Beezy Mafia/GuttaGang/LilBLworld/Baby Loc Crips 🍇💜
Grape Street Watts Crips (GSWC) to jeden z najbardziej rozpoznawalnych gangów ulicznych w całym gang-politics Los Angeles. Oprócz klasycznej nazwy gang przyjmuje również nazewnictwo takie jak Gutta Gang, Beezy Mafia (na cześć zmarłego OG setu i legendy Watts - Beezy) oraz Baby Loc Crips wywodzące się z nazwy najstarszej i największej z klik. Set oryginalnie wywodzi się z dystryktu Watts i uznaje się go za jeden z najstarszych i co za tym idzie zakorzenionych w kulturze gangbangingu zestawów Crips. Set okupuje na dzień dzisiejszy odrestaurowywane projekty Jordan Downs, których nazwa stała się niejako jednym ze znaków rozpoznawczych gangu, który identyfikuje się między innymi z odwróconym logo marki Jordan właśnie nawiązując do owianych złą sławą projektów Jordan Downs. Gang rozciąga swoje terytorium również poza same projekty Jordan Downs claimując przy tym jedno z największych terytoriów spośród wszystkich aktywnych gangów na terenie Watts prześcigając przy tym swoich największych rywali takich jak East Coast Crips czy Bounty Hunter Bloods. Teren setu rozpoczyna się na północy przy 92nd Street i ciągnie się w kierunku południowym aż do 105nd Street, aczkolwiek poza projektami Jordan Downs najbardziej osławiona jest ulica 103nd Street, z której to wywodzi się największa z klik czyli Baby Locs, która jest główną siłą gangu gromadząc w swoich szeregach memberów zajmujących się wszystkimi aktywnościami począwszy od handlu narkotykami, przez utalentowanych squabblerów czy tagbangerów. Struktura GSWC jest bardzo rozbudowana ze względu na wieloletnią historię setu. Gang posiada bardzo dużą ilość klik, a oprócz Baby Locs najbardziej znaczącymi są między innymi Peta Roll Mafia, Dustown Hoggs i Anzac Town. Najmłodszą z klik jest tzw. Beezy Mafia oraz nieformalna klika znana jako Jordan Downs Ridaz, która to nie zajmuje się stricte aktywnościami przestępczymi, ale zrzesza członków ugrupowania Watts Riders, czyli grupy miłośników jazdy na crossach, którzy to mieszkają na Jordan Downs. Poza samą obecnością na ulicach Watts gang za sprawą swoich szerokich koneksji angażuje się w wiele gałęzi legalnych biznesów jak chociażby przemysł muzyczny za sprawą bardzo sławnego rapera 03Greedo, który to jest jednym z aktywnych claimerów obecnego Grape Street Crips. Oprócz tego popularność zdobywa drugi raper znany jako ProjectBabyTwin, zwłaszcza za sprawą swoich kolaboracji z innymi wschodzącymi raperami ze sceny Los Angeles. Ponadto gang trzyma łapę na dużej części życia nocnego w Watts, a co za tym idzie sutenerki. Skrzyżowanie 97th Street i Grape Street jest siedliskiem wszelkiej maści prostytutek, które działają pod protekcją kliki znanej jako Bandera Blocc. Co więcej otoczenie rapera 03Greedo weszło w kolaborację z jedną z najgorętszych marek odzieżowych w LA czyli Awful Lot of Cough Syrup wypuszczając całą linię ubrań związaną z raperem oraz niejako samym setem Grape Street Crips co otworzyło im furtkę do dalszej działalności w ramach przemysłu odzieżowego. Co ciekawe, projekty Jordan Downs posłużyły jako plan filmowy dla kultowej już produkcji Menace II Society, a aktorzy i statyści byli prawdziwymi memberami GSWC. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych różnić między Grape Street Crips, a innymi Crip gangami jest fakt, że Beezy Gang nie identyfikuje się z kolrem niebieskim, ale fioletowym lub purpurowym co jest nawiązaniem do winogrona, jednego z symboli setu, który nawiązuje do nazwy jednej z ulic w nazwie setu - Grape. Nie wpadają de facto pod żadną z kart Crips chociaż dobre relacje utrzymują z większością Crip gangów spod karty Trays za sprawą aliancji SMG (Su Whoopin', moovin, n' groovin) czyli sojuszu gangów Bloods, Tray Crips oraz Hoovers, w którym także uczesntniczą Grapes. Baby Locs określa się jako stronników karty Hub n' dub, czyli samochodu zrzeszającego gangi z Watts, ale karta nie ma zbyt większego znaczenia w polityce, ponieważ jest zdecydowanie mniejsza niż choćby konkurencyjne NHC, które zrzesza wszystkich Neighborhood Cripów z całego Los Angeles.
Baby Locs & Watts Varrio Grape XIII 🍇🤝🍇
Grape Street Crips nie od zawsze było niezależnym setem. Początkowo czarnoskórzy memberzy gangu wchodzili w skład innego bardzo sławnego i starego gangu czyli Watts Varrio Grape, który na tamten czas był jednym z wielu powstających gangów ulicznych w okolicy, nie powiązanym jeszcze z Mexican Mafia jak choćby Florencia XIII. Pod koniec lat 70-tych, gang powiązał się z Meksykańską Mafią (La Eme), co wywołało wówczas zmianę nazwy setu na South Side Varrio Grape oraz dodanie liczby 13 (South Side Watts Varrio Grape 13). Wraz z tą dużą zmianą afroamerykański memberzy gangu odłączyli się od niego tworząc znane dziś dobrze Grape Street Watts Crips na projektach Jordan Downs. Mimo rozłączenia się tych dwóch gangów, utrzymują one między sobą świetną, o ile nie braterską relację. Mimo oddzielenia się od siebie, memberzy wciąż znają się, wspólnie imprezują oraz robią interesy, a całe włączenie Varrio Grape w struktury gangów pod parasolem La Eme nie wpłynęło w jakikolwiek negatywny sposób na stosunku między oboma ugrupowaniami. Wydarzenie to miało istotny wpływ na dynamiczny rozwój obu gangów ponieważ uzyskanie nowych koneksji z Meksykańską Mafią przez Watts Varrio Grape 13 pozwoliło im na dużo łatwiejszy dostęp do broni oraz narkotyków tym samym zaopatrując memberów Grape Street Crips w modele broni praktycznie niedostępne na czarnym rynku Los Angeles takie jak pierwsze pistolety maszynowe TEC-9 czy bardziej skomplikowane konstrukcje pokroju karabinków maszynowych, a nawet broni snajperskiej co pokazują liczne zdjęcia zarówno z ubiegłych lat jak i tych bardziej współczesnych gdzie gangbangerzy dumnie pozują z bronią klasy wojskowej. Jeden z najbardziej respektowanych memberów WVG13 - Big Louie jest członkiem kartelu narkotykowego Sinaloa Cartel, a w internecie krążą jego zdjęcia z bronią przeciwlotniczą oraz przeciwpancerną. Sety są ze sobą tak związane, że ominęła je de facto wojna rasowa na przestrzeni lat 80-tych oraz 90-tych. Bliskość ich relacji dobrze pokazuje przykład rapera 1wayPurpleDemon, który podlega pod Watts Varrio Grape 13 a sam jest czarnoskórej karnacji i często hanguje z Gutta Gang. Oprócz tego gangi są ze sobą blisko związane przez wspólne beefy z rywalizującymi gangami z okolicy jak choćby beef z Fudge Town Mafia, a także wspólne obchodzienie Hood Days. Większość memberów zna się wzajemnie i hanguje razem każdego dnia funkcjonując ze sobą w bardzo dobrej relacji. Gangi rockują również praktycznie te same insygnia co także wpływa na postrzeganie obu gangów przez inne sety jako właściwie jeden organizm, bowiem oprócz tego wszystkiego gangi dzielą ze sobą terytorium przy czym WVG13 posiada swoje terytorium bardziej na zachód od terenów Grape Street Crips, aczkolwiek wielu memberów mieszka na codzień w projektach mieszkalnych Jordan Downs po sąsiedzku z memberami GSWC. Sojusz między tymi dwoma gangami opiera się przede wszystkim na wspólnym zarabianiu pieniędzy oraz wspólnie odbywanych hood days. W przypadku Grape Street Crips hood day przypada na 10.03 każdego roku co jest nawiązaniem do najważnieszego po Jordan Downs miejsca w obrębie terenu obu gangów czyli ulicy sto trzeciej. Co ciekawe, członkowie obu ugrupowań za kratami z powodu konieczności podlegają pod odmienne od siebie karty, to oznacza, że przez przynależność do parasola La Eme memberzy Varrio Grape trzymają się z członkami Surenos, a memberzy Grape Street najczęściej z przedstawicielami małej karty Hub n Dub lub Tray Crips. W więzieniach niekiedy dochodzi do sporów między członkami kart Surenos, a przedstawicielami innych carów, ale nie było głośnych przypadków konfliktów między membrami Grape Street Crips i Watts Varrio Grape 13 za murami więzienia. Uliczne relacje obu gangów pomimo podlegania pod różne karty pozostają niezmiennie bardzo dobre.
#BeezyWorld 🌎💜
Branden Bullard znany szerzej w środowisku jako "Beezy" lub "BL" był jednym z czołowych i najbardziej rozpoznawalnych memberów Grape Street Crips. Chłopak był uznawany za "generała" w szeregach bangerów Gutta Gang, był bardzo respektowany i cieszył się ogólnym uznaniem na ulicach całego Watts. Mimo młodego wieku, bo Beezy miał tylko 25 lat, nawet starsi memberzy brali z niego przykład i uznawali go za młodego lidera całego setu. Oprócz bycia zdecydowanym liderem wśród gangbangerów Grapes, chłopak był także utalentowanym sportowcem, który mógł zrobić dużą karierę w NFL z racji na swoje zamiłowanie do gry w football. Niestety Beezy został zamordowany, mężczyzna, został zastrzelony w strzelaninie związanej z gangowymi porachunkami przy 147 E. Florence Ave w południowym Los Angeles około 1 w nocy w niedzielę, 27 stycznia 2007 roku. Według policji, nieznany sprawca oddał kilka strzałów w tłum członków gangu, którzy bawili się w wynajętej sali. Bullard został przewieziony karetką do szpitala, gdzie stwierdzono jego zgon. Pięć innych osób zostało przewiezionych do różnych szpitali, według LAPD, strzelanina Bullarda wywołała serię strzelanin odwetowych w Watts, w wyniku których zginęło dwóch innych mężczyzn, a 13 zostało rannych. Oficjalne informacje nie podają podejrzanych o morderstwo Beezy'ego, ale właściwie wszyscy gangbangerzy w LA wiedzą, że za morderstwem stoją członkowie East Coast Crips i to właśnie ta sytuacja zapoczątkowała najkrwawszy konflikt w Watts, który trwa do dziś czyli beef na linii Grape Streef kontra East Coast Crips. Bullard był jedną z kluczowych dla działalności Grapes osób, umiejący zakręcić się w wielu środowiskach gangster inspirował młodych memberów setu do wykładania jeszcze większej roboty na set i wyrabiania godzin, sam był też dość majętny ponieważ jego operacje narkotykowe na ulicach Watts przynosiły mu spore zyski. Do dzisiaj najsłynniejszym hollerem wśród członków GSWC jest "On Bezzy" lub "On lil BL". Beezy jest na dzień dzisiejszy elementem całej kultury Grape Street Crips i zapisał się w histroii setu złotymi literami. Co ciekawe, dwa miesiące po śmierci Brandena zastrzelony został jego brat Kejuan. Chłopak nie miał takiego wpływu na środowisko Grape Street Crips jak jego brat Beezy, ale wciąż był ważną i podziwianą personą i nie było to bynajmniej wynikiem faktu, że był bratem Lil BL. Sam Beezy w 2005 roku na trzy lata przed śmiercią został postrzelony przez członków Bounty Hunter Bloods w ramach odwetu za zranienie jednego z nich. Chłopakowi udało się przeżyć zamach na jego życie mimo, że został postrzelony prosto w twarz z bliskiej odległości. Od tego momentu zaczął cieszyć jeszcze większym szacunkiem pośród memberów Grape Street Watts Crips. To wydarzenie spowodowało także serię zabójstw, która trwała sześć tygodni i zabrała za sobą dziewięć żyć. Co ważne, w dniu śmierci Beezy'ego był on na imprezie, podczas trwania której na ulice wyjechał Chevrolet Impala, zawrócił on na skrzyżowaniu i chwilę przypatrywał się imprezowiczom. Po kilku sekundach z auta padło dokładnie 17 strzałów, które nie były wymierzone w konkretną osobę, ale w cały tłum ludzi. Pociski sięgnęły trzech mężczyzn w tym Bullarda. Obok chłopaka była jego dziewiętnastoletnia siostra, która wyszła z całego zamieszania bez szwanku. Sami strzelcy odjechali z miejsca masowej strzelaniny bez większego pośpiechu i po dzień dzisiejszy nie zostali oficjalnie znalezieni. Plotki mówią o tym, że w ramach odwetu członkowie Grape Street Crips rozstrzelali sprawców zabójstwa Beezy'ego, ale nie są to informacje w żaden sposób potwierdzone. Okres po śmierci Beezy'ego porównuje się do sławnego w LA wydarzenie znanego pod nazwą 100 days 100 nights czyli bardzo intensywnej wojnie gangów, która poniosła za sobą niezliczone ofiary, a która miała miejsce znacznie później i ominęła w całości Watts. Tak czy owak, dziedzictwo Lil BL pozostało w kulturze Grape Street Crips do dzisiaj i ma wielki wpływ na to jak ten set prezentuje się w dzisiejszych czasach czyli jeden z najbardziej rozwiniętych gangów z dużym poszanowaniem do programu.
SMG (Suuwhoopin', Movin', and Groovin') 🩸♿🍊
SMG (Suuwhoopin', Movin', and Groovin') to nieoficjalna aliancja pomiędzy niektórymi blood gangami (Suuwoopin'), 3x crip gangami (Movin') i hoove gangami (Groovin'). Cały ruch został uformowany w okolicach 2010/2011r., kiedy konflikt na linii Inglewood Family Gang Bloods, 83 Gangster Crips, 83 Hoover Criminals, a całą kartą Neighborhood zdążył się zaostrzyć na nowo. Sojusz mieści w sobie ponad dwadzieścia gangów, a zwroty MOVIN czy GROOVIN to popularna wśród raperów odpowiedź na ROLLIN (Os to osobna karta Crips, jednak sam zwrot jest używany także przez NHs, które trzymają się blisko z Os), a także na OOWOO (które spopularyzowało z kolei Rollin' 40s, kliki takie jak: Darcside czy OSE lub 068). W rzeczywistości zwroty te to gang chanty, które używane są w różnym kontekście, a w branży muzycznej traktowane są jako podbitki do numerów. Do całego sojuszu należy między innymi właśnie Grape Street Watts Crips i z tego względu NH gangi dissują je jako: Snoovers Lovers (podobnie zresztą obrywa się Rollin' 30s, które jako jedyne Rollin' nie pushuje HK, jednak w tym przypadku nie jest aż tak bardzo spotykane jak przy GSWC, gdyż Rollin' 30s dokładało cegiełki w budowaniu NHCs). O tym jak silną więź ma Grape Street Watts Crips i Hoovers świadczy także klip: Jap5 - Life As Banger (Jap5 to raper z 107 Hoover Criminals), który został częściowo nagrany na Jordan Downs (co jest oczywiście hangoutem dla GSWC) w 2021r. Udział Grapes w aliancji SMG zostaje odebrany jako nieoficjalne przyłączenie do samochodu Trays (3X) i tak też Grapes zaczynają być identyfikowani przez NH gangi. Powodem, za którym stało dołączenie do całego ruchu była bardzo bliska relacja Bounty Hunter Bloods (które są obecnie najpotężniejszym gangiem na Watts) z NHCs. Do czasu morderstwa Shady Blue #4 z Rollin' 60s, w którym właśnie brał udział Jap5 (który swoją drogą, aby wyjść z więzienia musi zapłacić $3mld kaucji) i rzekomo członkowie IFGB, mówiło się, że cały sojusz jest inactive. Wszystko za sprawą niejakiego 'zjednoczenia' 83 Gangster Crips z Rollin' 60s w 2019r. na pogrzebie Nipsey Hussle, co miało wskazywać na uspokojenie się strony M83VIN w tym konflikcie. SMG to obecnie jeden z największych sojuszy zawartych w LA, pod względem ilości gangów w środku, jednak nie koniecznie jest najpotężniejszy. Rollin' 30-100s jest mniejsze pod kątem gangów w aliancji, ale to główna siła SCLS. Aliancja jest główną siłą napędową w konflikcie przeciw wszystkim gangom spod karty Rollin 0's takich jak Rollin 60s Crips czy Rollin 40's Crips. Sami Grape Street Crips nie są dużą siłą w konflikcie z Rollin 60s, który jest głównym wrogiem aliancji. Nie angażują się oni w konflikt aż tak mocno głównie ze względu na bycie mocno oddalonym od samego Six Owe, które jest gangiem typowo z Westside podczas gdy GSWC to gang wywodzący się z Eastside, a co za tym idzie odległości między oboma tymi gangami jest bardzo znaczna i sam beef mimo, że jest oficjalny i zadeklarowany przez obie strony jest w zasadzie martwy i w jego ramach nie padły żadne ciała ani nie odbyły się ważniejsze wydarzenia. Między Grapes, a gangami spod Rollin 0's dochodzi do okazjonalnych sprzeczek czy squabbles, ale odbywały się one podczas przypadkowych spotkań na ulicach, a nie zaplanowanych akcji, nie ma też między nimi istotnych beefów personalnych ani troopowania po przeciwnych osiedlach. Co ważne Grape Street Crips wyprzedzili inne gangi nawet w kategorii zawierania aliancji bowiem byli pierwszym gangiem, który zapoczątkował tak zwane Truce of Watts czyli zawieszenie broni między największymi gangami w Watts w 1992 roku. Stronnikami sojuszu byli oczywiście Grape Street Crips, ale także PJ Watts Crips, Bounty Hunter Bloods i Hacienda Village Bloods. Zawieszenie broni miało charakter oficjalny i zostało spisane przez reprezentantów każdego z gangów w jednym z meczetów w Watts. Dokument bazowany był na zawieszeniu broni między Izraelem a Egiptem z roku 1949.
Insignia & crossouts ❌🍞
Gutta Gang z racji swojej szeroko zakrojonej historii posiada bardzo dużo insygniów, z którymi się identyfikuje. Pierwszym z nich jest oczywiście logo Colorado Rockies, które z racji swojego fioletowego koloru i liter CR w logo jest jednym z głównych symboli afilacyjnych gangu. Oprócz tego set korzysta także z loga LA Lakers, które w oczywisty sposób nawiązuje swoim fioletowym kolorem do gangu. Oprócz tego bangerzy korzystają z loga Detroit Tigers co jest symbolem przyjaźni między nimi, a Hoovers którzy z ów loga korzystają. Ponadto często widać także logo Boston Red Sox co jest trybutem oddanym poległemu YOG setu o pseudonimie Beezy, z którym identyfikuje się całość setu. Często widać też logo Green Bay Packers, które za sprawą dużej litery "G" w nazwie w oczywisty sposób nawiązuje do nazwy setu. Jednym ze znaków, z którym bardzo często utożsamiają się Grapes jest logo Washington Nationals, które jest odwołaniem do nazwy dystryktu, z którego wywodzi się gang czyli Watts. Poza tym bangerzy bardzo często noszą paski i ubrania marki Gucci, które w swoim logo posiada dwie litery G na wzór GG czyli Gutta Gang - jednej z alternatywnych nazw setu. Jednym z najbardziej oczywistych insygniów jest oczywiście symbol winogrona bardzo często widywany na graffiti jak i ubraniach memberów, a także w ich social mediach gdzie bardzo chętnie wrzucają symbolikę gangu pokazując przy tym swoją afilację. Tak jak większość gangów noszą również customowane ubrania marki Dickies, które często wykorzystują podczas swoich Hood Days, ale nie tylko ponieważ niekiedy reperzy setu noszą je również na codzień. Co ciekawe Grape Street Crips byli jednym z pierwszych gangów, który wprowadził kulturę Dickies suits w świat polityki gangów z Los Angeles, a która teraz jest jej nieodłączną częścią. Gangsterzy crossują litery N od Neighborhood dissując w ten sposób wszystkie Crip gangi wpadające pod kartę NHC. Oprócz tego crossują E dissując East Coast Crips nazywając ich także prześmiewczo Cheese Toasts i malując rozstrzelanego tosta w swoich graffiti. Przekreślają także literę B od Bounty Hunter Bloods, których nazywają Booty Holes oraz literę P od PJ Watts Crips, których nazywają Flea Jays parafrazując nazwę jednego z ich insygniów czyli logo Toronto Blue Jays. Niekiedy w graffiti widać także przekreślonego i ostrzelanego kwiata co jest disrespectem w stronę gangu Florencia XIII, z którym Grapes także się beefują. Zniszczony kwiat jest nawiązaniem do obraźliwej nazwy Flowers, którą wykorzystuje się do obrazy Florencii. Na swoich ubraniach oprócz crossowania wrogich setów przekreślając litery ich setów umieszczają wymyślne grafiki mające na celu zdyskredytowanie przeciwników jak właśnie wspomniany powyżej zabity tost czy zwackoutowane loga drużyn, z którymi identyfikują się ich przeciwnicy. Z wackoutowaniem przeciwników na dickies wiąże się pewna afera kiedy to dwójka memberów Grapes umieściła na dickies zdjęcia zastrzelonego przez nich samych członka ECC i podpisali go "Rest in Piss". Pokazali się w tych strojach w okolicy pogrzebu zastrzelonego chłopaka co wzbudziło sporo kontrowersji jeśli chodzi o programowość ich zachowania. Nie ma informacji o tym co z nimi się stało, ale najprawdopodobniej otrzymali za to zachowanie disciplinary beating. W szeregach Grapes jest mnóstwo utalentowanych artystów, którzy customizują Dickies suits takich jak Mexican Horn czyli pocieszny, grubszy koleś, który słynie ze swoich artystycznych zdolności i bardzo starannie przygotowanych strojów na każdą imprezę związaną z setem. Gangbangerzy bardzo chętnie pokazują swoją przynależność do setu w internecie, najczęściej robią to na Instagramie gdzie przy swoich nazwach użytkownika dopisują liczbę 103 lub liczne emotki w zależności od przynależności do konkretnej kliki. Uniwersalną emotikoną jest oczywiście emotikona winogron, ale używa się czasem emotikony niemowlęcia co jest nawiązaniem do Baby Locs czy dzika co jest nawiązaniem do Dustown Hoggs.
THE INFAMOUS CRENSHAW MAFIA
Crenshaw Mafia to jeden ze starszych gangów o głównie dominującej czarnej etniczności z miasta Inglewood. Oryginalni założyciele, m.in. ”OG Kay Bee”, zaczęli funkcjonować jako Crenshaw Mafia będąc spin-offem Inglewood Family Gang w 1981 roku.
Główna lokacja gangu to ”The Village”, szerzej znane jako ”Darby-Dixon”. Są to apartamenty mieszkalne przy 104 ulicy okupowane przez Mafie. Zaraz obok po wschodniej stronie jest Crenshaw Blvd., a kawałek na północ Century Blvd. Ogólnikowo cały ten obszar jest nazywany ”The Bottoms” ze względu na to, że jest po prostu położony geograficznie na dole wzgórza.
W 1997 roku miasto Inglewood wydało można powiedzieć wyrok na gang w postaci gang injunction, co miało na celu wyplenienie stamtąd członków gangu by dać wolną rękę deweloperom na przebudowę okolicy. W związku z tym miały powstać nowe restauracje czy inne biznesy. Mimo to gang wciąż jest aktywny tam gdzie zapuścił korzenie od samego startu, ale nie na taką skalę jak kiedyś. Gentryfikacja dotknęła CMGB co spowodowało znaczące przytłumienie gangu i jego świetności jaką miał w latach dziewięćdziesiątych.
Sama historia CMGB jest dosyć obszerna i bogata. Sięgając kilka dekad wstecz Crenshaw Mafia debiutowała medialnie w wielu projektach. Gang przez swoją chwytliwą nazwę był wspominany w takich filmach jak m.in. kultowym ”Boyz n The Hood”, gdzie padło sławne ”I ain’t from Africa, I’m from Crenshaw Mafia”, czy w ”Straight Outta Compton” będąc reprezentowanym poprzez postać ”OG Two Tone”. Nie można też zapomnieć o nie małym udziale w ”Bangin on Wax”, gdzie Bloody z Bottoms dawały o sobie znać z wypalonych płyt poprzez Lil Hawka, certyfikowanego członka Mafii i rapera który odbębnił grube lata w Kalifornijskim więzieniu stanowym. Wyróżnić można jeszcze oldschoolowych raperów takich jak Big WY czy Spyder z tego samego gangu. Crenshaw Mafia dała radę też wyrwać się z Inglewood do Denver, Colorado, gdzie funkcjonują po dziś dzień. Jest to jeden z najaktywniejszych gangów Bloods z LA w Denver, którego szeregi zasilają tam zarówno czarni jak i meksykanie.
Gang znajduje się w w/w mieście Inglewood. Jest to dosyć specyficzne miejsce w Los Angeles ze względu na górowanie Bloodów. Największą część zabierają dla siebie Inglewood Family Gangster Bloods, które można śmiało powiedzieć, że zajmuje 2/4 miasta. Pozostałe gangi z Inglewood które bandanę trzymają po prawej stronie to Queen Street Bloods, Centinela Park Family Gangster Bloods, Center Park Bloods, Avenue Piru Gang, Neighborhood Piru i właśnie Crenshaw Mafia. Biorąc pod uwagę taką skale i pomijając poszczególne gangi meksykańskie, z czarnych gangów Bloods dominuje w Inglewood. Występowanie Cripów jest znikome, ale wciąż, m.in. Osage Legend Crips czy Imperial Village Crips.
Od dnia pierwszego Crenshaw Mafia była ściśle powiązana z zaprzyjaźnionym gangiem Denver Lane Gangster Bloods, jeszcze nawet przed wpadnięciem pod parasol ”Bloods”. Przypieczętowaniem ich sojuszu jak i zarówno dobrych relacji był chwytliwy miks nazw obydwu gangów. ”Mafia Lane” – bo tak się nazywa ten movement – to Crenshaw Mafia & Denver Lanes, co można było usłyszeć na wielu trackach z przeszłości.
Społeczności Bottomsville nigdy nie było po drodze z Cripami, co przełożyło się na opowiedzenie po czerwonej stronie. Sam skrót ”CMG”, co oznacza Crenshaw Mafia Gang, interpretowany jest również jako ”Crab Murder Gang”. Daje to do zrozumienia jaką nienawiścią do Crips buzuje ferajna z 104th. Teoretycznie gang jest nastawiony wrogo do wszystkiego co niebieskie. Crenshaw Mafia nigdy nie spoufalała się z pobliskimi Cripami. Mając spięcia z niebieską stroną, największa wojna i zgrzyty to definitywnie z Neighborhood Crips. Od Rollin 40s po Rollin 100s. Mafia stoi twardo na ziemi z całym ”CK” i ”OK” w ich stronę. Poza tym historycznie rywalizują z 18th Street Gang, jak to klasycznie Bloody, konkretniej z 106th Tiny Winos skąd jest Young Dopey. Co więcej zdarzały się nawet mniejsze sprzeczki z innymi Bloodami, konkretniej Inglewood Families, ale były one szybko przygaszane. Będąc spod Bloods swojego czasu trzeba było zachować pewną solidarność wśród innych Bloodów ze względu na znacznie mniejsze liczby co do Cripów, więc walka wśród swoich mogłaby być krytyczna jeżeli równocześnie były od zawsze kłopoty ze strony Crips.
MAFIA NOW
Crenshaw Mafia wciąż jest aktywna i nigdzie się nie ruszyła z pierwotnego miejsca. 104th to HQ Crenshaw Mafii w Bottomsville, poza tym widzi się ich na 10th Ave, 99th Street i naturalnie apartamentach Darby-Dixon. Niekiedy młodsza generacja mówi o sobie ”T.Y.Gs” co jest skrótem od Tiny Young Gangsters. Trzymają stabilnie swoją granicę żyjąc w tych samych apartamentach przy Crenshaw Blvd. & 104th, tocząc niezmienną od wielu lat wojnę z Crips – konkretniej NH Crips – oraz 18th Street Gang z kliki 106th Tiny Winos, Inglewood 13 i Tepa 13.
Swoje sąsiedztwo dzielą z gangiem Malditos 13. Ich kliki to 104th Street, Bottom Locos i Hardisde Locos. Malditos to Sureños ale nie jest tajemnicą, że Mafia miała na nich duży wpływ. Ich stosunki są dobre co spowodowało naturalnie przyjęcie beefów CMGB, które dziś razem ze sobą dzielą. To samo tyczy się Bloodowego lingo czy ubioru, a nawet koloru. Swoją drogą przez to niektórzy Chicanos zostają oficjalnie z Crenshaw Mafii, co czyni gang multi-kulturowym. ”2 Ms” to właśnie niesławna Mafia & Malditos. Inglewood Families lub Avenue Piru to następne dwa bliskie sety z którymi można ich razem zobaczyć, jak i oczywiście historycznie Denver Lanes. ”Mafia Lanes”, ”Family Mafia” to nic nowego.
CMGB to gang spod parasola Bloods, co za tym idzie w więzieniu stanowym czy areszcie głównie trzymają się z pozostałymi Bloodami tworząc jedność. Nie rozbijają się na mniejsze karty jak Cripy. Ich karta to Bloods kropka. Mentalność z przeszłości jeżeli chodzi o bycie ”no kuttz” dalej jest na czasie. Jeżeli jakiś Blood zrzekł by się swojego setu na rzecz ochrony i zostałby ”kutt” za kratami, traci szacunek w oczach dotychczasowych zaprzyjaźnionych członków gangów. O ”no kuttz” jest dziś trąbione dalej by nie wchodzić w układy które mogą skutkować tym, że Blood z np. Mafii będąc kutt będzie musiał zabić innego CMGB na rzecz UBN. Stąd gangsterzy wolą zostać po prostu lojalni swojemu gangowi, setowi, mając gdzieś lepszą ochronę.
Medialnie biorąc pod uwagę teraz dają o sobie znać Monster#4 (ksywa twórcza Skramz) i Trezz. To dwóch raperów z Los Angeles którzy podtrzymują imię Crenshaw Mafii w muzyce. Robił to jeszcze dotąd Big WY – raper legenda z tego obszaru – który niestety odszedł w drugim kwartale 2023 roku. Poza twórczością muzyczną, takie portale jak Instagram są przepełnione młodszą generacją Mafii która poprzez zdjęcia czy wideo pokazuje jak pełną parą gangbangują swój set.
Co do mediów to nie można zapomnieć o krwawej potyczce Stinc Team a Inglewood Bloods. Raper Drakeo the Ruler, który jak mówił nie był z żadnego gangu, stracił życie przez rapowy beef w który się wplątał. Gwoździem do trumny był track ”IngleWEIRD” ze strony Drakeo który zdissował całe miasto Inglewood, a jak wiadomo jest to miasto w głównej mierze Bloodów. Munchie B, poważna persona z Inglewood Families, odpowiedział na tym samym bicie pod tytułęm ”HellaWeird” dissując Drakeo. Sam Munchie był na celowniku jeżeli chodzi o dissy ze strony Stinc Teamu. Mimo, że Drakeo nie był oficjalnie z żadnego gangu to dorastał w 100s wśród Cripów. Nie jest też tajemnicą, że ewidentnie Stinc Team był BK. Grupa posiadała w swoich szeregach sporo Cripów. Padało wiele gorzkich słów przez długi czas na tle Inglewood Bloods <----> Stinc Team co poskutkowało śmierciami poszczególnych osób, Koniec końców żadna strona konfliktu nie jest wygraną.
Główne insygnie to Cincinati Reds – “C” od Crenshaw, Minnesota Twins, Milwaukee Brewers – ”M” od Mafia, Greenbay Packers, Cleveland Guardians – “G” od Gangster, Boston Red Sox – ”B” od Bloods, Bottomsville czy Cleveland Indians – “I” od Inglewood. W grę też wchodzi "4hunnid" - 104th Street, Calvin Klein - CK lub popularna w tym kręgu postać czerwonego M&Ms. To jedne z głównych symboli używanych przez Mafie.
Gangsigny czy specyficzne graffiti to następna nieodłączna część która pozwala rozeznać kto jest skąd czy gdzie jest się. w danym momencie. W przypadku Bloodów z CMGB to indywidualny gangsign "CM" - Crenshaw Mafia, "W" - Westside, "B" - Bloods, "4" - 104th, "CK" - Crip Killer i wiele więcej które po wykonaniu przez członka gangu dają znać skąd jest bądź co reprezentuje.
Lingo Bloods od zawsze było bogate. Natarczywe zmienianie "C" na "B" w mowie lub na "K" na murach to chleb powszedni. Dostosowując slang do swoich wrogów powstają też takie skróty jak np. "owekilla" co jest przekształconym zwykłym "OK", skierowane w strone wrogów z NH. Klasyczne "wooop" zapoczątkowane przez Denver Lanes to coś o czym wie każdy Blood. W przypadku CM, na murach zobaczy się skreślone litery takie jak C (Crips), N (Neighborhood Crips), O (Rollin Owes) lub całe 18th Street. Mafia nie szczędzi zasobów byleby poniżyć swoich rywali, dlatego też z ich strony usłyszy się kreatywne dissy skierowane we wrogie sety.
Joł.
Powracamy w tym samym składzie co zawsze w wersji Bloodowej. Zdecydowaliśmy się na gang uliczny bo to tak naprawdę coś co zawsze graliśmy i w czym dobrze się czujemy. Wybraliśmy set który raczej wcześniej rzadko był brany na celownik przez graczy, o ile był w ogóle. Zebraliśmy o nim potrzebne nam do gry informację które wykorzystamy by przedstawić spójną grę Blooda z Inglewood na miarę obecnych czasów. Na pewno dołożymy jakąś autorską cegiełkę od siebie, bo nie wszystko jest dostępne i łatwe do znalezienia w internecie, czy też po prostu pasujące nam. Przede wszystkim chcemy przedstawić grę czarnego gangu z prawdziwego zdarzenia. Plan na grę to nic innego jak zaczęcie od zera jako czarni nastolatkowie z obszaru kontrolowanego przez Crenshaw Mafie, podobnie jak w LGS18 które graliśmy wcześniej. Nie zobaczycie u nas na zrzutach od samego startu na wszystkich postaciach skinny jeansów po tysiąc dolarów za sztukę, złotych łańcuchów czy oklepanego wyglądu czarnego gangbangera prosto z instagrama. To nie znaczy, że nie będziemy do tego dążyć swoimi charami, wręcz przeciwnie, wszystko stopniowo. ”Look” naszych postaci z początku będzie adekwatny do ich finansów, wiadomo, że można wyglądać jak gość z IG mając podróbki ciuchów i łańcuchy z jakiegoś szajsu które są łatwo i tanio dostępne, ale chcemy zagrać to po swojemu. Może nawet momentami wyglądać jak Blood z 2000s który jest broke-boyem w dickies. Krótko mówiąc nie chcemy od buta wyczerpać wszystkiego na samym starcie całą ekipą. Sam zamysł tego gangu to luźna gra wieczorami. Z czasem sama aplikacja będzie dodatkowo edytowana i rozbudowywana. W razie chęci gry z nami śmiało odzywaj się na PW forum/discord.
Skład: waxel, josek, Mickey Galvez, Danny Price, frosty, RAWTagger, Duzzy, donfromdamafia, westheaven, nevada, hispanic causing panic, edgar, gazownik, alchemik, struggler
Przed Mokotowem był "Morelowy Postrach", w którego skład wchodzili Joseph Gebbels Peter i Martin Mokotów został założony w roku 2018 przez Josepha Gebbels'a.
Telenowela -Eva zabiła Jessicę - byłą Doriana - za zdradę ekipy i w ten sposób dołączyła do Mokotowa.
WOJNY - Mokotów zawsze miał największą wojnę z Mafią Don Grande Alfonso. Największa bitwa odbyła się po wjeździe na ślub Silnego i Scar. Wtedy zebrał się cały Mokotów, wjechał na lotnisko na Sandy i rozstrzelał z długiej broni rodzinę Grande. Mieli też mniejsze strzelaniny z ich mafią.
Mokotów wrócił, ale jako żółci "rzułci". Od razu mieli wojnę z Yakuza, w którym był Dorian i Colin. Żółci wygrali ze Don Grande 13:0 (każda akcja osobno)
PODGRUPA - Postała podgrupa HKWO
WOJNY - z każdym, Ekipa Yakuza - KGB, Złoci, Kartel, Mafia i można by dalej wymieniać.
Silny upozorował swoją śmierć i poruszał się po mieście jako Mariuszek. Zajmowali się nim Motejn
STAN LAKESIDE 2019 marzec - maj
Rada Cienia działała na lakeside pewniej, ponieważ nie było dowódcy . John dostała oficjalnie mundur i zajmowała się podgrupą handlarzy narkotyków. Później upozorowała swoją śmierć przy swoją byłą
STAN LAKESIDE 2019 czerwiec - lipiec
Wtedy odbyła się akcja na amfiteatrze, gdzie doszło do rozłamu Mokotowa Wieksząść członkow zostala roztrzelana
WOJNY - czerwoniaki, Yakuza
ATLANTIS 2019 maj - wrzesień
Moków stanął na nogach
Colin Brown wraz z swiety wyrył John krzyz za przejście do rodziny Don Grande - największego wroga.
????? - powrót 2020
Powrót, lecz z Mokotowa był tylko zarząd ekipy, reszta nowi ludzie. Dymy, strzelaniny. POWRÓT TERREGO, połączenie sił z rodziną Salleris.
Cytaty:
"Bo w moim sercu tylko Mokotów, jebać tych z voodoo i tych anonów"
"Nie czytałeś gazet? Nie wiesz co to grupa Mokotowska?"
"MORELE MORELE"
"Te miasto jest Mokotowa, możesz robić u mnie albo wypierdalać"
Manvel Petrosyan, 41, aka “Vinewood Manny”, prominentna figura ormiańskiego środowiska przestępczego z Los Santos wpada w sidła agentów federalnych i ich specjalnej broni zadedykowanej zwalczaniu przestępczości zorganizowanej, znanej szerzej pod nazwą Racketeer Influenced and Corrupt Organizations Act (RICO). Manvel Petrosyan pod fasadą legalnej działalności stworzył sobie i swoim wspólnikom parasol bezpieczeństwa wodząc tym samym za nos organy ścigania. Niewypłacalni dłużnicy stanowili główną pożywkę dla Manvela Petrosyan. Schemat działania oskarżonego był prosty. Sprawiał, że dłużnicy, najczęściej ormiańscy właściciele biznesów byli przymuszeni “płacić daninę” Petrosyanowi mianując go cichym wspólnikiem do interesu.
Tak też było w przypadku warsztatu samochodowego Auto Exotic. Warsztat ulokowany w Vinewood cieszył się mieszanymi opiniami w mediach społecznościowych, a bazę stałych klientów stanowiła głównie społeczność ormiańska. W przeszłości pojawiały się doniesienia o demontażu i niegdyś lukratywnej kradzieży poduszek powietrznych z samochodów pozostawionych pod opieką warsztatu. Mówi się, że wraz z upływem lat miejsce to przeobraziło się w dziuplę samochodową o bardziej wyrafinowanej działalności nie rabującej swoich klientów. Raporty agentów operacyjnych obfitują w fotografie i opisy ormiańskich złodziei samochodów widywanych w kręgu Petrosyana.
Warsztat Auto Exotic z początkiem 2022 roku zostaje zamknięty w ramach operacji “Hot Wheels” będącym zwieńczeniem wspólnej pracy agencji rządowych tj. DEA, FBI i departamentu policji Los Santos. Manvel Petrosyan, aka “Vinewood Manny” i wspólnicy zostają zatrzymani na gorącym podczas rozładunku kontrolowanej dostawy kokainy w ukrytych przegrodach furgonetki GMC Savana przystosowanej do przewozu kontrabandy. Manvel Petrosyan, aka “Vinewood Manny” z Armenian Power, zwyczajowo “AP” zostaje obciążony zeznaniami jednego z byłych wspólników. Poza jawnym udziałem w nadzorze dostawy narkotyków, przeciw oskarżonemu zebrano pokaźny materiał dowodowy do innych przestępstw m.in. morderstw, kradzieży samochodowych, praniu pieniędzy a także przestępstw białego kołnierzyka i cyberprzestępstw.
W toku śledztwa wyszło na jaw, że Manvel Petrosyan, aka “Vinewood Manny” zajmował wysoką pozycję w Armenian Power (“AP") i jego rolą było rozstrzyganie sporów wewnątrz organizacji oraz generowanie przychodów dla więziennego gangu Mexican Mafia. Gangsterzy z Armenian Power, choć pochodzą z Armenii i krajów byłego bloku wschodniego żyją w symbiozie z więziennym gangiem Mexican Mafia stanowiącym parasol bezpieczeństwa dla gangów “Surenos” za kratkami. W zamian za ochronę, AP uczestniczy w przestępstwach zleconych przez “camaradas”, oraz "carnales" zarówno wewnątrz więziennych murów jak i na wolności. Wszystkie gangi mają obowiązek opłacać podatek od nielegalnej aktywności, nazywany “respektami”. Armenian Power jest tworem narodzonym w Los Santos, dlatego też bywa, że członkowie “AP” popadają w konflikt z prawem ustalonym przez “worów” czy też “złodziei w majestacie prawa”, przestępców o mocno ugruntowanej pozycji w krajach postsowieckich. Mimo to istnieją liczne przesłanki o owocnej współpracy rosyjskojęzycznych przestępców z grupą Armenian Power.
Manvel Petrosyan obecnie odsiaduje karę dożywotniego pozbawienia wolności. Wciąż pozostaje lojalny wobec Mexican Mafia i Armenian Power. “Vinewood Manny” zniknął na dobre z ulicy, a status obecnego “bossa” AP pozostaje nieznany. Pobyt w więzieniu nie zakończył jego kryminalnej passy. Wymienia się go z nazwiska w 106-stronnicowym akcie oskarżenia przeciwko prężnie działającym komórkom Mexican Mafia w systemie więziennictwa hrabstwa Los Santos. Oskarżony, Manvel Petrosyan aka “Vinewood Manny” miał dopuścić się zabójstwa współosadzonego przy użyciu ostrego narzędzia, stworzonego w warunkach więziennych tzw. “shiv”. “Vinewood Manny” pnie się po szczeblach kryminalnej kariery za kratami budując swoją pozycję po trupach.
Po skandalu związanym z kontrolowaną dostawą nielegalnych towarów, warsztat wcześniej prowadzony przez Manvela Petrosyana aka Manny Vinewood, ponownie otworzył swoje drzwi, ale tym razem pod nowym kierownictwem. Arat Ghazarian (zdjęcie po lewej stronie) został nowym właścicielem i zarządcą warsztatu, a jego cichym wspólnikiem Arman Saroyan (zdjęcie po prawej stronie). Po dokładnej kontroli przez organy ścigania i oczyszczeniu ze wszystkich podejrzeń o nielegalne działania, Ghazarian zdecydował się na otwarcie warsztatu pod nową nazwą i nowym wizerunkiem. Zatrudnił specjalistów z branży motoryzacyjnej, którzy wdrożyli świeże technologie i metody naprawy, co przyczyniło się do znaczącego wzrostu popularności warsztatu, lecz niekoniecznie do ponownego zaufania. Miejsce nadal pozostało owiane złą sławą, lecz przez niskie ceny i przyzwoitą jakość świadczonych usług znajduje ono swoich klientów.
Jol.
Razem z chlopakami postanowilismy, ze projekt poki co zostanie zamrozony. Taka a nie inna decyzje spowodowal fakt, ze Davis nie nalezy do najaktywniejszych stref i po prostu czesto swieci pustkami. Brak biznesow, brak organizacji, brak wiezienia, ogolnie rzecz biorac bardzo slaba frekwencja w tym obszarze jezeli chodzi o dzien dzisiejszy. Charakter tej frakcji czyli gang rowniez nie pozwala nam na swobodne wyfruniecie z tzw. huda, i statycznosc zaczela nas po prostu juz nudzic. Naturalnie moglibysmy katowac projekt dalej przez nastepne miesiace, ale nie widzimy na ten moment takiego sensu, bo w gruncie rzeczy jestesmy przykuci do jednego miejsca non stop w tym samym gronie. Jezeli w przyszlosci cos by peklo i sytuacja odwrocilaby sie o 180 stopni do tej teraz, to nie jest wykluczone ze na 118% wrocimy z Streeterami na stare smieci.
Szacun dla kazdego za te wszystkie dni. Mysle, ze przedstawilismy na zrzutach barwne postacie zarowno jak i porzadna gre meksykanskiego gangu z 2023 roku na wysokim poziomie. Wrocimy z czyms bardziej mobilniejszym juz niedlugo.
(4).png.01ba7a3c8ce2d9b6193b6176ac25b25e.png)
