na kolorowe kwadraciki na mini mapie i czekali przyczajeni, żeby komuś nadjeżdżającemu wpakować FCK na złość. Kolejna nieścisłość w tym regulaminie jest taka, że tak na prawdę on nie jest regulaminem. 
    Wyobrażacie sobie żeby np. w regulaminie serwerowym była zasada, która raz działa, a raz nie? Niech przykładem będzie /q podczas akcji za które jest nadawana blokada postaci. Jest ona nadawana dla każdego bez względu na to czy akurat administrator przy tym był czy nie. Bo tak działa właśnie regulamin, jest jednakowy dla każdego i każdy jest rozliczany tak samo, nie ma lepszych czy gorszych. Natomiast w regulaminie przestępczych sebka jest totalna ruletka co do egzekwowania jego własnych zasad - mógłbym przytoczyć x akcji z mojej starej organizacji Playboys, gdzie już pierwszego dnia prawie mój człowiek wyleciał na FCK przez to, że padliśmy na 'rdzennym' wrogiej organizacji, gdzie nawet niewiadomo było kto i gdzie ma swój rdzenny (bo nie figuruje żadna oficjalna mapa, ulice są długie) i byliśmy w ogóle w szoku, że termin 'rdzenny' może jeszcze funkcjonować na jakimś serwerze roleplayowym w 21 wieku. To na godfatherach na których graliśmy dekade temu nie było takiego gówna. Nie ma żadnego innego serwera, gdzie używa się jeszcze określenia 'rdzenny', to jest blokowanie gry In Character, której już i tak jest mało na vibe rp w półświatku przestępczym i tworzenie sztucznej protekcji dla kretynów. Wracając do tematu sebka i co tutaj nie gra - po nieudanych próbach wywalczenia zmiany tego podpunktu w regulaminie razem z innymi liderami. Zdarzyło się kilkadziesiąt razy, że jakaś wroga organizacja przeprowadzała atak na nas i to czysto for fun i padali całym składem, więc pisaliśmy do sebka, który SAM wprowadził tą zasadę, aby uśmiercił kogoś z nich. Na serwerze BW trwa 5 minut, więc zanim kogoś się sprowadzi do gry i nada tą karę to gość już dawno jest w innym miejscu, ale zawsze mieliśmy to udokumentowane, więc tak czy tak pisaliśmy. Bo na samym końcu tych zasad jest dopisane, że nie można niczego wymuszać i wystarczy podesłać odopowiednie zrzuty do gamemastera, więc i tak robiliśmy. Tak jak wspomnieliśmy, mieliśmy tych akcji z kilkadziesiąt i może z pierwszymi 5 zwróciliśmy się do sebka, który za każdym razem pisał, że już jest po BW i żadnego FCK nie będzie nadawać. Gdy pisaliśmy do innych gamemasterów to połowa nawet nie chciała tej zasady egzekwować bo mówiła, że jest idiotyczna, a druga połowa i tak musiała się pytać sebka bo on jest od przestępczych. Jeśli zajdzie potrzeba to specjalnie wyciągne wycinki z discorda, chociaż wątpie żeby sebek wypierał się swoich słów.
    Przechodząc do konkretów - gdy my chcieliśmy skorzystać z tej zasady to nigdy ona nie zadziałała, czy to podczas czyjegoś BW czy nie - i to już jest absurdem, gdzie figuruje jakiś ogólnodostępny regulamin przestępczych, a finalnie i tak obowiązuje on tylko jednych, a drugich nie i to wedle widzimisie sebka, którego nie interesują treściwe tłumaczenia, że np. nadał komuś FCK za nic, a drugą stronę zostawił bez draśnięcia bo 'akurat przelatywał' i bez żadnego rozeznania wklepywał komende blokująca postać w sekunde, aby uprzykrzyć komuś grę - bo te jego wpierdalanie FCK z przypadku wcale nikomu nie urozmaica tej gry, ani nie poprawia jakości gry. Gracze zamiast rozwijać postacie to wolą napierdalać jak w RPG 2 tygodniowe organizacje, po 50 postaci w każdej, a na nich przegrane po 10h bo wiedzą, że w każdej chwili mogą ją stracić podczas GŁUPIEJ STRZELANINY, nawet nie z jakiegoś ticketu, bo jeżeli ktoś ma uargumentowany ticket i chce zabić kogoś to jest jak najbardziej w porządku. Ale nie gdy, ktoś gra i wbija zwyczajne BW 5 minutowe przeciwnej stronie, a ktoś akurat się zaloguje i gościa ubije na pseudo rdzennym i sebek nadaje mu FCK, a w identycznej sytuacji z kimś innym za parę dni stwierdzi, że jednak nie nada i oleje czyjeś prośby. Albo coś jest egzekwowane sztywno, albo nie. To my gramy w gre, czy sebek gra w ruletke z naszymi postaciami bo 'może' i chuj.
    Tu jako przykład może posłużyć nasza przedwczorajsza sytuacja. Pozwolę sobie zwyczajnie wkleić wycinek z apelacji kolegi z naszej organizacji.
    W skróce: Gracz od nas prowadził zwykłą grę na stacji benzynowej, został zaczepiony przez postacie wrogiego gangu i wbiegli oni w nich z zamiarem pobicia ich w sporej przewadze liczebnej. Nasi ludzie zaczęli strzelać, ich też. Koniec akcji i na następny dzień ten sam gracz, którego zaatakowali chce się zrewanżować w 100% In Character, mając do tego podstawy. Prowadzimy grę u nas, pożalił się do gości wyzej i my wystawiliśmy zielone światło na ukatrupienie gości z przeciwnej organizacji (92 PBB). Jedziemy w 4, nie wpadamy tam od razu strzelając do każdego kto stoi dookoła. Wypatrzyliśmy konkretne osoby, które brały udział w w/w pobiciu, aby to miało ręcę i nogi. Rozgrywamy akcję, ja gadam na czacie In Character, nawet nie zdążyliśmy wysiąść, a tamci już strzelają - my odpowiadamy tym samym. Finalnie ich pada 4, a u nas jedna osoba (i to ta, która miała podstawy do tego rewanżu) i wpada sebek blokuje mu postać, a tamtą stronę zostawia bez niczego pomimo tego, że to my wpadliśmy się zrewanżować za ich zjebane prowokacje. 
    1. Oni zaczęli strzelać, więc ta zasada z jego śmiesznego regulaminu niepowinna zadziałać. Mamy gifa, gdzie dokładnie widać kto pierwszy zaczął strzelać - pomimo tego sebek odrzucił apelacje bez żadnych wyjaśnień. Bo dla mnie wyjaśnieniem nie jest "jako gamemaster mogę ci zablokować postać, kiedy chce" bo to jest zwykły brak poszanowania gracza i tego że jeszcze komukolwiek w ogóle chce się grać w tym półświatku przestępczym, bo naprawdę jest on w tak chujowym stanie międzyinnymi przez to, że nawet podstawy takie jak regulamin kuleją.
    2. Raz ta zasada działa tak jak już wyjaśniałem, a raz nie. Tutaj akurat dziwnym trafem zadziałała, gdzie mieliśmy 100% uzasadnioną akcję i nie był to żaden bezpodstawny deathmatch z nudów. Obstawiam, że gdybyśmy wszyscy jakimś cudem tam padli to sebek pewnie rozdałby blokady postaci dla każdego z nas, a ich zostawił tak samo bez ani jednego. Autentycznie przez takie gówno odechciewa się grać, bo nie ma tu żadnej logiki w jego działaniu. Gdy pytałem go po co ta zasada figuruje i nie chce jej się pozbyć to mówi, że ma to chronić przed dmem z nudów i tu się pojawia pytanie, gdzie tu jest dm z nudów? Dlaczego nadal konsekwencje wyciągane w grze za pomocą broni uważa się za dm, przecież od tego ma komendę /admin jail, aby szkodników grających pod dm karać, albo usuwać organizację a nie żeby karać pojedyńcze jednostki, zwykłych graczy prowadzących wątki IC blokadami postaci. 
    Kolejna sprawa nadanie mi bana na 10 dni, blokady pisania, moderacji i wszystko co było dostępne przez sebka. Na forum nie zwyzywałem żadnego administratora, zwyczajnie postowałem w apelacjach, dyskusjach, gdzie dawałem swoją opinię nt. jakichś zmian, czy wytykałem jakieś błędy - zostałem za te posty ukarany, a momentem kulminacyjnym był ten post.

    Nie zastosowałem tu żadnej ofensywy w jego kierunku, czy kogokolwiek z administracji. Fakt, że dałem tam pare razy kurwa jako przecinek, ale ile można znosić ten smród wywołany jego ruchami w rozgrywce sektoru przestępczego. To się ciągnie już za długo i po prostu widząc kolejny raz z rzędu tak złośliwą zagrywkę i jego wiadomość zwrotną na discord na pytanie dlaczego tak zrobił, po prostu wjechałem z fristajlu. Jednak nadal nie sądze, aby to się kwalifikowało pod nadanie bana w grze, forum na 10 dni. Moim zdaniem ten koleś jest zawistny i może jest bezkonfliktowy wśród ekipy serwera, bo nie mają oni o co się nawet spierać. Natomiast dla nas jest w chuj rzeczy do zmiany, dlatego spieramy się z nim i próbujemy mu coś przetłumaczyć, a on w zaparte idzie w swoje, albo olewa, albo odpowiada mega zabawnie, humorystycznie obracając sprawy w żart.

    Dowody: -
     
    wstawiam za joska
  24. mateo polubił odpowiedź w temacie przez Th3Pitterr w Sidewalk Offenders | Respect Few Fear None   
    POST INFORMACYJNY
    Z racji formalizacji działalności Vibe jako spółka z o. o. i obawy przed pozwami za korzystanie ze znaków towarowych, jakim jest logo Mongols MC. Nasza organizacja, odwzorowująca Mongols MC i posługująca się dotychczas ich oficjalnym logo, została zmuszona do podjęcia jednego z dwóch kroków:
    - Zmiany logo na takie, które nie łamie praw autorskich;
    - Usunięcia logo z kamizelek, które nasze postacie na sobie noszą oraz flag i logo jako obiekty dostępne w grze. 

    Wybraliśmy pierwszą opcję i od tego momentu posługujemy się ocenzurowaną i zmodyfikowaną formą logo, fabularnie pozostając nadal tą samą organizacją, kontynuując historię dziejącą się na serwerze i fabularnie nadal będąc serwisowym odpowiednikiem realnego Mongols MC.

    Niżej prezentuję nowe logo naszej organizacji:
     
      
     
    (temat naszej organizacji również został ocenzurowany w odpowiedni sposób)
     
     
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin