[HP] Wanna be a member of Mongols MC?

[P8ToJa]

Siemanko, startujemy z nowym tematem hp do organizacji Mongols MC. Prowadzimy dwie "grupy", preferujemy oryginalne charaktery, z pozytywnym nastawieniem na rozgrywkę In Character. Jako nowoczesne MC preferujemy raczej osoby nastawione na coś nowego, ciekawszego. Jak chcesz zacząć rozgrywkę, ale nie masz pomysłu możesz napisać do kogoś z nas ThePitterr#8704, zozim#3983, Pejt#8653 na discord, jesteśmy w stanie pomóc, ewentualnie nakreślić plan, tak więc nie zamykamy się na nowe osoby w półświatku, czy też świecie klubów motocyklowych. Jeśli twoja aplikacja zostanie przyjęta - ktoś sie do Ciebie odezwie poprzez discord/forum. Preferujemy postacie w wieku 18-24, najlepiej w klimatach latino-american, ewentualnie stricte amerykanie. 

Imię /ksywa/ nazwisko:
Wiek: 
Krótka historia postaci:
Discord:

Nasze spoty:
Genghis Khan Pub
Harvey's Irish Pub
Riotnation
Ink Kong Tattoo

Edytowane 28 Maja 2021 przez Pejt

[samer]

Imię /ksywa/ nazwisko: Jack "Saint" Wesker
Wiek:  28
Krótka historia postaci: Prosty człowiek z jeszcze prostszymi ambicjami. Za dzieciaka mieszkał i wychowywał się w Walii, aby później razem z rodziną wyprowadzić się do Ameryki i tam próbować zbudować sobie lepsze życie. Klasyczna historia typowej rodziny myślącej, że przeprowadzka coś zmieni. W tym wypadku zmieniła, ale na gorsze. Jack, zamiast normalnie dorastać był bombardowany przekonaniami religijnymi matki i filozofią ojca, raz miał pracować, za innym nie przemęczać się za dużo — trwało to na tyle, że go to złamało przez co pewnego dnia zniknął z domu i zaczął szlajać się po ulicach. Często pojawiał się na zlotach czy to motocyklowych, czy samochodowych, czy jeszcze jakichś innych. Nigdy nie interesował się motoryzacją, nic w sumie o niej nie wie oprócz tego, że pojazd ma silnik, ale po prostu lubił warkot wszystkich maszyn, a jedzeniem jakie było na zlotach też nie gardził. W trakcie jednego z takich zlotów trafił na Skull Tribe MC, do którego w wielkim skrócie dołączył, zdobył w nim swój pseudonim "Święty" lub czasami "Świętoszek" - od tego, w jaki sposób wypowiadał się do ludzi. W STMC był sierżantem, stąd często jego znajomi żartobliwie rzucają do niego teksty tego typu. Klub, a raczej chapter, w którym był Jack, się rozpadł przez wewnętrzny konflikt. Jack i Dexter (wtedy prezydent STMC LS) przeszli w bycie Nomadem, ciągle pozostając lojalnym. Wesker jednak stracił coś, co się dla niego liczyło, przez co postanowił odejść od swoich barw i zapomnieć o poprzednich konfliktach z innymi klubami, "wykupił swoją wolność" i wrócił do LS szukać szczęścia.
Discord: summersby#1981

[P8ToJa]

2 godziny temu, Summersby napisał:

Imię /ksywa/ nazwisko: Jack "Saint" Wesker
Wiek:  28
Krótka historia postaci: Prosty człowiek z jeszcze prostszymi ambicjami. Za dzieciaka mieszkał i wychowywał się w Walii, aby później razem z rodziną wyprowadzić się do Ameryki i tam próbować zbudować sobie lepsze życie. Klasyczna historia typowej rodziny myślącej, że przeprowadzka coś zmieni. W tym wypadku zmieniła, ale na gorsze. Jack, zamiast normalnie dorastać był bombardowany przekonaniami religijnymi matki i filozofią ojca, raz miał pracować, za innym nie przemęczać się za dużo — trwało to na tyle, że go to złamało przez co pewnego dnia zniknął z domu i zaczął szlajać się po ulicach. Często pojawiał się na zlotach czy to motocyklowych, czy samochodowych, czy jeszcze jakichś innych. Nigdy nie interesował się motoryzacją, nic w sumie o niej nie wie oprócz tego, że pojazd ma silnik, ale po prostu lubił warkot wszystkich maszyn, a jedzeniem jakie było na zlotach też nie gardził. W trakcie jednego z takich zlotów trafił na Skull Tribe MC, do którego w wielkim skrócie dołączył, zdobył w nim swój pseudonim "Święty" lub czasami "Świętoszek" - od tego, w jaki sposób wypowiadał się do ludzi. W STMC był sierżantem, stąd często jego znajomi żartobliwie rzucają do niego teksty tego typu. Klub, a raczej chapter, w którym był Jack, się rozpadł przez wewnętrzny konflikt. Jack i Dexter (wtedy prezydent STMC LS) przeszli w bycie Nomadem, ciągle pozostając lojalnym. Wesker jednak stracił coś, co się dla niego liczyło, przez co postanowił odejść od swoich barw i zapomnieć o poprzednich konfliktach z innymi klubami, "wykupił swoją wolność" i wrócił do LS szukać szczęścia.
Discord: summersby#1981

Git

[StiCo]

Imię /ksywa/ nazwisko: Alvin "Al" Potter
Wiek:  29
Krótka historia postaci: Alvin pochodzi z tak zwanej normalnej rodziny. Wychowywał się w Paleto Bay wraz z bratem Leo. Alvin od dziecka fascynował się motocyklami jego hobby zaszczepił w nim ojciec chłopaka. Jeździł na przeróżne zloty wraz z ojcem i bratem. Od ojca na swoje 16-ste urodziny dostał pierwszego Bike'a. Zaraz po ukończeniu 18-stych urodzin zatrudnił się w pobliskim pubie motocyklowym. Wiodło mu się raczej dobrze, zważając, że zarabiał grosze w pubie. Kilka lat później został skazany na 10 lat za brutalne pobicie faceta, który szarpał kobietę. Po wyjściu z więzienia wyjechał z Paleto i przyjechał do Los Santos odnowić kontakty z bratem – jego jedyną rodziną.

Discord: StiCo#2326

Edytowane 10 Lipca 2021 przez StiCo

[Th3Pitterr]

46 minut temu, StiCo napisał:

Imię /ksywa/ nazwisko: Alvin "Al" Potter
Wiek:  29
Krótka historia postaci: Alvin pochodzi z tak zwanej normalnej rodziny. Wychowywał się w Paleto Bay wraz z bratem Leo. Alvin od dziecka fascynował się motocyklami jego hobby zaszczepił w nim ojciec chłopaka. Jeździł na przeróżne zloty wraz z ojcem i bratem. Od ojca na swoje 16-ste urodziny dostał pierwszego Bike'a. Zaraz po ukończeniu 18-stych urodzin zatrudnił się w pobliskim pubie motocyklowym. Wiodło mu się raczej dobrze, zważając, że zarabiał grosze w pubie. Kilka lat później został skazany na 2 lata za brutalne pobicie faceta, który szarpał kobietę. Po wyjściu z więzienia wyjechał z Paleto i przyjechał do Los Santos odnowić kontakty z bratem – jego jedyną rodziną.

Discord: StiCo#2326

Dobry przykład "zakręcenia się przy klubie" kreowany drogą In - Character. Potter został zauważony, zanim jego bio pojawiło się w HP.