Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

’Ndrangheta


Sebekuu

Rekomendowane odpowiedzi

spacer.png

 

Po całym świecie rozniosła się swegp rodzaju plota, że kraj z Półwyspu Apenińskiego to centrum działań mafii, czy to prawda? Można tak powiedzieć - zlepek rzezimieszków noszących później nazwę ,,’Ndrangheta'' ma swój początek już w latach 90tych na terenach Bolonii. Ekipa zaczęła stawiać coraz to większe i głośniejsze kroki w półświatku niosące za sobą konsekwencje na skalę światową; morderstwa na zlecenie, szmugiel broni na całą Europę było kropką nad i - niestety, albo stety, miejsce, w którym to robili się nie zmieniało, przez co w szeregach grupy wytworzył się samoistny podział. Znaczną częścią bandziorów kierowała forsa, nie da się ukryć, że myśląc o pieniądzach od razu mamy w głowie Amerykę - nie zastanawiając się długo stara gwardia została w rodzimych krajach pilnując istniejących już interesów, a reszta łapiąc najświeższą krew ze sobą wyleciała do Los Santos legalnie, czy też nielegalnie - dla tych ludzi nie robiło to większej różnicy. Ekipa po minimalnym ustabilizowaniu się w Stanach, nie czekając na zbawienie rozpoczęła działania. Początkowe badanie gruntu zakończyło się nie jedną porażką. Każdy normalny, chociaż częściowo zdrowy człowiek by się już poddał i rozpoczął powolne życie w oczekiwaniu na śmierć ze starości, jednak to nigdy nie był motyw przewodni zarządu ’Ndrangheta (jak i wszystkich członków). Gigantyczne strzelaniny, które były częścią potyczek z innymi dobrze zakorzenionymi grupami zakończyły się obrzydliwie mówiąc wyrżnięciem większości Włoskich recydywistów, którzy przyjechali z dużą nadzieją do USA.

 

spacer.png

 

Liderzy tego na tamten moment mówiąc bagna nie porzucili wszystkiego co było - słabo, bo słabo, ale zbudowane i rozpoczęli rekrutacje mniejszych złodziejaszków, którzy później przemieniali się w prawdziwe szychy tej "gorszej" części Los Santos. Z nową ekipą wszystko zaczęło się układać i w niedługim przeciągu czasu grupa ustabilizowała się i zaczęła działać tak jak powinna, neutralizując większość jak nie wszystko nawiasem mówiąc co stanęło na ich drodze. Włoski sznyt i nabyte na terenach Stanów Zjednoczonych bezkompromisowe cwaniactwo to fuzja charakterów, które nie pozwalają chłopakom z terenów Bolonii odejść od założeń, z którymi przylecieli do Los Santos. Mimo wielu ekscesów i niepowodzeń ’Ndrangheta konsekwentnie rozpycha się łokciami w mieście biznesu, które sprawia wrażenie jakby zegarek mierzył czas dwa razy szybciej. Planują zająć każdy możliwy do zajęcia sektor gospodarki, rozpoczynając od klubu nocnego, który ich zdaniem jest kurą znoszącą złote jajka - kończąc na ochronie. Pieniądze leżą na ulicy, ale kręgosłupy moralne głównych zamieszanych w powstanie ugrupowania są na tyle nadwyrężone, że do przysłowiowego schylania się po banknoty werbują coraz to nowych, impulsywnych cwaniaków, którzy bez skrupułów będą pracować na wspólny sukces ’Ndrangheta - co jest aktualnie priorytetem.

 

spacer.png

 

Camilio Calzavara; jeden z filarów Włoskiej szarańczy w Los Santos. Camilio to przyciszony człowiek cieszący się ogromnym szacunkiem i poszanowaniem pośród Włochów działających w LS jak i na rodzimym terenie. Plotka głosi, że Camilio ma aktualnie na koncie więcej głów niż wynosi przyrost naturalny w małych miasteczkach, choć jest owiany złą sławą jest nieocenionym elementem Włoskiej układanki. Camilio to człowiek od zadań specjalnych, który nie raz i nie dwa ratował tyłek braciom Russo podczas gdy im uderzała do głowy sodówka. Charakterny człowiek z zasadami, chłodną głową i twardą ręką jakich w półświatku coraz mniej.

Cristiano Russo; niegdyś dobrze zorganizowany, bezwzględny i konkretny bandzior siejący postrach w Turynie, lubujący się w drogim alkoholu, łatwych kobietach i narkotykach, przez które podczas swojego pobytu w Stanach zaczął zatracać swoją pierwotną osobowość. Mimo wszystko Cristiano jest pociesznym facetem z niekonwencjonalnym podejściem do swojego życia. Przez swoją słabość do narkotyków często bywa porywczy i często podejmuje decyzje, które negatywnie odbijają się na całym ugrupowaniu. Jedni go kochają, a drudzy nienawidzą.

Alexandro Totti; typowy cwaniak, alkoholik i kobieciarz - mało mówi a dużo robi. Alexandro zawsze stara się mieć wszystko pod kontrolą, nie działa pod wpływem emocji. Pasjonuje się starszymi modelami aut.

Andrea Russo podczas gdy jedni woleli odpuścić i spocząć na laurach gdy komórka Włoskiej szarańczy podupadła, Andrea nie dał za wygraną i z powodzeniem przeszedł na legal otwierając kilka różnych przedsiębiorstw w kilku branżach przepompowując ogromne ilości brudnej forsy przez swoje inwestycje. Andrea od zawsze wyróżniał się z szeregu poprzez swój nieustępliwy charakter, to człowiek dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Wielokrotnie miał okazje udowodnić, że jest stworzony do wielkich rzeczy. To ten typ człowieka, któremu nie warto wchodzić w drogę, bo przejedzie się po tobie bez mrugnięcia okiem i jakichkolwiek kompleksów.

spacer.png

Spoiler

Witajcie. Wraz z kilkoma osobami postanowiliśmy spróbować sił jako mafia. Naszym głównym założeniem jest interakcja z graczem, a nie szukanie na siłę zamieszek/wojen. Chętnie przygarniemy nowe osoby, które zechcą z nami pograć. Głównym motywem będzie oczywiście zapewnienie sobie odpowiedniej reputacji w świecie gry oraz założenie klubu/restauracji i klubu jako przykrywka do nielegalnych interesów. Niektórzy z nas są z innych serwerów, chociaż doświadczenie w organizacjach mamy spore. Pozdrawiamy ciepło i do zobaczenia.

Edytowane przez Sebekuu
Eliteq, trawozer i Jopas lubią to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin