Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Martynkaa

Gracz
  • Postów

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Martynkaa polubił odpowiedź w temacie przez Ostersky w [Spółka] DLT Incorporated   
    **DLT podpisało umowę z Ventre Technologies celem tej współpracy jest stworzenie nowoczesnych i intuicyjnych narzędzi, które ułatwią klientom DLT Inc. zarządzanie zamówieniami, śledzenie przesyłek i dostęp do informacji o usługach firmy. Nowa aplikacja mobilna będzie zawierać rozbudowany panel klienta, który umożliwi użytkownikom, wiele funkcjonalności ułatwaiających kontakt ze spółką jak i śledzenie realizowanych zamówień **
     
  2. Martynkaa polubił odpowiedź w temacie przez Brzoziak304 w [Spółka] DLT Incorporated   
    **Amelia razem ze świeżakami podjęła zlecenie przewozu sprzętu dla Fehu 'Pandora' Skarsgard na nadchodzące wydarzenie.**
     
  3. Paciaaa polubił odpowiedź w temacie przez Martynkaa w [Spółka] DLT Incorporated   
    **Maya, Dnia 11.05.2024 Zrealizowała zlecenie przewozu kartonów leków, dla Eugenics Medical Center. Użytkując specjalny pojazd zabrany z siedziby DLT Incorporated. Udała się na miejsce załadunku jak i na miejsce rozładunku, wykonała swoją należycie swoją prace. Po skończonym zleceniu wróciła spowrotem na bazę odstawiając pojazd**
       
     
  4. Ostersky polubił odpowiedź w temacie przez Martynkaa w [Spółka] DLT Incorporated   
    **Maya, Dnia 11.05.2024 Zrealizowała zlecenie przewozu kartonów leków, dla Eugenics Medical Center. Użytkując specjalny pojazd zabrany z siedziby DLT Incorporated. Udała się na miejsce załadunku jak i na miejsce rozładunku, wykonała swoją należycie swoją prace. Po skończonym zleceniu wróciła spowrotem na bazę odstawiając pojazd**
       
     
  5. Warszawiak polubił odpowiedź w temacie przez Martynkaa w [Spółka] DLT Incorporated   
    **Maya, Dnia 11.05.2024 Zrealizowała zlecenie przewozu kartonów leków, dla Eugenics Medical Center. Użytkując specjalny pojazd zabrany z siedziby DLT Incorporated. Udała się na miejsce załadunku jak i na miejsce rozładunku, wykonała swoją należycie swoją prace. Po skończonym zleceniu wróciła spowrotem na bazę odstawiając pojazd**
       
     
  6. Joven polubił odpowiedź w temacie przez Martynkaa w takeovery amatorka   
    fajowo
  7. Sesh polubił odpowiedź w temacie przez Martynkaa w takeovery amatorka   
    fajowo
  8. Martynkaa polubił odpowiedź w temacie przez Sesh w takeovery amatorka   
  9. Martynkaa polubił odpowiedź w temacie przez ZAW w [Biznes/Firma Ochroniarska] SecureSense   
    ***
    Usługi Montażowe
    ***
     
  10. Martynkaa polubił odpowiedź w temacie przez ZAW w [Biznes/Firma Ochroniarska] SecureSense   
    ***
    Primal Roam Ride: Cross Country Showdown
    ***
     
  11. Martynkaa polubił odpowiedź w temacie przez ZAW w [Biznes/Firma Ochroniarska] SecureSense   
    ***
    COVGARI - HALLOWEEN PARTY
    ***
     
  12. Martynkaa polubił odpowiedź w temacie przez AsheyZ w [Gra | houstonfornication] AsheyZ   
    Więcej ja też podsumuje to co tutaj do tej pory zostało przedstawione.
    Nie uważam, że film nagrany i wysłany anonimowo przez cheatera używającego zewnętrznego programu jest wystarczająco niezbitym dowodem na to by mnie karać. Nie przyznaje się do korzystania cheatów oraz innych niedozwolonych programów dających przewagę w rozgrywce. Dodatkowo chce powiedzieć, że sam sposób rozmowy i wypowiedzi w moim kierunku przez gamemastera @houstonfornication jest olewawczy i nieformalny, a tego trzeba wymagać od osoby reprezentującej serwis podczas dyskusji w dziale apelacji. Fakt, że jesteś do mnie dziwnie uprzedzony i przekonany do swojej racji, nie powinien dawać ci upoważnienia do bycia nieprofesjonalnym i nieobiektywnym. 
     
    Dodatkowo:
    Na sam początek chciałem zacząć od tego, że zostałem wprowadzony w dość istotny błąd przez gamemastera, zaufałem mu jednak z nadzieją, że jako członek ekipy - nie wprowadza mnie w błąd, potraktowałem sprawę natychmiast, chcąc ją wyjaśnić. Po otrzymaniu bana przez forum, zgłosiłem się w celu wyjaśnienia tej sprawy z pytaniem do czego mam się odnieść w tej apelacji. Pomijam fakt, że na początku dostałem odpowiedzi typu “Apeluj to się dowiesz” “Tłumacz się w apelacji”, gdzie sprawa jak się okazuje sięgała ponad dwudziestu dni wstecz, to w po paru próbach w końcu dostałem odpowiedź, że mam odnieść się do “Do akcji gdzie dostałeś nożem z 10 razy, nie dostałeś BW i jeszcze wyciągnąłeś broń i zacząłeś się bronić xD“ - Jedna sytuacja, która przyszła mi do głowy, bo nie mam takich sytuacji aż tak dużo, a właściwie nie skłamałbym gdybym powiedział, że przez ostatnie tysiąc godzin na postaci, byłem potraktowany BW dwa razy, było zajście wyjaśnione już z opiekunem org przestępczych jak i supporterem, czego screeny zawarłem na samej górze apelacji. Po krótkim wypowiedzeniu się jak ta sprawa wyglądała faktycznie z mojej strony oraz przedstawieniu dowodów, że była już wyjaśniana, gamemaster, który powiedział do czego mam się odnieść zabrał swój głos, całkowicie mijając się z tym co przedstawił mi w prywatnej wiadomości na początku. “Na filmiku który nam podesłano dostałeś nożem sprężynowym co powinno automatycznie dać ci BW, później dostałeś jeszcze dwa ciosy w klatkę i kilka kulek z 9mm i to dopiero cię powaliło.” przepraszam bardzo, dlaczego od razu nie zostały przedstawione mi zarzuty w odpowiedni sposób? Tylko zostałem potraktowany niepoważnie przez osobę reprezentującą serwer? Film na którym faktycznie się to dzieje, został zachomikowany i do tej pory nie ujrzał światła dziennego. Ciężko jest mi się odnieść do tego w tym świetle niespójnych zarzutów i spekulacji. Nie tylko w moim odczuciu osoba wystawiająca bana dla mnie, podeszła do tej sprawy olewczo oraz odgórnie, bazując jedynie na filmie, który według wypowiedzi był różnie interpretowany przez ekipę. Jeżeli dostaje możliwość apelacji i pole do tłumaczenia się od zarzuconych mi rzeczy, chciałbym mieć pole do manewru, fakty, czas oraz miejsce zdarzenia, a nie wycinki z których muszę się domyślać o co tak naprawdę chodzi. Kolejną rzeczą, która kłuje w oczy przynajmniej część osób, które myślą podobnie jest fakt, że kolejnym argumentem “udowadniającym” mi rzekome używanie używanie cheatów jest film nagrany przez uwaga: cheatera. Jaką pewność mamy co do tego czy to właśnie przy pomocy oprogramowania nielegalnego nie dodał mi jakiegoś białego paska kamizelki? Jaką pewność mamy co do tego, że to nie była celowo wymierzona akcja w moją stronę? Uwaga, większość dowodów, które są przedstawione i które mnie obciążają mają dość odległą datę - więc moje pytanie brzmi. Dlaczego zostały przedstawione one dopiero teraz? Skoro ten gracz sugerował się jedynie dobrem serwera i to właśnie programy zewnętrzne miały mu pomóc w złapaniu nieuczciwych graczy, dlaczego nie wysyłał materiałów od razu? Pragnę zauważyć fakt, że sprawa pośrednio tyczy się zamkniętego klubu Fiestazy 2.0 na którego sam osobiście kierowałem skargi za słaby poziom rozgrywki, a już następnego dnia po ich zamknięciu znajdują się jakieś niewygodne rzeczy na mnie? Nie kryłem się z moją opinią co do tego klubu oraz z tym, że zgłaszam ich grę.  Czy tylko mnie się wydaje, że coś tutaj bardzo mocno śmierdzi? Chciałbym poruszyć również sprawę nad kompetencyjności ekipy. Skoro sprawa została już zgłoszona przez supportera do odpowiedniego opiekuna, to dlaczego po miesiącu przychodzi inny gamemaster i odgrzebuje ją na powierzchnię? Czyżby nie liczył się z decyzjami osoby do tego przeznaczonej? A może to jakiś układ koleżeński w którym pan gamemaster obiecał przyjrzeć się tej sprawie raz jeszcze i podjąć swoje wnioski i decyzje podważając zdanie osoby, która już podjęła decyzję miesiąc wcześniej? Co najmniej bardzo dziwne zachowanie, które również można by było analizować na wiele różnych sposobów. Zaczerpnąłem porady osoby z ekipy serwera, która chce pozostać anonimowa, a z racji na to, że anonimowe osoby wiele już wniosły do zarzutów, nic się nie stanie jak anonimowa osoba przedstawi mi również parę faktów na temat tego programu. Członek ekipy serwera przedstawił/przedstawiła mi bliżej działanie takich programów bo jak sam/sama mówi “miała styczność z programem “modmenu” na GTA Online. Jak sam/sama twierdzi, dzięki temu programowi jest się wstanie przenieść innego gracza z miejsca na miejsce, wyleczyć jego życie, respić mu broń oraz pieniądze, a przede wszystkim bezpośrednio wpłynąć na jego statystyki. Dlatego uważam, że przedstawianie dowodu w postaci filmu nagranego przez cheatera, który nie kryje się z tym, że używa właśnie “modmenu” nic nie wnosi do tej sprawy, a jest. Idąc dalej pragnę zahaczyć tutaj również o pewną niesprawiedliwość, która sprawia, że czuje się jak fasola w rosole. Cytując zasady wprowadzone przez malibu dreams na temacie mojej apelacji…  
     
    “O wypowiedź proszę jedynie @houstonfornication @Mitsu oraz @Mejaru. Jeśli ktoś rozpocznie tutaj przepychankę słowną od razu ostrzegam odpocznie od forum dłuższy czas.”
    “Napisałam wyżej, że nie chcę tutaj widzieć postów znajomych zbanowanego. Wypowiadają się jedynie członkowie ekipy sprawdzający to wszystko oraz sam zbanowany. Wystarczy, że robicie nam totalny spam na discord.” - kto robi spam? Ludzie, którzy się stawili w mojej obronie na forum a ich posty były usuwane czy może kolejny anonimowi donosiciele, których tożsamości nie poznamy?
    Fakt na apelacji pojawiło się wiele odpowiedzi, które były merytorycznymi argumentami broniącymi mnie oraz treściami przeważającymi słuszność blokady. Jednak nie mogę nazwać każdej wypowiedzi wpisami od znajomych. Śledziłem tą apelację dość aktywnie i śmiało mogę powiedzieć, że wypowiadały się tam osoby również z innych organizacji z którymi łączyła mnie czysta gra IC ale też osoby z którymi nigdy wcześniej nie miałem styczności. Jedno jest pewne, żaden z tych komentarzy nie zahaczał z pewnością o prowokacje do przepychanki, a już z pewnością nikogo nie obrażał. Mimo wszystko były sumiennie usuwane i nie robiłbym z tego żadnej rewelacji do momentu ostatniego wpisu, który został zaakceptowany przez malibu w sposób “Hey, dostarczyłeś dowodów na tego człowieka, wpadaj śmiało i pisz co chcesz” 
     
    Opublikowano wczoraj o 15:41 przez nlb hardcore
    “Filmik za ktory zostales ukarany jest dowodem (moj film), oraz ten dostarczony przez cheatera. Nie wiem za kogo ty sie uwazasz, ze sadzisz ze ktos by na ciebie specjalnie montowal filmik i edytowal ssa. Latasz na kamizelce i na wlaczonym godmode i zgrywasz tutaj idiote, ze niby nie wiesz o co chodzi lolll. Jeszcze twoja linia obrony jest pisanie, ze to ja zagralem gowno itp, zalosny jestes. Wstydz sie, masz 30 latek.. zreszta to ban tylko na 6 lat ; DD”
    Tutaj chyba ktoś minął się z powołaniem, nie ty kolego jesteś osobą, która rozpatruje ten wniosek, więc proszę żebyś wstrzymał się od wydawania opini, o którą nikt tutaj nie prosił. Chyba, że jednak ktoś prosił i znalazłeś się poza system i zasadami ustalonymi na samym jej początku. Następnym razem wstrzymaj się też od komentarzy, które są jawnym atakiem, bo z tego co wiem, takie miały być odgórnie usuwane przez osobę dbającą o merytoryczność i wątek tej apelacji. 
    Wciąż czekam na niezbite dowody na to, że wykorzystywałem programy zewnętrzne do zwiększenia przewagi gry, a nie pomyje cheaterów i innych toksycznych kolesi, szukających jakiegokolwiek punktu zaczepienia na mojej osobie. Macie czego szukać, jestem online na postaciach od 3.500h i nigdy nie zostałem tak pomówiony jak teraz. Czekam na wyjaśnienia, a nie komentowanie tylko tego co wam się podoba.
     
     
  13. Martynkaa polubił odpowiedź w temacie przez onesh0t w Blackberry P Stones / BPS🩸⭐️   
    Almighty Black P Stone Nation, zgodnie z historycznymi zapiskami powstali w Chicago, ok. roku 1958 w celu zrzeszenia młodych członków Afro-Amerykańskiej grupy etnicznej. Po kilku latach zrzeszenie, mające na celu solidaryzowanie młodych, budowanie w nich poczucia bezpieczeństwa i dobrych wartości zaczęło kreować hierarchię przestępczą. W późniejszym okresie, gdy BPS stało się jednym z najgroźniejszych gangów na terytorium miasta Chicago, struktura kulturowa uległa zmianie. Jeden z aktywnych założycieli gangu (Jeff Fort), będąc pod wpływem nauk religii islamskiej (przy okazji dłuższej odsiadki w więzieniu), zmienił kierunek określając swoich podopiecznych El Rukhn, sympatyzujących z arabskim ugrupowaniem nacjonalistycznym. W związku z tym, główne sety BPS, które odziedziczyły zasady, często określało się mianem ortodoksyjnych islamistów. Po wyroku dożywocia, który dosięgnął Jeffa Forta, gangi BPS podzieliły się na wiele setów i na dobre zagościły na ulicach Chicago. Większość z nich zaprzepaściło spuściznę muzułmańską i w czasach teraźniejszych nie ma to dla nich większego znaczenia. Są częścią People Nation.
    *Prócz setów mieszczących się na terenie Chicago, swoją obecność zaznaczają także w mieście aniołów. Black P Stones Jungles, mieszczące się w Baldwin Village zawiera około 400 aktywnych członków. Jest to gang założony przez OG T. Rogers. Ugrupowanie z początku miało problemy z sąsiednimi setami Cripsów, dlatego ściśle związali się z gangami Brims, w późniejszym czasie często przekształcającymi się w odłamy gangu Bloods. W związku z tymi koneksjami, kulturowo, wiele setów BPS traktuje siebie samych jako sety Bloods, claimując wiele znaków i stacków tych właśnie gangów. Wpływy islamskie, tym bardziej w Los Angeles nie mają już wpływu, a BPS według starych formerów a także statystyk policyjnych staje się coraz bardziej bezwględne i niebezpieczne. Dziś, BPS z Los Angeles kojarzy się z czerwonymi i czarnymi barwami, a niektóre z setów używają także cyfry 5.
    Blackberry P Stones to odłam powyżej wymienionego gangu. Set ten bazuje głównie w okolicach Strawberry Avenue/Davis Avenue gdzie znajduje się serce ich terytorium. Jest to aktualnie jedyny aktywny set Black P Stones w mieście Los Santos. Uformowany został przez nastoletnich przestępców prześladujących sąsiedztwo. Liczba reprezentantów setu z Blackberry Avenue cały czas rośnie, a sprzyja temu sytuacja panująca na ulicach South Central. Patologiczne środowisko pełne dragów, przemocy i dramatów - dzieciaki z rozbitych domów same pchają się w kryminał, zachęcone protekcją, szacunkiem i łatwym zarobkiem. Często zapominają o tym, że z tego życia nie ma już wyjścia. Pozostaje jedynie więzienie, śmierć, albo dozgonna służba gangowi. Aktualnie, osiedle trzyma w garści dwudziesto-jedno letni Treyvon Webster, wraz z nie liczną grupą przyjaciół. Wszyscy wychowali się na jednym osiedlu i są dobrze znani lokalnym stróżom prawa. Każdy z nich posiada na koncie nie jeden wyskok, ich działalność skupia się głównie na handlu dragami, bronią, amunicją, a także drobnymi napadami na tle rabunkowym czy wymuszeniami.
     

     
     
     
  14. Martynkaa polubił odpowiedź w temacie przez AsheyZ w Burton Group   
  15. Martynkaa polubił odpowiedź w temacie przez AsheyZ w Burton Group   
  16. Martynkaa polubił odpowiedź w temacie przez Boxidro w Rose Deriox   
    Okej. Spróbuj swoich sił, zobaczymy jak wyjdzie. Powodzenia.
  17. Martynkaa polubił odpowiedź w temacie przez Verisa w Rose Deriox   
    Rose Deriox (ur.10 sierpnia 1995 w Brest): Urodzona w pięknym mieście nad oceanem Atlantyckim, u rodziny słynnego kucharza Keriona, który posiadał czterogwiazdkową restauracje Francuską. Miała spokojne dzieciństwo, i mnóstwo przyjaciół, z którymi uwielbiała spędzać czas na plaży. Kiedy jej ciotka otworzyła salon w mieście, młoda Rose zaglądała często do salonu pomagając przy drobnych czynnościach w salonie. Po pewnym czasie postanowiła pracować u swej ciotki gdy skończy studia fryzjerskie w Paryżu na stałe. Pracowała dobry rok w salonie ale czuła, że coś brakowało w jej życiu.. postanowiła pozwiedzać świat za zarobione pieniądze. Spakowała się i opuściła rodzinne obiecując, że będzie się do nich często odzywać poprzez komórkę..
    Tak trafiła do Los Santos, gdzie postanowiła zostać na dłużej znajdując prace w jednym większym salonie fryzjerskim w mieście. Poznała smak miłości oraz gorzki smak złamanego serca. Pracowała kilka miesięcy w salonie fryzjerskim i dorobiła się sporej sumki na duży dom nad oceanem, jednak długo nie pomieszkała w nim kiedy została informacje o wypadku matki.. Postanowiła sprzedać dom i zostawić przyjaciół oraz prace i wrócić do Brest pomóc rodzinnie w tych trudnych dla nich chwilach..

    Wróciła jednak do Los Santos po kilku miesiącach kiedy jej mama wróciła do swoich sił, poszła do kawiarni napić się kawy.. i poznała przystojnego chłopaka w którym się zakochała ze wzajemnością, po pewnym czasie zaoferował aby zamieszkali razem, zgodziła się, szukając zajęcia w mieście..
    Odezwała się do niej stara przyjaciółka, która szukała pomocy z nowo otwartym salonem fryzjerskim, zgodziła się jej pomóc i została współwłaścicielką salonu.
    Jednak praca i obowiązki pochłaniały jej czas i miała mało czasu dla ukochanego, który też spędzał czas na treningach w VFF, w końcu nie wytrzymała tego, że ich życie jest monotonne, odeszła od niego widząc z jego strony brak zaangażowania. Po drugim dniu kiedy się wyprowadziła do hotelu się dowiedziała, że dom został sprzedany gdzie mieszkali razem a jej były już się nie odezwał do niej wcale..

    Rozstanie ją mocno zabolało, wzięła spory urlop w salonie fryzjerskim aby się wyciszyć i odpocząć w zaciszu swojego domu. Poznała nowego przyjaciela, który pokazał jej jak grać na gitarze, i relaksowała się samotną grą w swoim domu. Kiedy doszła do swoich sił postanowiła nie wracać do salonu fryzjerskiego i zająć się modą oraz wyjazdami z przyjaciółmi na motory w teren za miastem.
    Kiedy zaczęło brakować jej gotówki na utrzymanie domu, postanowiła dorobić sobie w pracy jako kelnerka blisko jej domu na Del Perro w Wigwamie, często myśląc aby zacząć prace w branży z modą, gdyż uwielbiała oglądać i czytać newsy w iternecie  z modą oraz stylizować swoje ubrania..
    W końcu się przemogła z naradą przyjaciela do tego kroku i założyła stronę na Lifeinvader, gdzie wrzuca newsy o modzie oraz wrzuca swoje stylizacje jak innych za ich zgodą. Pragnie zostać stylistką znaną w mieście..

    Socjal media: Lifeinvader
    Aktywności: (wkrótce)
     
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin