[GRA/oliwier] Thkat Goon In Tha WRLD

[Thkat Goon In Tha WRLD]

Link do Twojego konta globalnego: https://forum.v-rp.pl/profile/4650-thkat-goon-in-tha-wrld/
Nazwa postaci na którą nałożono karę: Sevon Hodge
Rodzaj kary: Blokada Postaci
Powód nałożenia kary: Rozgrywka nastawiona na DM. - Dwa napady na sklep, po chwili strzelacie do ludzi w sportcarze.
Członek ekipy nakładający karę: @oliwierr
Wyjaśnienie sytuacji: Witam. Naturalnie przejdę do rzeczy bo komu by się chciało czytać lekturę. Godzina 22:40 skończyliśmy sobie gangowe HG, przez wzgląd na próby zarobków w gangu, jeden z moich znajomych wkręcił mnie w próbę okradnięcia kogoś lub czegoś. Do tego doszedł Cole Lynam, a ze mną był Lynn Baller. Po dłuższym czasie szukania po mieście we własnym aucie, które miał Lynn Baller, dostaliśmy oświecenia, jako że nie robiłem skryptowo napadu na sklepik tak samo mój znajomy, a ja gram 16 latka, który próbuje wybić się z South Central wyrobieniem sobie szkoły jak i zarobieniem na siebie i wyjściem z brudnych ulic (Wszystko podam w screenach) to zgodziłem się IC na tzw. Lick. Ale wiadomo że czarnoskórzy gangsterzy nie mają IQ zniżającego się szympansowi to wpadliśmy na pomysł aby zrobić to w innym aucie z wiadomych powodów że nikt nie dojdzie czarnuszka zamaskowanego w rękawiczki oraz kominiarki na kradzieży zwykłej kasetki w sklepie na stacji Mirror Park. Szybkim ruchem wybraliśmy się w stronę Vespucci Canals, gdzie znaleźliśmy parę, którą okradliśmy z auta tylko z tego powodu (co może być uświadczone na logach i filmikach, które podeśle). Szybkie ruchy, tu i tu... Poddaliśmy osobę i odjechaliśmy na czerwony parking, gdzie wpadliśmy wszyscy do jednego auta, a tam już pojechaliśmy w stronę stacji na Mirror Parku. Jeden z nieznajomych, a dokładnie Cole odegrał żebyśmy poszli okraść kasetkę, gdy on będzie nas informował trąbnięciem czy nadjeżdżają sygnały. Nieudało się - Wiadomo, zastaliśmy informacje że tylko 2 sklepy mogą być okradzione przez organizację raz na 3 dni, napisałem to dla kierowcy i odjechaliśmy. Kierowca po większym czasie podjechał do kolejnego sklepiku, sprawdzić czy to bug czy nie. Napisał abyśmy tylko sprawdzili, napisałem mu to samo... [dwa na trzy dni, pisałem ci - W logach będzie]. No nic, spuściliśmy z tonu i wróciliśmy na tory, które były od początku czyli próba porwania oraz kradzieży przedmiotów od osób, które napotkamy. Znaleźliśmy trójkę osób w jednym z aut, gdzie wycelowaliśmy w nich po wysiądnięciu - Niestety przez wzgląd że jedna osoba miała pistolet to rozpętała się wojna. Wbiliśmy bw osobie/dwóm i odjechaliśmy całkowicie gdzieś indziej.
Ewentualne screeny/świadkowie: Klipy jak i ew. screeny podeśle na pw na discordzie odpowiednim osobom, jeżeli się zgłoszą. (Przez wzgląd na nieznaną datę, kiedy apelacja zostanie sprawdzona to klipy zostawię na discord i je obrobię w ten sam dzień jeszcze... Niektóre rzeczy na streamable...)

[wuuu]

@oliwierr

[oliwierr]

Cześć, wypowiem się krótko lecz na temat. Pokażę jak to wyglądało z mojej perspektywy. 

Od początku, gdzie dostałem od was wiadomość na /w czy mogę się pojawić u was by pomóc. Nie wiedziałem co jest na rzeczy, bo jednak końcowo nie opisaliście mi problemu. Stwierdziłem, że coś może być na rzeczy, i było.. Jeździliście po mapie, tak jak napisałeś do czerwonego parkingu w środku miasta po: mirror park, gdzie wparowaliście do sklepu celując w kierunku sprzedawcy (nie wiem czy tam był, czy go nie było), następnie skierowaliście się na drugi koniec miasta - na morningwood/del perro do sklepu gdzie zrobiliście to samo. Wycelowaliście w kierunku sprzedawcy. Po chwili zaczęliście się bujać po mieście w skradzionym wozie. Znaleźliście trójkę osób w furze, podjechaliście do nich i pierwsze co napisaliście to "Ścigasz się?". Wiadomo, krótka gadka która nie miała sensu. Stwierdziliście, że warto będzie wycofać, zajechać od drugiej strony samochodu i zastawić im drogę. Prawdopodobnie chwilę przed tym poleciało pytanie od ciebie: "Zabić?" bez kontekstu, nie widziałem jaki to miało sens, do czego to było. Tutaj ty możesz się wypowiedzieć. Po rozstrzelaniu owej trójki osób odjechaliście z ziomkiem i zatrzymano was na poboczu, chyba to było Police lecz nie jestem pewny. Zatrzymaliście się i jedyne co widziałem to szybkie oddanie strzałów w kierowcę, dokładniej dwóch by wbić mu BW, by nie mógł się już ruszyć. Po tym sprawa się rozpłynęła, więcej z tego nie widziałem.
To krótki opis sytuacji po której wkleiłem ci blokadę. 

Z mojej strony wyglądało to tak, jakbyś szukał miejsca do strzelania. Dzień wcześniej była podobna sytuacja gdzie specjalnie zatrzymaliście się przy nas, przy zatrzymaniu drogowym i czekaliście, aż za wami pojedziemy. Wiedziałeś, że jesteś poszukiwany. Zamiast nabrać odległości między problemami na postaci a tym żeby się w nie wkopać - wybrałeś problemy, dla mnie to nie jest logiczne zbytnio. Bo widząc jak osoba którą goniliście dzień wcześniej przez całe miasto by go obrabować podjeżdża pod dwa wozy SD i mówi, że śledzicie go - zamiast jechać dalej to stoicie i czekacie aż za wami ruszymy. Oczywiście akcja skończyła się na strzelaniu, ale zostało to wyjaśnione i to nie ty oddałeś strzały we mnie.

Dodatkowo chciałbym by @Sava się wypowiedziała, rozmawiałem z nią zaraz przed podaniem ci blokady na postać.

[Thkat Goon In Tha WRLD]

Tak jak wpadłem zrobić apelacje to wpadam tutaj kolejny raz. Od razu odnoszę się do twojego pisania o tym że pisaliśmy "Ścigasz się?" (No bo naturalnie nie będę powtarzał tego samego z sytuacją, która miała miejsce ze sklepami, które jak mam nadzieje dobrze nakreśliłem), a więc przechodząc do rzeczy. Jako że zauważyliśmy trzy osoby w aucie, które potencjalnie mogły być ofiarami kradzieży (A nie były) to wyjaśniam dalej... Tak, spotkaliśmy te osoby ale jak wiadomo jeżeli ktoś nie czyta czatu i próbuje oskarżyć o coś co nie robiliśmy to ciężko się do tego odnieść (Soczysty screen wpadnie pod tymi linijkami). Zatrzymaliśmy się początkowo za osobami, widzieliśmy że auto plus trzy osoby, a porwanie to najlepszy sposób na kradzież przedmiotów i przede wszystkim najszybszy spośród różnych form prób kradzieży. Napisaliśmy dokładnie, a napisał to Nieznajomy (Lynn Baller), przecinając to wcześniejszymi słowami na czacie że są osoby w aucie i możemy to zrobić. Pojechaliśmy za nimi z 2/3 minuty, sprawdziliśmy ile jest dokładnie osób i Lynn Baller napisał: Do It? (Z angielskiego - Robimy to?)... Naturalnie skoro już się tak kręciliśmy i to też w skradzionym aucie, które prawdopodobnie zostało zgłoszone to wystosowaliśmy się wprost przed auto, wyszliśmy i wycelowaliśmy aby zabrać przynajmniej jedną osobę ale niestety skoro ktoś lubi robić Rambo na trzy zamaskowane osoby to już w to nie wnikam. Rozstrzelaliśmy osoby i wsiedliśmy do auta, a z przodu Cole Lynam, który był kierowcą i miał zarządzanie nad autem. Cole Lynam oczywiście odegrał że co robimy. Napisałem: Nie mam pocisku, czarnuchu, a postać z którą siedziałem i znała mnie IC naturalnie wystosowała w strzały w kierowcę, a nie dwie osoby, które były w radiowozie (Można to sprawdzić w logach, u mnie była to jedna osoba, która dostała bw i pojechaliśmy dalej) - Naturalnie co do mojej perspektywy wrzucę na pw w Discordzie, odpowiedniej osobie, która się po to zgłosi, naturalnie to będzie miało wzgląd na całokształt akcji, a nie urywek nagrania oliwiera, który najwidoczniej nie zauważył kto piszę oraz kto co robi... Co do napisu: "Zabić?", zostało to wyśmiane przeze mnie przez wzgląd na same zachowanie cywila względem zagrożenia, a dokładnie trzech napastników.

(Wrzucę taki przedsmak)
(Co do samych klipów z akcji to zapraszam Wuu czy kto tam będzie odpowiedni za finalny werdykt, podam również nagrania oraz perspektywę, która w dalszym ciągu wyjaśni ciąg całej sytuacji w której byłem oraz co do tych zarzutów od Oliwiera)

Spoiler

Tutaj oczywiście dla wyjaśnienia...

Drugi Screen sam za siebie wskazuje że miałem sytuację Fight Or Flight (Nie miałem amunicji, a mogłem tylko uciekać)

 

[oliwierr]

Jednak musisz zrozumieć moją wypowiedź. Zobaczyłem swoje przez dwa dni, połączyłem fakty i po rozmowie z Sava wklepałem ci blokadę. W pierwszy tłumaczyłeś się "lagiem/bugiem" przez który dostałeś BW. Zdjąłem ci to BW, mimo uderzenia czołowego w jakiś murek zacząłeś uciekać, wybiegłeś z auta jakby nigdy nic. Jedyne co się stało twojej postaci to wejście w szok po zderzeniu możliwe, że 100km/h podczas pościgu z betonowym murkiem. Dodatkowo dostaliście jeszcze dopchnięcie z mojej strony w ten sam murek. Mimo wszystko odepchnąłeś drzwi i zacząłeś sprintem uciekać. Tego w pierwszej odpowiedzi nie opisałem, bo nie widziałem takiej potrzeby.

Dalej nie rozumiem twojego tłumaczenia. Myślę jednak, że to jest spowodowane brakiem wglądu na to co codziennie gracie. Widziałem te dwie akcje, nic więcej.

[Thkat Goon In Tha WRLD]

No i wbijam tutaj, po raz trzeci. Od razu wpadam i widzę twoją próbę za przeproszeniem "ujebania mnie na siłę" ale cóż. Dobrze że i z tamtej akcji mam klipa, którego nawet nie chciałeś lub po prostu bałeś się zapytać, nie wiem. Opisałem co to zwięžle że nie będę grał Desyncu na /lme przez wzgląd że u mnie Lynn wbił się w słupek, który finalnie się nie wbił. Kolejną sprawą jest to że w danym klipie (Jak sprawdzę i zobaczę czy to mam) mam na nim jak jeden z was specjalnie, wpada w tył naszego auta i nie wiem czy to desynciem czy specjalnie ta osoba próbowała nas zatrzymać za wszelką cenę, próbując za każdą cenę wbić lub nawet dobić bw osobom w środku pojazdu. Drugą rzeczą co rzeczywiście zauważyłem jest to... że mimo ta apelacja jest wyłącznie o ten mniemany "DM" to już nie masz się czego uczepić i wklejasz sytuacje, które nie mają z tą sytuacją ani w 1/8 części czegoś powiązanego o czym tu piszemy. Ale cóż... Dobrze że przynajmniej mam klipy i są z tego logi, które wyjaśnią tą sytuację bo widząc po tym co robisz to próbujesz ubić kogoś na siłę przy tym wyciągając argumenty, które nie mają tutaj żadnego sensu ani logiki aby zaistnieć w tej apelacji. Oczywiście klip z tej akcji również podeśle odpowiedniej osobie, a na kolejne posty będę oczekiwał aby zdementować jakieś oskarżenia.

PS. Jeżeli mamy wzajemnie się naskakiwać jak ty to zaczynasz robić, pisząc mi/nam że nie mamy żadnego odniesienia w punkcie zwanym grą to nie widzę tutaj twojego dalszego komentowania, a oczekuje realnych argumentów, które będę mógł wyjaśnić, a nie były już wyjaśniane wcześniej.

[Sava]

Hej,

z racji, że wywołano mnie tu - tak, konsultowałam temat z @oliwierr, ponieważ nie chciał, by tutaj zaszło jakiekolwiek nieporozumienie względem sytuacji oraz ewentualnych kar. 

Cytat

Od razu wpadam i widzę twoją próbę za przeproszeniem "ujebania mnie na siłę" ale cóż.

Mocno nad wyraz. Nikt z ekipy nie jest fanatykiem wlepiania kar, uwierz, wolelibyśmy zająć się pierdołami, niż kminić nad jakimiś krzywymi akcjami, analizować je czy przejść do wbijania ludziom kar. To jest ten element, który nie jest przyjemny dla żadnej ze stron, więc tutaj odnoszenie, że Oliwerr chce Cię ujebać jest potężną nadinterpretacją. Ma swoje zadania i je realizuje najlepiej jak może.

Poprosił mnie o konsultację, dodatkowo, temat został poruszony z liderem org - sam zgodził się też z tematem blokad postaci.

https://streamable.com/hiv47d

 

Jeśli dla Ciebie takie akcje i strzelanie na środku miasta to też normalna rozgrywka to ja nie mam pytań. 

 

Cytat

W pierwszy tłumaczyłeś się "lagiem/bugiem" przez który dostałeś BW. Zdjąłem ci to BW, mimo uderzenia czołowego w jakiś murek zacząłeś uciekać, wybiegłeś z auta jakby nigdy nic. Jedyne co się stało twojej postaci to wejście w szok po zderzeniu możliwe, że 100km/h podczas pościgu z betonowym murkiem. Dodatkowo dostaliście jeszcze dopchnięcie z mojej strony w ten sam murek. Mimo wszystko odepchnąłeś drzwi i zacząłeś sprintem uciekać. Tego w pierwszej odpowiedzi nie opisałem, bo nie widziałem takiej potrzeby.

 

Generalnie do cofania wszelkich akcji/modyfikowania ich jest GM, CM, chyba, ze ludzie podczas pościgu by uznali - ok, uznajmy to. Samo to co tu już jest opisane podlega pod nierealną grę i blokadę.

 

Reasumując - zgadzam się z Oliwierrem, sprawa nie została zakończona po 2 minutach, tylko po przedyskutowaniu i działaniach z jego strony.

 

 

[wuuu]

Patrząc chociażby na nagranie, akcja miała wiele nieścisłości i była nietrafiona. Zgadzam się z Savą oraz oliwierr, apelacje odrzucam.