Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

d1ne

Gracz
  • Postów

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. d1ne polubił odpowiedź w temacie przez THA GREAT w Grape Street Watts Crips 🍇💜   
    W ostatnim czasie do internetu (media takie jak: instagram, twitter, reddit) wypłynęła cała masa upokarzających screenshotów (z okresu 2012-2013) z starego konta CMaca na platformie facebook. Z tego względu mocno obrywa się także G-Macowi z GSWC, który jest jego prześmiewczym imiennikiem przez eyebussers (tatuaże na twarzy, które mogą budzić konflikty z innymi gangami). Całość wydaje się być mocno abstrakcyjna ze względu na to, że CMac będąc główną twarzą 50s, wcześniej miał rzekomo reprezentować 52 Hoover Gangster Crips (mimo, że ten ma teraz napis Hoover Killer na czole). 52 Hoovers Gangster Crips to naturalnie hoove gang spod karty Trays (3x), a co za tym idzie - toczą oni nieustanną wojnę z wszystkimi neighborhood crip gangami, pod którymi znajduje się właśnie 55 Neighborhood Crips. W postach pojawia się jeszcze masa innych gangów, które raper miał niby repować (takich jak: Chino Gangster Crips, Acacia Blocc Crips czy Rollin 60s Neighborhood Crips) - wylewa się na niego wówczas fala hejtu, a ludzie zaczynaja go nazywać hood hopperem. W międzyczasie na kanale youtube rapera zostaje wrzucony i usunięty filmik, na którym dissuje 60s z Texasu i twierdzi, że nie robią oni nic w sprawie Custersona White'a, który obrażał zmarłego Nippsey Hussle (znanego rapera RSC z LS) i wygadywał bzdury na jego temat (najbardziej abstrakcyjną rzeczą jest mówienie, że Nip nie miał pieniędzy na 'protective fees' dla 60s i dlatego został zabity, co jest oczywiście nieprawdą). Custerson White to prześmiewcze imię dla Charlestona White'a, który jest popularny w środowisku gangowym LS i nie tylko. Parę dni temu do sieci ląduje nagranie, na którym C-Mac jest bity przez członków swojego gangu, a świat jest zszokowany całym filmem. Wielu internautów i jego fanów uważało, że to kolejny put-off z gangu (przez fakt, że ten pojechał do ziomków w biżuterii), jednak CMac ma zbyt dużo zasług dla Rollin 50s, aby zostać tak po prostu wyrzucony - sam nawet potwierdza poźniej na instagramie, że jest dalej 55 cripem, a całe zajście było aktem DP (discipling), na które członkowie się po prostu umówili. Gdyby się przyjrzeć postaci CMaca na filmiku można zauważyć, że ten rzeczywiście nie ma swojego łańcucha i prawdopodobnie go zdjął przed bitką. DP to nieodłączny element gangbangowania i jest on stosowany wszechstronnie, aby naprostowywać członków gangów, którzy swoimi czynami tworzą słaby obraz gangu i wychodzą z szeregu w nieprawidłowy sposób. O rzeczy, której jeszcze warto wspomnieć to fakt, że takie DPs nie trafiają zazwyczaj do internetu i wiele internautów uważa, że osoba, która nagrała i upubliczniła całe zajście również powinna zostać sprowadzona do porządku przez big homies. Po nagraniach na jego kanale youtube można zaobserwować, że nie przeżywa tak bardzo tego pobicia, jak internauci i jego fani - raper mimo obitej twarzy dalej wychodzi i wspiera swoje community. CMac przyznaje zaraz po DP, że był członkiem RSC (i w tym miejscu trzeba zaznaczyć, że miał on na myśli tych w LS, a nie w Texasie, choć wychowywał się tam kawałek czasu z rodzinnych względów), ale dostał put-off od nich, bo uważał, że ich crippin jest niewłaściwy. Przyjęcie Crip Maca w szeregi 55NHCs bez sprawdzenia jego przeszłości wydaje się być niemożliwe, stąd przyczyną DP było pewnie bardziej dissowanie 60NHCs, ponieważ żaden członek nie jest wyżej od programu gangu i żaden członek gangu nie powinien mówić, jak inni mają crippować. CMac choruje na schizofrenię i bipolarność, stąd też nie należy brać wszystkiego co on mówi czy też pisze na poważnie - mówił o tym wielokrotnie na swoich filmikach, ale fakt potwierdza także opaska z szpitala psychiatrycznego na zdjęciu profilowym jego starego konta. C-Mac to ostatnio najbardziej gorący temat w LS, jego postawy, zachowania i lifestyle ocenia lawina ludzi, nawet na Watts - jedni go rozumieją i zgadzają się z jego poglądami, natomiast drudzy się śmieją się z faktu, że ten jest lub mógł być hood hopperem. Mimo, że GMac nie pochwala aż tak skrajnego netbangingu CMaca, wspiera go publicznie na instagramie, aby nie szerzyć ruchu nienawiści (które również odbija się na nim z powodu podobnej ksywy) w stronę rapera.
  2. d1ne polubił odpowiedź w temacie przez charon w Morderstwo nie jest wyjściem!   
    Morderstwo nie jest wyjściem!
    Czy zauważyliście, że wszystkie sytuacje konfliktowe pomiędzy postaciami skutkują wyjęciem broni i strzelaniną? Ludzie używają broni ze świadomością wysłania drugiej osoby na tamten świat, zapominając o dalszych konsekwencjach! Jest to nieprawidłowe podejście do gry i interakcji. 
    Twoja postać powinna zrozumieć, że morderstwo prędzej czy później doprowadzi ją do więzienia. Zostałeś pobity przez członka innego ugrupowania, a może cię obrażał? Zabij go! A jeśli pomyślisz bardziej kreatywnie, możesz rozpowszechnić jego nagie zdjęcia w internecie, zrobić mu konto na portalu randkowym dla gejów i to też rozpowszechnić, ośmieszając go w jego otoczeniu, dlaczego nie? Jeśli bardzo zaszedł ci za skórę spraw, aby następnego dnia facet leżał w szpitalu na intensywnej opiece.  Obetnij mu uszy, okalecz twarz, uprzykrzaj mu życie. Ogranicza cię tylko twoja własna wyobraźnia. Żadnego zabijania, ponieważ nie jest to konieczne. 
    Oczywiście w prawdziwym życiu dochodzi do wielu strzelanin każdego dnia. Wiele gangsterów popełnia przestępstwa i zabija ludzi, ale jest ku temu duży powód i z dużym prawdopodobieństwem czeka na nich długa odsiadka w więzieniu. Twoja postać może dożyć trzydziestki nie krzywdząc nikogo, a gdy sytuacja mówi ci, że albo ty albo on, to wtedy możesz złapać za pistolet, i będzie pięknie, jeśli pokażesz rozwój postaci. Jego wątpliwości, zmiany w psychice, jego próby ukrywania się. nie możesz zapomnieć o strachu swojej postaci, nie tylko przed więzieniem, ale przed wszystkim. Wielu ludzi, którzy kogoś zamordowali starają się o wszystkim zapomnieć sięgając po alkohol lub narkotyki. Ten rodzaj rozwoju postaci jest bardzo interesujący do oglądania. Strach i wątpliwości są ważnym aspektem gry!
  3. d1ne polubił odpowiedź w temacie przez MyNick w Changelog #35   
    Hej, wraz z aktualizacją Alt V wychodzimy do was z kolejnym mniejszym updatem, który skupia się na poprawie starszych elementów serwera.
    - Dodano możliwość wyboru koloru ciała (tekstury rękawiczek) w sklepie z ubraniami
    - Dodano możliwość wyboru komponentu z pomocą strzałek w sklepie z ubraniami
    - Dodano możliwość wyboru tekstury z pomocą strzałek w sklepie z ubraniami
    - Dodawano dwie nowe rotacyjne kamery do sklepu z ubraniami
    - Dodano przyciski instrukcyjne do /o tuning
    - Dodano nowy typ felg do /o tuning
    - Dodano możliwość wyboru zawieszenia w /o tuning
    - Poprawiono nazewnictwo w /o tuning
    - Małe zmiany optymalizacyjne po stronie klienta
    - Zoptymalizowano serwer pod względem wydajności poprzez przeniesienie gamemode'u na framework .NET 6
  4. d1ne polubił odpowiedź w temacie przez Sidneyo w Naprawa ładowania tekstur   
    Przy dużej ilości graczy tekstury praktycznie potrafią się wcale nie ładować, fajnie jakby ktoś na to spojrzał bo często gęsto nie da się przez to jakoś sensownie grać i cała gra wygląda jak plastelina albo nie ma jezdni
  5. d1ne polubił odpowiedź w temacie przez Kevin Byrne w Grape Street Watts Crips 🍇💜   
    sidneyo zajebal solidny progres i org razem z nim. jeden z niewielu projektow ktory idzie w dobrym kierunku 
  6. d1ne polubił odpowiedź w temacie przez Sidneyo w Grape Street Watts Crips 🍇💜   
    Naszym głównym celem podczas gry w Grape Street Watts Crips jest wierne odwzorowanie setu Crips, który działa aktywnie w okolicy projektów mieszkalnych Jordan Downs. Najważniejszym założeniem jest kreacja każdej z grających pod naszym projektem postaci w realistyczny i satysfakcjonujący sposób. Stawiamy na poważny role-play i staramy się odzwierciedlić działania setu najbardziej realistycznie jak to tylko możliwe. W przypadku pytań dotyczących dołączenia do projektu śmiało piszcie do @danio lub @Sidneyo. Wszyscy członkowie projektu zobowiązani są do przestrzegania wszelkich zasad panujących w projekcie, a ich nieprzestrzeganie skutkować będzie konsekwencjami wyciągniętymi przez liderów. Decydując się na dołączenie do projektu jednocześnie zgadzasz się na potencjalne FCK/FCJ wykonane na waszej postaci.
  7. d1ne polubił odpowiedź w temacie przez qqqqqqq w Grape Street Watts Crips 🍇💜   
  8. d1ne polubił odpowiedź w temacie przez Sidneyo w Grape Street Watts Crips 🍇💜   
  9. d1ne polubił odpowiedź w temacie przez Sidneyo w Grape Street Watts Crips 🍇💜   
  10. d1ne polubił odpowiedź w temacie przez Sidneyo w Grape Street Watts Crips 🍇💜   
  11. d1ne polubił odpowiedź w temacie przez danio w Grape Street Watts Crips 🍇💜   
  12. d1ne polubił odpowiedź w temacie przez Sidneyo w Grape Street Watts Crips 🍇💜   
  13. d1ne polubił odpowiedź w temacie przez THA GREAT w Grape Street Watts Crips 🍇💜   
    Lontrell '🍇MAC' Kitchens to 16-letni student Jordan High School (11th grade), aktywny netbanger 103rd St. Wychowuje się na Jordan Down Projects (Jordan Downs) i aktywnie spędza czas z tamtym community. Mimo, że 'od zawsze' był częścią gangu, ślepo wierzy, że jedyną formą dołączenia do gangu jest put-on . Aby więc zwrócić na siebie uwagę i przyśpieszyć cały proces, tatuuje sobie logo Washinton Nationals (W od Watts) na twarzy przed swoimi szesnastymi urodzinami. Zaraz po tym staje się obiektem do śmiania w high school przez część uczniów, a także workiem do bicia przez innych gangbangerów. Pewnego razu po zajęciach szkolnych zostaje napadnięty przez dwójkę booty hoes (Bounty Hunter Bloods), został tak przez nich skopany, że przestał chodzić na tydzień do szkoły. Po konsultacjach z swoją matką (której mocno zależy, aby ten skończył szkołę) decyduje się na nauczanie domowe. Lontrell'owi jest przybijana wówczas łatka rankera, który próbuje uciec w ten sposób przed fades. Wszystko dobija fakt, że za niedługo tatuuje sobie na drugim policzku odwrócone logo Jordan (od Jordan Downs), a jego znajomi zaczynają przekręcać jego ksywę prześmiewczo z 'Munchie G (Grape)' na 'Grape Mac' lub 'G-Mac' od 'Crip Mac'. Cmac to kontrowersyjny raper 55 Neighborhood Crips, który zasłynął nie z swojej muzyki, a właśnie z swojego stylu bycia - m.in. na wytatuowaniu sobie HOOVAK KILLA (tzw. eyebusser) na czole. Po kolejnym pobiciu (tym razem przez Baby Locs) może w końcu określić się jako be official i zostaje przybity mu przydomek N3WBHKORN GMAECCK / GMAECCK#6 (przez lata, w których zaczyna dopiero aktywnie gangbangować), a na swoim instagramie (@gmac10c) od niedawna zaczyna uczestniczyć w regularnym sneak dissowaniu fries (Hitta Way). Beef między Grape Street Watts Crips, a Crazy Town Satans określało się przez długi czas jako inactive, ponieważ do spięcia między tymi dwoma gangami dochodziło jedynie na linii najmłodszej generacji i ograniczały się głównie do osobistych rzeczy. Konflikt zdążył się zaostrzyć i uaktywnić na początku 2022r., kiedy 23 stycznia w okolicy 103rd St pada ciało członka Bizzy Town. W całe wydarzenie miał być podobno zamieszany Lontrell Kitchens, który rzekomo był widziany dzień wcześniej z ofiarą pod Discount Store na Brouge Avenue. G-Mac rozpala jeszcze bardziej konflikt z 50s puszczając plotkę na swoim instagramie, jakoby to on miał stać za morderstwem na Ellian 'Bizzy' Knight, a za claimowaniem nieswojego ciała idzie też z mianowaniem się 'Bizzy Killa' (często idzie usłyszeć to na jego livach IG). Przez swoje ruchy stał się niewątpliwie frontlinerem Baby Locs, jeżeli chodzi o Jordan Downs.
  14. d1ne polubił odpowiedź w temacie przez qqqqqqq w Grape Street Watts Crips 🍇💜   
    Toure BHKONECCK#3/BHKABY BHKONECCK Bell 🦴🍇🚾 to siedemnastoletni ex-uczeń Jordan High School (11th grade). Zamieszkuje projekty Jordan Downs, ale aktywnie gangbanguje 103rd St.  Jego starszy brat (Eric BONE#2/LIL BONE Bell) wciągnął go w gangbanging w wieku 16 lat, przez co zaczął spędzać więcej czasu w tym środowisku. Wplątał się ostatnio w high school squabbles razem z Ulises BHKULLY#2/LIL BKULLY Strickland, kiedy grupa uczniów powiązanych z FleaJays (PJ Watts Crips) zobaczyła ich w fullcapach Washington Nationals. Poniósł największe konsekwencje, w wyniku czego został wydalony ze szkoły (Jordan High School). Od tamtego czasu jego relacje z rodzicami uległy zmianie, ciągle siadają mu na psychice wypominając mu school fade. Wpada ciągle w kłopoty, ma na koncie cztery nieudane związki, które kończyły się średnio po 2-3 tygodniach. Mimo tego, dalej wymienia dziewczyny jak rękawiczki - nie widzi w tym niczego złego.  Dobija się narkotykami, aby zabić swoje problemy, ostatnio coraz częściej można zauważyć używki na jego instagram stories (@103bhkonecck). Stara się zarabiać legalnie jako barber, strzyże znajomych w swoim mieszkaniu na Jordan Downs. Zaczął to robić, ponieważ ciągle dostawał pytania o swoje świeże waves w High School, każdy chciał zabrać jego styl. Jego brat odsiaduje wyrok za posiadanie broni palnej, oraz kradzież pojazdu - od tego momentu pcha na swoim instagramie hasło #FREELILBONE, nawiązując do całej sytuacji. 
  15. d1ne polubił odpowiedź w temacie przez Toyer w Giełda   
    Samą propozycję giełdy oczywiście akceptuję bo już nad nią pracuję. 

    Jednak co do samego sposobu działania zaproponowanego które proponuje OP mam mieszane uczucia. 
     
    Moje początkowe założenia planowały coś takiego:
    Wykorzystnaie algorytmu automated market maker wzorowanego na uniswapie. Chcemy z niego skorzystać, bo to użytkownicy mają dostarczać płynność na danym walorze, a nie my (eliminacja naszej ingerencji). Na klasycznej giełdzie są brokerzy którzy są market makerami, ich rola to łączenie kupujących ze sprzedającymi i pobieranie opłat za transakcje. U nas wszystko robią użytkownicy, odbywa się to w oparciu o wzór na constant automated market maker x * y = k. Jeśli dana spółka chce zapewnić płynność to musi zawsze zapewnić równowartość akcji za e-dolary.
     
    Rynek pierwotny:
    Spółki notowane na giełdzie mają możliwość wystawienia IPO (pierwsza emisja akcji). Ludzie kupują od nich akcje i mogą je po prostu trzymać, zapewnić nimi płynność na rynku wtórnym, lub sprzedać. Pieniądze z zakupu akcji (na rynku pierwotnym) trafiają na konto grupy. Co z nimi dalej? Tego jeszcze nie wiem, na razie koncepcje są takie (możecie podawać swoje)
    Pieniądze są totalnie zamrożone i przynoszą pasywny dochód dzienny na konto grupy Pieniądze są w całości dawane na konto grupy, ale nie jest możliwa wypłata w bankomacie tylko opłacanie różnych rzeczy i dywidend na akcje
    Rynek wtórny:

    Jest firma sprunk i chce dodać do poola 100 000 akcji. Chcą, żeby ich akcje chodziły za 1 $ od sztuki. czyli muszą zapewnić płynność za $100 000 e-dolarów. 100 000 * 1 = 100 000. Za dostarczanie płynności idzie do podziału 0.03% (tak jest na uniswapie) na wszystkich użytkowników poola (od każdej transakcji) w zależności od tego jaki % poola ktoś posiada. np. Jeśli jest 100 000 akcji, a ktoś ma 50 000 akcji to dostaje 50% z 0.03% danej sprzedaży (możliwe, że zwiększymy) [może też od kupna w zależności jak wymyślimy].
    Kupno: Pool posiada 100 000 akcji, 1 sztuka jest wyceniona na $1, ktoś chce kupić 10 000. Kupuje, nowa cena w poolu to (100 000 [akcji] - 10 000 [akcji] (<= akcji ubywa)) * X = 110 000 [dolarów] (<= dolarów przybywa) wynika z tego że X = 110 000 / 90 000 czyli X = 1.22. Czyli nowa cena to $1.22.
    Sprzedaż: Ktoś postanawia sprzedać 5 000 akcji za cenę $1.22 bo widzi dobrą okazje do zarobku $0.22 za akcje. W poolu obecnie jest 90 000 akcji, $110 000. Znowu korzystamy ze wzoru (90 000 + 5000 * X = 105 000) wynika z tego że X = 1.105, czyli ktoś zainkasował sobie $ 6 100, a nowa cena akcji to $ 1.10.
    I tak w kółko, bo rynek to nie jest kasa z nieba, rynek to gra o sumie zerowej, żeby zarobić trzeba zabrać pieniądze z kieszeni komuś innemu.
     
    Dywidendy:
    Spółki mogą wypłacać dywidendy na akcje, powiedzmy spółka wyemitowała 10 000 000 akcji i za każdą akcję wypłaca 5 centów dywidendy, wtedy pobierane jest jej z konta 500 000 i przelewane na rachunki ludzi zgodnie z ilością posiadanych akcji. Jeśli ktoś posiada 1 akcję to otrzyma 5 centów. (Czyli u nas nic bo mamy tylko pełne dolary) Ktoś kto posiada 1 000 000 akcji otrzyma $50 000. Po co to robić? Firmy, które będą wypłacać więcej i większe dywidendy w teorii będą zachęcały do kupna swoich akcji, ponieważ będą one generowały pasywny dochód dla akcjonariuszy.
     
    Zalety tego rozwiązania:
    Wolny rynek, to uczestnicy rynku ustalają cenę przez co nie potrzeba opiekuna giełdy Wieloryby (ludzie z największym kapitałem) mają największy wpływ na cenę - tak jak w realnym świecie Przy małej wielkości poola (przy małej ilości akcji/dolarów na rynku wtórnym na danym walorze (spółce)) każdy ma wpływ na cenę Nowy sposób na pewny zarobek - dostarczanie płynności Nie boli nas bardzo niska płynność rynku, bo można odkupić/odsprzedać w każdej chwili do poola  
    Mój TODO list na wersję v1:
    Wybierałka perspektywy postaci z której chcemy oglądać giełdę Założenie portfela dla postaci - Możliwość wpłaty USD na portfel Możliwość wypłaty USD na konto bankowe Możliwość listowania jakie instrumenty posiadamy w portfelu Lista spółek notowanych na giełdzie Możliwość wystawienia IPO dla spółki - czyli pierwszej emisji akcji: Możliwość kupna przez ludzi Rynek wtórny akcji Stworzenie liquidity pool ala uniswap Możliwość dodania płynności Możliwość zabrania płynności Możliwość kupna Możliwość sprzedaży Możliwość wypłaty prowizji na portfel Stop loss/Take profit  
    Jeśli ktoś miałby coś więcej do powiedzenia o tym, lub widzi jakąś lukę w moim rozumowaniu to zapraszam do dyskusji.
     
    Tutaj więcej o AMM: 
    https://research.paradigm.xyz/amm-price-impact
     
     
  16. d1ne polubił odpowiedź w temacie przez abc w Giełda   
    Witam.
     
    Przychodzę z propozycją rozbudowanej giełdy działającej tylko w uniwersum Vibe RP, tj. nie dodawanie na nią spółek nieistniejących na serwerze jak np. sprunk, co miało miejsce na elesce, a sama giełda była totalnym niewypałem i nieprzemyślanym pomysłem. Mamy na serwerze spółki i korporacje, co za tym idzie zmieniłby się ich trochę styl działania na taki, jaki ma to miejsce w rzeczywistości, to znaczy: biznesy działające jako biznesy są coś ala jednoosobowymi działalnościami, gdzie kasę może wypłacić każdy gracz z konta grupy na własne konto i robić z forsą co chce, natomiast spółka jest prawdziwą spółką i działa na zasadzie: kasa na koncie grupy = kasa firmy, nie właściciela, i ten nie wypłaca jej sobie na konto tylko musi mieć normalną pensję, czy wynajmować pojazdy czy inne usługi dla właścicieli, aby forsę wypłącić. Każda spółka na start ma pakiet akcji ustalany indywidualnie. Akcje ma zarząd spółki gdy ją otwiera, i może - lecz nie musi - uwolnić akcje na rynek. Gdy je uwalnia, spółka zaczyna być widoczna na giełdzie. W teorii wartość akcji ustanawiają gracze na giełdzie, ale w świecie roleplay nie może sie to udać gdyż po zebraniu kilku osób da się już manipulować ceną i zwyczajnie akcje sztucznie podbijać zarabiając, więc tutaj wchodzi nowy OPIEKUN GIEŁDY (czyli osoba która ma pojęcie jak działa prawdziwa giełda i kiedy i dlaczego akcje rosną/spadają), który zwyczajnie komendą ustawia widełki w jakich można wystawić oferte kupna/sprzedaży akcji danej spółki i może dodawać/usuwać firmy z giełdy i tak dalej.
    Przykładowo: mamy spółkę Daily Globe, która działa na giełdzie. Podczas gdy wyszła wielka afera, którą zainteresowało się LSGov, jej akcje poleciałyby ostro w dół a akcjonariusze sporo stracili, ale zarobiliby Ci którzy po końcu afery odkupiliby na dołku akcje (a może już by akcje nie urosły? kto wie, na tym polega giełda). Możnaby zrobić to w taki sposób, że opiekun może nagle zmienić akcje spółki na -50 procent (nie oszukujmy się, nie będziemy tutaj grać że akcje spadają o kilka punktów procentowch bo nikt by sie tym nie interesował bo byłoby za małe ryzyko/za małe zyski), a potem ustawia skrypt że akcje polecą +50 procent ale stale przez 1 tydzień, czyli codziennie plus kilka procent - losowo, dziś spada o 1 procent, jutro rośnie o 25, finalnie w ciągu 7 dni dochodząc do +50 procent.  
    Przede wszystkim skończyłyby się sztuczne wyceny tak jak to teraz ma miejsce, czyli spółka gra = dajemy im zespawnowaną/wziętą z konta GOVu kase. Teraz spółka będzie zarabiać na prawdziwych ruchach na których może zarobić realnie, tj. podam na przykładzie Green Dream (bo akurat wiem mniej więcej co robią), to jest podłączyli Davis do odnawialnych źródeł energii i czerpią kase od miasta - okej, wypłacamy kasę na konto grupy, jednakże jeżeli firma nie będzie robiła totalnie nic przez następne 2 miesiące, to jej akcje po prostu spadają i nie opłaca sie trzymać tej spółki w portfolio i ludzie ją wyprzedają, a sama firma może splajtować gdy nie będzie robiła nic wizerunkowo na czym akcjonariusze mogą podtrzymać spółkę. Dlaczego firma mogłaby upaść skoro tak na prawdę zarabia? Otóż właściciel firmy nie wypłaca forsy dla siebie bo nie pozwala mu na to prawo (tutaj urząd miałby co robić kontrolując wydatki), a zarabia na tym mając udziały w akcji i je powoli sprzedając/odkupując (w końcu elon musk nie ma tych prawie 200mld na koncie a w akcjach spacex czy tesli), więc finalnie wystawia akcje, firma staje się bezwartościowa i nikt nie chce sie nią w końcu zajmować.
    Firmy które po prostu nie robią ruchów marketingowych, nie pokazują nowych rzeczy nie poistnieją długo. Pokazałeś nowy model pojazdu i zacząłeś produkować? Akcja rośnie. Sprzedajesz wóz? Akcje stoją. Nie pokazujesz długi czas nic nowego? Akcje spadają. Masz to dalej gdzieś? akcje dalej lecą, firma staje sie bezwartościowa i upada. 

    Tutaj to pokazuje: spółka nie zarobiłaby na zatrudnianiu pracowników, otrzymaniu nominacji czy jakiejś wstępnej współpracy gdzie realnie forsy nie otrzymali. Tutaj zadziałałaby giełda podbijając lekko akcje.
    Opisuję to tutaj jak ma to prawo działać na roleplay.
    Okej, ale co jeżeli gracze nie będą chcieli odkupować akcji od kogoś innego? Po prostu - akcje będzie skupować i sprzedawać bot, pieniądze będą lecieć z nieba - ale i do nieba - dlatego, że jak ktoś chce kupić akcje spółek w rzeczywistości to akcje zawsze są dostępne na rynku, nie mamy tu tysięcy graczy a co najwyżej kilkaset, z czego kilkadziesiąt przy dobrych wiatrach skorzysta z tego.
    Aby to działało, potrzebna jest strona giełdowa (prosta, mogę przedstawić jak mogłaby działać) na forum, lub w aplikacji w grze (skoro jest lifeinvader nie widzę problemu stworzyć prostej aplikacji giełdowej którą operuje opiekun).
    Skrypt był na lsrp, ale tam "z dupy" akcje ustawiał sobie GM, losowo, nie mogło to działać, gracze nie byli zainteresowani. TUTAJ MAJĄ REALNY WPŁYW, BO MAMY REALNE SPÓŁKI. W dziale spółek jest ich sporo, każda - która chce - może wejść sobie na giełdę. Zmieni się tylko to, że spółki nie będą mogły już sobie "od tak" wypłacać forsy z konta grupy, a muszą kombinować, czyli właściciel chce forse? Potrzebuje papier na wynajem pojazdów i tak dalej, ale jak walnie sobie 100k za wynajem auta to jest już defraudacja pieniędzy spółki, co za tym idzie osoba która to klepnęła idzie do więzienia, po prostu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin