Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

(Gra/5element, oliwierr)


creyom

Rekomendowane odpowiedzi

Link do Twojego konta globalnego:https://forum.v-rp.pl/profile/20325-creyom/
Nazwa postaci na którą nałożono karę:Bryson Morant
Rodzaj kary: (AJ/blokada/ban, itp.) blokada
Powód nałożenia kary: Gangsterka po cywilu
Członek ekipy nakładający karę: @5element @oliwierr
Wyjaśnienie sytuacji: Sytuacja wynikła pod Pubem na vespucci, wszedlem tam sam zobaczyć co jest 5 po czym dwóch typów zaczęło do mnie rzucać rasistowką gadkę (moja postac jest czarnoskora i odgrywam starszego brata Thomasa Moranta który otacza sie w gangsterskim środowisku przez co ma to wpływ także na mnie) Podczas gdy mnie obrazali podszedlem do nich i kulturalnie poprosiłem aby przestali, zaczeli mnie obrazac jeszcze bardziej oraz mi grozili, moja postac stwierdziła ze nie zostawi tak tej sytuacji więc zadzwonil po brata oraz ziomka z coffee shopa, brat przyjechał z giwerą oraz nożem wrazie napiętej sytuacji, podeszli przed klubem do typa ktory obrazal go i chcieli wyjasnic sytuacje na piesci za rogiem po czym zza rogu wyszlo 4 typów jeden wyskoczyl do nich z grozbami i nozem w reku, iż mieli czym się bronić zaczeła sie strzelanina oraz walka, 6 osob ktore zostalo postrzelone i zadźgane zaczelo rzucac wyzwiskami na ooc (obrazali nas od cweli, mowili ze mogli by nam zruchac matki ogolnie nie mila sytuacja ktora staralismy sie uspokoic, zaden z nas nie obrazal ich tylko prosilismy o spokoj, nie dali nam kontynuować akcji, po calej sytuacji przyszedl admin oraz policja ktora powiedziala ze nie chce brac w tym udzialu, wiekszosc z osob ktore tam byly rozeszla sie po pk i stwierdzili ze nie chca kontynuować tego lecz 2 osoby dalej mialy problem i jak zobaczyli PD specjalnie chcieli wznowic akcje pomimo szescio minutowej walki slownej na ooc, nie dajac szansy na zadne wytlumaczenie i dogadanie sie, dostalem blokade na postac za granie gangstera po cywilu mimo iz nie ja zaczalem akcje ze sprzetem, cala sytuacja byla stworzona przez nich lecz po przegranej nie potrafili zaakceptowac tego i musieli nam utrudniać akcje, chce tylko napomknąć ze z tamtej akcji jako jedyny dostalem blokade mimo iz w mojej ocenie sytuacji nie ja bylem tu problemem, moja postac nie pierwszy raz miala sytuacje w ktorej musiala uzyc broni i ma duzo beefow z roznymi osobami,np. Frank Milani i jego banda... wraz z bratem otacza sie w kregu gangsterow oraz ma stale znajomosci. Prosze o pozytywne rozpatrzenie mojego zgloszenia dziekuje i pozdrawiam 🙂
Ewentualne screeny/świadkowie:

        POCZATEK AKCJI:                     podchodzimypowoli.png.a2628745e041d9d529de62bf8b4ab059.png

 

 PROWOKACJA WEDLUG NICH:                                         prowokacja1.png.23a7e7779a33ba473982385d5d9a2a49.png

 

 

 

PROWOKACJA NAPRAWDE:                                                prowokacja2.thumb.png.d246a39bb8406dbc4e9a9326977fc3d0.png

 

 

 

                    WYZWISKA CZESC 1:                        wyzwiska1.thumb.png.d21d67cb9b5b967b8a43d5921914ddcb.png                                                          

 

 

 

                        WYZWISKA CZESC 2:                                                                       wyzwiska2.thumb.png.af3218150c05c8361f813a6851253102.png           

 

 

                                                               WYZWISKA CZESC 3:                wyzwiska3.thumb.png.781f7f1ffb34a6be996426cc05af8ee3.png

Edytowane przez creyom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chce jeszcze napomknąć ze tworzac postac nie liczylem na ani odgrywanie 100% cywila czy gangstera, moja postac pochodzi z Francji miasta Dijon w ktorym panuje ogromna ilosc przestepstw oraz morderstw co powoduje ze przyjezdzajac do LS staram sie nie wchodzic 100% w zycie gangstera z bloku ani 100% cywila w garniturze odgrywam sobie czarnoskorego ziomka ktory ma brata i jest pogodny i pewny siebie lecz czasem musi wybrnac z jakiejs sytuacji przemoca oraz stylem jakim mogly by sie popisac gangi... Po prostu gram Czarnucha ktory jara ziolo, sprzedaje je, pracuje w coffee shopie, wozi sie po klubach oraz jak napotyka jakis problem z dana osoba to latwo mu go nie odpuszcza that's all, mialem wiele sytuacji w ktorych dzialy sie podobne akcje ale nigdy nie spotkalem sie z takim placzem i utrudnianiem rozgrywki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem się jeśli mogę tutaj, bo brałem udział w akcji, która zaczęła się od wejścia postaci do Total Explode. Wchodzisz człowieku do klubu na wybrzeżu z ciężką muzą, jesteś pośród punków, skejtów i innych świrków z wybrzeża, a dodatkowo są tam skini. Dobra, nikt Ci nie podkłada kłód pod nogi, dostajesz piwo. Gadka szmatka, trele molele, wychodzi jakaś gadka z jednym skinem i dzieciakiem, nagle wychodzi temat z czapy, bo ktoś powiedział do Ciebie czarnuchu tak jakbyś nie żył w LA i nikt nie powiedział do Ciebie czarnuchu i nie usłyszałbyś tego od czarnych czy białych rzadziej czy częściej. Później wychodząc rzucasz coś, ze kogoś zmoczysz, my gramy sobie tutaj i mamy w Ciebie wywalone koleś. Ta akcja już zaczęła być z czapy jak Twój czarny super bohater, czarny batman stwierdza, że nie ma nic ważniejszego w życiu tylko będzie wyjaśniał ludzi z wybrzeża w klubie dla punków, bo coś go obraziło. Nie wiem czy grasz człowieku takiego durnia właśnie co nie ma rodziny, nie ma znajomych, nie ma nawet pracy i nie ma nic do roboty tylko będzie sobie zaprzątał głowę tym, że ktoś go obraził. Po prostu Ci się w tej grze nudzi, a jak Ci się nudzi to narzuć sobie jakieś narracje człowieku, żeby Twoja gra miała jakiś kształt i nie musiał grać takich cyrków bez poczucia strachu czy jakiegoś wyimaginowanego bycia bohaterem zbawcą czarnej rasy, bo powiedział ktoś do Ciebie czarnuchu. Jakbyś miał coś sensownego do roboty to byś do tego swojego kumpla nie dzwonił, a Ty wyszedłeś i zaraz przy tarasach, przed lokalem wisiałeś na telefonie, bo widziałem, bo wyszedłem za Tobą. Myślę, aha już będzie zoo tycon z ludzmi, którzy grają czarnuchów. Siedzimy sobie na luzie w klubie, nagle wpada jakiś młodzik i mówi do drugiego skina, żeby szedł to ja już wiem co się dzieje. Też wychodzę. Patrzę, jest jedna postać ubrana w jakąś kamizelkę jak ze sił specjalnych z opisem, ze mu widać bicepsy, drugiego nawet nie pamiętam, bo mi się czarny kolor skóry rozmywa z mrokiem nocy, ale stoi w oddali jakaś blista i kolo w garniaku w środku, co tam robi, nie mam pojęcia? Idziesz koleś, idzie za Tobą zgraja, a Ty z czapy bez niczego stwierdzasz, że bawisz się w western i wyciągasz pukawe robisz 180 i walisz w nas, ludzie też walą, ktoś tam padł, ale kolo z Twojej ekipy bawi się w ninje i podlatuje między tymi kulami do ludzi i ich chlasta jak john wick, czy kitana z Mortal Kombat. Jeden ziomek leży, Ty leżysz, bo ktoś cię pacnął, koleś tam cię zgarnia z nożem, albo jakimś kunai jak naruto, koleś w garniturze też latał między tym wszystkim w ogóle z czapy i trzaskał piąchami wszystko dookoła tak samo jakiś cyrkowiec. Ten kolo rzuca też, że może ich przeszukamy, bo mają narkotyki, twoj ziomek zbiera się do podnoszenia Ciebie.

Ogólny całokształt jest taki, grasz jakiegoś batmana, który stwierdza, że nie ma nic do roboty tylko będzie się szargał z ludzmi z jakimiś dziwnymi znakami na ciele, bo się zrespił trzy dni temu i nie wie co znaczy stwastyka i nie rozumie tego, że tacy ludzie mogą pochlastać jego w pół sekundy, matkę w beczce utopić, a siorkę gonić po polu dla frajdy. Człowieku, gdybyś miał jakis zarys postaci, Ty, Twój kolo i wasz manager w garniturze uber duo to byście się zajęli czymś inny. Już w ogóle to, że Ty nie pojmujesz, że żyjesz w LA, gdzie jest taka mieszanina kultur i mijają się ludzie z hakenkreuzami z latynosami, żółtkami i innymi rasami i mają w was wywalone tak jak my nie zmaykamy drzwi Total Explode, bo to po prostu PUNK klub dla skejtów i wszystkiego z wybrzeża, nawet bambusy mogą tam wchodzić i mamy w was wywalone.

Plus to, że Ty nie kumasz, że jesteś przy promenadzie, gdzie jest kupa ludzi, ludzie spacerują sobie, biegają, mają swoje biznesy. Stwierdzasz, że przychodzisz po prostu, obracasz się i walisz sobie, bo masz pukawe, bo ktoś Ci ogarnął nie wiem poskładał z klocków lego, a Twój ziomek sobie zamówił nóż z internetu i stwierdził, że w przerwie w pracy w coffee, będzie leciał za ziomkiem i udawał batmana tak samo jak on, aby zbawić to miasto. Wasze wszystkie trzy postacie są powiązane, bo to wynika z czatu, gdzie kolo w garniaku mówi o zgarnianiu narkotyków, a Twój kumpel chce Cię szargać jak leżysz tak samo jak innia, zamiast spieprzać z takiej masakry bloodbath, siedzi tam i chce Cie zgarnąć.

Co do wyzwisk to mam je gdzieś, mam dość po prostu grania z pokemonami, którzy nie mają czym się zająć w tej grze tylko stoją za ladą w coffe czy gdzieś indziej i szukają rozrywki. Nie masz zarysu postaci, dobra, nie gangster nie jakiś cudak, ale nie batman 2024 bez starchu, który stwierdza, że dzisiaj będzie walił w ludzi, którzy go nazwali czarnuchem jakby normalnie był płatkiem śniegu. Ja Cię po prostu nie kumam człowieku jak Ty nie możesz przekalkulować tej żenady i w ogóle tą skarge piszesz czy tam apelacje, bo mi się nawet tego czytać nie chce i muszę marnować czas i supporty i inni muszą tak samo zajmować się takimi wypaczeńcami.

Wrzucam jeszcze to co z logów do przejrzenia, gramy sobie na luzie, każdy ma w Ciebie jajo. Nie będę opisywał tysięczny raz.


crwXZRw.png


Grozisz kolesiom ze swastykami i jakimś wykrętom, dobra stwierdzasz, że będziesz fajny i wychodzisz i tyle z tego idziesz do matki, która Ci zupe grzeje, albo do kobiety, która ci jointy kręci nie wiem, ale stwierdzasz, że tak nie będzie i tyle i peleryna ci się pojawia na plecach i kręcisz do ziomka i pewnie do trzeciego.

image.png?ex=65b040a3&is=659dcba3&hm=f90
Evan Clark koleś w garniturze.

image.png?ex=65b040a2&is=659dcba2&hm=62e
Znają się nawet, bo to ich manager, Thomas to chyba kolo co jest kitaną z Mortal Kombata.


I w sumie to tyle, co do wyzwisk to mam to gdzieś czy dostanę za to uwagę na profil, mogę dostać, ale Ty się człowieku zastanów nad swoją grą tak samo Twoi koledzy. Weź sobie pooglądaj nie wiem trochę wiadomości w LA i zasiąknij tego, że tam żyją ludzie po prostu, a nie boty bez emocji i każdy jakoś chce dawać sobie radę, a nie szukają problemów z czapy, mają robote, albo jej nie mają, problemy z kasą, albo kupa kasy. A i jeszcze narażanie swojego życia w ogóle bo ktoś do Ciebie powiedział czarnuchu, to jest chyba najważniejsze, że TY stwierdasz, że narażasz swoje życie Ty, Twój kumpel czarny i wasz manager w garniturze jakiś akrobata. Masakra po prostu zoo tycon i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmień człowieku podejśćie do gry, bo się zafiksujesz nie wiem, zacznij grać osobę, a nie siebie z perspektywy komputera, tylko z perspektywy postaci, bo później takie cuda wychodzą właśnie pokemoniaste. W ogóle sposób tej rozmowy, koleś Cię obraża, Ty kogoś tam obrazisz i nie wiem, sądzisz, że ktoś kto Cię obraża ze swastyką między oczami przestanie Cię obrażać, bo mu powiedziałeś, żeby przestał Cię obrażać, a Ty jesteś jeszcze czarny. Ja nie moge po prostu z Ciebie koleś, bo to jest śmiech jakiś i tyle, a pisze w tej sposób, bo kulturalnie mi się nie chce, bo nie dotrze inaczej.

A i jeszcze, nikt nie płakał tylko Cię zwyzywałem jak dzieciaka i tyle, bo mi się nudzi z takimi pokemonami użerać ja nawet nie czytałem co tam piszesz za dużo jakieś wysrywy w grze nawet.

 

Edytowane przez Maltretacja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszac sie do twojej narracji: "bo ktoś powiedział do Ciebie czarnuchu tak jakbyś nie żył w LA i nikt nie powiedział do Ciebie czarnuchu i nie usłyszałbyś tego od czarnych czy białych rzadziej czy częściej." Jest to totalnie bezsensowne podejscie... ja rozumiem ze gracie jakis cpunow, skinheadow czy chuj wie jak to sie nazywa... Ja rozumiem ze jestescie wielkimi bialasami na vespucci ktorych wedlug was trzeba sie bac. Nie kazdy ma takie podejscie moj drogi. Jakbys obrazil w realu czarnoskora osobe tak jak to robiliscie to napewno by sie nie obylo bez wyzwisk i grozb, jak wiadomo 70% kryminalnych dzialan w stanach zjednoczonych jest wywolane przez czarnoskore osoby wiec skoro obrazacie ich mimo ze milo wchodza do waszego klubu i go nawet propsuja to musicie liczyc sie z tym ze ktos zachowa sie tak samo chujowo jak wy.

Jezeli chodzi o temat broni i jakis skinheadow to wydaje mi sie ze to nie ma przelozenia, wasz kolega wyskoczyl pierwszy z bronia i jako JEDYNY. Raczej wiadome pewnie nie raz kazdy widzial filmiki NSFW co sie dzieje w stanach zjednoczonych jak ktos wyjmie pierdolony noz, dochodzi zazwyczej do morderstw... nikt nie straszy tam nozem jak w Polsce czy UK tylko wiadomo ze wchodza tam z grubej rury. Przychodzac do was pod klub wyjasnic sytuacje, nie mialem na celu zaczac jakas pojebana strzelanine czy chuj wie co, chcialem to rozwiazac jakkolwiek inaczej ale przez waszego kolege ktory mimo ze to sie go wogule nie tyczylo to wylecial z nozem do mojego brata wiadomo ze musialem na to zareagowac. To nie jest UK ze ktos sie przestaszy typa z nozem, to sa Stany jak sam mowisz, nie mozecie traktowac siebie nad innych przez to ze uwazacie sie za jakis wielkich cpunow i skinheadow, nie zrobilem zadnego 180 i nie wiadomo co po prostu wyjalem pistolem jak zaczal do nas podchodzic z kosa i sie zrewanzowalem, postrzelilem jednego, trzeciego i czwartego po czym dostalem z pionchy od tego Evansa, nikt z was nie wyciagnal zadnej broni palnej zanim ja tego nie zrobilem, nie bylo tam zadnego nieposzanowania zycia czy jak to ty mowisz "Zgrywania Batmana" po prostu sie bronilem, zrobilo by tak wiekszosc osob ktore zyja w stanach zjednoczonych i maja dostep do broni, nie obwiniam w zaden sposob ciebie w tej sytuacji bo nic zlego nie zrobiles oprocz wyzwisk ktore byly totalnie niepotrzebne i dalo sie to wyjasnic normalnie bez klotni, obwiniam tu waszych kumpli ktorzy zaczeli ta akcje od rasizmu po wyskoczenie ze sprzetem, nie uwazam tez ze zachowalem sie idealnie, moglem to olac, rozegrac jakos inaczej, cokolwiek lecz kiedy przyjechalem to rozwiazac i napotkalem typa idacego do nas z nozem mimo ze sie to kurwa jego nie tyczy to sory ale postapilem jak kazdy by postapil w obronie swojego brata.


Napomknales cos o tym Evansie, nie jest to zaden moj menadzer, jest to osoba nowa w ta gre z tego co wnioskuje bo ostatnio mial (nowa postac) nad glowa. Zachowal sie on karygodnie jezeli chodzi o te przeszukiwanie, lecz nie uwazam ze powinienem za niego odpowiadac... szczegolnie ze napisalem mu na /w, zeby tak nie robil bo sie odwalilo... Chlopak jest nowy, trzeba mu wyjasnic ze sie tak nie robi a nie obrazac go od cytuje. (Pedalow w garniturach). Nie kazdy od poczatku rozumie zamiar gry na tym serwerze, tak samo jak i ja na poczatku mialem kolegow ktorzy mi wyjasniali co mozna czego nie albo co powinienem, tak samo ty pewnie byles nowy tu kiedys i nie rozumiales co i jak. Moze nie ma kolegow ktorzy graja? Moze nie ma kogos kto udzieli mu rad? Moze zrobilbys to zamiast go kurwa wyzywac? 

Beztytuu.png.c5456ea46e868a86f665692254a39192.png

 

Strasznie mnie irytuje watek ktory ciagle poruszasz czyli "Koles z swastyka" jaki jest sens jakiejkolwiek interakcji z wami skoro wedlug ciebie koles z swastyka moze robic co mu sie zywnie podoba. Podszedlem do niego powiedzialem ze mi to przeszkadza i ze ja go nie ublizalem po czym ziomo wyskoczyl do mnie z jeszcze wiekszym problemem, wasza gra polega na patrzeniu na ludzi z gory, rozumiem to, kazdy gra jak mu sie podoba, skinheady to ludzie ktorzy sa rasistami, nazistami i wgl, ale dlaczego unikacie konsekwencji za swoje czyny, dlaczego macie problem jezeli ktos was rozstrzela, dlaczego mowisz mi ze zaraz mi zalatwisz blokade, ktora w sumie zalatwiles xd. Patrzysz na ludzi z gory nie tylko jako postac ale tez jako czlowiek, rozladowujesz swoje bole zyciowe na czacie ooc wyzywajac kazdego w okolo. Strasznie mnie draznia takie osoby bo zamiast sie dogadac to wolisz rzucac wyzwiskami na prawo i lewo i pokazywac jaki jestes super. Nie ja sie powinienem zastanowic nad rozgrywka lecz ty nad swoim zyciem koles, moglem brnac w twoje wyzwiska i po tobie jechac tez jak po szmacie ale stwierdzilem ze wole sie dogadac i uspokoic sytuacje zeby nie posypaly sie zbedne bany, lecz przez to ze masz wiekszy staz na tym serwerze (zapewne tez znajomosci) piszesz mi ze jebie cie cokolwiek zwiazane z ta akcja i zalezy ci tylko na tym zebym wylapal blokade. Strasznie dziecinne podejscie do zycia jak i gry. Nazwales mnie osoba ktora ma ego 15 latka lecz to ty wyladowujesz emocje w internecie... jezeli masz jakies problemy to podbij na discorda uwierz pogadamy 🙂 nie musisz wyzywac by sie dowartosciowach... Chyba ze to twoj zyciowy cel to spoko zyj tak dalej nie mieszam sie w to, jak i w twoje granie nigdy wiecej.

 

Chce zaznaczyc ze rozumiem swoj blad, nie musialem dac sie sprowokowac, lecz tez nie bylo powodu do prowokacji z waszej strony. Jezeli tak bardzo zabolala cie ta akcja ktora miala naprawde wygladac inaczej a nie rozjebaniem was wszystkich to przepraszam. Chcialem sie dogadac lecz mi na to nie pozwoliles. Nie chcialem dostac blokady bo podoba mi sie tutaj gra, specjalnie po to przyszedlem tutaj z fivem'a zeby odgrywac fajny roleplay i fajne akcje. Mialem dosc ciaglych strzelanin i wyzwisk, chcialem po prostu poodgrywac. Sory jeszcze raz za ta akcje, nie liczylem ze tak to wyjdzie mialem inna nadzieje, nie oczekuje zadnych przeprosin ani nic, po prostu chcialbym juz razem z bratem pograc na swojej postaci bo poswiecilem duzo czasu na nia. Mam nadzieje ze po tych slowach topor wojenny miedzy nami zostanie zakopany. Prosilbym bardzo o usuniecie blokady, napewno nastepnym razem 3 razy przemysle swoja akcje zanim dam sie poniesc emocjom. @5element
@Maltretacja



 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gram tu od półtorej roku i jesteś pierwszą osobą, której tak wywinąłem na czacie OOC. Nie odzywałem się do nikogo i nic Ci nie załatwiałem tak szczerze. Nikt się tutaj nie ma za boga, moja postać dostała PK, więc i tak mojej postaci by to nie dotyczyło. Chodzi o jakieś zdrowe podejście do gry. Pojechałem Ci, bo miałem na to ochotę po prostu i tyle, dla frajdy, bo mnie nudzą interakcje z czarnuchami, którzy na tym serwerze nie umieją zając się sobą. Opisałem wszystko dokładnie tak jak chciałem, nie mówię też, że ludzie ze swastyką są bogami, którzy  mogą robić wszystko, bo gdyby chcieli robić wszystko to byś naprawdę leżał szybciej niż byś mrugnął już w tym klubie - dlatego grając normalnie powiedziałem, żebyś spadał i wszyscy o Tobie zapomnieli, a Ty wziąłeś do siebie czarnucha jakby Cię ktoś kopnął i skrzywdził. Uwierz mi, Ty się z tego swojego pokemona wylogujesz i będziesz miał to gdzieś, a ludzie, którzy prowadzą konsekwencje na postaciach będzie się to za nimi ciągnęło dłużej. Nigdy nie widziałem, żeby ktoś robił odwet na jakimś bambusie, bo rzucił do kogoś, że jest białasem, czy do meksa w inny sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem twoje podejście lecz rasizm działa w dwie strony i tak samo pewnie by zareagowali twoi koledzy gdybym ich w swoim barze zaczal wyzywac, jeszcze patrzac na to ze sa to skinheady spalili by mi ten lokal. Mowisz ze ja sie wyloguje i bede mial wyjebane a ty i twoi kumple grający o wiele dluzej niz ja beda mieli konsekwencje czy cokolwiek, to tak nie dziala tez mi zalezy na grze na tym serwerze i tez chce na nim spedzic duzo czasu, konsekwencje mogliscie wyciagnac IC zamiast sie wyzywac i nawzajem sobie utrudniać, bylo to bez sensu i obiecuje ci ze wiecej akcji tego typu nie bede w wasza strone rozpoczynac bo to nie ma sensu. Milej nocy zycze oraz rozgrywki na serwerze, mam nadzieje ze jeszcze sie kiedys przetniemy ale moze w milszych okolicznościach pozdro 😉

straszak lubi to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, przeanalizowałem to co znalazło się na tej apelacji. Aktualnie strona leży w moich oczach po stronie trójki której zachciało się wejść w sprzeczkę z skinheadami. Doszło do zwyczajnego puszczenia słów w stronę "czarnuchów". Patrząc na to, jak wygląda całe miejsce, lokalizacja i co tam się dzieje.. Ogólnie jaki to ma klimat i jacy ludzie się tam obracają, samo to pokazuje komu wypada przebywać w klubie. Jeśli osoby spoza tej społeczności wchodzą w ten klimat pewnie muszą się nieco dostosować do standardów jakie tam panują. Chcąc czy nie chcąc, czarnoskórzy przesiadujący w tym klubie są poza właśnie otoczeniem i klimatem owego miejsca, jeśli wejdzie się chociaż trochę w to miejsce z logiką to dojdzie się do momentu - okej, to nie moje miejsce, nie powinienem tutaj przebywać bo ci ludzie mają zamknięte głowy. Tak jak @Maltretacja napisał wchodząc do środka chcieliście ustawić pod siebie latające tam w powietrzu zasady jakimi kierują się ludzie i samych ludzi.

Ale do rzeczy. Przechodząc za klub, gdy doszło do konfrontacji mogło dojść do wszystkiego. Pierwsze co boli w oczy to to, że twoja postać na co dzień jeździ taksówką a po godzinach bawi się w ustawianie pod siebie pewnej części społeczeństwa nabuzowanych białoskórych ludzi mających chęci do funkcjonowania jedynie po zażyciu narkotyku, bo takie mam spojrzenie na te grupy i taki jest ich zamysł. Są oni agresywni, mający jedno postanowienie; nie dać sobie wejść w drogę. Dodam, iż ta społeczność w większej części nie toleruje innej rasy. Zabawiliście się w mocarzy którzy nie będąc na swoim terenie i w swoim otoczeniu zaczęliście prowokować co finalnie przerodziło się czysto w bójkę oraz postrzelenie. Twoja postać @creyom jako kierowca taryfy wbiła się w problemy przez przeszłość która nie przemawia zbytnio do mnie, nie umiem w głowie ułożyć sobie tego. Czarnoskóry taksówkarz gdy usłyszy słowo odnoszące się do jego rasy, zaczynający posyłać strzały do ludzi z którymi prowadzi sprzeczkę słowną. Gdyby to nie przerodziło się czysto w batalię na /b i obrzucanie się tekstami. Jest wiele rozwiązań które by wyszły wygodniej dla obu stron. Jeśli obie strony nagadałby sobie, w końcu jedna by zrobiła krok do tyłu to i wy i skinhead miałby fun z tego co zagraliście. Dodam, iż jak sam napisałeś było ich sześciu a was trzech. Zdrowej osobie by przyszło na myśl to, by odpuścić skoro każdy jest coraz bardziej agresywny w stosunku do was.

W skrócie, powiedzieli wam byście spieprzali. Nie wiem w jakich warunkach, lecz zapewne nie spodobało im się wasze towarzystwo czyli kwestia czysto IC i danego momentu. Gdy wychodzili z klubu ruszyliście za nimi, doszło do sprzeczki i finalnie wypalenia broni. Pewnie gdybyś pokazał tą broń by się odsunęli z miejsca i zwrócili w swoją stronę bez konieczności użycia jej.

Zabawa zabawą, ale w granicy smaku. Niepotrzebne wyplanie broni, prowokowanie społeczności w ich jaskini, w środku ich terenu. Bawienie się w wielką postać przy naćpanych "białasach". Dodatkowo miejsce w którym pracuje postać - firma taksówkarska oraz weedshop, jako jedyny byłeś kierowcą. Reszta z twoich znajomych to sprzedawcy marihuany w legalnym coffeeshopie. Chodzący z bronią oraz w kominie na twarzy.. Pomijam chęć kolegi by ich przeszukać i zabrać ewentualne narkotyki.

Zostaję przy twojej blokadzie postaci, uważam, że została ona nadana słusznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dokonca tak to wygladalo ze po sprzeczce slownej zaczelem oddawac do nich strzaly bo ta cala akcja trwala 20 minut, zaczeli najpierw mnie obrazac po czym przyjechal do mnie brat po ktorego zadzwonilem oraz kolega z weed shopu, podeszlismy najpierw do 2 kolesi a nagle zza rogu wyszlo kolejnych 2 wiec nie bylo tam od samego poczatku 6 osob bo to by sie nie nadawalo do jakiejkolwiek proby odegrania czegokolwiek dodam tez ze zanim podeszlismy do nich musielismy od nich spierdolic bo zaczeli za mna isc (ta dwojka). Potem gdy juz byly 4 osoby i jedna wyciagnela noz z pubu wyszly kolejne 2 osoby, totalnie nie wiedzialem co mam zrobic w tej sytuacji, spanikowalem i oddalem strzaly, nie widze w tym niczego zlego oprocz tego ze moglem tam nie wracac probojac jakkolwiek wyjasnic tych kolesi. Napomkne ze nie jestem dlugo na serwerze mam zaledwie 91h na postaci i wszedlem do baru zobaczyc co jest grane. Poprosilem o piwo, lubie rock wiec stwierdzilem ze tam zostane, jeden z gosci ktorzy mnie obrazali na poczatku normalnie ze mna zaczal gadac, nawet powiedzialem mu ze gralem kiedys na perkusji. Co do bycia kierowca taryfy, moja postac dorabia sobie jak tylko moze zeby zapewnic sobie godne zycie, pracowal dlugo w coffee shopie poznal kolege ktory go wkrecil do taksowek, jego brat takze jezdzi na taksowce bo zostal wkrecony. Nie widze niczego zlego w legalnej robocie a wieczorami dorabianiu na sprzedazy narkotykow w klubach, patrzac nawet z perspektywy jakiegos prania pieniedzy zawsze wyglada to lepiej jak pracuje i mi wplywaja pieniadze na konto z dragow, moge sie w sadzie klocic ze to z napiwkow... Staram sie jakos wyjasnic moj statement zeby dostac odblokowanie postaci bo serio chce dalej kontynuowac moja przygode Brysonem. Poznalem duzo fajnych ludzi, mam brata, ogolnie przyjemnie mi sie gralo do momentu kiedy nieodwalila sie ta akcja, prosze tylko zebys jeszcze raz przemyslal ta sytuacje i obiecuje ze nastepnym razem 2x przemysle zanim dam upust moim czarnym emocjom 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachowanie postaci nie było okay, wiedziałeś gdzie idziesz - a nawet jak nie to /poznałeś/ grono w momencie wejścia. Widziałeś, słyszałeś i czułeś jaka jest sytuacja, napinka i tak dalej. Ofensywne podejście z Twojej strony nie powinno mieć miejsca przy takiej grupie i nie, nie znaczy to, że grając skinheada możesz wszystko, ale w tym przypadku wszedłeś w ich grono i powinieneś to uszanować. Fakt, mogłeś nie wracać a sytuacja by miejsca nie miała, jednak wróciłeś. Zachowanie Maltretacji tak samo nie było najwyższych lotów, emocje emocjami, ale słowa mógł zatrzymać dla siebie, dlatego;

  • Apelacja zostaje odrzucona, blokada postaci zostaje. Proponuje założyć nową postać i kreować ją od samego początku w sposób taki, jaki będziesz chciał iść w przyszłości;
  • Maltretacja zostaje nagrodzony wpisem w profil za swoje turbo słabe zachowanie na chacie OOC - wyzwiska.

Miłego wieczoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin