Ojczulek Clinger

[b]Link do Twojego konta:[/b]https://forum.v-rp.pl/profile/96-errmirand/ [b]Link do konta chwalonego:[/b]https://forum.v-rp.pl/profile/60-coolnickname/ [b]Powód pochwały:[/b]Wielka pomoc i otwarcie na graczy. [b]Rozwinięcie:[/b]Witajcie chciałbym tutaj pochwalić wielkiego supporta @CoolNickname wielokrotnie pomagał nam i poświęcał swój czas. Zawsze możemy liczyć na jego pomoc. Mimo że sam był zajęty grą, przerywał ją i teleportował się do nas by rozwiązać problem. Wielki szacun. [b]Ewentualne screeny:[/b] -

Dzięki za słowa krytyki, dawno nic nie pisałem a autobiografia (w dodatku nie moja tylko mojej postaci) jest dla mnie zupełnie nową formą literacką. Stąd mogło się wkraść coś czego nie chcemy. 
 
Oczywiście przy okazji aktualizacji biografii będę również starał się poprawiać błędy. Pozdrawiam! 

Określenie tej historii jako "Fajną" byłoby eufemizmem z mojej strony jednak i tak przypiszę jej to właśnie miano - "Fajna Historyjka". Z lekka dramatyczna, trzymająca w delikatnym napięciu biografia o dość pokrętnych ścieżkach rozwoju - osobiście takie lubię najbardziej.

Co do poprawności pisowni - wyłapałem bagatela dziesięć (Jeśli nie więcej, nie notowałem niestety) błędów różnej maści, które momentami kują w oczy jak Cataleya natarczywego faceta. Zdecydowanie estetyczniej wyglądałaby ta autobiografia po poprawce paru z nich, a najlepiej wszystkich.

Ja z osobistych propozycji dodałbym jeszcze zmianę podejścia. Na przykład, żeby do zatrzymania jednego typa nie przylatywały 3 radiolki (w tym jedna suka) i helka nad łbem, bo to trochę must-win. Tak tylko mówię, bez obrazy dla lidera czy kogoś tam.

No jako gracz spoza frakcji się wypowiem, tylko nie bijcie. 
 
/ulecz w markerze na stacji czy cos - uzupełnia na full hp i kamizelke  - odpada, naprawdę nie róbcie z tego serwera RPG. Kupcie sobie to jedzenie normalnie w biznesie, bo od tego one są, a kamizelki możecie przecież sobie wydać, a nie tracicie jej co 5 minut.
 
O ile reszta jest naprawdę dobra, która może się wam przydać, bo to jest po prostu rzecz niezbędna. Chociaż krótką (służbową) posiada praktycznie każdy gliniarz poza służbą - nie lepiej byłoby wam ją zostawić? 
 

Przyjemna obsługa, pomocny rudzielec za ladą i zaznajomienie z rzemiosłem (Gracz też niczego sobie, bardzo pomocny). Osobiście polecam.

Redheads Café to kawiarnio-cukiernia założona w 2019r. przez Shirley Leroux. Jest to nowo powstały lokal gastronomiczny, opierający się głównie na tytułowej kawie, wszelkiej maści wypiekach, kończąc na słodkościach typu gofr czy naleśniki. W RHs Café zastać możecie rudowłosą kobietę - baristkę z zawodu, która pała ogromną miłością do swojej pracy. RHs Café ma w swojej ofercie również świeże owoce, herbatę różnego pochodzenia oraz suche przekąski takie jak herbatniki, biszkopty czy też orzeszki. Shirley kieruje się w życiu jednym bardzo ważnym dla niej zdaniem, które brzmi: ,,Nie jestem tym, co mnie spotkało - jestem tym czym postanawiam zostać.’’ Owe zdanie może świadczyć o tym, że Shirley robi to co kocha i jest to jej pasją. Hasłami ulokowanymi na czarnej kredowej tablicy są:

„Jeśli masz zmartwienie – napij się kawy, jeśli się cieszysz – napij się kawy, jeśli jesteś zmęczony – napij się kawy.”

„Zaniechał nawet picia kawy i oczywiście jego mózg przestał pracować.”
 
W Redheads Café panuje przyjemna atmosfera, wystrój wkomponowuje się w klimaty Paleto Bay, jednak jest coś co nie pasuje. Chodzi tutaj mianowicie o porządek utrzymywany przez personel w lokalu, co wręcz pozytywnie zaskakuje, patrząc na ogólny wygląd budynku z zewnątrz. Przechodząc nieopodal kawiarni można wyczuć charakterystyczny, unoszący się w powietrzu zapach kawy.
 

 
 
Shirley Leroux to rudowłosa baristka, pracująca na co dzień w swoim zawodzie. Po kilku latach pracy w jednej z lokalnych kawiarnio-cukierni, zaczętej jeszcze w czasach szkolnych, kiedy to chodziła do szkoły gastronomicznej, zdecydowała się na duży krok w przód. Do Paleto Bay przyjeżdżała jako mała dziewczynka, gdyż mieszkała tu jej babcia wraz z dziadkiem. Często zabierali ją na lody do pobliskiej cukierni, która w obecnych czasach dawno stoi zamknięta. Młoda baristka, dowiadując się o upadku jedynej cukierni w Paleto Bay - mieście, które na długo zapadło jej w pamięć przez malownicze krajobrazy, molo oraz widok na ocean, decyduje się na otworzenie własnej działalności. Wsparta finansowo przez rodziców porywa się na zaciągniecie kredytu, by wykupić porzucony budynek i przywrócić go do stanu sprzed kilkunastu lat, co wskazuje na staromodny wystrój kawiarnio-cukierni z przełomu lat 1990-2000.
 

 


 

 

 
Email: (PW na forum)
Lifeinvader: https://li.v-rp.pl/pages/redheadscafe bądź https://li.v-rp.pl/shiiiirley
Numer telefonu: 528350
 
 
Cześć! Z tej strony Deathcore. Wychodzę z inicjatywą lokalu gastronomicznego w postaci kawiarnio-cukierni, w której możecie miło spędzić czas, zagadując się z obecnymi tam, otwartymi na ludzi baristami/baristkami, wypić dobrą kawę czy też ucieszyć swoje kubki smakowe zajadając się jednym z wypieków z opcją dobrania do nich świeżych owoców. Mam zamiar prowadzić ten lokal w luźnej atmosferze, chcę, żeby wyglądało to jak typowa, amerykańska kawiarnia, w której po prostu można skorzystać z wi-fi, wyluzować się czy też odpocząć od pracy. Funkcjonariusze pewnie wiele by dali, by udać się na przerwie na kawusię czy też jakiegoś pączka. Jeśli chodzi o pomysły na rozwój mojego przedsiębiorstwa to mam w planach dodawać co jakiś czas nowości do karty menu, organizować coś w stylu napoju dnia, gdzie będą po prostu w dany dzień zniżki na ten produkt. Dodatkowo myślę nad rozwieszeniem swego rodzaju ulotek w dziale życia społeczności IC, ewentualna reklama w radiu Weazel News też wchodzi w grę. Temat o rekrutacji wrzucę po ewentualnym zaakceptowaniu mojego przedsiębiorstwa, w razie pytań proszę kontaktować się za pomocą discorda.