Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

[Klinika medyczna] Eugenics Medical Center


WielkiNoob

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Hej. Może zły moment, może dobry - wszystko jest nieprzewidywalne niczym sytuacja na Ukrainie. Wiem, że to co teraz zrobię pewnie się odbije jakimś tam echem, ale cóż. Idę w ślady Yanadis - odchodzę. Nie jest to kwestia polityki Eugenics jak w jej przypadku, a sprawy prywatne i zaszłości ogólno serwerowe. Po prostu nie chce mi się już męczyć. Od zawsze wychodziłem z założenia, że gra jest dla przyjemności - a od pewnego czasu cała śmietanka Vibe, którą tak dawniej chwaliłem, przypierdala się do wszystkiego. I mówię tu poczynając od czerwonych, przez zielonych po samych ludziach z branży, półświatka, czy cywila kończąc. Wiem, że dacie sobie radę bo ekipa tego projektu jest jak cały szyld "Morgan Crime Family", bo coś w tym jest. Były wzloty i upadki, piękne i smutne chwile. Starałem się zawsze być dla Was i przy Was - wychodziło jak wychodziło. Tyle co mogę dodać to to, że Wam dziękuje, za cały wkład po prostu. Byłem tu od kostnicy, po obecny stan - nie zmieniajcie się. ❤️

Może jakieś poszczególne podziękowania.
@MatSok  Ella Lovelace - z nami od początku, nawet teraz w formie "urlopowej". Chyba jedyna osoba, która grając niską postać wyniosła Eugenics na szczyty, nie oczekując.
@SHARKiE - długo dyrektorował, w pełni rozumiem jego działania ale to jedna z tych osób, które warto wspomnieć jako ten, który też był praktycznie od zawsze.
No i @MiLaN skurwiel który to wszystko postawił i nie pozwala mi godnie odejść 😑

Alfie Morgan narracyjnie otwiera oddział w Liberty City, może kiedyś wróci - zobaczymy.

Wszyscy jesteście cudowni, pamiętajcie.


A no i dla kilku osób, które domyślą się, że o nie chodzi. Źdźbło w oku bliźniego widzicie, a belki w swoim nie dostrzegacie. Jeżeli macie zamiar się wyrażać, to pomyślcie dlaczego lecą na Was skargi z połowy serwera, bo ranga, projekty, czy inne dobra nie są wieczne, trwałe i definiujące. Kompleksy można wyleczyć - ale czy można wyleczyć spustoszenie jakie wyrządzicie? Odpowiedzcie sobie sami.

Dziękuje, na odchodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, null napisał:

Hej. Może zły moment, może dobry - wszystko jest nieprzewidywalne niczym sytuacja na Ukrainie. Wiem, że to co teraz zrobię pewnie się odbije jakimś tam echem, ale cóż. Idę w ślady Yanadis - odchodzę. Nie jest to kwestia polityki Eugenics jak w jej przypadku, a sprawy prywatne i zaszłości ogólno serwerowe. Po prostu nie chce mi się już męczyć. Od zawsze wychodziłem z założenia, że gra jest dla przyjemności - a od pewnego czasu cała śmietanka Vibe, którą tak dawniej chwaliłem, przypierdala się do wszystkiego. I mówię tu poczynając od czerwonych, przez zielonych po samych ludziach z branży, półświatka, czy cywila kończąc. Wiem, że dacie sobie radę bo ekipa tego projektu jest jak cały szyld "Morgan Crime Family", bo coś w tym jest. Były wzloty i upadki, piękne i smutne chwile. Starałem się zawsze być dla Was i przy Was - wychodziło jak wychodziło. Tyle co mogę dodać to to, że Wam dziękuje, za cały wkład po prostu. Byłem tu od kostnicy, po obecny stan - nie zmieniajcie się. ❤️

Może jakieś poszczególne podziękowania.
@MatSok  Ella Lovelace - z nami od początku, nawet teraz w formie "urlopowej". Chyba jedyna osoba, która grając niską postać wyniosła Eugenics na szczyty, nie oczekując.
@SHARKiE - długo dyrektorował, w pełni rozumiem jego działania ale to jedna z tych osób, które warto wspomnieć jako ten, który też był praktycznie od zawsze.
No i @MiLaN skurwiel który to wszystko postawił i nie pozwala mi godnie odejść 😑

Alfie Morgan narracyjnie otwiera oddział w Liberty City, może kiedyś wróci - zobaczymy.

Wszyscy jesteście cudowni, pamiętajcie.


A no i dla kilku osób, które domyślą się, że o nie chodzi. Źdźbło w oku bliźniego widzicie, a belki w swoim nie dostrzegacie. Jeżeli macie zamiar się wyrażać, to pomyślcie dlaczego lecą na Was skargi z połowy serwera, bo ranga, projekty, czy inne dobra nie są wieczne, trwałe i definiujące. Kompleksy można wyleczyć - ale czy można wyleczyć spustoszenie jakie wyrządzicie? Odpowiedzcie sobie sami.

Dziękuje, na odchodne.

Coś się kończy, coś się zaczyna...

SHARKiE lubi to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin