Tyson01

Ricky Humphrey(04/15/1998, Bonnyville - Canada), kanadyjski wokalista oraz gitarzysta prezentujący gatunki muzyczne takie jak country i pop.
Ricky urodził się w mieście Bonnyville, zlokalizowanym w Kanadzie, prowincji Alberta znanej z sporych rezerw ropy naftowej oraz silnie rozwiniętym rolnictwie. Od małego wspierany przez rodziców - Jennifer, nauczycielka pobliskiej szkoły i ojca Edward'a Humphrey, zajmującego się rolnictwem, co miało w dalszym czasie skutki narzucenia sporego rygoru na naukę i pomoc ojcu na farmie z zwierzętami czy późniejszą naprawą maszyn i ich obsługą. Mimo tego, chłopiec zawsze znajdywał czas na swoje zainteresowania, chociażby od najmłodszych lat był zafascynowany grą na gitarze przez swojego wielbiciela, postanowił sam się tego nauczyć, zapisując się na dodatkowe zajęcia w szkole wydając przy tym wszystkie swoje oszczędności na pierwszą, słabej jakości gitarę. Na początku, jak każdy chłopiec nie radził sobie najlepiej, mimo tego był dopingowany przez rodziców oraz znajomych, co dawało mu motywację do dalszych działań. Po podjęciu tego kroku, bardziej się otworzył na życie, ciesząc się każdą chwilą oraz czasem spędzonym z rodziną i rówieśnikami, którzy mieli dobry wpływ na niego, dzięki czemu nie sprawiał żadnych problemów swoim rodzicom. Na prostą wyszedł po kilku latach, gdzie zaczął myśleć o swojej przyszłości z czym miał problem, nie myślał wtedy o zostaniu artystą muzycznym, gdyż było to dla niego nierealne, głównie z powodu prowadzonej przez ojca farmy oraz rówieśników, których pomysły szły całkiem w inną drogę. Z dnia na dzień gdy czas leciał, w jego głowie znajdowała się myśl że zostanie u ojca w gospodarstwie, jednak patrząc na jego zamiłowanie postanowił pójść w stronę muzyki, ponieważ to wychodziło mu najlepiej i uwielbiał to robić grając sporadycznie znajomym, bądź pobliskiej kawiarni w której miał dobrą opinię, głównie ze względu na jego głos oraz gatunki muzyczne - country oraz pop. Swoją karierę spróbował rozkręcić w rodzinnym miasteczku - Bonnyville, zyskał dobrą opinię u mieszkańców, a pieniądze które udało mu się zarobić przez sprzedawane materiały przeznaczał na dalszy rozwój swojej kariery, myśląc że kiedyś będzie w stanie się z tego utrzymać. Z miesiąca na miesiąc zauważył że się przeliczył, jego materiały nie osiągały nawet tysiąca wyświetleń, myślał że to już koniec. Na prostą wyszedł dzięki swojej matce - Jennifer, która dała mu kilka życiowych lekcji i postanowił spróbować ponownie, jednak w innym miejscu którym było Los Santos.
I - Welcome Los Santos
Wychodząc z LS Air Port zauważył masę taksówek przed wejściem do których się skierował; wchodząc do jednej z nich poczuł charakterystyczny woń papierosów, a za kierownicą meksykańca który to go miło przywitał. Przez kilkanaście minut podróży na Vespucci rozglądał się przez okno na przechodniów oraz znaki, utrzymując cały czas kontakt z taksówkarzem który opowiedział mu nieco o Los Santos oraz dzielnicach. Po dotarciu na Vespucci uregulował należne za transport udając się do motelu, będąc zafascynowany swoimi pierwszymi krokami czując się jak turysta na wakacjach. Pierwsze dni poświęcił na zwiedzeniu Vespucci oraz pozostałych częściach miasta, poznając to coraz więcej ludzi w okolicznych biznesach. Najwięcej czasu spędzał wieczorami na Vespucci Beach gdzie prezentował swoje dotychczasowe utwory w celu zasięgnięcia opinii oraz małego zarobku który umożliwił mu dalsze realizacje swoich planów. Po kilkunastu dniach na jego oficjalnym profilu pojawił się pierwszy utwór 'Ricky Humphrey - LOVE IS GONE' który nagrał w domowych warunkach. Był to przełom w jego karierze, dzięki niemu otrzymał zastrzyk motywacji do dalszych utworów, a co najważniejsze - otworzyła mu się furtka dzięki nawiązaniu współpracy z DREAMAKERS które udostępniło mu studio nagraniowe oraz wsparcie od personelu. Nie długo było trzeba czekać na kolejne utwory które wyszły od Rickiego, kolejne z nich było 'Ricky Humphrey - Understand Me' a następnie 'Ricky Humphrey - About Damn Time' które przebiło wszystkie jego oczekiwania, do czasu..
 
II - Everything beautiful comes to an end..
Jego piękne początki musiały się w końcu zakończyć, wszystko szło gładko aż do zamknięcia DREAMAKERS które opiekowało się jego całą karierą. Ricky przystawiony do muru nie wiedział co ma dalej ze sobą uczynić, rozmawiał z wieloma osobami z branży próbując szczęścia wypuszczając nowy utwór 'Ricky Humphrey - Hate Myself', który nawiązywał do jego obecnej sytuacji oraz emocjach które ma w sobie. Mimo że utwór wskoczył na wyższy poziom, przyjął się o wiele gorzej od poprzednich przez słabą promocję która miała tylko miejsce na mediach społecznościowych artysty, które wtedy nie były dość mocno rozbudowane mimo sporej aktywności. Mijały dni w których próbował odbudować wszystko chcąc nawiązać współpracę z nową osoba która pomoże mu z wszystkim, mimo wielu wiadomości - nie otrzymał na większość odpowiedzi, popadając już w przysłowiową histerię. Nie liczni pozostali przy nim którzy go wspierali, licząc że pozbiera się na nogi i wróci do tego co kocha - tworzenie muzyki. Podjął decyzję o wyjeździe do Paleto Bay z najbliższą osoba w celu rozmyślenia wszystkiego.. mijały tygodnie aż słuch po nim zaniknął - na jego mediach społecznościowych od czasu wyjazdu nic się nie pojawiało, znajomi nie mieli z nim kontaktu obstawiając najgorsze, do momentu.. właśnie, do momentu pojawienia się nowego posta na jego profilu społecznościowym wyjaśniającym całą sytuacje przez którą musiał przechodzić oraz rezygnacji z dalszych działań. Wszyscy jego fani oraz znajomi wyciągnęli dłoń pomocną w celu powrotu do Los Santos i powrócenia do kariery na co początkowo się nie godził, jednak po przemyśleniach i sporej ilości wiadomości postanowił zgodzić się.
 
III - Surprising twist!
O statnie miesiące nie należały do najlepszych w życiu artysty, każdy dzień różnił się od siebie… Po powrocie z Paleto Bay do Los Santos otrzymał telefon z propozycją kontraktu w Stronzo Records, po przedstawieniu oferty oraz warunków wyszedł z uśmiechem na twarzy, mając w prawej dłoni podpisany kontrakt. Myślał, że ten dzień wszystko zmieni w jego życiu, lepszy sprzęt, nowe możliwości i utalentowani ludzie. W jego żyłach płynęła euforia, stan który doświadczał był nie do opisania. Każdą swoją minutę życia spędzał jak najlepiej, przenosząc swoje wszystkie odczucia na papier, który następnie zamienił na wersy, chcąc nagrać nowy utwór, który, by przebił jego dotychczasową twórczość. Tutaj był najgorszy początek… po kontakcie dowiedział się o braku producenta w Stronzo Records, szukając innego rozwiązania dla mężczyzny, które jak z czasem wyszło… na marne. Nie wiedział, co robić, czuł się jak przybity do ściany, nie mając żadnego wpływu na dalsze ruchy – wrócił do Bonyville, chcąc przemyśleć wszystko i spędzić kilka dni z najbliższymi. Mijały tygodnie, aż wrócił do Los Santos, chcąc zakończyć wszystkie rozdziały, które zaczął oraz pożegnać się z najbliższymi mu osobami, nastąpił, jednak zwrot akcji. Po spotkaniu się ze swoją byłą menadżerką z DREAMAKERS otrzymał po dłuższej rozmowie propozycje kontraktu w początkującym przedsiębiorstwu PRIME, był w szoku, dowiadując się o zapleczu personalnym, możliwościach oraz dalszych planach. Niedługo było trzeba czekać na decyzję artysty, który dał sobie ostatnią szansę w Los Santos, którą chce wykorzystać jak najlepiej.
 
IV - Ends up starting something new!
Każdy sznurek ma dwa końce.. Ricky zdecydowanie zaczynał od złego jednak jak to mawia - cały czas uczy się na błędach próbując ustabilizować siebie, co nie wychodzi mu dość dobrze ze względu na jego otwartość i pochodzenie. Mimo tego, jego postępy są zauważalne z ostatnich tygodni, w miarę aktywnie prowadzi swoje social media chwaląc się swoimi postępami ukazując przy tym kawałki swojego życia, chociażby poprzez materiały typu VLOG czy też LIVE, które się przyjęły bardzo dobrze według jego opini oraz otoczenia z którym ma bieżący kontakt. Po powrocie do Los Santos i podpisaniu kontraktu z PRIME nie wiedział co będzie dalej, miał plany które chciał zrealizować - finalnie do tego doszło dzięki zakontraktowaniu przez wytwórnię GENERATION-A. Utwór nad którym pracował przed wyjazdem w końcu wyszedł w sieć, zamykając pewny rozdział swojego życia, co wspomniał na transmisji którą prowadził. Zależało mu aby trafił do jak największej ilości odbiorców, dzięki zespołowi z PRIME udało mu się to osiągnąć dzięki promocji którą wspólnie zorganizowali. Do wszystkiego powstał również teledysk dzięki wynajętej firmie która podjęła się tego wyzwania, prace nad nim trwały sporo czasu ze względu na ilość miejsc oraz ujęć które w niektórych przypadkach były ciężkie do wykonania ze względu na warunki miejskie oraz zainteresowanie przechodniów. Jednak.. wszystko zostało zrealizowane pomyślnie i można się cieszyć efektami! Zakończenie a zarazem początek nowej ery w jego życiu którą chce pokazać w swojej EP nad którą niedługo zacznie pracować, kilka tajemnic zdradził na swojej transmisji napominając że będzie to totalnie coś innego niż dotychczas, chcąc cały czas się rozwijać pokazując prawdziwego siebie. Pozostaje tylko czekać na kolejne ważniejsze nowinki z jego życia!
 
 
 
— SOCIAL MEDIA
Lifeinvader
— TWÓRCZOŚĆ
- Ricky Humphrey - Second Chance | [EP] KELLY - KEEPING HEAD UP
- Ricky Humphrey - Old me | Official Video
 
— POZOSTAŁE
- [VLOG][PRIME] DAY OF PHOTO SHOOTS!
- [LIVE] Ricky Humphrey - First and not last live!
 
 
 
 

III - Surprising twist!
Ostatnie miesiące nie należały do najlepszych w życiu artysty, każdy dzień różnił się od siebie… Po powrocie z Paleto Bay do Los Santos otrzymał telefon z propozycją kontraktu w Stronzo Records, po przedstawieniu oferty oraz warunków wyszedł z uśmiechem na twarzy, mając w prawej dłoni podpisany kontrakt. Myślał, że ten dzień wszystko zmieni w jego życiu, lepszy sprzęt, nowe możliwości i utalentowani ludzie. W jego żyłach płynęła euforia, stan który doświadczał był nie do opisania. Każdą swoją minutę życia spędzał jak najlepiej, przenosząc swoje wszystkie odczucia na papier, który następnie zamienił na wersy, chcąc nagrać nowy utwór, który, by przebił jego dotychczasową twórczość. Tutaj był najgorszy początek… po kontakcie dowiedział się o braku producenta w Stronzo Records, szukając innego rozwiązania dla mężczyzny, które jak z czasem wyszło… na marne. Nie wiedział, co robić, czuł się jak przybity do ściany, nie mając żadnego wpływu na dalsze ruchy – wrócił do Bonyville, chcąc przemyśleć wszystko i spędzić kilka dni z najbliższymi. Mijały tygodnie, aż wrócił do Los Santos, chcąc zakończyć wszystkie rozdziały, które zaczął oraz pożegnać się z najbliższymi mu osobami, nastąpił, jednak zwrot akcji. Po spotkaniu się ze swoją byłą menadżerką z DREAMAKERS otrzymał po dłuższej rozmowie propozycje kontraktu w początkującym przedsiębiorstwu PRIME, był w szoku, dowiadując się o zapleczu personalnym, możliwościach oraz dalszych planach. Niedługo było trzeba czekać na decyzję artysty, który dał sobie ostatnią szansę w Los Santos, którą chce wykorzystać jak najlepiej.
Relacja z podpisywania kontraktu w PRIME dostępna w temacie Qss'a;
 
 

Dnia 30.04.2023, odbył się większy występ DJ Matteo, w klubie Vampire Nightclub, gdzie mógł pokazać swój styl prowadzenia imprez. Matteo, zyskał częściowe kontakty z innymi właścicielami klubu, dodatkowo, został zaproszony na spotkanie w celu omówienia, nowego kontraktu na występ. 
Występ przebiegł bez problemu, został bardziej przyjęty pozytywnie, przez uczestników imprezy, tym samym dało to częściowy rozgłos DJ.

Bardzo proszę o to, abyście przeczytali najpierw czym zajmuje się State Parks ( https://www.parks.ca.gov/ ) a dopiero później składali apkę, serio.

**Wczorajszego dnia miało miejsce podpisanie kontraktu między młodymi artystami "Sea777" i "Desh777" a ich nowym menadżerem Cloudem Loughty. Spotkanie miało miejsce w siedzibie agencji PRIME, gdzie późnym wieczorem zostały obgadane warunki ich przyszłej, owocnej współpracy. Finalnie obydwie strony doszły do porozumienia i podpisali kontrakt, który będzie obowiązywał przez następne trzy miesiące**
 

**Tego samego dnia, po podpisaniu kontraktu z raperami z Wordwide Records, Cloud zasiadł do negocjacji z kanadyjskim wokalistą - Ricky Humphrey. Artysta został zauważony przez agencję PRIME, wypuścił dwa utwory które na swoim koncie zgromadziły pokaźne wyświetlenia. Mężczyźni doszli do porozumienia i podpisali kontrakt, na której mocy Cloud Loughty został nowym menadżerem młodego wokalisty**
 
 

**Cloud nie spoczął na laurach, po emocjach związanych z oświadczynami postanowił napisać wiadomość do chłopaka, którego dostrzegł, słuchając jego amatorskich numerów. Spodobała mu się jego twórczość, zaprosił go na spotkanie, w celu omówienia ewentualnego kontraktu z agencją i samym sobą, jako jego przyszły menadżer. Miles Muir przystał na zaoferowane mu warunki umowy, podpisał ją i oficjalnie został podopiecznym Clouda Loughty.**
 
 

**W ostatnich dniach na profilu Clouda pojawił się post, w którym facet oznajmił swoje oświadczyny! Internauci byli zachwyceni, zostawili po sobie sporo pozytywnych reakcji i miłych komentarzy**
 


 

**W ostatnich dniach pojawiła się informacja o objęciu stanowiska COO przez Clouda Loughty w renomowanej agencji PRIME. Ta decyzja została podjęta wskutek tragicznej śmierci poprzedniego CEO agencji oraz przejęcia większości udziałów przez Alice Moner**
 

**Wczorajszego dnia do Clouda napłynęła informacja o możliwości podpisania kontraktu z "Fhy" a dokładniej producentką muzyczną - Lailą Aguirre. Dziewczyna ma podpisaną umowę z wytwórnią generation-a, która współpracuje z Prime Agency dlatego też kontakt był uproszczony i w szybki tempie ustalono termin spotkania. Wówczas Cloud przyjrzał się karierze młodej producentki i począwszy będąc mało przekonanym co do współpracy, postawił na swoje i przygotował korzystne dla obydwóch stron warunki kontraktu. **     

WHAT NEWS? #2 
W ostatnim miesiącu doszło do kilku zmian. Kontrakty z niektórymi artystami wygasły, bądź zostały rozwiązane - Cloud nie widział w nich dalszego sensu, a sami artyści nie radzili sobie z presją, która towarzyszyła ich karierze.
  Maj był miesiącem w którym czarnoskóry manager oświadczył się swojej partnerce, przez co sporo swojego czasu przeznaczył dla narzeczonej.
  Dzięki uprzejmości Alice Moner, Cloud doczekał się swojego tymczasowego biura w którym może przyjmować swoich klientów i negocjować z nimi warunki. Wszystko przez remont i przebudowę aktualnej siedziby Prime.
  Objęcie posady COO (Chief Operating Officer) w agencji gwiazd PRIME.
  Cloud objął nową taktykę dobierania swoich przyszłych podopiecznych. Kompletnie porzucił sektor modelingu czy też sportu, skupiają się tylko i wyłącznie na branży muzycznej. Było to spowodowane otwarciem działu modelingu agencji w której pracuje, co w ogóle nie przypadło mu do gustu. Zatrudniono nowych managerów którzy będą kontrolować rozwój nowo podpisanych, amatorskich modelek.
  Rozpoczęcie negocjacji z włoskim domem mody "Santo Capra" Współpraca miałaby otworzyć drogę dla nowych modelek podpisanych pod agencję PRIME, za którą odpowiedzialny jest Loughty.
  Podpisanie kontraktu z producentką muzyczną Lailą "FHY' Aguirre 
  Spotkanie z działaczami GENERATION-A w celu omówienia kontraktu dla podopiecznego Clouda, Ricky'ego Humphrey, co otworzyłoby mu drogę do rozpoczęcia pracy nad nowym albumem. Warunki umowy wydawały się obiecujące i korzystne dla klienta młodego managera. Jednak przed podpisem kontrakt został wysłany do prawników aby mieć pewność co do jego szczegółów i implikacji. Prawnicy przeprowadzili dogłębną analizę umowy i zidentyfikowali pewne niedoskonałości i niezgodności pomiędzy tym, co proponowała wytwórnia, a tym, co było zawarte w umowie. Kontrakt dla podopiecznego Clouda będzie musiał zaczekać, aż sytuacja zostanie wyjaśniona.  

WHATS NEW? #1
W ostatnich dniach Cloud podpisał umowę menadżerską z hiszpańską modelką - Emilią Rodriguez. Podpisali umowę na najbliższe miesiące współpracy.
  Zakontraktowanie z Prime, dołączenie do agencji jako manager oraz rozpoczęcie poszukiwania świeżaków w świecie rapu. Cloud ma w planach otworzyć swoją własną wytwórnię muzyczną, dlatego jego piorytetem będzie skupienie się na branży muzycznej  
 
**Podpisanie kontraktu z modelką - Emilia Rodriguez**
 

CHILDHOOD
Z krwi i kości Australijczyk, urodzony 30 lipca 1998 roku w Melbourne. Już w najmłodszych latach wyemigrował ze swoją rodziną do Stanów, z racji że jego matka była amerykanką. Swoje kroki w Amerykańskim śnie, który nie okazał się jednak taki kolorowy - Zaczął stawiać na południowej dzielnicy Los Santos, dokładniej na Chamberlain Hills. Wszystko przez ceny mieszkań, jego rodzina była uboga i zwyczajnie nie było ich stać na lepsze zakwaterowanie. Codzienny specyficzny zapach, bójki czy nawet strzelaniny to kilka smaczków obrazujących dzielnicę na South Santos' Na której wychowywał się chłopak. Mimo warunków i miejsca w jakim żył, chłopak stawiał pozory i nie wdawał się w rozmowy z osiedlowymi bangerami - Zawsze słuchał matki, która za wszelką cenę chciała przemówić chłopakowi do głowy, wiedziała że jeden głupi błąd może spowodować że chłopak skończy jak jego osiedlowi rówieśnicy, przerzucając temat i wciągając klej. Cloud z racji że kochał tatuaże zaczął chodzić do pobliskiego studio, w którym to bacznie obserwował działania pracowników i dorabiał sobie sprzątając lokal. Oni go lubili, to chłopak który nigdy nie robił problemów i zawsze sprawiał zachowanie wychowanego nastolatka - Tłumaczyli mu że dla reszty dzieciaków mógłby zostać wzorem do naśladowania, te słowa zawsze sprawiały mu uśmiech na twarzy - wiedział że robi dobrze, a w domu czeka na niego kochająca, uśmiechnięta matka.  Ojciec Clouda to istne przeciwieństwo jego matki, codziennie wychodził z domu i wracał o późnych godzinach, tłumaczył się że to wszystko przez pracę. Nikt nie miał pojęcia co tak naprawdę robi facet. W domu rodziny Loughty's zaczęło się prawdziwe piekło, ojciec stawał się agresywniejszy,  bił matkę chłopaka na jego oczach. Cloud cały czas wspierał matkę jak tylko mógł, natomiast ze swoim ojcem przestał rozmawiać.
 
 
 WHATS NEXT?
Młody Cloud'y przetrwał szarobure dzieciństwo, skończył szkołę na davis i zaczął szukać odpowiedniego miejsca, w którym zacznie się rozwijać i jednocześnie zarabiać na własne życie. Pracował we wcześniej wspomnianym studio tatuaży - gdzie w młodości przychodził i rozmawiał z pracownikami, obserwując ich pracę. Zarobił tam swoje pierwsze, poważne pieniądze działając jako dodatkowa pomoc. Przeniósł się do małej kawalerki na Little Seul, gdzie złapał motywację i poczuł że może być tylko lepiej. Jego matka wiedząc że syn ustabilizował swoje samodzielne życie, wyleciała do Dallas - gdzie się urodziła i wychowywała. Ojciec chłopaka zaś został na turfie przy Chamberlain, nie miał z nim żadnego kontaktu - nawet nie wiedział czy żyje. Cloud poznał nowe towarzystwo, które pozwoliło otworzyć mu bramy na dalszą przyszłość - Zaczął inwestować na giełdzie, dokładnie analizując swój każdy ruch, przeznaczał na to sporo wolnego czasu. Wkroczył do jednej ze wschodzących spółek, zajmujących się tworzeniem, produkcją i promowaniem dobrej jakości ubrań. Chłopak z miesiąca na miesiąc robił postępy, z każdym dniem podejmował ważne decyzje jednocześnie ucząc się na błędach. Jego dochody finansowe pozwoliły mu na przeniesienie się do większego mieszkania i zakupienia nowego samochodu, a zainwestowane pieniądze na giełdzie zaczęły przynosić pierwsze efekty. Cloud zaczął myśleć o swoim własnym planie na sukces. Przez ten czas gromadził swoje doświadczenie i starał się zbudować własne tory, na których będzie mógł postawić swoją firmę. 
Po znacznym progresie spółki, której częścią był Cloud - Zaczęła się walka między zarządem a udziałowcami, powodem były tylko i wyłącznie pieniądze, które z miesiąca na miesiąc zaczęły generować się w podwojonych ilościach. Biznes upadł, CEO podpisała rozwiązanie umowy a udziałowcy chcieli wprowadzić zarząd na drogę sądową. Cloud wycofał się z jakichkolwiek działań, postanowił postawić na swoje i dąży do założenia własnej spółki, lecz przed nim jeszcze ogrom pracy - a z pomocą zgłosił się do nowej agencji PRIME, w której planuje otworzyć swój własny sektor gwiazd. Gwiazd, którym pomoże wybić swoją ścieżkę kariery i zarazem weźmie pod uwagę przy swoich przyszłych projektach, w których ci mogą stać się czołowymi twarzami. Cloud jest sprytnym Australijczykiem, nie podda się bez próby wyprodukowania swoich ogromnych planów na scenie biznesowej - chce zacząć od własnej spółki i studia muzycznego, w którym będzie współpracował z gwiazdami agencji PRIME. 
 
SOCIALS
 Cloud Loughty