[07.05] Bemon - Okay!

[biggieb]

**07.05, godzina około 21, na kanał nieznanego Bemona wychodzi nowa piosenka, opowiada w niej o swoim życiu i planach jakie ma, między innymi pomoc swoim przyjaciołom z biedniejszej ulicy w los santos**

 

Spoiler

Imie i nazwisko: Jamarr Deeon

numer konta: 1486093609

profil postaci: Bemon

Spoiler

Tekst tu i na yt:

[intro]
jedynym marzeniem jest bycie najlepszym
Palę loud, uwielbiam ten zapach
sześć zer, człowieku, to jest w zasięgu
okulary Cartiera, przez nie, nie widzę was
Niebo jest limitem, wciąż czekam aż do mnie dołączysz
Jeśli nie znasz mojego imienia, usłyszysz je szybko
od dołu wspinam się na szczyt
Nadal wpadam w pułapkę, gdy mój brat mnie potrzebuje

[refren]
wiem, że mam rodzine na mojej głowie, i nie chowam zmęczenia, ale suko, wiesz, że wciąż atakuje
Moi strzelcy nie mają wyrzutów sumienia, kiedy mnie wkurwisz, wtedy twoja krew chodnik pomaluje
ait, okej, wychodzę z bando bo czeka na mnie paczka
zarabiam na matke, urodziła mężczyzne nie chłopaka
Duży skład, potrzebuję jeszcze więcej dziewczyn
Gang pełen dripu, już nigdy nie będę tym biednym

[Po refrenie]
jedynym marzeniem jest bycie najlepszym
Palę loud, uwielbiam ten zapach
sześć zer, człowieku, to jest w zasięgu
okulary Cartiera, przez nie, nie widzę was
Niebo jest limitem, wciąż czekam aż do mnie dołączysz
Jeśli nie znasz mojego imienia, usłyszysz je szybko
od dołu wspinam się na szczyt
Nadal wpadam w pułapkę, gdy mój brat mnie potrzebuje

[zwrotka 1]
Czuję się, jakbym dostał szanse, suko, dostaję miłość od boga
Jeśli mówisz, że chcesz beefu, z chłopakami wypuszczamy demona, ból wyładowuje na tobie
gadasz "Bemon to cipka", kiedy się widzimy, wiesz, że przeskakuje skakanke na twojej głowie
Nie chcesz cipki, mała hoe, dostałaś demona, nie wiem nawet jak wygląda, bo skupiłem się na gardle
Zmierz się ze wszystkimi moimi problemami, zginiesz tu
Wyskakuję z samochodu, potem strzelam
chcesz tak żyć? myśli, że to fajne
całe życie chce stąd tylko uciec
Puk-puk, jeśli zapukasz źle, strzelimy ci w głowe przez judasza
zarabiam na ucieczke, bracia
w świat puszczam torby, widze dzieciaka
13 latek chciał zaćpać się na śmierć

[refren]
wiem, że mam rodzine na mojej głowie, i nie chowam zmęczenia, ale suko, wiesz, że wciąż atakuje
Moi strzelcy nie mają wyrzutów sumienia, kiedy mnie wkurwisz, wtedy twoja krew chodnik pomaluje
ait, okej, wychodzę z bando bo czeka na mnie paczka
zarabiam na matke, urodziła mężczyzne nie chłopaka
Duży skład, potrzebuję jeszcze więcej dziewczyn
Gang pełen dripu, już nigdy nie będę tym biednym

[zwrotka 2]
Wydam tysiące, wszystko na biżuterie, wszystko dla braci, kiedy już będzie mnie na to gówno stać
nie chce być jak oni, chce pokazać co jestem w stanie zdobyć, wszystko zrobie sam, nie chce z wami ćpać
Jestem zbyt mądry żeby ugrząść na osiedlu, pracuje żeby znowu nie spać na ziemi na którą kapie deszcz z dachu
wystrzelałem wielu czarnuchów tylko po to, żeby dostać się do gry, suko, wiesz, że nie mogę pozwolić żadnemu z moich braci na śmierć
suka która sprawiła przykrość mojemu bratu chce się pieprzyć, przysięgam, że nie dam tej małej dziwce mruczeć
Kiedy Reno potrzebował pomocy wpadłem sam w pięciu
prawdziwi w moim kręgu, nie czuje żadnego lęku
czarnuch powiedział, że mnie złamie, serio
i chciał to zrobić żebym nie wstał z ziemi, wtedy Shady wbił nóż prosto w jego wątrobe
Robię to gówno dla moich braci, żeby mogli przestać rzucać prochem, bo kocham ich jak nikogo
to wszystko co się dzieje jest chore
Znam czarnuchów z ulicy, więc mam nie przespane noce
tak, boję się stracić matke
nie pierdol, że tak nie masz, udajesz mocnego, pózniej płączesz nad grobem przyjaciela
Zginiesz, czarnuchu, pomimo, że nie chce robić krzywdy
tutaj żeby przeżyć musisz być chytry

[refren]
wiem, że mam rodzine na mojej głowie, i nie chowam zmęczenia, ale suko, wiesz, że wciąż atakuje
Moi strzelcy nie mają wyrzutów sumienia, kiedy mnie wkurwisz, wtedy twoja krew chodnik pomaluje
ait, okej, wychodzę z bando bo czeka na mnie paczka
zarabiam na matke, urodziła mężczyzne nie chłopaka
Duży skład, potrzebuję jeszcze więcej dziewczyn
Gang pełen dripu, już nigdy nie będę tym biednym

 

Edytowane 7 Maja 2022 przez biggieb