tytek

rezerwuje

-- Little Darlings to nowo powstały klub ze striptizem postawiony przy jednej z najbardziej ruchliwych ulic na zachodzie Los Santos, czyli Palomino Avenue w Vespucci Beach. Za dnia lokal wygląda jak jeden z pobliskich pubów z przeciętnym żarciem, jednak kiedy słońce zachodzi i robi się już ciemno lokal zaczyna dookoła świecić kolorowymi neonami i wtedy dopiero budynek wygląda jak typowe miejsce, w którym możesz spędzić resztę nocy i wydać parę franklinów na dobre drinki i występy panienek. W środku klubu kręcą się różni ludzie, począwszy od niższych grup społecznych (narkomani, członkowie grup przestępczych etc.) aż po ludzi z wysoką klasą społeczną (celebryci, biznesmeni etc.). Wchodząc do lokalu pierwsze co przykuwa uwagę to spora ilość jaskrawych neonów, egzotyczne kobiety tańczące na podestach i długi z bar, za którym jest pełno alkoholu i barmani znający więcej drinków, niż Ty kolorów. Jeśli jednak klientowi alkohol to za mało może zaczepić jakiegoś szemranego typa z tatuażami afilującymi do Satan Disciples i bez trudności załatwić sobie jakąś ciekawą tabletkę, albo proszek. To właśnie ta grupa przestępcza dba o porządek i ład w środku lokalu z striptizem, właściciele tak samo jak ochrona są powiązani z Satan Disciples więc nie widzą potrzeby na wynajmowaniu ochrony na imprezy organizowane w Little Darlings. -- Palomino Avenue to jedna z najbardziej ruchliwych ulic w całym Vespucci. Na całej ulicy jest pełno różnych lokali zaczynając na studiach tatuażu, przechodząc przez coffee shopy a kończąc na barber shopach. Wśród tych wszystkich lokali wyróżnia się Little Darlings, które jest postawione na drugim największym skrzyżowaniu w Vespucci. Lokal jest widoczny nawet z brzegu plaży, więc na pewno turyści głodni zabawy dostrzegą ten lokal. Jeśli jednak potencjalny klient jest na tyle ślepy że nie jest w stanie dostrzec lokalu, który dookoła się świeci jaskrawym neonem to usłyszy głośną muzykę wydobywającą się z wnętrza budynku.

Wystarczy że osoba sprawdzająca skarga wejdzie w logi mojej postaci ( Rocco Murray ) i sprawdzi co takiego pisałem tamtego dnia o danej godzinie. Nie ma co więcej drążyć tematu bo ja swoją perspektywę wyjaśniłem i aktualnie jedyne co tutaj będzie się działo to niepotrzebna trzoda. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem będzie udupienie mnie IC bo ja swoje zagrałem i uciekłem z tamtego miejsca mając z tyłu głowy że w ciągu 24h panowie w uniformie zjawią się pod moim domem. edit1; odnoszę się do posta niżej, nie widziałem żadnego meldunku na czacie IC. Musiałem już odjeżdżać w momencie kiedy ty dawałeś jakiś meldunek.

Cześć @Suzukier, Nie jestem na ciebie zły że napisałeś na mnie skargę, ale nie wiem po wypisujesz takie głupstwa jak ucieczka od gry IC. Wystawiając na mnie skargę wypisałeś same brudy, które faktycznie mogą mnie postawić w złym świetle i można stwierdzić że była to ucieczka od gry IC. Zaczynając od pojazdu to nie jest on kradziony, ani pożyczony od żadnego znajomego. Czerwony Baller LE LWB UID7591 należy do mnie i najwidoczniej musiałeś zrobić literówkę w wpisywaniu moich blach skoro pokazało ci że pojazd należy do jakiegoś poszukiwanego Tyrina. Dodatkowo proszę o wysłanie mi logów/ssów gdzie odgrywasz jakiekolwiek sprawdzanie moich blach na dashcamie/CCTV, to było niemożliwe żebyś sobie od tak zapamiętał rejestrację mojego SUVa stojąc 20+ metrów dalej. Wracając do tematu ucieczki od gry IC, to chcę ciebie doinformować że wszystko zostało stosownie odegrane a Ty pokazałeś że jesteś must-winem skoro napisałeś na mnie skargę tylko temu, bo coś nie poszło po twojej myśli. Tutaj zacytuję Twoje słowa żebyś wiedział gdzie oznajmiłeś że gierka miała iść po twojej myśli ale się rozjuszyłeś bo ja zamiast iść ci na ulgę to sobie odjechałem. Po co to robiłem? Moja postać ma w kartotece parę nieciekawych wpisów + pierwszy stopień felony. Jako iż trzech pasażerów w aucie miało przy sobie broń palną i wiedziałem że zatrzymanie skończy się też przeszukaniem przez to że mam felony to wolałem uciec niż dać się złapać i wsadzić za kraty + ewentualnie bulić kierowcy Taxi za wyrządzenie szkód samochodu to woleliśmy uciec z miejsca zdarzenia. Oczywiście odegrałem stosowne /do, w którym opisałem obrażenia mojej postaci i uszkodzenia pojazdu po wypadku a nawet postałem pół minuty na skrzyżowaniu żeby poczekać na jakikolwiek dodatkowy oddział PD, który mógłby zacząć mnie gonić po mieście. Na czacie IC postać Stacey_Knight napisała mi też żebym dał buta to zawinąłem z skrzyżowania i pojechałem na niedaleko umiejscowiony plac budowlany gdzie się skryłem na moment i odegrałem akcję, której już nie pamiętam, ale była związana z strachem/adrenaliną po wypadku. Chcę ci w ten sposób uświadomić że nie zapomniałem o tej akcji i resztę dnia moja postać miała z tyłu głowy że będzie poszukiwana za akcję Hit and run. Tak, Suzukier, w pradziwym życiu też da się kogoś potrącić, albo wyrządzić stłuczkę samochodową i uciec z miejsca zdarzenia. Szybko odniosę się do tego screenshota bo wstawiłeś go tak że serio wygląda jakbym pierdolnął oponenta napisał takie coś i odjechał. Suzukier, sam podjeżdżałeś do nas na gangowy corner robiąc patrol i pisałeś jakieś satyryczne gówno na czacie OOC, które każdy łapał że jest żartem. Ale jeśli jednak ktoś stosuje to w Twoją stronę to nagle latasz w garniaku z ciasnym krawatem i bierzesz takie gówno na serio, otrząśnij się xD Pozatym wystarczy wejść w logi mojej postaci Rocco Murray z godziny wypadku. Odjechałem bo moja fura zbytnio nie poległa. Jechałem ok. 30-50km/h i wjeżdżając na skrzyżowanie nie zostałem uderzony przez pojazd, ani nie wbił się na mnie a jedynie pociągnięty przez dwa razy mniejsze auto, zresztą sam widzisz że żadne z aut nie zaliczyło dachowania, ani uderzenia z żadnym obiektem typu słup/drzewo. Jeśli chodzi o uszkodzenia karoserii to jak widać na gifie mój SUV dostał jedynie rysy i opadł mu zderzak. Postanowiłem w takim razie odegrać jedynie obrażenia przedniej karoserii i odjechać. Jeśli jednak wg. Ciebie Suzukier to mało realistyczne to zrobiłem research dot. masy pojazdów, które odpowiadają IRL Ballerowi i Taksówce, czyli Range Rover Sport i (chyba) Ford Crown Victoria. Mój pojazd jest o tonę cięższy od tej taksówy i równie dobrze mógbłym się spłakać do niego że nie zgniótł się na mnie jak puszka pod nogą xD To chyba tyle jeśli chodzi o wyjaśnienia. W skrócie pokazałeś że jesteś mustwinem, który musiał napisać skargę bo coś nie poszło po Twojej myśli i nie byłeś na wystarczająco bliskim dystansie żeby zobaczyć że gram akcję dot. wypadku na czacie IC. Uciekłem po akcji Hit and run a wy zamiast coś z tym działać to woleliście napisać skargę xD edit pierwszy i ostatni; @Suzukier masz poczytaj sb https://dictionary.cambridge.org/pl/dictionary/english/hit-and-run xddddd

**Timo Alvarez przedłużył kontrakt z konfederacją VFF o jedną walkę, ogłosił że zawalczy na kolejnej edycji gali MMA.**

godny reprezentant czerwieni

Timo Alvarez (ur. 23.10.1997 w Dortmundzie) to zawodnik MMA. W wieku 16 lat przyleciał razem całą rodziną do Stanów Zjednoczonych gdzie rozpoczął swoją profesjonalną karierę fightera. Niemiec już od najmłodszych lat był zainteresowany tym brutalnym sportem i lubił oglądać powtórki z walk ikon boksu. Swoją karierę z walkami zaczął w Niemczech na ulicy, gdzie lał się z każdym kto tylko próbował zajść za skórę młodemu Niemcowi. W wieku 15 lat zaczął trenować kickboxing pod skrzydłem małego klubu MMA umieszczonego w Dortmundzie. Klub posłał młodego Timo na parę amatorskich gal MMA gdzie wyrobił sobie dobry bilans. Według Alvareza, Niemcy to był zbyt słaby kraj na rozwój swojej kariery zawodnika MMA, więc postanowił wyemigrować do Stanów Zjednoczonych w celu rozwinięcia skrzydeł a pomogła mu w tym gala VFF. Bilans ( 2-0-0 ) Frank Kastner - Wygrana w drugiej rundzie poprzez K.O w stójce Anton Dmitrievich - Wygrana w pierwszej rundzie poprzez dosiad Lifeinvader Wzmianki: -

hated by many disliked by many wanted by some but CONFRONTED BY NONE

@KING BAJZEL kocham cie

housing project

**Na koncie YouTube o nazwie "Icedout" właśnie się pojawiła się pierwsza, debiutancka piosenka, która jest remixem dobrze znanego tracku rapera Kodak Black. Wokal rapera został nagrany za pomocą mikrofonu w iFruit 9S i został poddany masteringu w Reaperze. Icedout przez cały kawałek nawija o dziewczynie, którą poznał podczas ostatniej imprezie w Jixx.** Tekst, Numer konta etc.

Seth Candy Znany pod pseudonimem artystycznym Icedout to młody raper uzależniony od benzodiazepin, oraz syn właściciela koncernu farmaceutycznego Candy Industries Co Ltd. Ojciec rapera zabiegał od jego najmłodszych lat o to aby jego syn coś osiągnął w życiu, ale zrobił to za późno. Seth w okresie dorastania, czyli tym najbardziej buntowniczym zaczął kłótnie z rodzicami przez co został wyrzucony z domu i zesłany na ulicę co doprowadzilo go uzależnień min. przez to sięgnął po benzodiazepiny po raz pierwszy. Wtedy to pomocną rękę wyłożyli do niego ludzie z Hell Gang Piru. Seth mógł pomieszkiwać na zmianę u znajomych z setu w zamian za handel narkotykami na rękę członków gangu. Seth po dwóch miesiącach takiego życia powrócił do swojego domu. Jego ojciec postanowił zapisać swojego syna na terapię uzależnień, przez co wybuchła awantura, o której było głośno na całe Davis. Seth ponownie opuścił swój dom, tym razem z własnej woli i zupełnie innym planem. Seth ustawił sobie za cel szybki zarobek pieniędzy aby przeżyć życiowy kryzys. Seth na domówce puścił jeden track, na tyle dobry że spodobał się on jego ziomkom i chcieli pchnąć go razem z jego twórczością w świat. Artysta jest wielkim pasjonatem rapowego brzmienia, za młodu zbierał wszystkie dostępne winyle jego ulubionych raperów, które fundował mu jego staruszek. Plan najmłodszego z rodziny Candy jest prosty; dostanie się na wyżyny sceny hip-hop, zanim skończy się tak szybko, jak się zaczęła.

** S. Candy gotuje crack do brzmienia MTM roBB, buja się aż od stóp aż po głowę nie omijając fiuta. **

**Na insta-story Wando_Bakk wrzucone zostało nagranie zrobione z przyczajki na którym widać MTM Reecey wychodzącego z bando na jamestown z Mini Draco, na filmiku poza raperem widać DeAndre Mills, Gabriel Beaudoin czy innego rapera No Height**

krzychu jak zapoda propozycja to nie ma chuja jak najbardziej jestem na tak