[Instagram] Tione Carter (@tionecarter)

[Playboy roku Sentino]

[Playboy roku Sentino]

**Parę dni temu odbyła się transmisja na żywo na profilu zawodnika, wcześniej nie zapowiadana - jedynie fani śledzący fightera na Lifeinvander mogli sie spodziewać owego live'a. Osoby zgromadzone na transmisji szybko mogły zauważyć w kadrze Tione Carter, Zayuan "LightsOut" Monroe i Alexander Hawkins. Carter na początku pomachał do kamery, następnie oddał bliżej nieznanej osobie telefon. Walka zaczęła się podobnie do pierwszego starcia, fighterzy badali się, wyczekując odpowiedniego momentu do ataku. Po paru niegroźnych wymianach, Carter rzucił się po nogi swojego rywala, od razu przeszedł do ground and pound, z widoczną nienawiścią zaczął bombardować swojego rywala w parterze. Po krótszej chwili Monroe przestał się bronić, mimo to Carter dalej bezlitośnie uderzał prosto w jego głowę, na całą sytuacje szybko zareagował Hawkins, który wbiegł do klatki i przerwał pojedynek. Carter złapał za swój telefon i mocno nabuzowany zaczął krzyczeć do reszty fighterów, głównie zapowiadał powrót do swojej szczytowej formy, którą wielokrotnie fani mogli zobaczyć w jego pojedynkach dla innej federacji, również wypowiedział się na temat swojego rywala, następującymi słowami: "Gość wygrał z moją najgorszą wersją - dwa miesiące po walce nawet nie zadał dobrego ciosu. Co z wami?". Końcowo nagrał rozbitego Monroe, podziękował za liczną obecność i zakończył live stream. Po owej transmisji w internecie pojawiło się mnóstwo głosów na temat potencjalnej trylogii i oficjalnego rozwiązania sporu. Walka została ogłoszona na najbliższej gali VFF 82. Zdania fanów są mocno podzielone, lecz zdecydowana większość uważa, że w pojedynkach Tione Carter vs Zayuan "LightsOut" Monroe jest 1:1**

[Playboy roku Sentino]

**Obywatele obserwujący profil młodego zawodnika, dostali powiadomienie o nowym poście **

[Playboy roku Sentino]

**W godzinach wieczornych na portalach społecznościowych zawodnika, pojawiło sie zdjęcie, które może utwierdzić tylko fanów MMA o świetnej dyspozycji którą prezentuje ostatnim czasem Tione Carter**