Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Wawriczek

Premium Gold
  • Postów

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Wawriczek polubił odpowiedź w temacie przez theheroinfather w 666 Devil's Legacy MC 😈🔪   
    dzieki kazdemu za dzisiejsza gierke w barze, fajnie ze sie tak przyjal - do rana powinny pojawic sie z tego ssy 😄
  2. Wawriczek polubił odpowiedź w temacie przez Potezny Gruby w 666 Devil's Legacy MC 😈🔪   
    nareszcie inne MC niż kolejni kowboje w wielkich motocyklach i brodami do kolan. Powodzenia tymi ścigaczami
     
  3. Wawriczek polubił odpowiedź w temacie przez NieQumaty w 666 Devil's Legacy MC 😈🔪   
    Powodzenia
  4. Wawriczek polubił odpowiedź w temacie przez Sebcool w 666 Devil's Legacy MC 😈🔪   
    Powodzenia! 
  5. Wawriczek polubił odpowiedź w temacie przez 1Neesqik w 666 Devil's Legacy MC 😈🔪   
    dawcy
  6. Wawriczek polubił odpowiedź w temacie przez leos w 666 Devil's Legacy MC 😈🔪   
    gram tam z toba, bierzcie mu to
  7. Wawriczek polubił odpowiedź w temacie przez Militao361 w 666 Devil's Legacy MC 😈🔪   
    Woo!! Powodzonka, obyście nie stracili zapału!
  8. Wawriczek polubił odpowiedź w temacie przez WrZASKUUU w 666 Devil's Legacy MC 😈🔪   
    Akceptuje, założenia i warunki waszej gry zostały ustalone z liderem, dostosujcie się do tego. Widzimy się w gierce.
  9. Wawriczek polubił odpowiedź w temacie przez theheroinfather w 666 Devil's Legacy MC 😈🔪   
    Brutally attacked by a group of teenagers on motorbikes
    Grupa młodych motocyklistów sieje terror na ulicach miasta, to nie pierwszy taki przypadek  - dzisiaj na jednej z głównej ulic Downtown, kilkanaście minut po drugiej nad ranem grupa zamaskowanych nastoletnich motocyklistów wyszarpała mężczyznę z samochodu brutalnie okładając go po całym ciele, jeden z grupy motocyklistów po chwili katowania faceta kilkukrotnie ugodził go nożem w okolice brzucha nieszczęśliwie nie omijając organów wewnętrzne. Poszkodowany mężczyzna jest w ciężkim stanie i walczy o życie w lokalnym szpitalu. Według zebranych informacji wydziału śledczego możemy zakładać powiązanie grupy Devil's Legacy z całym zdarzeniem, oraz potwierdzić że ich grupa bierze czynny udział w półświatku przestępczym na ichniejszych terenach.
    Jeden z głównych podejrzanych w tej sprawie został ujęty dzisiaj nad ranem w swoim mieszkaniu i oczekuje na wyrok w więzieniu. Jak możemy się dowiedzieć główny rzecznik prasowy Departamentu Policji podał, że  powodem miało być wymuszenie pierwszeństwa przez faceta - czy to nowa plaga która zaleje Los Santos? Podobna sytuacja miała miejsce przeszło dwa tygodnie temu, jednak poszkodowany w tamtej sytuacji miał znacznie większe szczęście i wyszedł z całej sytuacji cało. Według ustaleń detektywów podejrzany mógł mieć połączenia z lokalną grupą na Rancho Davis Ave która znana jest ze swojej brutalności oraz zamiłowania do jednośladów. Podejrzany miał przy sobie małą ilość substancji kontrolowanych. Osoby, widzące zdarzenie odmówiły składania zeznań. Najprawdopodobniej byli to członkowie grupy motocyklistów, albo zastraszeni cywile w strachu o swoje życie i bezpieczeństwo.  W ich kierunku jest prowadzone aktywne śledztwo. Los Santos Times.
    Czy ktoś jest w stanie ich powstrzymać? Czy to nowa era klubów motocyklowych? Czy doczekamy się kolejnych ataków na kierowców w Los Santos?

    Pierwsze doniesienia o nowo-powstającym nowoczesnym jednoprocentowym klubie motocyklowym, Departament otrzymał już w 2021 roku, jednakże nie były one brane na poważnie, jak donosili świadkowie grupa składała się głównie z nastolatków pochodzących z dzielnic Davis. Członkowie byli często widywani na sportowych motocyklach  - te nie były przystosowane do publicznych dróg, między innymi nie posiadały tablic rejestracyjnych a ich styl jazdy jest opisywany jako brutalny i lekkomyślny przez niebezpieczne popisy - zazwyczaj są widywani gdy zapada zmrok, członkowie wsiadają na swoje motocykle i wyjeżdzają na miasto w celu narobienia hasłasu i zyskania rozgłosu w miediach społecznościowych. Częściej można ich zobaczyć na jednym kole niż na dwóch, kierują się swoimi zasadami, nigdy nie zobaczysz diabła samego - zawsze jeżdzą w kilkuosobowej grupie. Sam widok diabłów na mieście wprowadza cię w stan Tanatofobii. Jestes zwykłym mieczakiem, nawet niech ci nie przechodzi to przez myśl o przejsciu obok tych ludzi. W zasadzie - spróbuj, grupa jednoprocentowców, która ma za sobą liczne przestepstwa, nie ma leku przed takimi jak ty - osoba która mieszka z rodzicami i utrzymuje sie z marnych pieniędzy jest dla nich pośmiewiskiem, nie stanowisz dla nich żadnego zagrożenia. Wspominałem już, że działają na swój sposób? - Członkowie nie mają zasad, klub cechuje się zachowaniem nie archaicznym i anarchią. Rozgłos, media społecznościowe - jak to mądry człowiek powiedział; "Media są prawą ręką anarchii", dziennie siadasz przed tym śmiesznym telewizorem - widzisz ich, diabłów... widzisz jak robią swoje rozruszając miasto śmigając na sportowych motocyklach w pogoni za szczęściem i szybką forsą - a ty? No właśnie, siedzisz w zamkniętym pomieszczeniu przez cały dzień, a ci ludzie żyją pełną życia - ucieczki przed departamentem? Drobiazg, bestie na których się poruszają są w stanie uciec przez każdym i wszystkim. Jedziesz swoim sportowym motocyklem nocą przed miasto, przez uchyloną szybkę w kasku czujesz powiew życia, wolności wpadający przed nia. Tatuaż diabła, który posiadają członkowie nowoczesnego klubu motocyklowego, to mały szczegół, który tak naprawde ich łączy - mały gest, symboliczny tatuaż nie znaczący nic dla osób poza klubem. Tylko członkowie znają jego znaczenie - tatuowany symbol diabła oznacza sprzeciwianie się prawu i kierowanie się własnymi zasadami. Diabły to jedna wielka nierozłączna grupa, której zależy wyłącznie na dorobieniu się szybkiej forsy. Ci ludzie pojawili się znikąd, a ich przyjaźń i wierność przekształciła się w coś lepszego, członkowie nazwali to potocznie rodziną - Devil's Legacy.
     
    - Nazywają się Devil's Legacy 666, ich nazwa wywodzi się z symbolu diabła oznaczającym dla nich sprzeciwienie się prawu, Legacy nawiązuje do pozostałości ku czci zmarłym członkom klubu motocyklowego. Zazwyczaj znajdziesz ich na Rancho Davis Ave, małym osiedlu na którym się wychowali i zarobili na pierwsze jednoślady biegając dla lokalnych gangsterow. Wieczorami są wszędzie, możesz próbować ich szukać - albo to oni znajdą ciebie. Zrzeszają każdego, w klubie nie ma miejsca na brak szacunku - jeżeli chcesz być szanowany, darz innych szacunkiem, czarny - biały - żólty - kobieta czy mężczyzna nie robi to dla nich znaczenia, zazwyczaj są to Amerykanie - byli więźniowie, szczeniaki z bloków, tak to już jest z mentalnością dzieciaka. Od małego rodzi się zajawka do motocykli, widzisz swoich kumpli śmigających na swoich pierwszych motocyklach? Od razu nasuwa ci się chęć zakupu swojego i poczucie adrenaliny, bez ściemy. Ich działalność przestępcza jest zauważana z każdym razem, kiedy widzisz ich swoimi oczami. - Wlepiasz się w nich, bo w końcu dziennie nie widujesz na ulicy grupy kilkunastu sporotwych motocykli przemierzających przez miasto Los Santos. To wyszkoleni kierowcy jednośladów, nauczeni działania podczas stresiu i adrenaliny, nikt nie wie, gdzie oni tak naprawde teraz sa - to po prostu kwestia czasu. Handel narkotykami - szybka forsa, napaść, kradzież, wymuszanie haraczy - szybka forsa, rozbój, handel bronią - szybka forsa, zamieszki, zabójstwa, morderstwa - przyjemność, już rozumiesz? Dla nich to czysta przyjemność widząc jak wróg w ich otoczeniu umiera, a jego krzyki to piosenka dla uszu członków klubu motocyklowego. Nie mają sojuszników a sami członkowie klubu dopiero się formują.
     
    Z pozycji zewnętrznej grupa diabłów może przypominać swoją strukturą gang uliczny, - wygląd w tym przypadku jest błędny, według członków grupy wszyscy są jednością - rodziną. Cechują się klubem motocyklowym, tylko że nowoczesnym - zobaczysz zamaskowanych facetów na ulicy na sportowych motocyklach o każdej godzinie nie zaleznie od pory dnia, napędzą ci mase hałasu. W grupie nastolatków biznesem nie jest normalna, legalna praca - zamieszki tłumu na ulicy, huk wydechów motocykli, narkotyki i mnóstwo siana, oni nie widzą życia poza swoimi jednośladami, wszystko są w stanie sobie zapewnić. Zacznijmy od początku, kim oni są? Jest to Amerykańska grupa znajomych, która jest zjawiskiem, które poprzedza zorganizowane stowarzyszenie przestępcze. Jest to najmłodszy klub motocyklowy outlaw w Stanach Zjednoczonych ewoluująca z wyłącznej namiętności do adrenaliny i jednośladów, stworzona z inicjatywy kilku znajomych - grupka osób w średnim przedziale wiekowym, nie jest to miejsce dla staruchów, sprzeciwienie się prawu i adrenalina wraz ze spełnieniem to codzienne emocje które odczuwają i z którymi liczą się członkowie grupy. Te chłopaki nie znają umiaru, żyją swoimi zasadami a próba powstrzymania ich jest równowartością samobójstwa, możesz tylko próbować ale pamiętaj - masz jedną próbę. Amerykańska grupa z wielkim know-how i doświadczeniem biznesowym opracowali pomysłowe sposoby na połączenie swoich zainteresowań z rozruszaniem miasta i nagłaśnianiem swojego bezprawia poprzez swoje zachowanie co doprowadziło do bezprecedensowego rozgłosu organizacji. Pomyśleć, że do powstania tego przyczyniło się zaledwie dwójka znajomych - Trayvon Meighan, Louis Courtney, dwójka znajomych zaistniała w półświatku przestępczym poprzez swoje zainteresowanie do szybkiej forsy i motocykli, nie znajdziecie nikogo w mieście, kto zna się lepiej na motocyklach niż ta dwójka - poważnie. Jedyny etos zapisany w regulaminie klubu brzmi; - tak długo, jak wierzysz w wartości i przekonania klubu, jesteś uważany za jego członka - proste. Czasami w życiu każdego nadchodzi moment, w którym masz dosłownie kilka sekund, by zadecydować o twoim dalszym losie, to szybka decyzja - nie myślisz racjonalnie, musisz pokazać że masz jaja - wsiadasz na motocykl i jedziesz inaczej twoje życie jest przesądzone. Współcześni członkowie Devil’s Legacy 666 są pełnoprawnymi członkami grupy i są bezwzględni, jednocześnie koncentrując się na możliwości utrzymania największego rozgłosu w mediach. Członkowie skupiają się również na utrzymaniu stabilnej struktury, aby utrzymać dominację nad miastem i innymi klubami motocyklowymi. Członkowie społeczności składają się ze wszystkiego, od normalnych rodzin po narkomanów i wcześniej skazanych młodziaków. Skołowanie pierwszych narkotyków nie było problemem, sprzedaż ich więcej tak samo.
     
    -  Społeczność do tego przywyknie, nasz klub cieszy się renomą w młodszej grupie mieszkańców Los Santos. Jako członek klubu dość szybko dowiedziałem się, że przestępczość to główna część naszej osobowości. Popełnienie dla mnie przestępstwa nie było różnicą od potrzeb fizjologicznych, adrenalina to najważniejsze i najlepsze uczucie w naszym gronie, wsiadasz na swój motocykl i jesteś w innym świecie. Śmigasz przez centrum między samochodami na kole, każda szczęka opada . - jeden z członków klubu 666 Devil's Legacy.
    - Zamieszki, narkotyki i głośna muzyka - ci faceci nie mają wstydu ani ograniczenia. Przywykłem do tego. Strzygę tych wszystkich bandziorów, a za to dostaję na chleb, na wędlinę. Nie jest mi tu źle. Gdyby jeszcze nie było tych całych awantur, bijatyk. Kto wie, może ta dzielnica kiedys będzie na naprawdę na wysokim poziomie” - w wywiadzie jeden ze starszych mieszkańców osiedla Rancho Davis Ave.
    - Według danych możemy uzyskać informację, że grupa motocyklistów bierze czynny udział w półświatku przestępczym na Davis Ave. Znacznie nasiliła się liczba zgłoszeń oraz rozprowadzenia narkotyków w tym obszarze ale jeszcze nie wiadomo jednak, czy ma to bezpośrednie powiązanie z grupą motocyklistów klubu 666 Devil's Legacy. - w wywiadzie jeden z funkcjonariuszy departamentu.
    - Społeczeństwo nie jest w stanie nam niczym zagrozić, może nam jedynie pomóc przestając wpierdalać się w naszą zabawę, nie robimy nic złego. Jedynie co robimy to łączymy naszą pasje do jednośladów z zabawą, nic wielkiego. Ludzie totalnie postradali zmysły, są niemożliwe spięci. W końcu każdy nastolatek w otoczeniu lubi dobrą zabawę, chcecie to wpadnijcie na osiedle, pokażemy wam prawdziwe życie na ulicach, chyba, że jesteś frajerem - to nie wpadaj. Jeszcze będzie o nas głośno. - jeden z członków klubu 666 Devil's Legacy. -
    Dzisiejszy dzień przyniósł każdemu mase wrażeń, mam nadzieje że pozostawanie skupionym na czymś pozytywnym przyniesie wam spoko rezultaty, moze kiedyś zostaniecie tacy jak my. Ludzie byli nami zachwyceni, najlepsze były reakcje osób młodziaków,  - głośna muzyka, odgłosy silników a w powietrzu zapach spalin. Dajemy temu miastu oznakę, że jeszcze żyje. -  jeden z członków klubu 666 Devil's Legacy.
     
    Od małego dźwięk strzelanin, bitek i tłuczenia szkła. To jest życie dla dziecka? Mężczyźni, którzy mieli swoje motocykle byli tymi, którzy się wyróżniali na tym osiedlu. Obszar ich zamieszkania jest dobrze znany z wysokiego wskaźnika przestępczości, co skutkuje rekordową wysoką liczbą zgłoszonych aresztowań z powodu posiadania substancji psychoaktywnych i organizowania zamieszek a wszystko to w pobliżu Ranch Davis Ave co czyni go jedną z najbardziej niebezpiecznych dzielnic w South Central. Coraz większym problemem w społeczności Devil’s Legacy są liczne przestępstwa popełniane codziennie, o każdej porze dnia. Można się domyśleć, że osoby odpowiedzialne za wysoką aktywność przestępstw, głównie polegających na napadach z bronią w ręku i wielu innych, są dokonywane przez lokalny klub motocyklowy z namiętnością do swoich jednośladów, mowa tutaj o 666 Devil's Legacy. 
    Symbolizacja diabła ma na celu przypominać anarchie - ma pokazywać wolność oraz przeciwstawienie się władzy, również sami członkowie uważają się za niegodnych na pójście do nieba. Symbolika bardzo często występuje na ciuchach członków, wrzutach na ścianach oraz na profilach społecznościowych, można także zauważyć podobiznę samego diabła na tatuażach członków grupy. 
    Stres związany z każdą ucieczką przed nadjeżdżającym radiowozem? - u nas nie ma miejsca na stres, zamiast tego pojawia się uczucie adrenaliny. Chcesz przetrwać, więc musisz to robić. Zdobywasz coraz większe kontakty, z kumplami dogadujesz się jeszcze lepiej. Stajecie się bardziej odważni, agresywni. I przede wszystkim… starsi.
     
    Wpis w mediach społecznościowych Trayvon Meighan:

    Zapytacie jak to się wszystko zaczęło, powiem wam wprost - od małego obserwowałem tych wariatów śmigających po osiedlu na jednośladach. Pierwszy rower dostałem na swoje jedenaste urodziny, chore nie? Moja rodzina nie dysponowała dużą ilością gotówki, był to stary rower górski. Każdy małolat na osiedlu wpatrzony był w facetów na motocyklach - czasami nawet grupowo obserwowali poczynania tych wariatów, których celem było zapewnienie im rozrywki i stworzenie nowej zajawki aby uniknąć ciągłego grania na konsoli. Kiedy podjechałem do nich na rowerze zacząłem się wygłupiać, aby się przypodobać - wiecie jak to jest w młodym wieku, lubię ludzi którzy są wyluzowani i z którymi mogę się zrelaksować. To był mój świat, tym chciałem zabłysnąć w przyszłości, w wieku szesnastu lat kupiłem pierwszy sportowy motocykl a zaczynałem tak jak każdy, z początku był to koszmar - z czasem porady starszych pomogły mi ustać na dwóch kołach. Musicie zrozumieć, że dopóki nie spróbujecie, nie zaznacie prawdziwej adrenaliny, to co ci faceci potrafili zrobić na tym jednośladzie przerastało moją głowe. Po roku wróciłem na ulice, tam czekała na mnie grupka znajomych, każdy z nich był gotowy na wszystko i nie zgadniecie, każdy z nich na swoim motocyklu. Razem uczyliśmy się jazdy na naszych potworach - na to przeznaczalismy całe pieniądze. Moim celem jest zbliżenie ludzi do siebie i połączenie ich razem. W naszej społeczności nie ma zasad, po prostu cechujemy sie anarchia - reszta społeczności może nie wierzyć, że może istnieć taki poziom spójności w naszej społeczności, jeżeli szukacie rozrywki i chcecie się uwolnić od prawa, wiecie do kogo uderzać - na pewno nie pożałujecie. Mój klub nie ma ograniczonych miejsc, wpadajcie wszyscy. Szybka forsa i narkotyki to u nas codzienność, nie mam zrazy przed pisaniem tego na mediach społecznościowych, jeżeli departament chce może spróbować mnie pojmać - tylko nie zapominajcie że nie dacie rady mnie dogonić. Wiadomości o nas huczą, starsze panie z sąsiedztwa boją sie wyjść na ulice przez nasze poczynania, mówią że postępujemy niewłaściwie a nasz wkład w społeczeństwo to jedna wielka pomyłka - nie musze wskazywać na osobe, która popełnia tutaj błąd. Jeśli jesteś pewny siebie, podejdź do nas i porozmawiaj, jak nas zainteresujesz to cie polubimy -  wielu z ludzi, którzy darzą nas nienawiścią, nigdy z nami nawet nie rozmawiało - chore, nie? Łatwo jest zaimponować sprzętem przed tymi dziećmi, mamy rozbudowana społeczność, do nas nie przychodzisz tylko z kamerami się pobawić - przychodzisz aby poczuć, że żyjesz. 
     
    — Powiązania; 
    [Biznes] Devils Pub - Biznesy - Vibe Role Play (v-rp.pl)
     
     
     
     
  10. Wawriczek polubił odpowiedź w temacie przez Snoop w Jakies menyoo tworze | Snoop   
    Siema jak każdy to i ja zarzuce fotami z menyoo, mozecie pisac na dc Snoop#6666 to cos postaram sie skolowac pzdr


























       
     

     







     
     
    milego wieczoru smacznej kawusi

  11. Wawriczek polubił odpowiedź w temacie przez Racoon w [Judy 37] Test nowego BMX'a na skateparku.   
    ** Dnia 27 czerwca 2021 roku, do internetu wpłynął filmik z skaczącą po rampie dziewczyną na swoim BMX. Widać po nagraniu że jest dość dobrze wykonane, a dziewczyna wykonuje na rampie niezłą robotę. Nagranie jest dobrej jakości więc widać wszystkie szczegóły z dozą humoru. Jako ścieżka dźwiękowa został wstawiony jeden z kawałków Raven Lockheart z jej najnowszego albumu. ** 
     

    OPIS:

     
  12. Wawriczek polubił odpowiedź w temacie przez Th3Pitterr w Sidewalk Offenders | Respect Few Fear None   
    POST INFORMACYJNY
    Z racji formalizacji działalności Vibe jako spółka z o. o. i obawy przed pozwami za korzystanie ze znaków towarowych, jakim jest logo Mongols MC. Nasza organizacja, odwzorowująca Mongols MC i posługująca się dotychczas ich oficjalnym logo, została zmuszona do podjęcia jednego z dwóch kroków:
    - Zmiany logo na takie, które nie łamie praw autorskich;
    - Usunięcia logo z kamizelek, które nasze postacie na sobie noszą oraz flag i logo jako obiekty dostępne w grze. 

    Wybraliśmy pierwszą opcję i od tego momentu posługujemy się ocenzurowaną i zmodyfikowaną formą logo, fabularnie pozostając nadal tą samą organizacją, kontynuując historię dziejącą się na serwerze i fabularnie nadal będąc serwisowym odpowiednikiem realnego Mongols MC.

    Niżej prezentuję nowe logo naszej organizacji:
     
      
     
    (temat naszej organizacji również został ocenzurowany w odpowiedni sposób)
     
     
  13. Wawriczek polubił odpowiedź w temacie przez Klapek w Morderstwo Gino Lacroix.   
    **Dzień 20/06/2021 motocyklista na czarnej Marabunta zbliża się do Vespucci gdzie aktualnie przebywa Gino Lacroix. Mężczyzna ubrany w bluze z kapturem, spodnie bojowe i czarne obuwie taktyczne obserwuje szarego neona od krótkiej chwili. Z opinii świadków można ustalić, że mężczyzna wydobył na samym środku drogi przed parkingiem Vespucci karabinek pół-automatyczny Draco z torby przy baku swojego motocykla. Mężczyzna podjechał do zbiorowiska osób na parkingu po czym władował cały magazynek z głowę Gino Lacroix. Motocykl udał się na północ hrabstwa kompletnie się zaszywając. Ostatnia kamera, której udało się go zarejestrować to kamera numer 12. **
  14. Wawriczek polubił odpowiedź w temacie przez Th3Pitterr w Sidewalk Offenders | Respect Few Fear None   
    - MFFM -

    I KONGRES JEDNOPROCENTOWYCH KLUBÓW MOTOCYKLOWYCH ZACHODNIEGO WYBRZEŻA

  15. Wawriczek polubił odpowiedź w temacie przez flame w The Loners OMG   
  16. Sava polubił odpowiedź w temacie przez Wawriczek w Fallen Angels   
    Fallen Angels - kapela rockowa reaktywowana po pięciu latach. Zaczynamy od zera, jesteśmy przyjaciółmi którzy chcą dzielić się swoją muzyką z całym światem. Tworzymy screamo, metal, rock alternatywny. Jesteśmy spokojni, aczkolwiek każdy z nas przeszedł swoje. Zapraszamy do zapoznania się z naszą muzyką oraz do współpracy.   Członkowie:   Andy Parker - 34 letni frontman zespołu Fallen Angels, wolny od nałogów. Kocha tatuaże, kobiety, alkohol i dobrą zabawę. Dla siostry i swoich przyjaciół jest w stanie zrobić wszystko. Zainicjował założenie kapeli, razem z przyjacielem Kentem i młodym perkusistą Leo.       Jaxon JAX Smith - 28 latek pochodzący z Mirror Park w Los Santos. Chłopak żyjący w cieniu swojego ojca, który był legendą ulicznych wyścigów w latach swojej świetności. Często przytłaczany sławą ojca w środowisku. Przeprowadzał się za młodu z matką z dużą intensywnością, gdy ojciec szlajał się ze swoją ekipą i lafiryndami po imprezach. Prócz motoryzacji i adrenaliny związaną z ulicznymi wyścigami jaką odziedziczył w genach od nastoletnich lat lubował się w grze na gitarze elektrycznej. Jak dotąd grał tylko po garażach dla siebie, czy kilku kumpli podczas schadzek. Przez w/w wyścigi, czy nielegalny tuning został naznaczony przez służby, zaliczył również z tego tytułu kilka mniejszych odsiadek. Do kapeli trafił przez swoją ukochaną, która poleciła go swojemu bratu - frontmanowi kapeli Fallen Angels w momencie, gdy wypadł im na koncert gitarzysta. Przez zastępstwo w kapeli Jaxon został na dłużej, gdyż prawdopodobnie otworzy mu ona furtkę na inne, lepsze życie.       Leopold Potter - 22 letni perkusista zespołu Fallen Angels, nałogowy palacz. Do kapeli dołączył, kiedy to właśnie Andy, czyli zalożyciel Fallen Angels zaproponował mu dołączenie do niej, Leo w związku z tym, że w przeszłości grał na perkusji - dołączył do kapeli bez wahania. Jego przygoda z perkusją zaczęła się kilka lat temu, kiedy dostał perkusję na urodziny, dzięki niej pomagał matce w utrzymaniu się, kiedy to grał małe koncerty.   Zapraszamy również na Lifeinvader zespołu: https://li.v-rp.pl/pages/FallenAngels?ref=qs    
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin