Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

7pio

Gracz
  • Postów

    59
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. 7pio polubił odpowiedź w temacie przez El Fenomeno w [#004] NEWS - The first defeat of the season has become a fact, Bruins lose to Wildcats 62:68   
    CAMPUS, NEWS
    ULSA BRUINS 62:68 ARIZONA WILDCATS

    By Harlow Hollingsworth
    April 14, 2024 10:00 PM
    Spotkanie rozpoczęło się równo o 8PM w Pauley Pavilon, Los Satos. Świetna gra duetu Chandler & Carver nie była jednak w stanie uchronić swojego zespołu przed pierwszą porażką sezonu. Koszykarze Bruins przegrali domowe spotkanie z faworyzowanymi Arizona Wildcats 62:68.
    Pierwsza kwarta zakończyła się 14:14 był to czas na wzajemne wybadanie obranej taktyki obu drużyn. W tej części spotkania dwoma koszami z dalszej odległości popisał się Grady Chandler. Mimo wyrównanej pierwszej kwarty zakończonej remisem, to właśnie goście szybko przejęli inicjatywę. Dynamiczna gra Wildcats dała im przewagę w drugiej kwarcie 29:24 i to Bruins zmuszeni byli gonić niekorzystną pięciopunktową stratę do swoich przeciwników - Bruins obudzili się dopiero pod koniec kwarty, debiutujący Isaiah Carver oddał rzut za trzy a w następstwie koronkową grą z Grady Chandler zdobyli po dwa punkty. Mimo determinacji to David Johnson z Arizony jako pierwszy w trzeciej kwarcie, rzutem za trzy zdobył pierwsze punkty - wynik 32:24, już zaledwie po kilku minutach Bruins przegrywali już 36:24. I gdy wydawało się że to koniec emocji w tym spotkaniu, bodziec do dalszej gry dla zespołu dał Carver, urywając się obrońcy chwilę później popisał się świetnym rzutem za trzy, tym samym zmniejszył on stratę do 9 punktów - śladami swojego drużynowego kolegi poszedł Chandler, który w krótkim czasie zdobył pięć punktów pod rząd a ostatecznie trzecia kwarta skończyła się wynikiem remisowym 44:44 - można tu mówić o powrocie z dalekiej podróży zawodników trenera Steve Riley. Remis w trzeciej kwarcie oznaczał tylko jedno, emocje aż do ostatnich sekund rozgrywanego spotkania. Czwarta kwarta rozpoczynała się tak jak wszystkie pozostałe, Arizona punktowała a dzielni Bruins gonili wynik, Carver kolejny raz nabrał obrońcę szybkim zwodem i znowu popisał się koszem za trzy. Gapiostwo obrońcy i nieroztropny faul Grady na Johnie Smithie dał dwa rzuty osobiste zespołowi z Arizony. Smithie trafił oba rzuty i zwiększył przewagę nad Bruins do 6 punktów, choć mogło wydawać się że to koniec, to zespół Wildcats popełnił ten sam błąd. Mark Williams sfaulował Carvera, a ten pewnie wykorzystał dwa rzuty pomniejszając stratę do 4 punktów. Na nasze nieszczęście szybką piłkę przejął Smith zdobywając zwycięski kosz na 2 sekundy przed końcową syreną, tym samym ustanawiając wynik spotkania na 62:68 dla drużyny gości.

    Chandler okazał się najlepszym punktującym niemalże ex aequo z debiutującym dziś Isiah Carver - oboje zdobyli dziś 17 punktów i zebrali po jednej asyście, na słowa uznania zasługuje również Kai Marshall, który oprócz zebrania 11 piłek dołożył do swojego wyniku 14 punktów. To jednak nie wystarczyło do objęcia prowadzenia, nieskuteczność z rzutów osobistych i słaba gra w defensywnie zwłaszcza w końcowej fazie spotkania przyczyniła się do pierwszej porażki w tym sezonie, jednak po tym spotkaniu możemy powiedzieć sobie jedno - jesteśmy z Was dumni, pokazaliście walkę! Kolejne spotkanie ULSA Bruins rozegrają w delegacji, tam przeciwstawią się drużynie Washington Huskies w Alaska Airlines Arena at Hec Edmundson Pavilion. Nie może was tam zabraknąć, sprawdźcie co o wsparciu kibiców Bruins powiedział Dean Nash już w pomeczowym wywiadzie!
    SYLWETKA DRUŻYNY - DEAN NASH #30
    Tuż po zakończeniu spotkania, na gorąco porozmawialiśmy z jednym z naszych zawodników - Dean Nash grający na pozycji Point Gueard zagrał dziś po raz 70 w oficjalnych rozgrywkach.
    Pierwsza porażka w sezonie, jakie są twoje refleksje po zakończonym spotkaniu?
    Jak się czuję? Czuje ogromne rozczarowanie po naszej pierwszej porażce w sezonie. Wszyscy ciężko trenowaliśmy i byliśmy przekonani, że uda nam się wygrać ten mecz. Niestety, popełniliśmy kilka kluczowych błędów, które kosztowały nas, utratę kluczowych punktów szczególnie w drugiej połowie. Jakie były główne trudności, z którymi musieliście się dziś zmierzyć w trakcie meczu?
    Szczerze? Wiesz, nie jestem coach, ale gdybym miał się na czymś skupić, powiedziałbym, że przede wszystkim gra w obronie. Wildcats mają świetnych graczy umiejących wykorzystać swoje atuty pod koszem, nasza gra no nie może tak wyglądać, na treningu dostaliśmy jasne instrukcje, zabrakło koncentracji? Brakło zgrania, coach postawił na piątkę, która nie miała między sobą vibe, spójrz mieliśmy sześć asyst przez cały mecz - wygląda to koszmarnie. Musimy nad tym pracować, żeby nie wywalić się na ostatniej prostej w kolejnym spotkaniu! Nieskuteczność i dziurawa obrona, te dwa aspekty były widocznym problemem. A jakie inne aspekty naszej gry indywidualnej i zespołowej musimy poprawić przed następnym spotkaniem?
    Trochę odpowiedziałem na to we wcześniejszym pytaniu, ale popełniliśmy kilka kluczowych błędów w kluczowych momentach meczu, co kosztowało nas posiadanie piłki i punkty. Musimy poprawić nasze podejmowanie decyzji, szczególnie pod presją, aby unikać kosztownych strat i złych podań. Wiesz mogę powiedzieć że, popełniliśmy kilka głupich błędów mentalnych, które doprowadziły do fauli i strat piłki. Musimy zachować koncentrację przez cały mecz i unikać popełniania prostych błędów, które mogą nas kosztować zwycięstwa. Dziś w hali znalazło się wielu naszych kibiców, czy jest coś, co chciałbyś im powiedzieć po tym spotkaniu?
    To są momenty, w których cieszę się, że mogę zakładać jersey Bruins, mogę reprezentować ULSA, w NCAA. Daliście nam dzisiaj ogromne wsparcie, za co cholernie dziękuje, jesteście wielcy! Jesteśmy zdeterminowani, aby wrócić na zwycięską ścieżkę i walczyć o każdy mecz. Ciężko pracujemy na treningach i jesteśmy pewni, że stać nas na to, aby wygrywać i osiągać sukcesy godnie reprezentować cały uniwersytet. Jesteśmy jedną drużyną, SCO BRUINS! Choć ten sport to przede wszystkim gra drużynowa, to niejednokrotnie umiejętności indywidualne odgrywają kluczową rolę. Masz jakieś indywidualne cele na ten sezon?
    Mhm, w zeszłym sezonie moja skuteczność z dystansu nie była zadowalająca. Chcę to poprawić, ćwicząc rzuty z różnych pozycji i pracując nad techniką, rozwijamy się cały czas, dlatego często sam przychodzę na parkiet porzucać, o różnych godzinach, chce to doprowadzić do perfekcji. Jako kapitan chcę być wzorem dla moich teammate zarówno na boisku, jak i poza nim. Chcę ich motywować, inspirować i prowadzić do zwycięstwa, jestem tutaj dla nich, każdy z nich wie ze może do mnie uderzyć z każdym problemem, o każdej porze. Oczywiście te cele to tylko punkt wyjścia. W trakcie sezonu będę je dostosowywać do aktualnej sytuacji i potrzeb drużyny. Najważniejsze dla mnie jest, żeby dawać z siebie 100% w każdym meczu i pomagać Bruins Basket w osiąganiu jak najlepszych wyników.
     
    Jakie są wasze cele na resztę sezonu, mistrzostwo to mrzonka czy play-off są na wyciągnięcie ręki?
    Oczywiście że celujemy wysoko. Cel jest prosty, wygrać konferencje Pac-12 i wchodzimy po swoje do March Madness. Arizona to trudny rywal, przewiadywaliśmy walkę do ostatniej minuty jak sama widzisz, wynik nie jest jednostronny. Następne spotkanie pokaże, na co nas stać, wtedy sama będziesz znała odpowiedz na to pytanie. Czy w obecnej kadrze znajduje się jakiś diament, którego niebawem będziemy mogli obserwować w drafcie albo G-Leuage?
    Yeeeah, wiesz co skupie się głównie na freshmenach którzy podnoszą poziom i serio pokazują, że są mocnymi teammate. Aktualnie rzucę ci trzy nazwiska Haggard, Marshall, Carver - zaskoczenie, kilka dni temu nie wrzuciłbym go tej trójki a teraz? Ostatni trening i mecz, pokazał ze mierzy wysoko. Skupił się na priorytetach i to widać na parkiecie. Dodatkowo? Powiem ze warto rzucić okiem na Chandlera jest zawsze skupiony na treningach, parkiecie; czasem mówię, że jest jak maszyna, ma mental lidera. Tak bym typował, czy jestem dobrym analitykiem, zobaczymy za jakiś czas. Poza tym wszyscy doskonale robią swoją robotę, wiesz może za kilka tygodni zmienię zdanie? Niektórzy mogą być sparaliżowani rozgrywkami albo grają w jakąś grę i wyskoczą z formą w jakimś najmniej spodziewanym momencie. Czy sądzisz, że jakieś zmiany w naszej taktyce mogą być potrzebne po tej przegranej?
    Być może? Mogliśmy źle podejść do tego spotkania, spójrz zaszło kilka zmian w wyjściowej piątce od wygranego meczu z Hoyas. Ciężko mi na to odpowiedz tak czy nie, mogę Ci powiedzieć ze napewno musimy wszyscy przepracować ten mecz, wrzucić klip, przeanalizować kluczowe straty - i nie mówię tylko o sztabie, my też powinniśmy to zrobić. Masz jakąś swoją rutynę przed rozegraniem spotkaniem? Mam na myśli jakieś przesądy, rytuały.. ulubiona bielizna bądź buty?
    Jeśli możemy to tak nazwać tak, chociaż wydaje mi się ze aktualnie moje życie jest podporządkowane pod bruins? Ale okay, zawsze przed meczem niezależnie czy zaczynam spotkanie z ławki, czy gram w piątce, zazwyczaj dzień przed meczem staram się wyspać się co najmniej 8 godzin. Potem jem zdrowe śniadanie i dbam o odpowiednią dawkę białka i węglowodanów, żeby mieć energię na boisku. Przed rozgrzewką lubię posłuchać muzyki, która mnie motywuje. To pomaga mi wejść w odpowiedni nastrój i uwolnić trochę adrenaliny. Mam swoją playlist, aktualnie moim top of the top to nowy kawałek; Like That od Metro i Future. Przed samym meczem zakładam swój ulubiony dres; mam go od pierwszego sezonu w bruins to taki mój talizman i Air Jordan 4. To dla mnie taki mały rytuał, który daje mi poczucie komfortu i pewności siebie. To moja przedmeczowa rutyna. Nie jest skomplikowana, ale pomaga mi się skupić, zrelaksować i przygotować do gry na najwyższym poziomie. Oczywiście nie zawsze działają te „szczęśliwe” rytuały. Czasem przegrywamy, nawet jeśli wszystko zrobiliśmy dobrze. W mojej opinii ważne jest, żeby mieć swoje nawyki i rytuały, które dają nam poczucie kontroli i pewności siebie. To będzie już ostatnie pytanie, jak bardzo obecność i doping kibiców Bruins jest ważna podczas rozgrywek?
    Jeśli mam mówić personalnie dla mnie najważniejszy jest doping mojej Nainy, wspiera mnie od samego początku odkąd pojawiłem się w Santos, jest na każdym meczu, wspiera mnie codziennie w domu, taka kobieta to prawdziwy skarb - życzę każdemu takiej relacji, słowo. Jeśli mam odpowiadać z perspektywy Bruins i pytasz ogólnikowo, obecność i doping kibiców Bruins jest dla nas cholernie ważny i stanowi dla nas ogromną motywację podczas rozgrywek. .Ich wsparcie ma ogromny wpływ na nasze morale, energię i determinację na boisku. Chociaż w tym meczu nie grałem w piątce, z ławki mogłem doskonale obserwować, jak doping kibiców wpływał na moich teammate. Ich entuzjazm i wiara w nas były widoczne w każdym zagraniu i z pewnością przyczyniły się do tego, że walczyliśmy do końca, mimo że ostatecznie przegraliśmy mecz.  
    PICK YOUR MVP - CHOOSE IT WITH US
    Grady Chandler Isiah Carver Kai Marshall Wybór na MVP spotkania pomiędzy UCLA Bruins i Arizona Wildcats potrwa 24h (do 22:00 15/04/2024) od momentu publikacji artykułu - głosowanie odbywa się poprzez wybranie zawodnika i zatwierdzenie swojego wyboru, głosowanie posiada podstawowe zabezpieczenia.
    MVP spotkania po stronie ULSA Bruins został Isiah Carver uzyskując ponad połowę wszystkich głosów - 65.52%

  2. 7pio polubił odpowiedź w temacie przez aikon w RUSSIAN CONNECTION; west side story   
    Organizacja zostaje zamknięta. Wpuszczając was do półświatka prowadziliśmy rozmowy na temat tego jak ten projekt ma wyglądać, rozmawialiście ze mną i pomagałem wam w poprawieniu aplikacji. Domyślałem się, że nie od razu ale może z czasem wyrośniecie na sensowny projekt, który będzie mógł konkurować z innymi. Niestety zawiodłem się. Podjąłem się obserwacji waszej gry, chociaż ciężko było nazwać to grą, bo w waszej rozgrywce głównie przewijał się corner na którym potrafiliście stać w grupie i wyglądaliście jak falochron na plaży w Kołobrzegu o który rozbija się morska bryza. Zostaliście ukarani, przekazałem informacje o tym zajściu @mvjk i liczyłem na wyciągnięcie wniosków i poprawę. I znów daliście ciała, daaaamn. Lider projektu @Di7L od 16 dni nie pojawił się w grze, a v-lider @mvjk został przyłapany na grze z wykorzystaniem komunikatora. Bardzo słabe zachowanie. Mając okazje obserwować was w akcji doszedłem do wniosku, że na wasze postacie ktoś nałożył limit znaków do wykorzystania w ciągu dobry, którego baliście się przekroczyć, stąd też tak ubogo wyglądał wasz czat. Jeśli poważnie myślicie o kontynuacji gry na serwerze to najlepiej jeśli ta grupka zostanie rozbita i każdy pójdzie grać gdzieś, gdzie nie ulegnie głupocie kolegi i nie zacznie znów korzystać z nieuczciwych rozwiązań. Na podparcie swojej tezy na wasz temat podrzucam tutaj zbiór screenów i nagrań jakie udało mi się wyłapać. Pewnie było tego więcej, bo widać że w tym co robiliście jesteście po prostu dobrzy. 

    P.S I bardzo proszę powstrzymać się od nagrywania filmów z BMW pod losowymi budynkami na terenie kraju, gdzie dojdzie do obrażania mnie pod oknami niewinnych ludzi. Dbam o porządek w sektorze i wykonuje swoją robotę jak najlepiej potrafię, a wam wyświadczam przysługę.

    P.S.2 Tylko @slodkirafal podczas mojego lotu nad wami pokazywał poziom, który może zadowolić i trochę szkoda chłopa.
     
     




  3. Murzynaj polubił odpowiedź w temacie przez 7pio w More and more often... We steal! 💎⌚   
    Szybki rozwój technologiczny przyczynił się do wzrostu zjawiska podrobionych zegarków na całym świecie. Drukarki 3D i maszyny CNC umożliwiają tworzenie coraz bardziej precyzyjnych replik luksusowych czasomierzy, co sprawia, że odróżnienie ich od oryginałów staje się coraz trudniejsze. W ciągu ostatnich pięciu lat, technologie produkcji podrobionych materiałów doskonale się rozwijały, czyniąc aż cztery na pięć falsyfikatów trudnymi do wykrycia na pierwszy rzut oka. W efekcie, rynek podrobionych zegarków stale się rozrasta, a blisko 35% transakcji związanych z zegarkami obejmuje zakup sfałszowanych modeli. Wśród rodzajów podrobionych biżuterii można wyróżnić te naruszające znaki towarowe, które posiadają identyczne logo i nazwę jak oryginał, a także te naruszające wzór przemysłowy, których wygląd jest nielegalnie podobny do filmowego odpowiednika. Popularne marki nie są jedynymi obiektami replikacji; podróbki obejmują także tanie modele, których cechą wspólną jest głównie popularność.
    Na rynku z trefnymi sztukami biżuterii można spotkać się z kilkoma charakterystycznymi sytuacjami: 
    — Podrobione zegarki często są wzbogacane o fałszywe certyfikaty autentyczności, które wyglądają bardzo podobnie do oryginalnych dokumentów. Te kopie często zawierają podobne treści i oznaczenia, lecz w rzeczywistości prezentują fałszywe informacje dotyczące producenta, numeru seryjnego oraz przeprowadzonych testów jakości.
    — Oszuści często próbują naśladować oryginalne pieczęcie i oznaczenia renomowanych firm zegarmistrzowskich, aby nadać swoim falsyfikatom pozór autentyczności. Stosując się do tego, starają się precyzyjnie skopiować wygląd autentycznych pieczęci i oznaczeń, które w rzeczywistości będą bezwartościowe.
    — W celu przekonania klientów do zakupu, oszuści często prezentują zegarki wraz z fikcyjnymi historiami, które podkreślają ich wyjątkowość i wartość. Mogą opowiadać o niezwykłych okolicznościach, w jakich dany zegarek został pozyskany, sugerując np. związek z celebrytami lub historycznymi wydarzeniami.
    — W celu zwiększenia sprzedaży fałszywej biżuterii, niektórzy oszuści wykorzystują popularność znanych osobistości. Tworzą narracje sugerujące, że te celebryci noszą lub promują część podrobionej biżuterii. Dzięki temu próbują przekonać klientów, że te produkty są modne i pożądane, a przede wszystkim oryginalne.
     
     
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin