[SM] #001 MoneyTalk$ - Ashley Sullivan i Everette Marvin o Moka Cafe, sukcesie i ich historii. Rady dla osób chcących otworzyć swoją restauracje.

[mafineeek]

**Drugiego maja, na oficjalnej stronie MoneyTalk$ zawitał pierwszy film, utytułowany: "MOKA CAFE - Klucz do sukcesu, jak to się zaczęło i jakie były problemy. Wywiad z Ashley Sullivan i Everette Marvin"**

 

Chcesz podesłać nam temat na artykuł, wywiad, shorts? Napisz do nas! [email protected]

 

#001 MoneyTalk$. Ashley Sullivan i Everette Marvin o Moka Cafe, sukcesie i ich historii. Rady dla osób chcących otworzyć swoją restauracje.

**Po włączeniu filmu, widać krótkie intro MoneyTalk$**

 

Lily Rave mówi: Okey... Hey wszystkim, z tej strony Lily Rave, witam was w pierwszym wywiadzie prezdstawionym przez MoneyTalks. Znajdujemy się w tym klimatycznym lokalu o nazwie Moka Cafe, ze mną jest Ashley Sullivan czyli założycielka i Everette Marvin - drugi właściciel. Witamy!

**Lily Rave wskazala dłońmi najpierw na dziewczyne później na Everette.**

**Everette Marvin uśmiechnął się szeroko do kamery i intensywnie pomachał do niej.**

Everette Marvin mówi: Sie-.. eee.. witam!

Ashley Sullivan mówi: Hej, hej wszystkim!

**Ashley Sullivan delikatnie przywitała się z dziewczyną po czym pomachała uśmiechnięta do kamery.**

Lily Rave mówi: Okey... Zacznijmy od ciebie Ashley, od najbardziej podstawowego pytania - co skłoniło cię do otworzenia własnego lokalu czyli Moka? Kiedy to było?

Ashley Sullivan mówi: Poprzedni lokal czyli Lighthouse Cafe and Bar, który niestety został zamknięty. Sprawowałam tam funkcję menager i świetnie się w tym odnajdywałam. Z każdym dniem zarażałam się nowymi ciekawostkami na tematy kawy, zagłębiałam się w jej powstawanie i tak powstało zamiłowanie do tego pięknego miejsca a w obecnej chwili najbardziej rozpoznawalnego w Naszym mieście.

**Everette Marvin zerknął w kierunku wypowiadającej się Ashley, przy tym ukladając dłonie na brzuchu. Po ich złączeniu bawił się kciukami, wykonując ruchy w górę i dół.**
**Od czasu do czasu przytakując na usłyszane słowa. (( Everette Marvin ))**

Ashley Sullivan mówi: Dokładnie nasz lokal został otwarty dniem dziesiątego grudnia tamtego roku.

Lily Rave mówi: Okey... Powiedz mi, miałaś jakieś problemy z otworzeniem tego miejsca? Brak funduszy, bałaś się, że może nie wyjść? Czy byłaś raczej pewna siebie i mówiłaś sobie w głowie: "Nie może się nie udać"?

Ashley Sullivan mówi: Przez długi okres prowadziliśmy poprzedni lokal i szczerze, poznaliśmy masę wspaniałych ludzi do których wiedzieliśmy jak trafić. Mając już doświadczenie, wiadomo iż jest łatwiej się odnaleźć w tym. Jesli się kocha to co się robi to bardzo duże jest prawodobieństwo tego iż odniesie się sukces a każda porażka czy przeszkoda napędza do dalszego działania. Na początku wiadomo jak każdy, mieliśmy stres i obawę.. ale podchodziliśmy do tego tak "jak nie spróbujesz to się nie przekonasz".

**Ashley Sullivan w ostatnim zdaniu zrobiła charakterystyczny znak palcami u obu dłoni robiąc tak zwany cudzysłów.**

Ashley Sullivan mówi: Jeśli chodzi o problemy finansowe na otworzenie, takowych nie było. Ponieważ każdy z nas dołożył swoją cegiełkę do tego i jest tu każdego z Nas po trochu.

Lily Rave mówi: Okey... *skinęła do Everette* A ty, jaki miales wkład? Rozumiem, że też byłeś pomysłodawcą? Dołożyłeś się finansowo, right?

Everette Marvin mówi: Ukhm.. *odchrząknął głośniej i odetchnął głębiej, zerkając kolejno na Lily i Ashley. Kilka sekund później zaczął mówić:* Tak jak Ashley wspomniała - moja przygoda z kawą, ogólnie kawiarniami zaczęła się od chwili, gdy zacząłem pracować w Lighthouse Cafe and Bar, tutaj chciałbym serdecznie pozdrowić Blancę Mitchell, która była moim wielkim mentorem w tej przygodzie. To właśnie pod jej przewodnictwem sporo się nauczyłem jak wygląda taki biznes. Z takim wsparciem po prostu Lighthouse Cafe and Bar, tutaj chciałbym serdecznie pozdrowić Blancę Mitchell, która była moim wielkim mentorem w tej przygodzie. To właśnie pod jej przewodnictwem sporo się nauczyłem jak wygląda taki biznes. Z takim wsparciem po prostu Lighthouse został zamknięty, ale dzięki zaangażowaniu tutaj siedzącej obok nas Ashley, powstał nowy projekt. Moka Cafe. Można powiedzieć, że to jest dziedzictwo Lighthouse. Gdy Ashley powiedziała mi, że planuje otworzyć Mokkę - bez namysłu przystałem do tego i wiedziałem, że wspólnymi siłami będziemy w stanie stworzyć miejsce, w którym ludzie będą mogli spędzić swój czas, wypić pyszną kawę czy zjeść ciacha - tutaj spore podziękowania dla lokalnych cukierni, które

**W trakcie wypowiedzi, przytakuje głową, spogląda czasami na kamere z uśmiechem. (( Lily Rave ))**

Everette Marvin mówi: wkładają sporo serca w postanie takich pysznych wypieków. I chyba mogę śmiało powiedzieć, że się udało. Zapytałaś na początku, czy wsparłem Ashley finansowo. Zgadza się - każdy od siebie coś dołożył. Zarówno od serca, jak i od strony finansowej.

**Everette Marvin nabrał większej ilości powietrza po długiej wypowiedzi, którą wystosował. Na koniec lekko uśmiechnął się i przejechał dłońmi po kolanach - zerknął centralnie na kamerę, a po chwili na osoby towarzyszące.**

**Ashley Sullivan słysząc ciepłe słowa Eve uśmiechnęła się delikatnie szkląc oczy, odetchnęła z ulgą wiedząc że to miejsce jest jej "małym dzieckiem" - w które włożyła swoje serucho*.**

Lily Rave mówi: Woah, piękne słowa E'... Przejdźmy do następnego pytania z mojej strony... Czy mieliscie jakieś, um... myśli? Aby zamknąć Moke?

Ashley Sullivan mówi: Absolutnie, to miejsce tętni życiem. Ludzie tutaj przychodząc nie tylko piją kawę, spędzają miłe chwile, zwierzają się nam czasami z swoich problemów i na każdy sposób staramy się każdemu pomóc. Czy to wsparciem słownym czy też finansowym udzie tutaj czują się jak w domu i nie chcemy tego zmieniać bo tak jest nam dobrze, jesteśmy jedną wielką rodziną czy to w ekipie czy z klientami.

Everette Marvin mówi: Jeśli chodzi o moją perspektywę - nigdy nie przeszło mi to przez myśl. Choć mogą zaistnieć sytuacje, które mogą zmusić właścicieli do zamknięcia własnego biznesu. Tutaj jednak tego problemu nie ma - doskonale wiemy, że każdy biznes potrzebuje lientów do funkcjonowania, a tych tutaj nie brak. Ashley świetnie podkreśliła, że Moka jest jak drugi dom - osobiście mogę być tego przykladem, ponieważ lubię tutaj spędzać bardzo dużo czasu. Ktoś by powiedział, że jestem "drobnym" *zrobił cudzysłów z palców* pracoholikiem. *po tych słowach lekko się zaśmial* Ale po prostu czuję się tu jak ryba w wodzie. Czuję, że ta praca jest swego rodzaju.. powołaniem dla mnie.

**W tle słychać powiadomienie z telefonu**

Everette Marvin mówi: Naprawdę nie wiem, co musiałoby się zdarzyć, abyśmy zamknęli Mokę - myślę, że chyba jedynie potężne tsunami mogłoby je zmieść. Chociaż właściwszym powiedzeniem byłoby, że póki tu jesteśmy - póty Moka się stąd nigdzie nie rusza.

Lily Rave mówi: Jasne.... A jaki według was jest najbardziej uciążliwy typ klienta, który pojawia się w Moka Cafe?

Ashley Sullivan mówi: Szczerze? Przez ten czas, który prowadziliśmy biznesy a przynajmniej ja.. nauczyłam się cierpliwości do różnych zachowań klientów. Prowadząc takie miejsce, nie jest to uniknione że może wpaść osoba uboga która może potrzebować pomocy. Może równie dobrze wpaść osoba, która niestety ma zły humor z różnych powodów i jest nieco pobudzona. Do każdego staramy się mieć cierpliwość i twardy tyłek, nie mamy na to wpływu bo ludzie są na prawdę różni i akceptujemy ich takich jacy są.

Lily Rave mówi: A ty Everette?

Everette Marvin mówi: Czy uciążliwy to właściwe słowo? Hm. *cmoknął ustami, zerkając na kamerę - po chwili przeniósł wzrok na Lily* Wydaje mi się, że klient jak klient - trafiają się różni i każdy ma jakieś oczekiwania wobec nas.

Everette Marvin mówi: My oczywiście staramy się podejść jak najbardziej profesjonalnie do naszych działań, ale jasne jest, że w dzisiejszym świecie są osoby skłonne uprzykrzać życie innym. Wtedy niezbędna jest ta cierpliwość, a w gastronomii chyba najłatwiej jest ją wykształcić.

Lily Rave mówi: Okey, a skąd wziął się pomysł, żeby otworzyć Mokę akurat tutaj?

Everette Marvin mówi: Pierwotnie kawiarnię otworzyliśmy naprzeciwko molo przy Del Pero - dawniej lokal byl wykorzystywany przez cukiernię i łatwo było dokonać zmian niezbyt dużym kosztem, by przekształcić je we funkcjonalną kawiarnię. Niemniej - po jakimś czasie naszego funkcjonowania uśmiechnął się do nas los, ponieważ obecne miejsce było własnością innego biznesu, który niestety już upadł. A z dodatkowych ciekawostek powiem, że jeszcze wcześniej w tym miejscu znajdował się już wielokrotnie wspomniany Lighthouse Cafe and Bar, więc stwierdzenie, że Moka Cafe jest dziedzictwem Lighthouse ma podstawy również w swoim umiejscowieniu. Przyciągnęła nas tu nostalgia, ale również względy ekonomiczne.

Everette Marvin mówi: Do kawiarni jest zdecydowanie łatwiej dotrzeć, a na Vespucci każdego dnia pojawia się bardzo dużo osób - do tego bardzo bliski dostęp do plaży i okolicznej siłowni, ludzie spieszący się do pracy czy po prostu ludzie, którzy chcą rekreacyjnie spędzić czas w skate parku.

Lily Rave mówi: Okey, przedostatnie pytanie na dzisiaj - jakie rady dalibyście osobie która chce otworzyć swój biznes, od czego ma zacząć? Na co stawiać największy nacisk?

Everette Marvin mówi: Jeśli chodzi o mnie, to myślę, że należy rozważnie dobierać partnerów, z którymi taki biznes planujemy otworzyć. Ashley i ja tworzymy tu świetny zespół - przede wszystkim robimy to, co kochamy! A to już jest połowa drogi do sukcesu. Praca z pasją przynosi tu największe korzyści - o czym przekonałem się na własnej skórze. Nie wiem jak w innych typach biznesowych, ale w gastronomii z pewnościa klientom podoba się otwartość pracowników na ludzi. Ludzie lubią, gdy w czasie pracy zapytam o ich dzień, doradzę w jakiejś sprawie czy po prostu rzucę nawet jakimś żartem. Tacy ludzie chętniej wracają niż do miejsc, w których brakuje takiej.. hmm.. duszy.

**Everette Marvin po swojej wypowiedzi rozluźnił barki i oparł się wygodniej w fotelu, przenosząc tym samym wzrok na Ashley.**

Lily Rave mówi: Okey, Ashley?

Ashley Sullivan mówi: Dokładnie, w skrócie zgrany zespół to podstawa, kochanie tego co się robi - jesli robisz to z pasją i idziesz do pracy nie będąc nastawiony "że musisz cholera znowu odbić swoje" to każdy taki biznes będzie dobrze prosperował. Przede wszystkim nawiązywanie współpracy, tutaj też chcę pozdrowić wszystkie firmy współpracujące z Moką czyli 101 Custom, Japan Car Service, Green Dream, The Carson Development i najważniejszą naszą znajomą Marilyn Hatheway

Lily Rave mówi: Jasne, pozdrawiamy!

Ashley Sullivan mówi: oraz Worldwide Federation. Jesteś dla ludzi to ludzie są dla Ciebie, takie powinno być motto każdego.

**Lily Rave przytaknęła kilka razy po słowach Ashley.**

Everette Marvin mówi: I ja tylko wtrącę, że nie odpuszczać sobie po potencjalnych porażkach - tylko czerpać z nich lekcje.

Lily Rave mówi: Okey, w takim razie to wszystko na dzisiaj! Mam nadzieję, że do zobaczenia w następnych wywiadach i wydaniach MoneyTalks! Standardowo, dziękujemy ByteBridge, Stronzo i International Online Unlimited za pomoc w realizacji tego projektu.. Cześć!

Everette Marvin mówi: Hej! *pomachał do kamery - tym razem spokojniej po lekkim obyciu z nią*.

 

 

Spoiler

 

 

[Gwiazda2k23]

**A.Sullivan jest zadowolona z wywiadu, mimo tego że zżerał ją okropny stres chwilę przed. Po przeanalizowaniu go jeszcze raz w domowym zaciszu, rozesłała informację po wszystkich swoich znajomych a w pierwszej kolejności Everowi.**

[Lamaritos]

**J. Mao po przeczytaniu artykułu który spodobał się cały wywiada zostawiajac pozytywną ocene samego wywiadu.**

[Boxidro]

**J. Sullivan przeczytał artykuł i jest dumny ze swojej żony. Uważa, że to kolejny mały sukces jej kawiarni i zostawił pozytywny komentarz, jaki ocenę pod wywiadem.**

[V3G4]

**Everette jest bardzo podekscytowany tym, że brał udział w wywiadzie. Po ponownym obejrzeniu uznał, że mógłby ubrać się lepiej i zachowywać bardziej przyzwoicie pod kamerą, szczególnie na początku nagrywki. Zostawił pozytywny komentarz.**