Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

016. Emily Page & Birger Viking Baardson - poznajcie zawodników Worldwide Federation.


Mitsu

Rekomendowane odpowiedzi

inthecage.png.8ad6944fb23d675fa20bb6aca570be90.png

**Na stronie internetowej Daily Globe, w zakładce In The Cage pojawiły się dwie zarejestrowane audycje z dnia 9 stycznia 2023 roku, które zostały przeprowadzone w ramach Worldwide Media. Prowadzącym był założyciel Worldwide Federation Martin Faye, natomiast gościem zawodniczka Emily Page oraz zawodnik Birger Baardson.**

 

inthecage_1.png.f4f688e3a930bdaf63640ff9d553d950.png

Audycja z godziny 19:00, w której gościem była zawodniczka Worldwide Federation Emily Page.


Martin Faye: Witajcie fani MMA, słuchacze Los Santos! Przed wami kolejna odsłona In The Cage, jednak to nie jest taka zwykła audycja, ponieważ rozpoczynamy wielką serię promującą pierwszą galę Worldwide Federation! Okej, okej... Jednak przejdźmy do rzeczy. W pierwszym rozdaniu poznamy zawodniczkę Emily Page, która uwaga... wystąpi w jednym z kilku zestawień najbliższej gali! Powitajcie ją gorąco! Możesz się przywitać Emily z naszymi słuchaczami!

Emily Page: Cześć! Cieszę się, że otrzymałam propozycję wzięcia udziału w rozmowie na wizji i mam nadzieję, że ta rozmowa będzie dla was przyjemna do słuchania.

Martin Faye: Yeah, to się jeszcze okażę. *śmiech* W każdym razie jesteśmy dobrej myśli! W pierwszej kolejności chcielibyśmy się dowiedzieć nieco wiecej o Tobie Emily... Chcielibyśmy Ciebie nieco lepiej poznać. Twoje cechy charakteru, jaką jesteś osobą?

Emily Page: Nie uważam, że jestem odpowiednią osobą, aby mówić cokolwiek o moich cechach charakteru *śmiech*. Ale z pewnością jestem wytrwała w dążeniu do ustalonego przeze mnie celu i jestem szczera do bólu.

Martin Faye: Daj spokój, chcemy wiedzieć dosłownie wszystko! To również ważny aspekt przy typowaniu faworytów, mam racje moi drodzy słuchacze!? *śmiech* Okej, skoro jesteś szczera do bólu, to co sądzisz o mojej fryzurze? Ostatnio Asami porównała ją do jajka!

Emily Page: *śmiech* Do jajka? Jeśli mam być szczera to Asami poleciała po najmniejszej linii oporu. Moim zdaniem pasuje do twojej urody i w sumie najważniejsze jest to, abyś to ty czuł się z nią dobrze. Przy najmniej ja mam takie podejście do życia, że najważniejsze jest to, abym to ja się czuła dobrze z swoim ciałem i tym jak się ubieram. Wolę być sobą niż udawać kogoś kim nie jestem.

Martin Faye: Powiem Ci Emily pewną anegdotkę. Nie bez powodu padło określenie, że trzeba się z czymś obchodzić jak z jajkiem, o które trzeba dbać, żeby się nie rozbiło w trakcie drogi z zakupów. Pewnie to Asami miałaś na myśli, prawda!? *śmiech* Dobra, przechodzimy do następnego pytania... Wiele młodych ludzi kieruje się inspiracją, którą dają im artyści, celebryci lub też zawodnicy! Czy Ty miałaś kiedyś jakiegoś mentora, dzięki któremu postanowiłaś rozpocząć treningi?

Emily Page: Tak! Miałam, ale to nie był celebryta, czy znany zawodnik. W szkole średniej miałam już do czynienia z MMA. Mój znajomy, w sumie to nawet przyjaciel sprawił, że się zainteresowałam tym sportem. Dzięki niemu poznałam swojego pierwszego trenera, lecz musiałam odpuścić sobie ten sport przez nacisk moich rodziców. Nie podobał im się fakt, że skupiam się na czymś innym niż nauka. Niestety, uległam. Tym razem jednak nikt mnie nie powstrzyma przed rozwijaniem mojej pasji.

Martin Faye: Właśnie! Jeśli chodzi o rozwój to zapewne Ty, jak również nasi słuchacze będą chcieli poznać Twoją najbliższą walkę podczas pierwszej gali! Będzie nią Nellie Star! Nieco więcej o Nellie dowiecie się w piątek podczas audycji live! Okej, przechodząc do tematu walki... Pamiętasz swój pierwszy taki poważniejszy pojedynek? Co wtedy czułaś? Można powiedzieć, że występ przed publicznością z Los Santos może być czymś porównywalnym, ponieważ to miasto kocha mieszane sztuki walki!

Emily Page: Mój pierwszy pojedynek nie był widowiskowy, bo była to bójka w szkole. Wiadomo jakie są dzieciaki w High School i jak potrafią być okrutne wobec rówieśnika. Stanęłam w obronie mojej przyjaciółki i po krótkiej wymianie zdań się rzuciłam na chłopaka, który ją gnębił. Oczywiście to była szkolna bójka, więc jak mówiłam - nie była widowiskowa i szybko została przerwana przez nauczycieli. Ale nie żałuję tej decyzji, bo stanęłam w obronie bliskiej mi osoby. Po wszystkim czułam, że w sumie podobało mi się to jak adrenalina mi wtedy skoczyła. W sumie dzięki temu mój przyjaciel się przekonał, abym spróbowała trenować MMA.

Martin Faye: Czy to dokładnie ten sam przyjaciel, który przedstawił Ci Twojego pierwszego trenera zgadza się? Oczywiście mam nadzieję, że nie będziesz już dawać tego typu walk, a wyłącznie te sportowe! *śmiech*

Emily Page: Minęło sporo lat! *śmiech* Każdy robił jakieś głupoty, gdy był młodszy i nie zamierzam tego ukrywać. A co do walk to nie mogę tego obiecać. Mam prawo do samoobrony. Poza tym jestem osobą, która nie potrafi przejść obojętnie obok kogoś, kto ma kłopoty.

Martin Faye: Wiadomo sam potrafiłem trochę nabroić i oczywiście nie chodziło mi o samoobronę! Okej, to jeszcze na sam koniec nieco luźniejsze pytanie. Jak wygląda Twój dzień w trakcie przygotowań, masz jakąś ustaloną rutynę, jak to wygląda?

Emily Page: Budzę się rano i najczęściej pracuję nad swoim Cardio, a trening siłowy zostawiam sobie na wieczór. Szczerze mówiąc to w ostatnim czasie troszkę odpuściłam trening w zakresie MMA, bo przez ostatnie kilka dni moja uwaga była skupiona na mojej partnerce. Słyszałam, że wkrótce nastąpi otwarcie Domino Fighting Club i zapewne tam rozpocznę w pełni swoje przygotowania, aby wrócić do formy.

Martin Faye: Oczywiście również polecamy zajęcia dla mieszkańców Los Santos, ponieważ na pewno się takie znajdą! Sami tam chętnie się wybierzemy z kamerą jeśli nas sam Domino stamtąd nie wygodni. *śmiech* Dobrze Emily, chciałabyś na koniec kogoś pozdrowić?

Emily Page: Pozdrawiam mamę, tatę i rodziców! *śmiech* A tak na poważnie to pozdrawiam moją przyjaciółkę, Cosmine oraz moją partnerkę. Obie trzymają za mnie kciuki i nie chcę ich zawieść.

Martin Faye: Również serdecznie pozdrawiamy! To było wszystko w dzisiejszej audycji poświęconej Emily Page! O godzinie 21:00 przeprowadzę rozmowę z Birger Baardsonem! Do usłyszenia!

 


 

inthecage_2.png.5c74b7924193117f22c3bd21c1a49d6e.png

Audycja z godziny 21:55, w której gościem był zawodnik Worldwide Federation Birger Viking Baardson.


Martin Faye: Dobry wieczór Los Santos, drodzy fani mieszanych sztuk walki w programie In The Cage, w którym poznacie kolejnego zawodnika Worldwide Federation, a jest nim Birger Viking Baardson! Witaj Birgen, przywitaj się z naszymi słuchaczami!

Birger Baardson: Dobry wieczór Los Santos, mam nadzieje, że dobrze się bawicie przed odbiornikami. Ja jestem wasz Viking.

Martin Faye: Yeah, zatem przejdziemy do pierwszego pytania, a w nim chcielibyśmy Cię bliżej poznać z racji debiutu w Worldwide Federation! Możesz wymienić Twoje cechy szczególne oraz to, czym się będziesz wyróżniać w stosunku do reszty zawodników!

Birger Baardson: A więc tak, możecie mnie głównie kojarzyć z walk w amatorskiej lidze Los Santos. Głównie uwielbiam w samej walce zasady Muay Thai oraz zapasy. Co pokazują moje wygrane poprzez poddanie przeciwnika między innymi za pomocą duszenia zza pleców. Czym się będę wyróżniać? No głównie jestem osobą, co nie obiecuje, jak rozwali swojego przeciwnika, tylko wszystko zaprezentuje w oktagonie, nie lubie tych wszystkich zadym i dziwnych dymach na konferencjach co niektórzy próbują prezentować...

Martin Faye: Mimo wszystko właśnie zdradziłeś, w jaki sposób rozprawiłeś się ze swoimi ówczesnymi rywalami. Nie obawiasz się, że gdy Twój rywal dowie się, że to Ty zmierzysz się z nim w oktagonie, znajdzie nagranie z transmisji to przygotuje się pod tą płaszczyznę?

Birger Baardson: Szczerze może znać moją technikę, lecz pod każdego przeciwnika z moim sztabem trenerskim przygotowuje się lekko oddzielnie. Na pewno jego poprzednie walki dogłębnie przeanalizuje w moich amatorskich walkach często byłem na poziomie underdoga haha.

Martin Faye: No i to jest właśnie odpowiednie podejście. Widać, że mamy styczność z wojownikiem, który świetnie odnajdzie się w zawodowych walkach! Możesz pochwalić się swoim rekordem z ligi amatorskiej!

Birger Baardson: Posłuchajcie Los Santos, mój rekord to pięć wygranych, zero przegranych. Pomimo iż byłem underdogiem, bo walczyłem z naprawdę mocnymi zawodnikami, lecz moje techniki okazywały się lepsze. Wiadomo, iż po przegranej się nie poddam, będę pracować dalej, lecz wiadomo iż nie biorę pod uwagę takiego zakończenia. Mam jedno swoje marzenie odnośnie następnego przeciwnika, lecz tego nie mogę zdradzić, na pewno powiem iż uwielbiam być underdogiem, bo lubię prezentować każdemu iż nie ważne są warunki fizyczne a ciężka praca i podejście do walki. Zdradzę wam jedną rzecz Santos - wszystko jest do osiągniecia ciężką pracą, nie możecie się poddawać, bo ja na przykład czuje się wtedy jak przysłowiowa pipa. To koniec Martin haha.

Martin Faye: Zgadza się, podtrzymuję Twoje słowa. Kiedyś usłyszałem takie stwierdzenie, że przemoc domowa, a właściwie pomoc przeciwko niej zazębia się ze sztukami walki, tak jakby jedno i drugie miało ze sobą jakiś związek. Zgadzasz się z tym, czy też nie?

Birger Baardson: To prawda, potwierdza to stwierdzenie... lecz za dużo nie mam się odnośnie tego do wypowiedzenia, ale pomoc jest najważniejsza.

Martin Faye: Yeah zgadza się, jednak nie łączyłbym przemocy domowej ze sportami walki, których nauczyciele od lat, chociażby tacy mistrzowie kung-fu nauczali, że ta sztuka ma być wykorzystywana do obrony słabszych lub do sportu tak jak w naszym przypadku. Dobrze, jak wygląda sprawa z przygotowaniami? Chodzi mi o dokładne miejsce treningu. Planujesz skorzystać z oferty tutejszych klubów czy stworzyć własną markę?

Birger Baardson: Planuje stworzyć własny klub i inspirować się typowo tajskim stylem. Zrobić klub MMA, Muay Thai i typowo Zapasy. Wraz z moim menadżerem oraz trenerem ciągle nad tym pracuję więc Santos wyczekujcie... a już niedługo *zaśmiał się*. Odnośnie do moich przygotowań to idą świetnie, pokaże wszystko w oktagonie, ale będziecie zadowoleni. Pokaże co to prawdziwy sport i że zwykły chłopak z ligi amatorskiej, który dostał swoją szansę poprzez ciężką prace, potrafi namieszać w tym świecie.

Martin Faye: W takim razie życzę powodzenia i chętnie wpadniemy w ramach programu In The Cage na zajęcia z mikrofonem! Oczywiście również zapraszamy wszystkich słuchaczy! Poinformujemy o tym przez nasze sociale Worldwide Federation!

Birger Baardson: Alright... oczywiście zapraszam, a już mogę powiedzieć iż na samo otwarcie oferuje każdej chętnej osobie, co postanowi zacząć swoją przygodę ze sportami walki, pierwszy darmowy trening. Uważam iż trzeba jak najbardziej promować ten piękny sport.

Martin Faye: Również się do tego przyłączamy! Przejdźmy do nieco luźniejszych pytań, a mianowicie Twojej codziennej rutyny! Masz wyznaczone jakieś stałe godziny treningów lub innych zajęć, czy to jest bez znaczenia?

Birger Baardson: Bez znaczenia jestem ciągle w treningu nie tylko przed walkami... po prostu treningi dla mnie to wyrwanie się z tego świata, to coś świetnego co poprawia mi życie, nie wyobrażam sobie życia bez treningów. Mój ojciec pracował w jednej z korporacji, za co go niezmiernie podziwiam, oraz dziękuje niezmiernie rodzicom za spędzanie czasu i wiadomo wożenie mnie za dzieciaka na treningi oraz wspieranie mnie w tym. Za to wszystko jestem im niezmiernie wdzięczny. Jesteście najlepsi.

Martin Faye: Czyli takimi Twoimi mentorami byli właśnie rodzice? Czy miałeś może jakiegoś idola, który Ciebie nakierował właśnie w kierunku sportów walki? Czy jest to znana osoba naszemu środowisku w Los Santos.

Birger Baardson: Oczywiście.. chyba każdy miał swojego idola oraz swój autorytet był to Mateusz Gamrot jest on z Europy - jest on dość ciekawym zawodnikiem, który niesamowicie mnie inspiruje.

Martin Faye: Okej, czy masz jakiegoś ulubionego artystę. Chodzi mi o tych z Los Santos, który być może mógłby wystąpić przy Twoim wyjściu? A z głównej beczki, czy masz już w planie jakiś konkretny utwór, który pobudzi Cię do walki?

Birger Baardson: Powiem tak... Memphis Tavares jest prześwietny, lecz myślę, iż jeszcze dokładnie się zastanowię... od razu powiem iż uwielbiam utwory do wyjścia bardziej dramatyczne.. takie pobudzające i czasami pobudzające dużo refleksji.

Martin Faye: Znam Memphisa osobiście, więc jeśli Memphis słyszysz, to zastanów się nad wystąpieniem. *śmiech* Okej, w takim razie na koniec mała propozycja, czy chciałbyś wygłosić jakiś luźny statement lub powiedzieć coś w kierunku przyszłego rywala?

Birger Baardson: Fionn Ward jeżeli mnie słyszysz... dawaj przyjmujesz rękawice następnej walki? *śmiech* Jesteś zajebistym zawodnikiem i myślę, iż twój rekord może się lekko pogorszyć haha - ale nic nie obiecuje *zaśmiał się*.

Martin Faye: Rozważymy to. *śmiech* Dobrze, jeszcze na koniec zostawiam Tobie okazję, żeby kogoś pozdrowić i życzyć miłego wieczoru naszym słuchaczom.

Birger Baardson: Pozdrawiam mojego menadżera Danny Hallgeir oraz Martin Orange, jest to mój niesamowity trener, bez was nie doszedłbym tutaj, gdzie jestem. Dodatkowo pozdrawiam moich rodziców. Również Los Santos, jesteście niesamowitą społecznością, rozumiecie? Pokażę, że Konferencja oraz Gala 28 stycznia w moim wykonaniu będzie prześwietna, możecie spędzić ten wieczór prześwietnie... Mam kilka niespodzianek dla was na konferencji oraz gali od mojej osoby.*zaśmiał sie* Jesteście kurna najlepsiiiiii. 
A aż bym zapomniał o jeszcze jednym, pozdrawiam moją dziewczynę, która ze mną wytrzymuje, iż obecnie nie mam za wiele czasu z powodu moich treningów haha.

Martin Faye: Jak sami już usłyszeliście, gala odbędzie się 28 stycznia! A konferencja tydzień wcześniej. *śmiech* Dołączam się oczywiście do pozdrowień i dziękuję za rozmowę! Do usłyszenia w dniu jutrzejszym, gdzie porozmawiam z kolejnym zawodnikiem federacji!
Już jutro kolejna audycja In The Cage! Poznacie między innymi dwóch kolejnych zawodników federacji! Spokojnego wieczoru i do usłyszenia!

 


Edytowane przez Mitsu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin