Joe Flown - urodzony 28 maja w 2000 roku człowiek który z aparatem i kamerą obchodzi się jak "Picasso z pędzlem", juz za dzieciaka poszedł do pracy w celu zakupu swojego pierwszego aparatu którym to robił swoje pierwsze zdjęcia. Joe porzucił szkołę w wieku 16 lat, ponieważ uważał, że do życia nie jest mu to potrzebne. Ta decyzja otworzyła nowe drogi jak i wiele zamknęła, jego rodzicom się to bardzo nie spodobało więc przez życie w ciągłej kłótni Joe postanowił podjąć jedną z wielu decyzji i urwać kontakt z rodzicami w 2018 roku. Pracował on w wielu miejscach w Los Santos i w każdej placówce szukał momentu, gdzie może wykorzystać swoją pasję.
Przez bardzo długi czas pracował w Burger Shot'cie gdzie doskonalał swoje zdolności graficzne jak i filmowe. Tam przy pracy poznał swoich znajomych z którymi trzyma się do dzisiaj. Przychodząc od czasu do czasu "na kanapkę" wymieniali ze sobą zdania raz, drugi aż cała grupka została najlepszymi znajomymi. I tak do 2020 roku kiedy to przez sytułacje finansową Joe musiał wyjechać z miasta aby złapać pomocną ręke od dziadków którzy zaoferowali mu prace w sklepie na wiosce. Tam żył przez 2 lata, przez ten czas wiele się zmieniło, na poczatku zmuszony był do sprzedania swojej kamery i aparatu przez co zapomniał o tym co kocha i co jest dla niego najważniejsze. Tamten okres wspomina jako najgorszy okres w jego życiu, przez cały ten wyjazd zbierał on pieniądze i nie wydał on ani grosza na nic oprócz jedzenia. W ten sposób uzbierał całkiem dużo pieniędzy. Joe po ciężkim okresie który przydażył mu się podczas życia na farmie postanowił, że daje sobie ostatnią szanse i wyda cała kwote która nazbiera podczas pobytu u dziadków na sprzęt dzięki któremu może uda mu się odbić od dna.
Właśnie w ten sposób na początku 2022 roku Joe uzbierał na kamere i aparat bardzo wysokiej klasy więc rzucając się na głęboka wode, mimo świadomośći o braku dachu nad głową braku kontaktu ze znajomymi, dotrzymał słowa sobie samemu i wybrał się do LS. Tam w pierwszej kolejności odszukał przyjaciół, a wtedy okazało się, że "spadli mu z nieba", ponieważ postanowili oni zająć się muzyką i rzeczami związanymi z nią. Jimmy dał mu schron, Valentino motywacje a Jaydonn ustanawiał go tylko w przekonaniu, że z nim wszystko się mu uda a Joe załatał dziure w ich twórczości i w końcu miał okazje się pokazać światu wykonując video oraz zdjęcia dla całej grupy.
SOCIALE:
LIFEINVADER