Chicano Studio

[KKAC]

                                                                                                                                                                                     

Davis to jedna z najgorszych dzielnic Los Santos. To ciemna strona miasta, o którą walczą zawsze lokalni aktywiści i prominentni politycy. Często jednak miejsce to jest po prostu zapomniane. To przekłada się na zwiększoną przestępczość w tym rejonie. Ludność mieszkająca w tych terenach często chwyta się dowolnego zarobku. Młodzi rzucają "tematy" wśród lokalnych ćpunów, starsi bawią się w gangsterkę a jeszcze inni jak Santiago Reyes chcą inwestować w swoje biznesy. Mężczyzna ten słynął na Convenant Avenue z miłości do "dziar" - sam ma ich wiele. Wiedział też, że tatuaże to istotny element lokalnej kultury Cholo, którą z zapałem praktykował. W końcu tatuaże były od wieków znaczeniem obrzędu rytualnego.

                       

       

Głównie zdobiły ciała plemiennych wojowników, którzy otrzymywali je po zabiciu wroga oraz po zdobyciu jego głowy. To co zafascynowało Santiago to fakt, że czytając kiedyś lokalną ulotkę dot. tatuaży zauważył artykuł o ich pochodzeniu. Okazało się, że już plemiona Brytanii, w Europie tatuowały sobie głowy kolorem niebieskim. Zdanie to dla lokalnego i niezbyt inteligentnego przestępcy było kluczowe, ponieważ reprezentował on klikę Surenos, która utożsamia się właśnie z tą barwą. Aby biznes miał sens i pokrycie, poprosił lokalnego efe gangu Pacos Locos - Romeo Arrayo o wsparcie finansowe. Pieniądze te pozwoliły mu uruchomić działalność .Jednakże jak to bywa w przestępczym półświatku, zyski z działalności trafiają na konto gangu. Nie ma bowiem nic za darmo. Santiago wiedział na jaki układ się pisze. Obecnie salon znajduje się na ulicy Carson Ave i odwiedzają go wszyscy lokalni mieszkańcy Davis. Okazuje się, że interes ten był strzałem w dziesiątkę .

Edytowane 2 Lutego 2022 przez KKAC

[ktosik...]

Po uzgodnieniach zmian w związku z zakupem biznesu zatwierdzam temat.

[Gość]

Archiwum, brak odpowiedniej aktywności w przeciagu dwóch tygodni.