Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Lilith

Community Manager
  • Postów

    133
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lilith

  1. Przypominam o trwającej rekrutacji do Event Teamu! 💜 Rekrutacja potrwa do niedzieli (28/04). Więcej informacji:

     

  2. Lilith

    Niewidzialny obiekt

    To jest bardzo ciekawe pytanie i aż się pod nie podepnę, bo też by mi się takie obiekty przydały.
  3. temat: aktualizowany / wczesny dostęp twórca tematu: @Azzi_24 "Ludzie tworzą miejsca a miejsce tworzy ludzi" John Green Poniżej przedstawiamy publiczne miejsca rozgrywki wykonane w ramach projektu Place Maker lub w charakterze wspierającym. Każdy z interiorów jest przeznaczony do rozgrywek dla społeczności. [BUDYNKI] 1. Sklep Zoologiczny (autor: @szeryfuwa) 2. MZMC (autor: nieznany) [PRZYRODA] 1. Obozowisko Góra Gordo (autor: @szeryfuwa) **Góra Gordo, majestatyczny szczyt górski w San Andreas. Cieszy się zasłużoną renomą jako obszar o wyjątkowej przyrodzie i unikalnej historii. Na jej zboczach rozkwitała różnorodność roślin i zwierząt, a krajobraz zapierał dech w piersiach. W samym sercu tych malowniczych krajobrazów istniało obozowisko. Było to miejsce, gdzie miłośnicy przyrody, wędrowcy i poszukiwacze spokoju mogli znaleźć schronienie, a jednocześnie szanować zasady ochrony środowiska. Obozowisko to było prawdziwym rajem dla tych, którzy pragnęli połączyć się z naturą, z dala od zgiełku miejskiego. Obozowisko oferowało różnorodne atrakcje edukacyjne, takie jak wędrówki po szlakach przyrodniczych, obserwacje ptaków, lekcje botaniki i nocne obserwacje gwiazd. Osoby korzystające z tego miejsca byli jak rodzina, zjednoczona miłością do przyrody i troską o środowisko. Każdy uczestnik obozowiska jest zobowiązany przestrzegać zasad zrównoważonej turystyki i szanować naturalne środowisko tego miejsca. Wszelkie ślady ludzkiej działalności były starannie monitorowane, a każdy uczestnik był zachęcany do pozostawienia miejsca takim, jakie je zastał. Pomimo tego, aby zachować całkowicie miejsce w porządku, za ochronę tego obszaru również odpowiada jurysdykcją San Andreas State Park, skrupulatnie starając się to to, aby miejsce pozostało częścią przyrody niezniszczoną przez ludzką rękę. Obozowisko oferuje kameralne miejsca pod namioty z widokiem na jeziorko. Otaczające je góry tworzą niepowtarzalną atmosferę, sprzyjającą relaksowi i odkrywaniu naturalnego piękna. Jezioro, z krystalicznie czystą wodą, zachęca do kąpieli i wędkowania. Na miejscu znajduje się również miejsce na ognisko, gdzie można spędzać wieczory przy romantycznym blasku płomieni. Dla aktywnych gości dostępne są szlaki turystyczne i ścieżki rowerowe, zapewniające możliwość eksploracji urokliwych okolic pod nadzorem przewodnika bądź na własną odpowiedzialność. Mimo otwartego dostępu dla gości spoza obszaru, harmonia przyrody w tym miejscu pozostaje nienaruszona. Stanowi ono naturalne siedlisko dla wielu gatunków zwierząt, w tym również tych o charakterze drapieżnym. Pomimo stałego nadzoru ze strony San Andreas State Park, większość zwierząt drapieżnych stanowi pewne wyzwanie dla turystów. Do tej grupy zaliczają się górskie pumy, kojoty, majestatyczne orły, różnorodne węże oraz inne istoty związane z tym ekosystemem. Oprócz tego miejsce to stanowi dom dla wielu innych gatunków zwierząt, takich jak dziki, sarny, jelenie, różnorodne ptaki i króliki. Pomimo obecności ludzi, fauna tego obszaru utrzymuje swoją naturalną równowagę, co świadczy o skuteczności działań State Park w ochronie środowiska i zachowaniu bioróżnorodności. Warto cieszyć się tym malowniczym zakątkiem, szanując jednocześnie dziką przyrodę, która w nim obfituje. Góra Gordo, dostępna dla turystów, stanowi wyjątkowe miejsce, gdzie dbałość o harmonię z przyrodą jest priorytetem. W trosce o ochronę środowiska i zachowanie naturalnego piękna tego obszaru, State Park podjął decyzję o całkowitym zakazie wjazdu samochodami, vanami dostosowanymi do terenu, oraz innymi pojazdami przeznaczonymi do pokonywania trudnych terenów. Jedynym zatwierdzonym środkiem transportu na szczyt są ekologiczne alternatywy, takie jak motocykle, rowery (w tym elektryczne), quady, oraz możliwość przemieszczania się pieszo. Ta zrównoważona polityka ma na celu minimalizację wpływu na środowisko, jednocześnie umożliwiając gościom pełne doświadczenie naturalnego piękna Góry Gordo. Dzięki temu podejściu, turystyka staje się bardziej ekologiczna, a obszar ten pozostaje dostępny dla wszystkich, zachowując swoją unikalność i dzikość.** IC monitorowane przez frakcję: SASP ((wskazówki OOC dla Graczy oraz wskazania dla Administracji)) 2. Jaskinia Reyot (autorzy: @Lilith @Azzi_24) **Obowiązująca narracja IC: Jeszcze przed zdarzeniami, przed końcem 2023 roku - mało znana jaskinia, ale odznaczona na mapach stanowych. Położona w południowych wzgórzach Great Chaparral. Wśród pasjonatów i miejscowych; okryta bardzo złą sławą. Na przełomie 2023/2024 roku miał w niej miejsce bardzo niebezpieczny wypadek, w którym uczestniczyła szóstka amatorskich grotołazów. Dwie osoby cudem przeżyły. Media transmitowały wydarzenia z tego dnia - na cały stan San Andreas. State Parks po zakończonej akcji dla bezpieczeństwa zaplombowało wejście do jaskini, więc by się dostać do jej wnętrza - trzeba ową blokadę zdemonotwać/zniszczyć. Wejście wtedy następuje na własną odpowiedzialność. Mówi się o częściowym zawaleniu dzikiej jaskini. To co od zawsze przyciąga zaawansowanych grotołazów to małe podziemne jeziorko, które znajduje się na końcu jaskini. Śmiałkowie za główny cel zawsze obierali sobie zejście na sam dół by w dowodzie przejścia jaskini - przynosili w naczyniach odrobinę wody z owego jeziorka. W żargonie okolicznościowych, jezioro nazwano "Jeziorkiem Księżycowym" od pewnego miejsca, pewnego serialu... Reyot Cave to jaskinia, gdzie światło dzienne nie sięga, a powietrze gęstnieje w ciemności. Wejście wydaje się niepozorne, bo wchodzi się do niej z drogi nieutwardzonej, która prowadzi między wzgórzami. Zaraz po wejściu do środka widać "drogę" w głąb jaskini oraz półkę skalną. Wewnątrz półki skalnej są pozostawione przedmioty grotołazów/ resztki sprzętu ratowniczego (liny, latarka itp.). Istnieje sposób by się do niej wspiąć. Ściany zaś są wygięte przez wieki erozji, wydają się grozić zawaleniem się. Sufit wiszący nisko nad głową sprawia, że czujesz się jakbyś przemierzał sklepienie diabelskiej pieczary. Cała jaskinia ma długość około 1 kilimetra. Z każdym krokiem w dół jej sklepienie i ściany zaciskają się na Tobie. Już w 1/3 drogi ciasność jaskini wymaga przeciskania się przez wąskie zakamarki. Skała w środku jest dość wilgotna, że łatwo się poślizgnąć i skręcić kostkę. Wewnątrz Reyot Cave można napotkać różne zwierzęta. Od małych gryzoni po różne owady i gady. Kryją się one w ciasnych szczelinach. Można powiedzieć, że niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku, dlatego przed wypadkiem - jaskinia była zalecana tylko zaawansowanym grotołazom. W 1/2 drogi przejście jest na tyle wąskie, że tylko osoby ze szczupłą lub wysportowaną sylwetką, są w stanie dostać się dalej. Trzeba się naprawdę mocno napracować i po przeciskać przez wąskie szczeliny by dostać się do miejsca, gdzie robi się na chwilę "luźniej". Zaraz przed kolejną szczeliną prowadzącą do jeziorka - napotykasz zakręt. Jest tam miejsce na zatrzymanie się i złapanie oddechu. Trzeba jednak pamiętać, że na tym poziomie powietrze jest wyjątkowo wilgotne, a temperatura spada do kilkunastu stopni. Bez zewnętrznego źródła światła - nie ma co się tam zapuszczać. Na tym etapie musisz się wręcz na leżąco czołgać. Dochodząc do zakrętu należy uważać na głowę u luźno osuwające się kamienie. Po pokonaniu zakrętu - znajdujesz się na ostatniej prostej. Przed Twoimi oczami okazuje się podziemne jeziorko; upragnione serce jaskini. Sklepienie podnosi się na tyle, że istnieje możliwość swobodnego stania dla niskiej osoby. Samo jeziorko ma głębokość około 2-3 metrów. Nie jest duże. Poruszanie się po Reyot Cave jest WYJĄTKOWO wyczerpujące, ponieważ wymaga ona ciągłego przeciskania się, walczenia z budzącą się klaustrofobią w głowie i przezwyciężania swoich własnych słabości. Bez częstych przerw; nie istnieje możliwość pokonania jej "na raz". Wentylacja jaskini jest dość słaba, często ma się uczucie, że "nie ma czym oddychać", więc przydatne wydają się w niej niewielkie aparaty z butlą z powietrzem. Reyot Cave wymaga specjalistycznego ubrania, które będzie chronić głowę i stawy przed spotkaniem się ze skałą. Po wypadku, więc zawaleniu się pojedynczych odcinków trasy, niektóre miejsca mogą być nie do przejścia nawet dla wysportowanych osób. Szczeliny między kamieniami, które trzeba pokonać, miażdżą klatkę piersiową. Jedynie małe osoby na chwilę obecną są w stanie dostać się do jeziorka. Istnieje opcja odgruzowywania dla ambitnych.** IC monitorowane przez frakcję: SASP ((wskazówki OOC dla Graczy oraz wskazania dla Administracji)) ((zdjęcia referencyjne)) 3. Jaskinia Iza (autorzy: @Towarzysz Niedźwiedź @Azzi_24 @szeryfuwa) **Obowiązująca narracja IC: Dobrze znana mieszkańcom Paleto Bay oraz okolic. Jaskinia o dość mrożącym krew w żyłach, charakterze. Oznaczona na mapach stanowych ze swoją wysublimowaną historią. Wejście do niej znajduje się w skalnej grocie, która jest zaraz pod Obozem Indian (Altruistów). Jej lokalizacja znajduje się na mapach na obszarze Chiliad Mountain State Wilderness. Podejście jest dość strome; poleca się podchodzić z ulicy bądź z okolic Tartaku. Znana jest jako miejsce zgromadzeń wiekowych sekt, miłośników okultyzmu i szeroko rozumianego kultu śmierci. Jej gośćmi nigdy nie byli ludzie pełni rozumu co sugerują przyniesione i zostawione przedmioty w niej. Iza Cave to labirynt skalnych korytarzy, gdzie ścieżki wydają się skręcać i wić bez końca, zwiastując niepewność i zagubienie. Po wejściu do środka widzisz rozwidlenie. Ścieżkę w prawo, na wprost oraz w lewo. Ciężko się zdecydować co wybrać. W przeciwieństwie Reyot Cave - tutaj jest pełna swoboda ruchu. Osoba o średnim wzroście i gabarytach jest w stanie pokonać korytarze pieszo przy lekkim pochyleniu się. Zaleca się uważać na głowę i pod nogi. Miejscami jaskinia jest oświetlona sztucznie; dbają o to okoliczni wyznawcy tego mistycznego miejsca, jednak znaczna jej część jest okryta zmrokiem. Na prawo od wejścia znajdziemy sieć tuneli, która prowadzi do wysublimowanej części zwanej "Kaplicą", bo faktycznie została tam wzniesiona mała kapliczka dla wyznawców okultyzmu. Miejsce mrozi krew w żyłach, ale jednocześnie zwraca uwagę odwiedzającego. Dopieszczenie detali wydaje się być zadziwiające. Historia Iza Cave opowiada o tym, że w XIX wieku swoją tajną siedzibę mieli w niej rdzenni mieszkańcy Ameryki. Miały tam miejsce różne narady i spotkania. Dopiero później miejsce zostało opuszczone i przejęte przez lokalną sektę. Na wprost od wejścia znajduje się "komin śmierci". Nie bez powodu. Jest to powiem gwałtowny spadek w dół w okresie deszczowym potrafi napełnić się wodą do mniej więcej połowy wysokości. Na co dzień jest jednak "suchy" i przypomina studnię. Jest dość wąski - wpadnięcie do niego grozi śmiercią lub trwałym kalectwem. Komin jest wąski, ale z drugiej strony na tyle szeroki, że spadek na sam dół zajmuje kilka sekund. Każdy odwiedzający ten tunel powinien wiedzieć, że zdecydowanie nie warto - iść prosto, a wręcz należy zawracać z tej ścieżki. Na lewo od wejścia również mamy system tuneli, które prowadzą do żłobień w skale, gdzie znajdują się mniejsze kapliczki. Pokonując zakręty i ciasnotę w końcu można dotrzeć do jeziorka podziemnego, które można obejść. Jest to jedyne "urokliwe" miejsce w Iza Cave, które zapiera dech w piersiach. W jeziorze znajduje się słodka woda, w której żyją różne mikroorganizmy. W samej jaskini - podobnie jak w Reyot Cave; mieszkają różne zwierzęta. W szczególności należy obawiać się pająków lub/i skorpionów. Przy jeziorku można zauważyć różne przedmioty świadczące o obecności ludzi w tym czasami żarzące się ognisko. Niech pozory nikogo nie zmylą - palenie w niej ogniska to beznadziejny pomysł. Jaskinia jest słabo wentylowana i może grozić to zaczadzeniem. Iza Cave jest dość łatwa do przejścia. Nie wymaga ona umiejętności czy sprzętu specjalistycznego. Wystarczy poruszać się ostrożnie i pochyloną głową. Warto nie zapuszczać się tam samemu ponieważ ciągle jest to miejsce spotkań różnych sekt i wyznawców "ciemnej strony". Przed jej wejściem zgaduje się tabliczka z numerem alarmowym do State Parks.** IC monitorowane przez frakcję: SASP ((wskazówki OOC dla Graczy oraz wskazania dla Administracji)) 4. Gorąca Laguna (autor: @szeryfuwa, pomysłodawca: @Xeest, wsparcie projektu: @Azzi_24) **Gorąca Laguna w Paleto Bay to oaza spokoju i urody, ukryta na pięknej plaży, otoczonej klifami oraz pięknem małego miasteczka. Kiedy stąpasz po miękkim piasku, w oddali rozpościera się spokojne ocean, zapraszając do kąpieli w swoich krystalicznie czystych wodach. W samym centrum tej malowniczej plaży znajduje się wypożyczalnia sprzętu do nurkowania, gdzie entuzjaści podwodnego świata mogą wynająć niezbędny sprzęt i wyruszyć na poszukiwanie ukrytych skarbów głęboko pod taflą wody. Molo z łódeczkami wznosi się nieco dalej, zachęcając do spokojnych wypadów na wodę lub romantycznych przejażdżek odkrywając piękno tego miejsca. Na brzegu plaży, pośród palm i egzotycznych roślin, znajduje się malutki parkiet z wyznaczonym miejscem dla DJ-a, gdzie wieczorami odbywają się animowane imprezy. Taniec na piasku pod gwiazdami, przy dźwiękach muzyki, to doświadczenie, które łączy dzikość natury z radością wspólnego spędzania czasu. Możesz również poczuć zapach świeżych owoców kokosowych unoszący się w powietrzu, dodając uroku i egzotycznego klimatu temu wyjątkowemu miejscu. Rozświetlone latarniami, plaża staje się magicznym miejscem, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie - od relaksu na leżaku z książką, po aktywny wypoczynek na wodzie czy zabawę na parkiecie. To idealne miejsce dla miłośników natury i poszukiwaczy przygód, którzy pragną odnaleźć harmonię pomiędzy dzikością otaczającego krajobrazu a przyjemnościami życia nad brzegiem wody. Gorąca Laguna jest bardzo popularnym miejscem odpoczynku dla okolicznych mieszkańców Paleto Bay. ale też i turystów. Oznacza to, że tam ciągle trwa zabawa, ciągle ktoś jest i to miejsce żyje własnym życiem. Plaża ma swój regulamin, który zobowiązuje jej Gości do zachowania kultury odpoczynku oraz dbania o jej mienie. Obiekt jest monitorowany i doglądany przez Lifegardów. Samych Lifeguardów można tam spotkać od godziny 09:00 do 22:00. Zapewniają oni bezpieczeństwo wypoczywającym. To magiczne miejsce oferuje kilka lokalizacji nurkowych. Pierwsza z nich to platforma otoczona różnymi rzeźbami. Tam najczęściej prowadzone są zajęcia nurkowe dla początkujących, gdzie uczą się podstaw tego wspaniałego spotu. Dla bardziej ambitnych nurków przewidziane są inne obiekty, takie jak: zabytkowy szkielet dinozaura, koparka, samolot czy pociąg. Te i inne miejsce nurkowe są oznaczona bojami, z których poprowadzone są bezpośrednio stalowe linki, które ułatwiają schodzenie do zatopionych eksponatów. Najgłębiej położony obiekt jest na głębokości około 30 metrów pod wodą.** IC monitorowane przez frakcję: SASP ((wskazówki OOC dla Graczy oraz wskazania dla Administracji)) 5. Podwodna jaskinia Ainah Lake Cave (autor: @Jesus) **Ainah Lake Cave to duża i urokliwa jaskinia znajdująca się w pobliżu Cassidy Creek. Popularna wśród miejscowych, a także wśród turystów z wielu zakątków świata. Sławę zdobyła dzięki swojemu urokowi; odwiedzający ją turyści publikowali w social mediach zdjęcia krystalicznego źródła znajdującego się w samym sercu jaskini. Widok już z samych zdjęć zapierał dech w piersiach tak bardzo, że zaczęło ją odwiedzać coraz więcej śmiałków. Co ciekawe, jaskinia Ainah Lake nie wyglądała zawsze tak samo, jak dziś. Swój niezwykły wygląd zawdzięcza mającym miejsce w 1994 roku ogromnym trzęsieniom ziemi, które znacznie wpłynęły na ukształtowanie jaskini. Woda z Cassidy Creek zaczęła stopniowo zalewać jaskinię, zalewając istniejące korytarze i tworząc nowe - tak powstała Ainah Lake Cave, którą znamy dziś, z malowniczym jeziorkiem pośrodku jaskini. Poziom wody w jaskini nie zagraża jej całkowitemu zalaniu, jednak według badań naukowców, w ciągu kolejnych kilkunastu lat poziom wody może podnieść się o kolejne 5-7 metrów. Jeszcze do niedawna jaskinia pozostawała niemal dzika, bardzo trudna do zdobycia nawet przez profesjonalnego nurka-grotołaza. Starsza część społeczeństwa Los Santos może jeszcze pamiętać co najmniej kilka tragicznych wypadków, które miały miejsce w jaskini - ginęli zazwyczaj młodzi, lekkomyślni ludzie, którzy na wskutek nieuwagi lub zbyt śliskiej nawierzchni, spadali z dużej wysokości na skały. W końcu, w 1998 roku, opiekę nad jaskinią objęło San Andreas State Parks, które zadbało o odpowiednie oświetlenie wewnątrz jaskini, a także zatroszczyło się o drabiny, schody i barierki, które do dziś w znacznym stopniu ułatwiają eksplorację. Zwiedzając Ainah Lake Cave należy mieć jednak w pamięci, że nie wszystkie konstrukcje, na które można się w niej natknąć, są całkowicie bezpieczne i zdatne do użytku. Wbrew zakazom i apelom SASP, na samym szczycie jeziorka entuzjaści sportów ekstremalnych tworzą rozmaite konstrukcje, umożliwiające im niebezpieczne skoki do wody. Mimo, że strażnicy regularnie demontują niebezpieczne budowle, na miejscu starych, wciąż tworzone są nowe prowizoryczne wyskocznie. Sam Andreas State Parks apeluje, by zgłaszać tego typu struktury i pod żadnym pozorem z nich nie korzystać. Znaczna część Ainah Lake Cave zalana jest wodą, dlatego aby dotrzeć w ciekawsze zakątki, konieczne jest przepłynięcie kilkunastu, a w niektórych miejscach nawet kilkudziesięciu metrów pod wodą. Aby więc w pełni zwiedzić całą jaskinię, konieczny jest specjalistyczny sprzęt do nurkowania, a także umiejętność nurkowania jaskiniowego. Zarówno pod taflą wody, jak i nad nią, znajduje się wiele różnych korytarzy, przez co nawet profesjonalni nurkowie i grotołazi mogą łatwo stracić orientację w terenie. Do odwiedzających apeluje się, by zwracali uwagę na tabliczki informacyjne, a także trzymali się głównego szlaku, który uznaje się za najbezpieczniejszy. Oprócz stosunkowo wąskich i ciasnych przejść, dodatkowym wyzwaniem dla zwiedzających jest panująca w całej jaskini ogromna wilgoć. Skały wokół źródeł porośnięte są mchem, a oprócz tego są wiecznie mokre, przez co łatwo o poślizgnięcie i wypadek. Z tego powodu oficerowie State Parks apelują, by zachować w jaskini szczególną ostrożność i rozwagę. W ścianach jaskini zamontowano specjalne splity, do których zwiedzający mogą podpiąć swój sprzęt wspinaczkowy. Nity te mają zminimalizować ryzyko wypadku. Panujące w jaskini warunki sprzyjają jednak rozmaitej faunie i florze, radośnie rozwijających się wokół jeziorka - w gęstym bluszczu kryją się rozmaite gatunki ślimaków, wij i pająków, zaś przy samym szczycie można niekiedy dostrzec zwisające, śpiące nietoperze. Do niedawna jeszcze w jeziorach żyły ryby jaskiniowe, chociaż mówi się, że ich populacja w jaskini Ainah Lake wymiera.** IC monitorowane przez frakcję: SASP ((wskazówki OOC dla Graczy oraz wskazania dla Administracji)) 6. Park dla psów **Na obrzeżach dzielnicy mieszkalnej na Chamberlain Hills, tuż obok boisk do koszykówki, powstał park dla psów. Wybieg jest całkowicie zagrodzony i zabezpieczony, dzięki czemu właściciele czworonogów mogą spuścić ze smyczy swoich podopiecznych bez obaw o ucieczkę. Na terenie parku znajdują się przeszkody typowe dla torów agility, umożliwiające trening właśnie w tym kierunku. Oprócz przeszkód, na terenie parku znajduje się sporo zielonej przestrzeni, pozwalającej na swobodne wybieganie psa, zabawę w aportowanie, freesbie, itd. W trosce o czworonożnych przyjaciół, na wybiegu ustawiono kilka misek z wodopojami, zaś dla ich właścicieli zainstalowano kilka ławek umożliwiających odpoczynek po wyczerpującym treningu. Władze miasta apelują o zachowanie czystości na terenie całego parku. Na terenie wybiegu umieszczono kilka skrzynek z workami na psie odchody, z których swobodnie można korzystać, by usunąć nieczystości po czworonogu. Aby zadbać o bezpieczeństwo czworonogów i ich właścicieli, na terenie parku rozmieszczono kilka kamer, zaś przy samym wejściu na wybieg znajduje się tabliczka z regulaminem. Każdy wchodzący na teren parku jest zobowiązany do przeczytania go i stosowanie się do niego.** REGULAMIN: [MUZEUM] 1. Muzeum - Kopalnia Złota | Great Chaparral Mine (autor: @Jesus) **Park Historyczny Great Chaparral - kopalnia złota. Miejsce, w którym znajduje się jedna z najstarszych, najgłębszych i najbogatszych kopalni złota w San Andreas. Park znajduje się w Great Chaparral, zjazd na 3 milii przy drodze 205 LS County; Mount Vinewood Drive. Działająca przez ponad 100 lat kopalnia wydobyła 5,8 miliona uncji złota, zanim została zamknięta w 1956 roku. Jedna z licznie rozsianych po całym stanie opuszczona kopalnia złota z XIX wieku. Jako jedna z pierwszych za sprawą środków z San Andreas State Parks Historic Place Program przeszła metamorfozę pod kątem bezpieczeństwa i infrastruktury. Jej ściany zostały zabezpieczone przed zawałem, zaś cała kopalnia jest wentylowana przez potężne wentylatory wtłaczające świeże powietrze do środka a wypychająca nieczystości ku powierzchni. Obecnie kopalnia służy jako muzeum i wiekową pamiątkę po gorączce złota, która dała życie i zarobek dla ludności, która zaczęła osiedlać okoliczne wioski wydobywcze, a dzisiejsze Los Santos i okolice.** [DoA&C] 1. Department of Arts and Culture (kompleks interiorów) (autorzy: @lon3star (budowniczy) @Mixer (koordynacja/projekt) @Lilith (koordynacja/ projekt) @Azzi_24 (projekt)) Muzeum Kompleks biur Kompleks sal warsztatowych Sala wykładowa DAC&ULSA 2. Opera Narodowa (autor: @Garrett (budowniczy/koordynator/projekt))
  4. **Madison Beckett czuje się zmieszana po informacji o śmierci jej ex. Kompletnie nie ma pojęcia jak powinna się w tej sytuacji zachować.**
  5. Poszukiwani profesorowie do projektu ULSA. Dowolność wyboru tematu wykładów/warsztatów (do uzgodnienia). Zapraszam! 🐻

  6. **Madison Beckett przesłuchała kawałek, nie zostawiła pod nim jednak żadnego śladu po sobie.**
  7. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  8. Rhytm & Booze - Dick in Dixie Documentary Zimowy czas był trudny dla studia. Prace nad dużą produkcją nagle przerwano, co odbiło się finansowo na wytwórni. Kiedy Tiffany była pewna, że będzie musiała zamknąć nieprzynoszący zysków biznes, niespodziewanie pojawiło się kilka zleceń na mniejsze i większe produkcje. Jedno z tych zleceń obejmowało film dokumentalny o legendarnym zespole rockowym Dick in Dixie. Właścicielka studia, choć z początku sceptycznie podchodziła do projektu, postanowiła postawić wszystko na jedną kartę i dać szansę produkcji. Po dwóch spotkaniach, na których omówiono wszystkie szczegóły, zaczęto przygotowania do produkcji. Film rozbito na trzy odcinki, a dużą część materiału stanowią zdjęcia i nagrania archiwalne zespołu. Na plan filmowy poświęcono kilka bardzo intensywnych dni, co wymagało ogromnego nakładu pracy i zaangażowania ekipy filmowej. Podczas zdjęć nie ucierpiał żaden człowiek ani zwierzę. Jedyną ofiarą współpracy z ludźmi powiązanymi z Dick in Dixie była i tak jak dotąd chwiejna psychika Tiffany, która leży i nie potrafi się podnieść od wyjazdu do Blueberry. Pracownicy studia, którzy jak dotąd narzekali na nerwowość i impulsywność "szefowej", teraz coraz częściej skarżą się na jej roztargnienie i apatię. Podobno kilka razy przyłapano ją na ucinaniu drzemek w czasie pracy. Niecodzienne zachowanie kobiety wyjaśniło się kilka dni później, kiedy została przyłapana na łykaniu sporej ilości ziołowych tabletek na uspokojenie, od których uzależniła się podczas pracy nad dokumentem. Nic dziwnego, że Tiffany po pracy z osobami związanymi z Dick in Dixie wróciła do biura RMP w pewnym sensie... "odmieniona". Praca z tymi ludźmi nie przypominała w żadnym stopniu pracy na planie, jaką dotychczas znała. Chaos, rozgardiasz, nieład, zamęt - to określenia przychodzące w pierwszej kolejności na myśl po wspomnieniu o pracy nad produkcją. W drugiej kolejności kojarzą się takie terminy, jak: plątanina, nerwówka i stres.. Naturalnie, to przemyślenia tylko samej Tiffany, bo cała reszta prawdopodobnie bawiła się na planie przednio, dzięki Toddowi Bailey'owi (pogromcy uśmiechów Tiffany i niszczycielowi jej psychiki, ściślej nazywany przez resztę "doradcą kreatywnym"), który dbał o zaopatrzenie planu filmowego w zioło, które wszyscy, poza Tiff, ochoczo palili. Po ukończeniu zdjęć, kobieta mogła wreszcie odetchnąć z ulgą i opublikować na platformie Richard Majestic Oryginals pierwszą część dokumentu, wcześniej zlecając pracownikom studia rozmieszczenie odpowiednich reklam w mieście. Link do materiału:
  9. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  10. **Madison Beckett jest mile zaskoczona boxem. Postanowiła przez jakiś czas potestować produkt na swoich ustach, zanim wystawi odpowiednią recenzję.**
  11. Poszukuję kogoś na stanowisko asystenta/asystentki w studiu filmowym Richards Majestic Productions. IC będziesz prawą ręką właścicielki studia. Będziesz odpowiedzialny/a za ustawianie spotkań, dobór terminów, kontakt z ludźmi, research internetowy/telefoniczny (np. firm/ofert, aktorów), i tak dalej. To może być zarówno gra dla main postaci, jak i epizodyczna - staram się stworzyć jak najwięcej gry dla graczy, ale też nie chcę zawalić obowiązkami. Kontakt discord: Lilith#5204
  12. Hej. Poszukuję scenarzysty do projektu filmowego. Scenariusze będą krótkie, a tematyka produkcji może być różnorodna - mam obecnie w głowie komedie oraz filmy akcji, ale naprawdę jestem otwarta na wszelkie propozycje (filmy pornograficzne odpadają) - przede wszystkim to Tobie ma grać się dobrze. Produkcje, do których będą pisane scenariusze będą grane IC na serwerze, co dokumentowane będzie jedynie za pomocą screenów. Nie tworzę klipów. Od siebie jestem w stanie zaoferować sporą dawkę gry IC oraz wynagrodzenie w edolarach do ustalenia (może to być umowna stawka, może być % od wyceny). Priorytetowo szukam graczy chcących podjąć grę w projekcie, jednak w akcie desperacji, w ostateczności przyjmę też ludzi chcących pisać scenariusze OOC (na podobnej zasadzie do kupna/sprzedaży zdjęć z menyoo). Wolałabym jednak zbudować małą, filmową społeczność z aktywnych graczy. 🙂 _______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Poszukiwani są także montażyści klipów do projektu. Osoby zainteresowane jedną lub drugą ofertą zapraszam: Lilith#5204
  13. Lilith

    Madison Beckett

    "Żeby w tym roku wreszcie wszystko zaczęło się układać..." - młoda aktorka wypowiedziała swoje noworoczne życzenie na głos, obserwując rozświetlone fajerwerkami nocne niebo, podczas hucznej imprezy sylwestrowej w Las Vegas. Niestety, chyba gwiazdy opacznie zrozumiały prośbę dziewczyny i zamiast pomóc jej w uporządkowaniu życia, zaczęły układać pod jej nogami kolejne przeszkody. Trasa koncertowa Baby Prince, która miała być jedną z przygód jej życia, zakończyła się postrzeleniem jej znajomego i aresztowaniem ukochanego. Od tego czasu już nic nie szło w jej życiu tak, jak powinno. Richards Majestic Productions zawiesiło na czas nieokreślony produkcję, w której aktorka miała podpisany kontrakt, a dodatkowo życie prywatne uprzykrzały jej media, wciąż zamęczające kobietę pytaniami o szczegóły aresztowania jej partnera. Wszystkie przykre wydarzenia skumulowały się w stosunkowo krótkim czasie, zmuszając dziewczynę do ponownego usunięcia się z życia publicznego, na rzecz nieco bardziej przyziemnych, domowych obowiązków. W związku z tym dziewczyna jeszcze bardziej odizolowała się od społeczeństwa, ograniczając swoją obecność w mediach jedynie do wrzucenia krótkiego filmiku lub zdjęcia na portal społecznościowy. W ten sposób zamknęła się we własnych czterech ścianach, tracąc tytuł księżniczki, który - według niej - został zastąpiony przez nowy - "kury domowej". Bierny tryb życia w połączeniu z coraz to kolejnymi problemami życiowymi doprowadziły aktorkę do skraju wytrzymałości emocjonalnej, w efekcie czego, szukając dla siebie ratunku, kobieta zaczęła gubić się w życiu jeszcze bardziej, podejmując coraz to bardziej irracjonalne decyzje.
  14. Lokalizacja: Vinewood / Stowarzyszenie GWC & Golfing Cena: $1.500.000 Opis: Sprzedam willę mieszczącą się na Vinewood. Ogromnym atutem mieszkania jest jego lokalizacja - blisko centrum, choć z dala od ruchliwych ulic. Na tyłach willi znajduje się ogromny basen, z którego widok rozpościera się na piękne miasto Los Santos. Do willi dołączony jest sporych rozmiarów garaż, który pomieści kilka samochodów. Wnętrze willi nadaje się do generalnego remontu, stąd okazyjna cena (możliwa negocjacja). Pozostałe zdjęcia:
  15. **Odcinek zaczyna się przebitką, na której widać Madison Beckett przebraną za netflixową Wednesday - ma na sobie czarną sukienkę z kołnierzykiem oraz pełny makijaż inspirowany make'up'em bohaterki serialu, na jej ramieniu siedzi Rączka - jeden z bohaterów rodziny Addamsów (prawdopodobnie użyto green screenu i Rączka jest w rzeczywistości prawdziwym aktorem lub nałożonym efektem - trudno to rozpoznać na tym etapie). Aktorka spogląda w obiektyw z typową dla Wednesday obojętnością, naśladuje jej głos, akcent oraz dykcję.:** Madison Beckett mówi: Nie wiem, kto wpadł na pomysł wsadzenia setek nastolatków do niedofinansowanych szkół, zarządzanych przez ludzi ze zniszczonymi marzeniami, ale doceniam jego sadyzm. **Po przebitce widać Madison Beckett w swoim codziennym makijażu, siedzącą przy toaletce. Kamera jest skierowana na wprost, a twarz aktorki jest dobrze oświetlona profesjonalną lampą. Uśmiechnęła się uroczo, z lekką nieśmiałością, pomachała do obiektywu. Zaraz po niej, do obiektywu pomachał również sam Rączka.** Madison Beckett mówi: Hej! Uhm.. Na początku powinnam chyba podziękować za tak pozytywny odbiór mojego ostatniego tiktoka.. Serio, nie spodziewałam się tego i strasznie bałam się go wrzucić. zaśmiała się A teraz zmotywowaliście mnie do kolejnych filmów i będziecie musieli się ze mną męczyć. uśmiechnęła się słodko Kilka osób pytało mnie o makijaż, który miałam na tym tiktoku. Pojawiło się też parę komentarzy, w których zarzucano mi, że cała moja charakteryzacja to zasługa stylistów.. No więc poczułam się wywołana do tablicy, stąd nagrywam ten filmik. **zrobiła krótką przerwę, posłała w stronę obiektywu lekki uśmiech** Po pierwsze, sprostowanie - nie korzystałam z usług stylistki, czy też wizażystki. Cały makijaż zrobiłam sama i zaraz się przekonacie, że to wcale nie jest takie trudne. Po tym nieco przydługim wstępie, zapraszam Was na mój tutorial makijażu Wednesday. Ja uciekam zmyć makijaż i zaraz do Was wracam. **Na filmiku nastąpiło cięcie, po krótkim przejściu widać Madison siedzącą w tym samym miejscu, jednak już bez makijażu. Uśmiechnęła się nieśmiało, zaczesując dłonią kosmyk włosów za ucho. W tym samym czasie Rączka psoci, próbując włożyć palec do ucha dziewczyny. Madison spojrzała na niego groźnie, a ten od razu się wycofał, grzecznie "siadając" na ramieniu dziewczyny. ** Madison Beckett mówi: Okej, więc tak.. Ja zaczynam każdy makijaż od bazy - wtedy po prostu podkład lepiej wygląda, nie roluje się i dłużej się trzyma. Ja akurat używam kremu od Sessanta, 24K Gold Repair. Oczywiście Wy możecie użyć jakiegokolwiek kremu albo serum, tylko musicie pamiętać, żeby nie był zbyt tłusty i dość szybko się wchłaniał. Ja po prostu zakochałam się w tym kremie, jest taki lekki i daje efekt takiego delikatnego błysku. Naprawdę jest boski. **Dziewczyna zbliżyła krem do kamery, poczekała aż złapie ostrość. Następnie nałożyła niewielką ilość kremu na skórę twarzy, dokładnie go rozprowadzając. Rączka, jako jej asystent, "pomaga" jej rozprowadzić z drugiej strony, na co dziewczyna jedynie ciężko wzdycha. Po nałożeniu kremu, skierował się przodem do dziewczyny, stukając palcem w jej ramię, jakby patrząc na nią wyczekująco. Maddie przewróciła oczami i jakby z łaską posmarowała kremem Rączkę, na co ten zadowolony znów "usiadł" na ramieniu dziewczyny. ** Madison Beckett mówi: Okay, teraz podkład. Wednesday jest praktycznie biało-czarna, więc nie możemy sobie pozwolić na odcienie różu czy żółci. Stawiamy na maksymalnie zimny i jasny podkład. Ja wybrałam fluid marki Dix z kolekcji Forever Natural Nude numer 0N. To najjaśniejszy podkład jaki mam obecnie w swojej kolekcji, a i tak moim zdaniem jest trochę przyciemny i lekko wpada w róż. Dlatego ja dodaję do niego odrobinę rozjaśniacza do podkładu marki MAC. Jeśli macie podkład, który będzie miał jaśniejszy i chłodniejszy odcień niż Dix, to proszę, napiszcie w komentarzach. **Maddie pokazała w kadrze obydwa produkty - zarówno podkład, jak i rozjaśniacz do kamery, poczekała na wyostrzenie obrazu. Następnie zaaplikowała podkład na wierzch lewej dłoni, dodała do niego kilka kropel rozjaśniacza. Całość rozmieszała trzonkiem pędzelka. Mieszankę zaaplikowała za pomocą zwilżonej gąbeczki na twarz, dokładnie i równomiernie rozprowadzając produkt na całą twarz, a także szyję i niewielką część dekoltu. ** Madison Beckett mówi: Na szczęście korektor mam odpowiednio jasny, zresztą ja mam też bardzo jasną cerę, chociaż.. nie aż tak jak Wednesday. Dziś użyję korektora firmy Dix z serii Forever Skin Correct, numer 00. **Aktorka zbliżyła korektor w kierunku obiektywu, poczekała aż kamera wyostrzy obraz, pokazując nazwę produktu. Dziewczyna następnie nałożyła korektor za pomocą aplikatora na górne partie twarzy, następnie rozprowadziła go gąbeczką. W tym czasie Rączka siedzi jej na czubku głowy, robiąc palcami masaż skóry głowy, tym samym - ku irytacji dziewczyny - naciągając skórę w okolicy czoła i oczu.** Madison Beckett mówi: Okay, teraz konturowanie. Preferuję raczej bronzery w sztyfcie, dlatego użyję bronzera od Rare Beauty, w kolorze Full Of Life. Ma fajny, chłodny odcień, dlatego będzie świetnie pasował do naszej biało-czarnej Wednesday. **Maddie pokazała bronzer do kamery, następnie przejechała bronzerem wzdłuż kości policzkowej. Ten sam bronzer zaaplikowała w okolice czoła, nosa oraz brody. Następnie roztarła produkt za pomocą gąbeczki i pędzelka. Tym samym, efektem jaki uzyskała są: delikatnie uwydatnione policzki tworzące babyface, wyszczuplony od góry nos, nieco zmniejszone optycznie czoło i znacznie zwężona broda z charakterystycznym dla serialowej aktorki dołeczkiem po środku. Madison przyjrzała się dokładnie w lusterku stojącym przed nią (niełapiącym się w kadr), dokonała jeszcze paru poprawek pędzelkiem, blendując bronzer. Na koniec Rączka, siedzący na ramieniu dziewczyny, pokazał okejkę.** Madison Beckett mówi: Okay, chyba jest dobrze. Teraz.. PIEGI! Jenna ma naprawdę urocze piegi, damn.. Zazdroszczę jej ich, serio! Sposobów na rysowanie piegów jest serio sporo, ale ja je sobie po prostu narysuję.. Użyję do tego eyelinera Judith Martoyani Eyes To Kill. **Tradycyjnie pokazała produkt do kamery, następnie zaczęła aplikować eyeliner punktowo na twarz, tworząc w okolicy oczu, nosa i górnych części policzków delikatne piegi. Obejrzała się znów dokładnie w lusterku.** Madison Beckett mówi: Hej, to wygląda całkiem nieźle! Hmm.. Może zacznę robić sobie takie na co dzień..? Co sądzicie? Okay, teraz puder. Użyję transparentnego pudru matującego od Le Chien. **Rączka podał dziewczynie puder, który potem przytrzymała przed obiektywem pokazując markę. Następnie za pomocą pędzelka nałożyła produkt na twarz i szyję.** Madison Beckett mówi: Okay, teraz brwi. Wednesday ma je praktycznie czarne, więc z kolorem nie będzie problemu. Trudność może sprawić nadanie brwiom odpowiedniego kształtu.. Zauważcie, że Wednesday nie ma idealnie wyregulowanych brwi jak od linijki. One tworzą efekt takich trochę nieogarniętych..? Użyję do tego kredki do brwi od Le Chien 812 Ebène oraz bezbarwnego żelu do brwi od MAC. Zaczniemy od wyczesania brwi... Ciemną, dobrze naostrzoną kredką możemy dorysować sobie kilka włosków, tylko nie można z tym przesadzić.. **Obydwa produkty pokazała w kadrze, następnie dokładnie rozczesała brwi, by podkreślić je ciemną kredką. Zaostrzoną końcówką kredki dorysowała sobie kilka pojedynczych włosków, tworząc delikatny efekt fluffy eyebrows. Na sam koniec nałożyła na brwi bezbarwny żel utrwalający, zaczesując je nieco do góry. Finalnie odsunęła się od lusterka, oceniając symetryczność brwi, dokonując przy nich ostatnich poprawek. Rączka w tym czasie "biega" w tę i z powrotem po biurku.** Madison Beckett mówi: Okay, wygląda chyba dość naturalnie. To teraz oczy. Na linię wodną oka nakładamy białą albo beżową kredkę. Ja skorzystam z kredki od Dix. Taki zabieg otworzy nam trochę oko i nada taki okrągły kształt. Teraz cienie. Dziś użyję paletki cieni od Sessanta oraz OH ME. Wiem, to połączenie jest dość... Ciekawe..? Jeśli pamiętacie jeszcze tą całą sytuację, ale.. Nie chcę tu mówić o polityce firm i marketingu, a o makijażu... Whatever, wróćmy do naszej Wednesday. Znów musimy uzyskać efekt takiego pozornego chaosu, jakby ten makijaż był lekko rozmazany. Czyli robimy smokey eyes, ale nie nakładamy cienia na całą powiekę. Trzeba nałożyć cień zaraz nad linią rzęs i rozprowadzić go do góry, żeby oko wyglądało tak, jakbyśmy.. Dopiero wstały z łóżka, ale zapomniały wczoraj zmyć makijaż. Yeah, nie mówcie, że Wam się nie zdarza, każda ma ten grzech za sobą! **zaśmiała się** W tym makijażu nietypowo nałożymy też cień na dolną powiekę. Do tego użyjemy tego grafitowego cienia, co da nam efekt delikatnie podkrążonych oczu. ** Pokazała paletkę Sessanta do kamery, cienie od OH ME za to pokazał Rączka. Dziewczyna cały czas mówi i instruuje widzów podczas nakładania makijażu. Cienkim pędzelkiem nałożyła cień Noc Polarna z paletki Sessanta kolekcji Ayumi x Lexie x Tzila na górną powiekę wzdłuż rzęs, by po chwili rozetrzeć cień w górę za pomocą drugiego, puchatego pędzelka do blendowania. Czynność powtórzyła na drugiej powiece. Następnie czystym pędzelkiem nałożyła szary cień z paletki OH ME na dolną powiekę, blendując go w dół, tworząc efekt lekkich cieni pod oczami.** Madison Beckett mówi: Okay, teraz rzęsy. Nie wiem czy zauważyliście, ale rzęsy naszej Wednesday są jakby lekko poklejone, trochę tworzą taki efekt pająka, you know.. Akurat sam produkt do rzęs w tym przypadku moim zdaniem nie ma większego znaczenia, więc wzięłam po prostu pierwszy tusz, który wpadł mi w rękę i jest to.. **spojrzała na opakowanie tuszu do rzęs** Oh, znów OH ME z serii Phoenix Collection. Przy nakładaniu musimy się postarać, żeby nie nakładać go zygzakami jak zwykle się to robi, ale prowadząc szczoteczkę prosto, by lekko posklejała nam rzęsy. **Mówiąc, nakłada produkt na rzęsy, wcześniej oczywiście pokazała opakowanie mascary do kamery. Po zaaplikowaniu tuszu, potraktowała niewyschnięte do końca jeszcze rzęsy zalotką, jeszcze bardziej je sklejając. Końcowo poprawiła rzęsy czystą szczoteczką, rozdzielając je na poszczególne kępki i usuwając większe grudki mascary** Madison Beckett mówi: Chyba ujdzie.. Co sądzisz, Rączko..? ...Teraz jeden z moich ulubionych etapów, czyli.. Usta. Najpierw musimy je wykonturować. Do tego użyję kredki do ust od Sessanta Nove z kolekcji Ayumi x Lexie x Tzila. W przypadku Wednesday Liliowy fiolet będzie idealny. Uwielbiam te kredki, ja ich używam czasem nawet jako szminki.. I.. Wiecie co? Chyba tak zrobię i tym razem. Damn, naprawdę kocham te konturówki, są takie miękkie i przyjemne, ale nie zużywają się jakoś szybko. Teraz musimy stworzyć efekt ombre. Dlatego na środek ust położę błyszczyk, z tej samej kolekcji od Sessanta w kolorze malinowego różu. Uwielbiam ten jego delikatnie chłodzący efekt, poważnie. ** Pokazała kredkę do kamery, następnie wykonturowała nią usta, tworząc graficzny efekt. Po chwili namysłu pokryła kredką całe usta, używając jej jak szminki. Po krótkiej chwili sięgnęła po błyszczyk z tej samej serii Sessanta w kolorze malinowego różu. Pokazała go w kadrze, a następnie nałożyła na środkową część ust** Madison Beckett mówi: No i.. Właściwie prawie gotowe.. Ale czegoś nam jeszcze brakuje.. **Madison zakryła oczy dłonią, w klipie nastąpiło krótkie, praktycznie niezauważalne cięcie. Kiedy dziewczyna odsłoniła twarz, jej naturalnie niebieskie tęczówki przykrywały kruczoczarne soczewki kontaktowe.** Madison Beckett mówi: Prawie, prawie.. Ale to jeszcze nie to.. **Klip jest puszczony w tempie przyśpieszonym, a na nim widać, jak Madison zakłada perukę. Zaczesuje najpierw swoje naturalne włosy, by spiąć je z tyłu tak, by jak najbardziej przylegały do głowy. Następnie nałożyła na głowę perukę, którą przykleiła specjalnym klejem do skóry głowy, z tyłu zaś wpięła grzebykiem w swoje naturalne włosy. Na koniec przykleiła odstającą siatkę specjalnym klejem do skóry głowy, by finalnie rozczesać perukę i uplec z niej dwa warkocze, w całej operacji asystuje jej Rączka, układając poszczególne pasma włosów, czy upychając naturalne włosy pod perukę. Kiedy peruka już była gotowa, film wrócił do normalnego tempa.** Madison Beckett mówi: Yeah, peruka. Naprawdę, nie spodziewałam się, że peruka może robić aż taką robotę. No nie powiecie mi, że to nie wygląda super.. Generalnie, użyłam naturalnej peruki od Silkwigs. Powiem szczerze, że odkryłam magię peruk odkąd musiałam ściąć włosy do mojej aktualnej roli w filmie i od tej pory praktycznie nie wychodzę bez nich z domu. Nie to, że się wstydzę swoich włosów, czy coś.. No, może trochę **zaśmiała się**. Ale po prostu zakochałam się w nich, są takie lekkie, świetnie się trzymają głowy i kompletnie nic nie drapie.. Uwielbiam. No nic, to już praktycznie wszystko co mogłam Wam pokazać, mam szczerą nadzieję, że Was nie zanudziłam.. Zostawcie proszę jakiś komentarz, to mój pierwszy film tego typu chętnie przyjmę wszelkie porady i krytykę, co na przyszłość wolelibyście oglądać, czego nie, co Wam się podobało w tym filmie, a co jeszcze muszę poprawić. Dzięki, że dotrwaliście do końca, pozdrawiam, hej! **Pogładziła się po włosach i odwróciła się na obrotowym krześle. W tym momencie na filmie znów nastąpiło cięcie, po którym Madison siedziała już w sukience Wednesday, trzymając między nogami wiolonczelę i patrząc typowo dla bohaterki serialu pustym, pozbawionym emocji wzrokiem w obiektyw. Rączka pomachał do kamery, po czym przeszedł po plecach z jednego ramienia dziewczyny na drugie, po czym "usiadł", "spoglądając" prosto w obiektyw.**
  16. **Maddie zostawiła like pod kawałkiem, potem jeszcze przez resztę dnia nuciła utwór pod nosem**
  17. Na Tiktoku pojawił się filmik (Wednesday dance scene challange), który - podobnie jak inne tiktoki o tej samej tematyce - stał się viralem, dość szybko trafił także na inne platformy streamingowe, takie jak v-tube. **Short trwa około 25 sekund, towarzyszy mu piosenka Lady Gagi - Bloody Mary. Na klipie widać Madison Beckett ucharakteryzowaną na Wednesday Addams. Z typową dla filmowej postaci mimiką pozbawioną emocji, spojrzała w obiektyw, wypowiadając jeden z popularnych serialowych cytatów:** Madison Beckett mówi: Zaczyna mnie mdlić.. I to nieprzyjemnie. **Następnie w klipie następuje cięcie i przejście do kolejnej sceny - Madison wciąż przebrana za Wednesday wykonuje popularną choreografię taneczną, odtwarzając jedną z popularniejszych serialowych scen - scenę tańca Wednesday na balu szkolnym. Na końcu znów z pełną powagą spogląda w obiektyw, z aktorską precyzją i niemal idealnie naśladując głos i akcent Wednesday, wypowiada kolejny popularny cytat, po którym video się kończy. ** Madison Beckett mówi: Media społecznościowe są wysysającą życie pustką.
  18. Lilith

    Madison Beckett

    Po premierze ostatniego filmu z udziałem młodej aktorki, słuch o Madison Beckett zaginął na jakiś czas. Dziewczyna raz na jakiś czas wchodziła na swoje socjale, nawet publikowała jakieś zdjęcia, jednak praktycznie nie udzielała się społecznie, rzadko kiedy widywano ją w Los Santos. Bliżsi znajomi dziewczyny dowiedzieli się, że młoda aktorka - jak sama twierdzi - wzięła "urlop od życia": sprzedała mieszkanie i udała się w dwumiesięczną podróż po stanach, unikając raczej kontaktu z ludźmi. W końcu, na początku listopada, zmęczona koczowniczym trybem życia Madison postanowiła wrócić do Los Santos, gdzie spróbowała swoich sił na castingu jednego z większych studiów filmowych w Los Santos - Richards Majestic Productions. Jakiś czas później Maddie opublikowała na swoim LI zdjęcie z krótką informacją o jej przyjęciu do najnowszej produkcji studia. Aktorka nie ujawnia jednak jeszcze szczegółów swojej roli. Krótko po podpisaniu kontraktu, zaczęła aktywną pracę na planie, poświęcając aktorstwu większość czasu swojego życia. Życie towarzyskie Madison nie należało do najszczęśliwszych. Po tragicznej stracie jej partnera, z którym związała się jeszcze gdy studiowała na ULSA, dziewczyna złożyła przed nagrobkiem ukochanego oraz przed samą sobą obietnicę, że nigdy więcej nie wejdzie z nikim w głębszą relację. Przez wiele miesięcy wytrwale żyła w swoim postanowieniu, potencjalnych kandydatów na męża odtrącając lub strącając do labiryntu "bez wyjścia", zwanym friendzone. Misterny plan dziewczyny zakończył się niepowodzeniem, kiedy to jeden z mężczyzn, po wielu próbach i staraniach, w końcu odnalazł mistyczne wyjście ze "strefy wiecznej przyjaźni". Princeton Whitney, bo o nim mowa, kompletnie zawrócił dziewczynie w głowie. Na imprezach w Los Santos trudno spotkać Madison bez towarzystwa swojego ukochanego. Również na jej socjale napływają coraz to nowe zdjęcia zakochanych. Para bynajmniej nie kryje uczuć do siebie, a Maddie w towarzystwie Księcia zdaje się promienieć, niczym zakochana nastolatka.
  19. Zakończenie castingów do produkcji było tak naprawdę początkiem ciężkiej pracy personelu studia Richards Majestic Productions. Nie próżnując, od razu po wydzieleniu ról, zaczęto przygotowania do nagrywania pierwszych scen. Podczas, gdy biuro studia było remontowane przez Home Solutions Architecture, cały zespół filmowy pod czujnym Tiffany Wright przygotował do pierwszych scen... stołówkę oraz biuro więzienia Bolingbroke. Po długich i intensywnych analizach, zarząd studia doszedł do wniosku, że wykorzystanie realnego więzienia nie tylko przyniesie realistyczniejszy efekt końcowy sceny, ale również pomoże aktorom lepiej wczuć się w klimat filmu. Już kilka dni później na niecodzienny plan filmowy zaproszono aktorów oraz ekipę filmową, by zacząć zdjęcia. Dzień przed zaplanowanym terminem zdjęć, dyrektor oraz reżyser produkcji spotkali się, by omówić ostatnie szczegóły współpracy. Nazajutrz, już od wczesnych godzin porannych przygotowywano dwa wybrane pomieszczenia zakładu karnego, aby w godzinach popołudniowych można było zacząć kręcenie scen. Jak to zwykle przy większych produkcjach bywa, nie obyło się bez delikatnej obsuwy. Finalnie jednak wszyscy niezbędni aktorzy dotarli na plan i w błyskawicznym tempie zostali przygotowani do scen dzięki profesjonalnym stylistom, którzy - swoją drogą - pomimo niełatwych warunków pracy, z łatwością sprostali trudnym zadaniom. Po krótkiej akcji przygotowawczej, można było zacząć kręcić pierwsze sceny. Choć po prawdzie nie wszystko poszło zgodnie z planem, improwizowana przez aktorów - amatorów scena okazała się nie tylko bardziej naturalna, ale też dynamiczniejsza oraz ciekawsza, niż ta ze scenariusza. Postanowiono więc dać aktorom na planie więcej swobody, pozwalając im na swobodną improwizację.
  20. Lilith

    www.arcangels.com

    **Przejrzała zdjęcia modelek z lekką zazdrością, chciałaby prezentować się na zdjęciach tak samo dobrze jak one.**
  21. Podsumowanie ostatnich miesięcy działalności Richards Majestic Productions (Wiedza wyłącznie dla użytku OOC - zakaz wykorzystywania zawartych w poście informacji w świecie gry) Pierwsze miesiące po przejęciu studia przez Tiffany Wright i Johna Calaghana nie zapowiadały się obiecująco dla przedsiębiorstwa. Między pracownikami studia krążą plotki o częstych kłótniach Tiffany i Johna, podobno ich wizje prowadzenia studia były zbyt rozbieżne, przez co od lipca do końca września, produkcja stała w miejscu. W październiku Tiffany wydała pracownikom RMP oficjalne oświadczenie o zakończeniu współpracy z Johnem - podobno wypowiedzenie zostało podpisane polubownie przez obydwie strony - a także o rozpoczęciu prac nad nową produkcją, mało znanego reżysera. Jeszcze tego samego dnia do drukarni trafiły plakaty, które nazajutrz przyozdobiły słupy i tablice informacyjne Los Santos. Również na stronie internetowej studia pojawiły się informacje o otwartych castingach do nowej produkcji. W ciągu niecałego miesiąca do RMP napłynęło wystarczająco dużo aplikacji do ról, by studio mogło zebrać odpowiedni zespół mniej i bardziej profesjonalnych aktorów. Prawdziwym przełomem w funkcjonowaniu Richards Majestic Productions okazał się niespodziewany ruch byłego rapera - Tylera Lapointe'a. W listopadzie postanowił on wykupić część udziałów firmy, należącą do byłego współwłaściciela studia - Johna Calaghana. Powiew świeżości w postaci nowego członka zespołu nie mógł zostać niezauważony. Dzięki nowemu współwłaścicielowi w - jak dotąd przestarzałym - Richards Majestic Productions powstał nowy dział zajmujący się nieco bardziej nowoczesnymi formami sztuki filmowej, takimi jak teledyski i klipy związane z motoryzacją. Ruch ten może oznaczać zerwanie z dotychczasowym klasycznym wizerunkiem firmy na rzecz otwarcia się na przyszłość i nowoczesność. Tyler Lapointe mówi: Słuchaj, nie chce przedłużać, a przyszedłem dopiąć wszystko śmieje się Jak wiesz kupiłem parę udziałów w waszym studiu. Tiffany Wright mówi: Wiem, wiem... Po tym jak John odpuścił, wszystko spadło na mnie, więc szczerze.. Cieszę się, że wykupiłeś jego udziały. Tyler Lapointe mówi: W sumie mam tylko jedno zastrzeżenie, ale można to zawsze zmienić - zauważyłem że nie macie działu zajmującego się teledyskami czy też motoryzacją - byłabyś za tym by to wprowadzić? **Tiffany Wright ściągnęła brwi, analizując coś w myślach** Tiffany Wright mówi: Sama nie wiem.. Poważna produkcja i jakieśtam teledyski.. Tyler Lapointe mówi: Wiesz... Wszystko idzie do przodu nie? W tych czasach trzeba się otworzyć na wszystko, mówię ci, to jeszcze bardziej rozpromuje studio. Tiffany Wright mówi: Uhh, ja wiem, wiem... Wy młodzi takie rzeczy bardziej.. ogarniacie, że tak powiem.. **Tiffany Wright ścisnęła usta, aktorsko próbując nie pokazywać stresu.** Tiffany Wright mówi: Ja się nie czuję dobrze w tym całym internecie, trendach.. I tak dalej.. ** Tiffany Wright dodała ciszej, trochę ze wstydem.** Tyler Lapointe mówi: Dlatego daj mi robić swoje - na pewno nie pożałujesz tej decyzji. Tiffany Wright mówi: Mianowicie, Ty chcesz się zająć tymi.. teledyskami, tak? Tyler Lapointe mówi: No mogę cały ten dział ogarniać. ** Tiffany Wright wypuściła powietrze z płuc, jeszcze przez chwilę analizując odpowiedź w myślach.** Tiffany Wright mówi: No.. no dobrze.. Ale chcesz zająć się tylko klipami związanymi z motoryzacją, czy klipami ogólnie? Tyler Lapointe mówi: Wszystkim po trochu - zaufaj mi śmieje się Wiem co robię. Tiffany Wright mówi: Uh, kiedy ostatnio usłyszałam ten tekst od Johna, niemal puścił całe studio z dymem.. ** Tiffany Wright zaśmiała się krótko, z nietęgą miną.** Tyler Lapointe mówi: No cóż... Ja nie jestem John *wyszczerza się*. Tiffany Wright mówi: Ale dobrze, niech będzie. Zajmiesz się tą.. Bardziej nowoczesną stroną. Szczerze, przyda się tutaj jakiś powiew świeżości, jakieś pomysły młodego umysłu. Krótko po opublikowaniu informacji na temat otwartego castingu prowadzonego w biurze Richards Majestic Productions, do studia zaczęły napływać kandydatury aktorów do poszczególnych ról obsadzonych w najnowszej produkcji. Każdy z kandydatów musiał przedstawić po krótce swoje dotychczasowe doświadczenie w kinematografii, a następnie dać próbkę umiejętności aktorskich, krótko odgrywając wymyśloną na poczekaniu przez dyrektorkę studia rolę. Główną rolę otrzymał Tyrone Schrader, znany szerszej publice pod pseudonimem Ronnie. Tyrone Schrader mówi: Reklamowałem bardziej na żywo. Wydarzenie Heritage podczas party-bus oraz na social-mediach. Pracowałem przy sesjach zdjęciowych, planach filmowych przy teledyskach. Umiem pracować w każdym razie przed kamerą. Tiffany Wright mówi: W jaki sposób pracowałeś na planach filmowych? Tyrone Schrader mówi: Plan filmowy teledysku, mojego teledysku dokładniej. Choreografia, opanowanie samego siebie podczas stresu. Nie jest to górnej loży ten teledysk, ale jak na low-budget-video spotkało się to z dobrym odzewem od internautów i fanów. Tyrone Schrader mówi: Miałem jeszcze na swoich barkach rozdysponowanie czasu na dane sceny, pracę przy kreowania sceny za sobą. Organizacja osób do scen w niektórych rzutach kamery, scenach. Tiffany Wright mówi: Zawsze coś.. Ale występ w teledysku to zupełnie coś innego niż gra w filmie, mam nadzieję, że masz tego świadomość. Jesteśmy szanującym się studio i wypuszczamy tylko naprawdę dobre jakościowo filmy.. Tiffany Wright mówi: Uważasz, że masz jakiekolwiek umiejętności aktorskie? **Tiffany Wright zmrużyła powieki, przeszywając wzrokiem mężczyznę. ** **Tyrone Schrader utrzymuje typowy poker-face na twarzy obserwując kobietę, podrzucił ramionami.** Tyrone Schrader mówi: Dlaczego więc tego nie sprawdzimy? Tiffany Wright mówi: Właśnie miałam o to prosić.. Zaczniemy od czegoś prostego.. **Tiffany Wright zamyśliła się. ** Tiffany Wright mówi: Niech będzie.. Człowiek na łożu śmierci. Masz cały gabinet do dyspozycji, liczę na kreatywność. Główna rola obsadzona przez zyskującego coraz większą sławę piosenkarza to niejedyne miłe zaskoczenie dla fanów muzyki. Na ekranach telewizorów przez niedługi moment pojawi się znany wszystkim raper, Memphis Tavares. Tiffany Wright mówi: Jak na nie-aktora, idzie Ci całkiem nieźle. Ja bym jeszcze na Twoim miejscu popracowała nad mimiką twarzy, poza tym jest dobrze. Masz też świetną dykcję. Memphis Tavares mówi: Lata praktyki przed mikrofonem. Tiffany Wright mówi: Może nie dam Ci głównej roli, ale jakąś.. Drugoplanową? Też nie ukrywam, że Twoja obecność w tym filmie będzie dodatkowym atutem.. Wiesz, ludzie obejrzą go choćby z ciekawości, żeby sprawdzić, jak sobie poradził słynny raper. **Tiffany Wright uśmiechnęła się lekko.** Memphis Tavares mówi: Cool, mi pasuje. Tiffany Wright mówi: Dlatego tym bardziej miej na uwadze, że na planie nie będę tylko ja, ale też dziesiątki kamer, setki ludzi z ekipy filmowej.. No i tysiące, ba.. miliony ludzi przed telewizorami, czekający na Twój kolejny sukces, albo.. porażkę. Memphis Tavares mówi: Zdaje sobie z tego sprawe, ma'am. **Tiffany Wright wciąż się uśmiecha, tym razem ironicznie.** Tiffany Wright mówi: Cieszę się. W takim razie, witam na pokładzie. Odezwę się, jeśli będę znała szczegółowe terminy zdjęć.. Nie wiem czy będę prowadzić drugi etap castingów, raczej to będzie zbędne, chyba, że będą po drodze jakieś dylematy i konflikty.. Tiffany Wright mówi: Czy ma Pan jakieś pytania? Memphis Tavares mówi: Jak narazie nie.. Kontakt macie do mnie - jestem dostępny. Jeśli fakt wystąpienia dwóch muzyków w jednej produkcji filmowej nie jest dość zaskakujący, to na pewno niespodzianką będzie pojawienie się kolejnego rapera - Chase'a Love - w jednej z pomniejszych ról. **Chase Love odszedł w kierunku wyjścia, chichrając się pod nosem z cringu. Nabrał jednak trochę powietrza, uśmiechając się w kierunku T. Wright. ** Chase Love mówi: Nie powiem, ale było trudno. To ciężka rola, gdy nie zna się chociażby klimatu, w którym utrzymany jest film. Naprawdę nie wiedziałem, czy próbować grać to profesjonalnie, czy raczej przekoloryzowanie. Tiffany Wright mówi: Było dobrze. Nieczęsto to mówię, ale naprawdę wyszło Ci świetnie. **Tiffany Wright posłała mu lekki, ale szczery uśmiech.** Chase Love mówi: Myślę, że dałem z siebie wszystko. Tak jak mówiłem, madame. Starałem się jak tylko mogłem, słowo. Poważnie? Cholernie miło mi to słyszeć, dziękuję bardzo. Tiffany Wright mówi: Rada na przyszłość, odpowiadając jednocześnie na Twoje pytanie.. Zawsze staraj się grać profesjonalnie. kolorowanie zostaw na kabarety, ewentualnie teatr, albo produkcje, które tego wymagają. Na przykład niektóre komedie. Chase Love mówi: Pewnie, wezmę sobie to do serca. Myślę, że jeśli potrenuję, to będzie tylko lepiej. **Chase Love odwzajemnił uśmiech** Tiffany Wright mówi: Z pewnością. Jak chyba większość raperów, czy.. Jak wolisz, artystów, których tu miałam przyjemność gościć, dykcję masz wręcz perfekcyjną. Dobrze wychodzi Ci też wyrażanie emocji, gra mimiką, ciałem.. [...] Dasz sobie radę. Chase Love mówi: Poradzę sobie z tym, a przynajmniej tak sądzę. Dam z siebie jak najwięcej, to jest pewne. Choć wydawać by się mogło, że najnowsza produkcja studia RMP będzie zdominowana przez muzyków, na planie filmowym pojawi się inna dość rozpoznawalna osoba, tym razem jednak nie ze świata muzyki, a sportu - zawodowy pięściarz Louis Milvez. Szczęście uśmiechnęło się również do jego kolegi - Jaquanna Reggae, który choć na casting przyszedł jedynie w ramach towarzystwa, również dostał małą rolę w filmie. Louis Milvez mówi: To by byl dobry koniec sceny juz chyba, a kolega sie chyba wstydzi dotyku. **Tiffany Wright obserwuje scenę z zainteresowaniem, jakby oglądała ciekawy serial. Słowa Louisa wyprowadziły ją ze swego rodzaju transu, westchnęła.** Jaquann Reggae mówi: Nie, nie wstydzę się, na filmie bym to zrobił ale to była tylko próba. Tiffany Wright mówi: A szkoda, już się zdążyłam wciągnąć i naprawdę zaczęły mnie ciekawić dalsze losy Waszej parki.. Tiffany Wright mówi: Jak masz na imię? Louis Milvez mówi: Mogles mnie objac czy cos na pocieszenie. **Tiffany Wright spojrzała na Jaquanna ** Jaquann Reggae mówi: Jaq, Jaquann Reggae. Tiffany Wright mówi: Dobrze, Jaq, Jaquann.. Próba, nie próba. Pamiętaj. Aktorzy dają z siebie zawsze całe sto procent. Nie ma czegoś takiego, że na próbie nie, ale na filmie tak. Zawsze. Sto. Procent. Pamiętaj, to ważne. Louis Milvez mówi: Emocjonalnie bylo stary. Tiffany Wright mówi: Szczerze mówiąc, panowie, nawet mnie zaskoczyliście. Myślałam, że będzie drętwo i na początku rzeczywiście trochę tak było. Ale rozkręciliście się, a ja poważnie się w to wciągnęłam, prawie się wzruszyłam. Do czego mogę się przyczepić, to.. Louis. Wiem, że wcześniej grałeś w teatrze. I miałeś kurs aktorski przystosowany właśnie do gry w teatrze. Musisz wiedzieć, że gra na deskach teatru i gra w filmie trochę się różnią.. W najnowszej produkcji nie mogło zabraknąć również profesjonalnych aktorów. Dwie role żeńskie zostały obsadzone przez dwie aktorki. Mniejszą z ról objęła początkująca, ale bardzo utalentowana, młoda aktorka, Meridiah Shires. Dyrektorka bardzo szybko zauważyła ogromny potencjał dziewczyny i po krótkiej wymianie zdań oraz sprawdzeniu podstawowych umiejętności aktorskich, zaproponowała jej rolę w filmie. Tiffany Wright mówi: Grałaś wcześniej w jakimś filmie? Albo reklamie? Ogólnie przed kamerami? Meridiah Shires mówi: Szczerze mówiąc, moje doświadczenie z obiektywem, to raczej pozowanie do zdjęć... Jednak myślę, że zdołało mnie to oswoić... Z obiektywem kamery. Z resztą, kamera mnie nie wyśmieje - da szansę na ewentualne poprawki. Tiffany Wright mówi: Prawda, filmu nie nagrywamy na żywo - to zawsze jakieś pocieszenie dla początkujących aktorów. W każdym razie.. Nie przedłużając.. W najbliższej produkcji nie ma wiele miejsc dla aktorek. To film gangsterski, z mnóstwem przemocy i hektolitrami przelanej krwi. Mamy tu jedną, może dwie role żeńskie.. **Tiffany Wright wbiła w dziewczynę poważny, wręcz chłodny wzrok. ** Meridiah Shires mówi: Więc, jakie są to wcielenia? **Tiffany Wright westchnęła cicho.** Tiffany Wright mówi: Nie mogę aktualnie udzielić takich informacji.. Ale wiem, że jak dotąd jesteś jedną z najbardziej doświadczonych, a na pewno najlepiej wykształconych osób, spośród dotychczasowych kandydatów. Dlatego chętnie przyjmę się do jednej z tych dwóch ról. **Tiffany Wright posłała dziewczynie kojący uśmiech. ** **Meridiah Shires potaknęła głową, mrużąc oczy - odwzajemniła uśmiech** Meridiah Shires mówi: Niezwykle miło to słyszeć, można wręcz użyć słowa "zaszczyt". Druga z dwóch żeńskich ról trafiła w ręce kolejnej zawodowej aktorki - Madison Beckett. Choć dziewczyna nie miała okazji spotkać się osobiście z T. Wright, dyrektorka wysłała na casting swoją zastępczynię, która również doceniła talent dziewczyny. Niedługo go spotkaniu, Madison otrzymała telefon od samej Wright z informacją, iż dostała rolę w najnowszej produkcji. Dominica Smith mówi: Bardzo dobrze Ci poszło, Madison. Widze, że masz otwartą głowę i jesteś kreatywną osobą. **Dominica Smith wystawiła ku niej dłoń jakby chciała pomóc jej wstać. ** ** Madison Beckett energicznie wstała z podłogi, otarła łzę z policzka i uśmiechnęła się szeroko. Widać, że podczas gry aktorskiej stres ją całkowicie opuścił. ** Dominica Smith mówi: Świetnie, po prostu świetnie. **Dominica Smith skierowała się znów na swoje miejsce, nie siadała - zagarneła wszystkie jej dokumenty oraz osiągnięcia podsuwając na drugą strone biurka, dodała do niej. ** Dominica Smith mówi: Co do finalnej decyzji, zostanie podjęta na dniach po dodatkowej rozmowie z Tiffany, jednak jak na moje sprawne oko nie masz o co się martwić. Jesteś naprawdę w tym niezła. Madison Beckett mówi: Dziękuję bardzo, naprawdę dziękuję. **Madison Beckett podeszła do biurka i zebrała swoje dokumenty z powrotem do teczki. Szczęśliwa zaczęła podskakiwać delikatnie w miejscu, niczym dziecko. ** **Dominica Smith uśmiechneła się szeroko widząc szczęście kobiety, dodała ciepłym głosem. ** Dominica Smith mówi: Proszę, bądź czujna co do smsów oraz ewentualnej poczty. Tam zostanie Tobie wysłana finalna decyzja oraz umowa i kilka innych dokumentów do zapoznania się. Jeszcze raz, moje najserdczniejsze gratulacje - nie masz się o co martwić. W otwartych castingach wziął udział również Zahvier Rasharov, finalnie zasilając szeregu aktorów najnowszej produkcji. Choć - według planów zarządu RMP - nie pojawi się na ekranach telewizorów na długo, jego rola będzie dość istotna w całej produkcji. Tiffany Wright mówi: Rozumiem.. Jesteś zawodowym aktorem? **Tiffany Wright wbiła w mężczyznę chłodne spojrzenie.** Zahvier Rasharov mówi: Oh, zawodowym aktorem, grałem w paru amatorskich filmach. Tiffany Wright mówi: Mh.. Co to za filmy? Możesz jakoś się pochwalić swoim portfolio? ** Zahvier Rasharov podrapał się lekko po włosach, zaraz to położył ręce na swoich kolanach; cały czas utrzymując kontakt wzrokowy z kobietą.** Zahvier Rasharov mówi: Jasne, filmy to horror o nazwie Krwawa Noc; studencki projekt typowo amatorski z scenariuszem pisanym przez byłego reżysera. Tiffany Wright mówi: Dobrze, ale czy są do odnalezienia gdzieś w internecie..? V-tube, czy coś? Zahvier Rasharov mówi: Jasne, jest on raczej w internecie; gdyż był puszczany przed studentami. Zahvier Rasharov mówi: Miałem role jako jedna z głównych osób; która grała morderce. **Tiffany Wright zmarszczyła czoło, wbiła w mężczyznę wyczekujące spojrzenie.** Tiffany Wright mówi: W takim razie, czy mógłbyś je znaleźć i pokazać mi swoją rolę? Zahvier Rasharov mówi: Jasne, chwila - troche muszę to wszystko sprawdzić w telefonie i znaleźć link do tego materiału. ** Zahvier Rasharov włożył ręke do kieszeni w celu wyciągnięcia telefonu, zaraz to włączył v-tube zaczął powoli szukać filmu z jego udziałem; gdy go znalazł wystawił telefon w jej strone.** Po jednym z castingów, szeregi aktorów zasilił również Cash Montana. Otrzymał jedną z pomniejszych ról pomimo swojego niewielkiego doświadczenia w aktorstwie, urzekając dyrektorkę swoją pewnością siebie i naturalnością w odgrywanej na castingu roli. Cash Montana mówi: Mowiac to chcialem przejsc do tego, ze gralem w reklamach uniwersytetu czy swojego starego High School. Jestem calkiem obyty z kamera, nie brakuje mi zaangazowania i parcia na szklo... sama rozumiesz. Cash Montana mówi: Nie mam stresu przed kamerami, kreci mnie gra aktorska i chce isc w tym kierunku, tak? Tiffany Wright mówi: Więc grałeś w reklamach. Masz może gdzieś nagrania przy sobie? Cash Montana mówi: Jasne. ** Cash Montana szuka na v-tube reklam ULSA. Wlacza reklame, podaje jej telefon.** ** Tiffany Wright z zainteresowaniem ogląda filmik. ** **Na telefonie zwykla reklama uniwersytetu, bardzo przekolorowana, widac na niej nastolatkow, cheerlederki. W glownym centrum jest druzyna koszykowki i footballu, Cash w filmie daje krotki wywiad na temat uniwersytetu... Oczywiscie tylko go zachwalajac, sa pokazane jego jak i calej druzyny highlightsy, krotka gra 1 na 1 gdzie Cash wygrywa pod koszem. (( Cash Montana )) ** Cash Montana mówi: Prosta sprawa, mialem reklamowac swoj uniwerek ze jest najlepszy - pokazac co potrafie, widzisz chyba sama? Zero stresu. ** Tiffany Wright pokiwała powoli głową, oddała chłopakowi telefon. ** ** Cash Montana chowa go do kieszeni. ** Tiffany Wright mówi: Twoje doświadczenie w pracy przed kamerą jest tu jak najbardziej na plus. Musisz sobie zdać sprawę jeszcze z tego, że film to nie reklama. Tam nie ma miejsca na sztuczność, taką jak widać na tym filmiku. Powyższe materiały są wyłącznie do użytku OOC, wiedza ta nie może być wykorzystana w świecie gry. Kolejność wymienionych uczestników projektu jest przypadkowa.
  22. **Maddie kupiła i przesłuchała cały album, oczywiście zostawiła serduszko pod wszystkimi kawałkami na portalach streamingowych. Pod siódmym numerem zostawiła dodatkowo krótki komentarz o treści: "🥰". Naturalnie, prywatnie nie obyło się też bez wytknięcia Prince'owi wersu o Kulture**
  23. **W mieście, szczególnie w okolicach studia na Backlot City, pojawiły się plakaty informujące o wznowieniu castingów do filmu akcji. Więcej informacji można uzyskać po odwiedzeniu strony internetowej studia Richards Majestic Productions** Richards Majestic Productions ogłasza casting do nowego filmu! Poszukiwani: Aktor/aktorka, z naciskiem na płeć męską Gatunek filmu: Film akcji/gangsterski Wymagania, aparycja: Szczególnych wymagań brak. Ze względu na charakter filmu i rodzaj ról, preferowani są aktorzy płci męskiej. Kontakt: Poprzez adres e-mail: (Lilith#5204). Termin i godzinę spotkania ustalamy indywidualnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin