Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

UniwersytetWarszawski

Gracz
  • Postów

    3
  • Rejestracja

Aktywność reputacji

  1. UniwersytetWarszawski polubił odpowiedź w temacie przez Eliteq w The Roeca Crew | TSCF   
    — BEGINNING THREAD, part 1
    Przyjazd ekipy Sclafaniego do Los Santos zszedł się z wypadnięciem za burtę załogi, która była lokalnym odłamem rodziny Ancelottich z Liberty City. Było to o tyle ważne wydarzenie na lokalnej szachownicy, iż pozwoliło grupie Mickey'a S na rozwinięcie swoich koneksji w porcie Ocean Docks. Do momentu wyżej wymienionych roszad w półświatku, łapę na tym intratnym interesie trzymała załoga Ancelottich. Od teraz, na stołku lidera związku zawodowego dockerów zasiadł współpracownik mafii, powiązany z borgatą Michaela Sclafaniego - niejaki Jeremy "Jerry Shacks" Terranova. Taki obrót sprawy pozwolił na umocnienie pozycji Terranovy, czego efektem była jego liczna formowana załoga, składająca się z dziesięciu kolesi, będących na każde jego skinienie - jednocześnie kierował drużyną w tak sprawny sposób, że po dzisiejszy dzień nie został oskarżony o żadne przestępstwa.
    Lupisella widząc, że sprawy w Santos obierają nareszcie właściwy kurs, wzmocnił tutejszą ligę o jeszcze jednego gracza. Był nim Jerry "Jerry L" Langella - znany później z prowadzenia myjni na Davis. Wraz z nim na mieście osiedlił się nowy, perspektywiczny narybek zawodników jak Mitch "Mitch C" Cassidy, Joseph "Joey C" Capalanga, dzieciaki, które miały dać znać o sobie w przyszłości, gdy przyjdzie ich kolej.
    Jednym z najlepiej zarabiających gości w drużynie Jerry'ego Shacks'a był niejaki Gary Pagano. Swoją znajomość zawarli jeszcze za czasów przeszłości, gdy obaj za stare sprawy odsiadywali wyroki w pierdlu. Gary P w odpowiednim czasie założył firmę z branży odpadów G&A Gardening & Waste Solutions i zaczął kręcić swoje pierwsze lody na mieście, blisko współpracując z portem Ocean Docks, za sprawą wpływów Jeremy'ego Terranovy w tamtejszych strukturach. Mówi się, że Pagano na swoim procederze w białych rękawiczkach zarobił pół miliona dolarów dla siebie i ćwierć miliona dla swoich wspólników. Ulica dobrze karmiła capo Michaela Sclafaniego i ten po otwarciu ksiąg przez bossa Lupisella Crime Family zdecydował się na roszady na swoim podwórku. Jeremy Terranova otrzymał swoje ordery i został wprowadzony w szeregi załogi - stając się mianowanym członkiem mafii, tak zwanym 'swojakiem', od teraz stał się facetem nie do ruszenia bez zgody na kontrakt od Marka "Loopy" Lupisella.

    ((Frank Locascio, Joseph Corozzo, Sammy Gravano i John Gotti przed Ravenite Club, 1988))
  2. UniwersytetWarszawski polubił odpowiedź w temacie przez Cocain w slaughty vis; naughty boys   
    Spróbujmy, zobaczym co z tego będzie
  3. UniwersytetWarszawski polubił odpowiedź w temacie przez Daniel5204 w [Agencja Managerska] Rose Management   
    Rose Management – jest to agencja, która swój zakres działalności opiera na zajmowaniu się promowaniem i umacnianiem wizerunku, wprowadzaniem najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych w zakresie przedsiębiorstw oraz osób. Głównym motywem przewodnim agencji jest umacnianie i stabilizacja połączonych z nią przedsiębiorstw stopniowo zaznaczających swoją obecność na rynku. Sama agencja została utworzona z myślą o pomaganiu młodym i niedoświadczonym osobom w celu pokierowania ich w drodze do show-businessu. Przedsiębiorstwo posiada siedzibę znajdującą się w Bluff Tower Office przy skrzyżowaniu dróg Marathon Avenue z Bay City Avenue. Agencja oferuję również własne usługi doradcze, wspomaga spółki w zakresie funkcjonowania i wprowadzania najnowocześniejszych rozwiązań oraz konkretnych etapów podejmowania decyzji jak i tworzenia biznesplanów.

     
    Wspólpracownicy:
    Scott Kinsley Podopieczni:
    Ronnie West Quentin "Little" Little Ava Velerez Yukiyo 'KIYO (寄与)' Shimanouchi Felipe Sanchez Współprace:
     
  4. UniwersytetWarszawski polubił odpowiedź w temacie przez Mlvdyosa w slaughty vis; naughty boys   
    slaughty vis; naughty boys - ugrupowanie przestępcze, o którym można było usłyszeć już na początku 2019 roku. W jej skład wchodzą głównie osoby afro-amerykańskiego pochodzenia, które wychowywały się na jednej ulicy. Do nielicznych osób należą najbliżsi przyjaciele białego koloru skóry, czy latnosi, którym cała reszta musiała zaufać. Za główny teren funkcjonowania grupy uważana jest ulica Amarillo vista. Zdesperowani nastolatkowie widząc nocne życie swoich starszych kolegów, którzy imponowali im na każdym kroku nie mogli zaprzepaścić okazji, gdy zaproponowano im wciągnięcie pierwszego wąsa, spalenia jointa, czy dano im możliwość przebywania w starszym towarzystwie pośród dziwek, dilerów i ludzi biznesu.
    Każdy kto chociaż raz z przestępczych “ruchów” przytulił większy plik pieniędzy od razu miał ochotę na więcej, nie patrzył na konsekwencje swoich czynów, mimo, że z perspektywy młodych ludzi wydawało się, że jest to po prostu zwykłe uliczne życie, podświadomość powoli wprowadzała ich w ciemną stronę półświatka przestępczego. Nikt tak naprawdę nie wie do końca czym zajmuje się grupa przesiadująca na Amarillo vista. Z policyjnych notowań, oraz mediów wynika, że na początku 2021 roku na samej dzielnicy nastąpił wzrost przestępczości, między innymi; wzmożoną ilość handlu narkotykami, prób wymuszenia haraczy, czy najwyższy współczynnik morderstw i gwałtów od kilkunastu lat.
     
    Młodzieńcy, którzy przebywają na swojej dzielnicy, nie do końca sami podejmują swoje decyzje. Wszystko co odbywa się na winklach, rogach i okolicznych ulicach przechodzi przez ręce najważniejszych osób na osiedlu. Choć każdy z bandy nastolatków kłóci się o swoje racje, to ostateczny głos należy do decyzyjnych.
    To właśnie te osoby wdrażały osoby do kręgu, dzięki nim małolaci zarabiali ogromne pieniądze na gonieniu towaru na imprezach, czy karmieniu ćpunów na winklach. Dzięki zarobionej forsie dzielnica zamieniła się w maszynkę do robienia pieniędzy.
    Każdy z Burro chcę się wyróżniać. Świecące ciuszki i droga biżuteria sprawiła, że ludność zamieszkująca tamte okolice po raz pierwszy w życiu poczuła się dowartościowana. Każdy chciałby zadawać się z osobą, która jest lubiana wśród młodzieży, zawsze ma przy sobie towar, a do tego wygląda na spełnionego człowieka.

    Podział w grupie jest bardziej skomplikowany, niż struktura w niejednej korporacji. Dzielnica dzieli się na strefy, zgodnie z wewnętrznymi ustaleniami. Każda strefa ma przydzielonego czarnucha, który na niej zarządza. To właśnie on dobiera sobie osoby, które bangują razem z nim. Cztery kierunki świata dzielą całą okolicę, dzięki temu cała grupa nie naraża się bezpośrednio na dostarczanie większej ilości informacji lokalnemu departamentowi. Ludzie stamtąd nazywają podzielone strefy “dystryktami”, a pieniądze z ruchów każdego dystryktu trafiają finalnie do serca osiedla. W przypadku większych problemów każdy stamtąd skoczy za siebie w ogień, gdy sytuacja zaczyna tego wymagać z  małych stref tworzy się jeden wielki dystrykt. Z początku wyglądało to dosyć nijak, jedna sadzonka marihuany skitrana głęboko w szafie która zamieniła się z czasem w pieprzoną nielegalną plantację przynoszącą zyski dla całej rodziny. Z czasem wszystko zaczęło się zmieniać - coraz więcej osób zostało wtajemniczone w działalność setu. Pieniądze zlatywały prosto z góry, dlatego też klika postanowiła pójść o krok dalej. Rozpoczęcie nielegalnej produkcji cracku, wydawało się to być strasznie durnym pomysłem, lecz później okazało się to być strzałem w dziesiątkę. Starsi mieszkańcy Amarillo byli pierwszym dystrybutorem cracku w mieście przez co stali się również jedynym dostawcą tego narkotyku na rynku. Los Santos opanowała epidemia, na każdym kroku można było zbitą rurkę do wypalania tego specyfiku. Członkowie slaughty vis; naughty boys utożsamiają się z tatuażami, które pokrywają ich ciało. Większość z nich jest rozumiana tylko przez osoby z kręgu, wykonywane są głównie, aby zaznaczyć swoją przynależność.
     
     
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin