Cunts Motorcycle Club
Cunts MC - Jednoprocentowy klub motocyklowy wyjęty spod prawa którego początki sięgają w Hrabstwie Deschutes w stanie Oregon. Słynni z wulgarnej nazwy którą ciężko określić co oznacza oraz charakterystycznych barw klubowych nawiązujących do symboli faszystowskich które wyrażają ich buntowniczy tryb życia. Cunts MC trzyma się mocno zasad oraz regresyjnego rasizmu przy rekrutacji dopuszczając do swoich szeregów tylko najbardziej oddanych i godnych członków rasy białej. Od czasu utworzenia klubu nastąpił jego rozrost pod względem członków, a klub jest znany z tego, że osiedla się głównie wzdłuż zachodniego wybrzeża USA.
Podczas przesiadywania przydrożnym barze w 2014 roku, Richard Howell (President), Alexander Wade (Member) i James McKinney (Member) zostali zatrzymani i aresztowani za porwanie i zabójstwo Martina Larsa, znanego handlarza narkotyków w rejonie Oregonu. Po długich i kosztownych bataliach prawnych, tylko Wade został zwolniony bez zarzutów. Po zatrzymaniu Howella rządy w klubie przejął Keith Higgins który okazał się niezawodnym liderem i wprowadził klub na nowe tory zysku i ekspansji. Wraz z latami klub stał się największym pod względem liczby członków oraz dochodów w stanie Oregon przez co wywierał presję na innych mniejszych klubach jeśli chodzi o handel narkotyków, między innymi na Gypsy Joker i Free Souls.
Wyżej wymienionym klubom (Gypsy Joker, Free Souls) przestały pasować działania Cunts MC - gangi w Oregonie wywołały między sobą otwartą wojnę, co doprowadziło do przeniesienia wszystkich dotychczasowych chapterów z powrotem do Oregonu, czyli pierwotnego miejsca powstania klubu. Podczas poważnej i makabrycznej wojny między klubami Cunts poniosło ogromne straty; mimo tego, że to właśnie oni byli agresorem w wojnie między organizacjami. Doszło do utraty sporej ilości ważnych członków klubu, m.in obecnego prezydenta Higginsa, vice-prezydenta. Do śmierci Keitha Higginsa przyczyniło się Gypsy Joker; których członkowie zamordowali prezydenta Cunts, natomiast wiceprezydent klubu został aresztowany i postawiony przed departamentem sprawiedliwości za morderstwo jednego z dilerów klubu Free Souls.
Coming Cunts to Los Santos...
Po otwartej wojnie w Oregonie Carson Pierce wraz z pozostałymi członkami wyruszyli z Oregonu w stronę Wybrzeża Północno-Zachodniego zasiedlając się w mieście Tacoma w stanie Waszyngton. Nowo otwarty oddział prężnie się rozwijał i co najważniejsze przynosił zyski, które były przydatne po stratach na polu bitwy. Przez pryzmat powodzenia zarząd klubu zdecydował się na ryzykowny ruch i wysłał Nomadów na Południowo-zachodnie wybrzeże by przygotowali oni walory pod otwarcie nowego oddziału w Los Santos. Najważniejszymi osobami które miały sprawować na tym pieczę byli Robert Garnett oraz Steven Becker którzy mieli za zadanie nawiązywać znajomości z osobami ważnymi w przestępczej społeczności w Los Santos. Nawiązane kontakty pozwalały czerpać zyski z handlu narkotykami które były konieczne do otwarcia kolejnego chapteru. Fundamentalnym osiągnięciem Nomadów było nawiązanie współpracy czysto ideologicznej z West Coast Wheelers MC co może przyczynić się do sprawowania wspólnej władzy w mieście. Nomadzi postanowili nie wchodzić w konflikty z organami ścigania aby nie narażać przyszłego klubu na niepotrzebne starcia. Świeżo formujący się chapter zaczynał nabierać tempa; w oczach mieszkańców stanu klub był uważany za neutralnie nastawiony i bezkonfliktowy, a to wszystko było skutkiem charytatywnych działań członków pod szyldem samego Cunts MC w San Andreas. Reputacja klubu zaczęła pieprzyć się w oczach normalnych mieszkańców po aresztowaniu Stevena Beckera, czyli jednego z reprezentantów nowo-powstającego chapteru na terenie stanu San Andreas; który w tamtym okresie był wiceprezydentem nowego chapteru Cunts MC. Becker został aresztowany przez lokalny departament za posiadanie znaczącej ilości ciężkich narkotyków i broni po nalocie special weapons na jego posiadłość. Steven został wsadzony do celi więziennej na dwadzieścia pięć lat swojego życia - zostawiając pusty stołek wiceprezydenta części klubu z San Andreas.
Klub zaczął zrzeszać swoimi nielegalnymi działaniami nazistowskich degeneratów, którzy bardzo często na swoim karku mieli już poodsiadywanie wyroki w więzieniu stanowym za większe, albo mniejsze przewinienia. Wolny stołek wiceprezydenta został szybko zapełniony przez jednego z niewielu wtedy członków świeżego chapteru Cunts MC - Theodore’a Ingrama; czyli oddanego i lojalnego naziste, który za klub byłby w stanie wskoczyć w ogień. Klub zaczął się rozwijać pod skrzydłami Garnetta i Ingrama, którzy przy współpracy z West Coast Wheelers MC prężnie rozwijali chapter, zyskując nowe tereny i rozbudowując swoje kontakty; tym samym, poszerzając swój zakres działań handlem narkotykami na większą skalę, co zwiększyło przychody chapteru i klubu.
Cunts MC vs. DR MC...
Kilkanaście miesięcy po otwarciu oddziału w Los Santos dochodzi do starć ideologicznych z innym klubem Devil Riders MC o podwalinach lewicowo-liberalnych (Według opinii Cunts) który rekrutuje w swoje szeregi dziewczyny traktując je przy tym jako pełnoprawnych członków oddziału. Jest to dość niespotykany proceder w świecie jedno-procentowych klubów motocyklowych co spotkało się z negatywnymi odpowiedziami z stron bardziej konserwatywnych klubów, m.in: West Coast Wheelers, Louisiana Tigers i Cunts MC - Którym podejście te kompletnie się nie spodobało. Uważali oni, że jest to łamanie pierwotnych zasad i uleganie pod zmianami społecznymi i wspieranie progresywnego feministycznego światopoglądu. Konflikt ten był początkowo czysto ideologiczny, aczkolwiek w dniu 18 września, 2022 roku dochodzi do przypadkowej strzelaniny z rąk motocyklistów DR w której ranni zostają członkowie Cunts: Theodore Ingram oraz Dutch Beenhouwer. Mimo to jednemu członkowi udaje się uniknąć kuli, a jest nim Robert Garnett - Zatarg na tle poglądowym między klubami nabiera nowego znaczenia i przeradza się w pełnoprawny konflikt. Członkowie Cunts nie pozostali bierni i po trzech dniach organizują odpłatę krzywd w postaci active-shooter w barze przy dzielnicy Little Mexico raniąc w nim kilku członków DR MC. Prowadzona przez wiele miesięcy otwarta wojna niosła za sobą katastrofalne skutki, członkowie cunts zabijali przedstawicieli wrogiego ugrupowania motocyklowego wysyłając ich na żer robakom, a Riders za każdym atakiem odgryzało się Cunts - nawet z nadwyżką, gdzie doszło do przerażającego i wyniszczającego dla członków tamtego oddziału incydentu; prezydent chapteru z Los Santos został zamordowany podczas jednej ze strzelanin, co w połączeniu z ciągłą i męczącą wojną - a dodatkowo zainteresowaniem się agencji rządowych działalnością obu klubów; doprowadziło to do podupadku chapteru.
Wczesnego ranka 10 marca 2023 r. w wyniku specjalnej operacji przeprowadzonej przez agencję rządową doszło do szturmu na budynek klubu należącego do Cunts, podczas przeszukania posiadłości znaleziono różne rodzaje niezarejestrowanej broni palnej, narkotyki i dwa improwizowane materiały wybuchowe. Klub Cunts który zajmował się handlem narkotykami oraz ich produkcją można było uznać za rozbity, większość jego członków trafiła do więzienia na wiele lat, między innymi za posiadanie niezarejestrowanej broni palnej i dużej ilości narkotyków.
Wraz z końcem, zaczyna się również początek czegoś innego - zaczął się formować nowy, bardziej zwyrodniały oddział Cunts MC z rozbitków których nie dotknęły ręce agencji które siedziały na karku ich poprzedników. Pozostałości po poprzednim oddziale zebrali do kupy wcześniej mniej znaczący w wcześniejszym wydziale członkowie klubu - tym samym odzyskali oni kontakt z głównym Chapterem, starając się ponownie zbudować dobrze prosperujący oddział na terenach stanu San Andreas.
Cześć! Postanowiliśmy z naszą ekipą wznowić projekt na Cunts MC który graliśmy na innym serwisie na innej platformie. Projekt który chcemy zrobić to organizacja która istniała na już martwym Amerykańskim serwerze; jeśli chodzi o aplikację - większość z samej aplikacji jest autorska, ale żeby zachować klimat organizacji - wzorowaliśmy się historycznie na oryginale z Amerykańskiego serwera.
Grape Street Watts Crips to aktywny gang uliczny, który znajduje się na projektach Jordan Downs w Watts, LA. W większości są to Afroamerykanie. Gang posiada kilka klik takich jak Baby Locs, 103rd Street, Dust Town Hoggs, Bandera Blocc 97 i więcej. Gang zajmuje obszar między Grape Street a 97-tą ulicą, pomiędzy Alameda Street a 103-cią ulicą. Gutta Gang, bo tak są też nazywani są drugim największym gangiem w Watts, wyprzedzając ich tylko Bounty Hunter Bloods z którymi prowadzą największy i najbardziej krwawy beef jaki dotychczas się rozgrywał. Beezy Mafia są znani ze swojej przestępczej działalności, w tym handlu narkotykami, przestępstw związanych z bronią i przemocą uliczną. Wiele razy mieli problemy z prawem i byli przedmiotem działań policyjnych. Watts Baby Locs/Grape Street Crips zaczęli działać pod koniec lat 70-tych i początkowo składał się zarówno z członków o hiszpańskim pochodzeniu, jak i czarnoskórych. Później hiszpańscy członkowie połączyli się z Meksykańską Mafią, co spowodowało zmianę nazwy kliki na South Side Varrio Grape 13. W tym samym czasie, czarnoskórzy członkowie Grape Street Vario utworzyli Watts Baby Loc czyli Grape Street Crips.
Aktywiści Gutta Gang posługują się różnymi logo drużyn baseballowych Colorado Rockies lub Washington Nationals, które odnoszą się do skrótów "CR - Crips" i "W - Watts". Aby podkreślić swoją przynależność, często zastępują literę "E" cyfrą "3". W swoich postach często używają emoji z winogronami 🍇 lub fioletowymi sercami 💜, czy wieżami, który mają symbolizować Watts 🗼. Dodatkowo, jako element afiliacji, używają odwróconego loga marki Jordan, który nawiązuje do Jordan Downs, niektórzy członkowie Grape Street Crips stosują liczby, takie jak 103, 95, 97, 104, 105, 107 i 112, które odnoszą się do numerów ulic, na których gang jest aktywny. Grapes posługują się różnymi nazwami, aby określić swoją przynależność do gangu, w tym przykładem może być Gutta Gang, lub Beezy Mafia, czy Beezy Gang. Beezy jest jednym z martwych gang memberów, był raperem, który został zamordowany w 2004 roku. Znany w swojej społeczności ze swojego zaangażowania w działalność gangu i jako członek zespołu muzycznego Watts Boys. Jego śmierć była tragicznym wydarzeniem dla społeczności Grape Street Watts Crips. Po jego śmierci, jego nazwisko stało się popularnym odniesieniem do gangu, a członkowie Grape Street Watts Crips używają go do dziś.
E/S Ghost Town Bloods (East Side Ghost Town Bloods | Pain Gang) to afroamerykańska grupa przestępcza o charakterze gangu ulicznego, która pierwsze kroki stawiała we wschodniej części Kalifornii a dokładnie Wilmington. Klika sąsiaduje z takimi miejscami jak Harbour City, na zachodzie Long Beach oraz Carson na południowej granicy. W Kalifornii a dokładnie w "Wilmington" szemrana okolica na której można znaleść postujących tam czarnuchów jest bliżej znana jako „Miasto duchów” odnoszące się do samej nazwy setu. Terytorium Pain Gang jest niewielkie ale adekwatne do ilości aktywnych członków i do tego by rywalizować z gangami które znajdują się w pobliżu. Miasto Duchów znajduje się obok Pacific Coast Highway - między Watson Ave i Cruces Street. To jeden z najpopularniejszych gangów ulicznych zlokalizowanych w obszarze Wilmington. W 2007 roku lokalne stacje telewizyjne zawiadomiły o aresztowaniu 43 podejrzanych o afilację z Ghost Town handel narkotykami, bronią
Pain Gang utożsamia się z drużynami baseballowymi lub koszykarskimi takimi jak Chicago Bulls, Angeles Angels czy Boston Red Sox - Kultura Ghost Town nie afiszuje się w dużym stopniu do koloru czerwonego lecz oczywiste jest to, że kolor czerwieni znajdzie się gdzieś w ubiorze. Najczęściej uwagę przykuwają czapki z drużynami z którymi affiluje sie set.
Grupa utrzymuje dobre relacje z Waterfront Pirus, Water West Side Piru (Carson), Center View Piru oraz Cabbage Patch Piru. W złych stosunkach natomiast gang jest z Harbour City Crips, Son Of Samoa Crips, Dodge City (Donuts). Crips, Rollin 20's Crips (Twinks) oraz Wilmas 13.
Tahitian (1400) - To blok który zamieszkuje społeczność Pain Gang Projekt Mieszkalny jako jeden z nielicznych posiada swoją własną kulturę i społeczność. Przechodząc pod 1400 liczysz się z tym, że możesz natrafić na grupkę młodych czarnuchów grających w kości, popijających brudnego sprite'a, wokół nich pełno porozbijanych butelek, robisz krok do przodu, ledwo co otwierasz oczy, kilka dziewczyn - stoją pod latarnią szarpią się o to miejsce. Nic już cię nie zaskoczy, kończy ci się chodnik. Słyszysz głośną muzykę i rozbijanie szkła. Końcowo wracasz z tego miejsca bez telefonu i portfela - Mogło być gorzej?
(4).png.01ba7a3c8ce2d9b6193b6176ac25b25e.png)
