Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

STILL IN THE TRENCHES

Gracz
  • Postów

    96
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    2

Aktywność reputacji

  1. STILL IN THE TRENCHES polubił odpowiedź w temacie przez mashoot w crime pays (Padgett DTO)   
    Dystrybucja narkotykami jest bardzo złożonym interesem, ciężko spojrzeć na całą sytuację zero-jedynkowo. Zrozumienie i pojęcie całego ogromu tego procesu jest bardzo skomplikowane, zwłaszcza przez osobę która nigdy nie miała bezpośredniej styczności z tym światem. Przesiąkniętym patologią, przemocą, wieloma zawirowaniami, bólem, strachem, ale co najważniejsze w oczach przestępców - pieniędzmi. Szacuje się że sama kokaina rocznie generuje przychód przekraczający aż czterysta miliardów dolarów, Dochodzi do wielu abstrakcyjnych sytuacji, na przykład transakcja kartelu z ameryki łacińskiej z rosyjską mafia, w której doszło do wymiany sporych ilości narkotyków za radziecki okręt podwodny. Na świecie są tysiące, jak nie setki tysięcy grup przestępczych odpowiedzialnych za dystrybucję narkotyków, takowe ugrupowania bardzo często są pomijane w rozliczaniu całej sprawy związanej z walką narkotykami, oczami szarego obywatela - większość z nich skupia się na grupach pojedynczych dilerów, którzy są jedynie małą kroplą w olbrzymim oceanie. Nie patrzymy na to, kto trzyma na tym rękę, większość z nas nie zwraca uwagi na zaplecze logistyczne organizacji przestępczych, które jest bardzo ważnym, a wręcz kluczowym aspektem dzisiejszego świata handlu nielegalnymi substancjami. W tak sporym i powszechnym świecie jest miejsce na wszystko, każdy człowiek będący w tym interesie prowadzi własną “historię”. - Pojedynczy dealer, facet odpowiedzialny za przerzut narkotyków i logistykę, siatka narkotykowa czy kartel, wszystko z tych rzeczy ma swój udział w naoliwieniu i napędzaniu działającej na najwyższym biegu maszyny, jaką jest globalny narkobiznes.
    Padgett DTO to jedno z ugrupowań przestępczych działających jako siatka narkotykowa, “założona” przez Edward "Blackjack" Padgett z jego wspólnikiem Matthew Fletcher. Organizacja wyłoniła się w połowie 2020 roku, po zatrzymaniu przywódcy innej siatki narkotykowej Michael Leighton, nieoficjalnie mówi się że Padgett i Fletcher, współpracowali z wyżej wymienionym przestępcom. Zamknięcie grubej ryby, oznaczało problemy z dalszą działalnością. Posiadając okazję gangsterzy postanowili chwycić byka za rogi i umocnić swoją pozycję na mieście, budując własną markę. Ludzie działający dla /Blackjack/ posiadają koneksję w południowej części Los Santos, starając się zdominować tamtejszy zbyt narkotykowy, wprowadzając na rynek środki odurzające które przechodzą przez ich ręce. Siatka coraz to pewniejszymi krokami wchodzi w świat przestępczy, rozlewając swoją działalność na wszelakie odmęty przestępczych interesów. 
    Skupienie się na budowaniu logistyki siatki (magazyny, składy narkotykowe, pojazdy odpowiedzialne za przewóz narkotyków, firmy, port itp.) z zamiarem uformowania potężnego zaplecza logistycznego handlu kontrabandą. W swojej rozgrywce mamy zamiar pokazać jak najlepiej realia szarej rzeczywistości przestępców w 2021 roku i odpowiedni developing postaci idącej w tę stronę.
    Stawiamy na rozbudowę fabularną organizacji i życia naszych postaci, z czasem chcemy zagrać wątki stricte-fabularne związane z różnego rodzaju transakcjami między organizacjami przestępczymi po różnych stronach świata.
    Low mob funkcjonujący jako DTO (Drug Trafficking Organization), z względnie prostą, naturalnie uformowaną hierarchią, grupa ludzi z wspólnym interesem, celem, znajomościami.
    Pieniądze idą na rzeczy potrzebne do rozgrywki i rozbudowywania historii organizacji oraz naszych charakterów, bez zbędnego zapału do kupowania drogich samochodów, willi czy innych rzeczy do flexu.
    Z biegiem czasu i rozwojem organizacji chcemy wyjść z fazy grania low mob i zacząć angażować się w przestępczość na większą skalę, z naciskiem na podłoże logistyczne i realia rzeczywistości oraz serwera.
    Odgrywamy postacie urodzone i wychowane w USA, skupiamy się na 100% amerykanach i latynoskich przestępcach, wpasowując się tym samym w realia Kalifornijskiej przestępczości zorganizowanej.
    Dystrybucja narkotyków z wykorzystaniem projektów zarobkowych, możliwe wprowadzenie własnego lub bardziej “egzotycznych” środków odurzających na serwis.
    Mimo że organizacja swoje podłoże posiada jako drug trafficking organization, nie mamy zamiaru zatrzymać się tylko na tym. Będziemy wchodzić także w inne “biznesy”, rozszerzając swoje wpływy i możliwość zarobienia większej forsy, mimo wszystko cały czas trzymając się ustalonego przez nas profilu organizacji.
    Działanie w sferze narkotykowej na każdym poziomie, pozyskiwanie ich z różnych źródeł (głównie przemyt i produkcja na własną rekę), wbicie się w rynek i powolna próba dominacji, handel detaliczny, dystrybucja lokalna i z czasem na zdecydowanie większą skalę.
    Głównie będziemy starać się prowadzić zdecentralizowaną rozgrywkę, możliwe ze z czasem postawimy kilka spotów w których będzie można nas “łatwiej” spotkać.

    Cześć, większościowo przyszliśmy na Vibe z konkurencyjnego serwisu na starszej platformie, po rozegraniu kilkudziesięciu godzin w różnych projektach i zapoznaniu się z funkcjonowaniem serwisu oraz działu przestępczego postanowiliśmy zebrać się oraz wystawić własny projekt. Cały zamysł tego co gramy opisałem w powyższych punktach i częściowo nakreśliłem w tekście, w bardzo wielkim skrócie postaramy się odwzorować realia przestępców z zachodniego wybrzeża działających w narkobiznesie, skupimy się na budowaniu historii naszej organizacji oraz rozwijaniu naszych postaci - wszystko z otoczką ciężkiego przestępczego życia, jego problemów i funkcjonowaniem DTO na wielu płaszczyznach. Temat z czasem będzie uzupełniany o sytuację które wydarzą się w świecie In Character.
    Osoby mające jakiekolwiek sprawy, pytania lub zainteresowane rozpoczęciem gry u boku naszej organizacji zapraszam na discord mashoot #6670 lub .mateo#9958.
    @mashoot@mateo@sielana@ollie@Klapek@strażnik immersji @Plash@skyway@Akacz13@iminthetrenchesrelax@drose@Michal@PawN
  2. STILL IN THE TRENCHES polubił odpowiedź w temacie przez 302 w [17/06/2021] [GBO] GBO Duffy - Talk Shit feat. Little   
    ** Wieczorowych, a raczej nocnych porach siedemnastego czerwca na kanale wytwórni Gang Boys Only pojawiła się kolejna twórczość od twarzy GBO -  pierwszy kolaboracyjny utwór GBO Duffy z Little. Jakość nagrań stoi na równie wysokim poziomie jak i jakość audio. Podczas odsłuchu nie słychać żadnych niechcianych dzwięków czy czegokolwiek podobnego. Teledysk zawarty do audio odbiega totalnie tematyką od poprzednich twórczości rapera, pojawia się w nim o wiele więcej rzeczy materialnych, drogich samochodów domów czy biżuterii. Cały teledysk jak i jego montaż dopasowuje się w /topowe/ produkcje. Sam tekst także nawołuje do typowo dla amerykańskiej sceny rapowej pieniędzy, biżuterii i drogich samochodach. **
     
    PROMOCJA
    #GINOLACROIXCHALLENGE ZAKOŃCZONY PRZEZ GAYLE DUFFY, KTÓRY WYGRYWA POJEDYNEK Z MOTOCYKLISTAMI
    WSPÓŁPRACA GAYLE DUFFY Z IFRUIT NA PRZESTRZENI OSTATNICH TYGODNI
    PIERWSZA WSPÓŁPRACA DWÓJKI RAPERÓW W JEDNEJ WYTWÓRNI OD CZASU PODPISANIA KONTRAKTU PRZEZ LITTLE
    AKTYWNOŚĆ W MASK OFF nt. DRUGIEGO FLAGOWEGO RAPERA Z WYTWÓRNI
    POSTY PROMUJĄCE NOWY UTWÓR NA LIFEINVANDER, PROFILU WYTWÓRNI

    INWESTYCJE
    OPŁATA POJAZDÓW DO TELEDYSKU
     
  3. STILL IN THE TRENCHES polubił odpowiedź w temacie przez kwasek w [Skarga/Sebek] josek   
    Link do Twojego konta: https://forum.v-rp.pl/profile/3572-josek/
    Link do konta oskarżonego: https://forum.v-rp.pl/profile/94-sebek/
    Powód składania skargi: Powód składania skargi: Brak logicznego myślenia, psucie rozgrywki In Character i skuteczne zniechęcanie osób do normalnej gry. Naginanie własnoręcznie napisanego 'regulaminu', który tak naprawdę nie jest regulaminem - bo wszystko działa na zasadzie jak sebkowi akurat będzie pasować. Totalny brak komunikacji z nim, wszystkie próby wyjaśnienia czegokolwiek, albo załatwienia bez wywleczenia na forum publicznie spełzały na niczym. Totalna niekompetencja, sprowadzania poruszanych w dyskusjach problemów do żartu, udzielanie się jedynie w charakterze ironicznym, brak zdolności do komunikacji z graczami, unoszenie się dumą w błahych sytuacjach. Zerowe pojęcie dot. ogólnych zasad prowadzenia rozgrywki na serwerach RP, brak elementarnej wiedzy nt. przestępczości w US, przez co konsekwentnie obniżana jest jakość prowadzonej rozgrywki w półświatku przestępczym. Brak jakiejkolwiek konsekwencji i spójności, decyzje i werdykty wydaje na podstawie swojego humorku danego dnia, często decyzje w dwóch bardzo podobnych sytuacjach są zupełnie odmienne.
    Wyjaśnienie sprawy: Skarga na forum pojawia się tylko i wyłącznie dlatego, że rozmowy na discord nie mają żadnego sensu z sebkiem, ani kimkolwiek innym. Wszystkie sprawy są zlewane, a próby wprowadzenia jakichś zmian do półświatka przestępczego, aby grało się lepiej są negowane przez sebka, który w tej grze spędził śmieszne 200h i zapewne 3/4 tego czasu to było nadawanie bezsensownych FCK na duty admina. Zacznę od przytoczenia jego regulaminu opracowanego razem ze spółką.

    Uwagę zwracamy na podpunkt o 'rdzennym' terenie i możliwości otrzymania FCK podczas jakiejkolwiek strzelaniny rozpoczętej tam. Ten serwer funkcjonuje już tyle czasu, a żaden z obecnych gamemasterów nie zadbał o to żeby regulamin miał sens i nie blokował akcji In Character. Jak tylko ledwo tutaj przyszedłem i założyłem swoje Playboys to upominałem się na konferencji liderów (tak jak wspomniałem, wszystko zanegowane przez sebka pomimo poparcia przez paru liderów), aby ta zasada zniknęła z serwera bo nie można spokojnie przeprowadzić odwetu na czyjejś organizacji bez obawy o to, że ktoś zablokuje mi np. 4 osoby bo tyle się mieści w jednym aucie. Strzelaniny na GTA 5 są na tyle krótkie i dynamiczne, że nieciężko jest tutaj otrzymać BW w ułamek sekundy, a nawet jakby było inaczej to i tak jest to dla mnie niepojęte, żeby na serwerach roleplay pojawiała się dalej ta zasada, która funkcjonowała na lsce grube lata temu i była przydatna jedyna dla kretynów, którzy patrzyli 24/7 na kolorowe kwadraciki na mini mapie i czekali przyczajeni, żeby komuś nadjeżdżającemu wpakować FCK na złość. Kolejna nieścisłość w tym regulaminie jest taka, że tak na prawdę on nie jest regulaminem. 
    Wyobrażacie sobie żeby np. w regulaminie serwerowym była zasada, która raz działa, a raz nie? Niech przykładem będzie /q podczas akcji za które jest nadawana blokada postaci. Jest ona nadawana dla każdego bez względu na to czy akurat administrator przy tym był czy nie. Bo tak działa właśnie regulamin, jest jednakowy dla każdego i każdy jest rozliczany tak samo, nie ma lepszych czy gorszych. Natomiast w regulaminie przestępczych sebka jest totalna ruletka co do egzekwowania jego własnych zasad - mógłbym przytoczyć x akcji z mojej starej organizacji Playboys, gdzie już pierwszego dnia prawie mój człowiek wyleciał na FCK przez to, że padliśmy na 'rdzennym' wrogiej organizacji, gdzie nawet niewiadomo było kto i gdzie ma swój rdzenny (bo nie figuruje żadna oficjalna mapa, ulice są długie) i byliśmy w ogóle w szoku, że termin 'rdzenny' może jeszcze funkcjonować na jakimś serwerze roleplayowym w 21 wieku. To na godfatherach na których graliśmy dekade temu nie było takiego gówna. Nie ma żadnego innego serwera, gdzie używa się jeszcze określenia 'rdzenny', to jest blokowanie gry In Character, której już i tak jest mało na vibe rp w półświatku przestępczym i tworzenie sztucznej protekcji dla kretynów. Wracając do tematu sebka i co tutaj nie gra - po nieudanych próbach wywalczenia zmiany tego podpunktu w regulaminie razem z innymi liderami. Zdarzyło się kilkadziesiąt razy, że jakaś wroga organizacja przeprowadzała atak na nas i to czysto for fun i padali całym składem, więc pisaliśmy do sebka, który SAM wprowadził tą zasadę, aby uśmiercił kogoś z nich. Na serwerze BW trwa 5 minut, więc zanim kogoś się sprowadzi do gry i nada tą karę to gość już dawno jest w innym miejscu, ale zawsze mieliśmy to udokumentowane, więc tak czy tak pisaliśmy. Bo na samym końcu tych zasad jest dopisane, że nie można niczego wymuszać i wystarczy podesłać odopowiednie zrzuty do gamemastera, więc i tak robiliśmy. Tak jak wspomnieliśmy, mieliśmy tych akcji z kilkadziesiąt i może z pierwszymi 5 zwróciliśmy się do sebka, który za każdym razem pisał, że już jest po BW i żadnego FCK nie będzie nadawać. Gdy pisaliśmy do innych gamemasterów to połowa nawet nie chciała tej zasady egzekwować bo mówiła, że jest idiotyczna, a druga połowa i tak musiała się pytać sebka bo on jest od przestępczych. Jeśli zajdzie potrzeba to specjalnie wyciągne wycinki z discorda, chociaż wątpie żeby sebek wypierał się swoich słów.
    Przechodząc do konkretów - gdy my chcieliśmy skorzystać z tej zasady to nigdy ona nie zadziałała, czy to podczas czyjegoś BW czy nie - i to już jest absurdem, gdzie figuruje jakiś ogólnodostępny regulamin przestępczych, a finalnie i tak obowiązuje on tylko jednych, a drugich nie i to wedle widzimisie sebka, którego nie interesują treściwe tłumaczenia, że np. nadał komuś FCK za nic, a drugą stronę zostawił bez draśnięcia bo 'akurat przelatywał' i bez żadnego rozeznania wklepywał komende blokująca postać w sekunde, aby uprzykrzyć komuś grę - bo te jego wpierdalanie FCK z przypadku wcale nikomu nie urozmaica tej gry, ani nie poprawia jakości gry. Gracze zamiast rozwijać postacie to wolą napierdalać jak w RPG 2 tygodniowe organizacje, po 50 postaci w każdej, a na nich przegrane po 10h bo wiedzą, że w każdej chwili mogą ją stracić podczas GŁUPIEJ STRZELANINY, nawet nie z jakiegoś ticketu, bo jeżeli ktoś ma uargumentowany ticket i chce zabić kogoś to jest jak najbardziej w porządku. Ale nie gdy, ktoś gra i wbija zwyczajne BW 5 minutowe przeciwnej stronie, a ktoś akurat się zaloguje i gościa ubije na pseudo rdzennym i sebek nadaje mu FCK, a w identycznej sytuacji z kimś innym za parę dni stwierdzi, że jednak nie nada i oleje czyjeś prośby. Albo coś jest egzekwowane sztywno, albo nie. To my gramy w gre, czy sebek gra w ruletke z naszymi postaciami bo 'może' i chuj.
    Tu jako przykład może posłużyć nasza przedwczorajsza sytuacja. Pozwolę sobie zwyczajnie wkleić wycinek z apelacji kolegi z naszej organizacji.
    W skróce: Gracz od nas prowadził zwykłą grę na stacji benzynowej, został zaczepiony przez postacie wrogiego gangu i wbiegli oni w nich z zamiarem pobicia ich w sporej przewadze liczebnej. Nasi ludzie zaczęli strzelać, ich też. Koniec akcji i na następny dzień ten sam gracz, którego zaatakowali chce się zrewanżować w 100% In Character, mając do tego podstawy. Prowadzimy grę u nas, pożalił się do gości wyzej i my wystawiliśmy zielone światło na ukatrupienie gości z przeciwnej organizacji (92 PBB). Jedziemy w 4, nie wpadamy tam od razu strzelając do każdego kto stoi dookoła. Wypatrzyliśmy konkretne osoby, które brały udział w w/w pobiciu, aby to miało ręcę i nogi. Rozgrywamy akcję, ja gadam na czacie In Character, nawet nie zdążyliśmy wysiąść, a tamci już strzelają - my odpowiadamy tym samym. Finalnie ich pada 4, a u nas jedna osoba (i to ta, która miała podstawy do tego rewanżu) i wpada sebek blokuje mu postać, a tamtą stronę zostawia bez niczego pomimo tego, że to my wpadliśmy się zrewanżować za ich zjebane prowokacje. 
    1. Oni zaczęli strzelać, więc ta zasada z jego śmiesznego regulaminu niepowinna zadziałać. Mamy gifa, gdzie dokładnie widać kto pierwszy zaczął strzelać - pomimo tego sebek odrzucił apelacje bez żadnych wyjaśnień. Bo dla mnie wyjaśnieniem nie jest "jako gamemaster mogę ci zablokować postać, kiedy chce" bo to jest zwykły brak poszanowania gracza i tego że jeszcze komukolwiek w ogóle chce się grać w tym półświatku przestępczym, bo naprawdę jest on w tak chujowym stanie międzyinnymi przez to, że nawet podstawy takie jak regulamin kuleją.
    2. Raz ta zasada działa tak jak już wyjaśniałem, a raz nie. Tutaj akurat dziwnym trafem zadziałała, gdzie mieliśmy 100% uzasadnioną akcję i nie był to żaden bezpodstawny deathmatch z nudów. Obstawiam, że gdybyśmy wszyscy jakimś cudem tam padli to sebek pewnie rozdałby blokady postaci dla każdego z nas, a ich zostawił tak samo bez ani jednego. Autentycznie przez takie gówno odechciewa się grać, bo nie ma tu żadnej logiki w jego działaniu. Gdy pytałem go po co ta zasada figuruje i nie chce jej się pozbyć to mówi, że ma to chronić przed dmem z nudów i tu się pojawia pytanie, gdzie tu jest dm z nudów? Dlaczego nadal konsekwencje wyciągane w grze za pomocą broni uważa się za dm, przecież od tego ma komendę /admin jail, aby szkodników grających pod dm karać, albo usuwać organizację a nie żeby karać pojedyńcze jednostki, zwykłych graczy prowadzących wątki IC blokadami postaci. 
    Kolejna sprawa nadanie mi bana na 10 dni, blokady pisania, moderacji i wszystko co było dostępne przez sebka. Na forum nie zwyzywałem żadnego administratora, zwyczajnie postowałem w apelacjach, dyskusjach, gdzie dawałem swoją opinię nt. jakichś zmian, czy wytykałem jakieś błędy - zostałem za te posty ukarany, a momentem kulminacyjnym był ten post.

    Nie zastosowałem tu żadnej ofensywy w jego kierunku, czy kogokolwiek z administracji. Fakt, że dałem tam pare razy kurwa jako przecinek, ale ile można znosić ten smród wywołany jego ruchami w rozgrywce sektoru przestępczego. To się ciągnie już za długo i po prostu widząc kolejny raz z rzędu tak złośliwą zagrywkę i jego wiadomość zwrotną na discord na pytanie dlaczego tak zrobił, po prostu wjechałem z fristajlu. Jednak nadal nie sądze, aby to się kwalifikowało pod nadanie bana w grze, forum na 10 dni. Moim zdaniem ten koleś jest zawistny i może jest bezkonfliktowy wśród ekipy serwera, bo nie mają oni o co się nawet spierać. Natomiast dla nas jest w chuj rzeczy do zmiany, dlatego spieramy się z nim i próbujemy mu coś przetłumaczyć, a on w zaparte idzie w swoje, albo olewa, albo odpowiada mega zabawnie, humorystycznie obracając sprawy w żart.

    Dowody: -
     
    wstawiam za joska
  4. STILL IN THE TRENCHES polubił odpowiedź w temacie przez plewa w [Skarga/Sebek] josek   
    Nie wiem jakie kroki podjął Sebek i jego skład by poprawić zmarnowaną kondycję gangów na serwie, ale jako gracz LSPD zauważam na codzień, że to co się dzieje na ulicach davis to jakiś żart i nikt na to nie reaguje, a oliwy do ognia dolewają nieuzasadnione FCK i decyzje które zniechęcają graczy tej strefy z wiedzą i doświadczeniem. Jesteśmy teraz w trochę zamkniętym kółku, bo zaniedbujecie gości co mają coś faktycznie do zaoferowania przez co nigdy nie ruszymy do przodu.
    Aktualnie z mojej strony mogę powiedzieć tylko tyle, że tak słabego półświatka przestępczego nie widziałem od dawna. Ludzie w gangach/organizacjach totalnie nie wiedzą co grać, panuje jeden wielki chaos, niepokój, brak jakichkolwiek zasad które faktycznie byłyby dla ludzi wartościowe i odpowiednie. Co mamy poza tym? Mamy śmiesznych opiekunów z głupio-ironicznym Sebkiem na czele który przez swoje przezabawne wypowiedzi już od dawna nie jest żadnym autorytetem dla graczy przez co nie może sprawować funkcji gamemastera. Mam wrażenie, że aktualnie serwerem buja banda  noobów faworyzowanych przez nieudolnych opiekunów którzy naginają masę zasad tylko po to by dogrzać ludziom za którymi nie przepadają. Najbardziej śmieszy mnie jednak sam fakt, że Sebek nie wnosi kompletnie nic do półświatka, nie ma totalnie żadnych nowych pomysłów czy rozwiązań, a jest trzymany na stanowisku. Ten koleś już na lsce był jednym wielkim niewypałem, a tutaj, czyli na serwerze GTA V który wymaga innowacyjnych rozwiązań i odejścia od niesprawdzonych metod Sebek kompletnie nic nie wnosi i w dodatku aktywnie szkodzi graczom oraz strefie za którą ponoć odpowiada. Zacznijcie doceniać doświadczonych i zdrowo rozsądkowych graczy, a nie zacofane bandy nobków albo chociaż traktujcie wszystkich jednakowo oraz sprawiedliwie. Nie osiągniemy tego jednak dopóki mamy taki skład gamemasterski i powiedzmy sobie szczerze, ale cała kadra mistrzów gry jest do wymiany poza jakimiś świeżymi głowami które jeszcze nie zdążyły nic pokazać. Gamemaster to bardzo dynamiczna rola i jeżeli dochodzi do takiej sytuacji jak teraz (totalny brak pomysłów + szkodzenie graczom) to sory, ale powinniście zmieniać takich ludzi od razu i niech sobie budują serwer jako moderator, a nie mistrz gry. Czekamy na nowe twarze, które wniosą coś fajnego i innowacyjnego na serwer.
    Graczy frakcji publicznych też boli słaby poziom półświatka. 60% naszej gry to gra z przestępcami i bardzo nam zależy na fajnej interakcji, bo opieramy na tym często swój plan na gierkę.
  5. STILL IN THE TRENCHES polubił odpowiedź w temacie przez plewa w Mission Row 02: Officers against Street Terrorism   
    Mission Row Community Police Station
     
     
  6. STILL IN THE TRENCHES polubił odpowiedź w temacie przez v3rso w bald latino cop   
  7. STILL IN THE TRENCHES polubił odpowiedź w temacie przez v3rso w bald latino cop   
    siema będą tu historie łysego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin